2 kolejka Primera Division 11-13 września 2010r.

[stanczi]

Hercules gra dosyc ofensywnie, jednak nie wiem jak nastawi sie na Barcelone.

Wypowiedź Estebana Vigo - szkoleniowca Hérculés.

"Będziemy robić wszystko aby grać blisko ich bramki. Inaczej nie wygramy tego spotkania. Będziemy pamiętać o obronie, lecz skupimy się głównie na ataku. W przeciwnym razie nie wygramy z Barceloną ani z żadnym innym klubem"
Ile w tym prawdy okaże się w trakcie meczu. Faktem jest jednak, że beniaminek poważnie wzmocnił kadrę i w ofensywnych formacjach ma kim straszyć.

 

[piotrek_]

@UP

Tak mówi każdy trener drużyny, który generalnie wie, że jest na straconej pozycji więc trzeba się jakoś bronić czym się ma pod ręką. Przecież nie powie, że "no dostaniemy baty i trzeba zrobić autobusik jaki się tylko da". Hercules ma kilku ciekawych graczy , którzy potrafią strzelać ale ten mecz może wyglądać w jeden prosty sposób.
Barcelona gromi a napakowana golami drużyna Herculesa pojedzie z jakąś kontrą i wpakuje coś Valdesowi za plecy i tyle. Olivier Thomert i Abel Aguilar czyli nowe nabytki Almelo z Le Mans i Zaragossy nie są jakimiś wielkimi transferami ale zawsze z przodu ciekawiej będzie i być może lepiej to wszystko będzie funkcjonować. Mecze towarzyskie tez nie najgorzej , 1 kolejka z Bilbao również na dla Herculesa pomimo przegranej u siebie. Ale tak czy siak szału w tej drużynie nie ma i cudów zapewne nie będzie, żeby walczyć o jakieś wyższe lokaty. Z Barceloną nie wygrają. Na siłę szukanie niespodzianki nie ma sensu i tyle.

 

[betheone]

Hercules nie strzeli - 1.60.
Wypowiedzi trenera gości przemilczę, bo nie ma za bardzo do czego się odnosic. Hercules nazwiskami z przodu wygląda nieźle, ale wg mnie nie stworzy żadnego zagrożenia pod bramką Barcelony. Barca u siebie miażdży pressingiem, ciężko jakiemukolwiek zespołowi stworzyc jakąś tam groźną sytuację pod bramką Valdesa. Ostatnio Sevilla nie oddała na CN nawet pół strzału, nie mówiąc o strzeleniu bramki. Przewiduję tu obronę Częstochowy i spokojną grę z tyłu na zero Barcelony, bo beniaminek raczej nie postraszy. Kurs ciekawy, więc warto pobrać. Co do wyniku - obstawiam 4:0.

 

[piotrek_]

Generalnie ja bym Herculesa nie skreślał co do strzelenia gola bo to wg mnie dosyć ryzykowny typ. Jak mówiłem, Barca może ostro zacząć i kontrolować grę no ale po co się męczyć jak za 3 dni mecz z Panathinaikosem. Na pewno będzie trochę oszczędzania niektórych piłkarzy. Co do dokładnego wyniku nie ma co bawić się w jasnowidza ale niewykluczone 4:1 lub 5:1. Równie dobrze może być nawet 3:1. Jak dla mnie Hercules powinien coś uciułać. Nie dlatego, że mają super atak ale po prostu ich gra to nie będzie jak wyżej przytoczone słowa trenera czyli ofensywa i gra w obronie tylko to będzie wyłącznie ofensywa. Tylko po to aby strzelić gola Barcelonie. Jak się nie da wygrać ani zremisować to trzeba coś strzelić , to chyba jasne dla każdego. Obrońcy Herculesa nie mają co się wywyższać i dawać sobie szanse z takimi zawodnikami jak Messi, Villa czy ktokolwiek inny. Nawet Pedro czy Bojan będzie dla nich drogą przez mękę.
A tak na marginesie ciekawostka ; całe 13 lat temu Barcelona u siebie przegrała z Herculesem 2:3

Podam od razu typy co do tego meczu:

Obie strzelą -- @ 2.37
Barcelona over 3.5 gola -- @ 2.10
Bet365
​

 

[joachim1983]

Estadio Mestalla hiszpania 11.09.2010 godz.18.00
vALENCIA- RANCING SANTANDER
TYP-REMIS
Valencia w pierwszej kolejce wygrała z Malagą 3:1 ,Santander zaś przegrał z Barceloną 0:3 po pierwszej kolejce można upatrywac w Valencji faworyta tego spotkania zwłaszcza że nie przegrali na własnym stadionie dziewięc miesiecy ,ostatnio z Realem Madryt 2:3 .Tylko że na Mestalla to Santander pozostaje nie pokonany od pięciu starc z Valencją .Nie wygodny rywal dla gospodarzy bedzie czuł sie pewniej w tej sytuacji ,Valencia przerwac zła passe .Po odejsciu Davida Villi i Silvy w szeregach gospodarzy strzelac ma Joaqin ,Vicente czy Artiz sciągnięty z Mallorki .Statystyki przemawiają na korzyśc gości jednak Valencia chcąc grac o najwyzsze miejsca meczu tego nie może przegrac podejrzewam ze mecz zakonczy sie bezbramkowym remisem

 

[faeco]

Barca gra z beniaminkiem, a biorąc pod uwagę, że 10 piłkarzy tej drużyny wystąpiło w meczu Argentyna-Hiszpania, a kolejni grali w innych spotkaniach (jeśli dobrze pamiętam, to tylko 4 graczy pierwszej drużyny nie uczestniczyło w spotkaniach reprezentacji), Pep Guardiola może nie posłać do boju najsilniejszej jedenastki. Messi może na przykład usiąść na ławce itp., więc nie przesadzałbym tu z nadmiernym optymizmem. Typ, że Hercules nie strzeli nie jest wg mnie trafiony, zwłaszcza, że kurs to zaledwie 1,60. Nie wiemy tak naprawdę, na co stać ten zespół, nie widzieliśmy jeszcze współpracy Valdeza z Trezeguetem i podłączającym się Drenthe. Ja zdecydowanie odpuszczam ten typ, a gram, że Barcelona strzeli w obu połowach.

 

[stanczi]

@UP

Tak mówi każdy trener drużyny, który generalnie wie, że jest na straconej pozycji więc trzeba się jakoś bronić czym się ma pod ręką. Przecież nie powie, że "no dostaniemy baty i trzeba zrobić autobusik jaki się tylko da".

Dlatego napisałem, że okaże się w trakcie meczu. Nigdzie też nie szukam niespodzianki. Można się domyślać, w jaki sposób zakończy się granie otwartego futbolu przeciwko Barcelonie - w Barcelonie, więc do słów szkoleniowca(i nie tylko, bo w podobnym tonie wypowiadali się Trezeguet i Drenthe) podchodzę z odpowiednim dystansem. Uważam jednak, że siłę rażenia Hercules Alicante (nie Almelo, jesteśmy w Hiszpanii) w formacjach ofensywnych ma, o czym świadczą transfery przynajmniej dobrej klasy zawodników tj. Valdeza i Trezegueta.
Wszystko okaże się po meczu.
W kategorii wyniku, myślę podobnie 3(4):1 jest jak najbardziej możliwe.
Jeśli chodzi o typ "Obie strzelą", można się pokusić. Przemawia za nim powrót większości zawodników ze zgrupowania kadry i inauguracja Ligi Mistrzów 14 września, co według mnie będzie się wiązać z delikatnym oszczędzaniem kopaczy.

 

[mateo55]

Spotkanie: Sevilla - Deportivo (0:1)
Typ:1
Kurs:2.45
Buk: unibet
Analiza:
Sevilla zanotowała bardzo udany start w rozgrywkach Primera Division i jest zdecydowanym faworytem z starciu z Deportivo. Bukmacherzy za jej zwycięstwo oferują kurs ok. 1.50. Szału nie ma, ale kurs wydaje się być oszacowany dobrze. Pod koniec okienka Sevilla pozyskała Alexisa ( Valencia ) i wypożyczyła z Barcelony Caceresa. Do Arsenalu odszedł zaś Sebastien Squillaci ( wszyscy ci zawodnicy to obrońcy ). Deportivo podejmowało Saragossę i niczym specjalnym się nie wyróżniło. Obie jedenastki mogły rozstrzygnąć mecz na własną korzyść, ale ostatecznie skończyło się na 0:0. Sevilla na inaugurację strzeliła 4 bramki, mam więc podstawy przypuszczać, że na grając na własnym obiekcie, także będzie trafiać do siatki rywali. Czy Deportivo dotrzyma kroku gospodarzom, mam już wątpliwości, bo mecz inauguracyjny takich przesłanek nie daje. Statystyki H2H każą zachować ostrożność, gdyż Deortivo nie należy do ulubionych rywali zespołu z Ramon Sanchez Pizjuan. Na szczęście w ostatnich latach Sevilla przerwała niekorzystną passę i radzi sobie dobrze. Liczę więc, że i tym razem będzie podobnie i 3 punkty zostaną w Sevilli. Kurs 1.50 za bardzo mnie nie przekonuje, sięgnę więc po handicap 1(0:1)AH

 

[piotrek_]

PODSUMOWANIE 2 KOLEJKI PRIMERA DIVISION




Druga kolejka generalnie nie obyła się bez sensacji jaką niewątpliwie była porażka Barcelony z Herculesem na własnym stadionie. Nie mniej już wczoraj Barca odbiła się na Panathinaikosie w LM i pewnie wygrała tym samym udowadniając , że to był po prostu ich gorszy gorszy dzień i wypadek przy pracy a że Hercules wykazał się walecznością do samego końca to ujrzeliśmy wynik taki a nie inny. Trzeba jednak przyznać , że Hercules pozyskał wielu wartościowych graczy i jeśli będą grac na równym poziomie przez większość sezonu to powinni nieźle wypaść pod koniec sezonu w tabeli.
Reszta faworytów nie zawiodła, natomiast Real znów wymęczył zwycięstwo z Osasuną. Ciężko powiedzieć co Mourinho zdoła osiągnąć z Realem ale póki co nie czas na takie oceny. Wszytko się okaże po wynikach w najbliższym czasie.
Villarreal pokonało pewnie 4:0 Espanyol po 2-óch golach Rossiego , Nilmara oraz Valero. Drużyna kontrolowała grę przez cały mecz a na dodatek goście kończyli mecz w 10.

Jedynie można mieć pretensje do drużyny Sevilli , która była zdecydowanym faworytem w meczu z Deportivo ale nie podołali wyzwaniu pomimo bardzo dużej przewagi i wielu okazji podbramkowych. Niestety skutecznośc zawiodła i tym razem.



Na zdjęciu Ricardo Carvalho który zapewnił swojej drużynie 3 pkt. ​