Ac Milan - Inter Mediolan
Już dziś o godzinie 15 na stadionie San Siro odbędzie się jeden z najbardziej prestiżowych meczów europejskiej piłki. Przy dopingu ponad 80 tyś. kibiców zmierzą się drużyny Ac Milanu oraz Interu Mediolan. Najważniejsze włoskie derby są w tym roku wyjątkowe również ze względu na stawkę spotkania.
Piłkarze gospodarzy walczą o premiowane grą w eliminacjach Ligi Mistrzów 4 miejsce w
Serie A. Goście z kolei mogą zapewnić sobie trzecie z rzędu Mistrzostwo Włoch. Stawka jest więc niezwykle wysoka, szczególnie dla Milanu, który nawet jeśli zwycięży dziś, a także we wszystkich pozostałych spotkaniach nadal nie może być pewny miejsca w pierwszej czwórce, wciąż pozostając uzależnionym od wyników Fiorentiny. Interowi ewentualna dzisiejsza porażka szans na kolejne scudetto nie przekreśla, ponowny tytuł to w zasadzie formalność, bo przewaga nad goniącą Romą jest dość znaczna. Jednak mimo prawdopodobnej obrony krajowego trofeum podopieczni Manciniego nie mogą być zadowoleni z sezonu. Kolejny już raz próba podbicia europejskich boisk zakończyła się całkowitą klęską pozostawiając w kibicach ogromny niedosyt. Dlatego utarcie nosa i wyrzucenie poza burtę Ligi Mistrzów lokalnego rywala, który już kilka lat temu przyjął pozę przyczajonego giganta mobilizującego się tylko na najważniejsze spektakle oglądane przez cały świat, a
Serie A traktującego po macoszemu, jest dla klubu Massimo Morattiego sprawą niezwykle prestiżową.
Z drugiej strony barykady znajduje się Milan, który walczy nie tyle o honor, co o życie. Sezon bez udziału w Lidze Mistrzów to silny cios zarówno w morale zawodników, którzy niezwykli spacerować po boiskach Pucharu Uefa, jak i w
finanse klubu liczony w milionach euro. Na szczęście po niezwykle ślamazarnym sezonie, piłkarze Milanu odzyskali ostatnio chęć do gry. Marcowa porażka z Arsenalem podziałała na nich chyba otrzeźwiająco. W drużynie wreszcie coś drgnęło, wszyscy najważniejszy piłkarze uporali się z kłopotami zdrowotnymi, a zespół zaczął grać w końcu jak przystało na zwycięzcę Ligi Mistrzów. Wysokie zwycięstwa w lidze, a przede wszystkim styl gry świadczą, że ekipa Milanu ma kryzys poza sobą. Carlo Ancelotti mówi:
Drużyna jest zdrowa, odnalazła właściwą formę i jesteśmy w dobrej dyspozycji, aby zagrać z Interem.
Inter gra ostatnio solidnie, ale bez błysku. Podopieczni Manciniego wygrywają kolejne mecze, jednak styl gry nie zachwyca, wszystkie zwycięstwa są raczej wymęczone. Wydaje mi się, że taka gra to za mało na odrodzony Milan, który jest dodatkowo niezwykle zmotywowany. Kolejną już młodość przeżywa Inzaghi, który w czterech ostatnich meczach zdobył 8 goli. Do formy wrócił Kaka, nieźle grają Seedorf, Pirlo, w wysokiej dyspozycji jest również obrona, bardzo dobrze prezentuje się Bonera (mimo błędu z Juventusem). Piłkarze Milanu są nastawieni bardzo bojowo, w derbach ponieśli już trzy kolejne porażki, na pewno chcą wreszcie zwyciężyć, motywacja jest ogromna, bo ważą się losy przyszłego sezonu, ochoty do gry więc nie braknie, co akurat w przypadku piłkarzy Milanu jest dość istotne. W Interze nie zagra Ibrahimovic co na pewno jest sporym osłabieniem, poza tym do gry nie będą zdolni również Cordoba, Dacourt, Samuel i Figo. W Milanie nie wystąpią Dida, Maldini, Emerson, Serginho i Ronaldo, ale nie są to znaczące absencje. Przewidywalne składy prezentują się następująco:
AC MILAN (4-3-2-1): Kalac - Bonera, Nesta, Kaladze, Favalli - Gattuso, Pirlo, Ambrosini, Kaká, Seedorf- Inzaghi.
Rezerwowi: Fiori, Oddo, Jankulovski, Brocchi, Gourcuff, Pato, Gilardino
INTER MEDIOLAN (4-4-2): Julio Cesar – Maicon, Materazzi, Chivu, Rivas, - J.Zanetti, Cambiasso, Viera, Stankovic - Balotelli, Cruz.
Rezerwowi: Toldo, Burdisso, Maxwell, Pelè, Jimenez, Suazo, Crespo.
Uważam, że Milan zagra agresywnie i ofensywnie od samego początku meczu, a że czerwono-czarni są aktualnie w lepszej dyspozycji od graczy Interu wg mnie powinni to spotkanie spokojnie wygrać. Stawka jest bardzo wysoka więc nie będzie oszczędzania się, Milan ma fantastycznych piłkarzy, którzy jeśli tylko mają formę i chęć do gry mogą pokonać każdy zespół świata. Mecz z lokalnym rywalem powinni aktualnie traktować niczym finał
Champions League, Milan jeśli chce choć odrobinę uratować najgorszy od lat sezon musi dziś zwyciężyć i wydaje mi się, że to właśnie uczyni, rozstrzygając tym samym 267. derby na swoją korzyść.
Edit:No i pięknie, 2:1 dla Milanu. Świetny mecz rossonerich tak do ok. 60 minuty kiedy to całkowicie dominowali na boisku. Potem jak to mają w zwyczaju cofnęli się do głębokiej obrony i niewiele brakło by skończyło się remisem. Na szczęście ostatecznie typ na plus.