>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

ATP Tour - Walencja & Bazylea, 21-27.10.2013

Status
Zamknięty.
astorre 64

astorre

Użytkownik
#145#
Pablo Carreno-Busta - Jerzy Janowicz DW 0:2
Kurs: 1.80​
.
Popieram typ.
Jerzy gra bardzo róznie, jest nadal graczem nie ogranym na poziomie 250-Grand Slam. Wydaje mi się jednak, że pomimo słabego turnieju w Sztokholmie Jerzy gra na 85% swojego tenisa. Stawiałem na Zoppa z Carreno i muszę przyznać, że było nerwowo. Gra Hiszpana co twierdziłem od początku spotkania z Zoppem była dosc słaba. Opierała się na solidnej defensywie i dalej duze nic lub znak zapytania. Zopp miał nawet 3 brea pointy ze stanu 5-5, ale próba przełamania przy trzeciej szansie doprowadziła do kontuzji. W trakcie tamtego meczu byłem przekonany, że wystarczyła by bardziej agresywna gra i Zopp zameldowałby się w 2r. No i proszę Jerzy vs Pablo - Jerzy gra agresywnie jest 2 lub 3 klasy lepszy od Zoppa, kontuzji śladu brak. Polecam Astorre.
Jerzy Janowicz
 
shakeyobody 2,1K

shakeyobody

Forum VIP
Również popieram ten typ i mam go zamiar jutro zagrać. JJ czuje na pewno niedosyt po odpadnięciu z Gulbisem i chce zakończyć sezon z przytupem. Do tego jeśli się nie mylę JJ broni tutaj punktów więc motywacja jest podwójna(jeśli się mylę proszę o korektę). Idąc dalej forma jest a przeciwnik do najlepszych nie należy. Uważam, że spotkanie będzie szybkie i łatwe dla reprezentanta Polski.
JJ dw 2:0 @1.80 bet365
typ na plus ale co nerwy to nie mam pytan... wymiany Janowicza to taka mizeria, miliard niewymuszonych bledow. Jesli nie poprawi tego elementu gry to nie ma co myslec o top10 bo na samych serwach nei zajedzie.
 
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#146#
Feliciano Lopez - Julien Benneteau ✅
Kurs: 1.83​

Benneteau lubi grać w hali i w tym sezonie pokazał kilka dobrych występów na tej nawierzchni. Feliciano także w tym roku gra na niej dobrze, ale jest mały problem. To pierwszy jego taki sezon, zawsze prezentował się gorzej. Patrząc na to z kim wygrał na hali i porównując to do występów z Julienem jest różnica. Lopez pokonywał tych graczy co musiał: Istomin, Sock, Becker, a tym bardziej Soedę czy Djere. Francuz natomiast zaskoczył kilka razy i to pozytywnie: wygrana z Federerem, Simonem czy Wawrinką to już coś. Obu przydarzają się wpadki i zastanawiałem się nad bezpieczniejszą formą jaką jest over gemowy, ale jednak stwierdziłem, że tutaj może skończyć się różnie.
Co przemawia na korzyść Benneteau nie licząc nawierzchni? A to, że potrafi grać przeciwko Hiszpanowi. Wygrał 4 spotkania na sześć rozegranych, więc sposób na rówieśnika znalazł. Co jest bardzo ciekawe Lopez wygrywał tylko na trawie, a wszystkie twarde nawierzchnie zwyciężał mój faworyt. To kolejny argument popierający mój typ. Jedyne co mnie martwi to obecna forma Juliena. Przegrał ostatnio z Matosevicem i Rosolem, uległ również niespodziance turnieju w Kuala Lumpur, Souzie. Porażka w finale na pewno mocno boli, tym bardziej, że Francuz ani razu nie wygrał turnieju rangi ATP!
Feliciano gra tak ile mu pozwala rywal, wygrywa z tymi co musi, przegrywa z lepszymi. W Szanghaju uległ Berdychowi, a wcześniej pokonał Nieminena. Tydzień wcześniej w Tokio wyeliminował go Nishikori, w I rundzie wygrał z Ito, chociaż miał duże problemy. Tak na prawdę mecz wydaje mi się czysto 50/50. Zadecyduje forma dnia, bo umiejętnościami żaden aż tak bardzo nie odstaje by zniszczyć rywala. Serwis trochę lepszy posiada Hiszpan, ale za to w wymianach często gra chaotycznie, popełnia sporo błędów. Zobaczymy jak ułoży się dzisiejsza rywalizacja, start już o 13:30 czasu polskiego.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
niverx 162

niverx

Użytkownik
22-10-2013
ATP, DEBEL: Basel, twarda (w hali)
Nestor D. / Pospisil V.-Istomin D. / Zeballos H.
Typ: 1 Kurs: 1.50
William Hill

Zastanawiam się czemu jeszcze nikt nie wspomniał o tym meczu. Przyznam szczerze, że sam trafiłem na niego przypadkowo, gdyż deble gram bardzo rzadko. Rzucił mi się w oczy od razu Nestor, który słynie z gry deblowej i osiąga w niej wyniki - 81 tytułów deblowych mówi samo za Siebie. Rok temu, wygrał turniej w Bazylei, w parze z Zimonjicem, tym razem zagra ze swoim rodakiem, Pospisilem. Mieszanka dużo starszego Daniela, a więc co za tym idzie równie doświadczonego! z młodym, utalentowanym Vaskiem, miała okazje już grać razem ze Sobą. Nie widzę sensu przytaczania tutaj warunków fizycznych, że obydwaj maja ponad 190cm wzrostu, jaki maja serwis, FH itp bo każdy kto interesuję się (chociaż trochę) tenisem na pewno zdołał już to zaobserwować. W przeciągu ostatnich dwóch miesięcy grali w US OPEN, gdzie odpadli w walce o ćwierćfinał przeciwko braciom Brayanom (po zaciętym meczu), których nikomu nie trzeba przedstawiać. Następnie wygrali mecz w pucharze Davisa i na kilkunastu ich wspólnych grach zegar się zatrzymał. Jutro ich rywalami będą Denis Istomin i Horacio Zeballos. Do tej pory, razem, na korcie deblowym, wyżej wymieniona para nie występowała.. a co lepsze! staną naprzeciwko Siebie w Bazylei ....w grze singlowej, przed tym właśnie spotkaniem. Nie będę przytaczał sylwetki żadnego z nich, ani jak grają, czy jaki styl mają. Debel rządzi się swoimi prawami. Duet Arg-Uzb w swoim dorobku, kiedy grali mecze osobno, nie osiągał żaden z nich większych sukcesów. Często odpadali w pierwszych rundach, a raz na rok zdarzało się wygrać jakiś turniej. Istomin wygrał kilka dni temu debla w Moskwie z Elginem a miesiąc temu w St. Petersburgu przegrał dopiero w finale w parze z Inglotem. Ogranie na pewno posiadają, ale czy RAZEM &#39;Uzbek&#39; z Argentyńczykiem zwojują coś na korcie przeciwko Kanadyjczykom? Bardzo w to wątpię. Być może będą zmęczeni po singlu i &#39;przejdą&#39; obok tego meczu nie traktując go poważnie. Dodam jeszcze, że Pospisil rozegra swój mecz singlowy następnego dnia, więc nie będzie się oszczędzał.
 
dx2 233,8K

dx2

Użytkownik
Benneteau lubi grać w hali i w tym sezonie pokazał kilka dobrych występów na tej nawierzchni. Feliciano także w tym roku gra na niej dobrze, ale jest mały problem. To pierwszy jego taki sezon, zawsze prezentował się gorzej.
Jak zwykle sie nie zgadzam. Ten fragment jest tylko na potrzeby analizy. Pierwszy tytul w hali Lopez wygral juz w 2004 roku we Wiedniu. Ale tak naprawde to jego najwazniejszy w zyciu mecz Lopez zagral tam podczas Davis Cupu w Argentynie z del Potro. Wtedy przed finalem nikt nie dawal Hiszpanom bez Nadala prawie zadnych szans w tamtym meczu, a jakis cudem Hiszpania wygrala wtedy w Argentynie, w ktorej grali Nalbandian i del Potro. Lopez wygral wtedy z del Potro 3-1 po bardzo zacietym meczu i przypieczetowal zaskakujaca wygrana Hiszpanii wtedy. Takze najwazniejszy mecz swojego zycia w singlu Lopez wygral wlasnie w hali, gdy stawka meczu byla przeogromna.
 
tikanes 246

tikanes

Użytkownik
Ogólnie panowie śmieszą mnie dywagacje na temat kto jest lepszy na hali, a kto gorszy. Na hali jest sprawa banalnie prosta. Liczy się tak zwane pierd...nięcie na serwisie. Z kolei kto ma dobry s&amp;v jest prawie nie do pokonania. I Bentka i Lopez mają niezły serwis. Bentka trochę lepiej gra przy siatce, a do tego z głową Lopeza jest różnie i do tego h2h na hali również 2:0 dla Francuza. Oboje mają już kilka latek, więc suma sumarum, kursy wystawione po 1,83, więc gram Francuza. Pozdrawiam.
DX a ty gadasz o jakimś meczu Lopeza z DelPotro z roku 2008 na hali, a ten ostatni nie zdziwiłbym się jakby nie grał więcej niż 20 meczów na hali w całym wtedy swoim dotychczasowym życiu (oczywiście wyolbrzymiam);D Totalnie bezsensu pogadanka, zwłaszcza jak Bentka to totalnie inny gracz, preferujący grę s&amp;v jak Stepanek czy Karlovic. Nic nie wnoszące porównanie i tylko zakłócające analizę.
Rozumiem, że chciałeś przedstawić i zanegować to co napisał bez zastanowienia większego GemSetMecz, że niby Lopez bez większych sukcesów na hali i piszesz w argumencie, że coś tam kiedyś grał na hali i udało mu się nawet 5 lat temu wygrać z kimś ważnym. Tak czy siak Lopez gra dobrze na trawie i tam chyba czuje się najlepiej, a nie na hali. Wg mnie nie ma to większego znaczenia merytorycznego dla całego zakładu.
 
D 3,2K

dawczan

Użytkownik
Na Brandsa 2,50 z Seppim to nie przesada ? Seppi miał duże problemy i przegrał z dobrze serwującym Kukushkinem. A Brands robi to jeszcze lepiej, dużo lepiej.
???? D.Brands - A.Seppi (HC +1,5s/0) --&gt; 1 - 1,50 ✅ 2-0 Fortuna
 
d.n.o. 283

d.n.o.

Użytkownik
ATP Valencia
Spotkanie: ???? Guillermo Garcia-Lopez - Joao Sousa
Typ: Joao Sousa
Kurs: 2.15
Bukmacher: Unibet

Analiza: Ostatnie wystepy Guillermo Garcia Lopeza to istny rollercoaster. A tu final w St. Petersburgu, a z drugiej strony szybka eliminacja przez Jerzego Janowicza w Sztokholmie. Moim zdaniem hiszpan ma juz troche dosyc dlugiego sezonu. Dodatkowo w Szwecji, w polowie meczu zaczal mocno narzekac na bole plecow. W bukmacherze na ktorym obstawiam po rozegraniu pierwszego seta, kreczujacy przegrywa wiec tez biore to pod uwage. Juz pomijajac kontuzje gra hiszpana wygladala tragicznie, skutecznosc pierwszego serwisu na poziomie 40%... mowi samo za siebie. Portugalczyk zlapal forme zycia w Azji pod koniec obecnego sezonu. Wygral turniej w Kuala Lumpur ogrywajac takich zawodnikow jak Ferrer, Harrison, Bennetaeu czy Melzer. Kursy bukmacherow moga byc spowodowane ostatnim spotkaniem obu tenisistow. Wowczas w polfinale w Petersburgu lawo wygral Garcia Lopez. Jednak po tym co widzialem w Szwecji hiszpan jest daleko od tamtej formy gdy wygral ten duzy turniej i dzisiaj bedzie mial wiele problemow z 24 letnim portuglaczykiem, ktory wlasnie gra swoj najlepszy sezon w karierze i awansowal juz na 53 miejsce w rankingu. Garcia Lopez jest 64.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
dx2 233,8K

dx2

Użytkownik
że niby Lopez bez większych sukcesów na hali i piszesz w argumencie, że coś tam kiedyś grał na hali i udało mu się nawet 5 lat temu wygrać z kimś ważnym.
Nie uwazam, zeby final Puchara Davisa to bylo jakies zwykle tam cos i kiedys tam, a juz na pewno granie decydujacego meczu o triumfie to ogromny zaszyt, prestiz a takze pieniadze. Poza tym dla zawodowego tenisisty nie ma az tak wielkiego znaczenia czy gra na otwartym korcie czy zamknietym. Jasne, sa troche inne warunki, ale to sa ZAWODOWCY. Jezeli z czyms sie nie zgadzam to pisze jak widze sprawe i powoluje sie na konkretne wydarzenia, a nie zeby kogos obrazic, bo wtedy napisalbym ze ktos jest taki czy siaki. Z obowiazku dodam tyle, ze chlop wygral rok temu w Bazyeli oraz gral chyba nawet dwukrotnie w fianmlach konczacych sezon, wiec tych meczow ma z pewnoscia ponad 20. Poza tym dziwnie to odbieracie, ilosc meczow w oficajlnych turniejach niekoniecznie swiadczy czy mu sie cos podoba czy nie. Ok. Przedstawiles swoj punkt widzenia, do ktorego rzecz jasna masz pelne prawo, a ja swoj. Te poglady nie musza sie w koncu zgadzac, bo na tym polega dyskusja. Nie mam wiecej juz do dodania od siebie.
 
seboes 507

seboes

Użytkownik
Mam ostatnie spotkanie Lopez-Souza w pamięci, gdzie GL wygrywał każdą wymianę winneresem. Argumenty, że Hiszpan jest zmęczony czy też o kontuzji można łatwo odwrócić w drugą stronę. To może Sousa jest już zmęczony bo przegrał łatwo ze Staszowskim czy też ledwo wymęczył kwalifikacje z Gojowczykiem oddając kilka razy swój serwis. Z Janowiczem GL sobie nie pograł, szybko zrezygnował z walki a ta domniemana kontuzja była przy stanie 0-3 w drugim secie by wybić z równowagi Jerzyka i po części się udało bo następny gem był wygrany do 0 a potem na równowagi Hiszpan trochę powalczył. Lopez miał dużo czasu by wypocząć i się przygotować do tego turnieju dlatego ja go daje do taśmy, a poczekam jeszcze chwile bo idzie masówka na Souse i może jeszcze uda się trochę wyższy kurs złapać.
Garcia-Lopez 1.67
 
sheym88n 52

sheym88n

Użytkownik
Verdasco - Przysiężny 2:0 @1,61
Jak dla mnie ten typ całkiem ciekawie wygląda, Fernando ostatnio dobra forma, gra u siebie, a i umiejętności zdecydowanie po jego stronie. Odprawił Nieminena, czy Dodiga ostatnio to i Przysiężnego powinien pogonić.
 
beb 95

beb

Użytkownik
Berlocq - Dodig 1 @ 3.20 Bah
Dodig na hardzie w tym roku ma bilans dodatni 17-14 a w hali 2-5. Te statystyki pokazują, że generalnie dobrze mu się gra na hardzie, ale hala to całkiem inna bajka w tym roku. Te same statystyki dla Berlocq&#39;a wyglądają 10-8 i 4-3. Nie od dziś wiadomo że Berlocq to jest ziemniak. Lecz moją uwagę przykuł ostatni mecz z Isnerem. Przeciwnik nie był w stanie wygrać nawet paru pkt przy serwisie Berlocq&#39;a. Nie znam dokładnych statystyk ale mniej więcej Isner wygrał na returnie 9 piłek. Następnego przeciwnika, Nadala dociągnął w drugim secie na TB. Niezaprzeczalnie wygrana z Isnerem jest jakimśtam plusem który przekonuję mnie w stronę Berlocq&#39;a. Wracjąc do Dodiga, nie jest to zawodnik którego nazywam &quot;mlasiem&quot; (Łazi, mędzi, krzywi się - taka męska radwańska), ale nie jest też moim ulubionym zawodnikiem. Ostatnio 3 przegrane mecze. Verdasco rozumiem, Raonic jeszcze bardziej. Ale przegrana z Melzerem stawia go w złym świetle. Może troche za mocne określenie ale gra Melzera ostatnio to jest jakaś parodia. Uważam że szanse w meczu są 50-50 lecz argumenty wyżej przedstawione, pozwalają mi polecić granie na Berlocq&#39;a
 
dx2 233,8K

dx2

Użytkownik
Pisząc dotychczasowym miałem na myśli do 2008 włącznie. DP nie grał nic ważnego na hali przed 2008
Prosze Cie...Ogranicze sie tylko do osiagniec statystycznych, zeby zawsze byla taka dyskusja podparta. Argentynczyk wygral w tym roku 4 turnieje, a na miesiac przed finalem Pucharu Davisa zagral jeszcze w swoim pierwszym finale turnieju ATP 1000 w Tokio. Pod koniec pazdziernika, del Potro byl graczem klasyfikowanym na 9 pozycji. Pozniej po Tokio mozna jeszcze dodac polfinal w Bazylei czy cwiercfinal w Madrycie, czyli bardzo prestizowych turniejach halowych.
W listopadzie 2008 gral w Turnieju Mistrzow dla osmiu najlepszych graczy sezonu(co obecnie nazywamy ATP World Tour Finals) w hali w Szanghaju, wiec potykal sie tam z najlepszymi, wiec bylo to bezposrednio przed Pucharem Davisa. Czy halowy Turniej Mistrzow dla najlepszych graczy jest wystarczajaco wazny, bo wydaje mi sie ze wazniejszego na halowych kortach obecnie nie ma? Przykro mi, ale probujesz na sile udowodnic cos, co zupelnie mija sie z prawda.
 
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
Wszystko co przeczytałem o meczu Benka i Felka mnie naprawdę strasznie boli. Jak można pisać o tym, że wygrał coś tam kilka lat temu, jak to teraz nie ma najmniejszego wpływu na teraźniejszość. Opieranie się o takie fakty jest jeszcze większym błędem, jak według Ciebie napisanie przeze mnie, że Francuz gra lepiej w hali. Graczy ocenia się na podstawie ostatnich tygodni, maksymalnie ostatniego sezonu. Nie rozumiem kompletnie przytoczonego meczu z 2008 roku. W tamtym okresie to był zupełnie inny tenisista, na hali od 2009 roku nie pokazał nic, z małym wyjątkiem jak Memphis w tym roku.
Ale ja nawet nie mam zamiaru się spierać, bo jak widać, ludzie piszą Ci argumenty, a Ty dalej stoisz przy swoim. Mecz pokazał kto umie grać na hali w aktualnym czasie i po prostu wytłumaczyć się tego inaczej nie da.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
dx2 233,8K

dx2

Użytkownik
Graczy ocenia się na podstawie ostatnich tygodni, maksymalnie ostatniego sezonu.
I to jest wlasnie zasadniczy blad typujacych. Wytlumacz mi jak to sie dzieje ze zawodnik X/zawodniczka X na przestrzeni kilku lat potrafi wygrac czasem po 3-4 razy dany turniej, do tego dolozyc jakies polfinaly, cwiercfinaly. A w niektorych turniejach o podobnej specyfice, z tym samym pulapem pienieznym potrafia przegrac z kazdym. Dla mnie pisanie, ze historia turniejowa nie ma znaczenia jest ogromnym bledem i nawet nie bede dyskutowac czy ma znaczenie czy nie, ze ktos zwykle w danym turnieju prezentuje sie swietnie. I ja tu nie mowie o nazwiskach typu Djokovic, Nadal czy Federer, bo rownie moge wymienic zawodnikow/zawodniczki nizej klasyfikowane, ktorzy dajmy na 7-8 turniejow zagraja 5 razy dobrze, wiec jezlei to jest zbieg okolicznosci dla Ciebie to szkoda faktycznie szkoda dyskusji.
Nie rozumiem kompletnie przytoczonego meczu z 2008 roku.
Jezeli nie rozumiesz zwiazku to tylko i wylacznie twoj problem. To w koncu dyskutujemy o dzisiejszym meczu czy o umiejetnosciach Lopeza do gry w hali. Caly czas myslalem, ze o tym drugim aspekcie.
Ale ja nawet nie mam zamiaru się spierać, bo jak widać, ludzie piszą Ci argumenty, a Ty dalej stoisz przy swoim.
Ludzie pisza argumenty, a ja do kazdego argumentu dodaje konkretne zdarzenie/wynik/wydarzenie/mecz na poparcie tego argumentu. Przeciez ja wyciagam konkretne, realne mecze czy turnieje w przeciwienstwie do pustych argumentow niektorych. I taka jest ta jedyna roznica.
Powtorze raz jeszcze, jezeli sie z czyms nie zgadzam to pisze, a czy to sie komus podoba czy nie, typowanie nie opiera sie przeciez na lubieniu czy nielubieniu.
Mecz pokazał kto umie grać na hali w aktualnym czasie i po prostu wytłumaczyć się tego inaczej nie da.
I tutaj wlasnie sie zupelnie nie zgadzamy, dla mnie jeden mecz nie jest zadnym wykladnikiem, bo o to wlasnie chodzi ze zawodnicy maja swoje priorytety, upodobania i oczywiscie licza pieniadze. Jakbym tak na to patrzyl to Rafale Nadal jest dnem totalnym na trawie, bo w koncu podczas ostatnich dwoch Wimbledonow przegral dwukrotnie w 1 rundach z Rosolem i Darcisem. Idac takim tokiem myslenia to wniosek jest taki, ze jest kompletnym dnem i nie umie grac na trawie i pewno w zyciu trawy nie widzial na oczy.. To ze wczesniej wygral Wimbledon dwukrotnie nie ma znaczenia. Wybaczta, ale sie z tym nie zgadzam. Taki jest moj punkt widzenia, niezaleznie czy ktos go akceptuje czy nie. Koniec tych esei z mojej strony, bo nuzace sie to robi. Dziekuje.
P.S. Od razu zaznaczam, ze absolutnie uzurpuje sobie prawa do posiadania racji czy nieomylnosci, wrecz przeciwnie. Niemniej jednak jak sie z czyms nie zgadzam to wyrazam swoje indywidualne zdanie. Osobiste uczucia kogokolwiek mnie nie interesuja, bo bukmacher tez pewno takich nie ma. Staram sie wszytsko poprzec konkretnym argumentem/turniejem/meczem, a nie opierac sie o wyzwiska.
 
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
I tutaj wlasnie sie zupelnie nie zgadzamy, dla mnie jeden mecz nie jest zadnym wykladnikiem, bo o to wlasnie chodzi ze zawodnicy maja swopje priorytety, upodobania i oczywiscie licza pieniadze.
Powiadasz jeden mecz? Idąc Twoim tropem myślenia Benek wygrywał na hardzie z Feliciano już 5-krotnie wliczając dzisiejszy mecz. Rzeczywiście to tylko jeden nic nie znaczący mecz...
Dodajmy, że wygrał 3 mecze na hali (licząc dzisiejszy). Sam gubisz się we własnych zeznaniach. Mówisz, że ważne są pojedynki z przed kilku lat, a robisz takie błędy.
 
tikanes 246

tikanes

Użytkownik
I to jest wlasnie zasadniczy blad typujacych. Wytlumacz mi jak to sie dzieje ze zawodnik X/zawodniczka X na przestrzeni kilku lat potrafi wygrac czasem po 3-4 razy dany turniej, do tego dolozyc jakies polfinaly, cwiercfinaly. A w niektorych turniejach o podobnej specyfice, z tym samym pulapem pienieznym potrafia przegrac z kazdym.
Bo tam bronią pkt, a tam nie?
Nie kłóćma się, bo to ogólnie nie ma sensu. Cała ta dyskusja ma znikomą wartość merytoryczną. A to że ktoś się pomyli raz drugi w statystykach nikogo gorszego nie czyni. Można czasami zwrócić uwagę na coś ma znaczenie na ewentualny rezultat meczu, ale Twoje wstawki dx dzisiaj nie miały żadnego znaczenia na wynik meczu - jak zresztą zauważyłeś.
 
dx2 233,8K

dx2

Użytkownik
Powiadasz jeden mecz? Idąc Twoim tropem myślenia Benek wygrywał na hardzie z Feliciano już 5-krotnie wliczając dzisiejszy mecz. Rzeczywiście to tylko jeden nic nie znaczący mecz...
Zapytam inaczej. Nawet nie sprawdzam, gdzie te mecze byly i ide w ciemno. Jezeli Lopez przegral z Benneteau w ktoryms z tych turniejow ponizej to koncze dzialanosc na tym forum. Pisze od razu i nie sprawdzam, gdzie sie spotkali. Szanghaj, Madryt, Barcelona, US Open. Jezeli Lopez przegral z Benneteau w ktoryms z tych turniejow to koncze dzialanosc na tym forum od zaraz. Serio.

Wytlumacz mi jak to sie dzieje ze zawodnik X/zawodniczka X na przestrzeni kilku lat potrafi wygrac czasem po 3-4 razy dany turniej, do tego dolozyc jakies polfinaly, cwiercfinaly. A w niektorych turniejach o podobnej specyfice, z tym samym pulapem pienieznym potrafia przegrac z kazdym. Dla mnie pisanie, ze historia turniejowa nie ma znaczenia jest ogromnym bledem i nawet nie bede dyskutowac czy ma znaczenie czy nie, ze ktos zwykle w danym turnieju prezentuje sie swietnie. I ja tu nie mowie o nazwiskach typu Djokovic, Nadal czy Federer, bo rownie moge wymienic zawodnikow/zawodniczki nizej klasyfikowane, ktorzy dajmy na 7-8 turniejow zagraja 5 razy dobrze, wiec jezlei to jest zbieg okolicznosci dla Ciebie to szkoda faktycznie szkoda dyskusji.
Tutaj masz powyzej genialny argument do wykazania sie.
 
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
Wytlumacz mi jak to sie dzieje ze zawodnik X/zawodniczka X na przestrzeni kilku lat potrafi wygrac czasem po 3-4 razy dany turniej, do tego dolozyc jakies polfinaly, cwiercfinaly. A w niektorych turniejach o podobnej specyfice, z tym samym pulapem pienieznym potrafia przegrac z kazdym. Dla mnie pisanie, ze historia turniejowa nie ma znaczenia jest ogromnym bledem i nawet nie bede dyskutowac czy ma znaczenie czy nie, ze ktos zwykle w danym turnieju prezentuje sie swietnie. I ja tu nie mowie o nazwiskach typu Djokovic, Nadal czy Federer, bo rownie moge wymienic zawodnikow/zawodniczki nizej klasyfikowane, ktorzy dajmy na 7-8 turniejow zagraja 5 razy dobrze, wiec jezlei to jest zbieg okolicznosci dla Ciebie to szkoda faktycznie szkoda dyskusji.
A czy ktoś Ci napisał wyżej, że to nie ma znaczenia? Turniej turniejowi nie równy, ale nie można powiedzieć, że nawierzchnia jest zupełnie inna w Rotterdamie czy w Valencii tym bardziej jeżeli mówimy o hali. Rozumiem hard, czy clay który jest szybszy, wolniejszy na niektórych obiektach. Twoje argumenty, jeżeli w ogóle niektóre można tak nazwać są po prostu pod typ. Jakoś wcześniej nie widziałem, żebyś brał pod uwagę dany turniej, a tym bardziej cofał się o ponad 5 lat wstecz. Ja na tym poprzestaję, bo jesteś po prostu uparty.
Moderator niech usunie to całe &quot;zamieszanie&quot;, bo nic z tego nie wynikło. Kolega jak zawsze gra przeciw moim typom, co napisał u siebie w analizie i tyle. Jak chce, niech gra, mnie to mało obchodzi. Jak widać wychodzi na tym trochę gorzej.
 
dx2 233,8K

dx2

Użytkownik
Jakoś wcześniej nie widziałem, żebyś brał pod uwagę dany turniej, a tym bardziej cofał się o ponad 5 lat wstecz.
Oj wierz mi, ze niejednokrotnie biore. I nie jest to tylko puste haslo. Szczegolnie podczas szlemow i turniejow ATP 1000. Moglym tez wiele napisac o mniejszych turniejach np. o wystepach Jarkko Nieminena w Sztokholmie na przestrzeni juz okolo 10 sezonow pewnie, Roberty Vinci w Barcelonie zanim zdjeto ten turniej z kalendarza i jeszcze kilku. Wierz mi, ze to nie jest zbieg okolicznosci, ze zawodnicy przyjezdzaja na dany turniej czasem okolo 10 lat jak to robi Fin. Przy ostatnim typie na Granollersa wzialem pod uwage 3 ostatnie lata, wiec nie widze problemu zeby wziac 5 lat, jezeli uwazam ze faktycznie mi to pomoze przy typie.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom