>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

13 kolejka Primera Division 23.11-26.11.2012

Status
Zamknięty.
ramzesa 13,8K

ramzesa

Forum VIP


Tobet
&lt;!--[if gte mso 9]&gt;&lt;xml&gt; &lt;w:WordDocument&gt; &lt;w:View&gt;Normal&lt;/w:View&gt; &lt;w:Zoom&gt;0&lt;/w:Zoom&gt; &lt;w:HyphenationZone&gt;21&lt;/w:HyphenationZone&gt; &lt;w:Compatibility&gt; &lt;w:BreakWrappedTables/&gt; &lt;w:SnapToGridInCell/&gt; &lt;w:WrapTextWithPunct/&gt; &lt;w:UseAsianBreakRules/&gt; &lt;/w:Compatibility&gt; &lt;w:BrowserLevel&gt;MicrosoftInternetExplorer4&lt;/w:BrowserLevel&gt; &lt;/w:WordDocument&gt; &lt;/xml&gt;&lt;![endif]--&gt; Zaczynamy w San Sebastian, gdzie Real Sociedad będzie podejmował Osasunę. Zdecydowanym faworytem są tu gospodarze. Na własnym terenie grają bardzo dobrze, a do tego w ostatnim spotkaniu rozbili Rayo aż 4:0. Osasuna na wyjazdach gra przeciętnie. Co prawda pokonali niedawno Espanyol i to 3:0, ale bardziej wynikało to ze słabości drużyny z Barcelony aniżeli z faktycznej siły ofensywnej drużyny gości. Drużyna z Pampeluny jest w strefie spadkowej, ale nikt jeszcze tym się nie przejmuje. Dopóki jest kontakt ze strefą bezpieczną to nie należy robić z tego wielkiego problemu. Gra zespołu jest jednak do tego momentu bardzo przeciętna i jeśli gospodarze stracą jutro punkty to z pewnością będziemy mogli mówić o niespodziance.
Hitem kolejki będzie jednak pojedynek Malagi z Valencią. Ekipa Nietoperzy słabo wystartowała w lidze i teraz muszą nadrabiać stratę. Ich największym problemem jest gra na wyjazdach i przed meczem z Malagą jest to największy problem. Oba kluby jednak bardzo dobrze spisują się w CL i z pewnością dobrze to świadczy o stanie hiszpańskiej piłki. Mówi się, że jest tu tylko Real i Barcelona, ale trzeba zauważyć jak obie drużyny wyglądają na tle teoretycznie silniejszych rywali. Malaga już zagwarantowała sobie awans i praktycznie mogli odpuścić ostatni mecz. Zenit musiał wygrać i zaledwie co im się udało to zremisować. Wynik i tak zasługuje na brawa zważywszy na to, że goście prowadzili już 2:0. Valencia natomiast postawiła opór Bayernowi. Przez większość meczu grali w osłabieniu, a mimo wszystko ich gra nie była najgorsza. Przed meczem w lidze można tylko zacierać ręce, że zobaczymy niezły mecz . Valencia na wyjazdach musi w końcu zacząć grać i dopóki się to nie stanie to mecze mogą różnie wyglądać. Jedyne co mnie satysfakcjonuje to fakt, że Malaga nie będzie musiała grać w ataku pozycyjnym. Valencia z pewnością zagra ostro i z chęcią pójdzie na wymianę ciosów. Zapowiada się ciekawie, a czy zobaczymy festiwal strzelecki? – zobaczymy.
Real pojdzie do Sewilli by sprawdzić faktyczną formę podopiecznych Pepe Mela. W ostatniej kolejce Betis się nie popisał, a gestykulacja i miny trenera pokazywały co sądził o grze swojego zespołu (pomijam wynik 1:5). Mówi się, że derbowy pojedynek był ważniejszy nawet od meczu z Realem. Jeśli faktycznie tak było to tylko można się obawiać o to ile bramek strzeli Real. Betis gra jednak u siebie i Królewscy nie powinni postawić takich warunków jak Sewilla. Drużyna Mou gra na wyjeździe, więc ściany będą za Betisem. Obie drużyny lubią pograć z kontry i ja oczekuję, że Betis zagra lepiej niż ostatnio.
Ciekawie będzie też w Madrycie, gdzie Atletico zagra z Sewillą. Gospodarze są tu zdecydowanym faworytem. Goście grają bardzo słabo na wyjazdach, a do tego będą musieli poradzić sobie bez swojej gwiazdy czyli Negredo. Napastnik doznał kontuzji w szlagierowym meczu z Betisem. Z pewnością będzie to mecz z dużą dawką sentymentów dla Reyesa. Grał w przeszłości w drużynie Atletico, a teraz wraca do formy. Pokazał to zdobywając dwa gole w derbowym meczu i teraz kibice go za to wielbią, a trener nie będzie miał chyba innej możliwości jak wystawić go na skrzydle.
Levante ugości Barcelonę na własnym stadionie. W ostatnich dwóch sezonach wyjazdy do Walencji sprawiły Katalończykom sporo problemu. Remis 1:1 i wymęczone zwycięstwo 2:1 sprawiają, że przed nadchodzącym meczem kibice mogą mieć sporo obaw co do pewnego zwycięstwa. Barca nie gra już tak magicznego futbolu jak za czasów Pepa, choć trzeba zauważyć, że coraz częściej zamiast klasycznej tiki taki mamy tu coraz więcej momentów w których Barca stawia na bardziej odważne decyzje i częstsze używanie skrzydeł. Czego możemy spodziewać się po Levante? Z pewnością głębokiej defensywny, bo jak widać jest to jedyny skuteczny sposób na zdetronizowanie Barcelony.
&lt;!--[if gte mso 10]&gt; &lt;style&gt; /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:&quot;&quot;; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:&quot;Times New Roman&quot;;} &lt;/style&gt; &lt;![endif]--&gt;
Zapraszam do merytorycznej dyskusji
 
vidal 33,2K

vidal

Mistrz Typer Mundial
@ Athletic Bilbao over 1.5 - 1.65 [7/10] bwin ⛔
@ Llorente strzeli - 2.10 [2/10] bwin
⛔
Depor brak: Marchena, Ze Castro, Aranzubia, Nelson.
Czyli będzie mecz bez dwóch podstawowych stoperów, którzy prezentowali jakiś poziom. Bramkarz za czerwo z Levante, ale Lux nie jest takim słabym bramkarzem, więc nie będzie to bardzo duża strata. Było źle w defensywie, teraz będzie tragedia. Athletic bez Aduriza, Gurpegi... Wraca Amorebieta, Herrera. Ogólnie ofensywa będzie w grze, więc będzie moc w ataku. Atut własnego boiska - San Mames.

///
Co do Llorente to nie jest mój &#39;główny bet&#39; jak to napisałem. Po prostu podałem już z rozpędu po tym jak wpisywałem over 1.5 Athletic. Niemniej zagrałem coś za drobniaki, dla mnie ma spore szanse powodzenia. Tak jak napisał kapszti. Jak będzie grał bardzo słabo, to może wyjdzie na to, że nikt go nie weźmie zimą, a do lata (kończy się kontrakt) jeszcze sporo i pewnie sam ma ambicje by pograć jeszcze kiedyś w reprezentacji. Według mnie coś urwie, szczególnie że za bardzo nie ma zmienników. Aduriz pauza za kartki. Llorente nie był w planach Bielsy na wylot do Izraela, więc chciał go pewnie oszczędzać na pełne 90` jak innych ważniejszych piłkarzy. Mecz się nie odbył i to plus dla Athletic, bo podróż mogła być męcząca. Co do overa to tu chyba nie ma co gadać. Athletic u siebie gra bardzo dobrze i wybrałem overa, a nie zwycięstwo ze względów bezpieczeństwa. Jednak Depor może kiedyś jeszcze zaskoczy (Jak z Valencią), ale dwie bramy muszą stracić.


@ Atletico wygra - 1.62 [5/10] bwin ✅
Atletico pełny skład / Sevilla bez Medela (kartki), Negredo (kontuzja).
///
Muszę sprostować. Atletico bez Suareza (pauza za kartki). Grał w LE, w lidze pewnie zastąpi go Raul Garcia lub Tiago, co nie będzie wielkim osłabieniem zespołu. Chcę sprawdzić co potrafi Sevilla na wyjazdach, bo jeszcze chyba żadnego dobrego meczu nie zagrali. Fajnie pograli z Betisem w derbach, a raczej Betis im podarował te zwycięstwo. Brawo za zaangażowanie, ale dla mnie bramki z &#39;d**y&#39;. Nie dość, że osłabieni brakiem Negredo, to jeszcze nie będzie destruktora akcji przeciwników - Medela. Koleś oddaje serce na boisku, prawie zawsze można na niego liczyć. Według mnie strata będzie widoczna. Jeśli Atleti wygrają, to będą mieli bezpieczną przewagę pięciu punktów nad Realem Madryt przed bezpośrednią konfrontacją, co stawiałoby ich w bardzo korzystnej sytuacji. Sevilla często ma tak, że przeplata dobre mecze z tymi bardzo słabymi. Rojiblancos u siebie to klasa sama w sobie. Do tej pory oczywiście same zwycięstwa na VC.

@ Pojedynek bramkowy Real vs Barca [Real Madryt] - 2.30 [7/10] bwin ⛔
Betis - Real Madryt
Levante - Barcelona
Spotkania gigantów tej kolejki. Betis zagrał tragedię w derbach z Sevillą. Szczególnie defensywa na minus. Królewscy mimo, że &#39;tylko&#39; remis z Manchesterem City, to mieli mnóstwo &#39;setek&#39;. Brak skuteczności zadecydował, ale takie mecze zdarzają się im rzadko. Z Betisem trójeczka to chyba minimum, chociaż...

///
Ha Ha. Podbiłem stawkę na ten bet gdy dowiedziałem się, że Betis ma zagrać w obronie bez: Paulao, Mario, Perquisa. Zawieszenie dla Rubena Pereza. Tak jak już napisałem. Real stworzył sobie bardzo wiele sytuacji z City i powinni byli wygrać tamto spotkanie, ale nie poszło, trudno. Najważniejsze, że jest awans, a powinni zająć się i wyłącznie La Ligą i gonieniem Barcelony i Atletico. Wobec takich ubytków w defensywie Betisu, ciężko mi jest uwierzyć, że zespół Pepe Mela będzie w stanie się przeciwstawić drużynie Królewskich. Benzema w formie, można raczej pograć na jego bramę. CR dawno nie strzelał bramek, może teraz. A i Khedira. W ostatnim meczu ligowym strzelił gola. W spotkaniu z mistrzem Anglii miał spokojnie dwie sety 1v1 z Hartem i przegrał. Ostatnio sporo pcha się do przodu i ma swoje sytuacje.;)
Barcelona po łatwych wyjazdach z Depor, Rayo, czy Mallorcą teraz zagra z takim zespołem, którego nie lubi. Katalończycy nie lubią, gdy rywal jest mocno w defensywie, gra &#39;autobusem&#39;. Tu nic innego Ignacio nie wymyśli. Jeszcze gdzieś głęboko w pamięci mam mecze z Osasuną i Sevillą, (Celtic też) więc nie zdziwi mnie bardzo mała ilość bramek przez ekipę Tito. Tym bardziej, że jedyną porażkę, którą zanotowała drużyna Żab był ten ostatni mecz z Królewskimi w wodzie, w którym notabene też byli blisko zdobycia punktów. Na Ciudad de Valencia Levante wymiata... Remis z Atletico 1:1 na inauguracje, wygrana w derbach z Valencią, oraz wygrane z Sociedad, Espanyol i Granadą. Dołożyli do tego parę fajnych wyników na wyjazdach, w tym remis z Sevillą 0:0. Bardzo ciężko strzela im się gole. Szykuje się dobry mecz, a ja wyczuwam pierwszą stratę punktów Barcelony (nie licząc GD). W zeszłym sezonie tutaj 1:2, ale nie jeden już zauważył, że to już nie ten styl Pepa.
----
Ja meczu Sociedad - Osasuna wyjątkowo nie tykam. Owszem wiele wskazuje na zwycięstwo gospodarzy, ale ja po cichu liczę na niespodziankę. Faktycznie Osasuna nie może zaliczyć początku do udanych, ale ja widzę światełko w tunelu. Ograli Espanyol, powinni wygrać z Malagą (nieuznana prawidłowa bramka Kike Sola) i bardzo dobre spotkanie. Stałe fragmenty gry to będzie broń na gospodarzy. Ja liczę na gola dla ekipę Mendilibara. Kike Sola ma bardzo dobrą formę, wraca Armenteros. Nie zagra Punal, ale Loe się ładnie prezentuje i możliwe, że będzie idealnym zastępcą. Mecz z Rayo, a Osasuną to będą dwa inne światy. Tu obrona tak łatwo nie da się ogrywać, szczególnie że pewnie pograją z kontry. A poza tym to chyba jakieś derby Basków? X2 po cichaczu - nie grane.

// Byłem przekonany, że w tej kolejce sporo zarobię... :?
 
doberman 4,5K

doberman

Forum VIP
@ Athletic Bilbao over 1.5 - 1.65 [7/10] bwin
@ Llorente strzeli - 2.10 [2/10] bwin

Depor brak: Marchena, Ze Castro, Aranzubia, Nelson.
Czyli będzie mecz bez dwóch podstawowych stoperów, którzy prezentowali jakiś poziom. Bramkarz za czerwo z Levante, ale Lux nie jest takim słabym bramkarzem, więc nie będzie to bardzo duża strata. Było źle w defensywie, teraz będzie tragedia. Athletic bez Aduriza, Gurpegi... Wraca Amorebieta, Herrera. Ogólnie ofensywa będzie w grze, więc będzie moc w ataku. Atut własnego boiska - San Mames.
Generalnie do reszty typów się nie odniosę ten jeden mnie &#39;&#39;kuje&#39;&#39; w oczy. Llorente niestety nie błyszczy ostatnio i raczej myślami jest już w innym klubie więc granie że strzeli gola po kursie 2,10 nie jest wartę ryzyka.
 
ramzesa 13,8K

ramzesa

Forum VIP
Szczerze mówiąc też nie postawiłbym złamanego grosza na jego trafienie. Dla kibiców jest to facet totalnie spalony. Podejrzewam, że przy jego kontakcie z piłką będzie sporo gwizdów, a to zawsze deprymuje. Fakt faktem to on zagra na szpicy i to na jego barkach będzie leżała odpowiedzialność za zdobyte bramki, chociaż nie do końca. Fenomen Llorente polega na tym, że potrafi świetnie się zastawić grając tyłem do bramki. Z tego względu może próbować częściej podawać do swoich kolegów i pracować bardziej dla drużyny. Innego wyjścia nie widzę i nawet kursu w granicach 3,00 w życiu bym nie zagrał. Szansa wiadomo, że jest, bo na boisku jednak będzie grał, ale trybuny nie będą mu pomagały.
Na pierwszy mecz z PD bez większego zawahania wybieram zwycięstwo Realu Sociedad. Osasuna na wyjazdach gra słabo i sam fakt, że wygrali z Espanyolem im wystarczy na dość długo. Patrzę na personalia drużyny z Pampeluny i zupełnie mnie oni nie przekonują. Zupełnie inaczej sprawa ma się z drużyną z San Sebastian. Skład jest silny, pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że są w stanie zająć miejsce gwarantujące udział w pucharach (LE rzecz jasna). Problemy mają z meczami wyjazdowymi i z mało ambitnym trenerem, ale ta kwestia była już poruszana wielokrotnie. Z Rayo wszystko wyglądało bardzo dobrze. Kilka razy urwał się tam Baptistao, ale obeszło się bez większego zagrożenia. Mecz mieli pod kontrolą i w słabą jak barszcz obronę Rayo wbijali się bez problemu. Powinni wykorzystać atut własnego boiska chociaż wysokiego wyniku się nie spodziewam. Osasuna co jak co, ale wielu bramek nie traci jak na drużynę znajdującą się w strefie spadkowej.
Real Sociedad - Osasuna
Real Sociedad 1,85 Bwin ⛔
Real Sociedad wygra a w meczu padnie poniżej 2,5 gola 3,80 Bwin ⛔
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Odniosę się do słów poprzedników. Fakt, że Llorente miał swój słabszy okres, jeśli chodzi o zachowanie. Od tamtej pory siedzi na dupie na ławce i z pewnością nie pomaga mu to, bo potencjalni nabywcy takim obrotem sprawy nie są zadowoleni. Taki mecz jak z Deportivo, to dla niego znakomita okazja na udowodnienie, że jest przydatny w Bilbao. Kibice z tego, co ostatnio pamiętam, to już na niego nie gwiżdżą więc nie jest tak najgorzej. Moim zdaniem kurs na niego zbyt niski żeby grać ale gole z jego strony mnie nie zdziwią.
Bardzo jestem ciekaw jak Valencia zagra w Maladze. Czy będzie to wreszcie ekipa, która awansowała do 1/8 finału LM czy dalej zobaczymy wyjazdową, ligową Valencię, która nie potrafi przeciwstawić się największym ligowym popaprańcom. Z drugiej strony Malaga ostatnio w lidze, to obraz nędzy i rozpaczy... W Sevilli czekam na strzelaninie, bo Betis ostatnio pokazał, co znaczy jego obrona ale sami coś tam w ofensywie potrafią jak mogą zagrać z ekipą, która gra otwarty futbol. Więcej o pozostałych spotkaniach, jak więcej będzie wiadomo nt. składów poszczególnych ekip. A ode mnie analiza jutrzejszych derbów:
Real Sociedad-Osasuna
Kolejkę zaczynamy derbami Kraju Basków, bo tak trzeba ten mecz nazwać. Teoretycznie Pampeluna to już leży w Navarze ale jednak historycznie, to jest po prostu Kraj Basków więc spokojnie ten mecz można nazwać derbami, tym bardziej, że oba miasta dzieli ledwie 87km.
Zdecydowanym faworytem jest Real Sociedad. Nie chodzi tutaj tylko o wysoką wygraną nad Rayo ale o ogół jaki dzieli te ekipy. Real Sociedad gdyby miał lepszego trenera, to zapewne mógłby się z tym składem bić o pierwszą czwórkę. Jak dla mnie naprawdę skład tego zespołu w niczym nie ustępuje Maladze, a od takiego Betisu są tutaj lepsi piłkarze ale niestety pan Montanier swoimi decyzjami psuje wizerunek tego zespołu. W poniedziałek jednak zobaczyliśmy Real Sociedad jaki chciałoby się zawsze oglądać. Zdziwiłem się, gdy zobaczyłem w pierwszym składzie Diego Ifrana, który nie zagrał najlepszych zawodów ale dwie asysty zaliczył. Ale jeśli ekipa nazywana średniakiem, może sobie pozwolić by posadzić na ławce Imanola Agirretxe czy Antoine&#39;a Griezmanna, to znaczy, że ma mocnych zawodników. W najbliższym spotkaniu trener Montanier ma spory komfort. Jedynym brakiem jest Markel Bergara ale za to wraca Jose Angel. Oczywiście sporo będzie zależało od atakujących, bo Osasuna będzie się tutaj bronić ale również w środku pola Illaramendi i Ruben Pardo będą mieli ogromną rolę w rozgrywaniu, bo jednak będzie trzeba pograć piłką. Osa zapewne przyjedzie po 0:0, które by ich zadowoliło. Oczywiście można się podniecać wygraną w Barcelonie 3:0 ale nie ma to sensu, gdyż rywal był słaby, a takie wygrane na wyjazdach Osasunie zdarzają się bardzo bardzo rzadko. Oczywiście wyjazdy to pięta achillesowa tego zespołu, bo w tym sezonie przed wygraną na El Prat, zaliczyli 5 porażek i tylko w Bilbao udało im się stracić mniej niż 2 gole, bo przegrali 1:0. Kadrowo Osa też mocno nie wygląda, a na ten mecz nie zostali powołani Eschaide, Bertran i Ruben(decyzja trenera) oraz Masoud, Punal i Nino(kontuzje). Oczywiście najbardziej da się we znaki strata Patxi Punala. Wprawdzie ma on już 37 lat, to jednak dalej jest to zawodnik, który potrafi mnóstwo dać drużynie swoją pracą.
Różnica klas, przewaga własnego stadionu to powinno zapewnić RSSS wygraną nad lokalnym rywalem. Wprawdzie Osa nie straciła gola w dwóch ostatnich spotkaniach, to jednak jakoś ciężko uwierzyć by z San Sebastian mieli wyjechać z jakimikolwiek punktami. Moim zdaniem gospodarze tutaj wygrają i strzelą 2-3 gole.
Real Sociedad @ 1,90 Tobet⛔0:0
RSSS over 1,5 @ 2,02⛔
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Po raz kolejny Montanier nas zadziwia. Drużyna, która u siebie przy niekorzystnym rezultacie broni się z Osasuną, to po prostu jawna kpina z kibiców. Nie rozumiem po co to zrobili ale cóż taki wybór trenera i przyniosło to 0:0. Kilka dni temu zepchnęli do defensywy Rayo i stłamsili, co przyniosło 4 bramki. Czy teraz woleli zagrać bezpieczniej? Może i tak ale wyglądało to fatalnie. Do tego dalej nie rozumiem decyzji personalnych. Gra Ifran, a brakuje Agirretxe. Po dwóch asystach przeciwko Rayo, na ławce siada Ruben Pardo, a jego miejsce zajmuje kompletnie bezproduktywny Zurutuza.
Na sobotę wybrałem póki co tylko jeden mecz, który zakończy zmagania w tym dniu, a jesli coś miałoby się mi wymyślić, to wrzucę już za dnia.
Real Betis-Real Madrid
Ja już zacieram ręce na wieczorny hicior. Fakt, że Betis przed tygodniem zebrał lanie ma tu jakieś znaczenie ale też dla zawodników Verdiblancos powinno stanowić motywację, by nie dostać w takim stylu po raz kolejny. Sevilla pokazała jak należy grać z Betisem. Wysoki pressing oraz ciągły atak na obronę Betisu, to klucz do sukcesu, bo obrona tego zespołu jak jest pod presją, to wygląda jak dzieci we mgle... Na dodatek wypadł Paulao i teraz środek obrony prezentuję się marnie. Nie wiadomo czy zagra Nelson, któremu mocno się dostało, jak i reszcie zespołu za derby. Do tego doszła sytuacja, że Nelson to kumpel Reyesa, a jak wiemy kibice takie przyjaźnie, pomiędzy derbowymi rywalami raczej nie cieszą. O ile w obronie wygląda to fatalnie, to w ofensywie jeszcze można na coś liczyć. Na coś albo na kogoś, a konkretnie na Rubena Castro. Na ten moment to najlepszy zawodnik Betisu i gwarant goli. W tym sezonie strzelił już 6 sztuk, a co ciekawe ostatnie trzy spotkania, to jego gole, co kolejkę. Goście tego spotkania, od jakiegoś czasu w lidze już grają swoje i wygrywają mecz za meczem. Teraz spodziewam się z ich strony kolejnego gradu goli. Co prawda ostatnio pan ładny czyli Cristiano Ronaldo coś nie strzela już tak hurtowo, to obudził się Karim Benzema. Teraz też na niego należy liczyć, bo na pewno zagra od początku, wobec kontuzji Higuaina. Na ławce Morata i może znowu Mou da mu trochę pograć. Tradycyjnie już Ozil, Di Maria czy Modric będą tutaj straszyć obronę rywali więc mamy ten stały zestaw graczy.
Ciekawe czy Betis się pozbiera po ubiegłotygodniowym laniu, bo jeśli nie, to mogą zebrać podobne baty. Ja jednak wierzę, że zagrają lepiej i zobaczymy takie widowisko jak w ubiegłym sezonie na Benito Vilamarin oraz mnóstwo goli. Kurs na over, w mojej ocenie bardzo fajny i można mocniej pograc, a do tego trochę lżej na strzelców goli z obu stron. Szykuje nam się dobre widowisko więc warto zasiąść przed C+ o 22.
Over 3,5 @ 2,10 Tobet⛔1:0
Karim Benzema strzeli @ 2,00⛔
Ruben Castro strzeli @ 5,00⛔
 
anderson-silva 3,5K

anderson-silva

Użytkownik
Malaga - Valencia CF 1 @ 2 (Unibet)
Mecz kolejki (obok spotkania Atletico - Sevilla) w Primera Division. Mecz drużyn, które bezpośrednio będą walczyć o 4 miejsce w La Liga, co podgrzewa rywalizację. W dzisiejszym meczu typuję zwycięstwo Boquerones. Dlaczego?
Zacznijmy od osłabień. W ekipie Valencii na stadionie La Rosaleda na pewno nie zagrają: Joao Pereira (9/0), Jeremy Mathieu (3/0), Sergio Canales (0/0), Roberto Soldado (12/5), Victor Ruiz (11/0). W ostatniej chwili do składu wrócili Piatti i Gago, jednakże nie będą w pełni sił. Absencje Canalesa i Mathieu nie będą miały znaczenia, gdyż w tym sezonie nie odgrywają żadnej roli w ekipie Los Ches, ale braki takich piłkarzy jak Joao Pereira, Soldado czy Ruiz mogą mieć odzwierciedlenie w wyniku meczu. Mecz z Bayernem pokazał, jak ważny jest dla nich portugalski prawy obrońca, Soldado to najlepszy napastnik drużyny Nietoperzy a Ruiz podstawowy obrońca, mimo wszystko Ricardo Costa odstaje od niego umiejętnościami. W ekipie Malagi absencje nie będą miały żadnego znaczenia, nie zagrają: Julio Baptista (0/0), Sergio Sanchez (4/0), Nacho Monreal (7/0).
Kolejnym czynnikiem przemawiającym za Malagą jest gra Valencii na wyjazdach. Na boiskach przeciwników drużyna prezentuje się wręcz beznadziejnie, w 6. meczach pozostają bez zwycięstwa, jedynie z dwoma remisami (19. miejsce względem wszystkich zespołów na wyjazdach). Co prawda Boquerones u siebie cudów nie grają (3-1-2), ale w tym przypadku atut własnego boiska jest nie bez znaczenia.
W tygodniu obie drużyny grały w lidze mistrzów, obie miały w tych spotkaniach inne cele. Valencia walczyła z Bayernem o 1. miejsce w grupie, przez co angażowali w mecz wszystkie swoje siły, z kolei Malaga mecz w Rosji mogła niejako odpuścić, gdyż sytuacje w grupie mają dosyć jasną. Do 1. miejsca brakuje im 1. punktu w ostatnim meczu, więc Manuel Pellegrini dał w Petersburgu pograć niektórym zmiennikom. Wystąpili: Seba Fernandez, Diego Buonanotte, Oguchi Onyewu, Duda, Roque Santa Cruz.
Ostatnią rzeczą, o której chciałbym wspomnieć, jest forma obu zespołów. Valencia na 5. ostatnich meczów wygrała 3, z tym że tylko 1 spotkanie na wyjeździe (w Copa del Rey). W Valladolid wywalczyli tylko punkt. Oprócz tych dwóch meczów wygrali z bardzo mocnym w tym sezonie Atletico czy zremisowali u siebie (po dobrej grze, w 10. przez większą część meczu) z Bayernem. Malaga ostatnimi czasy prezentuje się bardzo słabo. Początkiem sezonu rozbudzili apetyty kibiców, przez co w listopadzie są oni rozczarowani. W owym miesiącu nie udało im się bowiem odnotować ani jednego zwycięstwa. Mimo wszystko, biorąc pod uwagę poprzednie czynniki, dziś nastąpi przełamanie i zobaczymy pierwsze zwycięstwo Boquerones w listopadzie. Kurs jak najbardziej do grania.
Pozdrawiam i życzę powodzenia ???? .
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
ramzesa 13,8K

ramzesa

Forum VIP
Zaczynamy od meczu Rayo - Mallorca, gdzie jednak powinniśmy zobaczyć kilka goli. Gospodarze mają beznadziejną obronę i w taki sposób ciężko im wygrywać spotkania. Drużyna z Majorki w tym sezonie jednak mocno rozczarowuje. Słabo grają w obronie i są przeciwieństwem samych siebie z poprzednich sezonów. Kilka porażek z rzędu zepchnęło drużynę w tabeli i teraz trzeba się szybko ogarnąć, bo może zrobić się za nieprzyjemnie. Nikt w tym spotkaniu nie powinien kalkulować. Obie drużyny wiedzą, że rywal jest do ogrania więc powinniśmy zobaczyć niezły mecz (oby). Po obu stronach ciekawi gracze w formacji ofensywnej. Ze strony Rayo gracze tacy jak Baptistato, Piti, Dominguez czy nawet doświadczony Trashorras potrafią robić różnicę na boisku. W ekipie gości największą gwiazdą jest Hemed i to właśnie na jego barkach spoczywa odpowiedzialność za zdobywanie bramek.
Rayo - Mallorca 2:0
Powyżej 2,5 gola 1,80 Bet365 ⛔
Pierwszym meczem w którym spodziewałbym się &quot;niespodzianki&quot; jeśli tak to można nazwać to pojedynek Valladolid z Granadą. Na początku nie doceniałem zupełnie drużyny Granady. Ostatnio jednak bacznie im się przyglądam i naprawdę robią na mnie wrażenie. Dobrze potrafią grać w obronie z silniejszymi rywalami, a ich największym problemem jest chyba nieumiejętność gry właśnie z drużynami niższego pułapu. Świetnie zagrali z Atletico i z Betisem. Mecz w Sewilli bardzo mi się podobał ponieważ kilka razy Granada ładnie zamknęła gospodarzy. Fakt faktem był to w jakimś stopniu cel Betisu do tego by stworzyć sobie kontry, ale udało się Granadzie ugrać punkty na niełatwym terenie. Nie zdziwi mnie nawet wygrana gości.
Valladolid - Granada 1:0
Granada +0,5 1,975 Bet365 ⛔
Poniżej 2,5 gola 1,80 Bet365 ✅

Nie rozumiem kursów na u/o w meczu Malagi z Valencią. Faworytem do zwycięstwa są goście, tego nie kwestionuję, ale z tymi bramkami trochę przesadzili. Większość drużyn, które przyjeżdżały na ten teren głównie się broniły, a Malaga w ataku pozycyjnym gra jak gra. Ich dwa ostatnie spotkania przyniosły dwie porażki z Realem Sociedad i Rayo więc pora w końcu zapunktować. Valencia jednak nie przyjedzie się tu bronić i dlatego oczekuję sporej ilości goli. Patrząc na nazwiska w formacji ofensywnej po obu stronach aż prosi się o zagranie overa. Co prawda na La Rosaleda nie pojechali Canales, Mathieu, Pereira, Ruiz i Soldado, ale na ławce są zawodnicy, którzy z powodzeniem mogą zastąpić nieobecnych. Cieszy mnie fakt, że Valdez w końcu będzie mógł pokazać swoje umiejętności od pierwszej minuty. Stałe fragmenty w wykonaniu Tino Costy również powinny przynosić korzyść dla zespołu gości. Faworytem jest Malaga, ale goście tak łatwo nie oddadzą tego meczu.
Przewidywalne składy:
Málaga: Caballero; Gámez, Demichelis, Weligton, Eliseu; Portillo, Toulalan, Camacho, Isco; Joaquín, Saviola.
Valencia: Alves, Barragán, Rami, Ricardo Costa, Cissokho; Albelda, Tino Costa, Feghouli, Guardado, Jonas, Valdez.
Malaga - Valencia 4:0
Malaga 2,10 Bet365 ✅
Powyzej 2,5 gola 2,07 Bet365 ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Wczoraj demolka w Andaluzji, gdzie Malaga wreszcie zagrała jak należy. Pokazali swój futbol i gdyby byli trochę bardziej skuteczni, to być może &quot;dycha&quot; by wpadła do bramki Diego Alvesa. Przykro było patrzeć na to co obrona Nietoperzy wyrabiała. Tragedia, a do tego kartka za kartką, które podkreślały bezradność gości. Do tego Real się skompromitował. Może sam fakt porażki, to jeszcze nie kompromitacja, to już styl na pewno. Do tego żałośnie zachował się Mourinho, który jak zwykle szukał dziury w całym i zamiast skupić się na słabości w swojej ekipie tego dnia, to miał masę innych wymówek ale tak to jest jak się przegrywać nie potrafi... Dzisiaj kilka niezłych spotkań i może wreszcie zobaczymy gola ze strony gości, bo póki co 5 spotkań i goście jeszcze nie trafili w tej kolejce!!! Zaczynamy od spotkania na San Mames:
Athletic-Deportivo
Niezbyt okazale prezentują się defensywy obu ekip. Athletic, wprawdzie u siebie poza meczem z Betisem, to jeszcze jakoś wygląda ale Deportivo na wyjazdach, to regularnie przyjmuje spore ilości goli do własnej bramki. Jedynie Granada i Celta nie potrafiły strzelić im u siebie więcej niż jednego gola ale akurat te ekipy nie uważam za zbyt mocne w ofensywie. Dodatkowo w najbliższym meczu zabraknie w bramce Aranzubii, dla którego byłby to szczególny mecz, bo przecież wiele lat w barwach Los Leones grał, a do tego Ze Castro, Marcheny oraz Nelsona. Obrona Depor cienka, a do tego osłabiona, a to nie wróży najlepiej. Kapitan Carlos Gurpegui nie zagra przez najbliższe kilka tygodni, za kartki pauzuję Aritz Aduriz i to są praktycznie wszystkie osłabienia na najbliższe spotkanie u Basków. W podstawowym składzie wyjdzie zapewne Llorente i liczę na jego gola, ale tak jak pisałem, na pewno nie po takim kursie, jaki tutaj Vidal proponował, bo to moim zdaniem nie warte ryzyka. W obronie wraca Amorebieta ale obok niego ktoś z dwójki Ekiza-San Jose musi zagrać i to jest ten ból, chociaż ja osobiście wybrałbym tego pierwszego. Na skrzydłach tradycyjnie Muniain i Susaeta. W środku pola Iturraspe, De Marcos i Herrera. Ciekawe co tym razem strzeli do głowy rozgrywającemu Athletic ale widać, że wachlarz jego pomysłów na czerwone kartki jest szeroki, co pokazał z Valencią i Sevillą.
Wprawdzie brak Aduriza, to spore osłabienie, to jednak jest Llorente, który wreszcie coś powinien strzelić, a do tego cała reszta pomocników więc w mojej ocenie dwa gole dla gospodarzy, to nie powinien być problem, tym bardziej, że obrona Depor to obraz nędzy i rozpaczy.
Athletic over 1,5 @ 1,58 Tobet⛔1:1 - Llorente...

Atletico-Sevilla

Jednym z hitów tej 13. kolejki ligowej jest z pewnością starcie na Vicente Calderon. Faworytem tego starcia są z pewnością gospodarze, jednak rywal nie jest łatwy więc można się spodziewać niezłego spotkania. Atletico to póki co jedyna drużyna, która jeszcze nie straciła punktów na własnym stadionie. Bilans 6-0-0 i 17:6 w bramkach, z pewnością robi wrażenie. Teraz jednak ten bilans idzie w niepamięć, bo przed nimi spotkanie z Sevillą i szansa na ucieczkę przed Realem na 8pkt, co w perspektywie derbów w następną sobotę jest bardzo fajną możliwością. Przed niedzielnym spotkaniem Cholo Simeone ma spory komfort, gdyż jedynym brakiem w składzie jest Mario Suarez, który dostał czerwoną kartkę przed tygodniem w spotkaniu z Granadą. Poza nim jednak wszyscy zdrowi więc można się spodziewać najmocniejszego składu z Falcao na czele. Widać, że trener świetnie potrafi żonglować składem. Wprawdzie w LE, to nie LM, gdzie z pewnością grałby podstawowym składem ale na tym sztuka polega, że rezerwowymi potrafił sobie zapewnić awans do kolejnej rundy, a przy tym nie odbiło się to na lidze, czego nie można powiedzieć o Maladze czy Valencii ale jednak te drużyny też miały mocniejszych rywali. U gości już tak różowo ze składem nie jest. Przede wszystkim w oczy będzie się rzucał brak dwójki podstawowych zawodników. Za kartki pauzuje Medel, który jest bardzo ważnym ogniwem w środku pola i jego brak będzie widoczny, podobnie jak brak kontuzjowanego Negredo. Jego zastąpi Baba w ataku ale ten były snajper Maritimo gra w tym sezonie bardzo słabo z tego co widziałem i ma ogromne problemy ze strzelaniem goli. Ciekawe jak tym razem spiszę się Reyes, bo tydzień temu zagrał, podobnie jak reszta zespołu kapitalne zawody, jednak teraz rywale trudniejsi, a do tego będzie to taki sentymentalny mecz dla tego zawodnika, bo jednak kilka sezonów w barwach Rojiblancos spędził.
W obliczu osłabień oraz słabej gry na wyjazdach Sevilli, to faworytem tego spotkania jest Atletico. To właśnie podopieczni Simeone powinni tutaj sięgnąć po 3pkt oraz otworzyć drugą 50-tkę spotkań tego szkoleniowca w Atletico. Do tej pory w 50 spotkaniach, wygrał az 35 spotkań, co musi na wszystkich robić wrażenie.
Atletico over 1,5 @ 1,58 Tobet✅4:0
 
vidal 33,2K

vidal

Mistrz Typer Mundial
Tak się zastanawiałem co pograć w meczu Espanyol - Getafe. Z jednej strony Papużki muszą dziś wygrać, bo sytuacja w tabeli nie jest zbyt ciekawa, a trener Pochettino ma spore szanse, by jako pierwszy pożegnać się z posadą. A druga strona jest taka, że grają nie najgorzej, powinni urwać remis w meczu na Mestalla, tam 1:1 i w końcówce kontrowersyjny karny uratował 3 punkty Nietoperzom. Do tego na nieszczęście zabraknie dwóch ważnych graczy, jakimi są Montero i Sergio Garcia. Goście trochę mnie zadziwiają, nawet kilka wyjazdów mają udanych. Zabraknie jedynie Abrahama. Bardzo bolą porażki Espanyolu u siebie z takimi drużynami jak Osasuna, szczególnie że dostaje się łomot 0:3. Myślę, że na ten mecz będą zmotywowani jak nigdy. W Walencji zaprezentowali się poprawnie, ale nie wiem czy to aby nie zasługa tych drugich. Dużo bramek paść nie powinno, z resztą o 12:00 często padają undery (tak wynika z moich obserwacji - nie zaglądałem do statystyk). Myślę, że gospodarze tego spotkania wygrają, ale typować ostro nie zamierzam i nie polecam. Z kim mają wygrywać jak nie z Getafe...
@ Espanyol wygra, a w meczu padnie mniej niż 2.5 bramek - 4.50 [1/10] bwin⛔ // no tak jak myślałem, underowy mecz, ale bramki nie dla tej drużyny...
Jak już typować na gospodarzy, to na pewno nie po ~2.0, tylko poszukać czegoś lepszego. Ja osobiście liczę na bardzo underowy meczyk, ale typ jest dla prawdziwych desperatów.
 
ramzesa 13,8K

ramzesa

Forum VIP
Pojedynek Athletic z Deportivo odpuszczam. Jaki jest sens grania na gospodarzy po takim kursie skoro grają tak beznadziejną piłkę? Over 1,5 po kursie ~1,50? Drużyna La Coruny jest słaba to fakt, ale szkoda używać tego argumentu do typowania na Basków.
Skupię się na meczu w Madrycie. Sevilla jest podobna do drużyny Valencii. U siebie grają super piłkę, ale wyjazdy im kompletnie nie wychodzą. Podsumowując ostatnie spotkania trzeba brać pod uwagę to, gdzie te spotkania były rozgrywane. Dobrym przykładem są właśnie ostatnie derby Sewilli. Betis został pokonany 1:5, a wczoraj mimo wszystko pokonał Real na własnym stadionie 1:0. Podobnie jest i w meczu Atletico - Sevilla. Goście zagrają do tego bez swojej gwiazdy - Negredo. Poza nim pauzował będzie również Medel. Podejrzewam, że tym razem to miazgę może zrobić drużyna Atletico. Jak w derbowym meczu Sevilla zdobywała bramki? Po beznadziejnych błędach obrońców. Cisnęli mocno - to fakt, ale po raz kolejny powtórzę, że miało to miejsce przed własną publicznością, gdzie trybuny wręcz unosiły swoich piłkarzy. Z pozytywów cieszą jednak dwie bramki Reyesa. Może w końcu się przebudzi i pokaże, że to nie jest jego koniec? Tym razem powinien wiedzieć, że tak łatwo nie będzie, bo Atletico ma dobrą obronę. Na szpicy zagra Baba. Nie jest to piłkarz tak ogarnięty jak Negredo, który potrafi myśleć na boisku. Ma jednak niezłe warunki fizyczne, ale jednak dużo mu brakuje do etatowej gwiazdy Sevilli. Atletico co prawda notuje cały czas dobre wyniki, ale ta gra nie jest już tak dobra. Do tego Falcao od trzech spotkań ligowych nie potrafi znaleźć drogi do siatki przeciwnika. Dzisiejszy mecz jest bardzo ważny, bo trzeba pamiętać o tym, że Real stracił punkty więc dla Atletico jest szansa by nieco odskoczyć. Jest to bardzo ważne w kontekście grudniowego maratonu śmierci.
Atletico - Sevilla 4:0
Atletico 1,61 Bet365 ✅
Atletico 0:1 (EH) 2,67 Tobet ✅

W meczu Barcelony oczekuję, że Levante zamuruje się od pierwszej minuty. Ciekawe czy ktoś w końcu &quot;zaryzykuje&quot; i postawi całą 11. w polu karnym. Przeciwko Barcelonie innej metody na ugranie czegokolwiek nie ma co pokazał już Celtic w LM. Stan boiska również jest wątpliwy, bo pokaz tego jak murawa w Walencji może wyglądać widzieliśmy w meczu z Realem. W Barcelonie niby jest ogromne ciśnienie, bo Real stracił punkty i dalej tego typu gadanie, ale przecież oni przed każdym meczem są zmotywowani tak czy siak. Z pewnością dla wielu z Was styl jaki obierze Levante może wydawać się żenujący, ale oni idą na wynik, a nie na porywający styl. Pozycja w tabeli to chyba pokazuje. Jak Barcelona strzeli szybko gola to i tak wszystkie undery pójdą w piach.
Levante - Barcelona
Brak gola przed 23:00 1,83 Bet365 ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
siemawks 8

siemawks

Użytkownik
Levante vs Barcelona
Jak dla mnie jest to troche promocja jako że Barcelona przyjeżdza na cięzki teren jakim jest walencja. Patrząc na H2H widać ze levante na 12 spotkan nie zdobyło bramki tylko 2 razy, z czego w 6 meczach u siebie zawsze zdobywało bramke (!!!) Obrona barcelony nie jest w najlepszej formie co widac- traca bramki w prawie kazdym spotkaniu.
Levante jest w formie i moze nawet pokusic sie o niespodzianke w tym meczu ale jak dla mnie typ na powyzej 0,5 jest dzisiejszym pewniakiem !!
Levante - Barcelona (Poniżej/powyżej Levante: 0.5) powyżej 1,78 Tobet
 
dzipkis 897

dzipkis

Użytkownik
Zaragoza - Celta Vigo ---&gt; Zaragoza @ 2,10
Bet365
W ostatnim spotkaniu 13 kolejki La Liga Zaragoza podejmie na wlasnym stadionie beniaminka Celte Vigo. Nie ukrywam, ze typ podany glownie przeciwko druzynie gosci ktora w tym sezonie przegrala wszystkie spotkania wyjazdowe (bylo ich 6), a bilans bramkowy po tych meczach wynosi 6:14. Z kolei pilkarze z La Romareda rowniez nie maja jakiegos nadzwyczajnego bilansu poniewaz w szesciu meczach jakie rozegrali przed wlasna publicznoscia zdolali zgromadzic 9 punktow (3 zwyciestwa i tyle samo porazek). Trzy ostatnie spotkania na stadionie Zaragozy pomiedzy tymi druzynami zakonczyly sie zwyciestwami gospodarzy jednak bylo to w latach kolejno 2009, 2007 i 2005 wiec nie ma co do tego przykladac az takiej duzej wagi. Mimo wszystko uwazam, ze gospodarze podtrzymaja dobra passe i odniosa czwarte zwyciestwo z rzedu na wlasnym stadionie.
 
malin157 72,4K

malin157

Znawca - Sporty zimowe
Saragossa - Celta 1 2.17 PinnacleSports / AH(0:1,5) 1 4.50 marathonbet
Spotkanie kończące trzynastą kolejkę spotkań pomiędzy trzynastym w tabeli zespołem Realu Saragossa a siedemnastym zespołem Celty Vigo. W tabeli zespoły te dzielą tylko cztery punkty jednak gdy przyjrzymy się bliżej temu spotkaniu widać wyraźnie kto jest faworytem dzisiejszej batalii. Bilans Realu u siebie nie wygląda imponująco (3 zwycięstwa i 3 porażki) jednak gospodarze dzisiejszego spotkania są w dobrej formie, wygrali 4 z 5 ostatnich spotkań na własnym stadionie (3 ligowe + 1 pucharowe), na wyjazdach są słabsi ale też ciężkich rywali6 mieli przegrywając ostatnio kolejno z Valencią, Realem i Barceloną w międzyczasie wygrywając z Granadą. Celta u siebie radzi sobie przyzwoicie jednak na wyjazdach jest zero, bo tyle właśnie punktów zdobyli przegrywając wszystkie sześć spotkań. Oba zespoły grają bezkompromisowo, Saragossa bez remisu u siebie, a Celta wiadomo komplet porażek. Poprzednie trzy mecze bezpośrednie pomiędzy tymi ekipami pewnie wygrane przez Real,bez straty nawet jednej bramki, kolejno 1, 2 i 3 do 0. Jeśli chodzi o braki to w ekipie gospodarzy zabraknie tylko wykluczonego z gry na kilka miesięcy Obradovica, zaś goście w pełnym zestawieniu. W stolicy Aragonii kibice są zadowoleni z postawy zespołu i liczą dziś na kolejne pewne zwycięstwo z Celtą, którą potrafią w ostatnich latach ogrywać u siebie.
 
D 54

domeltomek

Użytkownik
Saragossa - Celta
Saragossa @2,10

Popieram typ na Saragossę, Jose Mari był już ponoć gotowy do gry w meczu z Barceloną jednak sztab medyczny wolał nie ryzykować, być może ujrzymy Loovensa który również zmagał się z kontuzją ostatnimi czasy. Na La Romareda gra się bardzo ciężko, w ostatnich 38 spotkaniach gracze Saragossy przegrali tam 14 spotkań co jak na możliwości kluby i jedną z najsilniejszych lig świata uważam za dobry wyczyn.
 
michall19881 47

michall19881

Użytkownik
Zaragoza - Celta Vigo
Typ: 1 DNB
Bukmacher: Sportingbet
Kurs: 1,50
Analiza:
Jak najbardziej popieram granie w tym meczu na gospodarzy, jednak wolę zabezpieczyć się w razie remisu, gdyż od początku sezonu (12 kolejek) nie zremisowali jeszcze z żadną drużyną. Ostatnią porażkę na własnym terenie ponieśli ponad miesiąc temu, a jak wiadomo każda szczęśliwa passa kiedyś się kończy. Obie drużyny grają na podobnym poziomie i sądzę że piłkarzom gości również zależy na zdobyciu punktów z meczu wyjazdowego.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom