16 kolejka Premier League [12-14 grudnia 2015]

[ilendil]

City -1.5 AH @ 2.025

Fajny i przyjemny kurs na Obywateli, którzy po fatalnej sadze ostatnio się ładnie przełamali w meczu właściwie o nic z bardzo mocną Borussią. Mimo licznych absencji De Bruyne, Sterling, Silva i Bony powinni sobie postrzelać w spotkaniu ze słabym ostatnio Swansea. Dodatkowo Swansea bez trenera aktualnie, może się skończyć pogromem.

Bournemouth - United over 10 rożnych @ 2.1

Ciężko wskazać zwycięzcę, ale o tych teamach można śmiało powiedzieć, że to drużyny grające skrzydłami. Bourne w ostatnich meczach u siebie 16 rożnych z Newcastle, 10 z Evertonem, 4 z Tottenhamem, na wyjeździe z Chelsea 4 ze Swansea 5. Myślę, że spokojnie te 5 rogów wbiją, a United doda coś od siebie.

 

[canabis]

Bournemouth - Manchester United over 4,5 kartek @2,20 bet365

Po bardzo rozczarowującym początku i ośmiu kolejnych meczów bez zwycięstwa, Bournemouth naprawdę mnie zaskoczył w ostatni weekend, kiedy zespół wywiózł zwycięstwo z Chelsea!!
Nie ulega wątpliwości że, coś złego się dzieje w Chelsea, ale to nie znaczy że, zwycięstwo przyszło łatwo graczom Bournemouth.
Zespół ten, jest wciąż na dnie tabeli, i dzisiaj muszą zrobić wszystko aby ogarnąć komplet pkt.
Nie 1 pkt. a 3 pkt. gospodarze zdają sobie sprawę z problemami kadrowymi UTD i z pewnością będą chcieli to wykorzystać.
Sylvain Distin powraca w pierwszym składzie po tym jak zabrakło go w meczu z Chelsea z powodu choroby.
Gospodarze mają również problemy kadrowe, nadal brakuje kontuzjowanego napastnika Callum Wilson, środkowego obrońcy Tommy Elphick, ofensywnych pomocników Marc Pugh i Max Gradel.
Manchester nie wszedł w grudzień w najlepszy z możliwych sposobów, odpadnięcie z LM po meczu na wyjeździe z Wolfsburgiem, czy też remisie z West Ham.
Dziś muszą wygrać w celu przywrócenia atmosfery w zespole, i utrzymania pozycji w górnej części tabeli, ponieważ mają zaledwie 3 pkt mniej od liderów.
Lvg ma wiele problemów w kadrze, brakuję:
- Darmiana,
- Herrery,
- Jonesa,
- Morgana,
- Bastiana,
- Shawa,
- Smallinga,
- Rojo,
- Wazzy,
- Valencii.
Jako ciekawostkę dodam że, średnia wieku dzisiejszej obrony Manchesteru to 21 lat !!

Ja dzisiaj widzę dużo kartek, gospodarze muszą zdobyć tutaj pkt. jeśli nie chcą płynąć w dół tabeli, i z pewnością po meczu z Chelsea uwierzyli w siebie.
Manchester nawet z takimi problemami w kadrze niby powinien tutaj wygrać, kibice wręcz się tego domagają, co to oznacza ??
Walkę, młoda obrona UTD bd. narażona na kartki !!
Gospodarze, standardowo nastawieni bojowo i jak przystało na drużne z dna tabeli muszą trzymać rywala daleko od swojego pola karnego, więc bd. grać agresywnie wysoko przed swoim polem karnym, i w końcu bd. łapać te kartoniki.
Obie drużyny mają o co grać, dużo poważnych braków w obu zespołach, to powinno doprowadzić do masy błędów i głupich faulów....

PS: jakby kogoś ciekawił skład Manchesteru:
De Gea,
Varela, McNair, Blind, Borthwick-Jackson,
Carrick, Fellaini,
Memphis, Mata, Lingard,
Martial

 

[viren]

Gramy Aston Ville z kilku powodow
- Arsenal po ciezkim wyjezdzie wymeczyl ten nieprawdopodobny awans wiec teraz trzeba odpoczac, uczcic awans, odpuszcza dzis jesli gospodarze beda odpowiednio zmotywowani napewno nie beda zabijac sie o wygrana
- nie zapominajmy ze w tej druzynie jest plaga kontuzji, wygrali z Olympiakosem po indywidualnych przeblyskach dwoch zawodnikow
- Aston Villa zagrala zupelnie dobre dwa ostatnie mecze tylko brakowalo szczescia, mozna powiedziec oni grali a przeciwnik strzelal gole w glupich momentach dostawali cios w plecy nod wlasnych obroncow najczesciej

- zobaczcie sobie gdzie konczyl kariere trener Aston Villi
Tutaj nawet szkoda kasy na remis Aston Villa musi zaczac wygrywac i dzis wygra ten mecz z niezmotywowanym i zdekoncentrowanym rywalem, remis juz byl z City
Na kontrujacy zaklad mozna puscic jak sie znajdzie gdzies samoboj Huttona, ktory strzela chyba polowe bramek dla rywali ale jak utrzymaja ten mecz dyscypline w obronie to wygraja. I taki scenariusz jest moim typem dnia

 

[molo191]

Gramy Aston Ville z kilku powodow

- Arsenal po ciezkim wyjezdzie wymeczyl ten nieprawdopodobny awans wiec teraz trzeba odpoczac, uczcic awans, odpuszcza dzis jesli gospodarze beda odpowiednio zmotywowani napewno nie beda zabijac sie o wygrana

- nie zapominajmy ze w tej druzynie jest plaga kontuzji, wygrali z Olympiakosem po indywidualnych przeblyskach dwoch zawodnikow

- Aston Villa zagrala zupelnie dobre dwa ostatnie mecze tylko brakowalo szczescia, mozna powiedziec oni grali a przeciwnik strzelal gole w glupich momentach dostawali cios w plecy nod wlasnych obroncow najczesciej


- zobaczcie sobie gdzie konczyl kariere trener Aston Villi

Tutaj nawet szkoda kasy na remis Aston Villa musi zaczac wygrywac i dzis wygra ten mecz z niezmotywowanym i zdekoncentrowanym rywalem, remis juz byl z City

Na kontrujacy zaklad mozna puscic jak sie znajdzie gdzies samoboj Huttona, ktory strzela chyba polowe bramek dla rywali ale jak utrzymaja ten mecz dyscypline w obronie to wygraja. I taki scenariusz jest moim typem dnia

Jak byś nie wiedział to własnie A.Wenger polecił tego trenera władzom Aston Villa i zaufali Wengerowi.

 

[dobi]

Aston Villa - Arsenal / Over 2,5
Po świetnym występie w Lidze Mistrzów, Arsenal pojedzie na Villa Park do Birmingham gdzie zmierzy się z Aston Villą. Dotychczas jest to najsłabszy klub w lidze i główny pretendent do spadku. Lecz na pewno będą grali na 100% tak jak w każdy meczu, próbując zdobyć jakieś punkty. W dobie ostatniego kryzysu remis na St. Mary’s trzeba uznać jako sukces. Kanonierzy natomiast wyszli z lekkiego kryzysu, który ich dopadł, wygrywając 3:1 z Kotami – co wyczynem nie jest, no i przede wszystkim pokonując Olympiakos w Pireusie aż 0:3 co przed meczem wydawało się mało możliwe. Jednak niedługo zacznie brakować kluczowych piłkarzy, którzy dotychczas leczą kontuzje. Na szczęście jest Giroud, który rozgrywa bardzo dobry sezon no i Mesut, który ma najlepszy sezon w życiu i być może obecnie jest jednym z najlepszym o ile nie najlepszym ŚP na świecie. Współpraca między nimi świetnie wychodzi. Giroud co by nie mówić w formie i mam nadzieję, że i dziś coś strzeli. Na piłkarzach The Villans skupiać się nie ma co, bo niestety, każdy jest bez formy. Do tej pory strzelili tylko 13 goli a stracili ich aż 28, ale wydaje mi się, że dziś mogą coś strzelić, jednak to Arsenal powinien zgarnąć trzy punkty. Idę w myśl idei „Over>all” lub jak kto woli „Chytry traci, over płaci i nie gram czystej dwójki tylko idę w typ na bramki. W każdym z ostatnich 5 meczy H2H były przynajmniej trzy bramki, a dodatkowo Gunners wygrywali każdy z ost. 4 meczy z Aston Villą, więc lekko można rzucić Arsenal + ov 2,5. Jak będzie dziś? Mam nadzieję, że podobnie.

Liverpool - WBA / 1
Po Lidze Europy, Liverpool zarówno jak i Tottenham przystępują do niedzielnych meczy w bardzo dobrym humorze, bo pokazali, że angielskie kluby jednak nie grają tak źle w pucharach i obie ekipy awansowały z pierwszych miejsc.
The Reds zagrają przed własną publiką z West Bromem. Po meczu w Sionie zremisowanym 0:0 czas odrabiać punkty stracone w lidze. Wydaje mi się, że w Szwajcarii, chcieli zapewnić sobie awans z pierwszego jak najmniejszym nakładem sił, aby w weekend pewnie zdobyć trzy punkty. Powiedzmy sobie WBA to nie jest klub, który poważnie może zagrozić Liverpoolowi, zwłaszcza na Anfield. Ostatnio podopieczni Kloppa dostali zimny prysznic ulegając 2:0 na St. Jame’s Park, ale to powinno ich tylko zmotywować, aby dziś odrobić to co stracili w ubieglym tygodniu. West Brom ostatnio gorsza forma, tylko zwycięstwo z Arsenalem, gdzie to zespół z Londynu mocno dominował. Co prawda The Baggies wygrali z LFC na ich stadionie dwa lata temu, ale następne pojedynki to już 4:1 i 2:0, więc nie mieli już później zbyt wiele do powiedzenia. Dziś wydaje mi się, że będzie podobnie, dodatkowo lista kontuzji w drużynie The Reds się zmniejsza, wraca Cou i Henderson, co powinno dać trochę spokoju w środku pola i wzmocnić siłę ofensywną Liverpoolu. Mam nadzieję, że dziś zobaczymy tak grających podopiecznych Jurgena Kloppa jak ostatnio i pewnie zgarną komplet punktów, przed własną publiką.

Tottenham - Newcastle / 1
Ciekawy mecz będzie rozgrywany na White Hart Lane, gdzie świetnie dysponowane ostatnio Koguty podejmą ekipę z Newcastle. Sroki wygrały ostatnio 2:0 z Liverpoolem, ale czy możemy liczyć na drugi ich mecz z rzędu w takim wykonaniu? Szczerze wątpię. Newcastle gra w kratkę i przeplata lepsze mecze z gorszymi, mimo wszystko wciąż jest to jedna z najgorszych ekip w BPL i zajmuje piąte miejsce. Tottenham plasuje się na 5. miejscu i jeśli dziś zdobędą komplet zbliżą się do czołówki tabeli przeskakując przynajmniej Man. United. Oglądałem ostatnio parę meczy Kogutów i naprawde mi się podobali, wszystko grało tak jak należy, a ostatnie spotkanie z Monaco w LE to koncert Lameli i świetna gra całego zespołu. Mauricio Pochettino nie ma tego problemu co Steve McClaren, bo kontuzje ma tylko czterech zawodników, a nie wszyscy grają zawsze w pierwszym składzie; w ekipie Srok jest tylko kontuzji, że prawie można z nich złożyć skład – aż 10 kontuzjowanych w tym Krul, Obertan, Taylor czy Haidara. Te braki kadrowe też w końcu dadzą im się we znaki. Tottenham u siebie jeszcze niepokonany, wygrali cztery z ostatnich pięciu spotkań a jeden to remis w derbach z Chelsea, wynik świetny. Ostatni mecz na WHL to wygrana gospodarzy 4:0, wcześniejsze dwa to z kolei przegrane. Mimo wszystko widząc jak ostatnio grają podopieczni Pochettino liczę, że wezmą komplet w tym meczu.
Dubel
Aston Villa - Arsenal / Over 2,5
Liverpool - WBA / 1
AKO 2,69 Betano 1j

Dubel
Tottenham - Newcastle / 1
Napoli - AS Roma / 1 (bez analizy)
AKO 2.16 Rivalo 2j

 

[pejtas]

Aston Villa - Arsenal​

Nie mogę się tutaj zgodzić z głosami, że Arsenal odpuści to spotkanie. Nie ma takiej opcji jak odpuszczanie czegokolwiek w Premier League. Zgadzam się z tym, że Arsenal może być zmęczony meczem w Grecji jednakże trzeba zwrócić uwagę na to z kim grają Kanonierzy. Aston Villa w tym sezonie jest w zasięgu każdego zespołu.
Jest kilka rzeczy, które mogą jednak odbić się dziś na drużynie Wengera. Po pierwsze tak jak już wcześniej było wspomniane zmęczenie, po drugie plaga urazów i po trzecie wyjazd na jakby nie było ciężki teren o czym przekonał się np. Manchester City.
W tym starciu skłaniałbym się jednak w stronę gości kursy są troszkę za niskie, a postawienie na wygraną Arsenalu mogłoby się okazać błędem ponieważ wiemy, że na wyjazdach w tym sezonie Kanonierzy radzą sobie średnio.
Ja w tym spotkaniu nie widzę wielu bramek, co najwyżej wymęczone zwycięstwo Arsenalu bądź wielką niespodziankę i 1:0 dla Aston Villi, możliwy też jest wynik 1:1 bądź 0:2, ale nie wierzę, że może paść dziś więcej niż 2 bramki.

Under 2,5 1,90 0:2 ​

 

[kuba86]

Liverpool - West Bromwich Albion
Nie gram tutaj żadnych zakładów na 1x2 czy też over/under, bo The Baggies potrafią się dobrze bronić. Idę w stronę korków, a konkretnie w rożne The Reds. Ekipa Pullisa na wyjazdach nabija się mało, nawet jak przegrywają(patrz mecz z United). Liverpool z kolei to maszyna na nabijania rożnych, szczególnie na Anfield o czym pisałem ostatnio i nie będę się powtarzał, można sobie sprawdzić w poprzednich kolejkach jak pisałem. Nawet jeśli zawodnicy z czerwonej części Merseyside strzelą szybko bramkę, czego nie przewiduję, to i tak te rożne powinni spokojnie zrobić.
Tottenham - Newcastle
Tutaj spodziewam się łatwego spotkania dla Kogutów. Ekipa Pochettino w gazie. Trzeba tak napisać jak nawet Lamela strzela klasycznego hattricka. Ostatnia porażka w lidze miała miejsce 16 kolejek temu z Manchesterem United. Co prawda ostatanie dwa mecze nie zachwyciły, ale jeśli chodzi o mecz z Chelsea to bardziej skłaniałbym się opinii, że Koguty dostosowały się do poziomu rywala, bo okazje na bramki były i to niejedne. Sroki na wyjazdach to dramat. Jedna wygra z Wiśniami, ale takim fartem, że szok bo co ekipa beniaminka marinowała to aż strach wspominać. Nie widzę tutaj za bardzo przesłanek, żeby drużyna z WHL straciła jakieś punkty z Newcastle. Dodatkowo zagram coś w kierunku rogów.
Tottenham win + LFC więcej rogów @1.736 1xbet
powyżej 10,5 rożnych Tottenham - Newcastle @1.75 betano
jeszcze można coś rzucić na o6,5 rożnych LFC i Kogutów

 

[mat77]

AV - Arsenal 2 @1.6 Bet365 0:2 IZZI WIN ????

Gospodarze pogrążeni w głębokim kryzysie i za bardzo nie widać pozytywów by to miało w najbliższym czasie się zmienić.Tylko jedno zwycięstwo na 15 spotkań.Goście na fali, potrafili pozytywnie w tygodniu zaskoczyć i wygrać 0:3 na trudnym terenie z Olympiakosem mimo licznych kontuzji, co dało im przepustkę do 1/8 LM.Arsenal mimo tylu braków i tak jest drużyną o kilka klas lepszą od AV.Oczywiście gospodarze to ''czerwona latarnia'' ligi i w każdym meczu potrzebują punktów i to jest BPL i tutaj ostatnia drużyna może urywać punkty top4 i to nie raz bywa na porządku dziennym.Trzeba na to brać poprawkę, jednak mimo to uważam, że kurs 1.6 na Arsenal w składzie z Giroud w formie (w ostatnim meczu w LM hat-trick) i Ozilem jest do grania jak najbardziej.Kusi granie handicapu, jednak po ostatnich kolejkach wole zagrać bezpieczniej i jak najprościej się da.Też biorąc pod uwagę, że jednak kilka ''armat'' w ekipie ''Kanonierów'' zabraknie może się skończyć skromnym zwycięstwem ''The Gunners''.Arsenal ma szansę wskoczyć na fotel lidera, przynajmniej do jutra bo Leicester zamyka kolejkę meczem z Chelsea i pewnie to uczyni.H2H z ostatnich spotkań też dobitnie pokazuje, że Arsenal nie ma problemów z wygrywaniem czy to na swoich ''śmieciach'' czy na Villa Park właśnie.

 

[canabis]

Aston Villa vs Arsenal
Olivier Giroud strzeli gola @1,95 bet365
Aston Villa under 3,5 rr @2,20 bet365

Aston Villa gra fatalnie i jest na dnie tabeli.
Jedyne zwycięstwo odnieśli z Bournemouth.
Na własnym terenie ich bilans wynosi 0-2-5.
Na dodatek kontuzjowany jest Jordan Amavi.
Arsenal musi wykorzystywać potknięcia swoich rywali, Manchesteru jak i Chelsea, a takie mecze jak dzisiejszy to powinien być spacerek.
Martwić mogą jedynie kontuzje, (Sanchez, Cazorla, Wellbeck, Wilshire, Coquelin ,Rosicky)
Ale ostatnio typowałem win, Arsenalu i jakoś ich braku aż tak nie było widać.
Do tego są podbudowani po wygranym meczu 3-0 z Olympiakosem na wyjeździe.
Spróbuję typu na stg. Oliviera, bo kto jak nie on ma władować piłkę do siatki??
Może Ozil, jeszcze...
Do tego spróbuję zagrać under rr gospodarzy, którzy nie powinni być długo przy piłce.
A co za tym idzie nie będą mieli dużo okazji do nabijania rr.

Liverpool vs WBA under 2,5 @1,75 bet365 co tam się dzieje

Ciężki mecz do przewidzenia, ale nie liczę na pogrom.
Zacznę od tego że, goście mają najgorszy atak w lidze, i w 15 kolejkach zdobyli 14 goli, zaledwie 14!
Co więcej, w 5 ostatnich spotkaniach na wyjeździe zdobyli zdobyli zaledwie 2 gole !!
Więc strzelenie bramki tutaj jest mało prawdopodobne, przy najmniej tak myślę, grając mój typ.
Na 5 ostatnich meczy WBA, w delegacji under wszedł 4 razy.
Jeśli chodzi o Liverpool to mam mieszane uczucia, grają naprawdę miła dla oka piłkę, ciekawe akcje, krótko mówiąc ich gra może się podobać.
Warto wspomnieć że, mieli wręcz wyśmienite mecze, w których strzelali dużo goli !!
Ale nie wiem czy ktoś zauważył że, to były mecze głównie prestiżowe !!??
Z Chelsea wygrali 1:3 ( wyjazd ), z Manchesterem City wygrali 1:4 ( wyjazd), czy też pogrom nad Southampton podajże 1:6 ( wyjazd )....
A już np: ze Swansea 1:0 ( dom ) wygrana, Bournemouth 1:0 ( dom ) wygrana.
Takich meczy było od hu...
Jak by nie patrzeć grają mądrze w obronie, i nie sądzę aby pozwolili sobie takiemu rywalowi chociażby na gola !!
WBA ostatnio notuję lepsze występy ale dziś przy szczelnej obronie Liverpoolu nie dadzą rady strzelić.
Myślę że, 2 bramki max w tym meczu.

Totenham vs Newcastle Over 3,5 kartek @1,80 bet365

Tutaj spróbuję wytypować ilość kartek.
Po prostu, patrząc na te drużyny to jest dość pewny typ.
Jeszcze zależeć to bd. od dnia sędziego.
Spurs popełnili najwięcej fauli w tym sezonie Premier League (208) i skleili żółtych kartek (35).
Więc 2 karki to powinna być formalność z ich strony.
W Newcastle zagra Colback, który wręcz musi złapać kartkę, w zeszłym, sezonie nałapał ich aż 12.
Goście powinni sporo faulować, w końcu Totki grają u siebie i z pewnością zagrają szybko, masa akcji przed polem karnym, szybka gra skrzydłami, to wszystko powinno spowodować kartoniki.
Ten typ jest na czute, tak że, jeśli nie wejdzie to z mojej winy.....

 

[buleczka]

Tottenham - Newcastle

W poprzedniej kolejce grałem na przełamanie serii Tottenhamu. Stawiałem WBA DNB i skończyło się remisem, chociaż było kilka groźnych sytuacji, które mogły skończyć się wygraną West Bromu. Dziś po raz drugi gram przeciwko Tottenhamowi i ich serii 14 meczów bez porażki. Jest to najdłuższa taka seria w obecnym sezonie. Koguty i Leicester to jedyne drużyny, które nie zaliczyły jeszcze jakiejś ewidentnej wpadki. Jak popatrzymy na poprzednie lata to zauważymy, że Tottenham potrafił mieć w jednym sezonie nawet kilka takich wpadek. Najwięcej wpadek Koguty zaliczały po meczach w LE, a teraz same wygrane i remisy. Newcastle potrafi wygrywać na White Hart Lane. Ostatnie 2 ligowe starcia na tym stadionie skończyły się wygraną Srok. Jeśli policzymy ligowe mecze z ostatnich kilkunastu lat to otrzymamy bilans 10-0-6 dla Tottenhamu. Koguty może i mają korzystny bilans na WHL, ale nie jest to jakaś przytłaczająca przewaga. Piłkarsko lepszym zespołem jest oczywiście Tottenham, ale ja liczę tutaj na potknięcie gospodarzy. Newcastle ogólnie słabo spisuje się w tym sezonie, ale ostatnio Sroki pokonały Liverpool co może dodać im dodatkowego kopa, podobnie jak w przypadku Bournemouth, które tydzień temu pokonało Chelsea, a wczoraj United.

Drugi typ na to spotkanie to over 2,5 . Jeśli tu nie będzie niespodzianki, to Tottenham powinien sobie postrzelać. Ostatnio nie ma z tym problemu. Za to Newcastle lubi tracić bramki na wyjazdach. Kurs 1,65, tak więc czekam na live.

Tottenham - Newcastle 2 DNB @ 7,50 Ónibet 1:2

 

[buleczka]

Leicester - Chelsea

Ostatnie spotkanie 16. kolejki Premier League zapowiada się naprawdę bardzo ciekawie. Typuję wygraną gospodarzy. Nie wiem dlaczego buki wciąż zawyżają kursy na Leicester, a na Chelsea zaniżają. Przecież te dwie drużyny są na zupełnie dwóch różnych biegunach. Leicester jest w mega formie, gra ofensywnie, strzela mnóstwo bramek i wygrywa. Chelsea gra tragicznie, traci dużo bramek i przegrywa z kim popadnie. Leicester jest w ścisłej czołówce, a Chelsea ma zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową. Zresztą co tu dużo opisywać. Każdy kto ogląda Premier League wie jak grają te drużyny i co potrafią. Jak dla mnie Chelsea jest w stanie wygrać tylko w dwóch przypadkach: albo zagrają najlepszy mecz sezonu, a Leicester najgorszy albo po prostu pomoże im sędzia. Większość atutów jest po stronie Leicester.

Drugim typem na to spotkanie jest over 2,5. Leicester gra bardzo ofensywnie. W meczach z udziałem Lisów pada najwięcej bramek, średnia to 4,00 br/mecz. Najwięcej overów 11/15, BTS-y 12/15. Generalnie Lisy lubią atakować, dużo strzelają i mają dwóch piłkarzy w mega formie - Vardy'ego i Mahreza. Chelsea gra w tym sezonie bardzo słabo w obronie. Ostatnio ta obrona nieco się poprawiła, ale i tak uważam, że w meczu z Leicester czystego konta raczej nie będzie. Atak gra bardzo słabo w tym sezonie. Chelsea strzeliła prawie połowę mniej bramek niż Leicester. Mimo to, The Blues powinni coś strzelić. Leicester gra do przodu i często zapomina o obronie. Lisy dużo strzelają, ale też dużo tracą. Za overem przemawia także H2H: http://www.flashscore.pl/mecz/Q92jfY5D/#h2h;overall.

Leicester - Chelsea 1 DNB @ 2,30 Marathonbet 2:1
Leicester - Chelsea over 2,5 @ 1,98 Pinnacle

 

[shakeyobody]

Leicester - Chelsea​

Cóż, nie będę tu oryginalny bo również nie widzę Chelsea w roli zwycięzcy. Wzmianki o ich słabej grze pojawiają się w większości analiz a gry w ich stronę można w tym sezonie szukać ze świeczką. Pozwoliłem sobie na napisanie analizy gdyż w pewnych kwestiach mam inny pogląd niż bułeczka. Mianowicie, w poście powyżej zostały wymienione przypadki, w których The Blues mogliby wywieźć jakieś punkty z King power Stadium. Dla mnie przypominają one wróżenie z fusów a przecież mamy jeden bardzo przyziemny. Jest nim jedyny jasny i pewny punkt drużyny Mourinho. Mowa o Willainie, który w tym sezonie "uratował" niejeden mecz podopiecznym portugalczyka. Czy znowu pokaże klasę wykonując rzut wolny? Może błysnie w polu? A może żadne? Może Chelsea faktycznie zagra najlepszy mecz sezonu? Żadne z powyższych nie przechodzi przez gardło bez zgrzytu. Nic dziwnego. Chelsea nie przekonuje by grać w ich stronę. Szczególnie gdy mowa o meczu z rewelacja sezonu, która jest gospodarzem.
Niemniej jednak mecze wyjazdowe Chelsea charakteryzują się iście defensywnym podejściem do tematu. Szczególnie gdy naprzeciw mamy najlepszego napastnika sezonu oraz pomocnika będącego w ścisłej czołówce tejże klasyfikacji. Mou na pewno nie będzie chciał dostać batów a w obliczu ofensywnych mordęg postawienie słynnego autobusu wydaje się być jedyną opcją. Przy ofensywnie nastawionym Leicester kontra to nie taka głupia taktyka dla Londyńczyków. Do tego na bramce Courtois... Nie spodziewam się gradu bramek, przynajmniej nie z gry.
Leicester DNB @2.1
Leicester i Under 2.5 gola @6.5 niewiele zabrakło, over pokryty w 77 minucie
bet365

 

[betlitelli]

Leicester - Chelsea 2 2.38
under 2.5 1.94
Leicester under1 2.12
0:2 12.3
Chelsea wygra do 0 4.66 Pinnacle

Leicester to wciaz ogorki, ogorki z topu tabeli ale wciaz ogorki.W calym sezonie nie wygrali jeszcze z zadnym dobrym zespolem ! Arsenal wcisnal im 5goli na wyjezdzie i nie byli w stanie pokonac zespolu z Ligi Europy jak Manchesteru United.Nadaja sie do ogrywania zespolow pokroju Watford czy Aston Villa.Zaczyna sie dla nich okres kiedy beda sie mierzyc z czolowymi zespolami ligi, ktore nie beda ich lekcewazyc i zapowiada sie twarde ladowanie i powrot na odpowiednie dla nich miejsce w tabeli.Mourinho cofnie zespol odetnie Vardego od prostopadlych pilek na wolne pole i lisy zamienia sie male potulne kociaki, ten zespol jest prymitywny niczym mlot pneumatyczny i Mourinho bez problemu znajdzie sposob na powstrzymanie rywali.W porownaniu z zespolami europejskiej klasy jak FcPorto czy Dynamo Kijow ktore Chelsea ostatnio pokonywala w bardzo dobrym stylu Leicester wyglada jak podrzedny bokser z kategorii lekko polsmiesznej.Tyle, ze zarty sie skonczyly i Chelsea nie moze juz sobie pozwolic na porazki i chyba tylko kolejne absurdalne pomylki sedziow i pudla z kilku metrow moga odebrac tutaj punkty Chelsea, zapowiada sie tez under bo ten mecz na pewno nie bedzie otwarty, Chelsea bedzie chciala grac swoja ulubiona gre w ktorej czuje sie najlepiej czyli kontre a po strzeleniu gola cofnie sie jeszcze bardziej.Ostatnie 5meczow Chelsea tylko 1stracona wrocil najlepszy bramkarz swiata Courtouis, poprawe widac golym okiem ( to jest podstawa funkcjonowania zespolow Mou )wiec od razu widac jak piekielnie trudne zadanie czeka gospodarzy by strzelic chocby fartem 1gola, z drugiej strony Leicester w ostatnich 8meczach u siebie tylko raz zachowala czyste konto i nawet taki Sunderland im wcisnal 2na wyjezdzie wiec gdzie taki Hazard i spolka znajda lepszego rywala na ligowe przelamanie ?

 

[oli12300]

Leicester - Chelsea
Chelsea powyżej 5.5 rożnych (2.20) +++

Jakoś przemawia do mnie ten typ, Chelsea z Porto pokazała się z dobrej strony i widać, że ofensywa coś ruszyła, więc spodziewam się także z Leicester dobrej gry ofensywnej gdzie zobaczymy sporo rożnych. Dobrze byłoby jakby Leicester wyszło na prowadzenie, to wtedy mamy jak w banku, że Chelsea nabije 6 rożnych, ale myślę że warto zagrać, bo w tym roku rożnie to jest z the blues, a Leicester może skromnie prowadzić po błędach, a to oznacza, że Chelsea będzie chciała wyrównać wtedy zacznie ciągle atakować i to się przełoży na rożne.

 

[mat77]

Leicester - Chelsea 2 2.38
under 2.5 1.94
Leicester under1 2.12
0:2 12.3
Chelsea wygra do 0 4.66 Pinnacle

Leicester to wciaz ogorki, ogorki z topu tabeli ale wciaz ogorki.W calym sezonie nie wygrali jeszcze z zadnym dobrym zespolem ! Arsenal wcisnal im 5goli na wyjezdzie i nie byli w stanie pokonac zespolu z Ligi Europy jak Manchesteru United.Nadaja sie do ogrywania zespolow pokroju Watford czy Aston Villa.Zaczyna sie dla nich okres kiedy beda sie mierzyc z czolowymi zespolami ligi, ktore nie beda ich lekcewazyc i zapowiada sie twarde ladowanie i powrot na odpowiednie dla nich miejsce w tabeli.Mourinho cofnie zespol odetnie Vardego od prostopadlych pilek na wolne pole i lisy zamienia sie male potulne kociaki, ten zespol jest prymitywny niczym mlot pneumatyczny i Mourinho bez problemu znajdzie sposob na powstrzymanie rywali.W porownaniu z zespolami europejskiej klasy jak FcPorto czy Dynamo Kijow ktore Chelsea ostatnio pokonywala w bardzo dobrym stylu Leicester wyglada jak podrzedny bokser z kategorii lekko polsmiesznej.Tyle, ze zarty sie skonczyly i Chelsea nie moze juz sobie pozwolic na porazki i chyba tylko kolejne absurdalne pomylki sedziow i pudla z kilku metrow moga odebrac tutaj punkty Chelsea, zapowiada sie tez under bo ten mecz na pewno nie bedzie otwarty, Chelsea bedzie chciala grac swoja ulubiona gre w ktorej czuje sie najlepiej czyli kontre a po strzeleniu gola cofnie sie jeszcze bardziej.Ostatnie 5meczow Chelsea tylko 1stracona wrocil najlepszy bramkarz swiata Courtouis, poprawe widac golym okiem ( to jest podstawa funkcjonowania zespolow Mou )wiec od razu widac jak piekielnie trudne zadanie czeka gospodarzy by strzelic chocby fartem 1gola, z drugiej strony Leicester w ostatnich 8meczach u siebie tylko raz zachowala czyste konto i nawet taki Sunderland im wcisnal 2na wyjezdzie wiec gdzie taki Hazard i spolka znajda lepszego rywala na ligowe przelamanie ?

Nie wiem czy jesteś sajko Chelsea bo takie zakrzywienie rzeczywistości #SteveJobs to przesada i aż mnie kłuję w oczy więc muszę się odezwać.Wg mnie pisanie o Leicester, że to ''ogórki'' to brednie na potęgę.''Nie wygrali z żadnym dobrym zespołem? A pokonanie Crystal czy WHU to co? Drużyny z którymi Chelsea akurat ugrała zero punktów.Pewnie nie są to tak markowe firmy jak MU czy Arsenal ale jeśli bacznie obserwujesz BPL to powinieneś zauważyć, że nie ma już top4 i daleko za nimi reszta ligi.Poziom w Anglii jest tak wyrównany, że praktycznie w każdym meczu pretendent do mistrzostwa może dostać bęcki od ''czerwonej latarni'' ligi i przez to ta liga jest tak ciekawa.Arguement, że ''żarty się skończyły i Chelsea nie może już sobie pozwolić na porażki'' ahh bla bla bla na serio? Słysze już to od dobrych kilku kolejek i to żaden sensowny powód, z Bournemouth też ''już musieli'' i jak się skończyło?Chelsea już szans na mistrzostwo nie ma, o top4 też będzie bardzo trudno.Przy dzisiejszym zwycięstwie będą tracić do MU 11pkt.Przy tej lidze będzie ciężko to odrobić choć pozostaną jeszcze 22kolejki no i czas pokaże..Samych Twoich typów nie neguje bo tak jak wyżej w takim meczu to tym bardziej 1x2 może pójść w każdą stronę i też jestem zdania, że Lester zacznie gubić w najbliższych spotkaniach punkty i raczej o pozostanie w top4 do końca sezonu będzie im ciężko.. ale kto wie City i Arsenal raczej będą poza zasięgiem ale już z takim United z LVG mogą walczyć jak równy z równym do końca sezonu.Porównanie też Porto czy Dynamo Kijów do Leicester mija się z celem i ma się nijak tutaj bo niby na jakiej podstawie te drużyny porównujesz? To, że Porto i Dynamo gra regularnie co sezon w europejskich pucharach ale ich ligi są przeciętne a Leicester OBECNIE radzi sobie bardzo dobrze w jednej z lepszych lig świata to czyni ten zespół słabszym? No proszę Cię.. I to pisanie, że Courtouis to najlepszy bramkarz świata no tu też bym polemizował ale jak jesteś kibicem ''The Blues'' to jeszcze potrafię zrozumieć bo Belg na pewno w top5 się znajduje.Ogólnie typy mogą okazać się trafione ale ta analiza jest bardzo słaba..

 

[baldrick]

Leicester - Chelsea 2 2.38
under 2.5 1.94
Leicester under1 2.12
0:2 12.3
Chelsea wygra do 0 4.66 Pinnacle
Leicester to wciaz ogorki, ogorki z topu tabeli ale wciaz ogorki.W calym sezonie nie wygrali jeszcze z zadnym dobrym zespolem ! Arsenal wcisnal im 5goli na wyjezdzie i nie byli w stanie pokonac zespolu z Ligi Europy jak Manchesteru United.Nadaja sie do ogrywania zespolow pokroju Watford czy Aston Villa.Zaczyna sie dla nich okres kiedy beda sie mierzyc z czolowymi zespolami ligi, ktore nie beda ich lekcewazyc i zapowiada sie twarde ladowanie i powrot na odpowiednie dla nich miejsce w tabeli.Mourinho cofnie zespol odetnie Vardego od prostopadlych pilek na wolne pole i lisy zamienia sie male potulne kociaki, ten zespol jest prymitywny niczym mlot pneumatyczny i Mourinho bez problemu znajdzie sposob na powstrzymanie rywali.W porownaniu z zespolami europejskiej klasy jak FcPorto czy Dynamo Kijow ktore Chelsea ostatnio pokonywala w bardzo dobrym stylu Leicester wyglada jak podrzedny bokser z kategorii lekko polsmiesznej.Tyle, ze zarty sie skonczyly i Chelsea nie moze juz sobie pozwolic na porazki i chyba tylko kolejne absurdalne pomylki sedziow i pudla z kilku metrow moga odebrac tutaj punkty Chelsea, zapowiada sie tez under bo ten mecz na pewno nie bedzie otwarty, Chelsea bedzie chciala grac swoja ulubiona gre w ktorej czuje sie najlepiej czyli kontre a po strzeleniu gola cofnie sie jeszcze bardziej.Ostatnie 5meczow Chelsea tylko 1stracona wrocil najlepszy bramkarz swiata Courtouis, poprawe widac golym okiem ( to jest podstawa funkcjonowania zespolow Mou )wiec od razu widac jak piekielnie trudne zadanie czeka gospodarzy by strzelic chocby fartem 1gola, z drugiej strony Leicester w ostatnich 8meczach u siebie tylko raz zachowala czyste konto i nawet taki Sunderland im wcisnal 2na wyjezdzie wiec gdzie taki Hazard i spolka znajda lepszego rywala na ligowe przelamanie ?

Wygrana z Kijowem w ladnym stylu? Pierwszy szczesliwy samobojczy gol, potem wybijanie pilki na pale i bronienie wyniku 1:0, w koncu wyrownanie i potem tylko blysk Williana z wolnego dal zwyciestwo. Porto mialem wrazenie ze troche odpuscilo, ale i tak gol rowniez samobojczy wynikajacy z duzego szczescia ustawil spotkanie. Chelsea dostanie bęcki az milo.
Mój typ w meczu: Diego Costa dostanie kartkę @3.0 Unibet
Diego sprawia wrażenie, że mecz to sprawa drugorzędna, a przychodzi trollować przeciwników i swoją drużynę, w dwóch ostatnich meczach dostał kartkę, z Porto ewidentnie prowokował i bardzo szybko zaliczył kartonik przy przewróceniu Casillasa przy wznawianiu gry z bramki, sędziuje pan Clattenburg, to trzeci mecz, w którym jest arbitrem w meczu Chelsea, w jednym z nich pokazał czerwień, myślę że mecz dziś będzie napięty i jeden kartonik dla nieokiełznanego napadziora Costy.

 

[superfrank]

Uważam, że Chelsea ma dzisiaj większe szanse, niż zdajecie się sugerować tu w dziale.

Obejrzałem mecz Chelsea z FC Porto i uważam, że The Blues są w stanie zagrać dzisiaj na wysokim poziomie. Po kilku meczach wygranych przez ekipę Jose Mourinho w tym sezonie było słychać, że to jest moment przełomowy, punkt zwrotny w sezonie, ale ja w to powątpiewałem, bo cały czas gra była tej samej, mizernej jakości. Bo czym różniła się gra Chelsea w wygranym meczu z Norwich, a przegranym meczu z Bournemouth. Taka sama padaczka, tylko wynik zgoła inny.

W meczu z Portugalczykami w Lidze Mistrzów było widać zupełnie inną Chelsea, Chelsea która przypominała tą z zeszłego sezonu. Tak naprawdę w tym sezonie to był ich pierwszy dobry mecz, w którym stwarzanie okazji bramkowych nie przychodziło w bólach, a gra obronna była bardzo dobra i pewna. Dało się zauważyć zaangażowanie wszystkich zawodników w nakreślony plan taktyczny. Chelsea była zmotywowana i grała agresywnie w odbiorze. Plusem było odstawienie Cesca Fabregasa, który przeżywa najgorsze momenty w swojej karierze i na ten moment nie wniósłby żadnej jakości nawet w Nottingham Forest.

Leicester miałem okazję oglądać w starciu z Manchesterem United. Czerwone Diabły zagrały bardzo słabe spotkanie, a mimo tego wywiozły punkt z King Power Stadium. Leicester było dobrze zorganizowane, ale tak naprawdę stworzyło dwie okazje – bramkową Vardy’ego i w drugiej połowę setkę Ulloi.

Oczywiście jestem pełen podziwu dla dokonać Lisów w tym sezonie, ale stwierdzam, że mecze z topowymi rywalami wcale nie są taką sielanką dla podopiecznych Ranierego. Wystarczy przypomnieć również 2-5 z Arsenalem.

Jak nie teraz to nigdy – Chelsea @2,38 bet365

ale i tak gol rowniez samobojczy wynikajacy z duzego szczescia ustawil spotkanie

Wszyscy piszą o golu samobójczym, a nikt nie zwraca uwagi, że to była po prostu stuprocentowa sytuacja Costy, po której po prostu powinien paść bezpośredni gol, więc czy ja wiem, czy Chelsea ostatecznie miała tak wiele szczęścia?

 

[jimmyjump]

Moim zdaniem dzisiejszy mecz na King Power Stadium będzie obfitował w dużo sytuacji bramkowych - z obydwu stron - więc padną też gole. Drużyna dzisiejszych gospodarzy nie zwalnia tempa i w ostatnich 5 meczach strzeliła 12 bramek, tracąc przy tym 4 gole. Drużyna Chelsea natomiast ostatnie 5 meczy to zaledwie 2 bramki strzelone i 5 straconych. The Blues w dwóch ostatnich meczach nie strzelili bramki, więc dzisiaj liczę na przełamanie tej passy i gol ze strony gości.
Każda bramka strzelona przez Chelsea będzie, jak woda na młyn dla Lisów, którzy na pewno będą chcieli wygrać za wszelką cenę to spotkanie. Tym samym liczę na min 2 bramki Leicester @ Leicester over 1,5 gola w meczu (2,62) Bet365 .
Dodatkowo patrząc na H2H widać, że drużyna Leicester na swoim stadionie, podejmowała rękawice i bramki strzelali drużynie The Blues, która tym razem jest pod formą.

 

[professional.]

Leicester vs Chelsea
Chelsea (-1) = 4,70 = Ónibet
Chelsea (-2) = 9,80 = Ónibet
Wiele zostało powiedziane więc nie ma co tutaj praktycznie pisać. Jak dla mnie gadka że Chelsea jest nadal w mega dołku, choć teoretycznie tak jest , jest nie ma miejscu bo kto ogląda ich mecze to wie, że przyczyną ich straty punktów jest skuteczność skuteczność i jeszcze raz skuteczność. Ostatnimi czasy na prawdę widać dużą poprawę i jakość w grze choć jak się marnuje 100% sytuacje to nie można sklejać co mecz 3 oczek. Ja dziś widzę odblokowanie Chelsea bo sytuacji na pewno będą mieli sporo i jeśli tylko skuteczność nie zawiedzie to może skończyć się pogromem.

 

[objection]

Leicester City v Chelsea Londyn
typ: Chelsea Londyn DNB @1,71 /Unibet
typ: Chelsea powyżej 5,5 RR @2,10 /bet365
typ: Leicester poniżej 1,5 gola @1,44 /bet365
wynik: 2:1​

Czekałem z tym meczem do ostatniej chwili, żeby poobserwować jak będą wyglądały ruchy kursów, jednak wielkich zmian nie było widać. W 'hicie' na zakończenie kolejki rewelacja rozgrywek podejmie na King Power Stadium największe rozczarowanie tego sezonu - Chelsea. Ja pójdę w stronę Chelsea, w ostatnich meczach widać poprawę w ich grze, a w niedawnym meczu z FC Porto miałem wrażenie, że oglądam Chelsea z zeszłego sezonu, kiedy to zdobyli tytuł mistrzowski. Hazard tańczył z piłką, Diego Costa dawał dużo drużynie, pokazywał się, Oscar kreatywnie, wygrywał pojedynki 1 na 1, no i oczywiście najlepszy zawodnik drużyny The Blues - mowa tutaj o brazylijczyku Willianie, który notuje jak na razie kapitalny sezon i ciągnie cały zespół do przodu. Co do defensywy nie ma się co oszukiwać, w tym sezonie wygląda żałośnie. Przez parę miesięcy ich linia obrony z najlepszej stała się jedną z gorszych w lidze. Ivanovic z najlepszej drużyny sezonu 14/15 dostanie raczej nominację do najgorszego teamu tej jesieni. Na bramkę wrócił Courtois i jak na razie można powiedzieć, że radzi sobie nieźle. Strasznie pechowa stracona bramka z Bournemouth, a w meczu z Porto niesamowita pewność siebie w polu karnym. Już od meczu ze Stoke stwierdzam, że drużyna ze Stamford Bridge zaczyna odzyskiwać formę, jednak z tego co można zaobserwować idzie im to dosyć wolno . Chelsea oczywiście cały czas aspiruje do zajęcia miejsca w top6, a przy dobrych wiatrach nawet w pierwszej czwórce. Na przegraną Leicester poluje już totalna czołówka ligi, jak wspomniał wyżej kolega - Arsenal wsadził im pięć bramek, na MU nie liczyłem za bardzo, bo spodziewałem się takiego przebiegu meczu. Ale spójrzmy na to z innej strony, Leicester rozpoczyna totalny maraton z najlepszymi drużynami ligi i całkiem możliwym jest, że cały mechanizm się rozreguluje i zamiast serii zwycięstw zobaczymy serie porażek, która zakończy się wylotem z pierwszej szóstki. Oczywiście warunkiem powodzenia Chelsea jest pokrycie Mahreza, który wyczynia niesamowite rzeczy z piłką. Podsumowując - Leicester może wyciągnąć co najwyżej remis, a Chelsea dzisiaj będzie chciała sprawić niesamowitą radość Abramowiczowi, który sprawia wrażenie zatroskanego całą sytuacją, ale z drugiej strony bezradnego w obliczu tego co się dzieje. Kursy mnie skusiły i gram w stronę Chelsea (w moim wypadku zawsze bezpieczne DNB ???? ).