16,7K
aka-shakal
Użytkownik
Przy takich statystykach nic dziwnego, że Szwed przegrał.
-
Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu -
Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY! -
Szczecin czy Kraków? Kto podniesie w czwartek Puchar Polski? Zapraszamy na
Pogoń Szczecin - Wisła Kraków [2.05.2024 - 16:00] w puli nagród 200 zł od Betclic + punkty reputacji!
Nie masz konta w Betclic? Założysz je w kilka minut TUTAJ!
Australian Open '11 - turniej główny
- Utwórz temat hellraiser
- Rozpoczęty
- Status
16,7K
Przy takich statystykach nic dziwnego, że Szwed przegrał.
552
mozi
Użytkownik
Szczerze mówiąc to ja również nie widzę szans dla Ukraińca w tym meczu. Wczoraj argumentowałem Dolgopolova i pisałem, że ze Szwedem ma szanse, dziś uważam, że ze Szkotem nie ma najmniejszych. Po pierwsze Soda i Murray w tym momencie to dwa inne światy. Andy jest pewny w każdym elemencie, nie miewa przestojów w grze i moim zdaniem wyrasta tu kandydata do tytułu, a na pewno stać go na powtórzenie ubiegłorocznego sukcesu. Mecz zapewne zakończy się 3:0, chociaż typowanie dokładnego wyniku meczu na tym etapie turnieju to lekka przesada. Niemniej jednak moim zdaniem, bez problemów do 1/2 awansuje Andy Murray.
Meczu Djokovica typować nie zamierzam. Dlaczego? Proste, może się skończyć różnie. Faworytem (biorąc pod uwagę umiejętności, czy talent) jest Nole, ale nie do końca wiemy w jakiej jest formie (pokonanie Almagro mi wcale nie imponuje). Berdych natomiast ograł bardzo pewnie solidnego Verdasco i kto wie czy jego agresywny tenis nie da mu szansy w tym meczu. Może być różnie więc lepiej tego nie ruszać. I moje propozycje typowe na dzisiejszą noc:
Roger Federer - Stanislas Wawrinka 2 @ 3.47 (4/10)
Gdyby nie to, że to Roger to grałbym ten typ bardzo mocną stawką. Szwajcar w tym turnieju nie imponuje i nie chodzi o to, że nie rozbija swoich rywali, ale tracił już sety z przeciętniakami! W dodatku styl zupełnie nie przypominał jego dotychczasowej pewności. Jego rywalem będzie dziś fenomenalny Stanislas Wawrinka, który nie przegrał jeszcze w 2011 roku ani jednego meczu! To jest coś co musi budzić podziw. W dodatku jego gra wygląda bardzo pewnie. Najistotniejsze jest jednak to, że panowie doskonale się znają i Wawrince odpada stres związany z meczem z Rogerem, bo przecież zna go doskonale, wiele razy trenowali razem, rozegrali między sobą wiele spotkań. Podobnie było w Doha kiedy to Roger grał z innym rodakiem bez kompleksów Chiudinellim i pamiętam, że miał niemałe kłopoty. Dlatego dziś widzę szansę powodzenia dla tego typu.
Oprócz tego bez analizy mogę zaproponować naszego debla:
Kubot/Marach @ 1.55
Kompletne kupony + mecze WTA podam niedługo w moim temacie
Meczu Djokovica typować nie zamierzam. Dlaczego? Proste, może się skończyć różnie. Faworytem (biorąc pod uwagę umiejętności, czy talent) jest Nole, ale nie do końca wiemy w jakiej jest formie (pokonanie Almagro mi wcale nie imponuje). Berdych natomiast ograł bardzo pewnie solidnego Verdasco i kto wie czy jego agresywny tenis nie da mu szansy w tym meczu. Może być różnie więc lepiej tego nie ruszać. I moje propozycje typowe na dzisiejszą noc:
Roger Federer - Stanislas Wawrinka 2 @ 3.47 (4/10)
Gdyby nie to, że to Roger to grałbym ten typ bardzo mocną stawką. Szwajcar w tym turnieju nie imponuje i nie chodzi o to, że nie rozbija swoich rywali, ale tracił już sety z przeciętniakami! W dodatku styl zupełnie nie przypominał jego dotychczasowej pewności. Jego rywalem będzie dziś fenomenalny Stanislas Wawrinka, który nie przegrał jeszcze w 2011 roku ani jednego meczu! To jest coś co musi budzić podziw. W dodatku jego gra wygląda bardzo pewnie. Najistotniejsze jest jednak to, że panowie doskonale się znają i Wawrince odpada stres związany z meczem z Rogerem, bo przecież zna go doskonale, wiele razy trenowali razem, rozegrali między sobą wiele spotkań. Podobnie było w Doha kiedy to Roger grał z innym rodakiem bez kompleksów Chiudinellim i pamiętam, że miał niemałe kłopoty. Dlatego dziś widzę szansę powodzenia dla tego typu.
Oprócz tego bez analizy mogę zaproponować naszego debla:
Kubot/Marach @ 1.55
Kompletne kupony + mecze WTA podam niedługo w moim temacie
636
hellraiser
Forum VIP
Djoković & Bryan/Bryan @ 1.80 8/10 
61 76(5) 61, 63 76(7)
Na dzisiejszy wieczór jak i poranek chyba fajny dubelek i myślę że nie ma co kombinować.
Jeszcze się wypowiem co do mojego ulubieńca bo widzę wszędzie widzą szanse u Stanislasa na pokonanie Fedexa. Osobiście sądzę że jest w stanie urwać seta i zagrać na styku jak to było w Sztokholmie ale jednak nie wyobrażam sobie żeby inny Szwajcar któremu kibicuję odpadł już teraz, owszem męczy się prawie odpadł z Simonem ale przecież wcześniej kiedy nikt go nie kwestionował też miał takie problemy na Szlemach np. z Haasem na RG czy USO jak się nie mylę z Berdychem.
Wracając do dubla, Djoković H2H 4-1 Serb jeśli ma jakiś mankament to serwis i kondycja ale narazie nie ma piekła w Australii, nie będę tutaj się wywodził kto co ma lepsze z gry ale na pewno pewniejszą psychikę ma jednak Nole co może być bardzo pomocne.
Przypomnę ich ostatnie spotkanie w DC gdzie pierwszy set przegrał Nole lecz później jechał po swoje, a Berdych psuł i psuł tracił głowę i to był chyba pierwszy mecz po tym jak Tomas wrócił do swojej starej gry i przegrywał np. z Kamke, Llodrą itp, itp.
61 76(5) 61, 63 76(7)Na dzisiejszy wieczór jak i poranek chyba fajny dubelek i myślę że nie ma co kombinować.
Jeszcze się wypowiem co do mojego ulubieńca bo widzę wszędzie widzą szanse u Stanislasa na pokonanie Fedexa. Osobiście sądzę że jest w stanie urwać seta i zagrać na styku jak to było w Sztokholmie ale jednak nie wyobrażam sobie żeby inny Szwajcar któremu kibicuję odpadł już teraz, owszem męczy się prawie odpadł z Simonem ale przecież wcześniej kiedy nikt go nie kwestionował też miał takie problemy na Szlemach np. z Haasem na RG czy USO jak się nie mylę z Berdychem.
Wracając do dubla, Djoković H2H 4-1 Serb jeśli ma jakiś mankament to serwis i kondycja ale narazie nie ma piekła w Australii, nie będę tutaj się wywodził kto co ma lepsze z gry ale na pewno pewniejszą psychikę ma jednak Nole co może być bardzo pomocne.
Przypomnę ich ostatnie spotkanie w DC gdzie pierwszy set przegrał Nole lecz później jechał po swoje, a Berdych psuł i psuł tracił głowę i to był chyba pierwszy mecz po tym jak Tomas wrócił do swojej starej gry i przegrywał np. z Kamke, Llodrą itp, itp.
Cytat przed spotkaniem tych samych par na Mastersie, dużo chyba nie dodam Bryanowie są jeszcze większymi faworytami ponieważ Nestorów nie ma więc z tej pary zrobiły się "teoretyczne dwie mocne ekipy" dodać można jeszcze comeback Bhupathi i Paesa dodać można Frytkę i Matkę ale to jedynie pokazuję że o walce na kolejny Masters i o drugą ekipę sezonu będzie zacięty bój ale tag teamu z USA myślę że nikt przynajmniej tutaj ich nie pokona
240,1K
supermario
Użytkownik
Radziłbym tak większości nie podniecać się z tym typem na Wawrinkę. Jak już tak jesteście pewni tego typu to radzę wam asekuracyjnie zagrać lepiej +2,5 za 1,54 (Unibet). Przecież grając za 1000zł mamy niezły zysk nawiasem mówiąc. Ja raczej nie skorzystam, ponieważ obawiam się również tego, bo co jak co ale Ferdek wie z kim może pozwolić sobie na stratę seta (jak np. z dziadkiem Robredo), a z kim lepiej tego nie robić bo może być to brzemienne w skutkach dla niego. Podam 3 argumenty, które należy wziąć pod uwagę obstawiając zakład w tym pojedynku. Primo; Ferdek Roddicka i Monfilsa wciąga nosem, o reszcie przeciwników Wawrinki w tym turnieju już nie wspominając. Primo due Wydaje mi się że on bardziej spręży się na Wawrikę, niż zrobiłby to grając z Nadalem, przecież przegrać z rewelacyjnym Rafą to nie wstyd (to nie pierwszy i ostatni raz w jego karierze), lecz przegrać ze swoim rodakiem, na dodatek w wielkim szlemie to już raczej nie w jego stylu i lepiej unikać okazji do głupich komentarzy i artykułów we własnym kraju. Co z tego że Wawrinka nie przegrał jeszcze w tym roku jak ktoś już wcześniej napisał. Jest dopiero styczeń więc co to za nowina, a i z jakimi on przeciwnikami grał: Berdych i Malisee, o których można, ale nie koniecznie trzeba tutaj wspominać to nie są zawodnicy pokroju Ferdka, bo tak trzeba to tutaj rozpatrywać. Malisse widzieliśmy co pokazał ostatnio z Ferdkiem (mówiąc kolokwialnie nawet nie pierdnął, a i Wawrinka męczył się z nim w finale w Chennai, więc co to za porównanie). I w końcu po trzecie: Jak widać kompleks Federera dotyczy również i Wawrinki, bilans 1:8 mówi sam za siebie i myślę że dzisiaj się to potwierdzi... Pozdrawiam obstawiających i życzę samych wygranych Ps. Dodam ze swojej strony, że gram na Ferdka w dubelku z nadalem (ten mecz wg. mnie nie wymaga głębszego komentarza, z wiadomych względów) za kursik bagatela 1,45 za okrągłego tysiaczka
Wydaje mi się że on bardziej spręży się na Wawrikę, niż zrobiłby to grając z Nadalem, przecież przegrać z rewelacyjnym Rafą to nie wstyd (to nie pierwszy i ostatni raz w jego karierze), lecz przegrać ze swoim rodakiem, na dodatek w wielkim szlemie to już raczej nie w jego stylu i lepiej unikać okazji do głupich komentarzy i artykułów we własnym kraju. Co z tego że Wawrinka nie przegrał jeszcze w tym roku jak ktoś już wcześniej napisał. Jest dopiero styczeń więc co to za nowina, a i z jakimi on przeciwnikami grał: Berdych i Malisee, o których można, ale nie koniecznie trzeba tutaj wspominać to nie są zawodnicy pokroju Ferdka, bo tak trzeba to tutaj rozpatrywać. Malisse widzieliśmy co pokazał ostatnio z Ferdkiem (mówiąc kolokwialnie nawet nie pierdnął, a i Wawrinka męczył się z nim w finale w Chennai, więc co to za porównanie). I w końcu po trzecie: Jak widać kompleks Federera dotyczy również i Wawrinki, bilans 1:8 mówi sam za siebie i myślę że dzisiaj się to potwierdzi... Pozdrawiam obstawiających i życzę samych wygranych Ps. Dodam ze swojej strony, że gram na Ferdka w dubelku z nadalem (ten mecz wg. mnie nie wymaga głębszego komentarza, z wiadomych względów) za kursik bagatela 1,45 za okrągłego tysiaczka 
189
midel
Użytkownik
Nie rozumiem waszych "ochów i achów" nad Murray'em. Wielkiego Szlema to on nie wygra nigdy, bo za mały móżdżek mu bozia dała. Wiele razy potrafił przegrywać z zawodnikami, z którymi teoretycznie nie powinien nawet seta stracić. Aka_Shakal, statystyki biorą się z gry -> są pochodną postawy jednego i drugiego zawodnika.
108
drago
Użytkownik
Co do Murraya, wygranie na pewno przez niego WS jest nieporozumieniem, wygrać może i wygra, wg mnie nie wygra... dobra czepiam się słówek.
Co do Wawrinki, (1/6 3/6 3/6) rozbudził ogromne nadzieje, że będziemy świadkami świetnego widowiska, pod względem dramaturgii, ale od razu źle się zaczęło. 2/0 Federera, a Wawrinka niby się budził. 1. set stał na wysokim poziomie, ale gdyby nie break mecz by sie potoczył inaczej, na pewno równiej. Przede wszystkim od początku było widać, że tu nie będzie powtórki spotkania z Roddickiem. Serwis Stanislasa był... kiepski. Punkt kulminacyjny meczu: 1. przełamanie w 2. secie na *4/3 dla starszego kolegi. Roger po prostu przebił dużą szpilką balon nadziei napompowany przez Stasia.
Wybiegam w przyszłość, jest późno/wcześnie, więc wiadomo ocb.
Mianowicie, Federer w następnej rundzie zmierzy się z Djokiem/Berdychem. Od panów Domański/Sidor usłyszałem, że to Tomas jest faworytem, więc zacznę od niego. W przypadku starcia z Czechem, no nie ma realnych szans, żeby doszło do sensacji. W przypadku meczu z Djokiem... bardzo lubie Serba, ale w tym momencie nie dostrzegam szans, by go wyeliminował, niestety.
Krótko o Nadalu. Niby jest chory, poci się chudnie... itd. to i tak nie ma rywali. Jutro zagra z Ferrerem, którego nie miałem okazji oglądać i nawet w przypadku zachęcających kursów szukanie porażki Nadala mija się z celem. Dalej Murray/Dolgopolov. Myślę, że Szkot będzie miał wielu sympatyków, ale wg mnie z kim by nie grał to w finale i tak się Hiszpan pojawi obok Federera, w tej chwili widzę wygraną turnieju przez Rogera.
PS. Ważna, wg mnie informacja. Otóż oglądając końcówkę 2. seta stwierdziłem, że Federer jednak w tenisa grać chce i ma z tego fun, o czym niewątpliwie świadczą wręcz pokazowe wymiany.
Mam wrażenie, że tym postem wpadłem ze skrajności w skrajność, ale nocne wnioski zanotowane.
Co do Wawrinki, (1/6 3/6 3/6) rozbudził ogromne nadzieje, że będziemy świadkami świetnego widowiska, pod względem dramaturgii, ale od razu źle się zaczęło. 2/0 Federera, a Wawrinka niby się budził. 1. set stał na wysokim poziomie, ale gdyby nie break mecz by sie potoczył inaczej, na pewno równiej. Przede wszystkim od początku było widać, że tu nie będzie powtórki spotkania z Roddickiem. Serwis Stanislasa był... kiepski. Punkt kulminacyjny meczu: 1. przełamanie w 2. secie na *4/3 dla starszego kolegi. Roger po prostu przebił dużą szpilką balon nadziei napompowany przez Stasia.
Wybiegam w przyszłość, jest późno/wcześnie, więc wiadomo ocb.
Mianowicie, Federer w następnej rundzie zmierzy się z Djokiem/Berdychem. Od panów Domański/Sidor usłyszałem, że to Tomas jest faworytem, więc zacznę od niego. W przypadku starcia z Czechem, no nie ma realnych szans, żeby doszło do sensacji. W przypadku meczu z Djokiem... bardzo lubie Serba, ale w tym momencie nie dostrzegam szans, by go wyeliminował, niestety.
Krótko o Nadalu. Niby jest chory, poci się chudnie... itd. to i tak nie ma rywali. Jutro zagra z Ferrerem, którego nie miałem okazji oglądać i nawet w przypadku zachęcających kursów szukanie porażki Nadala mija się z celem. Dalej Murray/Dolgopolov. Myślę, że Szkot będzie miał wielu sympatyków, ale wg mnie z kim by nie grał to w finale i tak się Hiszpan pojawi obok Federera, w tej chwili widzę wygraną turnieju przez Rogera.
PS. Ważna, wg mnie informacja. Otóż oglądając końcówkę 2. seta stwierdziłem, że Federer jednak w tenisa grać chce i ma z tego fun, o czym niewątpliwie świadczą wręcz pokazowe wymiany.
Mam wrażenie, że tym postem wpadłem ze skrajności w skrajność, ale nocne wnioski zanotowane.
no dzisiejsza noc bardzo mnie cieszy, nie wstalem na federera ale widze ze dobrze zrobilem, bo po statystkach i wyniku widze ze walki absolutnie nie bylo. 1as, 1 szansa na breaka, 59% po piewrszym. tragedia, mimo iz przewidywalem baty w tym meczu dla stacha to sadzilem ze chociaz troche powalczy. berdych tez wlasnie plynie i z tego co widze gra zle, wyrzuca bardzo proste pilke, return djokera wystarczyl na drewno z czech. co do zwyciestwa w calym turnieju dla sadze ze kluczowy bedzie mecz w 1/2 panicza z nadalem, jesli wygra rafa bedzie rafa slam, jesli wygra murray bedzie tytul dla szwajcara
G
40
gunslinger
Użytkownik
Myśle że po tym co zobaczyliśmy dzisiaj w nocy szykuje sie powtórka finału z tamtego roku tj. Federer-Murray.Wątpie żeby Djokovic z taką grą jak dzisiaj mógł przeciwstawić się Federerowi który jest w dobrej formie,aczkolwiek kto wie gdyż podobną sytuację mieliśmy rok temu w półfinale US Open.Co do drugiej części drabinki myśle że jutro Murray i Nadal gładko wygrają swoje mecze po 3:0 i czeka nas piękny półfinał.Nadal do tej pory jakoś mnie nie przekonuje ale Nadal to Nadal wiec moze własnie w meczu z Szkotem pokaże na co go stać.Większe szanse daje jednak Murrayowi jeśli dojdzie do przewidywanego przeze mnie finału mysle że szanse beda w okolicach 60 do 40 dla Federera,ale mam dziwne przeczucie że tegoroczne AO może byc pierwszą wielkoszlemową imprezą wygraną przez Szkota.
16,7K
aka-shakal
Użytkownik
Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem, a raczej to na 99% jest pewne to w półfinałach mamy same szlagiery i 4 turniejową.
Murray z Nadalem i Federer z Djoko. Myślę, że któryś z turniejowej dwójki odpadnie i nie zobaczymy klasyka Nadala z Federerem. Wszyscy panowie prezentują wyśmienitą formę i stawianie na kogoś jakichkolwiek pieniędzy będzie na prawdę dużym ryzykiem.
Djokovic jak zagra swój tenis i nie osra się jak dzisiaj Wawrinka to jest spokojnie ograć Federera. Wawrinka zagrał dzisiaj słabo, a nawet bardzo słabo. Już od samego początku nie ułożył mu się mecz. Serwis zawodził, tak jak cała reszta. Djokovic to jednak inna liga.
Jutro pewnie będzie gładko 3:0 dla Nadala i 3:0 dla Murraya.
A kto wygra AO ? Według mnie Nadal i będzie powtórka z USO.
christopher48 // Taka mała dygresja: pisząc "4 turniejową" masz na myśli czterech obecnie najlepszych tenisistów na świecie? Bo jakby się formalnie spojrzeć na zapis "4 turniejową" to Szkota tam nie ma, bo jest rozstawiony z numerem piątym. Rozumiem, że to był taki skrót myślowy.
Rzeczywiśćie się pomyliłem. Zresztą co to za różnica czy 4 czy 5 miejsce w rankingu ???? . Murray dla mnie jest obecnie 4 rakietą.
Murray z Nadalem i Federer z Djoko. Myślę, że któryś z turniejowej dwójki odpadnie i nie zobaczymy klasyka Nadala z Federerem. Wszyscy panowie prezentują wyśmienitą formę i stawianie na kogoś jakichkolwiek pieniędzy będzie na prawdę dużym ryzykiem.
Djokovic jak zagra swój tenis i nie osra się jak dzisiaj Wawrinka to jest spokojnie ograć Federera. Wawrinka zagrał dzisiaj słabo, a nawet bardzo słabo. Już od samego początku nie ułożył mu się mecz. Serwis zawodził, tak jak cała reszta. Djokovic to jednak inna liga.
Jutro pewnie będzie gładko 3:0 dla Nadala i 3:0 dla Murraya.
A kto wygra AO ? Według mnie Nadal i będzie powtórka z USO.
christopher48 // Taka mała dygresja: pisząc "4 turniejową" masz na myśli czterech obecnie najlepszych tenisistów na świecie? Bo jakby się formalnie spojrzeć na zapis "4 turniejową" to Szkota tam nie ma, bo jest rozstawiony z numerem piątym. Rozumiem, że to był taki skrót myślowy.
Rzeczywiśćie się pomyliłem. Zresztą co to za różnica czy 4 czy 5 miejsce w rankingu ???? . Murray dla mnie jest obecnie 4 rakietą.
115
john90
Użytkownik
witam serdecznie jestem nowy u was na forum sledze juz wasze poczynania juz od jakiegos czasu i zwracam sie do AKA Shakal i moze reszty.
3-0 dla Nadala i Murraya oczywiscie bardzo prawdopodbne, ale Ferrer jak to on mysle ze moze troche zamieszac nawet Nadalowi, a Dolgopolov niby swoje juz ugral na turnieju i raczej przegra 3-0 ale z drugiej strony jest na fali i nic nie traci a pokonał juz nie bylo kogo na tym turnieju. wiec moje pytanie jest takie co sadzicie o typie na Rafe i Andy'iego -6.5 gemow ?? bo wydaje mi sie to chyba bezpieczniejsze niz w obu spotkaniach stawiania 3-0 ??
jestem nowy u was na forum sledze juz wasze poczynania juz od jakiegos czasu i zwracam sie do AKA Shakal i moze reszty.3-0 dla Nadala i Murraya oczywiscie bardzo prawdopodbne, ale Ferrer jak to on mysle ze moze troche zamieszac nawet Nadalowi, a Dolgopolov niby swoje juz ugral na turnieju i raczej przegra 3-0 ale z drugiej strony jest na fali i nic nie traci a pokonał juz nie bylo kogo na tym turnieju. wiec moje pytanie jest takie co sadzicie o typie na Rafe i Andy'iego -6.5 gemow ?? bo wydaje mi sie to chyba bezpieczniejsze niz w obu spotkaniach stawiania 3-0 ??
co do dolgopolova, to wygral on owszem z niebyle kim bo tsonga i soderling to klasowi zawodnicy jednak to sa jednostrzalowcy albo winner albo aut, wiec nie sadze zeby ukrainiec sobie poradzil jesli pilki beda mu caly czas wracac. murray wydaje sie byc w rewelacyjnej formie, a przekonuje mnie o tym mecz z melzerem ktory zle tutaj nie gral a ze szkotem ugral 5 gemow. dolgo serwis ma naprawde niezly, szybki jednak nie sadze zeby murray mial jakies wielkie problemy z returnem. ja mysle ze 3:0 jesli hc jest na 6,5 w gemach to tez siadzie bez problemowwitam serdecznie
3-0 dla Nadala i Murraya oczywiscie bardzo prawdopodbne, ale Ferrer jak to on mysle ze moze troche zamieszac nawet Nadalowi, a Dolgopolov niby swoje juz ugral na turnieju i raczej przegra 3-0 ale z drugiej strony jest na fali i nic nie traci a pokonał juz nie bylo kogo na tym turnieju. wiec moje pytanie jest takie co sadzicie o typie na Rafe i Andy'iego -6.5 gemow ?? bo wydaje mi sie to chyba bezpieczniejsze niz w obu spotkaniach stawiania 3-0 ??
nadal wygrac wygra ale ferrer jest w bardzo dobrej formie, wiec cos tu moze ugrac, seta bym mu dal, osobiscie licze tutaj na kapitalne widowisko bo wymian na poziomie nie powinno zabraknac. nadal bije rodaka na glowe kondycyjnie. ferrer to jest niezwykle doswiadczony gracz i tutaj napewno nie peknie. tak naprwde nie zdziwilbym sie jakby tutaj doszlo do podobnego meczu jak z verdasco chyba 2 lata temu w 1/4 ale mimo wszystko obstaje przy tym ze nie wazne ile ten mecz potrwa nadal bedzie w 1/2
150
wincent
Użytkownik
Różnica 1 miejsca? Np. różnica między 8 a 9 zawodnikiem to różnica być albo nie być w finale w Londynie? A twoje rankingi nie są póki co publicznie uznawane ????
Co do Rogera i Novaka - już dzisiaj Roger miał wg. niektórych (i ciebie)odpaść podobnie (wg. ciibe)jak Woźniacka* [ w przegranym przez siebie seta miała 6bp, a włoszka tylko 1, ale to swoją drogą] . Specjalnie wstałem na 3cią i ... no i Roger grał znowu jak Roger, a nie ten ktoś kogo widziałem na meczach u szejków. A Novak- cóż Novak ma kompleks Boga ???? (boga tenisa).
U Nadala po chorobie nie ma śladu i choć gra bez polotu, gra nieźle. Napisałbym więcej o domniemanym półfinale pana szkota i pana hiszpana... no ale tak się jakoś złożyło że akurat Murraya jeszcze nie oglądałem na tym AO, a w przeciwieństwie do znacznej kupy ludzi interesujących się tu tenisem od okazji do okazji i szukających prawdy w statystykach, nie chcę się wypowiadać o grze kogoś na podstawie nie wiadomo czego. Widziałem za to jak Ukrainiec grał w 3 (i w 4 bo nie miałem sił na ostatni) secie z Sodą... i grał nieźle. Nawet lepiej niż nieźle. Choć to chyba nie jest jeszcze poziom 1/2 GS
*muszę też spytać - jak progresja na porażkę Radwańskiej ???? ? All-in za 1,15 ba Kim ???? ?
16,7K
aka-shakal
Użytkownik
Akurat to, że Soda jest na 4 miejscu w rankingu zawdzięcza tylko temu, że gra w wielu turniejach. 24 Sody i 19 Murraya (http://www.atpworldtour.com/Rankings/Singles.aspx). Zresztą różnica klas i punktów (25) jest między tymi zawodnikami ogromna.
A co do progresji to przecież nigdzie, nie napisałem, że będę ją grał, tylko to że można spróbować ???? zagrać.
Co do meczu Rogera i Djokovica chyba teraz można spokojnie zagrać na over 3,5 setu po kursie 1,40-1,50. Djoko powinien urwać seta Rogerowi, a nawet wygrać ten mecz.
Nigdzie nie napisałem, że Woźniacka dzisiaj na 100% opadnie z turnieju. Typ podałem na Włoszkę bo Karolina jest na tym turnieju bez formy i do tego bukmacherzy zrobiły duże value wystawiając kurs 6,20, tak samo value było na Wawrinkę. Zresztą dziewczyny grały 3 sety.
Wawrinka dziś ani trochę nie przypominał tego samego gracza co w meczu z Amerykaninem. Serw mu nie wchodził, return kiepski, nic dziwnego, że przegrał.
Serb w półfinale pojedzie po emerycie jak po burej .... Era Federera powoli się kończy i coraz częściej wcześniej będzie opadał z turniejów.
A co do progresji to przecież nigdzie, nie napisałem, że będę ją grał, tylko to że można spróbować ???? zagrać.
Co do meczu Rogera i Djokovica chyba teraz można spokojnie zagrać na over 3,5 setu po kursie 1,40-1,50. Djoko powinien urwać seta Rogerowi, a nawet wygrać ten mecz.
Nigdzie nie napisałem, że Woźniacka dzisiaj na 100% opadnie z turnieju. Typ podałem na Włoszkę bo Karolina jest na tym turnieju bez formy i do tego bukmacherzy zrobiły duże value wystawiając kurs 6,20, tak samo value było na Wawrinkę. Zresztą dziewczyny grały 3 sety.
Wawrinka dziś ani trochę nie przypominał tego samego gracza co w meczu z Amerykaninem. Serw mu nie wchodził, return kiepski, nic dziwnego, że przegrał.
Serb w półfinale pojedzie po emerycie jak po burej .... Era Federera powoli się kończy i coraz częściej wcześniej będzie opadał z turniejów.
150
wincent
Użytkownik
30 letni emeryt, który skończył zeszły sezon na 2 miejscu, wygrał 2 turnieje 1000, w 2 kolejnych był w finale, wygrał jednego szlema, w drugim był w półfinale, w dwóch kolejnych w ćwierćfinale, na koniec sezonu wygrany turniej mistrzów, a kolejny sezon rozpoczęty od co najmniej półfinału w AO ... Fakt, czas na emeryturkę :grin:
W zeszłym roku grając dużo lepiej niż obecnie Djokovic wygrał z Rogerem 1 mecz z 5ciu, w dodatku dopiero w 5 secie. Wprawdzie Serb odniósł tu swoje jedyne zwycięstwo w GS, ale z taką forma wielkich szans nie ma. Nawet jak nazwiesz 30 latka emerytem "emerytem"
155
kamil081308
Użytkownik
Murray – Dolgopolov 3-0 1,75 (7/10)
Murray w każdym elemencie gry lepszy od Dolgopolova, jedynie Ukrainiec dorównuje mu poruszaniem się po korcie. Wszyscy się nim zachwycają, ponieważ ograł Soderlinga i Tsongę, jedna jak ktoś oglądał te pojedynki to wie, że to Szwed i Francuz grali słabo oraz nie byli w pełni sprawni fizycznie.
Murray jest w świetnej formie, nie stracił jeszcze seta, a rywale jakich ograł są lepsi od Ukraińca, choćby Melzer…
Moim zdaniem będzie krótki pojedynek i szybkie 3-0 dla Szkota.
Murray w każdym elemencie gry lepszy od Dolgopolova, jedynie Ukrainiec dorównuje mu poruszaniem się po korcie. Wszyscy się nim zachwycają, ponieważ ograł Soderlinga i Tsongę, jedna jak ktoś oglądał te pojedynki to wie, że to Szwed i Francuz grali słabo oraz nie byli w pełni sprawni fizycznie.
Murray jest w świetnej formie, nie stracił jeszcze seta, a rywale jakich ograł są lepsi od Ukraińca, choćby Melzer…
Moim zdaniem będzie krótki pojedynek i szybkie 3-0 dla Szkota.
134
gju
Użytkownik
Jasne, że jest emerytem. Oczywiście, emerytem jak na Feda. Wymienianie tego co zawojował mija się z celem. Każdy wie o co chodzi...a chodzi o to, że Fedowi daleko do Feda z przed paru lat, a nie że zapomniał jak się gra w tenisa. Ewentualne zdobycie tytułu leży głównie w rękach rywali. Djo lubi się rozkręcać z meczu na mecz w takich turniejach. Na USO też się wydawało, że Serb nam zniknie już po spotkaniu z Troickim. Niby słaba forma, niby kryzys, niby niedyspozycja fizyczna...ale w półfinale już był strzelbą albo nawet shotgunem. Jak jest w tym roku - nie bede sie wymadrzał bo mam mało czasu na oglądanie, ale wynik z zaskakująco dobrze grającym Berdychem napawa optymizmem i może sugerować, że Djo się rozkręca.
Co do Nadala to osobiście gram under 34.5 w meczu z Ferrerem. Jeśli wraca rzeczywiście do swojej normalnej, szlemowej dyspozycji to Ferrer ma pograne w tym meczu. a rywalem w półfinale musi być Andy M i jeśli on nie zatrzyma Rafy to Nadal wygra tego szlema.
Co do Nadala to osobiście gram under 34.5 w meczu z Ferrerem. Jeśli wraca rzeczywiście do swojej normalnej, szlemowej dyspozycji to Ferrer ma pograne w tym meczu. a rywalem w półfinale musi być Andy M i jeśli on nie zatrzyma Rafy to Nadal wygra tego szlema.
636
hellraiser
Forum VIP
Nadal - Ferrer @ 8.20 1/10, Ferrer +7.5g @ 1.66 3/10 46 26 36
Na taki ćwierćfinał liczyłem chyba od początku turnieju, może jeszcze trochę wierzyłem w Ćilićia ale jednak po maratonie z Isnerem i śmiechu na sali z sędzią w trzecim secie to naprawdę nie dało inaczej żeby wygrał wtedy Nadal.
Ferrer jak dla mnie ściana #1 w tourze od tamtego roku, pokonuję kogo ma pokonać i wreszcie gra na styku z najlepszymi, a zwłaszcza na wolniejszych twardych nawierzchniach nie wspominając o cegle, te wnioski zamazuję jedynie chyba Londyn jak i RG gdzie Ferrer poległ wtedy z niesamowitym Melzerem.
Co do jego gry tutaj chyba gra najpiękniej w tym turnieju, widziałem niektórzy polowali na Hiszpana że odpadnie z Berankisem czy z dobrze skoordynowanym Raonićiem.
David gra tutaj swoje i nie męczy się przy tym, co więcej jego gra daje dużo przyjemności temu który to ogląda i jemu samemu.
Firmówka to oczywiście zabieganie rywala typowa Hiszpańska rzeźba, odwrotny kros forhendowy, dobry serwis jak na gracza który nie opiera się na nim, ale na tym turnieju poezję gra przy dropach czy wolejach, rok temu było widać że je polepszył i będzie je stosował ale w tym turnieju zaskakuję chyba wszystkich tymi zagrywkami.
Jak na moje oko jest to wreszcie rywal na miarę Hiszpana, a przecież Nadal wraca po chorobie z Tomićiem co najważniejsze Australijczyk nie obawiał się Hiszpana i grał swoje lecz czasami chciał grać aż za pięknie ale wynik i tak był bardzo dobry, Ćilić był za bardzo wymęczony choć jego płaskie fh czy serwis robiły wrażenie.
Najważniejsze w tym spotkaniu to, to właśnie by Ferrer już nie przegrał tego w szatni lecz wyszedł i walczył bez respektu to co grał w poprzednich spotkaniach bo Nadal jest do ogrania właśnie przez takiego gracza jak jego rodak.
Mecz powinien stać na wysokim poziomie jak i nie powinien szybko się skończyć i powinno być to dobre widowisko na które liczyłem na USO lecz Ferrer jakoś po właśnie genialnym meczu padł w TB i przegrał z Verdasco.
Ferrer +7.5g @ 1.66 3/10 46 26 36Na taki ćwierćfinał liczyłem chyba od początku turnieju, może jeszcze trochę wierzyłem w Ćilićia ale jednak po maratonie z Isnerem i śmiechu na sali z sędzią w trzecim secie to naprawdę nie dało inaczej żeby wygrał wtedy Nadal.
Ferrer jak dla mnie ściana #1 w tourze od tamtego roku, pokonuję kogo ma pokonać i wreszcie gra na styku z najlepszymi, a zwłaszcza na wolniejszych twardych nawierzchniach nie wspominając o cegle, te wnioski zamazuję jedynie chyba Londyn jak i RG gdzie Ferrer poległ wtedy z niesamowitym Melzerem.
Co do jego gry tutaj chyba gra najpiękniej w tym turnieju, widziałem niektórzy polowali na Hiszpana że odpadnie z Berankisem czy z dobrze skoordynowanym Raonićiem.
David gra tutaj swoje i nie męczy się przy tym, co więcej jego gra daje dużo przyjemności temu który to ogląda i jemu samemu.
Firmówka to oczywiście zabieganie rywala typowa Hiszpańska rzeźba, odwrotny kros forhendowy, dobry serwis jak na gracza który nie opiera się na nim, ale na tym turnieju poezję gra przy dropach czy wolejach, rok temu było widać że je polepszył i będzie je stosował ale w tym turnieju zaskakuję chyba wszystkich tymi zagrywkami.
Jak na moje oko jest to wreszcie rywal na miarę Hiszpana, a przecież Nadal wraca po chorobie z Tomićiem co najważniejsze Australijczyk nie obawiał się Hiszpana i grał swoje lecz czasami chciał grać aż za pięknie ale wynik i tak był bardzo dobry, Ćilić był za bardzo wymęczony choć jego płaskie fh czy serwis robiły wrażenie.
Najważniejsze w tym spotkaniu to, to właśnie by Ferrer już nie przegrał tego w szatni lecz wyszedł i walczył bez respektu to co grał w poprzednich spotkaniach bo Nadal jest do ogrania właśnie przez takiego gracza jak jego rodak.
Mecz powinien stać na wysokim poziomie jak i nie powinien szybko się skończyć i powinno być to dobre widowisko na które liczyłem na USO lecz Ferrer jakoś po właśnie genialnym meczu padł w TB i przegrał z Verdasco.
115
john90
Użytkownik
Gju w pełni się z tobą zgadzam, ze szanse Feda bardzo wzrosly i wydaje mi sie ze Djoko nie ma wiekszych szans z fedem niz ugranie 1 seta. jednak co radzicie postawic dzisiaj w nocy w meczu Djoko - Federer ?? no i tak jak mowilem spelnilo sie to co mowilem, ze dolgo moze troche namieszac i ugral seta ... wiec jakie propozycje na dzisiaj na noc ??
- Status
