1/8 Finału Ligi Mistrzów 24-25.02.2015

[benek_27]

Kursy od WilliamHill:

Promocja w WilliamHill - 25E z promocji powitalnej!​

W kolejnym tygodniu rywalizacji 1/8 finału Ligi Mistrzów będzie znacznie więcej ciekawych spotkań. Jedynie w meczu Arsenalu z Monako zdecydowanymi faworytami są Kanonierzy. Goście bowiem są w bardzo słabej dyspozycji. Hitem natomiast, będzie mecz Manchesteru City z Barceloną. Katalończycy są w fenomenalnej formie i obecnie wyglądają najmocniej w całej stawce 1/8. The Citizens z drugiej strony są chimeryczni i to może być ich największy kłopot. Bayer Leverkusen będzie grał z Atletico Madryt. Rojiblancos w dwumeczu wyglądają lepiej, ale na terenie Aptekarzy niekoniecznie mogą wygrać. Również interesująco wygląda batalia Juventusu z Borussią. Nie wiadomo czego spodziewać się po zespole Jurgena Kloppa. Stara Dama błyszczy we Włoszech, ale Liga Mistrzów to zupełnie inna płaszczyzna. Jaki padnie tutaj wynik :?:
Zachęcam do wspólnej analizy oraz dyskusji.

 

[manji]

Według mnie przejdzie: Barca, Juve, Atleti i Arsenal. Obstawiłbym City jeszcze pod koniec zeszłego roku, ale to co teraz grają to nie wystarczy na Barcelonę, a Barca jest ostatnimi czasy w niesamowitym gazie. Z kolei Juve moim zdaniem musi wkońcu zaistnieć w europejskich pucharach, a Borussia w obecnej formie nie powinna im stanowić przeszkody mimo, że w Lidze Mistrzów radzi sobie dobrze. Atletico to pewniak, zaś Monaco tanio skóry nie sprzeda i sądze, że Arsenal czeka ciężki ale zwycięski bój.

 

[dzipkis]

Z tym City to też bym nie przesadzał, że pod koniec roku byli w jakiejś wybitnej formie. Rok temu było podobnie kiedy los skrzyżował ich drogi również w 1/8 LM. Barca prowadzona wówczas przez Tatę Martino, która nie była tą Barcą, którą wszyscy znali i podziwiali. City w dobrej formie, z Aguero, Toure i Silvą na czele. Jak było? 2:0 na Etihad i 2:1 na Camp Nou. Barcelona naprawdę nie prezentowała wtedy nic wielkiego, a i tak poradzili sobie z City bez żadnego problemu. Oglądałem ostatnio kilka meczów City i na prawdę wygląda to u nich marnie, brak pomysłu na grę. Nie wiem czy powrót Toure coś zmieni, na pewno trochę rozrusza grę w środku pola. Aguero po kontuzji nie może wejść w rytm meczowy choć wiem, że on może odpalić w każdej chwili i jest jak zawsze groźny. A Barca? Tak jak napisałeś, ostatnio niesamowity gaz. Naprawdę chwilami nie wierzę, że oglądam Barcę Luisa Enrique. A wszystko zaczęło się od porażki 0:1 na Anoeta i wypływie informacji, że w szatni są konflikty, głównie Leo z Enrique. Że nie mogą się dogadać, że co raz więcej osób jest przeciwko szkoleniowcowi i prawdę mówiąc już spodziewałem się suchych kilku miesięcy. A tym czasem Barcelona zaczęła grać najlepszy futbol chyba od dwóch lat. Defensywa mimo błędów spisuje się bardzo dobrze, zwłaszcza SFG zostały poprawione (zarówno w obronie jak i ataku), pomoc powoli zaczyna funkcjonować choć tu trzeba zaznaczyć, że Leo prezentuje tak wyborną formę, że napędzane przez niego akcje wyręczają niejako środkowych pomocników z asyst/otwierających podań. A po tym jak City w żenujący sposób LEDWO uratowało remis z Hull stwierdziłem, że już trzeba grać na win Barcy na Etihad bo im bliżej meczu tym kursy będą spadać. Bo Barca na pewno nie zwolni, w środę zagrają z Villarreal, a potem już same łatwiejsze mecze w których będa kompletować punkty. Tak więc ode mnie już teraz:
EDIT: Zapomniałem, że przecież Yaya Toure nie zagra w pierwszym meczu. A to już jest spore osłabienie.
Barcelona @ 2,15
Over 2,5 @ 1,81
Unibet

 

[becks-59091]

Juventus - Dortmund

Przeglądałem kursy na LM i zastanawia mnie kwestia kursów w spotkaniu Juventusu z Borussią. Oczywiście liga nie jest tym samym co Liga Mistrzów jednak tutaj widzę lekkie przegięcie kursowe. Ostatnio oglądałem spotkanie Dortmundu z Augsburgiem - przegranego 0:1 i momentami naprawdę źle się to oglądało. Oczywiście jest to drużyna, która ma jakiś potencjał, ma zawodników ale czy te kursy są ok? Nic, trzeba korzystać.
W LM Borussia wygrała 4 mecze, zanotowała jeden remis i jedno spotkanie przegrała. Tylko pytanie czy ta grupa była jakaś mocna? Nie wydaje mi się.
Juve oczywiście też porywającej grupy nie miał, ale patrząc przez potencjał, zaangażowanie oraz na kadrę obu drużyn skłonny jestem postawić na dalszy awans piłkarzy Juve po tych kursach, które obecnie buki oferują. Kadrowo, potencjał, zawodnicy i czas - to przemawia wg mnie na korzyść piłkarzy z Turynu. Biorę i spokojnie czekam na rozwój wypadków. Awans Borussi będzie dla mnie dużym zaskoczeniem.

Awans: Juve @ 1,83 WillHill

 

[vertigo]

Arsenal - Monaco
Obie nie strzelą @ 1.70 bwin/betway
Mecz za tydzień a już mnie korci. Monaco w fazie grupowej ani razu nie miał spotkania, w którym i strzelił i stracił. Ostatnio w 1/8 finału pucharu Francji 3-1 z Rennes i to był ich pierwszy BTS na wszystkich frontach od... 22 listopada 2014 roku. Mistrz w tej dziedzinie jakich mało. Arsenal bardzo cieszył się z losowania, bo w końcu sprzyjało im szczęście i na pucharowe starcia w Lidze Mistrzów wydają się być w świetnej formie. Ostatnio zwyżka formy, na The Emirates wypunktowują rywali i tylko raz stracili bramkę w ostatnich pięciu spotkaniach na tym stadionie. Londyńczycy zaczynają dwumecz też u siebie i pewnie zderzą się ze szczelnym murem gości, bo trener Jardim przy kreującej i dominującej grze Arsenalu ustawi sobie za cel zero z tyłu. Z tak charakterystycznie grającą ekipą Monaco 1.70 to świetna sprawa.

 

[william-hill]

Zakład dostępny na podstronie z ofertą na Ligę Mistrzów w WilliamHill.

 

[golebski94]

Zdecydowanie w meczu Juventus - Borussia stawiam na under 2.5. Włochy nigdy nie kojarzyły mi się z bramkowymi meczami, szczególnie, gdy rywalizacja jest tak wyrównana jak w tym przypadku. Borussia niby w formie, ale w ataku tragicznie, Juve wygra ale nie wysoko.

 

[zuchman]

Z tym City to też bym nie przesadzał, że pod koniec roku byli w jakiejś wybitnej formie. Rok temu było podobnie kiedy los skrzyżował ich drogi również w 1/8 LM. Barca prowadzona wówczas przez Tatę Martino, która nie była tą Barcą, którą wszyscy znali i podziwiali. City w dobrej formie, z Aguero, Toure i Silvą na czele. Jak było? 2:0 na Etihad i 2:1 na Camp Nou. Barcelona naprawdę nie prezentowała wtedy nic wielkiego, a i tak poradzili sobie z City bez żadnego problemu. Oglądałem ostatnio kilka meczów City i na prawdę wygląda to u nich marnie, brak pomysłu na grę. Nie wiem czy powrót Toure coś zmieni, na pewno trochę rozrusza grę w środku pola. Aguero po kontuzji nie może wejść w rytm meczowy choć wiem, że on może odpalić w każdej chwili i jest jak zawsze groźny. A Barca? Tak jak napisałeś, ostatnio niesamowity gaz. Naprawdę chwilami nie wierzę, że oglądam Barcę Luisa Enrique. A wszystko zaczęło się od porażki 0:1 na Anoeta i wypływie informacji, że w szatni są konflikty, głównie Leo z Enrique. Że nie mogą się dogadać, że co raz więcej osób jest przeciwko szkoleniowcowi i prawdę mówiąc już spodziewałem się suchych kilku miesięcy. A tym czasem Barcelona zaczęła grać najlepszy futbol chyba od dwóch lat. Defensywa mimo błędów spisuje się bardzo dobrze, zwłaszcza SFG zostały poprawione (zarówno w obronie jak i ataku), pomoc powoli zaczyna funkcjonować choć tu trzeba zaznaczyć, że Leo prezentuje tak wyborną formę, że napędzane przez niego akcje wyręczają niejako środkowych pomocników z asyst/otwierających podań. A po tym jak City w żenujący sposób LEDWO uratowało remis z Hull stwierdziłem, że już trzeba grać na win Barcy na Etihad bo im bliżej meczu tym kursy będą spadać. Bo Barca na pewno nie zwolni, w środę zagrają z Villarreal, a potem już same łatwiejsze mecze w których będa kompletować punkty. Tak więc ode mnie już teraz:
EDIT: Zapomniałem, że przecież Yaya Toure nie zagra w pierwszym meczu. A to już jest spore osłabienie.
Barcelona @ 2,15
Over 2,5 @ 1,81
Unibet

Super! Wszystko elegancko opisane. ????
Nie zapomnę jak się wszyscy rzucili w grudnia na kurs wystawiany na City - @2.70 około było. Wtedy to City miażdżyło formą i rzadko kto z nimi wygrywał. Barca miała beznadziejny sezon, byli zdecydowanie pod formą. Ale ludzie nie pomyśleli, że od grudnia do lutego może się wszystko zmienić, a ich pewniak City, może być zagrożony. I wyszło na to że mieli tendencję spadkową przed meczem z Barcą, co wykorzystałem do bólu.
Barca odbudowywała formę, wygrana z Sevillą na wyjeździe 4-1, a później genialny mecz z Vallecano, wygrany 6-0 we wspaniałym stylu, w stylu który Barca prezentowała w najlepszym okresie swojej gry. To dało mi do myślenia że jako tako forma powraca TUTAJ!
W zeszłym roku, kiedy Barca była kompletnie bez formy kurs wynosił około @2.40 przed meczem. Na tegoroczny mecz kurs wynosi około @2.10 i to jest kurs do gry. Jeżeli Barca zagra normalnie i będzie chciała wygrać na wyjeździe (nie tak jak Bayern), to widzę ku temu otwartą drogę. Forma Barcy nieporównywalnie lepsza niż w zeszłym roku, forma City trochę niewiadoma, bo co drugi mecz męczą bułe...
Dodatkowym argumentem, o którym była wielka dyskusja w HP w zeszłym roku, to taki że hiszpańska piłka jest znacznie lepsza od angielskiej. Techniczna piłka Hiszpanów jest zdecydowanie skuteczniejsza od siłowego grania Anglików. Nie mogę tutaj nie napisać, że Anglicy ściągają do swych zespołów Hiszpanów głównie na rozegranie, aby urozmaicić styl gry. Na pewno nie jest to tylko siłowa gra, ale 1-2 technikami stylu gry się nie zmieni. Nie zdziwię się jeżeli Barca znowu zabiega City posiadaniem piłki. Tak jak pisałem Technika>Siła. Tego City nie przeskoczy.
Tak jak w zeszłym roku pisałem, City gra dobrze w grupie, ale jak przychodzi do PO to przegrywają umiejętnościami albo brakiem walki?!?!!? Ja cały czas uważam że budowanie zespołu na pieniądzach do niczego nie dąży, sztuczny zespół z jednostkami, które w najważniejszych momentach zawodzą a styl gry, a właściwie nijaki styl, nie pozwala na zagrożenie rywalowi. To samo pisałem w dziale NBA o jednostkach typu RW&KD w OKC i braku teamu jako spójności (po ostatnich dwóch meczach zmieniłem lekko zdanie - coś się ruszyło). Co do City moje zdanie nie zmieniło się.
Podsumowując: styl, forma, jakaś niemoc City w Play Offach, wszystko przemawia za Barcą. Jedynie ostatnia przegrana z Malagą może dawać do myślenia, ale ja uważam że byli już myślami w Anglii, stąd ta wpadka.
Manchester City - Barcelona @2.10
Manchester City - Barcelona +0.5 @1.33
Dla zabawy:
Manchester City - Barcelona DW 1:3 @15.00 Wziąłem pod uwagę pewien margines, a mianowicie karny Mesjasza :]:razz:
Manchester City - Barcelona DW 1:2 @8.50
CITY - BARCA 1-2

 

[dawid1892]

Manchester City vs Barcelona 2 @ 3,00! Betsafe

Jako że jest promocja w Betsafe (info) to nie ma innego wyjścia tylko grać na Barce po takim kosmicznym kursie. Barca w mega gazie, ostatnia porażka z Malagą to tylko przypadek i zbieg okoliczności. City ostatnie 10 meczy tylko pięć wygranych z czego tylko dwa razy grali z poważniejszymi rywalami czyli Chelsea i Arsenalem (w tych meczach przegrana i remis). Jutro zagrają z Barceloną która na pewno nie postawi autobusu i nie zagra jak Chelsea na remis. Oczywiście, nie będą tutaj się rzucali na rywala nie wiadomo jak bo rewanż jest na Camp Nou ale myślę że są spore szanse na to że wygrają. City od paru sezonów świetnie radzi sobie w lidze ale tragicznie w europejskich pucharach. W tym sezonie znowu od razu po wyjściu z grupy trafiają na rywala z najwyższej półki i co najważniejsze, w pierwszym meczu zagrają bez Yaya Toure. Jak wiadomo jest to serce i mózg tego zespołu. Mimo że w składzie jest pełno gwiazd to bez Iworyjczyka to po prostu się nie "klei" i to już nie to samo City. Podczas tegorocznego PNA widać to było wyraźnie po raz kolejny i myślę że Barca będzie to chciała wykorzystać i po prostu wygrać ten mecz żeby ze spokojem podejść to rewanżu. Dzięki tej promocji jest mega value więc naprawdę warto zagrać po takim kursie wygraną Barcy.

 

[djzjee]

Juventus FC - Borussia 2 @ 3,40
Borussia swoje najlepsze mecze w tym sezonie rozgrywała przeciwko mocnym lub bardzo mocnym przeciwnikom jak Bayern, Wolfsburg czy Arsenal. Stawiam, że we wtorek BVB wygra, dlaczego?
Pod względem kadrowym to bardzo wyrównane drużyny, ale ja mimo wszystko widzę większy potencjał w piłkarzach z Dortmundu. Podstawą do takiego myślenia jest powrót do formy "wielkiej trójki" BVB, czyli Reusa, Gundogana i Hummelsa, czyli trzech piłkarzy o klasie światowej. Reus przedłużył kontrakt i gra świetnie, Gundogan zagrał super mecz w Stuttgarcie i po meczu z Juve też ma przedłużyć kontrakt, a Hummels wrócił do zdrowia i jest gotowy na 100%. Do tego dochodzi w znakomitej formie Aubameyang.
Swój optymizm w stronę BVB opieram też na jesiennych spotkaniach obu ekip w LM, gdzie Niemcy wypadli znacznie lepiej od Juve, które przy odrobinie pecha mogło nawet odpaść z LM.
Do tego dochodzi bardzo duża różnica na korzyć BVB na ławce trenerskiej. Może i Klopp ma za sobą trudne miesiące, ale to nadal jeden z najlepszych trenerów na świecie i wierzę, że pod względem taktycznym może zjeść Allegriego.
Myślę, że Juve po prostu będzie leżało Borussii. Włosi pewnie będą dłużej utrzymywali się przy piłce i dominowali, a to przecież idealna gra dla BVB. Do tego tylko dodam, że Niemcy przewidują, że w wyjściowym składzie Borussii zagra aż OŚMIU piłkarzy, którzy grali w finale na Wembley, czy w pamiętnych meczach półinałowych z Realem.
Bayer - Atletico 2
Zdecydowanie stawiam na Atletico. Bayer bez zawieszonego Topraka i kontuzjowanego Bendera. Aptekarze grają bardzo słabo w 2015 roku i będą mieli spory problem z awansem do kolejnej edycji LM. Główny problem to defensywa Bayeru i tutaj jestem przekonany, że zostaną ukarani przez Atletico. Brak zwycięstwo ekipy Simeone to będzie bardzo duża niespodzianka. Bayer w takich meczach zazwyczaj się spala i gra bardzo słabo z mocnymi przeciwnikami, zarówno w LM, jak i BL.

 

[dawid1892]

Juventus vs Borussia Awans: Juventus @ 1,83 WilliamHill

Jak można stawiać na równi te zespoły? BVB jeszcze niedawno zajmowała ostatnie miejsce w Bundeslidze a Juve kosi wszystkich w Serie A jak chcę. Oczywiście, zdaję sobie sprawę z tego że Borussia w LM a w BL to dwa różne zespoły ale bez przesady. Drużyna Kloppa wygrała trzy ostatnie mecze ale co z tego? Zagrają z liderem Serie A, który może sobie w ostatnim czasie nie radził w europejskich pucharach ale to ciągle wielki klub. W BVB nie ma już Goetze ale przede wszystkim nie ma Lewandowskiego i tym samym nie ma kto strzelać bramek. Aubameyang to nie jest typowa "9" a Ramos i Immobile to niewypały które nic nie grają i przede wszystkim nie strzelają a zagrają przecież z drużyną Makaroniarzy gdzie kładzie się główny nacisk na obronę. Poza tym na obecną chwilę też nie ma co porównywać obu zespołów jeśli chodzi o potencjał poszczególnych formacji. Dla mnie nie ma opcji żeby Juve mając taki skład znowu odpadło tak wcześnie z LM z Borussią która nie będzie wieczność grała w europejskich pucharach na takim poziomie bo ten zespół po prostu już się rozpadł i jak dla mnie tonie. Za dużo przeciętności i nieporadności Kloppa... Więc patrząc na to że pierwszy mecz jest w Turynie a Borussia ma problemy ze strzelaniem goli i Juve jest u siebie naprawdę mocne to myślę że w pierwszym meczu mogą się rozstrzygnąć losy meczu zwłaszcza że w Borussi na obecną chwilę w ogóle nie ma środka pomocy, Reus po kontuzji, Błaszczykowski szkoda gadać a jak już wcześniej wspominałem napastników poniekąd też nie ma także nie wiem w jaki sposób drużyna Kloppa miałaby tutaj coś osiągnąć. Na jakieś Freiburgi może to wystarczy ale na pewno nie na Starą Damę.

 

[rafu]

Nie bede chyba oryginalny jak zaproponuje
Barcelona @2.15
betsson
Dlaczego wlasnie goscie? Otoz City to klub smieszny, ktory odkad zostal przejety przez szejkow i w koncu zaczal regularnie wystepowac w LM, przynosi w tych rozgrywkach wstyd angielskiej pilce (miejmy nadzieje, ze chociaz w przyszlym sezonie nie beda sie kompromitowac jako mistrz Anglii). W tym tkwi tez ich przewaga w walce o mistrza Anglii - oni skupiaja sie tylko na PL. Chelsea cisnie na dwoch frontach. Mimo, ze The Blues sa o kilka klas lepsi, to wiadomo - walka w LM robi swoje, zas City, ktore prawdopodobnie pozegna sie z LM w 1/8, bedzie moglo skupic sie na lidze, co zreszta czynia od kilku sezonow... To taka mala dygresja propo walki o mistrza PL, a abstahujac i skupiajac sie juz na Champions League, chcialbym zwrocic uwage na to jak City radzi sobie w tych rozgrywkach, odkad zaczeli tam grywac regularnie, czyli od sezonu 11/12. Otoz nie radza sobie wogole:razz:
sezon 2011/2012 - 3 mejsce w grupie za Bayernem i Napoli,
sezon 2012/2013 - 4 miejsce w grupie z 3 pkt po 6 meczach - najgorszy wynik mistrza Anglii w historii rozgrywek. Pobili niechlubny rekord Blackburn, a dla BVB i Realu nie byli nawet rywalem, co najwyzej marnym tlem.
sezon 2013/2014 - tutaj o dziwo City w koncu udalo sie awansowac z drugiego miejsca i to z bilansem 15 pktow. Nawet z oslabionym Bayernem, ktoremu niespecjalnie zalezalo, bo 1 miejsce niemal pewne, udalo im sie wygrac (bodajze 3:2), po porazce 1:3 w pierwszym meczu.
Tak czy inaczej na 1/8 sie skonczylo, a ich rywalem byl nie kto inny jak Barcelona, ktora rozbila "biedne" City 4:1 w dwumeczu (kolejno 0:2 na Eithad Stadium i 2:1 na Camp Nou). City jak to sie mowi - nie wyszlo w tym meczu na boisko...
I oto nadszedl sezon 2014/2015 i City przebrnelo faze grupowa po raz drugi! ???? Meczyli sie co prawda, przegrali nawet z CSKA 1:2 (z tego co pamietam u siebie), remisujac w Rosji 1:1 i na kolejke przed koncem fazy grupowej, ich awans byl powaznie zagrozony, ale przyszedl mecz rewanzowy z Bayernem, ktory oczywiscie awans z 1 miejsca mial juz pewny. I w tym oto meczu, City co prawda wygralo, ale moim zdaniem zhanbilo angielska pilke po raz kolejny. Dlaczego? Otoz dlatego, ze nie dosc, iz grali na Eithad, z zespolem ktoremu nie zalezalo na wyniku, i w dodatku z przewaga 1 zawodnika juz od 20 minuty (w 10 min Benatia dostal czerwona kartke), otarli sie o blamaz. Rozluzniony Bayern grajacy na wyjezdzie w 10 przez prawie caly mecz byl po prostu duzo lepszy od mistrza Anglii... Jednak gra z przewaga wyszla w koncowce meczu, Niemcy troche spuchli a w City jak to w City, blysnal nie zespol, ale jak zwykle indywidualnosc - Aguero. 85, 92 minuta i skonczylo sie cudem 3:2 dla City. Swoja droga Guardiola byl bardzo niezadowolony i skarcil swoj zespol, tlumaczac po spotkaniu, ze Bayern powinien to wygrac mimo gry w 10 przez 70 minut...
I znow City trafia w 1/8 na Barcelone... Powtorka z poprzedniego sezonu? Raczej tak, i to srednim nakladem sil Barcelony. City nie ma zespolu, ma indywidualnosci, ktore czasem blyszcza, czasem nie. A w LM raczej nie:razz:

Osobiscie gram tez taki trebel na awans:
Barcelona @1.34
Arsenal @1.33
Chelsea @1.35
AKO:2.41

 

[konar25]

Dawno nic na forum nie pisałem ale jak widzę jaka to pewunie szykujecie na wtorek Barca win to aż mnie krew zalewa ???? Oczywiscie mecz z Malaga to tylko wpadka wypadek przy pracy a prawda jest taka ze Barca ma **** nie trenera i to jego porażka ten mecz.Przywolywanie meczów z Vallecano(WTF?!?) czy Sevilla to troche smieszne.Zapomnieliscie ze City to europejska czołówka?Tyle ze oni nie mieli do tej pory doświadczenia.Moim zdaniem teraz sa gotowi na cos wiecej aniżeli rok temu.Rok temu w meczu u siebie City miało chodząca minę w postaci Demichelisa teraz bedzie lepiej.Przywolywanie OKC to juz w ogóle dramat ja widziałem juz ten team spirit z Malaga dziękuje nie potrzebuje wiecej.A OKC grało jak grało do tej pory bo to zespół zbudowany na umiejętnościach dwoch zawodników.Teraz maja team moim zdaniem ktory stanie w walce o pierścienie po tradach.Ale ja nie o tym.Moim zdaniem City tego meczu nie przegra.1X 1.862 Pinnacle

 

[wojtekk5]

Juventus FC - Borussia 2 @ 3,40

Ten typ nie wejdzie z prostego powodu. Juve w LM na Juventus Stadium przegrało TYLKO RAZ i to z maszyną do wygrywania Juppa Heynckesa (0:2) Oczywiście każda passa się kiedyś kończy, ale nie sądzę by BVB dało radę ograć Juve na JS.

 

[dawid1892]

@Konar25
Nie zagra Toure także jest to jeden i to bardzo poważny argument żeby nie stawiać na City, drugi argument żeby stawiać na Barce jest promocja w Betsafe. Normalnie masz kurs nieco ponad 2 na gości a tu masz 3,00. City to oczywiście świetny zespół ale bez Toure zupełnie inny i o wiele słabszy więc value jest bardzo duże na Barcelone.

 

[djzjee]

Ten typ nie wejdzie z prostego powodu. Juve w LM na Juventus Stadium przegrało TYLKO RAZ i to z maszyną do wygrywania Juppa Heynckesa (0:2) Oczywiście każda passa się kiedyś kończy, ale nie sądzę by BVB dało radę ograć Juve na JS.

Na Juventus Stadium zanotowali sześć zwycięstw, cztery remisy i jedną porażkę. Oto "giganci", których ogrywali:
Nordsjaelland, Chelsea (wtedy co trafili do LE), Celtic, Kopenhaga, Malmoe, Olympiakos
WSC: (MANKAMENT ???? !!!???)
1:1 vs Szachtar
4:0 vs Nordsjaelland
3:0 vs Chelsea
2:0 vs Celtic
0:2 vs Bayern
2:2 vs Galatasaray
2:2 vs Real
3:1 vs Kopenhaga
2:0 vs Malmoe
3:2 vs Olympiakos
0:0 vs Aletico
@ WSC
chyba pomyliłeś słowo mankament z dylematem ???? pozdrawiam

 

[wsc]

Na Juventus Stadium zanotowali sześć zwycięstw, cztery remisy i jedną porażkę. Oto "giganci", których ogrywali:
Nordsjaelland, Chelsea (wtedy co trafili do LE), Celtic, Kopenhaga, Malmoe, Olympiakos

Mogłbyś przypomnieć wyniki z poszczególnych spotkań juve u siebie? mam straszny mankament miedzy czysta 1 na juve a underem 2,5:-( ... Ogolnie rzecz biorąc ako z barcelona x2 i czysta 1 wynosi 2.68 a z underem 2,5 , 2.20 tylko ze stawka bedzie w okolicach 1000zł także chce mocno sie zastanowic nad kuponem, z góry dzieki.
PS:
Piech 2 mecz 2 gol z ewidentnego spalonego..
@up dzięki, czemu Cie dziwi te słowo ? usterka w kazdym meczu moze wystąpić.

 

[konraden]

Dawno nic na forum nie pisałem ale jak widzę jaka to pewunie szykujecie na wtorek Barca win to aż mnie krew zalewa ???? Oczywiscie mecz z Malaga to tylko wpadka wypadek przy pracy a prawda jest taka ze Barca ma **** nie trenera i to jego porażka ten mecz.Przywolywanie meczów z Vallecano(WTF?!?) czy Sevilla to troche smieszne.Zapomnieliscie ze City to europejska czołówka?Tyle ze oni nie mieli do tej pory doświadczenia.Moim zdaniem teraz sa gotowi na cos wiecej aniżeli rok temu.Rok temu w meczu u siebie City miało chodząca minę w postaci Demichelisa teraz bedzie lepiej.Przywolywanie OKC to juz w ogóle dramat ja widziałem juz ten team spirit z Malaga dziękuje nie potrzebuje wiecej.A OKC grało jak grało do tej pory bo to zespół zbudowany na umiejętnościach dwoch zawodników.Teraz maja team moim zdaniem ktory stanie w walce o pierścienie po tradach.Ale ja nie o tym.Moim zdaniem City tego meczu nie przegra.1X

Enrique słabym trenerem? udało mu sie zmusic Messiego do biegania , zespół znów świetnie gra pressingiem , czego brakowalo za czasów Martino. na mecz z Malagą niema co patrzeć , gdyż to totalnie inny mecz aniżeli ten który bedziemy oglądać jutro. Malaga po szybkim strzeleniu bramki zamkneła sie w własnym polu karnym nie pozostawiając barcelonie przestrzeni. Poza tym barcelona jest obecnie w mega "gazie"(na ostatnie 10 meczy 9 zakończyła zwycięstwem) podczas gdy City traciło punkty np.z Hull. Podsumowując Barcelona to zespół który ma prawdziwy zgrany skład z szeroką kadrą co pozwala na dostosowanie do przeciwnika, a city ma indywidualności które nie mają szans w starciu z tak mocnym rywalem. Oczywiście z czystym sumieniem można zagrać na barcelone , a odważni mogą sie nawet pokusić po handicap.

 

[dawid1892]

Manchester City vs Barcelona

Jak już wyżej pisałem gram w tym meczu na Barce. Jednak zagram również w stronę rożnych City. Wiadomo że w meczu nie zagra Toure także mocny filar ze środka pomocy a po bokach prawdopodobnie zagrają Silva i Nasri czyli jedni z najlepszych graczy w tym zespole. City bardzo często gra bokami, taki Milner jak gra to tylko lata wzdłuży bocznej linii i wali na oślep dośrodkowania. Moim zdaniem to będzie taktyka na Barce. Środek pola to oczywiście będzie mega przewaga Katalończyków więc skrzydła pójdą w "ruch". Jeśli chodzi o Barce to jak wiadomo jest to zespół głównie zawodników filigranowych i niskich. Czy będą schodzić na skrzydła żeby dośrodkować piłkę do Messiego czy Neymara jak będzie tam Mangala i Kompany? Nie, oczywiście Luis Enrique średnio na razie ogarnia bycie trenerem Barcelony ale idiotą też nie jest więc tak grać nie będą. Niby w City na ataku gra głównie Aguero ale w ostatnim meczu wygranym ze Srokami 5:0 zagrał również w pierwszym składzie Dzeko a on już ma warunki żeby strzelać z główki. Poza tym stałe fragmenty gry to może być duża szansa jeśli chodzi o City bo po prostu przewyższają znacznie pod względem fizycznym graczy Barcelony. Poza tym mecz u siebie gra Manchester a rewanż jest na Camp Nou więc to oni głównie będą atakować a raczej im bardziej będzie zależało na tym żeby tutaj wygrać z perspektywy drugiego meczu na wyjeździe. Ważnym aspektem przy graniu są również statystyki które wklejam poniżej.

Manchester City v Liverpool 6 - 7
Manchester City v Stoke 11 - 4
Manchester City v Chelsea 14 - 2
Manchester City v Everton 11 - 7
Manchester City v Tottenham 3 - 4
Manchester City v Manchester United 7 - 4
Manchester City v Swansea 7 - 3
Manchester City v Crystal Palace 8 - 6
Manchester City v Burnley 10 - 3
Manchester City v Sunderland 10 - 4
Manchester City v Arsenal 16 - 3
Manchester City v Hull 13 - 1
Manchester City v Newcastle 7 - 3

Średnia w tym sezonie to 9.5 rożnych wykonanych przez City we wszystkich meczach. Mowa oczywiście o meczach u siebie, na wyjazdach zupełnie inaczej to wygląda. Widać po tych statystykach że nie jest to tak że City nabija różnych najwięcej z jakimiś najsłabszymi zespołami. Statystyka różnych z Arsenalem i Chelsea to 30 - 5! Statystyka dot. tego kto miał więcej rożnych to 11 - 2. Te dwa razy City przegrało w rożnych o... jeden róg.

Villarreal v Barcelona 3 - 10
Levante v Barcelona 3 - 6
Malaga v Barcelona 2 - 8
Vallecano v Barcelona 6 - 7
Real Madryt v Barcelona 3 - 9
Almeria v Barcelona 4 - 5
Valencia v Barcelona 5 - 5
Getafe v Barcelona 4 - 5
Real Sociedad v Barcelona 6 - 8
Deportivo v Barcelona 2 - 4
Elche v Barcelona 2 - 3
Atlhetic Bilbao v Barcelona 4 - 4

Średnia rożnych wykonanych w meczach wyjazdowych przez Barce to 6.2. Barcelona też bardzo często kończyła mecze z większą ilością rożnych bo 10 - 2 ale przede wszystkim znacznie mniej rożnych nabijali i nie grali z zespołami angielskimi które bardzo dużo uwagę kładą na to żeby grać fizycznie co Barcie na pewno nie będzie pasowało.

Podsumowując, myślę że mecz wygra Barca ale jeśli chodzi o rożne to City pod tym względem to możliwe że najlepsza drużyna w Europie, patrząc z kim grają i patrząc z kim gra Barca myślę że to najlepszy wybór żeby "uderzyć" w rożne. Zwłaszcza że linia na 4.5 rożnych City nie była w 13 meczach przekroczona tylko raz! Nie zapominajmy też że jest to dwumecz a nie liga, tutaj bramka Barcy spowoduję bardzo duży napór City bo na Camp Nou wygrać potem to naprawdę będzie trudno.

Manchester City Powyżej 4.5 rożnych @ 1,80 Bet365
Manchester City +0.5 rożnych @ 1,850 Bet365
Powyżej 10.0 rożnych @ 1,950 Bet365
10 lub więcej rożnych - Manchester City @ 29,00 skyBET

 

[logan13]

Poperam typ kolegi wyżej
Obie ekipy bardzo agresywne, z pewnością do strzelenia pierwszej bramki nie będzie trzeba długo czekać i będzie sporo akcji przez co sporo rożnych. City oraz Barca zdobywa mnóstwo rożnych i przeglądająć statystyki po ich meczach można łatwo zobaczyć że dominują w każdym fragmecnie gry. W ostatniej porażce Barcelony można było zauważyć jak ruszyli do ataku i sami zdobyli powyżej 10 rożnych tak samo było w meczu z PSG gdy tracą bramke ruszają do ataku, a bardzo prawdopodbynm jest że City wygra to spotkanie.
Powyżej 10 rr 1.9 Bet365