Biorąc pod uwagę sytuacje od roku 2011 do ubiegłego to śmiało trzeba powiedzieć, że Newport to w dużej mierze turniej lubiany przez Isnera. W 2011 i 2012 roku wygrywał ten turniej, w 2013 był w półfinale, a rok temu dotarł do ćwierćfinału. Ram rok i dwa lata temu dotarł do drugiej rundy tego turnieju, 3 lata temu osiągnął SF, a 4 lata temu odpadał w kwalifikacjach.
Jeśli chodzi o samą grę to trudno w ogole porównywać tych dwóch graczy, bo Isner znajduje się aktualnie w bardzo dobrej dyspozycji i potrafi fenomenalnie wykorzystywać swoje atuty w grze na trawie, gdzie jego serwis (według mnie najlepszy w tourze) ma role totalnie dewastacyjną. Nie widzę tutaj możliwości złamania Jasia więc ewentualne zagrożenie ze strony Rama będzie objawiać się tylko w TB. Isner w tym roku porażki na trawie tylko i wyłącznie z Cilicem w 3R Wimbledonu po wyniku 2:3 oraz Troickim w QF w Queen's. Według mnie po prostu inna półka i przepaść pomiędzy tymi zawodnikami.
Stepanek Radek - Sock Jack @ 2 1.43 Bet365
Starcie młodości z powoli zmierzającą do końca karierą Radka. Stepanek w tym roku zaledwie 13 rozegranych meczy w tym 1 śmiechowy mecz w Boodles Tennis Challenge. Nie ulega żadnym wątpliwością, że Radek najlepsze ma już za sobą i będzie tylko gorzej, bo 37 lat na karku jak na tenisistę to już naprawdę sędziwy wiek ale jak widać nie daje za wygraną. Stepanek oczywiście na trawie grać potrafi i czuje się tutaj dobrze, jest bardzo dobrym deblistą także nie można odmówić mu dobrej gry przy siatce ale za rywala ma nie byle kogo, bo Jacka Socka, który gra u siebie i w tamtym roku osiągnął tutaj półfinał wygrywając m.in z wyżej wymienionym Isnerem.
Sock po swojej stronie ma zdecydowanie dynamikę, młodość, grę u siebie (ja uważam, że w głowach Amerykanów to bardzo ważna sprawa), w dodatku jest wyśmienitym deblistą (tak jak Stepanek) - wygrał rok temu Wimbledon wraz z Vaskiem Pospisilem. Także ogranie na trawie pomimo młodego wieku jest i umówmy się, że w aktualnym miejscu w swojej karierze po prostu musi wygrywać z takimi odcinaczami kuponów jak Stepanek (przy całym szacunku do jego osoby).
Bossel Adrien - Brown Dustin 2 @ 1.28 Marathonbet
Dustin Brown to zawsze duża niewiadoma, bo jest to gracz niezwykle chimeryczny i potrafi zagrać świetne spotkanie ale również zdarza mu się wejść w mecz w dość komiczny sposób. Po prostu jest to specyficzny zawodnik, który często pokazuje swoje dziwne zachowanie na korcie. Nie ulega wątpliwościom, że aktualny sezon Browna na trawie jest po prostu wyśmienity jak na warunki tego gracza. 3 runda Wimbledonu (startując od początku kwalifikacji) i wygrane m.in z Lu (który bardzo dobrze czuje się na trawie), a w szczególności z samym Rafą Nadalem w stosunku 3:1! Następnie porażka w spotkaniu z Troickim w wymiarze 1:3.
Warto podkreślić, że Brown w poprzednich turniejach w Niemczech przegrywał w Stuttgart w pierwszej rundzie 1:2 z Janowiczem, a następnie odpadł w 2 rundzie w meczu z Nishikorim w Halle. Jak widać forma naprawdę jest i mówimy teraz o spotkaniach z zawodnikami naprawdę wysokiej klasy, na pewno nie z takimi do których można przyłożyć Bossela, który pomimo 29 lat na karku znajduje się aktualnie na 268 miejscu w
ATP. Nie mam zamiaru ukrywać, że zawodnik dla mnie kompletnie anonimowy, który w tym roku grał w Futuresach, kwalifikacjach do challangerów i niskich rundach challangerów. W spotkaniach w tym roku na trawie przegrane w 1 rundzie kwalifikacji do Stuttgartu z Bozoljacem, 1 rundzie kwalifikacji do Notthingam z Selą. Lepiej zaprezentował się ostatnio w Winnetce gdzie dotarł do półfinału gdzie odpadł gładko z Nguyenem (który jest słaby), a teraz w kwalifikacjach do Newport wygrał 3 mecze gdzie tak naprawdę solidnym rywalem był Klein. W związku z dysproporcją pomiędzy dwoma zawodnikami uważam, że jeśli Brown utrzymał niedawną dyspozycje i nie odpali tutaj czegoś mega głupiego to z całą pewnością powinien sobie bezproblemowo poradzić.
Butorac Eric/Fleming Colin - Chiudinelli Marco/Nielsen Frederik 1 @ 1.37 Betgun
Pomimo dość średnich wyników ze strony Butoraca i Fleminga według mnie nie ma co porównywać potencjału obu par na jutrzejsze spotkanie z racji tego, że Chiudinelli praktycznie nie gra debli i znajduje się aktualnie na 398 miejscu w rankingu deblowym. Jeśli chodzi o trawę to w całej swojej karierze notuje tutaj stosunek 5/9. Jego partner deblowy na ten turniej czyli Nielsen wygląda w tej sferze lepiej, bo 22/16 ale łącznie w tym roku rozegrał tylko 14 spotkań z czego połowę przegrał. Butorac i Fleming to ograni debliści na wyższym poziomie, którzy gwarantują z całą pewnością pewien standard gry. Razem występowali w tym roku na challangerze w Surbiton gdzie dotarli do półfinału, w Notthingam gdzie osiągnęli również półfinał oraz 2 rundę Wimbledonu gdzie przegrali z ubiegłorocznymi triumfatorami Sockiem i Pospisilem. Butorac/Fleming mają o wiele większe doświadczenie w grze na trawie w grze deblowej : Butorac 43/35, a Fleming 57/30. Z całą pewnością biją na głowę swoich rywali jeśli chodzi o doświadczenie. Obydwaj w swojej dotychczasowej karierze odnotowali wiele wygranych w turniejach rangi
ATP i finałów tego typu turniejów. Dla dodatku Butorac meldował się rok temu w finale debla na AO, a Fleming osiągał 2x ćwierćfinał na US Open i raz na Wimbledonie. Powinni poradzić sobie ze sklejką typu Chiudinelli/Nielsen. Jedynym faktem przemawiającym przeciwko jest to, że Nielsen w swojej historii raz odniósł dość znaczny sukces jeśli chodzi o debla i była to wygrana na Wimbledonie w parze z Marrayem. Jednakże warto podkreślić, że było to w roku 2012, a od tego czasu dyspozycja na trawie tego gracza jest słaba. W dodatku do tanga trzeba dwojga, a tutaj zdecydowanie Szwajcar trochę odstaje więc mimo wszystko uważam, że Butorac/Fleming są faworytami tej pary.