kozimtsw
Użytkownik
Witam wszystkich bardzo serdecznie!
W tle świątecznej krzątaniny, postanowiłem założyć mój pierwszy temat w owym dziale i podzielić się z Wami pomysłem, którego analizuję/próbuję od pewnego czasu. Tytułem wstępu napomnę, że w „branży” przesiaduję już prawie 10 lat z małymi przerwami, jednakże z bilansem charakterystycznym dla sporej większości graczy. Próbowałem wielu systemów, założeń, aczkolwiek wszystkie zazwyczaj kończyły w otchłani. Czasami przez wadliwość samego systemu, a czasami przez brak cierpliwości/chłodnej głowy. Chciałbym Wam zaprezentować mój pomysł na system, spróbować przetestować/wdrożyć go tutaj, bo dzięki tematowi wierzę, że będę w stanie trzymać się obranego planu, trzymać się zasad i nie tracić głowy.
System nazwę "Azjatycka zmienna", rozczaruję co niektórych, nie wymyśliłem niczego całkiem nowego, jest to po prostu połączenie słynnego: challenga(np.piętnastka), +50%/double/ all in, ale z typami nastawionymi na zmiany linii i graniu ich niższych/wyższych odpowiedników,
Dobrze, może troszkę wyjaśnię to, co powyżej napisałem.
1. Cel : budżet początkowy 20 złotych, budżet końcowy około 400 złotych.
2. Liczba kuponów: 10, średni kurs potrzebny do osiągnięcia celu: 1,62.
3. Po trzecim, szóstym i dziewiątym kroku odkładamy po 20 złotych.
4. Liczba spotkań na kuponach: od 3 do 5.
5. Rodzaje typów over/under, strzeli bramkę, double chance, 1x2.
Tak teoretycznie wygląda droga do celu:
Teraz najważniejsze:
Typy będę dobierał na bazie obserwacji rynków azjatyckich. Przyglądam się tylko meczom, gdzie zmieniono linię. Najbardziej interesuje mnie rynek under/over.
Dla przykładu: Juventus – Roma (1:0) linia początkowa wystawiona przez bukmachera 2.75, zmieniona na 2.5. Typ: under 3.5 1.34, under 4.5 1.12. Następny mecz Genk – Kortrjik (2:3), linia zmienona z 2.75 na 3. Typ: over 1.5 1.19. (staram się overować w ligach overych i analogicznie underować w ligach underowych.)
Taki sam mechanizm działa na rynkach 1x2, które też będę grał.
Typ sposobem wyszukuję 3-5 meczów, tworzę kupon i gram. (kurs około 1,62)
Zdaję sobie sprawę jak mało wartościowe są takie kursy, zdaję sobie sprawę jak loteryjny jest rynek under/over, ale chciałbym przeprowadzić poniżej testy i ocenić na przestrzeni czasu czy to ma sens, czy nie. Jeżeli najdą mnie jakieś przemyślenia, będę je na bieżąco podczepiał pod temat, jeżeli po pewnym czasie uznam, że to nie ma sensu – zrezygnuję z czystym sumieniem, że podjąłem walkę. Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że idzie mi średnio, ale to za sprawą częstych odstępów od reguł. (zagranie większej ilości meczów, zagranie innego rynku, zagranie na siłę, gdy linie stoją w miejscu).
Dlatego też zakładam temat, (jeżeli powinien znaleźć się w dziale kupony proszę o przeniesienie), po to aby zmobilizować się do trzymania się zasad i podzielić się z Wami pomysłem, otrzymując przy okazji też kilka porad. Jeszcze dziś, albo jutro z rana podam pierwszy kupon.
Ze świątecznymi pozdrowieniami
KozimTSW
W tle świątecznej krzątaniny, postanowiłem założyć mój pierwszy temat w owym dziale i podzielić się z Wami pomysłem, którego analizuję/próbuję od pewnego czasu. Tytułem wstępu napomnę, że w „branży” przesiaduję już prawie 10 lat z małymi przerwami, jednakże z bilansem charakterystycznym dla sporej większości graczy. Próbowałem wielu systemów, założeń, aczkolwiek wszystkie zazwyczaj kończyły w otchłani. Czasami przez wadliwość samego systemu, a czasami przez brak cierpliwości/chłodnej głowy. Chciałbym Wam zaprezentować mój pomysł na system, spróbować przetestować/wdrożyć go tutaj, bo dzięki tematowi wierzę, że będę w stanie trzymać się obranego planu, trzymać się zasad i nie tracić głowy.
System nazwę "Azjatycka zmienna", rozczaruję co niektórych, nie wymyśliłem niczego całkiem nowego, jest to po prostu połączenie słynnego: challenga(np.piętnastka), +50%/double/ all in, ale z typami nastawionymi na zmiany linii i graniu ich niższych/wyższych odpowiedników,
Dobrze, może troszkę wyjaśnię to, co powyżej napisałem.
1. Cel : budżet początkowy 20 złotych, budżet końcowy około 400 złotych.
2. Liczba kuponów: 10, średni kurs potrzebny do osiągnięcia celu: 1,62.
3. Po trzecim, szóstym i dziewiątym kroku odkładamy po 20 złotych.
4. Liczba spotkań na kuponach: od 3 do 5.
5. Rodzaje typów over/under, strzeli bramkę, double chance, 1x2.
Tak teoretycznie wygląda droga do celu:
Teraz najważniejsze:
Typy będę dobierał na bazie obserwacji rynków azjatyckich. Przyglądam się tylko meczom, gdzie zmieniono linię. Najbardziej interesuje mnie rynek under/over.
Dla przykładu: Juventus – Roma (1:0) linia początkowa wystawiona przez bukmachera 2.75, zmieniona na 2.5. Typ: under 3.5 1.34, under 4.5 1.12. Następny mecz Genk – Kortrjik (2:3), linia zmienona z 2.75 na 3. Typ: over 1.5 1.19. (staram się overować w ligach overych i analogicznie underować w ligach underowych.)
Taki sam mechanizm działa na rynkach 1x2, które też będę grał.
Typ sposobem wyszukuję 3-5 meczów, tworzę kupon i gram. (kurs około 1,62)
Zdaję sobie sprawę jak mało wartościowe są takie kursy, zdaję sobie sprawę jak loteryjny jest rynek under/over, ale chciałbym przeprowadzić poniżej testy i ocenić na przestrzeni czasu czy to ma sens, czy nie. Jeżeli najdą mnie jakieś przemyślenia, będę je na bieżąco podczepiał pod temat, jeżeli po pewnym czasie uznam, że to nie ma sensu – zrezygnuję z czystym sumieniem, że podjąłem walkę. Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że idzie mi średnio, ale to za sprawą częstych odstępów od reguł. (zagranie większej ilości meczów, zagranie innego rynku, zagranie na siłę, gdy linie stoją w miejscu).
Dlatego też zakładam temat, (jeżeli powinien znaleźć się w dziale kupony proszę o przeniesienie), po to aby zmobilizować się do trzymania się zasad i podzielić się z Wami pomysłem, otrzymując przy okazji też kilka porad. Jeszcze dziś, albo jutro z rana podam pierwszy kupon.
Ze świątecznymi pozdrowieniami
KozimTSW