Spotkanie: Arka Gdynia – Wisła Kraków
Typ: 2
(dzięki Mrowiec
)
Kurs: 1.70
Buk: Unibet
Na dziś nie przygotowałem żadnej niespodzianki w typach, czym pewnie kilka osób zawiodę, więc w zamian opowiem marny dowcip , który prawdopodobnie sam na prędce wymyśliłem:
- Co musi zrobić Lech Poznań, żeby zdobyć „majstra” ??
- Połączyć się z Wisłą Kraków ...
Takie mamy w naszej lidze realia – każdy się stara, każdy żyły wypruwa a na końcu i tak Wisła zgarnia tytuł. Męczy mnie to i mierzi (prywatnie jestem kibicem Korony) ale w Polsce to krakowska drużyna gra najrówniej, wytrzymuje presję i nie traci frajersko u siebie punktów. W tym roku może będzie jakiś inny mistrz (Lech ???), ale mimo wszystko uważam, że jeszcze przez kilka kolejek to Wisła będzie liderem.
Do Gdyni pojadą na luzie – nikt już nie biadoli po
LM, wygrywają raz za razem – nieco fartownie i z pomocą sędziów (bramka ze spalonego etc.), ale zasłużenie. Małecki jest w formie, aż się przyjemnie tego chłopaka w akcji ogląda (a wiślaccy geniusze jeszcze się zastanawiają czy dać mu nowy kontrakt – IDIOCI !!!) , Łobodziński w końcu przypomniał sobie jak się gra w piłkę, Paweł „chybił – trafił” Brożek powoli się rozbudza i chyba dotarło do niego, że za granice to jeszcze nie w tym roku się wybierze. Marcelo nie dość, że w obronie poprawnie to z przodu jeszcze lepiej. Tylko Pawełek zastanawia – no ale i jedna „gapa” musi być, żeby było z kogo się pozbijać.
Najważniejsze (dla klubu i fanów, bo reszcie np. mi, to lata ) że w drużynie jest dobra atmosfera i są wyniki. No i że Maciek Skorża został na stanowisku, i jak donoszą media nawet umocnił swoją pozycję (teraz to manager nie trener)
Arka jest w odmiennej sytuacji – przegrane derby (nie grali źle), przegrana z Legią (po dzielnej walce), przegrana z Ruchem (najsłabszy mecz). Trener Chojnacki zwolniony, na jego miejsce skaptowany został Dariusz Pasieka – w niższych ligach niemieckich był asystentem, może wniesie jakiś nowy pomysł na drużynę, ale drugim Lenczykiem (w kontekście meczu Legia – Cracovia) to on chyba nie będzie, i mimo wszystko pierwszy mecz Arka przegra. Po zaciętej walce, niezbyt wysoko, ale przegra.
Skorża nie da Pasiece punktowego prezentu na powitanie, a i „nowy” musi poznać miejsce w szeregu i pochylić głowę nad bardziej doświadczonym trenerem.
Tym bardziej, że moim skromnym zdaniem wcześniejsze złe wyniki Arki to nie wina „Choinki” tylko zawodników – Arka już w tamtym sezonie w rundzie wiosennej grała piach i cudem uniknęła spadku. Teraz bez doświadczonego Żurawia (doszedł Bednarek ale to boczny obrońca – jedyne konkretne wzmocnienie Arki) jest trudniej, a jak dodamy do tego że Wisła ma bez wątpienia o klasę lepszych zawodników na każdej pozycji – to wynik łatwo przewidzieć (choć jak ostatnia kolejka pokazała i niespodzianka może się zdarzyć
)