1/8 Finału Ligi Mistrzów 18-19.02.2014

[duma-pomorza]

Bayer Leverkusen - PSG
Typ: BST TAK
Kurs : 1,72 Betclic

Leverkusen dziurawa obrona, źle rozpoczęli sezon. PSG strzel ale również traci bramki. Ale to są rozgrywki na najwyższym poziomie, więc nie będzie odpuszczania i grania na pół gwizdka. Miałem przyjemność oglądnąć Bayern i powiem szczerze, że nie grają jakiejś super piłki. Co do PSG mam trochę obaw co do stracenia bramki. Mam nadzieję, że Leverkusen wykorzysta wsparcie kibiców i pozycję gospodarza w tym meczu.

Manchester City - FC Barcelona
Typ : poniżej 2,5 brmaki
Kurs : 2,25 Betclic

Chyba jeden z najciekawszych meczy 1/8 LM. Do Manchesteru przyjeżdża wielka Barcelona. W Premier League City dysponuje bardzo fajnie zorganizowanym środkiem pola. Ale czy to wystarczy by powstrzymać Barce? Messi pobija rekordy, drużyna gra coraz pewniej. Mam nadzieję, że w pojedynku między tymi dwoma bardzo ofensywnymi drużynami rozstrzygnie się mecz do pierwszej bramki. Dla odważniejszych polecam TYP BST NIE po kursie 2,55 Betclic. ????

 

[ahmedinho]

Manchester City - Barcelona
1 kurs: 3.07 Pinnacle lub DNB po 2.10 w bet365
Barcelonie na wyspach gra sie ciezko, chyba wszyscy pamietaja ciezkie boje z Chelsea czy Arsenalem, byla to wtedy inna druzyna, 10/11 to byl chyba przedostatni sezon Guardioli na Camp Nou i ostatni sezon w ktorym ta druzyna grala naprawde swietna pilke. Pozniej bylo juz tylko gorzej. W zeszlym sezonie sporo problemow w tym glowny choroba Vilanovy i druzyna pozostawiona samopas, wiadomo jak to sie skonczylo, mecze z Realem, Bayernem czy pierwszy mecz z Milanem to prawdziwy dramat, w pewnym momencie mozna bylo miec watpliwosci czy obronia przewage w lidze wypracowana w pierwszej rundzie. Obecny sezon i nadzieje zwiazane z przyjsciem Martino, nie wiem jak inni ale ja juz nie mam zludzen Barcelona juz lepsza nie bedzie. Graja na pewnym poziomie ktory spokojnie wystarcza w wiekszosci spotkan w lidze i czesciowo w LM, ale gdy przychodzi Barcelonie mierzyc sie z mocnymi przeciwnikami to nie wyglada to juz tak rozowo, w tym sezonie pokazaly to juz mecze z Atletico czy Realem. Mozna powiedziec , ze Martino rozwiazal jeden problem, przywrocil niezly pressing, ale nadal jest sporo mankamentow i to wlasnie one moim zdanim przechyla szale zwyciestwa na stone City.
1. Brak klasowych obroncow ( Pique, Mascherano, Bartra) jakby ich nie zestawic, to zadna para nie zapewnia spokoju w "tylach", malo tego moim zdaniem kazdy z nich jak na stoperow gra slabo glowa, co moze miec katastrofalne skutki w meczu z wyspiarzami.
2. Xavi emeryt, nisamowicie spowalnia gre, nie szuka ryzykownych rozwiazan, mam wrazanie ze istotniejsze jest dla niego zeby w statystykch mial wysoki % celnych podan, kosztem kreatywnosci.
3. Brak zagrozenia strzalami z dystansu, jeden jedyny Adriano na cala kadre to troche malo... mogl tu byc Yaya Toure, ale zamiast strzelac dla nich, bedzie strzelal do nich ????
4. Strasznie przewidywalne ataki. Messi umieszczony w srodku powoduje dodatkowe zageszczenie tej strefy przez przeciwnika, poki chlop gral na skrzydle to Brcelona miala wyniki teraz wyniki ma tylko Messi...
Mysle ze Pele jako osoba pracujaca troche czasu w PD dobrze zna slabosci Barcelony, ma wreszcie "material" ktorym moze wlaczyc jak rowny z rownym.
Mysle, ze oslabienia City jakos specjalnie nie wplyna na ich postawe, jesli zagraja twardo i wykorzystaja swoja olbrzymia przewage fizyczna nad przeciwnikem to bedzie dobrze. Ogladalem ich kilka spotkan w tym sezonie i na wlasnym obiekcie prezentuja sie naprade fajnie. Powinni w pierwszym meczu wypracowac jakas przewage, bo w Hiszpanii roznie moze byc, AC Milan stracil przewage dwoch bramek w zeszlym roku, ale trzeba przyznac ze Barcelona zagrala wtedy mecz sezonu.

Manchester City - Barcelona
Who will advance to the next round?
Barcelona 1.44 Bet365 + PSG 1.28 do dubla - 1.84
DNB2 1.66 Bet365
"Obecny sezon i nadzieje zwiazane z przyjsciem Martino, nie wiem jak inni ale ja juz nie mam zludzen Barcelona juz lepsza nie bedzie"
ja odnoszę kompletnie inne wrażenie i widzę ewidentnie, że idzie ku lepszemu zdecydowanie, zarówno w przodach jak i tyłach.
"gdy przychodzi Barcelonie mierzyc sie z mocnymi przeciwnikami to nie wyglada to juz tak rozowo, w tym sezonie pokazaly to juz mecze z Atletico czy Realem"
wymieniłeś dwa zespoły, które akurat teraz kapitalnie czy bardzo dobrze grają, z czego mecz z Realem jest wygrany. Xavi może i schodzi już ze sceny, ale błysk i formę odzyskuje Iniesta jak i Leon, podoba mi się Neymar i Alexis. Argumentu o braku klasowych obrońców za bardzo nie rozumiem, mimo, iż przy rożnych dalej jest sporo kłopotów, to coraz lepiej to funkcjonuje i tracą mało bramek (1 spotkanie z Walencją 3 w sieci). W lidze mistrzów w grupie City straciło więcej bramek, nawet biorąc pod uwagę Bayern, to CSKA i Pilzno to chyba nie są większe tuzy od Ajaxu, Milanu czy Celticu.
Strzały z dystansu to też nigdy nie był styl czy znak rozpoznawczy Barcelony, choć też mi czasem tego brakuje, aczkolwiek nie widzę powodu by miało to działać na minus w tym meczu...
Mam wrażenie, że szukasz mocno argumentów za swoim typem i wymieniasz tylko minusy hiszpańskiego zespołu, a City też ma takowe.
Pellegrini w Hiszpanii już miał materiał na Barcę (Real) i mniejszy kaliber (Villareal) i za wiele nie wymyślił, więc jest to dla mnie argument na siłę, że tym razem coś wymyśli, jak i to, że City gra fajnie u siebie.
Sądzę, że teraz tak fajnie u siebie nie zagrają. Poczują na sobie pressing z jakim nieczęsto mają do czynienia, a pamiętając jak tym pressingiem szczuła Borussia widzę w tym dużą szansę. Brak Aguero to bardzo duże osłabienie i można sobie gadać, ale bez niego to inny zespół.
Nie demonizowałbym też przewagi fizycznej absolutnie anglików,
gdyż poza Chelsea momentami, to ani ManU ani Arsenal ich fizycznie jakoś nie tłamsił...
Punktujesz słabości Barcy, a o tych City piszesz, że nie wplyną specjalnie na ich postawę. Dla mnie to myślenie życzeniowe i trochę naiwne. Oczywiście typ może wejdzie, ale raczej będzie to 1:1, a nawet 1:2 :]
Mimo iż gra City także mi się podoba, to nie daję im szans w dwumeczu.
pzdr.

 

[tsafack]

Dzisiaj napiszę coś o wtorkowych spotkaniach, a jutro może coś dodam o środowych.
Manchester City - FC Barcelona
Absolutny hit. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Przedwczesny finał? Chyba nie, jest jeszcze Bayern. Dwumecz między głównymi faworytami dwóch najlepszych lig świata. O poziom sportowy nikt się nie obawia. Będą biegać najlepsi w swym fachu. Każdy liczy na mnóstwo bramek na Etihad Stadium. A ja myślę że będzie inaczej.
Przywoływanie statystyk obu drużyn nie ma większego znaczenia. Grają w innych ligach, z innymi rywalami etc. Przywołam najpierw fakt, że mistrzom Hiszpanii nigdy nie grało się dobrze na wyspach. Czy to z Chelsea, czy to z Arsenalem. Pamiętamy doskonale ich boje z niebieską częścią Londynu. Dużo fizycznej walki. O awansie decydowały detale. Z kolei Manchester City w ostatnim czasie kończył swoją przygodę z Champions League w bardzo wcześniej fazie. Ci gracze nie mieli jeszcze okazji wojować się z rywalem o takim potencjale w LM. Następną sprawą jest stawka spotkania. Są to play-offy. Zbyt ofensywne ustawienie/nastawienie może zakończyć się końcem przygody z europejskimi pucharami. Ta myśl może "związać" nogi piłkarzom. Jak pisałem wcześniej, obie drużyny trafiły na siebie zbyt wcześnie. Dodatkowo na Barcelone działa wspomnienie 0:7 z Bayernem.
Kolejnym aspektem są zmiany w grze Barcy pod wodzą Taty Martino. Widać wyraźną zmianę w grze defensywnej w porównaniu do Barcy Tito Vilanovy. I nie chodzi tu tylko o samą linię defensywną, a o całą drużynę. Zauważalny jest tu pressing, który wprowadza zamęt u rywala. Obywatelom nie będzie łatwo konstruować swoje ataki. Zwróciłbym także uwagę na większą elastyczność taktyki w porównaniu do poprzedniego sezonu. Najlepszym przykładem jest wyjazdowy mecz z Atletico zakończony bezbramkowym remisem. Barca nie rzucała się na rywala. Zagęściła środek pola. Nie musiała i nie chciała za wszelką cenę wygrać tego pojedynku. Nie ryzykowała niepotrzebnie. Jest jeszcze jedna rzecz warta uwagi. Manuel Pellegrini, były trener Malagi i Realu Madryt może coś wymyślić na unicestwienie Messiego. Pamiętamy z zeszłego roku tytuły artykułów w stylu "Leo w klatce" itp. Pelle z pewnością będzie chciał ograniczyć rolę tego gracza.
Teraz o sytuacji kadrowej. City bez Kuna Aguero, który we wszystkich rozgrywkach popisał się 26 bramkami oraz 12 asystami. Najprawdopodobniej zastąpi go Edin Dzeko - klasyczna dziewiątka. To na pewno zmniejsza siłę ofensywną gospodarzy. Dochodzi do tego kontuzja Fernandinho. Nie wiadomo jeszcze czy powróci na ten mecz. Zastąpić go może nominalny środkowy obrońca Martin Demichelis, który wystąpił z Chelsea. W Barcelonie po kontuzji wrócił Neymar. On pewnie nie wystąpi od pierwszych minut. Nie jest jeszcze na to przygotowany kondycyjnie po dłuższej przerwie. W spotkaniu natomiast pewny pierwszego składu może być Xavi.
Trener dał mu odpocząć w ostatnim meczu. "Generał" już nie śle tak pustoszących piłek jak w przeszłości. Za to zawsze ma duży % celnych podań - głównie w poprzek boiska do Alvesa, czy Busquetsa. Pozwala to na dłuższe utrzymanie przy futbolówce. Myślę że Martino może postawić na 4 środkowych pomocników. Do Xaviego i Busqetsa mogą dołączyć Iniesta z Fabregasem, którzy w ostatnim czasie dobrze się spisują. To zapewni trenerowi bezpieczeństwo w środkowej strefie boiska, a jak wiadomo walka o tę część placu może być decydująca.
Myślę, że najlepszym typem do grania w tym meczu będzie:

• under 2,5 bramek - 2,33 Unibet [pograłem za grubsze i nie żałuję, a niedowiarkom którzy myśleli że będzie grad goli pstryczek w nos]

za drobniejsze:

• remis - 3,60 Bet365

ciekawe i dla odważnych (czyli nie dla mnie ???? )

• dokładny wynik 1:1 - 7,50 WH

• dokładny wynik po pierwszej połowie 0:0 - 3,50 WH [dlaczego ja taki nieodważny? sam nie wiem]

O meczu Bayer Leverkusen - PSG nie będę pisał, bo temat uważam za zamknięty (z powodu użytkownika AKA SHAKAL ???? )

• Bayer Leverkusen - PSG - 2,25 WH [na drugim kuponie miałem także handicap :grin:]

Niezłe zbiory.????

 

[byku1705]

Manchester City - Barcelona
Who will advance to the next round?
Barcelona 1.44 Bet365 + PSG 1.28 do dubla - 1.84
DNB2 1.66 Bet365
"Obecny sezon i nadzieje zwiazane z przyjsciem Martino, nie wiem jak inni ale ja juz nie mam zludzen Barcelona juz lepsza nie bedzie"
ja odnoszę kompletnie inne wrażenie i widzę ewidentnie, że idzie ku lepszemu zdecydowanie, zarówno w przodach jak i tyłach.
"gdy przychodzi Barcelonie mierzyc sie z mocnymi przeciwnikami to nie wyglada to juz tak rozowo, w tym sezonie pokazaly to juz mecze z Atletico czy Realem"
wymieniłeś dwa zespoły, które akurat teraz kapitalnie czy bardzo dobrze grają, z czego mecz z Realem jest wygrany. Xavi może i schodzi już ze sceny, ale błysk i formę odzyskuje Iniesta jak i Leon, podoba mi się Neymar i Alexis. Argumentu o braku klasowych obrońców za bardzo nie rozumiem, mimo, iż przy rożnych dalej jest sporo kłopotów, to coraz lepiej to funkcjonuje i tracą mało bramek (1 spotkanie z Walencją 3 w sieci). W lidze mistrzów w grupie City straciło więcej bramek, nawet biorąc pod uwagę Bayern, to CSKA i Pilzno to chyba nie są większe tuzy od Ajaxu, Milanu czy Celticu.
Strzały z dystansu to też nigdy nie był styl czy znak rozpoznawczy Barcelony, choć też mi czasem tego brakuje, aczkolwiek nie widzę powodu by miało to działać na minus w tym meczu...
Mam wrażenie, że szukasz mocno argumentów za swoim typem i wymieniasz tylko minusy hiszpańskiego zespołu, a City też ma takowe.
Pellegrini w Hiszpanii już miał materiał na Barcę (Real) i mniejszy kaliber (Villareal) i za wiele nie wymyślił, więc jest to dla mnie argument na siłę, że tym razem coś wymyśli, jak i to, że City gra fajnie u siebie.
Sądzę, że teraz tak fajnie u siebie nie zagrają. Poczują na sobie pressing z jakim nieczęsto mają do czynienia, a pamiętając jak tym pressingiem szczuła Borussia widzę w tym dużą szansę. Brak Aguero to bardzo duże osłabienie i można sobie gadać, ale bez niego to inny zespół.
Nie demonizowałbym też przewagi fizycznej absolutnie anglików,
gdyż poza Chelsea momentami, to ani ManU ani Arsenal ich fizycznie jakoś nie tłamsił...
Punktujesz słabości Barcy, a o tych City piszesz, że nie wplyną specjalnie na ich postawę. Dla mnie to myślenie życzeniowe i trochę naiwne. Oczywiście typ może wejdzie, ale raczej będzie to 1:1, a nawet 1:2 :]
Mimo iż gra City także mi się podoba, to nie daję im szans w dwumeczu.
pzdr.

Wymienilem Atletico i Real bo tylko to byly ekipy z wyzszej polki, mysle ze do takich druzyn zalicza sie juz City. Z tymi pierwszymi Barcelona zagrala w tym sezonie juz 3 mecze i zadnego nie wygrala, nie potrafila sforsowac obrony dobrze poukladanego Atleti, tylko jedna bramka Neymara w meczu o superpuchar. Z Realem owszem wygrali, ale mecz byl na styk , nie bylo zdecydowanej przewagi, przeciez trzon tej druzyny ogrywal Real po 5-0 czy 6-2 wiec chyba widac w jakim kierunku to idzie.
Dla mnie argumet z obroncami jest istotny w obliczu tego , ze beda musieli toczyc "powietrzne pojedynki" a glowa graja duzo slabiej od Anglikow. Nie wiem gdzie Ty widzisz ich dobra gre, ja widze mase bledow, to lepszy pressing przednich formacji ratuje dupe tej obronie, bo pozostawiona sama sobie jest beznadziejna.
Co do strzalow z dystansu to przeciez nie chodzi o styl, a o alternatywe wystarczy wymienic zawodnikow ktorzy tworzyli podwaliny pod obecna Barcelone jak Deco, Ronaldinho czy Eto'o kazdy z nich potrafil uderzyc, mozna do tego dorzucic jeszcze juz wczesniej opisanego przeze mnie Yaya Toure, wiec nie wiem skad Ci sie wzielo "nigdy" ? Moze nie bedzie to wielki minus ale to, ze praktycznie nie strzelaja z dystansu bardziej chyba podchodzi pod ich minus niz plus :] Skoro tak jawnie ograniczaja swoje mozliwosci ataku.
Nigdzie nie szukam argumentow na sile, opisalem tak jak to widze, znam dobrze Barcelone i dla mnie trzon tej druzyny jest juz "wypalony".
Jesli chodzi o Pele to zobacz sobie na jaki okres przypada jego praca w Realu 09/10 wiec absolutne apogeum formy Barcelony. Teraz to jest zupelnie inna sytuacji. Wtedy nie byla istotna forma przeciwnika, wystarczylo, ze Barcelona byla w formie. Jutro zobaczymy kto byl blizej prawdy. Pozdro

 

[kralecky]

Już dawno nie dawałem żadnych typów, ale obok Champions League nie można przejść obojętnie. Jeśli chodzi o mecz The Citizens z Blaugraną to wstrzymałbym się w graniu na bramki, raczej postawiłbym 1DNB. Typ wydaje się rozsądny przy kursie 1.90 na to zdarzenie i obecnej predyspozycji City, a brak Aguero oceniam jako lekkie osłabienie - sam Aguero nie daje City 3 lokaty w tabeli Premier League, pracuje na to cały zespół. Skupię się jednak na środowym meczu, gdy Arsenal podejmie na The Emirates zespół Bayernu.

Arsenal vs Bayern 0:2
Arsenal po świetnej pierwszej połowie sezonu ewidentnie puchnie. Póki co utrzymują się na 2 miejscu w tabeli, jednak ostatnie 2 mecze z Liverpoolem i mecz z wyjątkowo słabym jak na swoje możliwości MU pokazują iż ciężko będzie im zachować fotel wicelidera. The Reds sprowadzili Arsenal na ziemię przy Anfield Road, a w meczu pucharowym nie neguję ich minimalnej, ale jednak przewagi, lecz skandalem było sędziowanie pana Howarda Webba, który popełniał karygodne błędy krzywdzące obie strony - tak więc też nie można mówić tu o jakiejś zadowalającej i pewnej wygranej. Bayern jak to Bayern, ewidentnie w gazie, pokonują każą przeszkodę i po 21 kolejce mają na swoim koncie aż 59 oczek. Uważam, że zespół ten ma o wiele większe ambicje niż remisy na wyjeździe i rozstrzyganie wyniku u siebie, tak więc jutro stawiam na pewną wygraną gości. Być może będzie to wynik podobny do zeszłego sezonu, stawiam na 1:3.
Typ: -1 Bayern
Kurs: 3.10
Bukmacher: STS

 

[jan_kulczyk]

AC Milan - Atletico Madryt
W ramach ciekawostki:
AC Milan ostatnie spotkanie (u siebie) przegrał 0:2 z Fiorentiną 2 listopada 2013 r.
seriea.pl/index.php?dzial=mecze&poddzial=&mecz=39234
W rozgrywkach związanych z LM Milan u siebie:
- wygrywał z PSV i drużyną Celtiku,
- remisował z Ajaxem i Barcą.
Należy sobie zadać pytanie czy twierdza w Mediolanie faktycznie jest tak trudna do zdobycia, a czy Milan grający w tym sezonie "piach" miał u siebie do tej pory więcej szczęścia niż umiejętności?
Z kolei Atletico może być czarnym koniem w tegorocznej LM.
Wyjazdowe mecze w tegorocznej LM:
- wygrane z Austrią Wiedeń i Porto,
- remis z Zenitem Petersburg (aczkolwiek był to dla nich już mecz o pietruszkę).
Mimo wszystko jak ktoś planuje zagrać za większe pieniądze to lepiej z podpórką X2
lub 2DNB.

 

[r-o-b-i-n-h-o]

Man City vs Barcelona-Man City powyżej 1,5 kurs:2,15
Nie wiem skąd taki kurs ale tym lepiej dla mnie.Moim skromnym zdaniem Obywatele strzelą w tym spotkaniu 2 gole.Nie chcę się spierać kto ten mecz wygra,serce za Manchesterem wiadomo,ale tym nie zamierzam się kierować.Szansę oceniam 50/50.Na początek zacznę od tego,że nie wiem skąd bierze się stwierdzenie,że City gra gorzej bez Aguerczywiste jest to,że ten piłkarz poziom absolutnego topu ale podczas pierwszej kontuzji Kuna City przez ten okres przebrnęło śpiewająco i gra bez Argentyńczyka nie była dużym problemem.Teraz nie było Aguero,porażka z Chelsea,remis z Norwich ale to był akurat moim zdaniem powód tego,że nie było w środkowej części odpowiedniego partnera dla Yayi Toure który musiał grać raz z Demichelisem,raz z Milnerem.City na Etihad Stadium w tej chwili może zatrzymać całkowicie jedynie zespół,który ma defensywę na poziomie Chelsea Londyn,a nie oszukujmy się,bo Barcelona ma obronę dużo słabszą.Na mecz z Bayernem nie patrzę,bo drużyna w tamtym czasie była w całkiem innym miejscu niż jest teraz.Widziałem na prawdę sporo meczy Barcelony ostatnimi czasy i myślę,że City stworzy sobie sporo sytuacji bramkowych.Obrona Barcelony może mieć problemy i jeśli chodzi o dośrodkowania na Negredo/Dżeko i także prostopadłe piłki którymi kąsać będą raz za razem Silva,Nasri,Toure a także Fernandinho.Barcelona ma klasowych defensorów ale w meczu wyjazdowym w tym sezonie jeszcze na przeciw nich nie stanęła taka moc ofensywna jakiej doświadczą jutro na Etihad.Pellegrini już zapowiedział,że głównym celem na to spotkanie będzie gra ofensywna i tylko to się liczy.Jeśli City złapie rytm od początku myślę,że dwie bramki są jak najbardziej w ich zasięgu.Wiem,że City wcale nie jest gorsze jeśli chodzi o zakładanie pressingu od Barcelony,na pewno nie muszą wcale przegrać też walki o środek pola.Myślę,że dojdzie w tym spotkaniu prędzej czy później do wymiany ciosów.Dla City jest to najlepsze losowanie jeśli chodzi o drużyny Hiszpańskie.Real i Atletico maj lepsze defensywy i prezentują inne style niż ten który proponuje Barca.Te drużyny na pewno na Etihad nastawiły by się na kontry,a drużyna Barcelony raczej nie obierze takiej taktyki co powoduje,że City swoje szanse mieć musi.Z przodu masa świetnych piłkarzy w szeregach The Citizens.Nie raz pewnie przewagę zrobią czy to Komapny czy też Zabaleta.Nie wiem czy wystarczy to na pokonanie gości ale myślę,że na strzelenie dwóch goli jak najbardziej.Powrót Fernandinho to ogromne wzmocnienie i będzie to widoczne gołym okiem.Przede wszystkim spowoduje to jeszcze większą aktywność w ofensywie Yayi Toure co będzie dodatkowym zagrożeniem dla Barcelony.Chodzą też słuchy,że występ Mascherano pod lekkim znakiem zapytania.W każdym bądź razie stawiam na dwa gole dla Obywateli,bo jeśli MC liczy na awans u siebie muszą strzelić i to na pewno nie jednego gola,a więcej.
Bukmacher:Sportingbet

 

[tsafack]

Co do strzalow z dystansu to przeciez nie chodzi o styl, a o alternatywe wystarczy wymienic zawodnikow ktorzy tworzyli podwaliny pod obecna Barcelone jak Deco, Ronaldinho czy Eto'o kazdy z nich potrafil uderzyc, mozna do tego dorzucic jeszcze juz wczesniej opisanego przeze mnie Yaya Toure, wiec nie wiem skad Ci sie wzielo "nigdy" ? Moze nie bedzie to wielki minus ale to, ze praktycznie nie strzelaja z dystansu bardziej chyba podchodzi pod ich minus niz plus :] Skoro tak jawnie ograniczaja swoje mozliwosci ataku.
Nigdzie nie szukam argumentow na sile, opisalem tak jak to widze, znam dobrze Barcelone i dla mnie trzon tej druzyny jest juz "wypalony".
Jesli chodzi o Pele to zobacz sobie na jaki okres przypada jego praca w Realu 09/10 wiec absolutne apogeum formy Barcelony. Teraz to jest zupelnie inna sytuacji. Wtedy nie byla istotna forma przeciwnika, wystarczylo, ze Barcelona byla w formie. Jutro zobaczymy kto byl blizej prawdy. Pozdro

Piszesz o strzałach z dystansu jakby to było zbawienie dla tej drużyny. Utarło się, że Barcelonie potrzebni są bombardierzy. A tak w ogóle - teraz Katalończycy oddają więcej prób z dytansu niż za Guardioli. Próby z dystansu są tylko dodatkiem. Wskazałeś Ronaldinho, Deco, Eto'o i Yaya Toure jako podwaliny obecnej drużyny. Stwierdzenie mnie to śmieszy. Pokazuje Twoją krótkowzroczność. Podwaliny to Johan Cruyff, to La Masia, a nie poszczególni gracze. Piszesz że Ci gracze dysponowali dobrym uderzeniem z dystansu. I masz rację. Tylko, że częściową. Oni z tych umiejętności korzystali stosunkowo naprawde rzadko. Jakoś nie przypominam sobie mitycznych bomb Kameruńczyka. Był, a właściwie jest typowym snajperem, od wykańczania akcji. Poza tym Yaya w City to nie jest ten sam Yaya co w druzynie z Katalonii. Ma kompletnie inne zadania. W Anglii nie ma żadnych ograniczeń, a w FCB był "uwiązany" w środku pola. Myślisz, że w obecnej kadrze Barcy takich zawodników nie ma? A Messi, a Adriano, a Alves, a chociażby Neymar. Pamiętaj strzały z dytansu nie są panaceum na odzyskanie dawnego blasku Dumy Katalonii.

 

[dobi]

Man City - Barcelona
Typ: Over 10,5 RR
Kurs : 2.0
Bet365

Witam, ja idę w ślady bzyQ, i też myślałem że pójdę w stronę rożnych, bo stawianie na drużyny czy remis to loteria, bo wszystko ma takie same szanse. Barcelona gra świetną piłke, City bez Kuna, ale mają wielkie nazwiska, 2 wielkie kluby, więc remis też wchodzi w rachubę. Jedno jest pewne, nie będzie to łatwy mecz dla żadnej z tych drużyn, i pełen akcji, fantastycznych zagrań jak i pewnie parad bramkarzy. Dla wielu, jak i dla mnie typowy No-Bet jeśli chodzi o grę 1X2, ale jeśli chodzi o rożne, i to powyżej 10 (!!!) i kurs to dar od buka. Nie wiem czy każdy wie, ale ja oglądam mecze obydwóch drużyn i śledzę statystyki jak i gram rożne, niedawno w moim temacie (kupony ze statystykami można znaleźć) grałem over 11,5 rożnych w meczu Barcelony, gdzie sama pokryła ten typ z RR 15. City, też w ost meczu bodajże z Chelsea samo 12 rożnych w tym Chelsea dorzuciła 6. Do pokrycia kursu potrzeba 11 rożnych czyli średnio rożny, naciągając co 9 minut, a w takim meczu akcja będzie co 1-2 minuty a nie co 9 :wink: Jak dla mnie świetna okazja aby podwoić stawkę czy dodając Paryżan do dubla i zagrać po świetnym AKO. Jako kibic Barcelony mam nadzieję że Barca odniesie zwycięstwo na tym trudnym terenie gdzie Citizens nie kwapi się aby oddawać punkty, ale mam nadzieję że będzie to 1-2. Jak pisalem granie 1X2 odradzam, ale powyżej 10 RR powinno paść. Powodzenia!

Pomogłem? Kliknij dzięki :wink:

 

[groven]

Ac Milan - Atletico Madrid 0:1

Typ: obie strzelą
Kurs: 1.85

Milan gra raz ospale, raz z polotem. Nie wiem czego spodziewać się po nich. Ale na te najważniejsze mecze mimo wszystko potrafią sie zmobilizować i zagrać na maksimum. Ostatni mecz ligowy wygrali ledwo.. ledwo.. z Bologna 1:0. W 86 minucie na uderzanie z ponad 30 metrów zdecydował się Mario Balotelli. Włoski napastnik zrobił do fantastycznie i piłka wpadła tuż po poprzeczką do bramki Curciego. Do końca wynik uległ już zmianie i Rossoneri odnieśli 8. zwycięstwo w bieżących rozgrywkach. W lidze strasznie się męczą. 9 miejsce AC Milanu w Serie A jest z pewnością rozczarowaniem. Każdy fan piłki nożnej wie natomiast jak gra Atletico - mega ofensywnie, stwarzają dużo sytuacji podbramkowych i długo utrzymują się przy piłce. Taka druga Barcelona, tylko że z Madrytu.. Atletico po raz kolejny nie zawiodło w lidze w miniony weekend.. W spotkaniu 24. kolejki hiszpańskiej Primera Division Los Colchoneros nie dali szans Realowi Valladolid, wygrywając 3:0 (2:0). Podopieczni Diego Simeone na dwubramkowe prowadzenie wyszli już po czterech minutach gry. Spotkanie ustawione w kilka chwil, a więc można cały mecz spokojnie kontrolować. Jeżeli w meczu z Milanem szybko padną gole możemy spodziewać sie festivalu gry zarówno jednych jak i drugich. Jeżeli 1 połowa zakończy się bezbramkowym remisem, to w 2 części gry czekają nas piłkarskie szachy. O zwycięstwie może decydować stały fragment gry, pojedyncza akcja, przebłysk któregoś z piłkarzy i wynik może być underowy. Ja liczę jednak na scenariusz numer jeden, a więc gole po jednej i po drugiej stronie. Milan u siebie łatwo pola nie oddaje, Atletico natomiast na wyjazdach gra nieco bardziej zachowawczo niż na Estadio Vicente Calderón. Mimo to stać ich spokojnie w obecnej dyspozycji na strzelenie bramki, albo nawet więcej..
Kadra Atletico: Aranzubia, Courtois, Godin, Alderweireld, Gimenez, Juanfran, Insua, Miranda, Arda, Cristian Rodriguez, Gabi, Mario, Koke, Raul Garcia, Sosa, Diego, Adrian, Villa, Diego Costa
Kadra Mialnu: jeszcze brak..​

 

[ofensywnie]

Arsenal - Bayern
Arsenal ostatnio nie błyszczy.Widać,że coś się zacięło i spuścili z tonu co nie zwiastuje dobrze przed tym dwumeczem.O Bayernie chyba wiele pisać nie trzeba.W lidze standardowo miażdżą wszystkich jak leci.Można powiedzieć,że grają w swojej lidze.Champions League to jest to do czego ta drużyna jest stworzona,te rozgrywki ich nakręcają i to one są teraz priorytetem.Grają świetny futbol i właściwie obojętne jest czy grają u siebie,czy na wyjeździe to za każdym razem dążą do zwycięstwa.Nie ma się w sumie czemu dziwić,siła ofensywna jest ogromna.Potrafili w tej edycji LM zdominować City na ich boisku i myślę,że z Arsenalem mogą zrobić to samo.Tutaj każdy drobny błąd Londyńczyków może zakończyć się bramką.Bayern to drużyna kompletna z którą nie można sobie pozwolić na momenty słabszej gry.Ciężko będzie Arsenalowi osiągnąć dobry wynik bo żeby dorównać Bawarczykom trzeba zagrać na najwyższym poziomie,na który rzadko która drużyna jest w stanie się wspiąć.
Kursy pospadały ale na Bayern i po takich oddsach warto spróbować bo dla mnie faworyt jest jeden.
Bayern @ 1.75 0-2
WilliamHill

 

[byku1705]

Piszesz o strzałach z dystansu jakby to było zbawienie dla tej drużyny. Utarło się, że Barcelonie potrzebni są bombardierzy. A tak w ogóle - teraz Katalończycy oddają więcej prób z dytansu niż za Guardioli. Próby z dystansu są tylko dodatkiem. Wskazałeś Ronaldinho, Deco, Eto'o i Yaya Toure jako podwaliny obecnej drużyny. Stwierdzenie mnie to śmieszy. Pokazuje Twoją krótkowzroczność. Podwaliny to Johan Cruyff, to La Masia, a nie poszczególni gracze. Piszesz że Ci gracze dysponowali dobrym uderzeniem z dystansu. I masz rację. Tylko, że częściową. Oni z tych umiejętności korzystali stosunkowo naprawde rzadko. Jakoś nie przypominam sobie mitycznych bomb Kameruńczyka. Był, a właściwie jest typowym snajperem, od wykańczania akcji. Poza tym Yaya w City to nie jest ten sam Yaya co w druzynie z Katalonii. Ma kompletnie inne zadania. W Anglii nie ma żadnych ograniczeń, a w FCB był "uwiązany" w środku pola. Myślisz, że w obecnej kadrze Barcy takich zawodników nie ma? A Messi, a Adriano, a Alves, a chociażby Neymar. Pamiętaj strzały z dytansu nie są panaceum na odzyskanie dawnego blasku Dumy Katalonii.

Wymienilem kilka rzeczy, wsrod nich byly strzaly z dystansu - nigdzie nie klade jakiegos specjalnego nacisku na te strzaly, wiec skad pomysl ze "zbawieniem" ? Jezeli stwierdzenie z czego wywodzi sie obecna Barcelona Cie smieszy i tak bardzo chcesz sie do tego przyczepic, to mnie smieszy Twoja krotkowzrocznosc, bo skoro tak chcesz pisac to powinienes zaczac zabawe od Ajaxu.
Nie wiem czy wiesz, ale po Johanie nastala nieco inna era Holendrow na Camp Nou, w koncu lat 90tych Barcelona utracila duzo ze swej swietnosci. Tak bylo do 2003 roku kiedy wybory wygral Laporta, przyszli Ronaldinho, Eto'o i kilku innych zawodnikow, i wlasnie dla mnie to jest cezura ktora daje poczatek obecnej Barcelonie, mam nadzieje, ze teraz rozumiesz moj punkt widzenia. Wracajac do tych nieszczesnych strzalow z dystansu to tak jak pisalem juz wyzej tylko Adriano potrafi to robic w miare regularnie, troche rozbawilo mnie umieszczenie na tej liscie Alvesa, ktory moc ma , ale jego strzelanie bramek z dystansu to historia rodem z Sevilli chyba, koles regularnie strzela do Japonczykow na trybunach a nie na bramke:]

 

[radeknic]

Info absencje Bayer- PSG
W składzie Bayeru zabraknie Emre Cana, który pauzuje za kartki. Nie zagrają również Robbiego Kruse, Erena Derdiyoka i Seung-Woo Ryu, którzy nabawili się kontuzji. Wątpliwy jest także występ Emira Spahicia i Stefana Reinartza.

Trener Laurent Blanc aż tak sporych problemów kadrowych nie ma. Będzie musiał się jednak obejść bez Edinsona Cavaniego, który nie zdążył wyleczyć swojego urazu. Do Urugwajczyka dołączyli jeszcze Zoumana Camara i Christophe Jallet. Trener nie może się bodajże kontaktować z zespołem cały mecz.
MC- Barca
Wciąż niezdolni do gry w zespole Manchester City będą: Sergio Agüero, Fernandinho(niektórzy podają że wystąpi, niektórzy że nie) oraz Matija Nastasić, którzy nie zdążą się wykurować na mecz z Barceloną w Lidze Mistrzów.
Co do Barcelony, brak większych kontuzji. Jedynie Neymar może wejść dopiero mniej więcej w 2 połowie z tego co wyczytuje, ale to nie jest potwierdzone.

 

[niewidzialny]

Dyscyplinaiłka Nożna
Spotaknie: Bayer Leverkusen-PSG
TypSG
Kurs:2,2
Bukmacher:Unibet
Analiza: Można powiedzieć , ze znowu zaczyna sie gra o najwyższe cele , tym razem jest to juz runda pucharowa i nikt nikomu nie bedzie odpuszczał i grał słabszym składem . Od jutra zobaczymy najlepszych zawodników swiata w akcji na maksymalnych obrotach . Z 4 spotkań które zostaną rozegrane w tym tygodniu , zabieram sie za mecz Bayer-Paryż. Co prawda mecz zostanie rozegrany na BayArena w Leverkusen , ale to zupełnie nie przeszkadza mi na granie w strone ekipy ze stolicy Francji. Patrząc na ostatnie występy zespołu z Leverkusen , nie mozna tutaj wietrzyć jakiś szans na pozytywny wynik , ostatnie 5 spotkań w Bundeslidze to 3 porażki i 2 zwycięstwa, warto powiedzieć ze wygrana z Stugarttem (2:1) , troche szczęsliwa, bramka w 84 minucie Derdiyoka , skromne zwycięstwo z Borussia Moenchengladbach (1:0) , no i to chyba na tyle dobrych informacji o ekipie Leverkusen , 3 inne mecze to porażki , o ile przegraną z Schalke (1:2) , mozna jeszcze jakoś zrozumieć i wytłumaczyc , o tyle wtopy z Freiburgiem (3:2) i z zespołem Werderu (1:0) który gra tragicziczną piłke juz trudniej wytłumaczyć. Co prawda Bayer utrzymuje sie na drugim miejscu w tabeli , ale z taką grą juz długo tam nie pozostanie . Do tego we wtorkowym meczu z ekipą PSG , ma zabraknąc napisatnika Derdiyoka , równiez niepewny jest występ obroncy Spahicia.
Przejde teraz do drugiej druzyny , która zagra w tym spotkaniu , ekipa lidera francuskiej ligi , która wygrywa wiekszość spotkań w swojej lidze , a równiez w fazie grupowej LM nie miała większych problemów z wygraniem swojej grupy. Bardzo równa i stablina gra ekipy z Parc des Princes . W ostatnich 5 spotkaniach , zespoł Laurent Blanca wygrał 3 mecze i 2 zremisował , w tym pechowy remis z Monaco , gdzie Thiago Silva umieścił piłke w własnej bramce , oraz starta punktów z Guningamp. Wygrane i to pewne z Nantes (5:0) , Bordeaux (2:0) czy Valenciennes (3:0) . Zespoł z Paryża ma czym postraszyć w ataku , jest Zlatan który w tej edycji strzelił juz 8 bramek , Cavani , Pastore , a obronna równiez spisuje sie dobrze, tylko 16 straconych bramek w 25 spotkaniach . Wracając jeszcze do zespołu z Niemiec, jeżeli w ostatnim spotkaniu w obronie grał Boenisch , to musi dawać do myslenia i pokazywać ze obrona nie jest najmocniejszą stroną tej drużyny. Moim zdanie ten mecz moze zakonczyć sie nawet 2 bramkowym zwycięstwem gości , aptekarze w tym spotkaniu raczej za dużo piłki nie powąchają . Niżej przedstawie jeszcze pare propozycji co do tego meczu

Coś dla graczy wolących 100% pewniak - PSG - DNB @ 1,58
PSG over 1,5 bramki @ 2,08


Tutaj coś bardziej dla odważnych , lub grających za grosze : Paryż (-1) @ 4,10


Pomogłem, Kliknij Dzięki !

 

[firel]

Akurat Cavani nie gra, 'niewidzialny'.

 

[Grac45]

Dyscyplinaiłka Nożna, Liga Mistrzów
Spotkanie: Bayer Leverkusen - PSG
Typ:Bayer Leverkusen 1X
Kurs:1,70 MarathonBet
Widzę, że tutaj kierunek jest tylko jeden PSG, PSG i jeszcze raz PSG oczywiście nie zapominając o wojence fanów City z ulubieńcami Barcelony. No i jeszcze masowe typy na Bayern, ale tutaj to nie ma prawa zdarzyć się żadna niespodzianka i też podzielam to samo zdanie co wszyscy, ale do rzeczy.
Wtorkowy 1 odcinek pojedynku między Bayerem a PSG, a więc solidna ekipa gospodarzy versus "olbrzym" zbudowany na petrodolarach szejków. Samo podejście czysto psychologiczne obu drużyn a więc Leverkusen, które swoje zrobiło już w tej edycji czyli awans do 1/8 a zarazem PSG, dla którego dzisiejszy mecz jest tylko i wyłącznie obowiązkiem ogrania najlepiej do zera i to z pokryciem handicapu niemieckiej drużyny.
I przede wszystkim w tym upatruje może nie zwycięstwa Leverkusen, ale po prostu dania z siebie maksa w tym pierwszym meczu przed własną publicznością bo nikt głupi nie jest, Paryżanie awans na pewno uzyskają mając w perspektywie rewanż w Parku Książąt.
Oglądałem ostatnie dwa mecze Leverkusen (wyjazd wygrany 1-0 z Gladbach i u siebie porażka z Schalke 1-2) o tyle co wyjazd wygrali dosyć spokojnie bo pięknej bramce zdecydowanie najgroźniejszego w ofensywie Sona zwłaszcza dzięki bardzo mizernej postawie Borussi, która zalicza falstart póki co. Co do ostatniego meczu przegranego u siebie wynik absolutnie nie sprawiedliwy, nie oddający tego co w tym meczu się działo. Pierwszy gol Schalke bo pechowym błędzie Bendera i Goretzka lecący sam na sam z Leno... następnie 2 połowa to cała masa szans Bayeru aż w końcu wyrównali mimo, że szczęśliwie po samobóju Santany ale wyrównali i od tego momentu mieli dopiero szans a szans łącznie z sam na sam, a gol numer 2 dla Schalke? Stały fragment, błąd i wpadło. Z samej gry Schalke nie miało właściwie nic do powiedzenia drżąc do ostatnich sekund meczu o wynik.
Oczywiście przeciwnik taki jak Schalke czy nawet Gladbach nijak można porównać do ekipy z Francji, ale też nie ma co stękać że Bayer przeżywa Bóg wie jaki kryzys to dopiero początek rundy nie wszystkie drużyny od razu łapią ten rytm krocząc od zwycięstwa do zwycięstwa.
Jeśli chodzi o kadrę to już gdzieś wyżej ktoś o niej wspomniał więc nie będę tutaj kserować tych samych informacji, ale dodałbym, że do gry wchodzi Sidney Sam który mecz opuścił ze znanych powodów zaklepania sobie przenosin po sezonie do drużyny z Schalke. I to w nim po cichu upatruje bohatera tego widowiska, razem z Sonem klika szans na pewno stworzą, a do tego mamy jeszcze lisa pola karnego Kisslinga.
I krótko o PSG,przede wszystkim zabraknie Cavaniego z tych podstawowych graczy, ale grzechem byłoby nie wspomnieć bo wcześniej tego tu nie przeczytałem a info wydaje mi się, że ważne jest i to w takiej drużynie jak ta napakowana gwiazdkami, mianowicie zabraknie Laurent'a Blanc'a zawieszonego na ten mecz z jakiegoś błahego powodu przez UEFE, mniejsza już za co. Ale fakt jest faktem i "nie będzie mógł zasiąść na ławce rezerwowych ani wejść do szatni lub tunelu do niej prowadzącego. Zabroniono mu też komunikowania się bezpośrednio lub pośrednio z piłkarzami i ze sztabem technicznym PSG."
Osobiście upatruje tutaj wyniku 1:1 po bramkach wspomnianego Sidneya Sama i wyrównującej bramce niezawodnego i jedynego w swoim rodzaju Ibrachimovicia.
EDITozwoliłem sobie zacytować jedną dosyć ciekawą wypowiedź a właściwie argument przemawiający za słabością Bayeru

Przypomnę wszystkim, że gdyby wygrał Szachtar Donieck na Old Trafford to nie oglądalibyśmy Bayeru w tej części sezonu.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, bo dla mnie wynik Bayeru w grupie 4-0 z Szachtarem u siebie i na wyjeździe 0-0 bardziej pretenduje do gry w 1/8 Niemców, a gdybanie co by było gdyby jest dla mnie nieco śmiesznym argumentem.

 

[massimo]

City vs Barcelona
typ: 1
2.92
Pinnacle

Kurs marzenie, wiadomo Barcelona w lidze to sobie moze blyszczec, a grupe w lm to mieli conajmniej latwa bo Milan,Celtic i Ajax to nie sa obecnie kluby ze swiatowego topu. City pokazalo klase w ostatniej kolejce ogrywajac Bayern w Monachium, ktos moze twierdzic ze Bayern odpuscil ten mecz, niech tak twierdzi, to jego zdanie. City u siebie miazdzy rywali, wiadomo w obecnej formie Barcelona ma mysle nawet ze 40 procent na awans w tym dwumeczu, ale daleko im do takiej efektowej gry jaka prezentuje ekipa Pellegriniego, ostatnie dwa mecze w lidze to wpadki ale ogolnie ich gra kojarzy mi sie z ta z meczu z Arsenalem kiedy zaaplikowali im piec bramek czy z tym pamietnym meczem z Bayernem. To w takich meczach pokazuja sto procent mozliwosci, szczerze to spodziewam sie czegos podobnego jak przed rokiem kiedy Barca grala z Bayernem, czyli bezradnosc hiszpanskiego klubu.

 

[scyth]

Leverkusen - PSG
Typ: PSG
Kurs: 2,20

Podzielam zdanie poprzedników typujących zwycięstwo Paryżan. Nie daję większych szans gospodarzom.
Osobiście Bayer kompletnie mnie nie przekonuje. Niby są wiceliderem w Niemczech ale to chyba kwestia czasu - spodziewam się, że zarówno Borussia jak i Schalke już wkrótce ich wyprzedzą.
Na papierze składów Leverkusen i PSG nawet nie ma sensu porównywać. I chociaż to jeszcze o niczym nie świadczy to PSG nie jest zwykłym przykładem drużyny budowanej na dolarach szejka. Rozwijają się systematycznie, stanowią coraz silniejszy zespół i odbudowują swoją markę. Powoli wkraczają do ścisłej, piłkarskiej elity. W poprzedniej edycji stawiali dzielny opór samej Barcelonie, teraz przeszli jak burza przez fazę grupową. Kurs powinien być zdecydowanie niższy ale jednak nie wszyscy doceniają na razie klasę PSG. To dobra okazja żeby sobie dzisiaj zarobić bo osobiście uważam, że typ na PSG to obok Realu najpewniejszy zakład w tej kolejce.
Podobnie za atrakcyjny uważam kurs na awans PSG (~1,30) - do pogrania razem z innymi typami na awans, np Chelsea, Bayern
City - Barcelona
Typ: Manchester City awansuje
Kurs: 2,55
Kompletnie nie rozumiem wystawionego kursu. Dla mnie jest to mecz, w którym szanse rozkładają się 50/50 lub nawet z delikatnym wskazaniem na Obywateli. Brak Aguero z pewnością osłabia tą drużynę ale w dalszym ciągu jest to drużyna naszpikowana świetnymi piłkarzami. A w tym sezonie wreszcie grają na miarę swoich mozliwości. Natomiast Barcelona trochę jakości straciła - Messi nie gra tego co dawniej a cofnięty spisuje się rewelacyjnie ale w takim układzie brakuje im klasycznego napastnika, który mógłby wykorzystywać genialne zagrania Leo. Niby jest Neymar, który grał bardzo dobrze przed kontuzją ale nie wiadomo czy tak szybko wróci na swój poziom. Poza tym problemy w obronie, środek też już tak nie imponuje jak dawniej - Xavi to teraz tylko nazwisko, jego gra nie przypomina tej sprzed kilku lat. Bayern obnażył wszystkie ich słabości, nie zdziwię się jeśli City zrobi podobnie

 

[gnu_gpl]

Witam, orientuje się ktoś może, który buk wystawia kursy na posiadanie piłki? Sprawdziłem kilka buków ale nic nie znalazłem...

 

[tsafack]

Wymienilem kilka rzeczy, wsrod nich byly strzaly z dystansu - nigdzie nie klade jakiegos specjalnego nacisku na te strzaly, wiec skad pomysl ze "zbawieniem" ? Jezeli stwierdzenie z czego wywodzi sie obecna Barcelona Cie smieszy i tak bardzo chcesz sie do tego przyczepic, to mnie smieszy Twoja krotkowzrocznosc, bo skoro tak chcesz pisac to powinienes zaczac zabawe od Ajaxu.
Nie wiem czy wiesz, ale po Johanie nastala nieco inna era Holendrow na Camp Nou, w koncu lat 90tych Barcelona utracila duzo ze swej swietnosci. Tak bylo do 2003 roku kiedy wybory wygral Laporta, przyszli Ronaldinho, Eto'o i kilku innych zawodnikow, i wlasnie dla mnie to jest cezura ktora daje poczatek obecnej Barcelonie, mam nadzieje, ze teraz rozumiesz moj punkt widzenia. Wracajac do tych nieszczesnych strzalow z dystansu to tak jak pisalem juz wyzej tylko Adriano potrafi to robic w miare regularnie, troche rozbawilo mnie umieszczenie na tej liscie Alvesa, ktory moc ma , ale jego strzelanie bramek z dystansu to historia rodem z Sevilli chyba, koles regularnie strzela do Japonczykow na trybunach a nie na bramke:]

Faktycznie trochę nadinterpretowałem Twoje słowa o tych strzałach, jednak nadal uważam, że to nie ten element gry jakoś szczególnie wpłynął na regres tej drużyny na przestrzeni 5 lat. Wyrzucasz mi, że odniosłem się do Johana, a nie zwróciłeś uwagi na swoje błędne myślenie, które Ci wytknąłem. Skoro to nie pomogło zrobię to jeszcze raz. Podwaliny pod obecną Barcelonę to nie piłkarze, którzy w niej występowali pare lat temu, a sam projekt klubu, jego model (pośrednio związane właśnie z Johanem). Mam nadzieję, że teraz wiesz o co chodzi. Nie mam pojęcia jaki ma sens przywoływanie historii klubu, która jest wszystkim (nawet nie cules) bardzo dobrze znana. Chcesz mieć wizerunek tego najmądrzejszego, zaimponować? Naprawdę nie wiem. A już Twojego fragmentu o tym, że gdyby nie Ronaldinho i Eto'o nie byłoby obecnej Barcy podsumowuje Twoją ubogą wiedze na temat tego klubu. Zastosuję teraz Twój typ wypowiedzi. Nie wiem, czy wiesz ale Guardiola obejmując Dumę Katalonii w 2008r. dokonał rewolucji szatniowej. Wyrzucił Ronaldinho z zespołu (transfer do Milanu), Deco (Chelsea), Samuela też chciał, jednak ten wytrzymał jeszcze sezon. Ostatnie czasy za panowania Ryjka nie były dobre dla klubu. Pep wziął wszystkich za mordy i powyrzucał niepotrzebnych. Ale to jest nie czas i miejsce na pisanie jego dokonań. Tak, więc nie wiem skąd wziąłeś sobie teorie o tym, że ci piłkarze dają początek obecnej Barcelonie.
Jak chcesz jeszcze podyskutować ze mną, to zróbmy to za pomocą wiadomości prywatnych. Myślę, że w temacie o LM nie każdemu się będzie chciało to czytać.