Villarreal - Atletico
1X+ Villarreal over 3,5 rożnych
@ 2,50
Niesamowicie ciekawe spotkanie się szykuje na zakończenie dnia.. Dla bukmacherów fawortem delikatnym są piłkarze Atleti, ale w moim odczuciu to Villarreal jest faworytem. Kolega wyżej pisał o tym, że kilku piłkarzy ma pretensje do Simeone. No i i słusznie. Argentyński szkoleniowiec trochę się pogubił w tym sezonie ze swoją filozofią, którą zawsze była gra na wysokiej intensywności, zaangażowaniu całego zespołu w grę defensywną i doskonałym przygotowaniu fizycznym. Teraz wspomagany większym budżetem sprowadził piłkarzy, którzy nie są przyzwyczajeni do takiej gry jak przede wszystkim Joao Felix, Mateus Cunha czy Luis Suarez. Do tego doszły kompletna zapaść Saula, tragiczna forma lidera i serca tego zespołu - Koke oraz wielkie problemy personalne w defensywie. Strasznie Atleti się męczą w tym sezonie, jeśli wygrywają z jakimś mocnym rywalem to trochę te mecze przepychają, jak choćby mecz z FC Porto. A po za tym przegrali z Sevillą, Realem Madryt, dwa razy z Liverpoolem, z Milanem, zremisowali z Valencią i RSSS. Jedynie wygrali z Barceloną, ale to było na samym początku sezonu gdzie Katalończycy byli tragiczni. Dzisiaj przyjdzie grać z rywalem w ostatnim miesiącu na poziomie Realu Madryt czy Sevilli, bo od początku grudnia Villarreal gra fantastycznie. Głównie dzięki zakończeniu gry w Lidze Europy, mieli trochę zbyt wąską kadrę żeby grać dobrze na 3 frontach. Wraz z powracającym po kontuzji kluczowym piłkarzu jakim jest Gerard Moreno wróciła doskonała intensywność w akacjach ofensywnych, dynamika na skrzydłach (Danjuma jest fenomenalny w tym sezonie swoją droga), właśnie dzięki Moreno który swoim poruszaniem się tworzy wolne przestrzenie dla Dajnumy, Pino czy Chukwueze.
Villarreal będzie dzisiaj bardzo niewygodnym rywalem dla Atleti, również przez braki w defensywie. W dalszym ciągu Simeone nie może skorzystać z Stefana Savicia i Jose Gimeneza, więc parę stoperów stworzą Felipe i mocno nie pewny na tej pozycji Hermoso. Na bokach obrony też nie wesoło. Najpewniej zagra kompletnie bez formy Renan Lodi a po drugiej stronie po sprzedaży Trippiera zostaje się Sime Vrsajiko (jest opcja Diego Llorente, ale to nie jest nominalny obrońca). Przy takich wyrwach w defensywie i tak grające dobrze w pół strefach i na skrzydłach Villarreal musi przynieść coś złego dla gości. Nie będzie to też łatwy mecz dla gospodarzy, bo w Atletico nadal jest sporo jakości, ale uważam, że można coś zainwestować w Żółtą Łódź Podwodną