>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

19 KOLEJKA Premier League [26-27 grudnia 2009r]

Status
Zamknięty.
kanonier0392 239

kanonier0392

Forum VIP
Po świątecznym śniadaniu, obiedzie w towarzystwie najbliższych czas podzielić się swoimi przemyśleniami na temat zbliżającej się wielkimi krokami 19 kolejki Premiership ;)
Zacznę od pojedynku pomiędzy Birmingham City, a Chelsea Londyn. Sytuacja kadrowa w zespole The Blues wcale nie jest aż tak poważna, nie przesadzajmy. Carlo Ancelotti nie powinien mieć problemu z załataniem dziur wynikających z braku takich piłkarzy jak Anelka, Essien, Bosingwa i Deco. W ataku obok Didiera Drogby pojawi się najprawdopodobniej Kalou, ewentualnie Sturridge, a może młodziutki Borini? żaden z nich nie jest tak wybitny jak Nicolas, ale szansę na pokazanie się z dobrej strony na pewno będą chcieli w pełni wykorzystać. Po remisie z West Hamem Chelsea mogła poczuć na plecach oddech Arsenalu, który ich potknięcie wykorzystał. Wydaje mi się, że tym razem niespodzianki nie będzie i Londyńczycy poradzą sobie z Birmingham, ale z pewnością czeka ich ciężkie zadanie bo ostatnie wyniki beniaminka mogą nieco zadziwiać. Drużyna nie doznała porażki od 17 Października, wtedy to na Emirates Stadium musieli uznać wyższość Kanonierów. St Andrew&#39;s to stadion, na którym pada najmniej bramek, wynika to z dobrej postawy obrońców Birmingham, ale także nie zbyt dużej skuteczności w ofensywie. Defensorzy Chelsea nie powinni przestraszyć się Lee Bowyera czy Sebastiana Larssona. Myślę, że czeka nas spotkanie nie obfitujące w wiele bramek, minimalne zwycięstwo gości to moim zdaniem najbardziej prawdopodobny rezultat.
Ciekawie zapowiadają się derby Londynu na Craven Cottage. Podbudowane ostatnim, niezwykle efektownym zwycięstwem nad Manchesterem United Fulham zagra z Tottenhamem. Ciężko wskazać faworyta tego pojedynku, ale mimo wszystko skłaniam się ku gospodarzom. Oglądałem w zasadzie tylko drugą połowę wcześniej wspominanego meczu, ale na prawdę byłem pełen podziwu patrząc na poczynania the Cottagers. Bardzo pewnie czuł się Damien Duff, Bobby Zamora, zresztą cała ekipa zasłużyła na spore pochwały. Jeżeli podejdą do jutrzejszego spotkania w podobny sposób powinni poradzić sobie z Tottenhamem. Koguty przed tygodniem wywiozły cenne 3 punkty z Ewood Park, ale niczym szczególnym nie zaimponowały. Z pewnością będziemy świadkami wyrównanych 90 minut, nie chcę przekreślać szans Tottenhamu, ale po prostu nie wierzę w ich zwycięstwo na Craven Cottage.
Moje propozycje:

Birmingham City - Chelsea Londyn poniżej 2,5 goli - 1,82 ✅
Fulham Londyn - Tottenham Hotspur Fulham lub remis - 1,55 ✅
 
boracz 12

boracz

Użytkownik
Na dzisiaj stosunkowo bezpieczny wydaje się typ na over 2,5 w meczu Manchester City vs Stoke City. Gospodarze mają dużą łatwość w zdobywaniu goli na własnym boisku. 4 bramki z Sunderlandem, 2 z Chelsea ( 2 najlepsza obrona w lidze), 3 z Burnley, 4 z Arsenalem. Z drugiej strony bardzo łatwo gole tracą o czym świadczy fakt że takim drużynom jak Sunderland, Burnley czy Fulham dali sobie wbić ich aż 8. Myślę że samo City będzie w stanie wbić co najmniej 2-3 gole a jest też duże prawdopodobieństwo że kolejny raz &quot;głupią&quot; bramkę stracą
 
leon92mielonka 355

leon92mielonka

Użytkownik
26 grudnia 2009r
godzina 13:45​
⚽ Anglia, Premier League
Spotkanie: Birminhgam City - Chelsea Londyn ⛔
Typ: Chelsea
Kurs: 1,55
Bukmacher: Unibet
Analiza:
Na St. Andrew&#39;s Stadium dojdzie dzisiaj do ciekawego spotkania. Beniaminek, który radzi sobie kapitalnie w rozgrywkach Premier League zagra z wielką Chelsea.
Na pierwszy rzut oka nie można dzisiaj zagrać nic innego jak zwycięstwo gości. Jednak jeżeli ktoś siedzi nieco głębiej w temacie PL to widzi, że Birmingham nie jest chłopcem do bicia. Drużyna gospodarzy nie przegrała od 10 ligowych spotkań, a w zeszłym tygodniu remis na Godison Park zakończył ich serię 5 zwycięstw pod rząd! Naprawdę jak na beniaminka, który miał walczyć o utrzymanie, jest to cudowna sytuacja. Oczywiście nie chcę umniejszać tutaj osiągnięć Birmingham, jednak większość drużyn, z którymi grał ten zespół, nie należało do elity (np. Wolverhampton, Wigan, WHU, Blackburn). Poza tym żadnego meczu w tym sezonie dzisiejsi gospodarze nie wygrali różnicą choćby dwóch bramek, co wskazuje na to, że miażdżącej przewagi nie było. W tym sezonie prawdziwym sprawdzianem dla Birmingham były mecze z Tottenhamem, Aston Villą, Manchesterem City czy Arsenalem. W tych 4 pojedynkach gospodarze zdobyli tylko 1 punkt, remisując bezbramkowo z MC. Warto też dodać, że St. Andrew&#39;s Stadium nie jest twierdzą nie do zdobycia. Potrafiła tam wygrać Aston Villa i Bolton. Ogólny bilans 5-2-2 jest dobry, ale na kolana nie powala. Gospodarze nie zdobywają też wiele goli. Będzie to więc mecz jednej z najmniej skutecznych ataków (15. pozycja) z jedną z najlepszych obron - Chelsea (2. pozycja).
Chelsea to zdecydowany kandydat na mistrza, jednak zespół Carlo Ancelottiego dostał ostatnio chyba lekkiej zadyszki. W ostatnich 4 ligowych spotkaniach poza skromnym zwycięstwem na własnym obiekcie nad Portsmouth Londyńczycy zanotowali 2 remisy i porażkę. Ciężko uznać to za dobry wyczyn bowiem 3 punkty w meczach z Evertonem czy WHU powinny być pewne. Ciężko znaleźć jakieś wytłumaczenie dla tej postawy Chelsea. Być może brak głównego atutu gości - Didiera Drogby tak wpływał na zespół. W zeszłym tygodniu reprezentant WKS już wystąpił, jednak nie był w pełni przygotowany do gry po urazie. Myślę, że w dzisiejszym meczu Drogba zagra już na 100% swoich możliwości, czyli kapitalnie. Wiele będzie zależeć od jego postawy. Chelsea musi zacząć wygrywać, bowiem rywale czają się za plecami. Carlo Ancelotti wspomniał, że drużynie z Londynu dopisuje szczęście, bowiem inni kandydaci do tytułu też zaliczają wpadki. Jednak chciałby bardzo przerwać złą serię. Chelsea naprawdę powinna zdobyć 3 punkty w Birmingham. Dodatkowym plusem jest fakt, że jutro zagrają ze sobą drużyny AV i Arsenalu, więc ktoś straci punkty. Na pewno piłkarze będą zmotywowani.
Ciekawie wygląda sytuacja kadrowa obu drużyn.
W Birmingham nie zagra Teemu Tainio, Gary O’Connor i David Murphy. Szczególnie ci dwaj pierwsi zawodnicy są ważnymi ogniwami zespołu, jednak nie grają już dłuższy czas i drużyna jakoś sobie bez nich radzi.
Chelsea ma niewątpliwie pecha. Wrócił Didier Drogba, a urazu doznał Nicolas Anelka i nie wystąpi on w dzisiejszym meczu. Mimo to liczę na to, że Salomon Kalou godnie go zastąpi. Poza tym tradycyjnie już w zespole gości nie zagrają Michael Essien i Jose Bosnigwa. Rzadko przytaczam całe składy, bowiem zazwyczaj połowa zawodników i tak jest nieznana. Jednak tym razem zdecydowałem się podać ustawienie, w jakim może dzisiaj zagrać Chelsea:
------------Cech--------------
Ivanovic--Carvalho--Terry--Cole
Mikel------Ballack-------Lampard
J. Cole-------Drogba-------Kalou
Na mnie robi to ogromne wrażenie... Niby podobnie było z WHU, jednak wpadka Chelsea nie powinna się znowu przytrafić.
Ciekawostka: Po tym meczu Didier Drogba i Salomon Kalou wyjeżdżają na zgrupowanie swojej kadry związane z rozpoczynającym się wkrótce Pucharem Narodów Afryki. Obaj reprezentują przecież barwy Wybrzeża Kości Słoniowej. W obliczu kontuzji Anelki jest to spory kłopot Ancelottiego. Na szczęście dzisiaj obaj zawodnicy zagrają i będą chcieli godnie zakończyć ten rok w barwach Chelsea.
Podsumowując liczę na to, że mecz będzie wyglądał tak, jakby był pierwszym w sezonie. Nic nie trwa wiecznie, Birmingham musi w końcu przegrać, a Chelsea wygrać. Wydaje się, że ten mecz ułoży się po myśli gości
 
malin157 72,4K

malin157

Znawca - Sporty zimowe
Birmingham - Chelsea
Typ: X ✅
Kurs: 4.28
PinnacleSports
W drugi Dzień Świąt Bożego Narodzenia zostanie rozegrana 19 kolejka Premiership. Ja wybrałem mecz pomiędzy tegorocznym beniaminkiem - Birmingham City a liderem rozgrywek Chelsea Londyn. Gospodarze w tabeli zajmują świetne 7 miejsce z 28 punktami na koncie, bilans bramkowy 19-18. Chelsea lideruje, mając 41 punktów, bilans bramkowy 43-15. Jeszcze miesiąc temu zdecydowanym faworytem byłaby oczywiście Londyńska Chelsea, lecz teraz nie jest to takie oczywiste, a statystyki wręcz temu zaprzeczają. W ostatnich spotkaniach to Birmingham spisuje się lepiej, które jest niepokonane od 9 spotkań, są w znakomitej formie o czym świadczą świetne spotkania z takimi ekipami jak: Manchester City (0:0 u siebie), Liverpool (2:2 na Anfield Road), czy z Fulham (1:0 u siebie). Natomiast The Blues dopadł w końcu kryzys, ostatnie &quot;wielkie&quot; spotkanie rozegrali miesiąc temu na Emirate Stadium pokonując Arsenal 3:0, od tamtego czasu wygrali tylko jedno z sześciu rozegranych spotkań, a na dodatek dwa ostatnie tegoroczne spotkania, które zostały im do rozegrania mają z bardzo ciężkimi rywalami, bo do takich należą obecnie drużyny Birmingham i Fulham. Na dobrą sprawę w obu tych meczach mogą oni stracić punkty, Birmingham to jedna z najlepszych defensyw ligi, do tego drużyna jest obecnie na fali i bardzo trudno będzie gościom o punkty na St. Andrew&#39;s. U siebie z Fulham (które również gra w ostatnim czasie wyśmienicie) nie będzie im ani trochę łatwiej niż z Birmingham, zwłaszcza że w tym spotkaniu będą musieli sobie radzić bez swojego najlepszego strzelca, lidera Premiership pod tym względem - Didiera Drogby, który wraz z Salomonem Kalou wyjedzie na Puchar Narodów Afryki. Dodatkowo w obu tych spotkaniach Chelsea osłabiona będzie brakiem takich piłkarzy jak: Bosingwa, Essien, Deco czy Anelka. Birmingham w meczach u siebie ma bilans: 5-2-2, 8 bramek zdobytych, 5 straconych. Chelsea na wyjazdach natomiast ma bilans: 5-1-3, 18 bramek zdobytych, 10 straconych. Wiadomo, że wielkie kluby są nieobliczalne i stać ich nawet i w kryzysie na wygranie meczu, jednak wyżej wymienione fakty wskazują na to, że beniaminek z Birmingham ma jutro spore szanse by przedłużyć swoją znakomitą passę nie przegranych spotkań, która trwa już od połowy października. Kolejnym ciekawym typem w tym meczy wydaje się być także under, Birmingham u siebie gra rozważnie, powinien paść niski wynik.
 
arzoo 63

arzoo

Użytkownik
VS

⚽ Birmingham - Chelsea
Typ: Birmingham +2 (EH) @ 1.533 sportingbet​


✅✅✅
WYNIK: 0:0​

W pierwszym meczu zbliżającej się kolejki Angielskiej Premier League drużyna Birmingham podejmować będzie lidera rozgrywek - stołeczną Chelsea. Faworytem bukmacherów jest nie wątpliwie Chelsea, ale czy na pewno tak jest?

Gospodarze dzisiejszego meczu ostatnimi czasy spisują się rewelacyjnie. 5 kolejnych wygranych meczów oraz remis w ostatniej kolejce na Goodison Park z Evertonem. Co prawda rywale nie należeli do czołówki (Blackbrun, WHU, Wigan, Wolves oraz Fulham), jednakże passa godna pozazdroszczenia. Jeśli chodzi o sytuację kadrową to dzisiaj nie zagrają Teemu Tainio, Gary O’Connor i David Murphy, czego udało mi się dowiedzieć z działu Premiership :razz:. Jeśli chodzi o ogólne wrażenie, to zbyt często w obecnym sezonie nie zdołałem oglądać tej drużyny w akcji, jednak z tego co udało się zobaczyć to widać, że jest to zespół ambitny, który faworyzowanej drużyny nie powinien się przestraszyć.

Przejdźmy teraz do drużyny Chelsea. Łatwo zauważyć, że drużyna jest w małym(?) dołku. Ostatnie mecze to porażka z City, remisy z WHU i Evertonem oraz skromna wygrana z Portsmouth. Dzisiaj Carlo Ancelotti nie będzie mógł skorzystać z takich piłkarzy jak: Nicolas Anelka, Deco, Michael Essien, Jose Bosingwa. Nie wątpliwie są to ważne postacie dla zespołu, jednakże będzie miał ich kto zastąpić przy szerokiej ławce Chelsea.

Historia spotkań na St. Andrews układa się lepiej dla Chelsea, która w ostatnich latach 3-krotnie wygrywała oraz 2 razy notowano bezbrakmowy remis.

Podsumowując, zdecydowałem się zagrać handicap dodatni na drużynę gospodarzy, ponieważ uważam, że drużynę Chelsea w obecnej formie czeka bardzo trudna przeprawa w Birmingham, a sami gospodarze na pewno będą chcieli podtrzymać serię spotkań bez porażki. Jeśli zagrają ambitnie jak dotychczas jestem niemalże pewny powodzenia mojego typu. Na koniec dodam, że od kilku dni chodził mi po głowie również under 2.5 gola w tym meczu, jednakże podany przeze mnie typ nie jako pokrywa się z underem oraz wydaję się pewniejszy.
.
 
mozi 552

mozi

Użytkownik
Spotkanie: West Ham United - Portsmouth
Typ: 2/2
Kurs: 6.00
Bukmacher: Unibet
Analiza:

Dziś w Boxing Day w angielskiej Premier League dojdzie do kilku niezwykle ciekawych i ważnych spotkań. Jednym z najważniejszych będzie spotkanie na Upton Park w Londynie gdzie miejscowy West Ham (19 miejsce w tabeli) podejmie Portsmouth (20 lokata). Przed sezonem Pompey byli głównymi kandydatami do spadku z ligi, jednak mało kto się spodziewał, że w jego trakcie ta ekipa tak bardzo się zmieni. Nowym właścicielem został Saudyjczyk Ali Al-Faraj, który od razu zatrudnił na posadzie trenera Avrama Granta, a w styczniu obiecał duże pieniądze, które przeznaczy na transfery. Niebiescy grają ostatnio świetnie. Kilka kolejnych meczy na bardzo wysokim poziomie, a jeszcze przed tygodniem ograli 2:0 dominując od pierwszej do ostatniej minuty Liverpool! Gospodarze dzisiejszego meczu zremisowali w poprzedniej kolejce z Chelsea, ale pamiętamy jak słabo zagrali wtedy The Blues. Po za tym w bezpośrednich starciach na Upton Park, w czterech ostatnich spotkaniach aż trzy razy wygrywało Portsmouth (w zeszłym sezonie remis) i uważam, że dziś będzie podobnie. Myślę, że jeśli to uczynią to będą prowadzić już po pierwszej części gry...
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
Jak do tej pory ciekawe wyniki, ale i tak najciekawszy mecz dopiero dnia jutrzejszego . Mam na myśli mecz na Emirates Stadium Cięzko tam wskazac faworyta. Jeżeli wygraliby goście to na swoim koncie w obecnych rozgrywkach mieli by skalpy z wielką czwórką! Pokonali już przecież Liverpool na Anfield, nie tak dawno podbili Old Trafford a wcześniej u siebie pokonali Chelsea! Czy uda im się w Londynie ? Z pewnością nie sa bez szans. Jednak wolałbym aby to Kanonierzy wygrali ten mecz. Ich przyjemny styl gry chce się oglądac i niech po tej wygranej włączą się do walki o mistrza z Chelsea i ManU. A przed Chelsea cięzki okres się szykuje, mam na myśli Puchar Narodów Afryki i kto wie co wobec braku kilku gwiazd będzie się wyprawiac na Stamford Bridge. Obecnie złapali już zadyszke...

VS

⚽Hull City - Manchester United
Typ : ManU @ 1,40
Unibet ✅1:3​

Strata do Chelsea wynosi obecnie 5pkt lecz po tym spotkaniu może zmalec do 2 oczek. Są na to realne szanse. Diabły owszem w tym meczu znowu zagrają eksperymentalną defensywą, ale istnieją nadzieje że zagrają już Vidic i Brown. W najgorszym wypadku oboje usiądą na ławce rezerwowych. Na pewno do gry wracają bracia Fabio i Rafael a to już dobre wieści. Dołączą więc do Evry i De Leata czyli nominalnych obrońcow. O absencjach nie ma sensu wspominac bo kazdy kto się chociaż troche orientuje wie o co chodzi. De Leat do momentu popelnienia błędu z Fulham grał nawet poprawnie potem jego gra się posypala. Z przodu wygląda to o wiele lepieji. Dzisiaj rano niektóre media z The Sun na czele donoszą że Dimitar Berbatow wypadnie z obiegu na 3 miesiące! Jednak w innych mediach wcale nie jest to potwierdzone więc ciężko wydedukowac gdzie leży prawda, pewnie po środku :p Ponadto kontuzjowany jest Nani. Hull czy może zaskoczyc w tym meczu? Na pewno zagrają uwazniej z tyłu. Nie wierze że zaatakują a jeżeli taki plan szykuje Phil Brown to ManU szybko ich skarci ;) W dodatku trzeba zmazac plame z wyjazdu na Craven Cottage bo tam zagrali fatalnie. Hull w swojej historii występów w Premiership wygrało ledwo 25% meczów na własnym stadionie. W przeliczeniu na liczby jest to 7 wygranych w 28 meczach!
Licze na przekonujące zwycięstwo Diabłów!
 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
kolejka remisów bo tak chyba można nazwać to jak do tej pory wyglądają wyniki w Premier League. 8 meczów 5 remisów i 3 zwyciestwa gospodarzy. No i kolejna dobra wiadomość dla kibiców United że Chelsea znowu zgubiła pkt. Dlatego jutro jako typ na podbicie proponował bym Manchester kurs jak widać nie powala ale można się skusić. Ja zagram pewnie z handi ponieważ na jutrzejszy mecz powinni wrócić do składu dwaj utalentowani bliźniacy co powinno dać Fergiemu trochę więcej swobody i linia obrony będzie składać się z nominalnych obrońców a nie tak jak ostatnio z cofniętych pomocników. Bo mowa tu o Flatcherze i Carricku. Ich miejsce jest w pomocy i tam są najgroźniejsi. Tak jak Robson pisał jest cień szansy na powrót Vidica i Browna ...wtedy obrona już by wyglądala super. Być może Giggs zdąży również na jutro się dokurować. Tak czy siak United muszą zrobić wszystko aby zbliżyć się do Chelsea na 2pkt. Ale nie tylko dlatego. Z tyłu poluje już Arsenal na pozycje vicelidera który ma 2 pkt mniej od Manchesteru ale i jedno spotkanie mniej rozegrane. Tygrysy to u siebie bardzo trudny rywal. Nie raz potwierdzali to że czołówce na KC Stadium nie grało się łatwo. Nie mniej Manchester musi zmazać blamaż po ostatniej wpadce i słabej grze z Fulham. Rywal wymagający aczkolwiek w tym sezonie radzi sobie jako tako. Mój typ 0:2
W drugim spotkaniu ciężko upatrywać faworyta ale patrząc na kursy wystawiane na Aston być może skuszę się na X2 a najbardziej ku X Ostatnio bardzo dobra forma , Arsenal jakoś tak w moim odczuciu gra falami raz widowiskowo miło dla oka , raz znowu nie skutecznie i wogóle.Aston to rywał bardzo wymagający i co ciekawe od 3 spotkań Kanonierzy nie mogą sobie z nimi u siebie poradzic. X bardzo realny.
 
M 14

michal777

Użytkownik
Run AV jutro sie zakonczy ;) , polecam jutro Arsenal + Manu = ladne ako cos w granicach 2,30-40 , dobrze ze Chelsea wczoraj rozegrala swoj mecz , obie druzyny wiedza o co graja , bedzie wieksza motywacja , tak wiem ze zaraz ktos napisze ze motywacja AV tez bedzie duza , ale juz emirates nie zostanie podbite jak w przypadku OT czy AR , manu mam nadzieje zalata dziury w obronie , nie mam jakis super arugmentow ale czuje w kosciach jutro wygrana Arsenalu , bardziej niz Manu ;)
 
anarky 0

anarky

Użytkownik
Arsenal vs Aston Villa =&gt; 2x (1.98.)

Myśle, że jest to najlepszy typ na to spotkanie.
Jeśli AV wygra ten mecz stanie się pierwszą drużyną w historii, która pokonała wielką czwórkę w jednej rundzie ligi.
Dodam również, że od 3 lat Arsenal nie może wygrać na swoim terenie z AV a dodatkowym faktem jest duze oslabienie gospodarzy.
Patrząc na kadry meczowe zdecydowanie stwierdzam, że lepszą kadrę posiada Aston VIlla....Downing i Ashley Young to jedne z lepszych skrzydeł w lidze i myślę, że to na nich jutro spoczywać będzie główny ciężar gry.
DOdam również, że Arsenal w ostatnim czasie grał ze słabymi rywalami (nie licząc Liverpoolu który jest po prostu w żenującej formie).
Myślę, że AV może spokojnie urwać punkty gospodarzom i mimo wszystko uważam, że to ekipa O&#39;Neila osiągnie swój cel na Emirates...chociażby remis.

Pozdro ;)
 
mozi 552

mozi

Użytkownik
Spotkanie: Hull City (3) - Manchester United
Typ: X
Kurs: 6.00
Bukmacher: Betsafe
Analiza:

Myślę, że pisząc analizę do tego meczu na wstępie trzeba zaznaczyć, że jakakolwiek strata punktów przez United będzie dla tego klubu istną katastrofą. Podopieczni Sir Alexa Fergusona po kilku naprawdę słabych meczach postarają się w &quot;świąteczny&quot; weekend, który jest przez wszystkich uważany za jeden z najważniejszych w sezonie pokonać Hull City, nie boję się użyć tego słowa jedną z najsłabszych ekip w lidze. Oczywiście Tygrysy w tym sezonie nie mogą już poszczycić się w okresie świątecznym takim bilansem punktowym jak sezon wcześniej, a ich gra również budzi sporo zastrzeżeń. Jeśli chodzi o United i ich naprawdę słabą dyspozycję to chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć jak do tego przyczyniła się plaga kontuzji, która dopadła przede wszystkim obrońców tej drużyny. Do składu na ten mecz powrócić ma już Vidic, a to połowa sukcesu! W sumie kadrowo wygląda to coraz lepiej. Zagra Evra, bracia Da Silva więc boki obsadzone są nominalnie, a w środku SAF będzie miał do wyboru prawdopodobnie kogoś z trójki: Vidic, Brown, De Leat. Myślę, że to już spory pozytyw, bo raczej na środku nie będzie musiał grać żaden pomocnik... Ofensywa? Ok na pewno zabraknie Naniego, prawdopodobnie Berbatova, ale tutaj nie ma co się obawiać, arsenał ofensywny zespołu z Old Trafford jest wielki i takie braki spokojnie i bez większych problemów można zastąpić. Myślę, że nie ma co w tym wypadku dużo pisać, faworyt w tym spotkaniu może być tylko jeden, United musi zamazać plamę po blamażu Craven Cottage i wreszcie zbliżyć się do Chelsea w tabeli. Jestem przekonany do tego, że odniosą w tym meczu przekonywujące zwycięstwo, myślę, że jest duża szansa na to, że trzy bramkowe...
 
brudny-harry 8

brudny-harry

Użytkownik
Spotkanie: Arsenal - Aston Villa
Typ: over 2.5 w pierwszej połowie
Kurs: 6.75
Buk: Unibet

Analiza:
O godzinie 14.30 na Emirates Stadium rozpocznie się mecz 19 kolejki Premier League. Zmierzą się zespoły walczące o najwyższe cele.
Są to Arsenal i Aston Villa. Drużyna gospodarzy zajmuje trzecie miejsce z 35 punktami na koncie. Ekipa Wengera świetnie czuje się na własnym obiekcie. To tutaj zdobyli większą większość punktów . Wygrali aż siedem razy i tylko raz doznali goryczy porażki. Kibice zawsze mogą liczyć na festiwal goli w wykonaniu Kanonierów. Ich bilans bramkowy to +24 (+44, -20). Mogą poszczycić się największą liczbą strzelonych goli. Aston Villa zajmuje miejsce tuż za Arsenalem czyli 4. Zdobyli tyle samo punktów co The Gunners z tym że ekipa Arsena Wengera ma jeszcze jeden mecz zaległy. The Villans gorzej radzą sobie na wyjazdach niż na własnym boisku. Na terenie przeciwnika komplet punktów zdobywali 4 razy, 3 razy przegrywali i 3 razy dzielili się punktami. Nie są tak skuteczną drużyną jak Arsenal jeśli chodzi o strzelanie goli za to defensywa Aston Villi jest najlepsza (tylko 14 straconych bramek).
Teraz coś o składach. Cieszy powrót Cesca Fabregasa do drużyny Kanonierów. Jest on niewątpliwie mózgiem tej drużyny. Jego obecność na boisku z pewnością dobrze wpłynie na grę całego zespołu. Arsenal nadal będzie musiał poradzić sobie bez van Persiego i Bendtnera.
Jednak mam nadzieję że Arshavin i Walcott godnie zastąpią głównie pierwszego nieobecnego. Za to Martin O’Neill nie będzie mógł skorzystać z usług Heskeya, Boumy oraz Daviesa. W miejsce Heskeya zobaczymy pewnie Johna Carew.
Pojedynek dwóch sąsiadujących drużyn będzie z pewnością pasjonujący. Gospodarze mają chrapkę na zwycięstwo ponieważ częste wpadki Manchesteru United mogą sprawić że przy dobrej grze Arsenalu obraz tabeli zmieni się. Aston Villa jest godnym następcą Liverpoolu w gronie Wielkiej Czwórki (z drugiej strony nie skreślajmy jeszcze ekipy The Reds). Chcąc nie stracić dystansu do pierwszych trzech zespołów powinni wznieść się na wyżyny swoich możliwości i wygrać już siódmy mecz z rzędu. Mają szanse zdobyć komplet punktów z najlepszymi zespołami. Wygrali już z Chelsea, Liverpoolem i Manchesterem.
Liczę że ekipy - Arsena Wengera i Matina O’Neilla będą ofensywnie nastawione już od pierwszego gwizdka sędziego. Atak Arsenalu i Aston Villi jest naprawdę imponujący. Z jednej strony Arshavin, Walcott i Fabregas. Z drugiej Agbonlahor (najlepszy strzelec drużyny), Carew czy Young. Mam świadomość że takie szlagiery często kończą się niskim wynikiem jak chociażby mecz Fulham vs Tottenham lecz nie pozostało mi nic innego jak ostro zaryzykować i postawić na taki a nie inny mecz.


Składy oby zespołów z poprzedniego spotkania:
Arsenal: Almunia, Eboue, Gallas, Vermaelen, Silvestre, Fabregas, Song, Denilson, Walcott, Arshavin, Nasri.

Aston Villa: Friedel, L Young, Cuellar, Dunne, Warnock, A Young, Petrov, Milner, Downing, Heskey, Agbonlahor.

Składy na ten mecz będą prawdopodobnie takie same z kilkoma zmianami które opisałem wyżej.
 
kudlaty089 250

kudlaty089

Forum VIP
Arsenal Londyn - Aston Villa
Dzisiaj na Emirates Stadium przed nami prawdziwa piłkarska uczta, szlagier tej kolejki. Gospodarze podejmą rewelację obecnego sezonu czyli The Villans. Tradycyjnie zacznę od kilku liczb. Kanonierzy plasują się na 3 miejscu w tabeli z 35 punktami na koncie. Poprzednie 5 meczy to 3 zwycięstwa, remis i porażka. Goście w tabeli są oczko niżej, tylko przez gorszy bilans bramkowy, bo punktów zgromadzili jak dotąd tyle samo co The Gunners. Należy jednak pamiętać, że Arsenal ma jedno zaległe spotkanie do rozegrania. Należy też pamiętać, że strata obydwu zespołów do liderującej Chelsea wynosi 7 punktów. Łatwo więc obliczyć, że w przypadku dzisiejszego zwycięstwa a także wygrania zaległego spotkania Kanonierzy zbliżą się do The Blues zaledwie na jedno oczko straty. Arsenal w lidze notuje ostatnio dobre rezultaty, ale rywale, z którymi się mierzył, czyli Hull i Stoke potentatami nie są. Wygrana nad Liverpoolem też nie jest tak cenna, bo The Reds są w głębokim kryzysie. Nie chcę żeby moja analiza została odebrana jako słodzenie gościom a znajdywaniu negatywów w postawie gospodarzy. Po prostu obiektywnie oceniam grę w ostatnim czasie obydwu zespołów, ich obecną formę i staram się następnie wyciągnąć konstruktywne wnioski ;) Wenger ma małe problemy ze składem, jednak myślę, że zdążył się do nich przyzwyczaić. W ekipie gospodarzy nie zagrają: Tomas Rosicky, Robin van Persie, Gael Clichy czy Nicklas Bendtner. Szczególnie widoczny będzie brak tego drugiego, który jest najlepszym napastnikiem Kanonierów. Jednak Arsenal radzi sobie bez niego już od dłuższego czasu. Jednak boleśniejsza może okazać się strata kapitana The Gunners, czyli Cesca Fabregasa. Jak powiedział sam Wenger szanse jego występu są oceniane na 50%. Ile znaczy Hiszpan dla Gospodarzy wszyscy doskonale wiemy. To istne &quot;centrum dowodzenia&quot; Kanonierów. Myślę jednak, że sztab medyczny Arsenalu zrobi wszystko, aby najlepszy piłkarz gospodarzy wybiegł dzisiaj na boisko. Goście mają już w tej rundzie, trzy duże skalpy w spotkaniach z wielką czwórką. Z kwitkiem odprawili już Chelsea, Manchester United i Liverpool. Jeśli dzisiaj wywiozą z Emirates komplet punktów będą pierwszą drużyną w historii, która w jednej rundzie wygra z każdym zespołem z wielkiej czwórki. Szanse na to mają, bo naprawdę są w kapitalnej formie. W lidze odnieśli 4 kolejne zwycięstwa, Friedel nie puścił bramki od 373 minut. Pierwszy raz chyba ktoś tak poważnie zagraża wielkiej czwórce jak AV w tym sezonie. Goście mogą pochwalić się najlepszą formacją defensywną w całej lidze, stracili jak dotąd zaledwie 14 bramek. Świetnym posunięciem było ściągnięcie Richarda Dunna, gdzie mieli oczy włodarze MC pozbywając się tego obrońcy - nie wiem. To jednak ich problem. Nie zagrają dzisiaj kontuzjowani od dłuższego czasu: Bouma i Davies. Zabraknie też Heskeya, który nabawił się urazu w ostatnim meczu ze Stoke. Zastąpi go Norweg John Carew. Widziałem ostatni mecz AV ze Stoke i widać czego brakuje gospodarzom. Jest to krótka ławka rezerwowych. Będzie to widać w dalszej części sezonu, gdzie podstawowi zawodnicy, będą coraz bardziej zmęczeni. Aby uniknąć tego potrzebna jest odpowiednia rotacja, ale do tego potrzebna jest szeroka, wyrównana kadra. Tutaj koło się zamyka. Nikt nie wyobraża sobie The Villans bez Downinga, Agbonlahora, Milnera czy Younga. Nie ma co owijać w bawełnę, goście są naprawdę w dobrej formie i dzisiaj mogą się pokusić o niespodziankę. Młodzież Arsenalu nadal gromadzi punkty, ale gdzieś zgubiła tą świeżość z początku sezonu. Być może z graniem tego meczu wstrzymam się do oficjalnej informacji w sprawie Fabregasa. Jednak widząc kursy na to spotkanie myślę, że bukmacherzy chcą zrobić nam spóźniony prezent pod choinkę. Zdaję sobie sprawę, że Arsenal jest u siebie naprawdę mocny, ale dzisiaj przyjeżdża na mecz naprawdę silna ekipa gości. Z prezentu zamierzam skrzętnie skorzystać.

Moje typy:
Aston Villa lub remis 2,10 ⛔
Obie strzelą 1,65 ⛔
 
S 0

sol34990

Użytkownik
Moje propozycje na niedzielne spotkania:

Hull City v MU

W grudniowych grach Hull spisuje się fatalnie. Ostatnie 3 spotkania ekipy Phila Browna to 0-3 z Arsenalem na Emirates, 0-0 z Blackburn u siebie oraz 0-3 z AV na Villa Park. Tygrysy przez cały grudzień nie strzeliły nawet jednego gola ???? . Hull zajmuje przedostatnią lokatę w Premiersip z falalnym bilansem bramkowym 17-37 (drugi najsłabszy atak, zaraz po Stoke oraz także druga najsłabsza obrona w lidze zaraz po Wigan). W ekipie Czerwonych Diabłów pełna motywacja po sensacyjnym 0-3 z Fulham. Wszyscy wiemy o problemach Diabłów w obronie:-( lecz Mu pokazało, że potrfią sobie z tym poradzić, także na wyjazdach o czym świadczy chociażby 3-1 z Wolfsburgiem i 4-0 z WHU).
Jednak ekipa sir Alexa Fergusona ostatnio gra w kratkę, 4 ostatnie mecze to bilans p-z-p-z. Mimo wszystko uważam, że MU wyjdzie dzisiaj na murawę maksymalnie zdeterminowane i pokaże klasę. Gracze z Manchesteru mają w swoim składzie zawodników, którzy sami mogą przesądzić o wygranej- chociażby Rooney, Owen (hat-trick z VfL) czy Valencia.
Jeśli dzisiaj MU wygrają to zmniejszą stratę do Chelsea, która ostatnio w kryzysie, do 2 pkt.

Moja propozycja: MU @ 1.4

Arsenal v AV


Na Emirates zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie z gatunku tych o 6 pkt,
Aston Villa w ostatnich 5 grach odniosła komplet zwycięstw, w ostatnich czterech nie stracili nawet gola. (m.in. 1-0 z MU na Old Trafford). Arsenal ostatnio 3-0 z Hull, 1-1 z Burnley na wyjeździe oraz 2-1 z LFC na Anfield.
Obie ekipy mają w dorobku po 35 pkt (AV mają 1 mecz zaległy). AV może poszczycić się tym, że w tegorocznych rozgrywkach pokonali już MU, LFC i Chelsea więc jeśli dzisiaj pokonają Arsenal to będą mieli na rozkładzie całe Big Four! (podobno nikt od 1995 tego nie dokonał). Arsenal to najlepszy atak w lidze (44 gole) Vilans mają najlepszą obronę (14 goli).Moim zdaniem szykuje się niezwykle zacięty i wyrównany pojedynek. Po obu stronach świetne obrony i świetni napastnicy - Arshavin( 6 goli), Eduardo(3) u gospodarzy oraz Agbonlahor (8) u gości. (Arsenal bez v. Persiego i Bendtnera, AV bez Heskeya).

Moje typy:
AV(+1.5) 1.32 8/10
over 2,5 @ 1,7 1/10
X @ 3,5 (3,97 w Pinnacle)1/10

polecam ako mu + av(+1,5) @ 1,85

Sorki, że piszę tak późno:-(,
 
arzoo 63

arzoo

Użytkownik
VS

⚽ Hull City - Manchester United
Typ: UNDER 2.5 @ 2.00 expekt​


⛔⛔⛔
WYNIK: 1:3​

W meczu zamykającym 19. kolejkę Angielskiej Premier League Hull City podejmować będzie zespół Manchesteru United. Oba zespoły w tabeli dzieli przepaść... Manchester jest v-ce liderem rozgrywek z 37 pktami, natomiast gospodarze zajmują przed ostatnie - 19 miejsce z 17 oczkami. Jednak ja zdecydowałem się zagrać w tym meczu typ na ilość bramek, a mianowicie UNDER 2.5 gola.

Drużyna Hull przystąpi do meczu bez większych problemów kadrowych. Phil Brown nie będzie mógł skorzystać z usług takich piłkarzy jak: Jimmy Bullard (5 meczów) oraz prawdopodobnie nie zagra Nick Barmby (12 meczów). O gospodarzach można napisać tyle, że pomimo iż tracą ostatnimi czasy trochę bramek, to jednak u siebie grają dość solidnie. Bilans 4-3-2 oraz 12:13 w bramkach nie świadczy o tym iż są chłopcami do bicia. Sądzę, że podobnie jak Birmingham wczoraj, niesieni dopingiem własnych fanów będą grać na tyle ambitnie, by nie stracić bramki i liczyć, że przy słabej obronie Czerwonych Diabłów uda się coś zdziałać z przodu.

Jeśli chodzi o skład to o wiele większy ból głowy ma Sir Alex Ferguson. Posypała się niemalże cała obrona, pomocnicy grają obrońców, więc druga linia też nie wygląda imponująco, a z ataku wypadł Berbatov. Dzisiaj nie zagrają: Evans, Ferdinand, Neville, O&#39;Shea, Van Der Sar, Nani, Hargaves (który jednak pauzuje już długi okres), Macheda oraz Berbatov. A mało prawdopodobny jest występ Giggs&#39;a, Brown&#39;a i Vidic&#39;a. Przy tylu kontuzjach nawet najlepszy trener świata miałby nie mały problem, żeby zespół dobrze ustawić i widać to w ostatnich meczach Czerwonych Diabłów. Gra im się nie klei, ewidentnie brakuje drugiej linii, a z przodu nie ma kto wykańczać akcji, bo Rooney w każdym meczu jest dobrze obstawiony, a nie oszukujmy się.. Owen z Berbatovem formą nie błyszczą. Obrona również nie jest dobrze zgrana i ogólnie nie jest za ciekawie :?.

Kończąc napiszę, że wg. mnie mecz będzie toczył się jednak pod dyktando Manchesteru, jednakże mało zgrana druga linia z atakiem nie pozwoli na osiągniecie miażdzącej przewagi i będą problemy ze strzelaniem bramek. Atak Hull również nie imponuję i spodziewam się skromnej lub zerowej zaliczki bramkowej obu drużyn lub nawet powtórzenia wyniku z poprzedniego sezonu kiedy Manchester wygrał skromnie 0:1 :cool:
.
 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
Skład Manchesteru wkońcu prezentuje się normalnie ;)
Kuszczak - Rafael, Brown, Vidić, Evra - Valencia, Carrick, Fletcher, Giggs - Rooney, Berbatow.
czyli tak jak myśleliśmy z Robsonem ... powrót na środku Browna i Vidica i do pomocy Giggsa. Z tyłu powinno być dobrze. Pomoc równiez się prezentuje good , chciałbym jeszcze w drugiej połówce zobaczyć Obertana i zapewne tak będzie. No i w ataku Rooney z Berbatovem który miał poddać się opercaji i wypaść ze składu na dłuższy okres lecz się nie poddał i pewnie będzie grał z Rooneyem czyli tez w porównaniu z ostatnim meczem dobrze to wygląda. W drugiej połowie powinien Berbe zmienić Owen bo nie wiadomo czy Bułgar wytrzyma skoro coś mu dolega. Tak czy siak nie widze dziś innej opcji jak pewna 2 nawet z Handi ;) ✅
 
kanonier0392 239

kanonier0392

Forum VIP
Podsumowanie wyników 19 kolejki Premiership:

Birmingham City - Chelsea Londyn 0:0
FC Liverpool - Wolverhampton Wanderers 2:0
Fulham Londyn - Tottenham Hotspur 0:0
West Ham United - Portsmouth 2:0
Burnley - Bolton Wanderers 1:1
Sunderland - Everton Liverpool 1:1
Manchester City - Stoke City 2:0
Wigan Athletic - Blackburn Rovers 1:1
Arsenal Londyn - Aston Villa 3:0
Hull City - Manchester United 1:3

Po raz kolejny punkty straciła Chelsea, pomimo przewagi i niezliczonej ilości sytuacji podbramkowych nie zdołali pokonać niesamowicie dobrze dysponowanego Harta. Dodatkowo troszkę im się upiekło bowiem w pierwszej połowie meczu gospodarze zdobyli w prawidłowy sposób bramkę, sędzia niesłusznie odgwizdał spalonego. Derby Londynu również na remis, Tottenham nie dał rady ambitnie grającym zawodnikom Fulham. W końcu przełamał się Liverpool, The Reds różnicą dwóch bramek pokonali Wolverhampton, ale ich sytuacja w tabeli nadal nie prezentuje się zbyt ciekawie. Już z Roberto Mancinim na ławce trenerskiej Manchester City wygrał ze Stoke City 2:0. W dzisiejszym szlagierze Arsenal nie dał szans Aston Villi, pierwsze 45 minut było bardzo wyrównane, z lekkim wskazaniem na Kanonierów, drugie trzy kwadranse to już popis Londyńczyków, pomimo dwóch strzelonych bramek Cesc Fabregas musiał opuścić boisko, niestety odnowiła mu się kontuzja przez którą nie mógł wystąpić w poprzednim spotkaniu z Hull City. Hiszpan spędził na boisku około 25 minut, a mimo to został uznany zawodnikiem meczu, jak najbardziej zasłużenie. Niespodzianki nie było także na KC Stadium, Manchester United wygrał z Hull 3:1 i wrócił na drugie miejsce w tabeli. Liderem nadal pozostaje Chelsea.

Za chwilkę pojawi się nowy temat bowiem mamy do czynienia z prawdziwym maratonem w Anglii, 20 kolejka rozpocznie się już jutro! Zachęcam do dyskusji na temat zakończonych już spotkań ????
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom