No co prawda nie oglądałem dzisiaj Atletico ale widzę, że ekipa pod wodzą Simeone zaczyna się powoli odradzać ale póki co jeszcze za wcześnie by powiedzieć by to było już pełne odrodzenie, bo jednak Atletico do tej pory było strasznie nie obliczalne. Co do spotkań niedzielnych to mamy fajne mecze do oglądania jak i do typowania więc zaczynamy:
Osasuna-Valencia
W samo południe w Pampelunie dojdzie do pierwszego niedzielnego starcia. Trudno tak jednoznacznie wskazać faworyta tej potyczki, jednak jeśli patrzeć na tabelę to za takowego można uznawać gości, chociaż Osasuna również jest wysoko, bo na 6 miejscu. Od początku gdy zacząłem sobie przeglądać statystyki obu drużyn przed tym spotkaniem to od razu wpadłem na pomysł na under, dlaczego? Otóż Osasuna może i ma słabą obronę ale szczególnie na wyjazdach, bo u siebie póki co stracili tylko 7 goli co jest dobrym wynikiem, podobnie z resztą jak Valencia, która poza Mestalla straciła tyle samo goli co Osasuna u siebie. Tak więc już widać, że obrony raczej w tym spotkaniu powinny zagrać uważnie. Co prawda goście w tym meczu grają z Soladado w ataku w porównaniu do ostatniego spotkania ligowego, gdy to Soldado musiał pauzować za kartki i Valencia wtedy uległa Realowi Sociedad. Jednak na jego gole bym tutaj aż tak się nie napalał. Od jakiegoś czasu zauważyłem, że Soldado strzela gola za golem ale u siebie i jak popatrzyłem na rozkład tych goli jeśli idzie o teren, gdzie wpadały to aż się zdziwiłem, że jest taka dysproporcja: 2 gole na 19 strzelił poza Mestalla. Co ciekawego tylko jednego w lidze i było to 17 września przeciwko Sportingowi Gijon. To jest spory problem, bo jednak w Valencii poza nim mało kto strzela. Jonas tutaj gra jako rozgrywający więc tych sytuacji ma mniej przez to, a większość piłek w pole karne idzie właśnie do R.Soldado. Co ciekawe na to spotkanie goście przystąpią bez Paco, Pablo, Miguela, Ricardo Costy, Mathieu i Victora Ruiza. Zapewne więc w obronie zagra na lewej stronie Alba, w środku wraz z Ramim spodziewam się Dealberta, a na boku kogoś z dwójki Barragan-Bruno, a ostatnio z Levante to grał ten pierwszy. W zespole gości w tym spotkaniu zabraknie Kike Soli ale on póki co gola jeszcze nie zdobył chociaż jest napastnikiem. W zespole Osasuny akurat nie ma takiego zawodnika jak Soldado, gdyż najlepszy strzelec Nekounam i Balde mają po 5 bramek ale jak widać nie przeszkadza im to by być wysoko w tabeli jak na taki skład.
Moim zdaniem w tym meczu nie zobaczymy zbyt wielu bramek, to też ja decyduję się na undery, które wg. mnie będą tutaj najlepsze.
Moje typy:
Under 2,5 @ 1,727 SB1:1
Valencia under 1,5 @ 1,533
Real Madryt-Athletic Bilbao
Na sam koniec kolejki czeka nas hit niedzielnej serii spotkań oraz obok meczu derbowego w Andaluzji również hit całej kolejki. Szkoda, że ten mecz nie jest rozgrywany na San Mames, bo wtedy na pewno większe szanse mieliby Baskowie ale i tak uważam, że podopieczni Marcelo Bielsy przy obecnej formie nie stoją na straconej pozycji, po mimo tego że mecz odbędzie się na Bernabeu. Może i na wyjazdach Athletic mało strzela i traci ale jednak spodziewam się, że w niedzielnym spotkaniu będzie trzeba zaatakować, bo gole ze strony Realu to rzecz nieunikniona... A że drużyny Bielsy potrafią to robić to pamiętamy chociażby gdy prowadził reprezentację
Chile. Ostatnie spotkania dla Athleticu są naprawdę dobre, bo są co raz bliżej 1/2 finału Copa del Rey, a w lidze są już na miejscu 5 tuż za strefą Ligi Mistrzów. Co jeszcze może cieszyć kibiców i trener Athleticu to fakt, że po kontuzji wrócił Fernando Llorente i już strzela gole, a jak ważny to zawodnik dla tego zespołu to każdy chyba sobie zdaję z tego sprawę. Ciekawe również jak spiszą się tacy zawodnicy jak Susaeta, Muniain czy Ander Herrera, który tutaj będzie miał ciężkie zadanie walki w środku pola. O Realu wiemy bardzo wiele, bo przecież teraz jest ogromna moda na Gran Derbi nawet wśród tych, którzy na co dzień z piłką nie mają do czynienia nawet w wiadomościach sportowych... Tak jak już ktoś tutaj pisał Mourinho podkreśla, że liga i
LM to priorytet, bo CdR już przecież zdobył. Również Mou sobie zdaje sprawę z faktu, że po porażce 1:2 u siebie to na Camp Nou nie ma zbytnio czego szukać w kontekście rewanżu. W meczu z Athletikiem zabraknie w składzie Pepe czyli "gwiazdy" środowej potyczki. Ja się cieszę, że zabraknie tego człowieka, bo przez to będziemy mieli więcej gry w piłkę, aniżeli brutalnej gry i jednocześnie teatru. Do składu ma wrócić Ozil więc wracamy do tego systemu 4-2-3-1.
Ja tutaj oczekuje ciekawego meczu z dużą ilością goli, bo drużyny Bielsy czują się w takich wymianach ciosów jak ryby w wodzie dlatego też mi się widzi naprawdę dobre widowisko ale jakoś myślę, że Real zbyt wysoko nie wygra, to też warto rozejrzeć się z jakimiś wyższymi handicapami na gości.
Moje typy:
Over 3,5 @ 1,825 SB4:1
BTS @ 1,70
Fernando Llorente strzeli @ 4,20