31 Kolejka Premier League 22-23.03.2014 + mecze zaległe 25-26.03

[levy42]

Chelsea-Arsenal: Azpilicueta kartka @4,50 Unibet/ żółta kartka @5,00 Betsson

Dziś bardzo ważny mecz w Londynie.Nie spodziewam się pięknego meczu,bo wiadomo jak Jose ustawia drużynę.Do tego mamy osłabiony ofensywnie Arsenal,gdzie ciężko szukać graczy kreatywnych.Chelsea grała w tygodniu,ale za bardzo się nie zmęczyła ośmieszając Galatasaray.Faworytem są gospodarze,ja jednak w takich meczach nie podejmuję się typowanie 1X2.Dlatego wybrałem sobie taki zakład,przede wszystkim ze względu na kurs który według mnie jest przesadzony.Hiszpan statystycznie nie łapie wielu kartek,jednak nie oznacza to że jest to aniołek który nie gra ostro.Choćby we wspomnianym meczu z Galatasaray mógł spokojnie zobaczyć żółtko.A był to mecz totalnie kontrolowany przez Chelsea.Dziś aż takiej kontroli się nie spodziewam.Hiszpan gra na lewej obronie i ze strony Arsenalu będzie miał naprzeciwko Cazorla i włączającego się Sagna.Sędzia Marinner nie szasta kartkami,ale w takim meczu to ma mniejsze znaczenie.​

skład Chelsea: Cech; Ivanovic, Cahill, Terry (c), Azpilicueta; Matic, David Luiz; Schurrle, Oscar, Hazard; Eto'o.​

skład Arsenal: Szczesny, Sagna, Mertesacker, Koscielny, Gibbs, Arteta, Rosicky, Oxlade-Chamberlain, Cazorla, Podolski, Giroud​

 

[anderson-silva]

Dzisiejszy mecz pomiędzy Chelsea a Arsenalem będzie prawdopodobnie przeciwieństwem tego, co zobaczyliśmy w grudniu w meczu pomiędzy obiema ekipami. Wtedy, na Emirates, drużyny grały bardzo zachowawczo, gdyż miały bardzo wiele do stracenia, a i można powiedzieć, że The Blues byli w fazie kształtowania. Owszem, obecnie również nie są drużyną kompletną, ale na przestrzeni prawie czterech miesięcy zrobili duży progres, dużą rolę odgrywa tutaj Matic, który jest fantastycznym zawodnikiem i idealnie wpasował się w styl gry Chelsea, aczkolwiek to nie zależy jedynie od Serba - bardzo dobrą formę osiągnął Samuel Eto'o a Hazard powoli wyrasta na prawdziwego lidera pokroju Cristiano Ronaldo i Leo Messiego, oczywiście pod względem mentalnym, gdyż umiejętnościami ciągle odbiega od gigantów - niemniej jednak, posiada potencjał, aby w ciągu kilku lat był w stanie walczyć o Złotą Piłkę.
No właśnie, mecz będzie przeciwieństwem tego, co zobaczyliśmy w grudniu, a co za tym idzie - będzie zdecydowanie więcej akcji ofensywnych, głównie Chelsea. Warto odnotować, że Arsenal NIGDY nie wygrał z Chelsea, kiedy The Blues byli pod wodzą Jose Mourinho! Bilans układa się następująco: 5 remisów i 5 zwycięstw Chelsea. Można więc powiedzieć, że portugalski szkoleniowiec ma patent na Arsene Wengera.
Wydaje mi się, że wobec zaistniałych sytuacji to Chelsea będzie zależeć bardziej na zwycięstwie, gdyż grają u siebie i obecnie wyglądają bardzo dobrze. Manchester City ma trzy zaległe spotkania wobec Londyńczyków, a co za tym idzie - przy trzech zwycięstwach przeskakują Chelsea i mają nad nimi trzy punkty przewagi, przy dwóch - równają się punktami. Chelsea powinna mieć jeszcze większą motywację, gdyż City gra dzisiaj dość łatwy mecz i nie powinni mieć problemów ze zgarnięciem trzech punktów. W Arsenalu nie zagra: Mesut Ozil, Aaron Ramsey i Jack Wilshere - czyli praktycznie podstawowi zawodnicy z środka pola w tym sezonie. Arsenal również ma mecz zaległy, a remis pozwala zachować status quo pomiędzy obiema ekipami. Wtedy, przy zwycięstwie Kanonierów w meczu zaległym - Arsenal będzie tracił zaledwie jeden punkt do rywala zza miedzy. Skrócając bardzo ten akapit - Chelsea będzie bardziej zależało na zwycięstwie i będą więcej atakować ???? .
Wszystko to składa się na over rzutów rożnych. Chelsea w meczach u siebie nabija ich stosunkowo dużo i sądzę, że nie powinni mieć większych problemów z przekroczeniem linii 5,5. Ostatnie mecze Chelsea u siebie pod tym względem to: 7 (z Galatą), 5 (z Tottenhamem), 8 (z Evertonem), 6 (z Newcastle). Na wyjazdach wygląda to trochę inaczej, ale głównie ze względu, że zawodnicy wychodzą z trochę innym nastawieniem. W ostatnim meczu, chociaż tak bardzo defensywnym, Chelsea przekroczyła linię, gdyż wywalczyła 6 kornerów. Kurs trochę nie zadowala, więc jeszcze się zastanowię czy brać przed meczem czy na live.
Tak więc, reasumując, moje typy na to spotkanie:

Chelsea Londyn - FC Arsenal; Chelsea over 5,5 rożnych @ 1,66 (Bet365) 7 rogów
Chelsea Londyn - FC Arsenal 1 @ 1,85 (Bet365) 6:0
Zapłacone w pierwszej połowie... Mogło być łatwiej?

 

[wonderkido]

Chelsea - Arsenal​

Karny w meczu - tak |3.25|​

Betsson !

No to dziś mecz gigantów, w lidze Angielskiej, którzy mierzą w tym sezonie po Majstra! Ubolewam nad tym, że mnie na tym meczu nie będzie, aczkolwiek na pewno będę oglądać. Fakt, nie to samo co na żywo, ale niestety innej opcji nie mam. Tak więc, moje argumenty za moim betem są mianowicie takie. Mecz będzie zacięty, naszpikowany szybkimi akcjami, obie ekipy będą stanowić swój najwyższy level nad przeciwnikiem, a co najważniejsze, nikt tu nie będzie się oszczędzał. Arsenal, nie przyjechał na Stamford się bronić, ale i też dużo atakować, wiedząc, że jest tuż tuż w tabeli będą za wszelką cenę chcieli wygryźć z fotela lidera The Blues. Ale i oni nie pozostaną bez zdania. U siebie grają bardzo solidnie i najważniejsze, że nie odpuszczają. Moim kluczem wygrania betu będzie oczywiście, agresywna gra w polu karnym, a obrońcom jednym i drugich nie brakuję, wiele aby tego dokonać, przez arbitra podyktowanie jedenastki. Nie zdziwię się, jak sam mecz będzie obfitował w faule, mimo że między sobą ekipy jak grają to tych kartek specjalnie za dużo nie jest, ale mam małą nadzieję, że rzut karny będzie, a dla kogo to już mniejsza o to. Ważne by bet wszedł. I oczywiście, żeby Chelsea zgarnęło 3 oczka! ​

 

[miki9971]

Chelsea - Arsenal , Chelsea powyżej 2,5 kartek @ 2,20 - Bet365, stawka: 4/10
Jedno z ważniejszych spotkań w obecnej chwili dla obu ekip, o ile nie najważniejsze patrząc przez pryzmat całego sezonu. Obie linie na ekipy takie same, jednak kurs na Chelsea znacznie wyższy. Mimo tego, że arbitrem spotkania będzie pan Andre Marriner idę w ten bet ze spokojem, ale bez szaleństwa. Andre pokazał w tym sezonie 6 czerwonych kartek, a jego średnia nie jest najlepsza - 2.60 kartki na mecz. Jednak według mnie dziś to on będzie "głównym aktorem" tego spotkania. Chelsea w tygodniu grała LM i zdecydowanie podejdą do tego spotkania bardziej zmęczeni niż Arsenal, który odpadł w zeszłym tygodniu z Bayernem. Mimo wszystko gram na 3 kartki dla gospodarzy. Spodziewam się równie wyrównanego spotkania jak to, które miało miejsce 22 marca.
Manchester City - Fulham , Manchester City powyżej 0,5 kartki @ 1,72 - Bet365, stawka: 6/10
Niby zawody poprowadzi Moss, który też kuleje ze średnią kartek i nie przepadam za spotkaniami z jego osobą - 3,39, ale... City bez Komapny'ego - Generała obrony - Fulham z nożem na gardle, nie może być inaczej dziś City obejrzy kartkę.
Norwich - Sunderland , Powyżej 4,5 kartek @ 2,20 - Bet365, stawka: 7/10
Chyba najlepszy bet jeśli chodzi o angielskie boiska. "Gruby" Dowd, Sunderland nic więcej nie trzeba dodawać. Linia jak widać "w normie" ale... Kurs? Grzechem byłoby tego nie brać, zwłaszcza, że obie ekipy są w takim a nie innym miejscu w tabeli. Według mnie najpewniejszy bet na dzisiejszy dzień jeśli chodzi o Anglię.

 

[betinos]

Chelsea-Arsenal
Typ: Arteta żółta kartka
Kurs:3,5
Bukmacher:Betsson
Derby Londynu, więc spodziewam sie kilku karteczek.Arteta ustawiony na pozycji defensywnego pomocnika, do tego jesrt dzis kapitanem swojej druzyny...Wiadomo Arsenal musi dzis za wszelka cene walczyc o zwyciestwo jesli chce sie jescze liczyc w walce o mistrzostwo.Kapitan nie bedzie dzis przebieral w srodkach i mysle ze predzej czy pozniej zostanie upomniany.

 

[komos84]

Grane live - F. Torres strzeli gola 3.2 bet365

Do przerwy Chelsea prowadzi z Arsenalem 4-0 i nic nie wskazuje na to by The Blues mieli się zadowolić takim rezultatem. Dla podopiecznych Mourinho trafili już Eto (którego zmienił Torres z powodu kontuzji), Schurle, Hazard i Oscar, a więc wszyscy ofensywni zawodnicy. Zostaje tylko Torres. Liczę, że koledzy będą chcieli mu pomóc w strzeleniu bramki, której tak bardzo Hiszpan pragnie. Kto wie, może Oscar mu się odwdzięczy asystą za piękne podanie po którym padła bramka numer 4? ???? stawka 2/10 bo Torres ma tylko 45 min na strzelenie bramki.

 

[makaveli23]

Tottenham - Southampton BTS @ 1.70 Sportingbet
Pierwsze co rzuca sie w oczy patrzac na ten mecz to typ na BTS. Obie druzyny nastawione ofensywnie, nie bedzie tutaj zbyt intensywnego myslenia o obronie. Tottenham musi gonic Everton, ale Souhtampton łatwo mu nie pozwoli na wygranie a i sam bedzie chcial cos pograc. Goscie nie beda sie cackackac i napewno zaatakują. Tottenham ostatnio nie przykłada sie do gry w defensywie, myslac ze nadrobią braki w tej formacji swoją skutecznością, ktora zawiodła w ostatnim meczu z Arsenalem czy tez wczesniej z Chelsea ale mysle ze nie zawiedzie na takim przeciwniku jak Southampton. Mysle ze jezeli Southampton pierwszy strzeli bramke w pierwszej polowie czego sie spodziewam to typ wejdzie spokojnie, bo co charakterystyczne przez caly sezon dla tej druzyny jest to ze dominuja na poczatku spotkania ale traca sily na koniec i latwo jest im strzelic w koncowkach. Ostatnio nawet taki Norwich ktory bronil sie przez caly mecz przegrywajac 3-0 strzelil w koncowce dwie szybkie bramki na 3-2 i zrobilo sie nerwowo. Szanse typu zwieksza dosc niepewna postawa Boruca w bramce jak i brak "czysciciela" srodka pola Wanyamy. Po pierwszej zas stronie brak Michael Dawson D 28, Vlad Chiriches D 13, Kyle Walker D 26. Wraca Kaboul. Pierwszy mecz zakonczyl sie wynikiem a jakze overowo btsowym 2-3 dla Spurs na wyjeździe.

 

[barc_a]

Tottenham vs Southampton

Typ : Tottenham over 1.5
Kus : 2.20
Buk :WilliamHill Koguty podejmują na własnym podwórku Świętych. Ostatnie dwie ligowe porażki Kogutów sprawiły, że różnica pomiędzy nimi a czołową czwórką jest już dość wyraźna, Święci zaś dzięki dwóm zwycięstwom wrócili na ósmą lokatę w klasyfikacji. Pierwsza czwórka dla Tottenhamu już jest niemalże nie możliwa, więc obowiązkowo muszą znaleźć się na 5 pozycji, na której obecnie jest Everton i Koguty tracą do niego 1 oczko, więc dziś muszą zainkasować 3 punkty, również dlatego, po piętach depcze im Manchester United, który jest 2 oczka za nimi.
Koguty w ostatnich 5 meczach na swoje konto dopisały zaledwie 6 pkt, przegrywając ostatnio z Arsenalem 0:1, ale wynik nie odzwierciedlał gry i to zdecydowanie, w drugiej połowie Arsenal był bezradny Tottenham zagrał bardzo dobre drugie 45 minut i zasługiwał na bramkę, ba! na kilka, tylko jak zwykle zawiodła skuteczność. W Tottenhamie nie wyobrażają sobie, aby nie mieli być w tej czołowej 5, więc czas zacząć łapać punkty, dziś mają do tego świetną okazję.
Southampton w ostatnich 5 meczach na swoje konto dopisał 9 oczek. W ostatnich 2 kolejkach wygrali z Norwich i Crystal Palace, ale to żadne zaskoczenie. Święci z drużynami z czołówki niezbyt potrafią grać. W tym sezonie zdobyli tylko 3 oczka w meczu z Liverpoolem w ubiegłym roku.
Tottenham w meczu z Arsenalem mimo iż go przegrali, naprawdę miło zaskoczył grą, wszystko wychodziło i chodziło jak trzeba brakowało zwykle tylko dołożenia nogi, lub Wojtek Szczęsny stawał im na drodze. Dziś Koguty grają przed własną publicznością i z jednej strony może jakaś tam presja na nich ciąży, bo w końcu jeśli nie wygrają to to miejsce pucharowe się oddali i już ciężko będzie je dogonić. Gospodarze dziś pewnie 3:1 ograją Świętych, tak to widzę i naprawdę polecam!
Przewidywane składy:
Tottenham: Lloris - Rose, Vertonghen, Kaboul, Walker - Bentaleb, Sandro, Paulinho - Eriksen, Adebayor, Townsend
Southampton: Boruc - Shaw, Fonte, Lovren, Clyne - Ward-Prowse, Schneiderlin, Davis - Lallana, Lambert, Rodriguez​

 

[calanau]

Tottenham vs Southampton / Southampton over 1,5 gola @ 3,13 Unibet
Typ troche na czuja a troche oparty na tym jak graja obie ekipy. Tottenham ostatnio prezentuje sie slabo. W grze kogutow jest duzo chaosu, wrzutki na Adebayora niewiele daja. Duzo szumu, duzo biegania, duzo walki - to wszystko sprawia wrazenie, ze zespol gra dobrze, ale niewiele z tej gry wynika. Mam wrazenie, ze Tim Sherwood nie jest w stanie przekazac swoim zawodnikom tego co mu w glowie siedzi. Podoba mi sie jego styl, emocjnalnie podchodzi do swojej pracy widac to na pierwszy rzut oka, ale w tym momencie Tottenhamowi potrzebna jest zimna glowa ktora odpowiednio pouklada ten zespol, dobierze odpowiednia taktyke i jej wykonawcow. Sherwood jest niedoswiadczonym szkoleniowcem i wrzucenie go na gleboka wode - do duzego klubu jak Tottenham - nie bylo rozsadnym posunieciem. Dzisiaj Koguty graja z ekipa ktora ma wiecej atutow w grze ofensywnej niz w defensywie. Southampton potrafi zagrac kilka prostych podan i wyjsc na dobra pozycje strzelecka. Pochettino bardzo dobrze przygotowal swoj zespol ale trzeba powiedziec, ze ma duzo talentu w swojej druzynie. Dzisiaj ten talent wybiegnie na boisko i z pewnoscia bedzi echcial dobrze sie zaprezentowac - szczeglnie dlatego, ze przypuszczam, ze na trybunach znowu zasiadzie selekcjoner reprezentacji narodowej Roy Hodgson. Spodziewam sie otwartego meczu, i duzo wiatru ze strony gospodarzy, oraz kilku kontr ze strony gosci ktorzy skuteczne wypunktuja Tottenham. WYnik spotkania jest otwarty ale mysle, ze Southampton jest w stanie sprawic dzisiaj niespodzianke.

 

[_m_i_k_e_]

Aston Villa - Stoke
Typ - 1
Kurs - 2.05 1-4 :-/ Duża niespodzianka. Szybko strzelona bramka ale potem już tylko gorzej.
W meczu kończącym 31. kolejkę Premier League Aston Villa na własnym stadionie podejmować będzie Stoke. Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie, bo to pojedynek dwóch sąsiadujących ze sobą ekip w tabeli angielskiej ekstraklasy. Drużyny zajmują odpowiednio 10. i 11. miejsca.
Zarówno gospodarze jak i goście na swoim koncie mają taką liczbę punktów z tą różnicą, że Aston Villa ma o jedno spotkanie rozegrane mniej w porównaniu do swoich rywali. Obie ekipy są w nie najgorszej dyspozycji.The Villans w ciągu 3 ostatnich meczy zgromadzili 6 punktów - na ten wynik złożyły się następujące mecze :
Aston Villa 1-0 Chelsea !
Aston Villa 4-1 Norwich
Newcastle United 1-0 Aston Villa
Stoke również dobry wynik (7 pkt):
Stoke 3-1 West Ham
Norwich 1-1 Stoke
Stoke 1-0 Arsenal
Wyniki wskazują na to, że obie drużyny są na gazie, więc dziś może być różnie. Według mnie jednak wygrane The Potters to efekt przewagi własnego stadionu. I tak, wiem że Aston Villa również te zwycięstwa notowała na własnym boisku ale statystyki wyraźnie pokazują, że na wyjazdach zdobyli tyle samo punktów co u siebie, co oznacza, że na w roli gości spisują się tak samo dobrze jak i wtedy gdy są gospodarzami. Reasumując dobre wyniki z ostatnich spotkań to efekt dobrej postawy a nie przewagi boiska ????
O Stoke napisałem, że w zdobywaniu punktów znacznie pomaga im atut gry na własnym stadionie. Tam są naprawdę mocni. Niestety na wyjazdach jest.. całkowicie odwrotnie. Tam od 13 spotkań nie wygrali (ostatnie wyjazdowe zwycięstwo odnieśli w sierpniu ubiegłego roku). Patrząc na tabele meczów na stadionach rywala drużyna podopieczni Marka Hughes'a zajmują 19. (przedostatnie) miejsce. Jeśli chodzi o absencje na dzisiejszy mecz również w lepszej sytuacji jest Aston Villa. O ile sytuacja w szeregach gospodarzy wygląda dobrze, o tyle u gości nie zobaczymy kilku czołowych piłkarzy.
Dokładne info o absencjach :
Aston Villa: Okore (3/0 d), Kozak (14/4 f), N’Zogbia (0/0 m)
Stoke City: Pieters (29/0 d), Assaidi (16/3 f) - niewiadomo czy wystąpią, Ireland (19/2 m), Adam (26/6 m, najlepszy strzelec zespołu), Walters (27/4 f), Huth (12/0 d).
Do tego poleciłbym
Totteham - Southampton
Typ - BTS
Kurs - 1.70 2-2 ????

 

[buleczka]

Tottenham - Southampton​

Szybka analiza, bo mecz tuż tuż. Tottenham spisuje się ostatnio bardzo słabo. W ostatnich 4 spotkaniach ligowych Koguty strzeliły zaledwie jedną bramkę, raz wygrały (w dodatku ze słabym Cardiff) i trzy razy przegrały. W czwartek Tottenham odpadł z rozgrywek Ligi Europy. Nie najlepiej to wróży przed spotkaniem z Southampton. W dodatku mecze w Europie kosztują ich sporo sił, bo w tym sezonie przegrali aż 6 razy, gdy kilka dni wcześniej grali w Lidze Europy. Ogólnie ten bilans prezentuje się bardzo słabo: 4-1-6. Obrona wystąpi w sporym osłabieniu. Zabraknie aż trzech podstawowych zawodników z formacji defensywy. Dawson, Chiriches i Walker - ci obrońcy nie wystąpią. W składzie nie ma też Adebayora, który jak wiadomo ciągnie grę Kogutów. Soldado potrafi strzelać bramki, ale tylko z rzutów karnych. Obserwuję też osobę Sherwooda w ostatnich spotkaniach i widać po nim, że chłop się zmienił. Prowadzenie takiego klubu jak Tottenham to nie taka prosta sprawa - ogromna presja, kłopoty w ostatnich spotkaniach. W ostatnim meczu z Arsenalem w końcu Sherwood nie wytrzymał i dał po sobie pokazać emocje w sposób bardzo ekspresyjny.

Southampton może wygrać z Kogutami i nie powinno to być dla nikogo zaskoczeniem. Siłą Świętych jest ofensywa na czele z Lallaną, Lambertem i Rodrigezem. To trio wraz z jeszcze Shawem ma szanse pojechać na Mundial, więc dla nich jest to duża szansa na zaprezentowanie się przed Hodgsonem. Trochę obawiam się tego jak spisze się defensywa, bo nie da się ukryć, że jest to najsłabsza formacja w tej chwili u Świętych. Mimo wszystko uważam, że kurs 2,80 na DNB Southampton to value. Obie drużyny na przeciwnych biegunach - Tottenham nieco przygaszony, w dodatku bez swojej gwiazdy w ataku, a Southampton na fali wznoszącej. H2H przemawia za gospodarzami, bo aż 4 ostatnie spotkania kończyły się wygraną Tottenhamu. Czas to przełamać. Oglądałem pierwszy mecz tych drużyn i tam wygrały Koguty, ale miały niesamowitego farta, bo początek należał zdecydowanie do Świętych, którzy nawet udokumentowali tą przewagę golem i nadal mocno cisnęły. Jedna kontra i gol Adebayora. Zresztą w tym meczu Koguty miały niesamowitą skuteczność. Liczę, że Southampton udanie się zrewanżuje.

Miałem w planach granie tutaj czystego remisu, ale gdy zobaczyłem, że w składzie nie ma Adebayora, to zdecydowałem się na Southampton. Miejmy nadzieję, że dobrze wybrałem, chociaż znając moje szczęście, a raczej jego brak (patrz wczorajszy typ na Crystal Palace i bramka w ostatniej akcji meczu) pewnie padnie remis lub Koguty znów będą miały farta jak w pierwszym meczu.

Tottenham - Southampton 3:2 //pech znów mnie nie opuszcza, ze stanu 0:2 do 3:2, gol w 92 minucie...
Typ: 2DNB
Kurs: 2,80
Buk: Marathonbet

 

[konrad140]

Oferta na spotkania zaległe w Premier League:

Jak wiadomo, poprzez różnego rodzaju rozgrywki pucharowe w Anglii (FA Cup, COC) wiele meczów zostało przełożonych na inne terminy. Zdarzały się też sytuacje, gdzie natura dawała o sobie znać i też nie pozwalała na rozegranie meczów. Jako, że finisz Premier League coraz bliżej, to i trzeba rozgrywać mecze zaległe. Pierwszy taki termin mamy już we wtorek i środę. A tam jak widać bardzo ciekawe spotkania, z wisienką na torcie czyli derbami Manchesteru.

Zachęcam do dyskusji ​

 

[generalkaman]

Spotkanie: Manchester United - Manchester City

Typ: Powyżej 2,5 gola

Kurs(Bukmacher): 1.68 ( Betson )​

Witam, jutro w Premier League dojdzie do hitowego spotkania a mianowicie derbów Manchesteru. Gospodarzem tego spotkania będą Czerwone Diabły, które zajmują obecnie 7 miejsce w tabeli natomiast ich przeciwnicy 3. Mój typ na to spotkanie to powyżej 2,5 bramki. W spotkaniu tym możemy spodziewać się naporu obydwu drużyn i dążenia ich do wygrania spotkania za wszelką cene. Obie drużyny niesamowicie potrzebują tych punktów. Gospodarze aby doskoczyć do Evertonu i Tottenhamu, goście natomiast aby zacząć gonić Chelsea w wyścigu o tytuł mistrzowski. W ostatnim prestiżowym spotkaniu na Old Trafford podopieczni D.Moyesa doznali bolesnej porażki 0-3 z Liverpoolem, kolejne dwa mecze wygrali ( 3-0 Olympiakos, 2-0 West Ham ) lecz tylko wygrana w derbach będzie mogła zmasać plamę ze spotkania z The Reds. Drużyna City natomiast po odpanięciu z LM musi skupić się na walce o tytuł, obecnie ma 6pkt mniej niż Chelsea lecz aż 3 spotkania zaległe, oznacza to że komplet wygranych w tych meczach wywinduje ich na pierwsze miejsce. Wymienione wyżej powody oraz samo to, że to spotkanie derbowe daje wręcz pewność że padnie więcej niż 2,5 bramki.

Pozdrawiam ????

Wynik: 0:3
Typ:

 

[barc_a]

Manchester United vs Manchester City

Typ : Manchester City ( -1 )
Kurs : 4.00 / WilliamHill ​

Wielka uczta na Old Trafford! "Czerwone Diably" podejmują na własnym podwórku The Citizens. Oczywiście faworytem są goście, City pod odpadnięciu z Ligi Mistrzów musi się skupić wyłącznie na walce o mistrzostwo. City zajmuję obecnie 3 lokatę w PL mając 6 oczek straty do Chelsea, ale mają aż 3 mecze mniej czyli 9 pkt, podopieczni Pellegriniego wiedzą, że mecz na Old Trafford trzeba wygrać. City w ostatniej kolejce rozbiło na Etihad Fulham 5:0. City na wyjeździe w ostatnich 5 kolejkach dopisało na swoje konto 13 oczek strzelając przy tym 12 bramek i tracąc tylko jedną, obrona City po powrocie Kompanego wygląda naprawdę solidnie i Diabłom będzie naprawdę ciężko coś ustrzelić. Goście wystąpią bez Aguero, który ma problemy zdrowotne, ale nie wydaje mi się, aby to miało jakieś większe znaczenie, Aguero po kontuzji to już nie ten sam co kilka miesięcy temu. Miał zrobić różnicę w rewanżowym meczu z Barcą a zagrał najgorszy mecz od dawien dawna, na pewno jutro lepiej spisze się Negredo czy Dżeko.
Old Trafford... "Nie taki Diabeł straszny jak go malują" w ostatnich dwóch meczach City strzeliło tam 8 bramek i straciło 2. Wydaje się, że Czerwone Diabły wskoczyły na odpowiedni tor, ale ja to widzę całkiem inaczej. Wygrana nad Grekami w Lidze Mistrzów o niczym nie świadczy, United wcale nie zagrał jakiegoś "wielkiego" meczu, rywale zamiast bronić wyniku to zagrali zbyt odważnie, ale mieli wiele okazji aby zakończyć sprawę awansu. Teraz w lidze wyjazdowa wygrana z West Ham, ale to żaden wyczyn. TOP4 dla podopiecznych Moysesa jak dla mnie graniczy z cudem, do czwartego Arsenalu tracą aż 11 oczek.Old Trafford w tym sezonie to wcale nie jest jakaś "twierdza", United na własnym podwórku w ostatnich 5 meczach zdobył zaledwie 7 oczek. Przegrana z Swaneseą 1:2, tragiczny Fulham strzelił 2 bramki i wywiózł remis i oczywiście rozbity został przez Liverpool 0:3. Wygrali 2:0 z Cardiff które jest zespołem na poziomie Chempionship. United w tym sezonie przegrał wszystko! Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Różnica między formami obu drużyn jest wielką przepaścią, siła rażenia City jest ogromna, obrona stabilna, czego nie można powiedzieć o defensywie Czerwonych Diabłów. United w ofensywie nie lepiej niż w obronie + brak Robina Van Persiego. Myślę, że City spokojnie przejedzie po gospodarzach koło 0:3. Kurs na ten zakład jak dla mnie zdecydowanie "value" POLECAM!

Przewidywane składy:
United: De Gea - Rafael, Jones, Ferdinand, Evra - Carrick, Fellaini - Valencia, Mata, Januzaj - Ronney
City: Hart - Zabaleta, Kompany, Demichelis, Kolarov - Fernandinho, Toure - Navas, Silva, Nasri - Negredo

 

[bo86bo]

Derby, derby ... !

Jednego jestem pewny będzie ostro, sędziuje Oliver 30 spotkań 113 żółtych i 4 czerwone. Linia w bet365 ustawiona na poziomie 5.5 kartek, ja będę próbował kartek na poszczególnych zawodników:
Manchester United:
Fellaini zadziwia mnie Belg, jedynie 2 kartki żółte i czerwona na 20 występów. W lidze nie ma ani jednej kartki. Pierwszy i ostatni raz w notesie arbitra wylądował w spotkaniu LM z Shahtarem. Kiedyś złapać ją musi. Belg w Evertonie w ubiegłym sezonie w obu meczach przeciwko City karteczka
2.95 Betsafe

Rafael Brazylijczyk ostatnio nie przebiera w środkach. Jutro zagra ponownie na prawej stronie i skoro stać go było na kartkę przeciwko WHU to i może być podobnie w potyczce z City. Zapędza się do przodu i potem po prostu musi kasować akcje przeciwnika wychodzącego z kontrą.
3.00 Unibet

Manchester City
Fernandinho dla mnie to pewniak po dobrym kursie, ten to w ogóle nie przebiera w środkach ... LM - 3 kartki, Premier League 5 kartek. To jego pierwsze derby na OT
3.25 Betsafe

Yaya Toure wkładam go jako kolejnego zawodnika do moich kartkowych gier, nie łapie on wielu kartek ale po kursie 5.00 w derbach na zawodnika City będę próbował. W tym sezonie 2 kartki, obie przeciwko Spurs. Dla porównania Unibet na kartkę Yaya wystawił kurs 3.00!
Kusi mnie jeszcze Zabaleta ale to przemyślę.

 

[elvis_wz]

Jutro o 20:45 w zaległym meczu 29. kolejki Premier League, Newcastle United zmierzy się na St. James’ Park z Evertonem. Sroki po ostatnim zwycięstwie będą chciały kontynuować dobra grę przed własną publicznością, ale The Toffees w obecnym sezonie spisuje się bardzo dobrze i ciężko będzie pokonać klub z miasta Beatlesów.

Sytuacja kadrowa :

Newcastle United będzie sobie radziło bez Davide Santona, który wciąż jest chory. Na liście kontuzjowanych znajduje się: Loic Remy (łydka), Mathieu Debuchy (pachwina), Gabriel Obertan (kolano) i Ryan Taylor (kolano).
Everton wzmocni powrót Pila Jagielki, który miał problem z udem. Na liście niedostępnych znajduje się: Steven Pienaar (kolano), Brianem Oviedo (złamana noga), Lacina Traore (ścięgno), Darron Gibson (kolano) i Arouna Kone (kolano).

Forma w ostatnich sześciu meczach (we wszystkich rozgrywkach):
Newcastle – ZPZZPP
Everton – ZZPZPZ

Najlepsi strzelcy:
Newcastle - Loic Remy (13)
Everton - Romelu Lukaku (12)

Jak łatwo zauważyć Newcastle będzie musiało sobie poradzić bez swojego najlepszego strzelca . Patrząc na statystyki można zauważyć jak kluczowym piłkarzem jest on dla Newcastle Z Remym w składzie : P23 W13 D3 L7: Bramki 37:25 Bez Remiego: P7 W1 D1 L5: Bramki 1:15. Ta jedna bramka jest to bramka strzelona w ostatnim domowym meczu z CP, przez Cisse ( wykorzystana jedna 100% sytuacja z 5, większa zasługa przy bramce HBA, który jest po kontuzji i raczej nie wybiegnie w 11).
Wprawdzie drużyna z Evertonu ma serie 3 przegranych spotkań wyjazdowych ale wszystkie te mecze nie należały do najłatwiejszych ( Chelsea, Liverpool, Spurs). Myślę, ze Everton w obecnej formie ( 3 zwycięstwa ) nie będzie miał problemów żeby zdominować nieskuteczne Newcastle, które nadal nie potrafi się odnaleźć po utracie swojej gwiazdy – Cabaye.

@ Betsson
Typ: Everton
Kurs : 2.25
<!--[if gte mso 9]><xml> <w:LatentStyles DefLockedState="false" LatentStyleCount="156"> </w:LatentStyles> </xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]> <style> /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-ansi-language:#0400; mso-fareast-language:#0400; mso-bidi-language:#0400;} </style> <![endif]-->

 

[levy42]

United-City: przyznany rzut karny @3,75 William Hill

Kibic United uprzedził mnie z kartkami Rafaela i Yaya Toure,więc nie będę powtarzał już tu tego co pisałem w HP o tej dwójce.Pójdę ponownie w karnego,bo ostatnio mamy prawdziwy urodzaj jedenastek w ważnych meczach.Ciekawostka statyczna odnośnie jedenastek w meczach pomiędzy tymi zespołami: ostatni raz w tej rywalizacji karny został podyktowany w meczu Pucharu Ligi 19.01.2010 r.(jeśli po drodze był jakiś niewykorzystany karny to niech mnie fani United poprawią).Od tego czasu rozegrano 12 razy derby Manchesteru.Druga ciekawostka: sędzia jutrzejszego pojedynku pan Oliver podyktował w tym sezonie 5 jedenastek z czego 3...w ostatnich 3 meczach(dla Evertonu,Chelsea i United).Czas na jakiś karniaczek dla City​

 

[phamrol]

Co do kolejki jutrzejszej:
Na typowanie w meczu United - City ilości bramek bym się nie odważył. United w ostatnich meczach poprawił grę w obronie i każdy bezstronny kibic to potwierdzi. Owszem dostali 3-0 z Liverpool, ale to wyjątek od reguły? może nie do końca, dwa karne i The Reds są naprawdę w gazie. Twierdzę również, że ta wygrana z Olympiakosem zadziałała na nich mocno motywująco. Prawda jest taka, że Manchester United w ofensywie zbyt dużo do zaoferowania nie ma. Van Persie kontuzjowany, Mata nie błyszczy, gra opiera się głównie na Rooney'u. W zapowiedziach również można dostrzec, że ustawienie United będzie nieco defensywne. Co do City bo wywód nad tym meczem mógłby być długi w nieskończoność. City na wyjeździe to również inna drużyna niż u siebie. Wystarczy spojrzeć w ilości bramek zdobytych oraz strzelonych lub w ilość zdobytych pkt. Również ofensywa ucierpiała po kontuzji Aguero.
Jaki jest mój scenariusz? Moja wizja? Ameryki nie odkryje, ale to City powinno prowadzić grę, a United nastawiać się na kontrę.Jeżeli miałbym w coś uderzać to w większą ilość kartek dla United, bo City ma bardziej filigranowych zawodników oraz w kartkę dla Fernandinho. Jest to typowy defensywny pomocnik, który z pewnością będzie odpowiedzialny za wyłączenie z gry Maty lub Rooney'a dlatego twierdzę, że tą kartkę zarobi.
Typ: Fernandinho- żółta kartka
Kurs: 3.25
Bukmacher: Betsafe
Stawka: 200zł
Jeżeli jutro miałbym w coś ładować kasę i pewnie to zrobię, to w under 2.5 Newcastle - Everton. Powodów jest kilka. Newcastle bez swojego najlepszego napastnika Remy, a do składu Evertonu wraca filar obrony Jagielka. Newcastle w ostatnich meczach obronie wygląda całkiem solidnie, dodatkowo mecz zagra na własnym stadionie. Everton na wyjeździe mało strzela i mało traci(3 najlepsza obrona), oni po prostu nie prowadzą gry na wyjazdach. Oba zespoły ze znakomitymi bamkarzami(Krul i Howard), solidnymi obrońcami(Coloccini i Jagielka) oraz taktykami 4-5-1 z dwoma def. pomocnikami.
Typ: Under 2.5
Kurs:1.9
Bukmacher: Pinnacle
Stawka: 200zł
Arsenal - Swansea, nie wiem czym podyktowane są rosnące kursy na Arsenal, bo w niektórych buków skoczyły z 1.3 do 1.5. Prawda jest taka, że Arsenal po takim blamażu będzie chciał się mocno odgryźć i pewnie będą chcieli wygrać najefektywniej i najefektowniej. U siebie może im się to udać. Bramek jak na TOP4 u siebie nie strzelają dużo, ale za to tracą ich bardzo mało. Jutro może być inaczej. Swansea gra radosny futbol, cały czas do przodu, oni nie potrafią murować bramki(3-4 z Liverpoolem, 1-3 z Evertonem, 2-3 z City), więc w każdym meczu strzelają bramki ale również ich sporo tracą. O bramki dla Arsenalu powinniśmy być spokojni ze względu na słabą obronę Swansea. Szansa na bramkę Łabędzi również powinna być większa, ponieważ kontuzjowany jest Koscielny.
Typ: Over 2.5
Kurs: 1.8
Bukmacher: Pinnacle
Stawka: 200zł

 

[superfrank]

Mecz: Manchester United - Manchester City
Typ: Wayne Rooney strzeli i Manchester United wygra
Kurs: 6,00
Bukmacher: Williamhill​

Po takim wyczynie, jak z Olympiakosem w LM ciężko się zatrzymać. Pamiętam, jak dwa lata temu odrobienie strat z Napoli w Lidze Mistrzów dało kopa Chelsea. Z drużyny niepotrafiącej zagrać jednego naprawdę dobrego meczu w sezonie, z drużyny, która nie mogła pokonać Birmingham City na własnym stadionie w FA Cup, wyrosła drużyna, która zdobyła Ligę Mistrzów i wspomniany Puchar Anglii.

Nie wiem, czy to samo stanie się z United, ale wiem, że w sobotę wygrali na trudnym terenie z West Hamem 2:0. Pierwszy krok zatem został wykonany. Ja widzę poprawę w tej drużynie. Rooney bierze odpowiedzialność na własne barki, biega jak szalony, strzela. Jeśli ktoś ma zdobyć bramkę dla Diabłów to w pierwszej kolejności Anglik. O lekceważeniu tego meczu mowy być nie może, bo to są derby. Nawet jeśli United nie mają zbyt wielkich szans na TOP4, to zawsze pokonanie City i oddalenie ich od mistrzostwa będzie mile widziane w czerwonej części Manchesteru. Poza tym mentalność zwycięzców, którą mają zwyciężyć Bayern sama się nie wytworzy, trzeba ją wykreować ważnymi zwycięstwami. Do tego dodajmy postawę City, która w ostatnich tygodniach jest daleka od ideału.

Ja dość pewnie wchodzę w taki łączony zakład kierując się myślą "jak nie Rooney to kto?", no i cały czas wierzę w United.

 

[r-o-b-i-n-h-o]

Poza tym nie ujrzymy Kompany'ego, który pauzuje za czerwoną kartkę. Już z Belgiem obrona City wyglądała słabo, boję się pomyśleć co będzie bez niego i za defensywę będą mieli odpowiadać Demichelis i Lescott. Woda na młyn dla United.

"Do dyspozycji Chilijczyka będzie już Vincent Kompany, który po meczu z Hull City został zawieszony na jedno spotkanie (z Fulham)."

źródło:manchestercity.pl