Głupoty gadasz i tyle... Nie wiem w czym mają przeszkadzać ochraniacze przy bieganiu? Może dlatego, że ważą te kilkadziesiąt gramów więcej? Bez przesady! Może jeszcze w czasie uderzeń itp. ochraniacze na kostki nie pomagają, ale we wkładkach na cały piszczel jakoś nie widzę nic złego :razz:Najlepsze ochraniacze są najmniejsze, tzw. wkładki. Bez zapinek, gum, plastrów itd. Jak ktoś chce ochraniacze na cały piszczel plus kostki to powodzenia w swobodnym poruszaniu się po boisku.
Mam M, nie używam żadnych opasek, dobrze się trzymają. Ale tak ogólnie mowiąc gdy grałem w innych to w ogole ne zwracałem uwage na to czy spadają czy nie, czy sie przesunęły itd, nie odczuwam czegos takiego jak komfort grania, dla mnie jest to jakoś nie istotne, skupiam sie na grze a nie na ochraniaczach.A jaki masz rozmiar ?? Najmniejszy ?
mam.A Ty masz do tego opaski podtrzymujące ochraniacze ??
Jeśli Ci nie przeszkadzają ochraniacze na pół nogi z pięcioma wiązaniami na kostkę + plus but to fajnie, mnie na przykład przeszkadzają (a raczej przeszkadzały) i to bardzo. Od kilku lat gram we wkładkach, chwalę je sobie i nigdy nic mi się nie stało. Tak swoją drogą "wkładki" są na pół piszczela, a nie na cały, coś jak Cantoro grał kiedyś w Wiśle.Głupoty gadasz i tyle... Nie wiem w czym mają przeszkadzać ochraniacze przy bieganiu? Może dlatego, że ważą te kilkadziesiąt gramów więcej? Bez przesady! Może jeszcze w czasie uderzeń itp. ochraniacze na kostki nie pomagają, ale we wkładkach na cały piszczel jakoś nie widzę nic złego :razz:
http://www.allegro.pl/item967971088_nowe_ochraniacze_nike_mercurial_lite_ii_opaski_xl.html#galleryJeśli Ci nie przeszkadzają ochraniacze na pół nogi z pięcioma wiązaniami na kostkę + plus but to fajnie, mnie na przykład przeszkadzają (a raczej przeszkadzały) i to bardzo. Od kilku lat gram we wkładkach, chwalę je sobie i nigdy nic mi się nie stało. Tak swoją drogą "wkładki" są na pół piszczela, a nie na cały, coś jak Cantoro grał kiedyś w Wiśle.
Dokładnie coś takiego. Nie za duże i komfortowe. Ale to Twój wybór, jedni czują się lepiej w większych ochraniaczach, inni we wkładkach, akurat ja należę do tej drugiej grupy. Z ochroną kostek jest różnie, moim zdaniem jak ktoś Cię w nią trafi z rozpędu itd. to żaden ochraniacz i tak Ci nie pomoże.
Ja gram w tych --> http://www.allegro.pl/item961256559_adidas_adinova_ii_trx_fg_43_1_3_model2010_skora.html .. Myślę, że model jest dość zbliżony do siebie, więc większej różnicy nie ma. Kupiłem je jakieś 3 tygodnie temu i muszę powiedzieć, że jestem zadowolony. Nie odczuwam żadnego dyskomfortu itp. Jak na taką cenę gra się na prawdę dobrze ????Grał ktos moze w takich lankach http://www.allegro.pl/item935532131_adidas_adinova_trx_fg_roz_42_wkl_26_5_cm.html warte polecenia?
Musiałem ... Jak jesteś chojrak, to spróbuj zagrać we wkładkach, jak jesteś OBROŃCĄ. Ochraniacze na kostkę są specjalnie tworzone z myślą o defensorach. A wkładki z myślą o napastnikach...Jeśli Ci nie przeszkadzają ochraniacze na pół nogi z pięcioma wiązaniami na kostkę + plus but to fajnie, mnie na przykład przeszkadzają (a raczej przeszkadzały) i to bardzo. Od kilku lat gram we wkładkach, chwalę je sobie i nigdy nic mi się nie stało. Tak swoją drogą "wkładki" są na pół piszczela, a nie na cały, coś jak Cantoro grał kiedyś w Wiśle.
Że co? Kto tak powiedział? U mnie obrońcy w zespole grają we wkładkach i nikt nie narzeka. Zresztą to chyba bardziej napastnik jest narażony na faule ze strony obrońcy niż odwrotnie.Musiałem ... Jak jesteś chojrak, to spróbuj zagrać we wkładkach, jak jesteś OBROŃCĄ. Ochraniacze na kostkę są specjalnie tworzone z myślą o defensorach. A wkładki z myślą o napastnikach...
Jak byłbym z innej miejscowości i napisał to samo, to co byś napisał ?Ta wy za to znawcy z Warszaffki w szczególności... Żal i ból ... Nie chodzi o narzekanie, tylko o to żeby nie jeb**i cię po kostkach... Ale skąd wy o tym możecie wiedzieć :] Ochraniacze z kostkami dla napastników ? To chyba dla Ciebie, to po pierwsze; po drugie zobacz, czy napastnicy grają w takich ochraniaczach gdziekolwiek. (chyba że klasa C) :] znawcy haha
Chłopcze, przeczytaj to raz a porządnie, bo więcej Ci już nie odpiszę. W poprzednim poście napisałeś o ochraniaczach dla obrońców z ochroną na kostkę itd. Nie ma czegoś takiego, dla kogo robione są ochraniacze i czy z ochroną na kostkę są dla obrońców, bidoniarzy czy koła gospodyń wiejskich. Po drugie napastnik jest dużo bardziej narażony na atak ze strony obrońcy niż odwrotnie, więc wychodzi na to, że to napastnik powinien mieć te ochraniacze z ochroną na kostkę a nie na odwrót (co sugerowałeś w poprzednim poście). Dlatego zastanów się nad czym piszesz i ochłoń trochę. BEZ ODBIORU.Ta wy za to znawcy z Warszaffki w szczególności... Żal i ból ... Nie chodzi o narzekanie, tylko o to żeby nie jeb**i cię po kostkach... Ale skąd wy o tym możecie wiedzieć :] Ochraniacze z kostkami dla napastników ? To chyba dla Ciebie, to po pierwsze; po drugie zobacz, czy napastnicy grają w takich ochraniaczach gdziekolwiek. (chyba że klasa C) :] znawcy haha