>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Boks - typy z analizami

S 27,8K

sobolekk

Użytkownik
No co ? Przebieg walki potwierdzil ze przy wyrownanych kursach moze nie ale 3.5- 4 to bylo ogromne value na Martina. Walka byla wyrownana wynik mogl pojsc w obie strony. Dalej twierdze ze Kownacki juz dlugo nie pociagnie z ta technika (chyba ze nie bedzie zwiekszal poziomu rywali). Na moje oko wystarczy Adamek zeby Kownacki sie skonczyl.
 
diegoforlan1 1,3K

diegoforlan1

Użytkownik
10 rund męczył się z naleśnikiem? A ponoć miało być k.o. do szóstej rundy...Widać, że przejmuje złe cechy od rywali. Dosyć tego pajacowania. Dawać mu kogoś z top 10. Były mistrz w robieniu naleśników na czas w rekordzie to brzmi dumnie! Martina mieli za zero, a teraz śpiewki w stylu, że były miszcz pokonany. Weryfikacja stoi za drzwiami.
 
cuadrado12 6K

cuadrado12

Użytkownik
Tyle było szczekania i biadolenia, że Kownacki go „zabije”, będzie KO i czego tam jeszcze polskie media nie wymyśliły, a tutaj ćpun Martin wraca po rocznej „emeryturze” i przegrywa wyrównaną walkę jedną rundą, w dodatku wyglądając lepiej kondycyjnie. Kownacki wielka nadzieja polskiego boksu w ciężkiej, śmiechu warte. Ta walka mnie tylko utwierdziła w tym, że Babyface nie ma szans z obecnym topem. On nie ma czego tam szukać, a zwojować to może jakieś Polsat Boxing Night. Bez jakiejkolwiek obrony, pracy nóg i poruszaniem się jak żółw to nawet nie ma co myśleć o tej swojej wymarzonej walce z Joshua. Wziąć to go pewnie ktoś z tej topki weźmie na walkę, bo zawsze fajnie odpalić kogoś z tak napompowanym rekordem max. do 5 rundy, ale to tyle będzie z tego pięknego snu.
 
TommyTSW 47,1K

TommyTSW

Forum VIP
Piszesz jakbyś miał jakieś pretensje że ci media sieczkę robią.Może i nie ma podjazdu do pasów ale ten śmieszny grubasek miał być zjedzony rok temu przez Szpilkę, stoczył do dzisiaj 3 sensowne walki i jest w światowym TOP10.
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
TommyTSW 47,1K

TommyTSW

Forum VIP
daj że już spokój, w rankingach na Boxrec awansował na 10 miejsce, a żarty to ty fundujesz swoimi wpisami o Value po walce której przebiegu nie mogłeś przewidzieć w dodatku z miłości dla sportu zeta na to nie dałeś hehe, z tego forum to się robi jakieś Bravo Sport!!!
 
uzytkownik-120277 650

uzytkownik-120277

Użytkownik
Sto procent zgody z tommytsw . nie chciało mi się prowadzić dyskusji, ale czasami można się ładnie uśmiać czytając żale forumowiczów. Szczególnie tych co przegrywają albo dają &quot;value&quot;, typy pod swój punkt widzenia. Zero obiektywizmu. Adam nie będzie mistrzem świata prawdopodobnie nigdy, ale serce ma jak Tomasz Adamek. Umiejętności oczywiście mniejsze, ale obecnie jest top realnym top 10 świata, co pokazują rankingi, mówią eksperci boksu etc. Kownacki prędzej czy później dostanie tittle shota. Ma jako jeden z 7 zawodników z top 20 boxreca 0 w rekordzie, które zawsze się dobrze sprzedaje. Poza tym kto niżej Kownackiego ma z nim szanse? Jennings, który prawie przegrał z cienkim Ukraincem czy cienias Hammer? Ma 29 lat, to nie jest dużo jak na wage ciężko, spokojnie. Największa jego wada moim zdaniem to nogi, które zostają w miejscu często, wtedy zaczyna się obrona ciosów głową.
Zamiast się cieszyć z sukcesów i wygranej to zawsze się zacznie w narodzie hejt, nawet na forach bukmacherskich. Śmiech
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
5xharoldx5 1,4M

5xharoldx5

Znawca - Szachy
Też uważam, że Adam Kownacki szansę na tytuł otrzyma. Ma zero w rekordzie, do tego jest to bokser bardzo ciekawie walczący. W walce, w której Kownacki bierze udział nie ma prawa być nudno. Szanse na wygranie takiej walki są jednak prawie zerowe. Trudno mi sobie wyobrazić co by się musiało stać, żeby Adam wygrał z Joshuą czy Wilderem. To nie jest bokser, który ma na tyle mocny cios, by znokautować któregoś z nich, a przy swoim braku obrony sam długo nie wytrzyma... No ale sam udział w walce o mistrzostwo to już jest ogromny sukces i spore pieniądze, więc życzę mu, żeby swoją szansę dostał.
 
xavi90 176,5K

xavi90

Znawca - Boks
Ja spodziewałem się że tutaj będzie nokaut w którąś ze stron i sie zaskoczyłem ale weryfikuje to dla mnie dwie rzeczy:
- Kownacki naprawde ma mocną szczęke i to mega plus
- Nie ma jednak tak mocnego ciosu jak się o nim mówiło- ważył blisko 120kg własnie po to żeby górować nad rywalem siłą, a mimo wszystko tak na dobrą sprawe mimo że zadał mnóstwo ciosów to dopiero wstrząsnąl Martinem w ostatnie 10 sekund (ale wiadomo że ostatnia runda była na wyniszczenie).
Osobiście gościa uwielbiam ale kluczem do jego sukcesu i naprawde obecnie mocnej pozycji jest osoba która prowadzi jego karierę i dobiera rywali idealnie. Nie wiem co musiałoby się wydarzyć żeby z taką wagą, sylwetką, średnią pracą nóg był w stanie zagrozić czołówce. Wydaje się że idealnym &#39;strzałem&#39; byłby obecnie Jennings i może Brazeale i gdyby wygrał to wtedy raczej następna walka o pas- nie widze żadnego innego ciekawego nazwiska (z czołówki bo tak to wiadomo że są inne nizej notowane obecnie nazwiska ale bardzo groźne jak Takam czy wschodzące gwiazdy- olbrzymy Yoka i Hrgovic)
 
TommyTSW 47,1K

TommyTSW

Forum VIP
Jeśli faktycznie Kownacki prowadzony jest z głową rozsądną i dobrą decyzją dla obu jest Jennings.
Jennings po wtopie z Ortizem obił 5 ogórków w tym 3 w tym roku i pora chyba najwyższa zawalczyć z kimś wyżej, u nas ta walka dobrze się sprzeda wraz w studio z ekspertem Arturem ???? Maj, Czerwiec idealny dla obu.
Breazeale raczej odpada, DB jest obowiązkowym pretendentem do WBC i ewidentnie czeka na Wildera, tutaj ma dobrą kasę i się z tej opcji nie ruszy, walka z Kownackim to tylko ryzyko, nic mu to nie da nawet finansowo.
Jeśli Menago poleci na kasę to wachlarz tutaj jest większy, przecież Joshua walczy z Powietkinem, być może dojdzie do walki Wilder-Fury i tutaj mamy kolejne opcje na wiosnę (chyba że ktoś poważnie oberwie po głowie)
Jeśli padnie opcja Wilder-Fury to walka WIlder-Breazeale to będzie już pewniak i to Fury będzie bez rywala, obije w grudniu jakiegoś ogórka a wiosną zawalczy z kimś z Top10 ????
Powietkin jak przegra czy AJ, tak samo WIlder, Fury ktokolwiek, Adam ma 0 porażek i będzie idealnym kąskiem dla kogoś z przegranych terminy będą w sam raz.Z pierwszej 10tki prócz Kownackiego x-0-0 mają tylko AJ, Wilder i Fury.
 
coolmen7 8,8K

coolmen7

Użytkownik
TommyTSW
Nie no maj/czerwiec to za daleko aby Kownacki był tyle bez walki. Według mnie on musi już ok. stycznia, maksymalnie lutego wyjść do ringu. Racja, że obecnie najlepszym rozwiązaniem byłby Jennings, z resztą dla obu to byłoby świetne zestawienie, a że on walczył 3 tygodnie temu to właśnie styczeń/luty wydaje się dla obu świetnym terminem. Teoretycznie jeżeli chciałby już się sprawdzać Kownacki to niedawno walczył też Ortiz i dla niego te daty byłyby idealne oraz Kownacki również, ale tutaj mocnym faworytem już byłby Kubańczyk.
Zostaje Breazeale ale on czeka właśnie na decyzję Fury/Wilder czy się odbędzie. Bo jeżeli tak to będzie głupie ze strony DB gdyby pozostawał tak długo czasu bez wejścia do ringu więc jakąś walkę powinien stoczyć też.
A kto wie może i Marco Huck, zawsze fajne nazwisko w rekordzie a mimo wszystko walka do łatwych nie musiałaby należeć, tylko czy Niemiec w ogóle chciałby walczyć w Ameryce...
Parker jest jeszcze, teraz raczej będzie musiał wrócić na ring z kimś słabszym, a za takiego on i jego promotorzy mogą brać Kowanckiego, dla którego znowu walka z Parkerem to byłoby coś. No i również daty styczeń/luty pasowałyby obu.
Ale jeżeli miałby wyjść dopiero na wiosnę do ringu to racja, że spokojnie to może być ktoś z przegranych AJ/Wilder/Fury czy nawet Povietkin. Tylko według mnie to będzie za wcześnie.
 
S 27,8K

sobolekk

Użytkownik
golovkin raczej faworytem ale widzialem kurs 1.6 - w moim odczuciu prawidlowo wystawiony. kurs na Wildera na chwile obecna 1.5 ale jak znam mentalnosc ludu to on bedzie spadal. jak kurs na Furego dojdzie do 3 to chyba w to wejde grubiej
 
diegoforlan1 1,3K

diegoforlan1

Użytkownik
GGG może i jest faworytem bukmacherów, ale nie oszukujmy się, bo jeśli nie skończy rudego przed czasem to przy wyrównanej walce sędziowie zrobią swoje i każdą stykową rundę wypunktują na korzyść amatora mięsa z niepewnego źródła. W drugi remis jakoś nie chce mi się wierzyć. Teraz wynik przechyli się na którąś ze stron. Jeśli przebieg będzie zbliżony do pierwszego starcia to rudy to weźmie. Dobrze porusza się w ringu, defensywa też na poziomie, więc GGG może mieć problem z wygraną przed czasem.
 
5xharoldx5 1,4M

5xharoldx5

Znawca - Szachy
Ja zagrałem w Fortunie, że Alvarez wygra przed czasem po kursie 8,00. W pierwszej walce ciosy Alvareza jakieś tam wrażenie na nim robiły. Od ich pierwszej walki minęło trochę czasu, a zawodnicy nie lubią się jeszcze bardziej. Do tego Golovkin wie, że na punkty ma małe szanse, bo by musiał wyraźnie prowadzić, żeby sędziowie mu dali zwycięstwo, a to mało prawdopodobne. Tutaj powinna być jeszcze większa wojna ringowa niż w pierwszej walce. Golovkin będzie ryzykować i kto wie, czy się na nadzieje na jakiś mocny cios Alvareza, a wtedy może być problem. Teoretycznie wygrana przed czasem Alvareza to najmniej prawdopodobny scenariusz, ale po takim kursie moim zdaniem warto spróbować.
 
coolmen7 8,8K

coolmen7

Użytkownik
5xharoldx5
No właśnie co ta za kurs. No chyba, że stawiasz tylko dla zabawy ale szansa wejścia tego typu jest niezwykle znikoma. Właśnie ciosy Alvareza nie robiły żadnego wrażenia na GGG, jak coś Alvarez może to wygrać tylko na punkty, ale równie dobrze Golovkin też po 12 rundach może zostać ogłoszony zwycięzcą. Nokaut jak coś tylko ze strony GGG, ale ja obstawiam, że ponownie będzie 12 rund w tej walce
 
xavi90 176,5K

xavi90

Znawca - Boks
Pomimo że mamy w najbliższym czasie mnóstwo ciekawych walk w boksie, wybiegne trochę dalej bo własnie na 10tego listopada potwierdzono walkę Usyk- Bellew.
Nie ma wątpliwości że Usyk jest nieprawdopodobny- pokonał Gasijeva w Rosji, Głowackiego w Polsce, Breidisa na Łotwie czy Hucka w Niemczech... A teraz przyjdzie mu powalczyć z Bellew&#39;em na jego terenie- gala odbędzie się w Manchesterze. Już sam ten fakt (Bellew walczył tylko raz poza UK- w Kanadzie ze Stevensonem i to była jego jedyna słaba walka w karierze gdzie został znokautowany) jest istotny- bo kiedyś Usyk musi w końcu mieć gorszy moment (a miewał już słabsze walki, jak chociażby nie tak dawno temu z Breidisem), nie wspominając nawet o stawce- wszystkie 4 pasy Usyka w grze. I teraz pytanie czym się sugerują bukmacherzy wystawiając kurs 7,4 (1xbet) na Bellew&#39;a ?! przecież nie brakiem motywacji.. 7.4 to mogłoby być jakby walczył np Nikodem Jeżewski ale Tony Bellew który jest na fali wznoszącej i ma bardzo duże doświadczenie ? Dwa razy w przeciągu roku znokautował Haye mimo że tez nie dawali mu jakoś wielkich szans- ogólnie w ostatnie lata dawał naprawde dobre walki (8/10 skończył przez nokaut). A czy fakt że ostatnie 2 walki Bellew miał w wadze cieżkiej jest tutaj istotny ? Nie jest, a w moim mniemaniu nawet jeśli to na plus bo może podnieść to siłe jego ciosu a ma czym uderzyć. W drugiej walce z Haye (w maju tego roku) ważył ledwo ponad 95 kg - więc tutaj limit na junior ciężką to ledwo 4,5 kg mniej. Nie twierdze że to walka 50 na 50 ale jestem pewien że Bellew może sie postawić i nie będzie kalkulował- a jak to w boksie, jeden cios może zadecydować.
 
diegoforlan1 1,3K

diegoforlan1

Użytkownik
xavi90 , Briedis świetnie wchodzi w klincz, jest niewygodny i lubi przeszkadzać, więc każdy może mieć z nim problem, co pokazała walka z Usykiem. Jak dla mnie kursy są wystawione prawidłowo. Usyk jest najlepszy, a Bellew najwyżej średni. Dwa razy zwyciężył z Davidem, fajnie to wygląda w rekordzie, ale ze sportowego punktu widzenia Haye to wrak i cień dawnego siebie, więc dla mnie te dwa pojedynki nie są żadnym wyznacznikiem, a jak spojrzy się na wcześniejsze walki to próżno w nich doszukać się nazwisk z topu. Nie rozumiem tego zachwytu nad Tonym. Murat ma mocny cios, a nie był w stanie zagrozić Ukraińcowi w żaden sposób. Tym bardziej nie zrobi tego Anglik, który bez względu na rezultat już wygrał największą wypłatę w życiu, a przegrać z najlepszym zawodnikiem danej kategorii wagowej to żaden wstyd.
 
diegoforlan1 1,3K

diegoforlan1

Użytkownik
Świetna walka GGG vs clenbuterolo. Jak dla mnie ten pierwszy wygrał 7-5, ale sędziowie zrobili swoje. Nie dziwi mnie to, ale trochę powagi...
Już w pierwszym pojedynku mieli większe możliwości, by przekręcić...
 
Do góry Bottom