>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Australian Open '13 - turniej główny mężczyzn

Status
Zamknięty.
abraxas 3,2K

abraxas

Forum VIP
Chciałbym zagrac na LICZBE ASÓW w meczu djoko - murray ich linia w meczu to 21.5
Proponuje Ci zagrać poniżej tej linii. Linia ta jest bardzo wysoko wystawiona i przy spotkaniu dwóch tak dobrze returnujących zawodników jest bardzo mało prawdopodobne aby jutro były 22 asy. Bez sensu jest przyglądanie się statystyką z tego turnieje jeśli chodzi o ilość asów, należy sprawdzić statystykę spotkań tych dwóch zawodników pod wzgledem asów i tak: AO 2012- 20 asów, USO 2012 - 12asów. W obu przypadkach 5 setówki. Djoko to nie Federer aby pozwolił sobie na tyle asów ze strony Murraya.
Także jeśli masz taką linie w Betsafe proponuje zagrać under. Osobiście:
Liczba asów w meczu Novak Djoković - Andy Murray
Poniżej 18,5 @1,95✅ Expekt 15 asów
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
X 283

xpiccolox

Użytkownik
beka to jest z ciebie co to ma do rzeczy ze poczatek sezonu? chodzi o ogolne zmeczenie turniejem i natlokiem meczow popatrz co sie stalo z tipsareviciem ktory w kazdej rundzie praktycznie mial 5 setowki a w meczu z almagro wysiadl - dalej w meczu z murrayem komentatorzy eurosportu nawet mowili o tym ze federer moze czuc w nogach ta 5 setowke z tsonga bo inaczej sie poruszal na nogach, byl spozniony do pilek
ps xpiccolox jak dla ciebie zagranie 4 godzinnego meczu a za 2 dni wyjscie na final to zadne zmeczenie to gratuluje ????
djokovic rok temu po 5 setowce z murrayem wyszedl do nadala a mial na regenaracje jakies 1.5 dnia i w 5 secie z nadalem lezal na korcie
a w kwestii przygotowanie kondycyjnejgo murray napewno jest gorszy od djokovicia pod tym wzgledem i tego nikt nie jest w stanie podwazyc ????
Idąc tym tropem to Berdych po łatwym meczu z Andersonem powinien wygrać z Djokovicem który grał ciężkie 5 setów z Wawrinką. To obala twoją teorię.
Po drugie, spotkania Murraya:
Hasse: 98 minut
Sousa: 102 minuty
Berankis: 134 minuty
Simon: 96 minut
Chardy: 112 minut
Federer: 246 minut
Spotkania Djokovica:
Mathieu: 104 minuty
Harrison: 92 minuty
Stepanek: 144 minuty
Wawrinka: 304 minuty
Berdych: 153 minuty
Ferrer: 91 minut
Podsumowanie:
Murray: 798 minut
Djokovic: 888 minut
Widać czarno na białym jak to nazwałeś z tego natłoku spotkań i meczów bardziej zmęczony teoretycznie powinien być Djokovic który spędził na korcie o 90 minut więcej niż Murray. Więc kto bardziej odczuwa ten turniej??
Djokovic ma dzień więcej odpoczynku, ale moim zdaniem to jak będzie widać to w ewentualnym 5 secie. Ale oczywiście możesz się upierać że Djokovic ma formę, zmiażdży Murraya, jest lepszy itd. I zagraj sobie na Djokovica po kursie 1,50, ja zagram over setowy (3,5) po kursie 1,42 i po meczu zobaczymy komu typ wejdzie mniej stresowo.
 
clemenza 230

clemenza

Użytkownik
Panowie spór o to kto ma rację jest zdecydowanie bezsensowny, można powiedzieć że tak samo, jak próba wytypowania zwycięzcy tego meczu. Najlepszą opcją wydaje się być over, ale naprawdę... Czy nawet takie święto tenisowe warto sobie psuć nerwami i zakładami? Tym bardziej, że żaden typ w tym meczu nie jest pewny, no ale niektórzy lubią &quot;strzelać&quot; i nie odpuszczają niczego.

Jeszcze rozumiem typowanie takiego meczu jak Fed - Murray, Djoko - Fed itp. Tam też jest ciężko coś sensownego wybrać, ale przynajmniej jest się na czym oprzeć, bo tenisistów różni wiele cech. Natomiast Murray i Djokovic ? To chyba najbardziej podobni do siebie (pod względem stylu oczywiście) tenisiści w Tour, którzy mają dużo więcej podobieństw niż różnic, zresztą wystarczy, że przytoczę kilka:

- Wiek (Murray starszy o tydzień)
- Serwis (Obaj potrafią strzelić ponad 210 km/h, ale głównym atutem ich podań jest precyzja)
- Return (obaj są uważani za mistrzów w tym elemencie)
- Forhend i Bekhend (u obu dwuręczny bh, druga sprawa to równowaga między tymi uderzeniami, trudno wskazać lepsze)
- Zrównoważona ofensywa (mistrzowie wypracowywania sobie winnerów, w przeciwieństwie do Federera, czy Tsongi nie szukają ich za szybko)
- Defensywa (obaj są mistrzami w tej kwestii i chyba tylko Rafa Nadal ich w tym elemencie przewyższa)
- Gra przy siatce (obaj potrafią się tam zachować, ale wybierają się tam tylko gdy jest to konieczne, gdy sytuacja na korcie tego wymaga)
- Trenerzy (w obu przypadkach to byli tenisiści)

Trudno mi osobiście znaleźć jakąkolwiek różnicę w ich stylach gry, wiadomo że nie ma dwóch idealnie do siebie podobnych graczy, ale trudno mi wskazać w ATP drugą tak podobną do siebie parę. Może się ktoś przyczepić i powiedzieć, żę Murray trochę mocniej serwuje, że Djokovic jest odrobinę lepszy w defensywie, lub że ma więcej doświadczenia. Ale generalnie to bardzo podobni tenisiści.

I dlatego w tym meczu może się zdarzyć wszystko. Przy tak zbliżonym poziomie bardzo prawdopodobne jest 5 setów. To dlatego, że o zwycięstwie w poszczególnej partii będą decydować detale. Wygra ten, który będzie tego dnia lepiej dysponowany, będzie miał lepszy humor... Zresztą to, że wygrywają ze sobą właściwie na zmianę tylko to potwierdza. Jeśli już coś grać to polecam wstrzymanie się z typem do jutra i zagranie na tego, który przegra pierwszego seta ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
applause 2,4K

applause

Użytkownik
Kolega wyżej słusznie podsumował. W tym finale nie ma co próbować grać na zwycięstwo czy to Djoko czy Murraya 50/50 jak dla mnie. Delikatnym faworytem jest Djoko, wygląda bardzo pewnie. Wydaje mi się że jest bardziej wyluzowany niż kiedykolwiek. Murray niesamowicie zależało żeby znaleźć się w finale, świetnie ograł Federera ale czy psychiczne wytrzymie? Spodziewam się długiego, 5 setowego pojedynku jak na finał przystało.
Powyżej 43 gemów @ 2,10 ⛔
Powyżej 3,5 setów @ 1.36
( Oboje powinni wygrać przynajmniej jednego seta więc warto ) ✅
TB w meczu @ TAK @ 1.44 ✅
 
auroksreno 763

auroksreno

Użytkownik
- Wiek (Murray starszy o tydzień)
- Serwis (Obaj potrafią strzelić ponad 210 km/h, ale głównym atutem ich podań jest precyzja)
- Return (obaj są uważani za mistrzów w tym elemencie)
- Forhend i Bekhend (u obu dwuręczny bh, druga sprawa to równowaga między tymi uderzeniami, trudno wskazać lepsze)
- Zrównoważona ofensywa (mistrzowie wypracowywania sobie winnerów, w przeciwieństwie do Federera, czy Tsongi nie szukają ich za szybko)
- Defensywa (obaj są mistrzami w tej kwestii i chyba tylko Rafa Nadal ich w tym elemencie przewyższa)
- Gra przy siatce (obaj potrafią się tam zachować, ale wybierają się tam tylko gdy jest to konieczne, gdy sytuacja na korcie tego wymaga)
- Trenerzy (w obu przypadkach to byli tenisiści)
Niegłupie to zestawienie, dla uzupełnienia ode mnie: dropszoty i zagrania krzyżowe na plus dla Djokovicia.
Return Serba ogólnie stoi lepiej, szczególnie pod względem mocy. To samo z forhendem. No i Djoković dojrzał szybciej do sukcesów, mentalnie był i jest bardziej odporny.
Defensywa u obydwu faktycznie robi wrażenie, szczególnie u Murraya (jeśli tylko nie brakuje mu motywacji), tutaj warunki fizyczne robią swoje. Nadal to inna historia, u niego kluczem są szybkość i zwinność.

Kolega wyżej słusznie podsumował. W tym finale nie ma co próbować grać na zwycięstwo czy to Djoko czy Murraya 50/50 jak dla mnie.
Litości, panie Narutowicz... Drugi raz to dziś napiszę, ale nie da się inaczej: jeśli faktycznie jest 50/50 to najoczywistszym na świecie typem jest Murray!
 
lukas155 11

lukas155

Użytkownik
@AuroksReno
Dzieki, bo przywrociles moja wiare w ludzi. Czasami przecieram oczy ze zdumienia co niekorzy tu wpisuja. Jeden gosc w meczu Nishikori - Ferrer dawal szanse 49-51 i pisal, ze to nobet, gdzie kurs na Japonczyka wynosil @5.00. To ja w takim razie nie mam pyan...
Zrozumcie, ze bez zrozumienia(zreszta prostej jak drut) zasady value nie macie co liczyc na jakiekolwiek stale profity.
A co do tematu to takze uwazam, ze ciezko wskazac faworyta, wiec naturalnie kurs 2,77 na Murraya biore z pocalowaniem reki.
 
N 31

nazz

Użytkownik
Djokovic swój pierwszy WS wygrał w 2008 roku, a kolejny dopiero w 2011. Nadal po wygraniu pierwszego WS kolejny wygrał rok później. Federer po wygraniu pierwszego WS (Wimbledon), nie wygrał US Open, ale dopiero Australian Open.
Obaj zwodnicy są tu świetnie przygotowani, obaj są w najlepszym momencie kariery, ale tylko jeden z nich jest w nowej sytuacji i jest nim Murray. Parę miesięcy temu zmienił się jego status jako zawodowego tenisisty. Teraz jest już mistrzem Wielkoszlemowym. To dużo zmienia. Niby cos osiągnął, ale teraz czeka go jeszcze trudniejsze zadanie niż pierwszy tytuł WS, a mianowicie utrzymać to, co zdobył i nie zagubić się. A jest to o tyle istotne, że ten mecz wygra ten, kto lepiej będzie wiedział co robi, bo to bezpośrednio przełoży się na to, czy będzie się wahał i wstrzymywał rękę, czy nie. Póki co Djokovic jest tym, kto wygrał największy mecz w swoim życiu: z samym sobą. Murray jest w tej kwestii ciągle 2 kroki za nim i jego drugie, mroczne &quot;ja&quot; ciągle wraca. Djokoic jest w tej kwestii już w pełni zintegrowanym wewnętrznie zawodnikiem. O tym, że Murray ciągle walczy ze swoim &quot;starym&quot; statusem pomimo wygranej wielkoszlemowej świadczą oba przegrane po US Open pojedynki z Djokovicem. Oba, które Murray prowadził i które Djoko mu po prostu wydarł. To będzie w jego głowie. Mentalnie Djoko jest ponad Murrayem. Do tego jest nakręcony. Jest też w swoim &quot;królestwie&quot;, bo AO wychodzi mu bardzo na zdrowie. Murrayowi prawdopodobnie pomoże trochę wygrana z Federerm, bo pięciosetówka dla topowego gracza jest ważna, ale mecz w głowach wygrywa Djokovic i jeszcze 1-2 pełne sezony potrzeba Murrayowi, aby mu dorównać. Djokovic -5,5 @ 2,75 zdaje się być dobrym typem.
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
lukas155 11

lukas155

Użytkownik
Djokovic swój pierwszy WS wygrał w 2008 roku, a kolejny dopiero w 2011. Nadal po wygraniu pierwszego WS kolejny wygrał rok później. Federer po wygraniu pierwszego WS (Wimbledon), nie wygrał US Open, ale dopiero Australian Open.
Idac tym tokiem rozumowania pominales bardzo istotny fakt, otoz zaden z tych zawodnikow po wygraniu swojego pierwszego WS w nastepnym nie dochodzil do finalu! To wskazuje na to, ze Murray osiagnal juz to co nie udalo sie nikomu z Top4.

Murray +5,5 @1,65 Pinnacle
W meczu widze min 4 sety, a linia ma spore sznase powdzenia nawet przy 3:0 dla Novaka. Jak wspominalem, bedzie to rowny i zaciety mecz i taka linia jest moim zdaniem najlepszym typem na jutro.
Btw. Moj typ tworzy niezlego surebeta z twoim, czego nie omieszkalem nie wykorzystac... ???? ????

Asy under 23,5 @1,52 Comeon
Tak jak ktos wyzej pisal, 2 swietnie returnujacych graczy+ statystyki ich pojedynkow. Linia stanowczo za wysoka. Dla przykladu Bwin widzialem mial 16.5.
 
B 5

bobsonponte

Użytkownik
Niegłupie to zestawienie, dla uzupełnienia ode mnie: dropszoty i zagrania krzyżowe na plus dla Djokovicia.
Return Serba ogólnie stoi lepiej, szczególnie pod względem mocy. To samo z forhendem. No i Djoković dojrzał szybciej do sukcesów, mentalnie był i jest bardziej odporny.
Defensywa u obydwu faktycznie robi wrażenie, szczególnie u Murraya (jeśli tylko nie brakuje mu motywacji), tutaj warunki fizyczne robią swoje. Nadal to inna historia, u niego kluczem są szybkość i zwinność.
Litości, panie Narutowicz... Drugi raz to dziś napiszę, ale nie da się inaczej: jeśli faktycznie jest 50/50 to najoczywistszym na świecie typem jest Murray!
dlatego
djokovic - murray 2

dla mnie 50-50 a nawet lekkim faworytem jest murray, return lepszy nie zgadzam sie z kolega powyzej , serwis lepszy , gra z glebi kortu podobna ,fh moim zdaniem lepszy, gra przy siatce lepsza, wydaje sie ze to wlasnei murray dorosl do sukcesow , djo ? bh najlepszy na swiecie , przygotowanie fizyczne i przygotowanie mentalne po jego stronie , jako ze dla mnie 50-50 to gram tak
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
andre@ 4,3K

andre@

Użytkownik
Finałów się nie obstawia, wiem..wiem, sam się trzymam tej zasady ale w tej sytuacji raz ją złamię. Kursy wystawione przez buków to oczywiście &quot;tani żart&quot;. Dlaczego faworyzują Djoka nie mam zielonego pojęcia?
Nie będę się silił na jakąś obszerną merytoryczną analizę. Mamy do czynienia z dwoma obecnie najlepszymi graczami na świecie.
Gdyby tak zrobić fachową analize i opisać obu panów pod względem elementów techniczo-taktycznych, mentalnych, elementów przygotowania sportowego, umiejętności poszczególnych elementów tenisowych to nie wiem czy starczyłoby mi na to kilka godzin, pewnie było by za mało...a zatem lapidarnie:
Jeden i drugi ma mocne strony oraz słabsze elementy. Mnie głównie do grania skłoniło to że obu panów wiedziałem w tym sezonie mnóstwo razy i to szkot zrobił w/g mnie lepsze wrażenie. Szkot bardzo sę zmienił na plus, w końcu dorósł i jest bardzo bardzo mocny. Jego postawa oraz jego najlepszy tenis mnie bardziej przekonuje. Serb nie przypomina już &quot;tego&quot; robota...już nie jest automatem...jest do pokonania, pod warunkiem że Andy zagra najlepiej jak potrafi. Myslę, że chłopaki pograją kilka setów i parę ładnych godzin...mecz na wyniszczenie...kto wie czy to nie będzie najdłuższy finał w historii. Spotkanie wyrównane na maxa !!! Dla mnie Andy o włos, włosek lepszy! Miłego oglądania i spokojnej niedzieli dla wszystkich!
Argument dla mnie bardzo waży to pewność siebie Andego oraz jego doskonały tenis, w/ mnie idą jego czasy! jego pięć minut!
Andy 2.50⛔

@ od jutra mój ulubiony turniej w Paryżu, czekam na dzisiejsze losowanie...
@ i taki mój subiektywny apel do moderatora aby bezwzględnie eliminował ludzi z forum tenisowego, którzy obrażają, wstawiają swoje chamskie aluzje i docinki, którzy potrafią tylko krytykować oraz psuć atmosfere w dziale tenisowym!!!
---
 
Otrzymane punkty reputacji: +15
widzu 4,5K

widzu

Forum VIP
Admin: W tym temacie można komentować spotkania po meczu ale mają to być wypowiedzi MERYTORYCZNE. Nie wylewanie żali.
Bilans: przez dwa tygodnie prawie 130postów zostało usunietych...
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
kasztanowy 1,2K

kasztanowy

Użytkownik
Parę słów na temat finałowego meczu i całego turnieju. Spotkanie, o które było tyle dyskusji okazało się meczem bez większej historii, oczywiście Serb dokonał rzeczy historycznej, wygrywając po raz 3 z rzędu Australian Open, jednak sama gra to nie było jakieś porywające widowisko na miarę finału. Na pewno duży wpływ na przebieg gry miała dolegliwość Andy&#39;ego, która uniemożliwiła mu komfortowe granie jak na początku meczu. Serb miał w końcówce I seta i na początku II seta chwile słabości, jednak poradził sobie z presją i później coraz pewniej poczynał sobie na korcie. Można gdybać co by było gdyby nie stopa Murraya, albo gdyby wykorzystał 3 BP na początku II seta, ale to już historia i faktem jest, że Novak po raz kolejny wygrywa w Australii. Szczerze mówiąc, liczyłem na bardziej porywający turniej, niestety widoczny był brak Nadala, który świetnie uzupełniłby stawkę, do tego po cichu liczyłem przed turniejem na lepszy występ JMDP, sądziłem, że może nawet powalczyć o finał. Większe nadzieje pokładałem też w Janowiczu, jednakże trafił w III rundzie na mocnego Almagro, który oprócz pierwszego meczu zagrał naprawdę dobry turniej i był o krok od wyeliminowania Ferrera. Niezły występ zaliczył też Tsonga, który napsuł trochę krwi Rogerowi w meczu ćwierćfinałowym. Federer zaś na swoim wysokim poziomie, aczkolwiek chyba pomału przychodzi czas, by ustępować młodszym, mecz z Andym wprawdzie wyrównany, ale to Szkot był tenisistą lepszym w tym spotkaniu. Berdych standardowo solidnie, tam gdzie miał wygrać to wygrał, ćwierćfinał z Djokovicem, gdzie nie miał zbyt wiele do powiedzenia, mimo wszystko powalczył i seta urwał. Pozytywne zaskoczenie to Wawrinka, gracz z nieprzeciętnym potencjałem, ale według mnie trochę niewykorzystanym. Niesamowity mecz z Novakiem w IV rundzie, gdzie Serb był naprawdę o krok od porażki. Do tego wcześniejsze rundy przechodził bez straty seta, w III rundzie wygrał z Querreyem 3:0. Oprócz Del Potro w roli czarnego konia stawiałem Tipsę i Kohliego. Janko lubi grać na hardzie i gdy jest w dobrej dyspozycji może sprawić kłopot najlepszym, niestety nie trafił tu z formą i od początku grał przeciętnie, by w IV rundzie po kreczu ulec Almagro. Kohli natomiast bardzo podobał mi się w turnieju w Doha, gdzie radził sobie znakomicie i miałem nadzieję, że powalczy nawet o ćwierćfinał. Niestety przegrał w III rundzie z Raonicem 3:0, po mimo wszystko wyrównanym spotkaniu, decydowały pojedyncze przełamania w II i III secie, bo w I obaj trzymali swój serwis do TB. Podsumowując:
Największy nieobecny: Rafa Nadal
Największe rozczarowanie: Juan Martin Del Potro
Najlepszy mecz: Djokovic - Wawrinka
Największa niespodzianka: Juan Martin Del Potro - Jeremy Chardy 2:3
Czarny koń: Stan Wawrinka
Moje Typy z AO 2013
A. Dolgopolov - G. Monfils @2.20 ✅
Kamke T. - Cipolla F. @1.40 ✅
Almagro N. - Johnson S. @1.10 ✅
Tipsarevic J. - Hewitt L. @1.60 ✅
G. Muller - L. Lacko @1.55 ✅
Kohlschreiber P. - Darcis S. @1.15 ✅
Nishikori K. - Hanescu V. @1.10 ✅
Querrey S. - Munoz-De La Nava D. @1.05 ✅
Anderson K. - Lorenzi P. @1.05 ✅
Baghdatis M. - Ramos A. @1.10 ✅
Seppi A. - Zeballos H. @1.20 ✅
Tomic B. - Mayer L. @1.07 ✅
Del Potro J.M. - Mannarino A. @1.05 ✅
Dodig I. - Wu D @1.20 ✅

T. Bellucci - B. Kavcic @1.35 ⛔
Roger-Vasselin E. - Bennetau J. @1.20 ✅
Anderson K. - Kuznetsov A. @1.20 ✅
Querrey S. - Baker B. @1.17 ✅
Janowicz J. - Devvarman S. @1.30 ✅
Raonic M. - Rosol L. @1.20✅
Sharapova M. - Williams V. @1.25 ✅
Ferrer D. - Baghdatis M. @1.10 ✅
Berdych T. - Melzer J. @1.10✅
Stephens S. - L. Robson @1.50 ✅
Radwańska A. - Ivanovic A. @1.30 ✅

Almagro N. - Tipsarevic J. @1.85 ⛔
Simon G. - Monfils G. (+1.5) @1.60 ✅
Raonic M. - Kohlschreiber P. @2.00 ⛔
[B]Radwanska A.[/b] - Ivanovic A. @1.25 ✅
Ferrer D. - Nishikori K. @1.20 ✅
Berdych T. - Anderson K. @1.20 ✅
Bryan B./Bryan M. - Chardy J./Kubot L. @1.15 ✅
Federer R. - Raonic M. @1.10 ✅

N. Djokovic - T. Berdych (+6,5 gema) @1.66 ⛔
A. Radwańska (Wygra I set i mecz)
- Na Li @1.83 ⛔
Sharapova M. (-1.5) - Li N. @1.55 ⛔
Djokovic N. - Ferrer D. - 4 lub więcej setów @2.35 ⛔

Federer R. - Tsonga J.-W. @1.15 ✅
Azarenka V. - Li N. @1.60 ✅

Azarenka V. (-1.5) - Li N. @2.55 ⛔
Dzięki za wspólne dwa tygodnie, pozdrawiam ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom