-
Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu -
Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY!
15. kolejka Premier League [5.12.2023 - 7.12.2023]
- Utwórz temat ibis
- Rozpoczęty
- Status
578,7K
kamasutra10
Typer
Luton - Arsenal
Arsenal / BTTS @ 2.83 Fortuna
Oczywistym faworytem do wygranej w tym starciu jest Arsenal. Lider Premier League jak dotąd w 14 -stu spotkaniach poniósł tylko jedną porażkę , wygrywając 10 meczy. Po więcej jak 1/3 sezonu jest jednym z kandydatów do tytułu. Dzisiaj gości na boisku beniaminka który w mojej ocenie spisuje się adekwatnie do swoich możliwości. Luton aktualnie na miejscu 17 -stym , a więc jedno nad strefą spadkową mając co prawda tylko 9 pkt , o 2 więcej niż pozostali beniaminkowie , ale nikt nie ukrywa że głównym celem ekipy jest pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej i nic ponadto.
Gospodarze jak do tej pory wygrali tylko 2 spotkania (2:1 Crystal P. dom ; 1:2 Everton wyjazd) , aczkolwiek na własnym boisku grają całkiem ambitnie i nie doznali jak do tej pory jakiejś upokarzającej , wysokiej porażki. Potrafili urwać jeden punkt ekipie Liverpoolu (1:1) co było niespodzianką. Starają się przy tym strzelać gole przed własną widownią i nie są oczywiście herosami pod tym względem , ale 6 trafień w 6-ciu spotkaniach to wynik do przyjęcia. Tylko w jednym z tych 6-ciu meczy nie trafili do bramki drużyny przyjezdnej (0:1 Tottenham). Dzisiaj na pewno nie zabraknie gospodarzom ambicji i waleczności zważywszy na to kogo goszczą , dlatego sądzę że będą w stanie pokonać przynajmniej raz bramkarza " Kanonierów". Prawdą jest że na 8 wyjazdowych potyczek w Premier League Arsenal 4 razy zachowywał czyste konto , mając najlepszą wyjazdową defensywe w lidze . Na 6 delegacji stracił jedynie 3 gole. To na pewno duże wyzwanie przed drużyną gospodarzy , ale wierzę jak wspomniałem w ambitną grę miejscowych i dążenie do zdobycia bramki.
Patrząc w daleką przeszłość , Luton w zadziwiający sposób utrzymało passę 11 meczów bez porażki z Arsenalem na Kenilworth Road, a także pokonała Kanonierów w finale Pucharu EFL w 1988 r, zdobywając swoje pierwsze ważne trofeum, a ich ostatnia rywalizacja miała miejsce jeszcze w 1991 r., kiedy żaden z zawodników którzy wystąpili w ostatnim ligowym meczu "Kanonierów" przeciwko Wolves nawet się nie urodził. Tak więc jest to typowo statystyczna informacja która powinna być traktowana bardziej jako ciekawostka niż odniesienie do aktualnego stanu.
Podsumowując , Arsenal wygrał ostatnie 5 spotkań z rzędu wliczając PR i CL i do Luton wybiera się w roli zdecydowanego faworyta czemu trudno się dziwić , ja jednak uważam że gospodarze dadzą z siebie 110% i postarają się utrudnić sprawę jak tylko można. Liczę że jako nieliczni w tym sezonie zdobędą choćby gola na rywalu w jego wyjazdowych potyczkach.
Arsenal / BTTS @ 2.83 Fortuna
Oczywistym faworytem do wygranej w tym starciu jest Arsenal. Lider Premier League jak dotąd w 14 -stu spotkaniach poniósł tylko jedną porażkę , wygrywając 10 meczy. Po więcej jak 1/3 sezonu jest jednym z kandydatów do tytułu. Dzisiaj gości na boisku beniaminka który w mojej ocenie spisuje się adekwatnie do swoich możliwości. Luton aktualnie na miejscu 17 -stym , a więc jedno nad strefą spadkową mając co prawda tylko 9 pkt , o 2 więcej niż pozostali beniaminkowie , ale nikt nie ukrywa że głównym celem ekipy jest pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej i nic ponadto.
Gospodarze jak do tej pory wygrali tylko 2 spotkania (2:1 Crystal P. dom ; 1:2 Everton wyjazd) , aczkolwiek na własnym boisku grają całkiem ambitnie i nie doznali jak do tej pory jakiejś upokarzającej , wysokiej porażki. Potrafili urwać jeden punkt ekipie Liverpoolu (1:1) co było niespodzianką. Starają się przy tym strzelać gole przed własną widownią i nie są oczywiście herosami pod tym względem , ale 6 trafień w 6-ciu spotkaniach to wynik do przyjęcia. Tylko w jednym z tych 6-ciu meczy nie trafili do bramki drużyny przyjezdnej (0:1 Tottenham). Dzisiaj na pewno nie zabraknie gospodarzom ambicji i waleczności zważywszy na to kogo goszczą , dlatego sądzę że będą w stanie pokonać przynajmniej raz bramkarza " Kanonierów". Prawdą jest że na 8 wyjazdowych potyczek w Premier League Arsenal 4 razy zachowywał czyste konto , mając najlepszą wyjazdową defensywe w lidze . Na 6 delegacji stracił jedynie 3 gole. To na pewno duże wyzwanie przed drużyną gospodarzy , ale wierzę jak wspomniałem w ambitną grę miejscowych i dążenie do zdobycia bramki.
Patrząc w daleką przeszłość , Luton w zadziwiający sposób utrzymało passę 11 meczów bez porażki z Arsenalem na Kenilworth Road, a także pokonała Kanonierów w finale Pucharu EFL w 1988 r, zdobywając swoje pierwsze ważne trofeum, a ich ostatnia rywalizacja miała miejsce jeszcze w 1991 r., kiedy żaden z zawodników którzy wystąpili w ostatnim ligowym meczu "Kanonierów" przeciwko Wolves nawet się nie urodził. Tak więc jest to typowo statystyczna informacja która powinna być traktowana bardziej jako ciekawostka niż odniesienie do aktualnego stanu.
Podsumowując , Arsenal wygrał ostatnie 5 spotkań z rzędu wliczając PR i CL i do Luton wybiera się w roli zdecydowanego faworyta czemu trudno się dziwić , ja jednak uważam że gospodarze dadzą z siebie 110% i postarają się utrudnić sprawę jak tylko można. Liczę że jako nieliczni w tym sezonie zdobędą choćby gola na rywalu w jego wyjazdowych potyczkach.
415,1K
Aston Villa - Manchester City 2 @ 1,74 @ Fortuna
City w zeszłym roku wygrało wszystko i wydawało się być poza zasięgiem innych drużyn. Zanosiło się, że w tym sezonie będzie podobnie, tymczasem City jest 3 w tabeli i ma tylko 1 punkt przewagi na czwartą Aston Villa, z którą zagra mecz. Dużo zmieniły ostatnie dni, gdyż goście zanotowali 3 remisy pod rząd. Nie były to jednak wpadki, czy spadek formy, tylko po prostu taki terminarz i 3 mocnych rywali w krótkim czasie (Tottenham, Liverpool, Chelsea). W każdym z tych meczów było świetne widowisko i dużo goli, także siła ofensywna City jest nadal olbrzymia. Do poprawki jest jedynie obrona, ale sądze że w meczu z Aston Villa ta nie będzie miała tyle do roboty co w meczach z bardziej uznanymi rywalami. W prawdzie Aston Villa póki co radzi sobie świetnie, jednak patrząc na papierze nie jest to aż tak silna drużyna i sądzę, że w trakcie sezonu będzie się nieco osuwać tabeli.
City jak chce walczyć o Mistrza, nie może sobie pozwolić na 4 strate punktów pod rząd. Sądze, że utrzymają świetny atak i poprawią obronę co będzie skutkowało zwycięstwem. Typuje wynik 1-3.
City w zeszłym roku wygrało wszystko i wydawało się być poza zasięgiem innych drużyn. Zanosiło się, że w tym sezonie będzie podobnie, tymczasem City jest 3 w tabeli i ma tylko 1 punkt przewagi na czwartą Aston Villa, z którą zagra mecz. Dużo zmieniły ostatnie dni, gdyż goście zanotowali 3 remisy pod rząd. Nie były to jednak wpadki, czy spadek formy, tylko po prostu taki terminarz i 3 mocnych rywali w krótkim czasie (Tottenham, Liverpool, Chelsea). W każdym z tych meczów było świetne widowisko i dużo goli, także siła ofensywna City jest nadal olbrzymia. Do poprawki jest jedynie obrona, ale sądze że w meczu z Aston Villa ta nie będzie miała tyle do roboty co w meczach z bardziej uznanymi rywalami. W prawdzie Aston Villa póki co radzi sobie świetnie, jednak patrząc na papierze nie jest to aż tak silna drużyna i sądzę, że w trakcie sezonu będzie się nieco osuwać tabeli.
City jak chce walczyć o Mistrza, nie może sobie pozwolić na 4 strate punktów pod rząd. Sądze, że utrzymają świetny atak i poprawią obronę co będzie skutkowało zwycięstwem. Typuje wynik 1-3.
2,1K
shakeyobody
Forum VIP
Aston Villa - Manchester City
Mam zgoła odmienne spojrzenie na ten mecz niż kolega wyżej.
Wyniki vs terminarz City - jeśli cokolwiek miały zmienić ostatnie dni na plus to powinno być to widać w niedzielnym meczu. O ile Liverpool zawsze będzie ciężkim spotkaniem (niezależnie czy dom czy wyjazd), o ile w przypadku Chelsea można powiedzieć o niedosycie tak mecz z Tottenhamem to totalna porażka. Spurs są zwyczajnie przoerani kontuzjami i nie widzę tu żadnego usprawiedliwienia dla ekipy Guardioli. Do tego dochodzi mecz z Lipskiem po którym sam Pep mówił, że zagrali mega słabo. Dla mnie Cititzens ewidentnie spuścili z tonu. Dodatkowo dość intrygujące wydaje mi się stwierdzenie, że City poprawi się w obronie kiedy filar środka, Rodri - wykartkował się w meczu ze Spurs. Jedyne co tu mogą poprawić to wstawić Ake za Gvardiola jednak strata Rodriego wydaje mi się mieć o wiele większy wpływ. Dochodzi do tego Grealish - ciężko powiedzieć, jaki był plan Pepa na mecz z VIllains ale jedno możemy powiedzieć - odpoczywający ostatnimi czasy Anglik na pewno nie zagra, pewnikiem znowu wyjdzie Doku co daje Emery`emu jedną rozkminkę przed meczem mniej.
Co po stronie AV? Bez szału mecz z Legią - wciąż zainkasowali 3 pkt a sytuacja w tabeli nie zmuszała ich do niesamowitego tempa. Do tego potknięcie z Bournemouth - tu ważna sprawa jest taka że Emery dał odpocząć Diaby`emu który jest ultra ważnym elementem ofensywy AV. Spodziewam się, że napsuje trochę krwi obronie City. Do tego warto zaznaczyć, że AV pyknęła na wyjeździe Spurs, z którymi wczoraj u siebie nie dało rady CIty.
Niemniej jednak CIty to zawsze CIty i może zagrać kapitalny mecz. Tylko, że jest to dla mnie o wiele za mało by grać ich zwycięstwo na wyjeździe po takim kursie. Będąc szczerym ten kurs na CIty ma dla mnie zerowe value. Zdecydowanie bardziej wolę poszukać czegoś na gospodarzy, którzy wizją łyknięcia CIty przed własną publicznością powinni wyjść na pełnej wiadomo czym
Av DNB@3,15 1j
AV win @4,15 0,25j
Diaby gol @4,1 0,25j
Lv bet
// Łatwiutko
Mam zgoła odmienne spojrzenie na ten mecz niż kolega wyżej.
Wyniki vs terminarz City - jeśli cokolwiek miały zmienić ostatnie dni na plus to powinno być to widać w niedzielnym meczu. O ile Liverpool zawsze będzie ciężkim spotkaniem (niezależnie czy dom czy wyjazd), o ile w przypadku Chelsea można powiedzieć o niedosycie tak mecz z Tottenhamem to totalna porażka. Spurs są zwyczajnie przoerani kontuzjami i nie widzę tu żadnego usprawiedliwienia dla ekipy Guardioli. Do tego dochodzi mecz z Lipskiem po którym sam Pep mówił, że zagrali mega słabo. Dla mnie Cititzens ewidentnie spuścili z tonu. Dodatkowo dość intrygujące wydaje mi się stwierdzenie, że City poprawi się w obronie kiedy filar środka, Rodri - wykartkował się w meczu ze Spurs. Jedyne co tu mogą poprawić to wstawić Ake za Gvardiola jednak strata Rodriego wydaje mi się mieć o wiele większy wpływ. Dochodzi do tego Grealish - ciężko powiedzieć, jaki był plan Pepa na mecz z VIllains ale jedno możemy powiedzieć - odpoczywający ostatnimi czasy Anglik na pewno nie zagra, pewnikiem znowu wyjdzie Doku co daje Emery`emu jedną rozkminkę przed meczem mniej.
Co po stronie AV? Bez szału mecz z Legią - wciąż zainkasowali 3 pkt a sytuacja w tabeli nie zmuszała ich do niesamowitego tempa. Do tego potknięcie z Bournemouth - tu ważna sprawa jest taka że Emery dał odpocząć Diaby`emu który jest ultra ważnym elementem ofensywy AV. Spodziewam się, że napsuje trochę krwi obronie City. Do tego warto zaznaczyć, że AV pyknęła na wyjeździe Spurs, z którymi wczoraj u siebie nie dało rady CIty.
Niemniej jednak CIty to zawsze CIty i może zagrać kapitalny mecz. Tylko, że jest to dla mnie o wiele za mało by grać ich zwycięstwo na wyjeździe po takim kursie. Będąc szczerym ten kurs na CIty ma dla mnie zerowe value. Zdecydowanie bardziej wolę poszukać czegoś na gospodarzy, którzy wizją łyknięcia CIty przed własną publicznością powinni wyjść na pełnej wiadomo czym
Av DNB@3,15 1j
AV win @4,15 0,25j
Diaby gol @4,1 0,25j
Lv bet
// Łatwiutko
Ostatnia edycja:
578,7K
kamasutra10
Typer
Aston V. - Manchester City
Aston V. over 1.5 gola @ 2.57 Fortuna
Absolutnie topowe starcie jeśli idzie o środowo - czwartkową kolejkę Premier League. Mistrz Anglii zawita na Villa Park ,czyli gorący i ciężki teren od bardzo dawna dla wszystkich przyjeżdżających. Aston w domu wygrało od 04.03.23 ostatnie 17 spotkań na 18 rozegranych wliczając PL , ECL , EFL. W ramach ligi 13 zwycięstw z rzędu na własnych śmieciach , a w 11-stu z nich strzelała 2 lub więcej goli. To wynik kosmiczny , który jednak sporo traci na wartosci jesli porównamy bezpośrednie h2h obydwu ekip.
Man. City nie przegrało w lidze z Aston w ostatnich 13-stu potyczkach chwaląc się bilansem 11-2-0 , a w Birmingham wyższość rywala musiało uznać po raz ostatni ponad 10 lat temu we wrześniu 2013 r. Jednak nie gra ekipa z Manchesteru jakiegoś fenomenalnego futbolu w tyłach w ostatnim czasie i mimo że jest City niepokonane w 9 -ciu meczach z rzędu (Z6 ; R3) to wygrało jedynie jedno z ostatnich 4- ech spotkań we wszystkich rozgrywkach tracąc w nich aż 10 bramek.
Ta słabsza postawa bloku defensywnego na pewno daje nadzieje miejscowym na przełamanie niechlubnych statystyk związanych z bezpośrednimi starciami.
Aston V. gra dużo lepiej i skuteczniej w domu niż na wyjazdach jak już wspomniałem z komletem 6 - ciu wygranych i bilansem bramkowym 23:5 . Widać że ofensywny styl prezentowany przez drużynę przynosi efekty.
Tabela wyraźnie pokazuje jak dobrą robotę w Birmingham robi Unai Emery i jeśli ktoś przed sezonem powiedziałby fanom "The Villans" że po 14 -stu kolejkach będą na 4 -tym miejscu zaledwie z jednym pkt. straty do mistrza kraju i czterema do lidera to prawdopodobnie wzięliby to za żart. Sytuacja na chwilę obecną jest taka że w wypadku wygranej Villa przeskoczy dzisiejszego rywala. To dodatkowy bodziec dla miejscowych którzy według mnie chyba jak nigdy do tej pory są w stanie powalczyć z mistrzem o zwycięstwo. Zgodzę się z przedmówcą że nie prezentuje Manchester C. w chwili obecnej niczego szczególnego i lekko zwolnił tempo w wyścigu po mistrzowską koronę.
Podsumowując , jako wieloletni kibic AV liczę na dobry występ miejscowych , wspieranych 42 tysięczną widownią i przede wszystkim na to że wyjdą gospodarze bez respektu dla utytułowanego rywala grając nadal ofensywną piłkę. To powinno przynieść rezultat i jeśli popatrzymy na słabszą grę City w defensywie w ostatnim czasie to 2 gole strzelone przez miejscowych są jak najbardziej realne. Czy to ewentualnie wystarczy do zwycięstwa nie wiem , ale na pewno choć trochę zadowoli kibiców .
Aston V. over 1.5 gola @ 2.57 Fortuna
Absolutnie topowe starcie jeśli idzie o środowo - czwartkową kolejkę Premier League. Mistrz Anglii zawita na Villa Park ,czyli gorący i ciężki teren od bardzo dawna dla wszystkich przyjeżdżających. Aston w domu wygrało od 04.03.23 ostatnie 17 spotkań na 18 rozegranych wliczając PL , ECL , EFL. W ramach ligi 13 zwycięstw z rzędu na własnych śmieciach , a w 11-stu z nich strzelała 2 lub więcej goli. To wynik kosmiczny , który jednak sporo traci na wartosci jesli porównamy bezpośrednie h2h obydwu ekip.
Man. City nie przegrało w lidze z Aston w ostatnich 13-stu potyczkach chwaląc się bilansem 11-2-0 , a w Birmingham wyższość rywala musiało uznać po raz ostatni ponad 10 lat temu we wrześniu 2013 r. Jednak nie gra ekipa z Manchesteru jakiegoś fenomenalnego futbolu w tyłach w ostatnim czasie i mimo że jest City niepokonane w 9 -ciu meczach z rzędu (Z6 ; R3) to wygrało jedynie jedno z ostatnich 4- ech spotkań we wszystkich rozgrywkach tracąc w nich aż 10 bramek.
Ta słabsza postawa bloku defensywnego na pewno daje nadzieje miejscowym na przełamanie niechlubnych statystyk związanych z bezpośrednimi starciami.
Aston V. gra dużo lepiej i skuteczniej w domu niż na wyjazdach jak już wspomniałem z komletem 6 - ciu wygranych i bilansem bramkowym 23:5 . Widać że ofensywny styl prezentowany przez drużynę przynosi efekty.
Tabela wyraźnie pokazuje jak dobrą robotę w Birmingham robi Unai Emery i jeśli ktoś przed sezonem powiedziałby fanom "The Villans" że po 14 -stu kolejkach będą na 4 -tym miejscu zaledwie z jednym pkt. straty do mistrza kraju i czterema do lidera to prawdopodobnie wzięliby to za żart. Sytuacja na chwilę obecną jest taka że w wypadku wygranej Villa przeskoczy dzisiejszego rywala. To dodatkowy bodziec dla miejscowych którzy według mnie chyba jak nigdy do tej pory są w stanie powalczyć z mistrzem o zwycięstwo. Zgodzę się z przedmówcą że nie prezentuje Manchester C. w chwili obecnej niczego szczególnego i lekko zwolnił tempo w wyścigu po mistrzowską koronę.
Podsumowując , jako wieloletni kibic AV liczę na dobry występ miejscowych , wspieranych 42 tysięczną widownią i przede wszystkim na to że wyjdą gospodarze bez respektu dla utytułowanego rywala grając nadal ofensywną piłkę. To powinno przynieść rezultat i jeśli popatrzymy na słabszą grę City w defensywie w ostatnim czasie to 2 gole strzelone przez miejscowych są jak najbardziej realne. Czy to ewentualnie wystarczy do zwycięstwa nie wiem , ale na pewno choć trochę zadowoli kibiców .
Spotkanie: Luton - Arsenal
Bukmacher: Superbet
Typ: gol Luton
Kurs: 2.10
Arsenal po raz kolejny celuje w upragnione mistrzostwo kraju - w poprzednim sezonie zabrakło po prostu szczęścia i konkretów w kluczowych momentach. Bieżący sezon jak dotąd to kolejne nadzieje, które póki są akcentowane pozycją lidera i przewagą ledwo 2 punktów nad drugim Liverpoolem. Trudno nastawiać się na to, że Kanonierzy są wielkim faworytem do koncowego triumfu, bo mimo wszystko Manchester City czy Liverpool wydają się być zdecydowanie bardziej regularne. Luton to beniaminek, którego głównym zadaniem jest przede wszystkim utrzymanie w lidze. Na ten moment to zadanie idzie dość przeciętnie, ponieważ Luton zdobyło tylko 9 punktów, ale to i tak więcej niż 3 ekipy, ktore w tym momencie zajmują miejsca w strefie spadkowej. Warto jednak dodać, że Luton z każdą kolejną kolejką dojrzewa i tak jak na początku zrywało oklep po 3/4 gole, tak teraz przede wszystkim samo bardzo strzela, a i zdarza im się urywać punkty lepszym ekipom lub być ku temu bardzo blisko. W ostatnich meczach Luton zdobywalo przynajmniej jednego gola m. in. w konfrontacjach z Brentford, Liverpoolem, Aston Villą, Wolves czy West Hamem, w rywalizacjach z Tottenhamem czy Manchesterem United przegrywało skromnie 0-1. To tylko pokazuje, że ta ekipa lubi sprawiać niespodzianki, a przedmeczowe kursy na ich gola są bardzo mocno zawyżone.
Bukmacher: Superbet
Typ: gol Luton
Kurs: 2.10
Arsenal po raz kolejny celuje w upragnione mistrzostwo kraju - w poprzednim sezonie zabrakło po prostu szczęścia i konkretów w kluczowych momentach. Bieżący sezon jak dotąd to kolejne nadzieje, które póki są akcentowane pozycją lidera i przewagą ledwo 2 punktów nad drugim Liverpoolem. Trudno nastawiać się na to, że Kanonierzy są wielkim faworytem do koncowego triumfu, bo mimo wszystko Manchester City czy Liverpool wydają się być zdecydowanie bardziej regularne. Luton to beniaminek, którego głównym zadaniem jest przede wszystkim utrzymanie w lidze. Na ten moment to zadanie idzie dość przeciętnie, ponieważ Luton zdobyło tylko 9 punktów, ale to i tak więcej niż 3 ekipy, ktore w tym momencie zajmują miejsca w strefie spadkowej. Warto jednak dodać, że Luton z każdą kolejną kolejką dojrzewa i tak jak na początku zrywało oklep po 3/4 gole, tak teraz przede wszystkim samo bardzo strzela, a i zdarza im się urywać punkty lepszym ekipom lub być ku temu bardzo blisko. W ostatnich meczach Luton zdobywalo przynajmniej jednego gola m. in. w konfrontacjach z Brentford, Liverpoolem, Aston Villą, Wolves czy West Hamem, w rywalizacjach z Tottenhamem czy Manchesterem United przegrywało skromnie 0-1. To tylko pokazuje, że ta ekipa lubi sprawiać niespodzianki, a przedmeczowe kursy na ich gola są bardzo mocno zawyżone.
Ostatnia edycja:
211,3K
'Corek
Znawca - e-sport
Luton vs Arsenal / Arsenal ov 3.00 rożne w 1 połowie ( przy 3 - zwrot ) @ 1,60 ggbet 2
Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Miałem dylemat między handicapem Kanonierów a ich zwycięstwem + rr, ale ostatecznie postawię na minimum 4 rożne w pierwszej połowie. Zabezpieczamy się tym, że w przypadku trzech mamy rozliczone po 1.00. Na pewno zgodzę się z tym, że Arsenal ma zaraz mecz z Aston Villa i na celu Kanonierów na pewno będzie szybko zamknąć to spotkanie. Sporo osób gra dziś w stronę gospodarzy co mnie mimo wszystko mocno dziwi i owszem urwali punkt Liverpoolowi czy wygrali z CP, ale trzeba mieć na uwadze, że sporo zawdzięczają przeciwnikom, którzy nie potrafili wykorzystać monetami stu procentowych sytuacji. Dziś Arsenal będzie mieć ich sporo i nie uważam, że będzie tutaj strach o zwycięstwo do 93 minuty, ale po cichu liczę, że Luton nie da sobie wepchnąć bramki choć przez pierwsze 30 minut i jeśli się to uda to Arsenal bez problemu powinien pokryć tą linię.
Wilki vs Burlney / Wolves win @ 1,86 betfan
Tutaj bardzo prosto, gram zwycięstwo gospodarzy. Okej, Burlney zmiotło Sheffield, ale totalnie się tym nie sugeruje. Nie dość, że zdecydowanie najgorsza ekipa ligi to czerwona kartka już odebrała ostatnie nadzieję na cokolwiek i skończyło się jak się skończyło. Wilki moim zdaniem to jednak więcej jakości i mimo wszystko półka wyżej. Zwycięstwo w końcówce nad Kogutami jak najbardziej założone. Wilki były zdecydowanie lepsze w tym spotkaniu, stwarzali więcej sytuacji i zasłużenie dopisały sobie trzy oczka. Gospodarze przed własną publicznością są bardzo mocni i potwierdzali to w tym sezonie niejednokrotnie, własnej z kogutami, Newcastle, Villa, City itd. Myślę, że Burlney dziś nie ma czego szukać. Wolves zdecydowanie bardziej solidne i na pewno nie tak dziurawe w obronie. Widzę dziś ich zwycięstwo.
Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. Miałem dylemat między handicapem Kanonierów a ich zwycięstwem + rr, ale ostatecznie postawię na minimum 4 rożne w pierwszej połowie. Zabezpieczamy się tym, że w przypadku trzech mamy rozliczone po 1.00. Na pewno zgodzę się z tym, że Arsenal ma zaraz mecz z Aston Villa i na celu Kanonierów na pewno będzie szybko zamknąć to spotkanie. Sporo osób gra dziś w stronę gospodarzy co mnie mimo wszystko mocno dziwi i owszem urwali punkt Liverpoolowi czy wygrali z CP, ale trzeba mieć na uwadze, że sporo zawdzięczają przeciwnikom, którzy nie potrafili wykorzystać monetami stu procentowych sytuacji. Dziś Arsenal będzie mieć ich sporo i nie uważam, że będzie tutaj strach o zwycięstwo do 93 minuty, ale po cichu liczę, że Luton nie da sobie wepchnąć bramki choć przez pierwsze 30 minut i jeśli się to uda to Arsenal bez problemu powinien pokryć tą linię.
Wilki vs Burlney / Wolves win @ 1,86 betfan
Tutaj bardzo prosto, gram zwycięstwo gospodarzy. Okej, Burlney zmiotło Sheffield, ale totalnie się tym nie sugeruje. Nie dość, że zdecydowanie najgorsza ekipa ligi to czerwona kartka już odebrała ostatnie nadzieję na cokolwiek i skończyło się jak się skończyło. Wilki moim zdaniem to jednak więcej jakości i mimo wszystko półka wyżej. Zwycięstwo w końcówce nad Kogutami jak najbardziej założone. Wilki były zdecydowanie lepsze w tym spotkaniu, stwarzali więcej sytuacji i zasłużenie dopisały sobie trzy oczka. Gospodarze przed własną publicznością są bardzo mocni i potwierdzali to w tym sezonie niejednokrotnie, własnej z kogutami, Newcastle, Villa, City itd. Myślę, że Burlney dziś nie ma czego szukać. Wolves zdecydowanie bardziej solidne i na pewno nie tak dziurawe w obronie. Widzę dziś ich zwycięstwo.
Ostatnia edycja:
477,1K
Pablito91
Użytkownik
Burnley over 4.5 różnego @1.95 Fortuna
Dzisiaj w jednym z dwóch zaplanowanych na dzisiaj męczy zagrają ze sobą Wilki, które podejmą Bordowych. Faworytem są gospodarze, którzy grają ładną piłkę i urwali punkty takim ekipom jak Newcastle, Tottenham czy City. Ja idę w tym spotkaniu w różne przyjezdnych. Bowiem ich gra opiera się właśnie na stałych fragmentach gry. Liczę, że właśnie faworyzowane wilki pierwsze strzela bramkę a potem do głosu dojdzie Burnley ze swoimi stałymi fragmentami gry. Potrafią nabijać sporo korków. Mogą sami nawet dwucyfrowe wyniki kręcić. Patrząc na bezpośrednie spotkania to ostatnio były 3 różne a w poprzednich dwóch meczach nabijali po 5 różnych. Liczę, że dzisiaj będzie podobnie.
Dzisiaj w jednym z dwóch zaplanowanych na dzisiaj męczy zagrają ze sobą Wilki, które podejmą Bordowych. Faworytem są gospodarze, którzy grają ładną piłkę i urwali punkty takim ekipom jak Newcastle, Tottenham czy City. Ja idę w tym spotkaniu w różne przyjezdnych. Bowiem ich gra opiera się właśnie na stałych fragmentach gry. Liczę, że właśnie faworyzowane wilki pierwsze strzela bramkę a potem do głosu dojdzie Burnley ze swoimi stałymi fragmentami gry. Potrafią nabijać sporo korków. Mogą sami nawet dwucyfrowe wyniki kręcić. Patrząc na bezpośrednie spotkania to ostatnio były 3 różne a w poprzednich dwóch meczach nabijali po 5 różnych. Liczę, że dzisiaj będzie podobnie.
Ostatnia edycja:
340,7K
Defacto
Znawca - NBA
Dyscyplina: Piłka Nożna / Premier League
Godzina:20:30
Spotkanie: Wolves - Burnley
Typ: Wolves over 4.5 rożnego
Kurs: 1.43
Bukmacher: Fortuna
Dziś czas aby Wolves znowu zagrala radosny, ofensywny futbol u siebie w domu, z druzyna w swoim zasiegu. Historia pojedynków wskazuje, ze Wolves nie powinni miec latwej przeprawy, goscie to dla nich trudny przeciwnik. Biorac to pod uwage, nie wykluczam ciezkiego meczu dla gospodarzy, stad ide w rożne. Gdyby nawet prowadzili, to zapewne u siebie w domu, nie beda murowac swojej bramki z taka druzyna jaka jest Burnley. Przy dlugim wyniku remisowym beda dazyc do zwyciestwa, wiec wg mnie co by sie w meczu nie dzialo to rozne powinny wpasc. Ostatnio underowo w tym elemencie, ale dzis czas aby zagrac do przodu. Burnley tez nie jest druzyna, ktora slynie z dobrej obrony, czesto nie asekuruje, robi bledy w obronie, lapie czerwone kartki, wiec w tym meczu szanse na ten typ, wg mnie oceniam wysoko. Typ pod konkurs, sam tego nie gram. Powodzenia
Godzina:20:30
Spotkanie: Wolves - Burnley
Typ: Wolves over 4.5 rożnego
Kurs: 1.43
Bukmacher: Fortuna
Dziś czas aby Wolves znowu zagrala radosny, ofensywny futbol u siebie w domu, z druzyna w swoim zasiegu. Historia pojedynków wskazuje, ze Wolves nie powinni miec latwej przeprawy, goscie to dla nich trudny przeciwnik. Biorac to pod uwage, nie wykluczam ciezkiego meczu dla gospodarzy, stad ide w rożne. Gdyby nawet prowadzili, to zapewne u siebie w domu, nie beda murowac swojej bramki z taka druzyna jaka jest Burnley. Przy dlugim wyniku remisowym beda dazyc do zwyciestwa, wiec wg mnie co by sie w meczu nie dzialo to rozne powinny wpasc. Ostatnio underowo w tym elemencie, ale dzis czas aby zagrac do przodu. Burnley tez nie jest druzyna, ktora slynie z dobrej obrony, czesto nie asekuruje, robi bledy w obronie, lapie czerwone kartki, wiec w tym meczu szanse na ten typ, wg mnie oceniam wysoko. Typ pod konkurs, sam tego nie gram. Powodzenia
172,2K
gamen0
Użytkownik
Dyscyplina: Piłka Nożna / Premier League
Godzina:21:15
Spotkanie: Luton - Arsenal
Typ: 1x
Kurs:4.95
Bukmacher: Fortuna
Analiza: Dzisiaj o godzinie 21.15 odbędzie się spotkanie w Premier League pomiędzy drużynami Luton i Arsenal. Faworytem w tym spotkaniu są goscie którzy walczą w tym sezonie o Mistrzostwo Anglii. Beniaminek w tym sezonie zapewne będzie włączył o utrzymanie i szczególnie w meczach przed własną publicznością będą szukać okazji bramkowych oraz przede wszystkim punktów. W mojej opinii Luton co raz bardziej poznaje lige i pokonuje bariery które stawia ta najmocniejsza Liga świata. Potrafili pokazać się z dobrej strony przeciwko mocnym rywalom. Zwłaszcza przeciwko Liverpoolowi gdzie niespodziewanie zremisowali. Moim zdaniem dzisiejsze spotkanie będzie ciężkim bojem dla Arsenalu I to gospodarze będą mieć swoje szanse. Dodatkowo w historii spotkań tych drużyn Arsenal nie potrafił wygrać na stadionie dzisiejszego rywala. Mój typ to remis 2:2
Godzina:21:15
Spotkanie: Luton - Arsenal
Typ: 1x
Kurs:4.95
Bukmacher: Fortuna
Analiza: Dzisiaj o godzinie 21.15 odbędzie się spotkanie w Premier League pomiędzy drużynami Luton i Arsenal. Faworytem w tym spotkaniu są goscie którzy walczą w tym sezonie o Mistrzostwo Anglii. Beniaminek w tym sezonie zapewne będzie włączył o utrzymanie i szczególnie w meczach przed własną publicznością będą szukać okazji bramkowych oraz przede wszystkim punktów. W mojej opinii Luton co raz bardziej poznaje lige i pokonuje bariery które stawia ta najmocniejsza Liga świata. Potrafili pokazać się z dobrej strony przeciwko mocnym rywalom. Zwłaszcza przeciwko Liverpoolowi gdzie niespodziewanie zremisowali. Moim zdaniem dzisiejsze spotkanie będzie ciężkim bojem dla Arsenalu I to gospodarze będą mieć swoje szanse. Dodatkowo w historii spotkań tych drużyn Arsenal nie potrafił wygrać na stadionie dzisiejszego rywala. Mój typ to remis 2:2
Spotkanie: Aston Villa - Manchester City
Bukmacher: Superbet
Typ: obie strzelą
Kurs: 1.60
Bardzo ciekawe starcie dwóch ekip, które lubią grać ofensywną piłkę. Aston Villa pod wodzą Unaia Emery'ego prezentuje przyjemną dla oka piłkę, która jest nie tylko efektowna, ale i efektywna. Aston Villa zajmuje wysokie 4. miejsce w ligowej tabeli i traci tylko jeden punkt do wyżej w tabeli Manchesteru City (3.), a także na ten moment 7 punktów do liderującego Arsenalu, który na ten moment prowadzi z Luton (2-1). Manchester City zaliczył dosć bolesne 'potknięcie' z Tottenhamem w ostatniej kolejce Premier League, gdy stracił dwa punkty w samej końcowce po golu na 3-3 dla Kogutów. Taki wynik sprawił, że był to już 3 kolejny remis w lidze dla The Citizens i drugi po heroicznym meczu (wcześniej 4-4 z Chelsea czy 1-1 Liverpoolem). Aston Villa w tym samym czasie odnotowała dwa cenne zwycięstwa kolejno z Fulham i Tottenhamem, ale też zaliczyła remis z Bournemouth. Jutrzejszy mecz to idealna okazja, by minimalnie zwiekszyc swoją przewagę nad rywalem lub po prostu wyprzedzić go w ligowej tabeli - jak w przypadku AV. Przedmeczowe kursy na jutro faworyzują gości, jednak biorąc pod uwagę ich problemy z koncentracją i podatnosć na błędy - trudno mi sobie wyobrazić, by tak dobrze grająca w ofensywie Aston Villa nie zdołala zdobyć np. minimum jednej bramki. W ostatecznym rozrachunku logicznym typem wydają się być gole z obu stron.
Bukmacher: Superbet
Typ: obie strzelą
Kurs: 1.60
Bardzo ciekawe starcie dwóch ekip, które lubią grać ofensywną piłkę. Aston Villa pod wodzą Unaia Emery'ego prezentuje przyjemną dla oka piłkę, która jest nie tylko efektowna, ale i efektywna. Aston Villa zajmuje wysokie 4. miejsce w ligowej tabeli i traci tylko jeden punkt do wyżej w tabeli Manchesteru City (3.), a także na ten moment 7 punktów do liderującego Arsenalu, który na ten moment prowadzi z Luton (2-1). Manchester City zaliczył dosć bolesne 'potknięcie' z Tottenhamem w ostatniej kolejce Premier League, gdy stracił dwa punkty w samej końcowce po golu na 3-3 dla Kogutów. Taki wynik sprawił, że był to już 3 kolejny remis w lidze dla The Citizens i drugi po heroicznym meczu (wcześniej 4-4 z Chelsea czy 1-1 Liverpoolem). Aston Villa w tym samym czasie odnotowała dwa cenne zwycięstwa kolejno z Fulham i Tottenhamem, ale też zaliczyła remis z Bournemouth. Jutrzejszy mecz to idealna okazja, by minimalnie zwiekszyc swoją przewagę nad rywalem lub po prostu wyprzedzić go w ligowej tabeli - jak w przypadku AV. Przedmeczowe kursy na jutro faworyzują gości, jednak biorąc pod uwagę ich problemy z koncentracją i podatnosć na błędy - trudno mi sobie wyobrazić, by tak dobrze grająca w ofensywie Aston Villa nie zdołala zdobyć np. minimum jednej bramki. W ostatecznym rozrachunku logicznym typem wydają się być gole z obu stron.
Ostatnia edycja:
397,5K
versa
Typer
Obie drużyny mozna powiedzieć prezentują w tym sezonie średni poziom, tym samym okupując w Premier League zbliżone pozycję numer 7 i 10, a więc środek, bądź blisko środka tabeli. Co przykuło moją uwagę to fakt, że w ostatnich 5 bezpośrednich meczach tych drużyn remis padał aż 4krotnie, a dodając do tego mój bet otrzymujemy bardzo przyzwoita statystykę, gdzie zaliczylibysmy pozytywny typ w aż 8 na 10 połówek, to jedynie pokazuje, że nie tylko w tym sezonie te drużyny są bardzo zbliżone potencjałem. Dziś analiza po króćce, bowiem nie ma się nad nią co rozczulać i lać wody, szansę na remis przy podwójnej szansie uważam na wysokie.
Ostatnia edycja:
340,7K
Defacto
Znawca - NBA
Dyscyplina: Piłka nożna - Premier League
Godzina: 21:15
Spotkanie: Aston Villa <3 - Manchester City
Typver 4,5 rożnego Man City
Kurs: 1.47
Bukmacher: Superbet
Dzis mecz Aston Villa z City, mialem nie grac druzyny AV, gdy bede na trybunach, ale pod konkurs, nic nie szkodzi. Sam tego zakladu nie ruszam. Na poczatku, pierwsza mysl, to over 3,5 roga AV po troche wyzszym kursie, ale cos czuję, ze wieksze przekonanie mam do rogów City. Ostatni pojedynek na Aston Park to 1 rożny AV, przy remisie 1-1. City nabilo 4 rożne. Po objeciu prowadzenia 0-1, juz ani jednego. Bardzo malo jak na potencjal ofensywny obu druzyn. Remis biore z pocalowaniem reki, ale obawiam sie tego meczu, pozytywem jest brak Rodriego, zabraknie Grealisha, i mam nadzieję ze srodek pola zdobedzie AV. Wtedy duzo akcji City, moze byc napedzane bocznymi strefami boiska. Duzo mowi sie o tym ze szanse dostanie Lewis, mlody obiecujacy zawodnik, wiec mysle ze nie beda pchac wszystkiego srodkiem. Zakładam, ze to Foden bedzie wiodaca postacia na boisku i to jego strona beda sunac ataki, a jego styl gry sprzyja rzutom roznym. Lubi wejsc w drybling, potrafi dosrodkowac, jak rowniez sciac z bocznej strefy w okolice pola karnego i oddac strzal. Przemyslen sporo, oby bylo tak jak podalem w typie. UP THE VILLA!
Godzina: 21:15
Spotkanie: Aston Villa <3 - Manchester City
Typ
ver 4,5 rożnego Man CityKurs: 1.47
Bukmacher: Superbet
Dzis mecz Aston Villa z City, mialem nie grac druzyny AV, gdy bede na trybunach, ale pod konkurs, nic nie szkodzi. Sam tego zakladu nie ruszam. Na poczatku, pierwsza mysl, to over 3,5 roga AV po troche wyzszym kursie, ale cos czuję, ze wieksze przekonanie mam do rogów City. Ostatni pojedynek na Aston Park to 1 rożny AV, przy remisie 1-1. City nabilo 4 rożne. Po objeciu prowadzenia 0-1, juz ani jednego. Bardzo malo jak na potencjal ofensywny obu druzyn. Remis biore z pocalowaniem reki, ale obawiam sie tego meczu, pozytywem jest brak Rodriego, zabraknie Grealisha, i mam nadzieję ze srodek pola zdobedzie AV. Wtedy duzo akcji City, moze byc napedzane bocznymi strefami boiska. Duzo mowi sie o tym ze szanse dostanie Lewis, mlody obiecujacy zawodnik, wiec mysle ze nie beda pchac wszystkiego srodkiem. Zakładam, ze to Foden bedzie wiodaca postacia na boisku i to jego strona beda sunac ataki, a jego styl gry sprzyja rzutom roznym. Lubi wejsc w drybling, potrafi dosrodkowac, jak rowniez sciac z bocznej strefy w okolice pola karnego i oddac strzal. Przemyslen sporo, oby bylo tak jak podalem w typie. UP THE VILLA!
1,2M
21:15 M. United - Chelsea L.
United @ 2.75
United I obie strzela gola @ 4.55
obie strzela po 2 lub więcej goli @ 4.20
Fortuna
Hit Premier League w środku tygodnia?. Lubię TO!.
Obie drużyny bardzo kiepsko zaczęły sezon i teraz tak naprawdę z meczu na mecz zaczyna się gonienie i walka. United podobnie jak Chelsea daleko są od swojej idealnej formy, lecz można powiedzieć, że z meczu na mecz ich gra wyglada coraz lepiej.
Chelsea w ostatniej kolejce pokonali po morderczym boju Brighton 3:2. W spotkaniach Chelsea nie można się ostatnio nudzić ponieważ pada w nich bardzo dużo goli. 12 goli strzelonych i aż 8 straconych dalej tutaj do myślenia co trzeba jeszcze poprawić.
Gospodarze jeśli chodzi o strzelanie goli to nie wyglądają tak dobrze jak ich rywal. Wydawało się, że po wygranej 0:3 nad Evertonem wszystko powoli zaczyna wracać do normy, a tu psikus. United ostatni mecz ligowy przegrali z Newcastle 1:0 i nie pokazali nic specjalnego. W meczu z Galatasaray się nie popisali remisując 3:3 przy prowadzeniu 1:3. Den Haag ma ból głowy i cały czas musi coś poprawiać. Na dodatek obie drużyny zmagają się urazami:
Wszystko wskazuje na to, że przeciwko Chelsea nie będzie mógł zagrać Mason Mount, Lisandro Martinez, Tyrell Malacia, Casemiro, Christian Eriksen, Jonny Evans i Amad Diallo. Poza kadrą pozostaje odsunięty od pierwszego zespołu Jadon Sancho.
Z problemami kadrowymi zmaga się również Chelsea. Z powodu czerwonej kartki pauzował będzie Conor Gallagher. Do dyspozycji Mauricio Pochettino nie będą kontuzjowani: Wesley Fofana, Ben Chilwell, Carney Chukwuemeka, Trevoh Chalobah, Christopher Nkunku i Romeo Lavia.
Mam nadzieje, że obecne urazy zawodników nie popsują tego widowiska i zobaczymy prawdziwy hicior. Obie drużyny potrzebują punktów jak wody, tu nie będzie odpuszczania i oby ten mecz nie poszedł w złym kierunku...
Przewidywane składy
Manchester United: Onana – Shaw, Lindelof, Maguire, Wan-Bissaka – Mainoo, McTominay – Garnacho, Fernandes, Antony – Hojlund
Chelsea: Sanchez – Colwill, Badiashile, Silva, Disasi – Fernandez, Caicedo – Mudryk, Palmer, Sterling – Jackson
United @ 2.75
United I obie strzela gola @ 4.55
obie strzela po 2 lub więcej goli @ 4.20
Fortuna
Hit Premier League w środku tygodnia?. Lubię TO!.
Obie drużyny bardzo kiepsko zaczęły sezon i teraz tak naprawdę z meczu na mecz zaczyna się gonienie i walka. United podobnie jak Chelsea daleko są od swojej idealnej formy, lecz można powiedzieć, że z meczu na mecz ich gra wyglada coraz lepiej.
Chelsea w ostatniej kolejce pokonali po morderczym boju Brighton 3:2. W spotkaniach Chelsea nie można się ostatnio nudzić ponieważ pada w nich bardzo dużo goli. 12 goli strzelonych i aż 8 straconych dalej tutaj do myślenia co trzeba jeszcze poprawić.
Gospodarze jeśli chodzi o strzelanie goli to nie wyglądają tak dobrze jak ich rywal. Wydawało się, że po wygranej 0:3 nad Evertonem wszystko powoli zaczyna wracać do normy, a tu psikus. United ostatni mecz ligowy przegrali z Newcastle 1:0 i nie pokazali nic specjalnego. W meczu z Galatasaray się nie popisali remisując 3:3 przy prowadzeniu 1:3. Den Haag ma ból głowy i cały czas musi coś poprawiać. Na dodatek obie drużyny zmagają się urazami:
Wszystko wskazuje na to, że przeciwko Chelsea nie będzie mógł zagrać Mason Mount, Lisandro Martinez, Tyrell Malacia, Casemiro, Christian Eriksen, Jonny Evans i Amad Diallo. Poza kadrą pozostaje odsunięty od pierwszego zespołu Jadon Sancho.
Z problemami kadrowymi zmaga się również Chelsea. Z powodu czerwonej kartki pauzował będzie Conor Gallagher. Do dyspozycji Mauricio Pochettino nie będą kontuzjowani: Wesley Fofana, Ben Chilwell, Carney Chukwuemeka, Trevoh Chalobah, Christopher Nkunku i Romeo Lavia.
Mam nadzieje, że obecne urazy zawodników nie popsują tego widowiska i zobaczymy prawdziwy hicior. Obie drużyny potrzebują punktów jak wody, tu nie będzie odpuszczania i oby ten mecz nie poszedł w złym kierunku...
Przewidywane składy
Manchester United: Onana – Shaw, Lindelof, Maguire, Wan-Bissaka – Mainoo, McTominay – Garnacho, Fernandes, Antony – Hojlund
Chelsea: Sanchez – Colwill, Badiashile, Silva, Disasi – Fernandez, Caicedo – Mudryk, Palmer, Sterling – Jackson
Ostatnia edycja:
578,7K
kamasutra10
Typer
Brighton - Brentford
Brighton / BTTS @ 3.30 Fortuna
Brighton zechce przedłużyć domową serię spotkań bez przegranej do 6 -ściu meczy , ale sądzę że będą celować gospodarze w 3 pkt. Ogólnie passa 7-iu spotkań bez porażki licząc PL i LE pozwala mieć nadzieje że w dniu dzisiejszym zostanie przedłużona. Brighton które pozostaje 8 -e w tabeli Premier League i ma 7 punktów straty do czołowej czwórki, strzelało gole w każdym z ostatnich 30 meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej, a w poprzednich 18-stu traciło. Gospodarze mają przed sobą serię trzech kolejnych spotkań u siebie, a ważne spotkanie w fazie grupowej Ligi Europy z Marsylią odbędzie się po kolejnych starciach Premier League z Brentfordem i Burnleyem. Na te mecze De Zerbi i spółka będą skupiać się maksymalnie w dążeniu do powrotu do pierwszej siódemki. Dzisiejszy sukces nie jest jednak pewny, ponieważ Brighton zremisowało każdy z 3-ech ostatnich meczów u siebie podczas 5-ciu meczów bez porażki , natomiast w zeszłym sezonie nie udało mu się wygrać ani u siebie, ani na wyjeździe z Brentford notując w kwietniu ciekawy remis 3:3 na własnym boisku.
Po kolejnych porażkach bez zdobycia gola z Liverpoolem i Arsenalem, Brentford powrócił na zwycięską drogę pokonując w zeszły weekend Luton 3:1 na własnym boisku – było to ich piąte zwycięstwo w Premier League w sezonie. Goście przystąpią do środowego starcia po wygraniu tylko jednego z 5 -ciu ostatnich meczów w Premier League – triumfie 2:0 z Chelsea w październiku , ale warto zauważyć że trzy mecze które przegrali w tej serii, miały miejsce z Newcastle United, Manchesterem United i Liverpoolem , a także zremisowali 1:1 z Nottingham Forest, które od czasu awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej dwa sezony temu zmieniło City Ground w coś w rodzaju fortecy. Zespół "Bees" wygrał tylko 2 z ostatnich 9-ciu wizyt w Brighton .
Kadrowo - Ansu Fati, Tariq Lamptey, Pervis Estupinan (wszyscy udo), Solly March (kolano), Julio Enciso (oba kolana) i Danny Welbeck (mięśnie) pozostają niedostępni po stronie miejscowych. Prawdopodobnie zabraknie nadal Adama Webstera , dlatego Igor Julio i Jan Paul van Hecke nadal będą grać na środku obrony, a James Milner może zastąpić Jacka Hinshelwooda na lewej stronie. Joao Pedro, który w zeszły weekend strzelił swojego 10 -go gola w sezonie przeciwko Chelsea, Kaoru Mitoma i Pascal Gross rozpoczęli ostatni mecz na ławce rezerwowych , ale całe trio będzie naciskać aby rozpocząć mecz z Brentford i mogłoby zastąpić Adama Lallanę, Buonanotte i Carlosa Baleba.
Jeśli chodzi o Brentford, Rico Henry (kolano), Aaron Hickey (udo), Kevin Schade (pachwina) i Nathan Collins (kostka) pozostają na ławce rezerwowych, a niedostępny będzie także zawieszony duet Ivan Toney i Christian Norgaard, ze względu na kumulację żółtych kartek. Mathias Jensen, Josh Dasilva (obaj uda) i Mikkel Damsgaard (kolano) są blisko powrotu, ale dzisiejsze starcie może nadejść zbyt wcześnie dla tej trójki. Kristoffer Ajer zostanie oceniony krótko przed rozpoczęciem ze względu na uraz stopy jakiego nabawił sie w starciu z Luton.
Podsumowując - chociaż zarówno Brighton jak i Brentford muszą sobie radzić bez dużej liczby zawodników pierwszego składu , to jednak stawiam w tym starciu na gospodarzy. Po prostu takie spotkania z rywalem tej klasy na własnym obiekcie trzeba wygrywać , myśląc o jak najlepszej pozycji w lidze. Patrząc jednak na ubiegłoroczne starcie sądzę że obydwie ekipy coś ustrzelą.
Brighton / BTTS @ 3.30 Fortuna
Brighton zechce przedłużyć domową serię spotkań bez przegranej do 6 -ściu meczy , ale sądzę że będą celować gospodarze w 3 pkt. Ogólnie passa 7-iu spotkań bez porażki licząc PL i LE pozwala mieć nadzieje że w dniu dzisiejszym zostanie przedłużona. Brighton które pozostaje 8 -e w tabeli Premier League i ma 7 punktów straty do czołowej czwórki, strzelało gole w każdym z ostatnich 30 meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej, a w poprzednich 18-stu traciło. Gospodarze mają przed sobą serię trzech kolejnych spotkań u siebie, a ważne spotkanie w fazie grupowej Ligi Europy z Marsylią odbędzie się po kolejnych starciach Premier League z Brentfordem i Burnleyem. Na te mecze De Zerbi i spółka będą skupiać się maksymalnie w dążeniu do powrotu do pierwszej siódemki. Dzisiejszy sukces nie jest jednak pewny, ponieważ Brighton zremisowało każdy z 3-ech ostatnich meczów u siebie podczas 5-ciu meczów bez porażki , natomiast w zeszłym sezonie nie udało mu się wygrać ani u siebie, ani na wyjeździe z Brentford notując w kwietniu ciekawy remis 3:3 na własnym boisku.
Po kolejnych porażkach bez zdobycia gola z Liverpoolem i Arsenalem, Brentford powrócił na zwycięską drogę pokonując w zeszły weekend Luton 3:1 na własnym boisku – było to ich piąte zwycięstwo w Premier League w sezonie. Goście przystąpią do środowego starcia po wygraniu tylko jednego z 5 -ciu ostatnich meczów w Premier League – triumfie 2:0 z Chelsea w październiku , ale warto zauważyć że trzy mecze które przegrali w tej serii, miały miejsce z Newcastle United, Manchesterem United i Liverpoolem , a także zremisowali 1:1 z Nottingham Forest, które od czasu awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej dwa sezony temu zmieniło City Ground w coś w rodzaju fortecy. Zespół "Bees" wygrał tylko 2 z ostatnich 9-ciu wizyt w Brighton .
Kadrowo - Ansu Fati, Tariq Lamptey, Pervis Estupinan (wszyscy udo), Solly March (kolano), Julio Enciso (oba kolana) i Danny Welbeck (mięśnie) pozostają niedostępni po stronie miejscowych. Prawdopodobnie zabraknie nadal Adama Webstera , dlatego Igor Julio i Jan Paul van Hecke nadal będą grać na środku obrony, a James Milner może zastąpić Jacka Hinshelwooda na lewej stronie. Joao Pedro, który w zeszły weekend strzelił swojego 10 -go gola w sezonie przeciwko Chelsea, Kaoru Mitoma i Pascal Gross rozpoczęli ostatni mecz na ławce rezerwowych , ale całe trio będzie naciskać aby rozpocząć mecz z Brentford i mogłoby zastąpić Adama Lallanę, Buonanotte i Carlosa Baleba.
Jeśli chodzi o Brentford, Rico Henry (kolano), Aaron Hickey (udo), Kevin Schade (pachwina) i Nathan Collins (kostka) pozostają na ławce rezerwowych, a niedostępny będzie także zawieszony duet Ivan Toney i Christian Norgaard, ze względu na kumulację żółtych kartek. Mathias Jensen, Josh Dasilva (obaj uda) i Mikkel Damsgaard (kolano) są blisko powrotu, ale dzisiejsze starcie może nadejść zbyt wcześnie dla tej trójki. Kristoffer Ajer zostanie oceniony krótko przed rozpoczęciem ze względu na uraz stopy jakiego nabawił sie w starciu z Luton.
Podsumowując - chociaż zarówno Brighton jak i Brentford muszą sobie radzić bez dużej liczby zawodników pierwszego składu , to jednak stawiam w tym starciu na gospodarzy. Po prostu takie spotkania z rywalem tej klasy na własnym obiekcie trzeba wygrywać , myśląc o jak najlepszej pozycji w lidze. Patrząc jednak na ubiegłoroczne starcie sądzę że obydwie ekipy coś ustrzelą.
Sheffield- Liverpool.
Faworytem spotkania goście z miasta Beatlesów. Różnica klas na papierze nie pozostawia złudzeń, a i cele odmienne dla każdej z drużyn. Choć wydaje się że gospodarze będą walczyć to na 11 Kloppa może być za mało. Kursy kiepskie na faworytów, więc ja spróbuję pograć kartki. Przy tej różnicy w umiejętnościach gospodarze braki będą próbować nadrobić agresywnością więc myślę że kilka razy przesadzą i obejrzą żółte kartoniki.
Sheffield +1,5 żk (1,44)
+ 2,5 żk (2,33)
Faworytem spotkania goście z miasta Beatlesów. Różnica klas na papierze nie pozostawia złudzeń, a i cele odmienne dla każdej z drużyn. Choć wydaje się że gospodarze będą walczyć to na 11 Kloppa może być za mało. Kursy kiepskie na faworytów, więc ja spróbuję pograć kartki. Przy tej różnicy w umiejętnościach gospodarze braki będą próbować nadrobić agresywnością więc myślę że kilka razy przesadzą i obejrzą żółte kartoniki.
Sheffield +1,5 żk (1,44)
+ 2,5 żk (2,33)
14,7K
zikos
Użytkownik
Ibis pisze ,że United z meczu na mecz wygląda lepiej ,co jest totalną bzdurą niestety. Bym powiedział ,że jest stabilnie czyli bardzo źle.Onana w lidze trochę lepiej się prezentuje ,ale obrona to totalny eksperyment i jak narazie wygląda to katastrofalnie .Victor popełnia bardzo dużo błędów, boki obrony niepewne ,defensywny pomocnik zmieniany co spotkanie, Rashford gra na poziomie Championship ,Garnacho ma przebłyski, jedynie coś od czasu do czasu Bruno pokaże,antony czytelny jak zawsze i brak napastnika, egzekutora,Hojlund jeszcze bez bramki w lidze, a Martial to leń .
W Chelsea wygląda to zdecydowanie lepiej ,gra mimo strat w postaci bramek w defensywie może się podobać .Z przodu widać, że potrafią strzelać. Od 6 lat nie wygrali w lidze z United, czas przerwać tą passę.
Chelsea win
Bruno kartka 3.0 (możliwe, że się wykartkuje na Bournemouth ,bo później grają z liverpool )
W Chelsea wygląda to zdecydowanie lepiej ,gra mimo strat w postaci bramek w defensywie może się podobać .Z przodu widać, że potrafią strzelać. Od 6 lat nie wygrali w lidze z United, czas przerwać tą passę.
Chelsea win
Bruno kartka 3.0 (możliwe, że się wykartkuje na Bournemouth ,bo później grają z liverpool )
310,6K
lukas88
Forum VIP
Aston Villa-City
Typ: over 1,5 HT
Kurs: 2,27
Fortuna
Wiele już o tym spotkaniu napisano, ja jednak przedstawię swój pomysł na to spotkanie. Różnica klas w mojej ocenie znacząca, jednak ostatnie wyniki City nie przekonują, słabe spotkania w Lidze, wymęczona wygrana z Lipskiem, i ostatnio remis z Tottenhamem, mimo że mogli spokojnie to spotkanie wygrać. City bez Grealisha i Rodriego, ale w ostatnim czasie nie patrzę na to przez pryzmat osłabień bo Rodri ostatnie 2-3 tygodnie bardzo słabe, masa błedów i strat. Grealisha fanem nigdy nie byłe, zdecydowanie podoba mi się gra Doku, Bernardo czy Fodena.
Moim zdaniem City bierze dziś to spotkanie, po trzech remisach, AV jeszcze bez starty punktów na własnym terenie, także również pora na przerwanie serii.
Moje inne propozycje na to spotkanie:
City (-1) @ 2,13 Fortuna
City (-1) HT @ 3,90 Fortuna
Sheffield- Liverpool
Typ: 2 (-4,5)
Kurs: 1,82
Fortuna
Liverpool bez zwycięstwa na wyjeździe w lidze od września, taka seria nie przystoi takiemu zespołowi, który na własnym terenie jest jak walec a wyjazdy mają marne. Dziś podejmują bardzo słabego rywala, w dodatku mocno osłabionego z którym mają szansę się przełamać, jednak nie wierzę w jakiś pogrom w wykonaniu LFC. Zatem dla podbicia kursu opcja łączona z under 4,5.
Typ: over 1,5 HT
Kurs: 2,27
Fortuna
Wiele już o tym spotkaniu napisano, ja jednak przedstawię swój pomysł na to spotkanie. Różnica klas w mojej ocenie znacząca, jednak ostatnie wyniki City nie przekonują, słabe spotkania w Lidze, wymęczona wygrana z Lipskiem, i ostatnio remis z Tottenhamem, mimo że mogli spokojnie to spotkanie wygrać. City bez Grealisha i Rodriego, ale w ostatnim czasie nie patrzę na to przez pryzmat osłabień bo Rodri ostatnie 2-3 tygodnie bardzo słabe, masa błedów i strat. Grealisha fanem nigdy nie byłe, zdecydowanie podoba mi się gra Doku, Bernardo czy Fodena.
Moim zdaniem City bierze dziś to spotkanie, po trzech remisach, AV jeszcze bez starty punktów na własnym terenie, także również pora na przerwanie serii.
Moje inne propozycje na to spotkanie:
City (-1) @ 2,13 Fortuna
City (-1) HT @ 3,90 Fortuna
Sheffield- Liverpool
Typ: 2 (-4,5)
Kurs: 1,82
Fortuna
Liverpool bez zwycięstwa na wyjeździe w lidze od września, taka seria nie przystoi takiemu zespołowi, który na własnym terenie jest jak walec a wyjazdy mają marne. Dziś podejmują bardzo słabego rywala, w dodatku mocno osłabionego z którym mają szansę się przełamać, jednak nie wierzę w jakiś pogrom w wykonaniu LFC. Zatem dla podbicia kursu opcja łączona z under 4,5.
- Status
