>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Czy z bukmacherki da się żyć ? Chyba jednak nie...

mycute 52

mycute

Użytkownik
@fiker , Edi pisał ostatnio że nie gra surebetow. Ja gram za to ostatnimi czasy dość intensywnie i powiem Ci że zysk jest na tym dobry ( w moim przypadku około 200 zł dziennie ) ale krótkotrwały. Na stronach takich jak :
- bwin mam limit po około 50 zakładach na parenascie/parędziesiąt złotych
- marathonbet - limit po dosłownie kilku zakładach - limit rzędu 2-3 zł. Chyba to największy bukmacher pod względem nakładanych limitów.
- sportingbet - limit po kilkunastu zakładach na parędziesiąt złotych
- unibet - jeszcze nie mam limitu ale już za kilka zakładów podejrzewam że będzie, bo kilka dni temu stawiałem swobodnie za 1000-1500 zł na zakład a teraz moge za polowe z tego
- bet365 - obecnie bez większych limitów ( gram tam najdłużej ale i najwiecej przegrałem, kosztem innego Buka z surebetem to pewnie dlatego mogę jeszcze tam grubo zagrać )
- pinnacle - absolutny lider, ale wycofują się z runku polskiego
- bet-at-home - limitów nie mam ale surebetow tez brak, kursy strasznie słabe. Nieraz trafiają się tam surebety na niższe hiszpańskie ligi, ale sęk w tym że takiego meczu nie idzie zagrać solo, musi być minimum 2 mecze na kuponie , to całkowicie odpada
- betclick/betsson/expekt - nie grałem tam surebetow ale czytam opinie tych stron to tez nakładają limity bardzo szybko.
To powiedzcie mi prosze gdzie w takim razie mogę zagrać za większe sumy ? Surebety jak i normalne zakłady żeby mnie po tygodniu/dwóch nie zlimitowali ?
Ciekawi mnie jedna rzecz jak mówi się o tych zawodowych graczach, którzy jak mi się wydaje operują wysokimi sumami. Jak mowa o zawodówkach tzn. Maja stały dodatki zysk to powiedzie mi na jakich stronach oni grają że nie maja limitów ?
Pytam bo z tego co patrzę to jakby powiedzmy taki zawodowiec zagrał dajmy na to 30 zakładów z czego 20 by mu weszło i każdy zakład by grał za stawkę powiedzmy 2000 zł to juz po tym dodatkiem saldzie miałby limit.
Prosze żeby ktos nawiązał do mojego wątku i napisał komentarz
 
F 0

fiker

Użytkownik
Dramat jest jeżeli chodzi o te limity. Ja wciągnąłem się w granie tak od 3 tygodni i gram tylko na bet365 i póki co żadnych limitów nie mam, pewnie dlatego, że przegrałem parę razy.
Chcę też zacząć grać progresję na remisy na wysokie stawki ale nie ma gdzie :/
Bah, do 20 tys euro na zakład, to jeszcze jakoś ale pewnie zaraz mnie zlimitują :/
 
R 924

radziooh

Użytkownik
&quot;Ciekawi mnie jedna rzecz jak mówi się o tych zawodowych graczach, którzy jak mi się wydaje operują wysokimi sumami&quot;
Ja jestem zawodowym graczej od 7lat i operuję niewysokimi stawkami między 200zł a 1000zł. Najważniejszą cechą jest granie dużej ilości singli i ANALIZOWANIE STATYSTYK. To klucz do sukcesu
 
R 924

radziooh

Użytkownik
Podejrzewam że Edi gra dokładnie tak samo jak ja, tym samym i myślę że jedynym sposobem którym do się wygrywać (granie dobrze przeanalizowanych singli) Natchnienie do takiej gry dała strona dtypy która niestety już nie istnieje.
 
sven@ 808

sven@

Użytkownik
&quot;Ciekawi mnie jedna rzecz jak mówi się o tych zawodowych graczach, którzy jak mi się wydaje operują wysokimi sumami&quot;
Ja jestem zawodowym graczej od 7lat i operuję niewysokimi stawkami między 200zł a 1000zł. Najważniejszą cechą jest granie dużej ilości singli i ANALIZOWANIE STATYSTYK. To klucz do sukcesu
I zakładam, że tylko &quot;swoimi kontami&quot; nie grasz już lecz także się zaopatrujesz w ciągle nowe jak się zajmujesz tym sporo czasu to wiesz, że ostatnie miesiące nie są łaskawe dla wytrwałości kont ????
Zależy jeszcze jakim kapitałem obracasz.
Bo u mnie konta nawet czasami nie wytrzymują dnia jak pójdą dwa bety po 500 Ojro zwycięskie.
 
mycute 52

mycute

Użytkownik
@Sven pytałeś jakim obracam kapitałem ? W tej chwili mam na grę tyle ile ostatnio wygrałem na &quot;wariackim&quot; kuponie + to co udało mi się wygrać na surebetach póki na tych stronach w/w mnie nie zlimitowali czyli łącznie około 60 tys zł , porozrzucalem tę kwotę na kilka stron stawiając na zakłady (surebety-singel) srednio po pareset złotych na jednej i drugiej stronie czyli łącznie dajmy na to w puli zakłady 1500-2000 zł. I jak po tych surebetowych singlach których stawki zawsze były okrągłe nie np. 615,38 zł dostałem limity to prosiłbym o jakaś poradę gdzie w takim razie moge grać swobodnie surebety ? Bo z tego co ludzie piszą grają w to regularnie przez długi okres czasu ? Tak więc jakie polecacie strony do regularnego grania ? Prosiłbym o konkretne nazwy bukmacherów... bede wdzięczy za odpowiedz
 
R 924

radziooh

Użytkownik
I zakładam, że tylko &quot;swoimi kontami&quot; nie grasz już lecz także się zaopatrujesz w ciągle nowe jak się zajmujesz tym sporo czasu to wiesz, że ostatnie miesiące nie są łaskawe dla wytrwałości kont ????
Zależy jeszcze jakim kapitałem obracasz.

Bo u mnie konta nawet czasami nie wytrzymują dnia jak pójdą dwa bety po 500 Ojro zwycięskie.
Może zależy od tego co grasz. Ja UWIELBIAM grać sumy punktów w koszykówce, bardzo dużo NBA obstawiam. Bet365, Sportingbet, Betfair mi bardzo długo pozwalali grać. ALBO miałem szczęście i wtedy kiedy tam grałem tak szybko nie limitowali ALBO limitują patrząc na to na jakie zdarzenia się gra. Może wyczuwają ludzi którzy grają surebety albo błędnie wystawione kursy/linie.
Pozdrawiam
 
klemenspff 407

klemenspff

Użytkownik
Betfair mi bardzo długo pozwalali grać. ALBO miałem szczęście i wtedy kiedy tam grałem tak szybko nie limitowali ALBO limitują patrząc na to na jakie zdarzenia się gra. Może wyczuwają ludzi którzy grają surebety albo błędnie wystawione kursy/linie.
Jeśli grasz kursy na giełdzie a większość kursów pod surbety pochodzi z giełdy to mam dla Ciebie dobre info nigdy Cię tam nie zlimitują ????
Giełda działa na zasadzie że kupujesz zakład od innej osoby a BF zgarnia tylko prowizje od zysku.Licz się jednak z tym bo możesz się rozczarować , w sumie to nawet dziwne że Cię jeszcze nie dopadli chyba że masz naprawdę małe zyski.Normalnie ludzi którzy generują spore zyski dotyka Premium Charge.Trochę bolesne ale to jest cena za te kursy i fakt,że tak naprawdę giełda zakładów a bukmacherka to zupełnie inne rzeczy i PC Ci ładnie zetnie zysk.W sumie sam się przekonasz gdy zyski będą trochę większe
Pozdrawiam
 
A 11

a.iwanowicz

Użytkownik
Jeśli grasz kursy na giełdzie a większość kursów pod surbety pochodzi z giełdy to mam dla Ciebie dobre info nigdy Cię tam nie zlimitują
Giełda działa na zasadzie że kupujesz zakład od innej osoby a BF zgarnia tylko prowizje od zysku
na BF nie będzie problemu z limitami ale z płynnością rynku. myślę, że pomimo lepszych kursów gra na surebety na Betfair nie przejdzie
 
sven@ 808

sven@

Użytkownik
@mycute
To jak to tylko Twoje konta były to powiem, że ładnie.
Moje np. na Bet365, które było ujeb*e wytrzymało tylko około 20k zysku, jednak grając popularnych typerów i dość &quot;podejrzane&quot; mecze.
Obserwują dość mocno, łatwo to zauważyć stawiając trzy zdarzenia na trzech różnych kontach u tego samego buka, łajzy ????
 
mycute 52

mycute

Użytkownik
Moje... tylko zastanawiam się jakby tu zagrać na tych surebetach żeby nawet dostając limit być dalej w grze. Tak myślę, że są dwa wyjścia :
1) Mieć jedno konto oryginalne na serwisie gdzie tak szybko nie limitują, a na pozostałym serwisie po nałożeniu limitu zakładać kolejne konta na tzw. słupów. Wpłaty dokonywać zawsze przez paysafecard ( gdzie nie potrzeba żadnej weryfikacji , a wypłat po prostu nie robić i liczyć na to, że pieniądze ze słupa prędzej czy później uda nam się przerzucić na drugiego oryginalnego bukmachera.
2) Mieć kilka kont u jednego bukmachera na znajomych itd. i nawet jak nałożą na każdego limit powiedzmy 30 zł na zakład to przy powiedzmy 10 kontach to łączna stawka 300-400 zł to nie byłoby tak źle.
To prosiłbym o komentarz do tego co napisałem.
I jeszcze mam pytanie odnośnie tej giełdy na Betfair. Dla przykładu załączam screen :

I przykładowo jak postawię na wygraną Osasuny (1) po tym niebieskim kursie 4.10 za 10 EUR to wygrywam 41 EUR a jak po czerwonym 4.2 to wygrywam 42 EUR ? Niech mi to ktoś w skrócie wytłumaczy. Wiem, że to jest ten back/lay ale jak to ma się w praktyce ? Czy te kursy są że tak powiem ruchome ? Jak np. w tym momencie zagram za te 10 EUR po kursie niebieskim 4.1 i przypuśćmy za kilka godzin kurs spadnie i moja wygrana automatycznie zostanie pomniejszona ?
Proszę o wytłumaczenie, będę bardzo wdzięczny.
 
L 123

lukaszbonq

Użytkownik
teraz już się w to nie bawię, ale miałem wiele lipnych kont kiedyś tam gdzie dało się kasę w pokerroomie przetransferować na oryginalne konto. Aby ominąc prowizję z pokerowej gry trzeba pasować przed flopem. Wiadomo, co któraś ręka musi też iść normalnie, z prowizją. Nie orientuję się jak jest teraz, ale kilka lat temu przechodziło
 
klemenspff 407

klemenspff

Użytkownik
I przykładowo jak postawię na wygraną Osasuny (1) po tym niebieskim kursie 4.10 za 10 EUR to wygrywam 41 EUR a jak po czerwonym 4.2 to wygrywam 42 EUR ? Niech mi to ktoś w skrócie wytłumaczy. Wiem, że to jest ten back/lay ale jak to ma się w praktyce ? Czy te kursy są że tak powiem ruchome ? Jak np. w tym momencie zagram za te 10 EUR po kursie niebieskim 4.1 i przypuśćmy za kilka godzin kurs spadnie i moja wygrana automatycznie zostanie pomniejszona ?
Proszę o wytłumaczenie, będę bardzo wdzięczny.
Back czyli ten niebieski kurs to jest zakład &quot;wygra&quot; czyli jakbyś normalnie stawiał u buka kurs 4,10

Dajmy na to :

4,10x10=41 minus prowizja od zysku czyli w tym wypadku 31E dla BF bo kupując na giełdzie ten kurs,nie stawiasz z BF tylko skupujesz go od innych traderów którzy kupili lay

Ten różowy kurs jest to natomiast zakład lay czyli &quot;nie wygra&quot; i tu stawiasz przeciwko Osasunie coś w stylu X2 u bukmachera tylko że w tym wypadku dzielisz stawkę

Przykładowo :

Kurs Lay na Osasunę to 4,2 czyli każde zarobione 1E kosztuje Cię 3,2E co w twoim wypadku przy stawce 10E daje Ci możliwość zarobienia na tym meczu 3.12E minus prowizja i w takim wypadku każdy inny wynik niż zwycięstwo Osasuny daje Ci wygraną

Co do tego że kurs spadnie przed meczem to działa to na twoją korzyść,to jest giełda i w każdej chwili możesz wyjść z rynku

Przykład:

Kupujesz kurs 4,10 z niebieskiego pola i w tym momencie interesuję cię różowe pole.Jeśli jego wartość spadnie np: do 4,00 to niezależnie od tego czy jest godzina czy 5 godzina do meczu możesz sprzedać swój kurs i nie martwić się już w ogóle o wynik bo po prostu masz greena i pewną kasę jeśli mecz się odbędzie.Z polem różowym jest natomiast odwrotnie,kupując lay czekasz na wzrost back czyli w przypadku tego meczu Lay to 4,20 co znaczy że niebieskie pole musi mieć wartość 4,3 żebyś zarobił ,ale to już są zagadnienia tradingowe więc zapraszam do działu ,napewno się czegoś nauczysz

Co do zarabianiu na samej różnicy kursów to tutaj wrzucałem screena,to trochę inna zabawa niż bukmacher szczególnie gdy jesteś obrotowcem:

https://forum.bukmacherskie.com/f257/yield-w-tradingu-142727.html#post6307458

Ale tak jak mówiłem ,dział Sports Trading się kłania
 
mycute 52

mycute

Użytkownik
Dzięki za odpowiedź @@KlemensPFF, fajnie i czytelnie to wszystko przedstawiłeś.
A jeszcze chciałem o coś zapytać jeśli w wyszukiwarce surebetów widzę (betfair/bet365) dla przykładu podaje surebeta :

wchodzę następnie na betfair (Exchange i na back(niebiesko widzę ten surebetowy kurs)
http://s2.ifotos.pl/img/545jpg_asxaeqa.jpg



To jak postawię np. 100 EUR na betfair na tego back po kursie 2.50 to wygram 250 EUR przy ich zwycięstwie ?
 
klemenspff 407

klemenspff

Użytkownik
To jak postawię np. 100 EUR na Betfair na tego back po kursie 2.50 to wygram 250 EUR przy ich zwycięstwie ?
Nie i ogólnie masz jakiś słaby kalkulator surbetów który nie uwzględnia prowizji dla BF czyli min te 6,5%
Polecam https://en.surebet.com/surebets
Strona uwzględnia 6,5% prowizji dla BF i podaje ilość pieniędzy na rynku
Tu masz pierwszy lepszy surbet na ponad 1% z tym że jaki widzisz ogranicza Cię ilość pieniędzy na rynku czyli ta cyfra pod kursem a to tylko 17E i pewnie jak to piszę to ktoś go zgarnie ale po prostu podaje poglądowo bo z twojego przykładu nie ma opcji na zysk po prostu BF Ci go zabiera w postaci prowizji

edit: W tym momencie to już tylko 2,10 ale to ciągle surbet na 0,70% za to max wzrósł do 44E
 
mycute 52

mycute

Użytkownik
@klemens korzystałem kiedyś z tej wyszukiwarki co podałeś, ale szczerze mówiąc na pierwszej lepszej np. : wybierzkurs.pl lub http://www.wettportal.com znajdywałem ich o wiele wiele więcej. W każdym razie zastanawiają mnie dwie rzeczy. Ci, że tak powiem długotrwali gracze surebetowi u jakich bukmacherów grają... bo te limity naprawdę zaczynają mnie drażnić. Co innego jakbym chciał grać za kilka tys zł na jeden mecz... ale że nie mogę postawić nawet za 500 zł na jakąś niską a nawet czołową ligę to już wielka przesada.
***
Rozmawiałem dziś z jedną z konsultantek na którym mnie zlimitowano i zapytałem wprost : Jaka jest szansa, że mi zwiększą limity. To Pani powiedziała, że po kliku miesiącach można napisać &quot;podanie&quot; o zwiększenie limitów i być może zostanie to pozytywnie rozpatrzone przez traderów i doradziła mi żebym zaczął grać w gry kasynowe : Ruletka/Black Jack/Baccarat bo w tych sekcjach nie ma limitów. To odpowiedziałem tej miłej Pani, że skoro mi tak dobrze radzi to ja jej również polecam pograć w te gry kasynowe, na pewno wygra taka sumę pieniędzy, że już więcej nie będzie musiała pracować.... ech
A druga rzecz jaka mnie zastanawia to jaki jest sens kupowania abonamentu na tych płatnych stronach z wyszukiwarką surebetów skoro jak się domyślam znajdziemy tam bardziej wyszukanego surebeta powiedzmy 10% i wtedy chyba 2x szybciej nas zlimitują...
 
klemenspff 407

klemenspff

Użytkownik
Tak szczerze to od bukmacherki jestem dość daleko i nawet nie chce mi się wracać,to jest po prostu forma rozrywki i tak jak piszesz jaki to ma sens skoro i tak Cię zlimitują,od dłuższego czasu jestem jak ja to mówię obrotowcem na BF,i szczerze wolę sobie zrobić obrót kilku tysięcy euro na spotkaniu i wyciągnąć z tego podobny zwrot co z Surbetu niż się bawić w takie rzeczy,ale to już temat na inną rozmowę
Pozdrawiam
 
Do góry Bottom