Jeszcze zostało trochę czasu jednak już na tą chwilę wszyscy zainteresowani wiedzą iż Stomil ostatnio coraz gorzej sobie radzi. Faktem jest, że wygrane jedynie mecze maja na swoim boisku. Poważnie obawiam się, że nie uda im się wygrać z Suwałkami.
Kibice wzięli sprawę w swoje ręce, mieli "spotkanie" na treningu z zawodnikami co w teorii powinno wpłynąć na ich motywację, oby energia nie zmieniła się w jeszcze większą presję. Niestety na trenera nie można liczyć...
Stomil u siebie ogrywa górną półkę więc z Suwałkami będzie miał szansę.