>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

6. Kolejka fazy grupowej Ligi Europejskiej 15.12.2011, Czwartek

Status
Zamknięty.
omerta 968

omerta

Użytkownik
Remis piłkarzom AZ Alkmaar nie gwarantował awansu w stu procentach. Jeśli tylko dziś Austria Wiedeń pokonałaby Malmo FF co najmniej 6-0 (krótko mówiąc, różnicą sześciu bramek), to remis Kalmarom niewiele by dawał. Zgodnie z tym co pisałem, ekipa gości wystąpiła bez południowców i to sprawdziło się. Niestety, sprawdziły się też słowa opiekuna Metalista, który mówił, że jego zmiennicy także zaprezentują się solidnie. Gospodarze byli dziś lepszym zespołem, szkoda tylko, że nie potrafili tego udokumentować drugim trafieniem - wówczas byłoby elegancko ;)
 
kabacik 410

kabacik

Użytkownik
Remis piłkarzom AZ Alkmaar nie gwarantował awansu w stu procentach. Jeśli tylko dziś Austria Wiedeń pokonałaby Malmo FF co najmniej 6-0 (krótko mówiąc, różnicą sześciu bramek), to remis Kalmarom niewiele by dawał. Zgodnie z tym co pisałem, ekipa gości wystąpiła bez południowców i to sprawdziło się. Niestety, sprawdziły się też słowa opiekuna Metalista, który mówił, że jego zmiennicy także zaprezentują się solidnie. Gospodarze byli dziś lepszym zespołem, szkoda tylko, że nie potrafili tego udokumentować drugim trafieniem - wówczas byłoby elegancko ;)
Sam dobrze zapewne wiesz, że z bukmacherskiego punktu widzenia &quot;byli zespołem lepszym&quot; ma znaczenie zerowe :] Poza tym Malmo to nie jakieś ogórki, żeby przegrywać we Wiedniu taką różnicą. Jednym słowem, rozumiem, że upatrzyłeś faworyta w zespole AZ, ale presji na zwycięstwo nie mieli bo takowej mieć nie musieli - tylko o to mi chodzi. Porównując z takim Birmingham, którzy jednak musieli walczyć i liczyć na dobre rozstrzygnięcie drugiego meczu :] Ale oczywiście no offence, tak chciałem tylko wyrazić swoje zdanie - bowiem można twierdzić, że jeśli AZ musieliby to wygrać to jednak ta druga bramka może by padła, a tak, nie musieli się już spinać niepotrzebnie. Pozdrawiam :]
 
raper 26

raper

Użytkownik
Wg mnie na kogo by Legia i Wisła nie trafiła będzie to już ciężki rywal, rywalem marzeń dla Polskich drużyn byłby na pewno Club Brugge, reszta to już troszkę wyższa polka nie wspomnę już o drużynach z Manchesteru które znając życie zagrały by 2gim garniturem w obu meczach z Legia i Wisłą. Lub drużynach z Hiszpanii Valencia i At. Madryt. Jakbym miał typować losowanie to jedna z Polskich drużyn trafi na Manchester City albo United ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
pirelli 739

pirelli

Forum VIP
Wg mnie na kogo by Legia i Wisła nie trafiła będzie to już ciężki rywal, rywalem marzeń dla Polskich drużyn byłby na pewno Club Brugge, reszta to już troszkę wyższa polka nie wspomnę już o drużynach z Manchesteru które znając życie zagrały by 2gim garniturem w obu meczach z Legia i Wisłą. Lub drużynach z Hiszpanii Valencia i At. Madryt. Jakbym miał typować losowanie to jedna z Polskich drużyn trafi na Manchester City albo United ????
Dlaczego sądzisz, że tylko Brugge to rywal marzeń dla naszych zespołów?? Myślę, że Standard Liege prezentuję podobny poziom. Jest też kilka zespołów z którymi myślę, że oba Polskie kluby są w stanie się uporać np.
Athletic Bilbao - wiadomo swoją renomę i markę ma. W grupie walczyli ze Slovanem Bratysława i dwukrotnie wygrali, lecz minimalnie w stosunku 2:1. Wydawałoby się, że różnica klas dosyć spora, a jednak. Z Salzburgiem podobnie minimalna wygrana i remis. W lidze nie zachwycają, notują sporo remisów. Groźni będą na pewno w Hiszpanii, ale w Polsce spokojnie jesteśmy w stanie z nimi wygrać.
PAOK Saloniki - gra strasznie nierówno, groźni są zdecydowanie u siebie. Myślę, że wyszli z grupy przez fakt, Tottenham trochę odpuścił sobie te rozgrywki.
Besiktas Istanbul - również marka sam w sobie, ale ewentualnie można by było szukać szans w meczu u siebie z tym zespołem. Dyanamo Kijów i Stoke dało radę.
Według mnie z tymi klubami obecnie można by było powalczyć. Nie chciałbym trafić na Metalist Charków, bo są niesamowicie zmotywowani na LE. Bruksela też w formie, aczkolwiek trafiają się słabsze mecze. Podobnie Lizbona. A jeśli chodzi o resztę (PSV, Twente, Valencia, Atletico, MU, MC, Schalke, Olympiakos) to medialnie to na pewno fajnie by wyglądało.
No nic zobaczymy po południu co los przydzieli naszym ekipom.
 
raper 26

raper

Użytkownik
... nie mowie ze tylko Brugge ale wg mnie to byłby najlepszy przeciwnik.
Co do Athletic Bilbao- oglądałem ich 2gi garnitur w meczu z PSG w Paryżu i napędzili im sporo strachu gospodarzom, gdyby nie siedli kondycyjnie nie przegrali by w Paryżu z drużyną warta okolo 190 milionów euro. U siebie nawet Barca się przekonała, w tym sezonie ze potrafią coś zagrać ;)
PAOK i Besiktas to zespoły mocne u siebie.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom