>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
Fortuna bonus

Dlaczego na tradingu nie da się zarobić

M 67,8K

marok

Użytkownik
jeśli mnie pytasz to ja się z Tobą zgadzam, a co miał &quot;kosa&quot; na myśli to nie wiem, ja widzę z underami taki problem (doświadczone na własnej kasie ???? ), że jak padnie jedna bramka to nic, wychodzisz ze stratą możliwą do policzenia, ale co jak padnie druga a rynek jest po pierwszej jeszcze zawieszony? ????
na forum jest co najmniej kilka takich przykładów ????
 
nicnacs 33

nicnacs

Użytkownik
Nie rozumiem dlaczego patrzycie na to zagadnienie tak &quot;zero jedynkowo&quot; albo wejdzie albo nie. Przecież betfair to nie tylko jeden rynek, każdy trade można zabezpieczyć. Są trady ryzykowne, mniej i takie które eliminują ryzyko praktycznie do zera, a Ty zajmujesz się tradowaniem (w mojej ocenie) o średnim ryzyku, z fatalnymi zyskami (jak na podjęte ryzyko). To po prostu nie może się udać... Więc tytuł tematu jest ok.
 
kosa248 456

kosa248

Użytkownik
To jakie jest według Ciebie prawdopodobieństwo?
Na pewno nie 50%. Dla dowodu nie wprost załóżmy, że prawdopodobieństwo, że padnie bramka zanim ugrasz 1 tick wynosi 50%. Przyjmijmy pesymistyczne założenie, że na ugranie 1 ticka potrzeba 5 minut. Oznacza to, że prawdopodobieństwo, że w nadchodzących 5 minutach nie będzie gola wynosi 50%. Można założyć, że gole padają z jednakową częstotliwością w całym meczu (wymagałoby to weryfikacji, ale jeżeli częstotliwość ta nie jest stała, to jej zmienność jest na tyle mała, że można ją pominąć). Wówczas można wywnioskować, że dla każdego przedziału 5-minutowego prawdopodobieństwo, że nie padnie w nim bramka wynosi 50%. Na tej podstawie prawdopodobieństwo, że mecz zakończy się wynikiem 0-0 wynosi 0.5 do potęgi 18 (bo mecz bez doliczonego czasu składa się z 18 rozłącznych 5-minutowych przedziałów czasowych) czyli około 4 razy na milion. A przecież wiemy, że 0-0 pada dużo częściej.
 
M 67,8K

marok

Użytkownik
&quot;NicNac&quot; a które to trady eliminują ryzyko do zera, po zabezpieczeniu, i można na nich zarobić?
 
nicnacs 33

nicnacs

Użytkownik
&quot;NicNac&quot; a które to trady eliminują ryzyko do zera, po zabezpieczeniu, i można na nich zarobić?
Jest ich kilka, ale żeby nie być gołosłownym opiszę tutaj jeden. Niestety muszę wyjść z domu więc w najbliższych godzinach będę edytował ten post z tableta więc od razu przepraszam za wszystkie literówki które wystąpią ???? I przede wszystkim nie do zera, tylko prawie do zera, bo zawsze jest ten ułamek procenta że popełnimy błąd, ale będzie on mniej kosztowny niż ew. zysk.
Podziele to na kilka etapów żeby było czytelnie.
1. Wybieramy spotkanie o średniej lub dużej plynnosci rynku, wybrane spotkanie musi rozpoczynać się za min 8h kiedy jeszcze mało kto interesuje się rynkiem. Ustawiamy się na rynkach u/o od rynku 2.5 w górę do rynku na którym aktualny wystawiony back NIE jest niższy niż 1.06. Na każdym rynku ustawiamy się kolejno na lay 1.03 1.02 1.01 używając tych samych zobowiązań. Od płynności rynku zależna jest stawką jaką możemy operować.
2. Idziemy na piwo i do spania.
3. Rozpoczęcie meczu i tu zaczynamy zabawę...
Jeżeli szybko padnie sporą ilość bramek to nasze laye nie zostaną kupione, czyli 0.
Jeżeli nie pada bramka, kurs z najwyższego u/o spada do naszego 1.03, wystawilismy nasz kurs sporo wcześniej więc jesteśmy skupowani na początku. Zwykle już wtedy jest szansa na mega szybkiego Greena na 5-8% z wykorzystaniem kursow z rynku overowego. Jeżeli to nie wychodzi od ręki od razu ustawiamy się na back 1.04 co daje nam szansę na większego Greena jeżeli ktoś kupi. Jeżeli nie mamy Greena a nasz back nie cieszy się powodzeniem to kontrolujemy ilość gotówki na 1.03 i jeżeli spadnie ona do 3 krotności naszej stawki, kupujemy back 1.03 i mamy 0. Operację powtarzamy na każdym rynku.
4. Czas, średnio kurs na 1.03 utrzymuje się 2 minuty na 1.02 minimalnie dłużej a na 1.01 do 5-6 minut.
5. Dodatkowy dochód na rynku 1.01. Ten rynek utrzymuje się dość długo dlatego można to wykorzystać do najbezpieczniejszego skalpingu świata na najniższym aktualnie rynku u/o. Dobierając stawkę w wysokości zobowiązania na rynku 1.01 mamy około 4 minut skalpingu bez ryzyka bo jeżeli padnie bramka to tracimy stawkę z małego u\o ale wtedy kurs z 1.01 skacze do 1.02 - 1.03 dając albo 0 albo spory green.
6. W tym systemie nie ma praktycznie ryzyka, każda bramka to nasz spory zysk, jedyne ryzyko to czas jaki tracimy bo jeżeli padna szybki bramki to nic nie zarobimy.
Pisalem z tableta na szybko, jak coś nie jasne to pytać, poprawie...
A i jeszcze jedno jest to system na który wpadlem sam, bez niczyjej pomocy, ale mamy XXI dlatego możliwe jest że ktoś kiedyś grał podobnie, niemniej jednak mi o tym fakcie nie wiadomo.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
steven1986 28

steven1986

Użytkownik
Moim zdaniem introder00 traduje bardzo fajnie trzyma się zasad , zobaczymy co będzie dalej. Co do reda to : Straty:

Nie bez powodu wybrałem czas na wejście na rynki u/o w okolicach 58-65 minuty.
Kursy wahają się między 1,18 a 1,08.
W przypadku gdy padnie gol mogę wyjść z rynku ze stratą zaledwie 10%
stawki co daje mi stratę około 3% Banku.
Jestem ciekawy czy faktycznie to tak wygląda bo jeżeli tak to super a co 2 szybkich bramek jak rynek jest zawieszony to trudno tracimy pewnie 20% banku całego ale to nie zdarza się co mecz pewnie że trzeba mieć szczęście jak ze wszystkim. Co do tego co napisał Cock &quot;Wpłatę potraktuj jako stratę lub narzędzie, zaś by &quot;zarabiać&quot; zacznij wypłacać&quot;. W 100% się zgadzam ale nie teraz jak będzie miał bank powiedzmy 200€ i ugra tygodniowo 20 to spokojnie może wypłacać.Pozdrawiam i życzę tylko zielono .
 
M 67,8K

marok

Użytkownik
&quot;kosa&quot; jaki przedział czasowy byś nie przyjął to na dwa zdarzenia: sprzyjające i niesprzyjające (padnie brama lub nie padnie) zawsze prawdopodobieństwo będzie 1/2 (50/50), więc przyjmij do obliczeń przedział czasowy 45 minut, albo nawet 90 ????
 
nicnacs 33

nicnacs

Użytkownik
&quot;kosa&quot; jaki przedział czasowy byś nie przyjął to na dwa zdarzenia: sprzyjające i niesprzyjające (padnie brama lub nie padnie) zawsze prawdopodobieństwo będzie 1/2 (50/50), więc przyjmij do obliczeń przedział czasowy 45 minut, albo nawet 90 ????
Nie prawda. To nie jest 50%. A jeżeli zakładasz że jest tak jak piszesz, to grając skalping jesteś strasznym glupcem bo ryzykujesz sporą stawkę dla małego zysku przy prawdopodobieństwie 1 do 1.
 
M 67,8K

marok

Użytkownik
nie wiem jak statystycznie wygląda rozkład czasu w którym najczęściej padają bramki w meczu piłkarskim, nikt chyba tego nie wie (bo ile drużyn tyle różnych statystyk), można posługiwać się statystyką, ok, wtedy to prawdopodobieństwo się zmienia w zależności od minuty meczu, ale nie o to mi chodziło, chodziło mi o prawdopodobieństwo wygranej zanim do zakładu przystąpisz ????
idziesz grać w kości, rzut jedna kostką, jakie jest prawdopodobieństwo, ze wygrasz? 1/2, przystępujesz do gry, stawiasz na &quot;6&quot;, jakie jest prawdopodobieństwo, ze wygrasz? 1/6 ????
 
I 5

introder00

Użytkownik
NicNac&#39;s ten Twój sposób jest mało realny.
Wystarczy, że padnie jedna bramka a twój lay jest anulowany. Natomiast jeśli wynik meczu będzie remisowy to ok 70 minuty ktoś weźmie twojego laya na rynku 2,5 gola i co dalej? czekasz aż padnie gol..

Innymi słowy żeby to zadziałało to
a) nie może paść bramka do ok.70 minuty
b) po wzięciu laya bramka musi paść.

Co do kosy to wydaję mi się, że nie rozumiesz nadal. Jeśli chcesz policzyc prawdopodobieństwo to musisz wziąć pewną ilość danych. Gdy ich nie masz to jest 50/50. Jeśli obliczyłeś na podstawie statystyk np. ile procentowo pada goli powiedzmy miedzy 55-60 minutą to tak wtedy znasz prawdopodobieństwo. Czyli np na 100 takich wejść w 20% padały bramki. Jednak jeśli chcesz policzyć prawdopodobieństwo tego jednego konkretnego wejścia w rynek pomiędzy 55-60 minutą to jest ono 50% a jeśli liczył byś w skali np 100 meczy to wtedy mógłbyś przyjąć, że np 20% czy ile by ci tam wyszło.
Nie umiem już inaczej tego wytłumaczyć proponuje zakończyć dyskusje na temat prawdopodobieństwa ticka
 
kosa248 456

kosa248

Użytkownik
Co do kosy to wydaję mi się, że nie rozumiesz nadal. Jeśli chcesz policzyc prawdopodobieństwo to musisz wziąć pewną ilość danych. Gdy ich nie masz to jest 50/50. Jeśli obliczyłeś na podstawie statystyk np. ile procentowo pada goli powiedzmy miedzy 55-60 minutą to tak wtedy znasz prawdopodobieństwo.
Jako student 4. roku matematyki muszę powiedzieć ci, że to ty nie rozumiesz. Nieprawdą jest, że jeżeli nie masz żadnych danych statystycznych, to prawdopodobieństwo jest 50/50. Wyżej pokazałem ci, że gdyby w naszym rozważanym przypadku prawdopodobieństwo było 50/50, to tylko kilka razy na milion przypadków padałby wynik 0-0. To wystarczający dowód na to, że prawdopodobieństwo nie jest 50/50.
&quot;kosa&quot; jaki przedział czasowy byś nie przyjął to na dwa zdarzenia: sprzyjające i niesprzyjające (padnie brama lub nie padnie) zawsze prawdopodobieństwo będzie 1/2 (50/50), więc przyjmij do obliczeń przedział czasowy 45 minut, albo nawet 90 ????
Gdyby tak było, to na przykład kursy na dokładny wynik w meczu 0-0 byłyby w okolicach 2,0.
 
bmw14.5 612

bmw14.5

Użytkownik
Wszystko było by cacy gdyby nie fakt iż ten sam autor reklamuje ebooka za bodajże 39 zł. To wystarczający dla mnie dowód na to, że ten człowiek nie potrafi zarabiać na tradingu.
Założenie jest błędne, że jak ktoś sprzedaje czy też reklamuje ebooka, to nie potrafi zarabiać. To samo ze szkoleniami.
Choć prawda jest taka, że ci szkoleniowcy od tradingu czy też forex-u to zwykli leszcze, których ktoś ubrał w garnitury i założył na szyje krawaty, bo zarabiać to oni potrafią na szkoleniach, a dokładniej na jeleniach, którzy za te szkoleniach płacą. Znam tych leszczy od forexu bardziej.

Problem tradingu sportowego leży gdzie indziej:
1. Jak komuś nie idzie w bukmacherstwie, to przerzuca się na trading i po 2 dniach jest już ekspertem, a na tych, co bawią się w bukmacherkę patrzy z góry
2. Trading to z reguły wyciąganie niskich kwot przy dużym zaangażowaniu, a szczególnie gdy bierze się za to leszcz i upiera się przy swoim. Trzeba dużo dobrych transakcji prxeprowadzić, by starczyło nie tylko na ukraińskie lachony, które dają za piwo i dwa szlugi.
3. Większość traderów nie ma bladego pojęcia o zakładach live, kontrowaniu, więc z czym do ludzi. Przecież umiejętność gry na live to zaledwie wstęp
 
I 5

introder00

Użytkownik
kosa w takim razie pozostaje zaufać mi Twoim słowom. Powiedz mi więc jakie jest prawdopodobieństwo w przybliżeniu oczywiście na to, że padnie gol w ciągu 2 minut?
 
kosa248 456

kosa248

Użytkownik
kosa w takim razie pozostaje zaufać mi Twoim słowom. Powiedz mi więc jakie jest prawdopodobieństwo w przybliżeniu oczywiście na to, że padnie gol w ciągu 2 minut?
Przyjmując założenie, że na każdym etapie meczu prawdopodobieństwo, że padnie gol jest takie samo, na cały mecz można spojrzeć jak na ciąg 94-elementowy (bo mamy jakieś 94 minuty razem z doliczonym czasem) złożony z zer bądź jedynek, gdzie 0 na danym miejscu oznacza brak gola w danej minucie, zaś 1 oznacza bramkę. [w prawdopodobieństwie to się nazywa schemat Bernoulliego jakby ktoś chciał poczytać] Oczekiwana liczba jedynek (czyli goli) to długość ciągu razy prawdopodobieństwo wystąpienia jedynki, które jest niezmienne.
Z tego wynika, że prawdopodobieństwo bramki w danej minucie wynosi oczekiwana ilość goli podzielona przez 94. Przyjmijmy oczekiwaną ilość goli równą na przykład 2,5.Wtedy prawdopodobieństwo, że w ciągu minuty nie będzie gola wynosi 91.5/94, a w ciągu dwóch minut (91.5/94)^2 czyli 0,9475. Jeżeli w drugiej połowie pada jednak więcej bramek, to to prawdopodobieństwo wyniesie pewnie 0,94 dla 2. połowy.
Ogólnie masz masz 5-7% prawdopodobieństwa, że w ciągu następnych dwóch minut padnie gol.
 
I 5

introder00

Użytkownik
Day 4
Ok, dzięki kosa za wytłumaczenie!
Chcieliście reda no to macie ????
Nie wiem co mnie podkusiło i zagrałem overowy mecz w środku pierwszej połowie na rynku under 3,5 ale dostałem nauczkę. Najdziwniejsze jest to, że to już któryś raz z kolei jak przez 3 dni jest wszystko ok a czwartego pada bramka wyczekuje do końca i tracę całą stawkę. Na szczęście tym razem zareagowałem. Sposób wejścia w ten mecz nie był zgodny a moim systemem a wiec i wyjście musiało wyglądać inaczej. O 10% straty mogłem zapomnieć.
Mecz PSV- Utrecht, miałem do stracenia stawkę 7,10 € było 0-1 a ja kwitłem na rynku u/o 3,5
Postanowiłem, że poczekam aż kurs spadnie aby wyjść z 10% stratą. Było blisko niestety padł drugi gol... Myślę sobie co teraz.. Utrecht prowadzi dwiema bramkami.. Jako, że do końca pierwszej połowy zostało nie wiele postanowiłem poczekać. W przerwie miałem wyjść ze stratą 2,96€ ale w tym pieprz### Geek Toya zamiast strzałkę w dół obniżająca kurs kliknąłem na ok(Nie pierwszy raz mi się to zdarzyło) i miałem stratę na 3,30€ Dodatkowo skontrowałem kupując back na to że utrecht wygra i pilnowałem meczu. Do wygrania było 3,13€
Utrecht wygrał pewnie 3-1 a ja straciłem tylko na tym meczu 0,17€ uf..
Mimo to dzień na plus i kolejna pozycja do odhaczenia.
Independiente (Ecu) v Guarani (Par) - Under 3.5 Goals -- 0.15 €
Braga v Rio Ave - Under 2.5 Goals -- 0.18 €
Rennes - Utrechtv St Etienne - Under 2.5 Goals -- 0.06 €
PSV v Utrecht - Match Odds -- 3.13 €
Sevilla v Celta Vigo - Under 2.5 Goals -- 0.15 €
PSV v Utrecht - Under 3.5 Goals -- -3.30 €
Iraklis v AEK - Under 2.5 Goals -- 0.07 €
Iraklis v AEK - Under 3.5 Goals -- 0.16 €
Al Jazira (UAE) v Dibba Al Fujairah - Under 6.5 Goals -- 0.07 €

Podsumowanie:
Kapitał początkowy: 20 €
Kapitał obecny: 22,62 €
Zysk/Strata: +2,62 €
Procent: 13,1%
 
cock 756

cock

Użytkownik
Odniosę się na kolorowo, tak będzie łatwiej niż skakać po stronach forum.

Jasne, że mógłbym grac płaską stawką, ugrywać ile się uda a potem wypłacać do portfela. Tylko jak długo tak pociągnę? Zaliczę wtope i co potem? albo będę musiał zmniejszyć stawkę albo sięgnąć po nowe środki.

Pociągniesz jak długo się da. Proste. A po co trzymać 70% nieużywanych środków? Po wtopie trzeba wpłacać, lub pożegnać się z grą. Po wygranej wypłacać, bo przy kapitalizacji po wtopie co zrobisz? ;) Odwracanie kota ogonem. Nie lubię trzymać niewykorzystywanych środków dlatego wypłacam. Nie lubię iluzji posiadania, co praktykujesz i wierzysz - wolę mieć i używać.

Tak jak mówiłem celem tego testu jest pomnożenie wpłaconej kwoty lub w najgorszym wypadku uzyskanie jej połowy w możliwie jak najbezpieczniejszy sposób.
Takie działanie rozumiem jako właśnie inwestycje - Wkładam np. 100€ a po miesiącu wypłacam 200€ lub 150€ albo coś pomiędzy tym.

To zarabiasz czy nie zarabiasz?

Coś jak lokata w banku tylko jaki bank da ci nawet 50% w skali miesiąca!?

Chore. Wiem, że banki i lokowanie tam pieniędzy wiąże się z ryzykiem ale nie porównuj gry u bukmachera do banków. Przeceniasz grę. Grę nazwę inwestycją, by zajęła ważniejsze miejsce w mym życiu. Ale OK, tłumacząc na przewartościowanie gry inwestycjami, zarabianiem etc jaki bank dziennie da Ci np 10%, co proponuję ja... Skoro non stop jesteś na plusie? Porażkę masz wkalkulować, u buka masz nie deponować - kumasz? Kasa na account kusi. W banku szukasz stabilności a nie ryzyka inwestycyjnego...

Test ten również ma za zadanie określić stopień ryzyka oraz moja skuteczność.
Pieczołowitość i rzetelność podczas wspinania się po tej całej drabince ma mi tylko w tym pomóc.

Widzisz jakiego wsparcia potrzebujesz? Publicznego dzienniczka, drabinek... By wpłacić 100 i grać za 30. Harmonia. Nie mam nie gram, lub wpłacam i obracam, chcę mieć wypłacam. Zdrowiej, logiczniej i pewniej. Widzę próbę nauki szacunku do pieniądza, zaklinanie rzeczywistości i asekuracyjną przewrotność - sorry, tak się nie da wygrać. Przypomina mi się próba wyrzucenia kostką 6tki - mocniej rzucić.

Nadal uważam, że nie da się zarabiać regularnie na tradingu ale nie dlatego, że wtopiłem cała kasę bo odkąd wpłaciłem swój pierwszy depozyt nigdy nie byłem pod kreską ale dlatego, że wchodząc w ten świat zauważyłem masę sprzeczności.

Czytam i kupy się to nie trzyma...

Mój system powstał po to abym mógł przekonać się czy rzeczywiście miałem racje czy może sie myliłem.

Wyniki Twojej gry powinny być dostatecznym dowodem. Pieniądz lubi ciszę. Puszczasz na forum bąka o krzykliwym tytule, by podetrzeć się swoim profesjonalizmem i faktem, że jesteś na plusie...

Moim zdaniem zabawę należy zacząć od budowania fundamentów. Poznania siebie, swojej skuteczności i giełdy. Dlatego muszę twardo trzymać się wyznaczonych reguł bo jeśli chciwość i niecierpliwość wezmą górę bardzo szybko spadnę na sam dół.

Ten fragment celem naszych refleksji zostawię bez komentarza
Introder - lipa, ale nie omieszkam odwiedzić i zobaczyć czy da się zarabiać, czy nie. Zarabiać nie po tej stronie, wygrywać - i owszem.

Pozdro.
 
I 5

introder00

Użytkownik
Cock nie wiem dlaczego tak się uczepiłeś tego wypłacania pieniędzy. Piszesz tez by nie porównywać gry do bankowości czy inwestycji a sam prawisz wykłady na temat obrotu pieniądza. Oczywiście doceniam Twoje uwagi tylko zapomniałeś o jednej rzeczy. Żeby móc obracać trzeba mieć czym obracać. Przy stanie 20€ mogę jedynie budować kapitał.
Powiedzmy, że ugrywał bym dziennie 1€ a minimalna kwota do wypłaty to i tak chyba 10€

Ja wiem, że ryzyko tej gry jest nie współmierne z wygranymi dlatego nie napisałem nigdzie, że jest to super system do zarabiania. Mogę stracić 20€ a zyskać znacznie więcej czytaj wiedzę i pewne doświadczenie. Tak jak powiedziałem zobaczymy co z tego wyjdzie.

Od pewnego czasu mam w głowie inny model gry znacznie pewniejszy. System nie jest żadnym novum natomiast sposób jego używania będzie nieco inny. W tym celu napisze w JS pewną aplikacje (bota) który ułatwiłby mi używanie tego systemu. Docelowo będę starał się skorzystać z API, które udostępnia betfair ale to nie teraz.. Najpierw testuje ten sposób potem moge myśleć o czymś innym.
 
Do góry Bottom