Dyscyplina:
piłka nożna Eredivisie
Data, godzina: 21.02.2016 14-30
Spotkanie: Ajax - Excelsior
typ: Ajax -2,5
kurs: 2.38
buk: bet365
Analiza:
Coś niemrawo zaczął nowy rok Ajax. Po rundzie jesiennej wyprzedzał PSV o trzy oczka, ale dwa kolejne remisy z Heraclesem i Rodą przy samych zwycięstwach PSV zepchnęły zespół Franka de Boera na drugie miejsce. Do tego w sobotni wieczór PSV przedłużyło serię kolejnych wygranych na wiosnę do siedmiu i przewaga nad Ajaxem wzrosła już do czterech oczek. Nie takiego wejścia we wiosne wyobrażali sobie fani czerwono-białych. Co prawda strata wciąż jest niewielka i szanse na tytuł wciąż jest ich nogach, ale muszą zacząć grać tak jak na jesien. W wiosennej kampanii wygrali cztery z sześciu meczy, ale próżno szukać w nich efektownej wygranej. Każde ich zwycięstwo zawsze było jednobramkowe, odpowiednio 1-0 Den Haag i Vitesse, 2-1 Feyenoord i Groningen. Punkty punktami, ale od Ajaxu zawsze oczekuje się więcej. Narazie brakuje tej jakości co troche mnie dziwi, bo przeciez nie odszedł zaden kluczowy gracz układanki de Boera. Zawodzą przede wszystkim napastnicy i to jest główny powód słabszych wyników. Milik i Schone w tym roku zaliczyli zaledwie po jednym trafieniu,
El Ghazi i Younes po dwa. To raczej trochę mało jak na nich. Dzis akurat ten worek z bramkami powinien wkońcu się rozwiązać. Excelsior to zespół idealny do tego by sobie trochę podbudować morale. Zespół z Rotterdamu przez cały sezon okupuje dolne rejony tabeli i zapewne do samego końca sezonu będą walczyć o bezpieczne pietnaste miejsce w ligowej tabeli. Narazie idzie im to jak po grudzie, bo ugrali zaledwie dwa remisy w tym roku. Czy można się więc spodziewać po nich ze przywiozą jakąkolwiek zdobycz punktową z Amsterdam ArenA?? Moim zdaniem to zdecydowanie poza ich zasięgiem. Ajax u siebie nie zwykł tracic punktów, bo poza Herclesem tylko PSV było wstanie zdobyć tu punkty. Na sprawienie niespodzianki przez Excelsior sie nie zanosi, liczę natomiast na przełamanie się napastników gospodarzy, ktorzy maja niesamowity potencjał z naszym Arkiem Milikiem na czele. W tym stuleciu Ajax szesciokrotnie podejmował swojego dzisiejszego rywala na Amsterdam ArenA i tylko raz nie zwyciężył. A jak wygrywał to były to w większości efektowne wiktorie. I na takie stawiam w niedzielne popołudnie