Dyscyplina:
Formuła 1
Godzina: 14:10
Spotkanie:
Grand Prix Singapuru (wyścig)
Typ: Czy oba bolidy Ferrari zdobędą punkty? Nie
Kurs: 3,50
Bukmacher: STS
Analiza:
Znowu spróbuję zagrać na to, że któryś z kierowców Ferrari nie zdobędzie punktów. Osobiście liczę tutaj na Sebastiana Vettela. Dla Vettela nastały ciężkie czasy w Formule 1. Teraz już głośno mówi się o tym, że to nie on jest kierowcą numer jeden w Ferrari, a Charles Leclerc. Leclerc wygrał dwa ostatnie wyścigi, teraz zajął pierwsze miejsce w kwalifikacjach i ma dobre szanse na zwycięstwo w wyścigu, a Vettel fatalnie spisał się w ostatnim wyścigu. Vettel przejechał genialne okrążenie w trzeciej części kwalifikacji i już się wydawało, że to on wystartuje z pierwszego miejsca w wyścigu. Niestety dla niego pokonał go jego klubowy kolega Charles Leclerc, a jakby tego było mało, to rzutem na taśmę jeszcze Lewis Hamilton osiągnął trochę lepszy czas, więc Vettel wystartuje z trzeciego miejsca. Oglądałem kwalifikacje i jak pokazywali Vettela, to wyglądał na mocno sfrustrowanego. Jemu bardzo będzie zależało na tym, żeby wygrać ten wyścig i jestem przekonany, że o to mocno powalczy, więc zapewne będzie podejmować bardzo duże ryzyko, a jak wiadomo w Singapurze łatwo o błąd. Jak wiadomo zbyt duża ambicja często może sprowadzić sportowca na manowce... Do tego za Vettelem startuje Verstappen, który to w wyścigach jest niezwykle groźny nawet jeśli w kwalifikacjach nie poszło najlepiej. Może być ciekawa walka pomiędzy nimi już na starcie i już tam coś się może Vettelowi przytrafić.
Jeśli chodzi o drugiego kierowcę Ferrari, czyli Leclerca, to on też już od samego początku może mieć problemy, gdyż z drugiego miejsca startuje Hamilton i z pewnością od razu będzie chciał go wyprzedzić, więc tutaj tez będzie ciekawie już na starcie. Hamilton mocno postara się o to, żeby Leclerc nie wygrał kolejnego wyścigu z rzędu, bo wiadomo jaki to jest ambitny kierowca.
Podsumowując: trudny tor, bardzo ciekawe ustawienie na starcie(Verstappen pozycję za Vettelem i Hamilton pozycję za Leclercem), możliwa przesadna ambicja Vettela to wszystko sprawia, że istnieje wcale niemała szansa na to, że któryś z bolidów Ferrari nie zdobędzie punktów w tym wyścigu.
Po obecnych kursach jeszcze polecam:
zwycięzcą wyścigu będzie kierowca z 3-4 miejsca @6,00 STS
Verstappen wygra @10,50
Forbet
Choć sam najbardziej liczę na Leclerca, którego już od jakiegoś czasu mam pogranego, ale po obecnym kursie nie warto stawiać.