A kto mówi że nic się nie zmieniło? Ale świetny argument,przytaczac brak zawodników którzy odeszli w zimie. Legia gra z drużyną która jest warta mniej od Michała Pazdana. Jeszcze ten sparing z Arka przegrany po karnych bo Magiera potraktował te rozgrywki tak poważnie ze dzieci z akademii wchodzili na drugą połowę az tak mu zależało. Tu chodzi o kasę z ligi mistrzów a co Arka ma z wygrania superpucharu? 100 tysięcy złotych? Legia nawet nie musi grać na 100% w tym dwumeczu, przecież z Pazdanem na obronie Magiera może dac z przodu dzieci z akademii a i tak Legia pewnie by to wygrała. Normalnie miałem czekać z dyskusjami na temat Legii dopóki nie awansuje do fazy grupowej ale nie mogę czytać takich bzdur. Pazdan,Jędrzejczyk,Malarz,Hlousek,Moulin,Guilerme, zawodnicy którzy słyszeli hymn ligi mistrzów na Bernabeu nawet gdyby byli trenowani przez Dorne to i tak by rozjechali takich amatorów. Zarząd i zawodnicy są nastawieni na ligę mistrzów i przez najbliższy miesiąc nawet mogą przegrywać u siebie z Hetmanem Żółkiewka byle tylko mieć siły na Champions LeagueRzeczywiście, masz rację. Nic się nie zmieniło od momentu meczu ze Sportingiem
Brak Prijo, Nico, Rado i Vadisa będzie zupełnie nieodczuwalny
Stary , rozpisałeś się na temat meczu z Arką, a ja tylko jednym słowem o nim wspomniałem. To super, że zarząd jest nastawiony na LM, na pewno będzie miało to znaczenie na boisku Transfery to potwierdzają. Dla mnie kluczowy jest brak 2 gości kreujących grę w ubiegłym sezonie, oraz jakiegokolwiek groźnego napastnika. Bez Vadisa i Rado Legia by najprawdopodobniej nawet w LE nie zagrała. Tyle.A kto mówi że nic się nie zmieniło? Ale świetny argument,przytaczac brak zawodników którzy odeszli w zimie. Legia gra z drużyną która jest warta mniej od Michała Pazdana. Jeszcze ten sparing z Arka przegrany po karnych bo Magiera potraktował te rozgrywki tak poważnie ze dzieci z akademii wchodzili na drugą połowę az tak mu zależało. Tu chodzi o kasę z ligi mistrzów a co Arka ma z wygrania superpucharu? 100 tysięcy złotych? Legia nawet nie musi grać na 100% w tym dwumeczu, przecież z Pazdanem na obronie Magiera może dac z przodu dzieci z akademii a i tak Legia pewnie by to wygrała. Normalnie miałem czekać z dyskusjami na temat Legii dopóki nie awansuje do fazy grupowej ale nie mogę czytać takich bzdur. Pazdan,Jędrzejczyk,Malarz,Hlousek,Moulin,Guilerme, zawodnicy którzy słyszeli hymn ligi mistrzów na Bernabeu nawet gdyby byli trenowani przez Dorne to i tak by rozjechali takich amatorów. Zarząd i zawodnicy są nastawieni na ligę mistrzów i przez najbliższy miesiąc nawet mogą przegrywać u siebie z Hetmanem Żółkiewka byle tylko mieć siły na Champions League
Pewnie nigdy nie zrozumiesz tego że mecz nie wygrywa się tylko umiejętnościami piłkarskimi ale i podejściem do nich. Ja Finowie będą jeździć na tyłkach to mogą osiągnąć dobry wynik. Legia Mistrzostwo dostał w prezencie od Lecha, w Superpucharze z Arką pewnie przed meczem wznosili już puchar i tak samo dzisiaj myślą że jadą po swoje.Witam. Jak patrze na Typy Dnia i ludzi grających na zespół ze Skandynawii a ich jedynym tłumaczeniem czemu ma Legia nie wygrać to ich słaby skład to mi ręce opadają. Dlaczego każdy z was ekscytuje się tylko słabą kadrą Legii a nie patrzy na skład Mariana ? Nie oszukujmy się ale napiszcie ilu zawodników Mariehamn zmieściłoby się w składzie Legii a ilu graczy Legii w składzie Suomi ? Obowiązkiem Legii jest to wygrać bo to będzie kompromitacja. Tak przy okazji jestem z Łodzi więc żaden kibic Legii ale musiałem zareagować bo niektórych analiz nie da się czytać..a wystarczy po prostu sprawdzić dokładnie kto gra w Mariehamn. Na koniec garść info zapożyczonych z jakiegoś innego sportowego portalu:
"W poprzednim sezonie najlepszym strzelcem zespołu był pochodzący z Jamajki Dever Orgill, który w całym sezonie strzelił 12 goli i zanotował osiem asyst, odszedł jednak do austriackiego Wolfsberger. W obecnych rozgrywkach najlepszy jest Aleksei Kangaskolkka, który strzelił dziewięć goli.
Po za fińskim napastnikiem najbardziej rozpoznawalnymi graczami Mariehamn są kapitan Jan Lysski i Brian Span. W żadnym wypadku nie są oni jednak tak znani jak najdroższy w historii gracz Mariehamn Petteri Forsell, który w 2012 roku został sprzedany za rekordową kwotę 500 tysięcy euro"
Aleksiej Kangaskolkka, łoł ! Sprzedany w tamtym sezonie z Heraclesa za 200 tysiecy euro w którym zagrał kilka razy w koncówce meczów. Na pewno wszyscy z was znają tego groźnego bombardiera.
Tyle..
Pzdr/Psycho
Za to w Finlandii wszyscy znają takich killerów jak Niezgoda czy Sanogo.Na pewno wszyscy z was znają tego groźnego bombardiera.
Takim samym obowiązkiem było wygranie w zeszłym roku z Mostarem, a w sezonie 2014/2015 z St. Patricks, a oba pierwsze mecze kończyły się wynikiem 1:1. Co z tego, że Mariehamn to ogórki do opędzlowania, jak Legia jest bez formy, nie ma już Vadisa, który przez całą wiosnę robił jej grę, a dodatkowo nie ma nawet Radovicia na dzisiaj. Oczywiście narracja jest taka, że Superpuchar to dla Legii tylko sparing, ale na ten mecz wyszedł najlepszy możliwy skład, a jak już musieli pobiegać 90 minut to nie dali rady Arce. Oczywiście w dwumeczu Legia zapewne będzie zdecydowanie lepsza, ale dzisiaj to będą męczarnie. Dodatkowo mnie osobiście ciekawi jak Magiera ogarnął przygotowania do sezonu, bo do wiosny zespołu nie potrafił przygotować, zamiast formy na początek rundy, gdy jeszcze Legia miała mecze w Europie to rozkręcała dopiero w decydującej fazie Ekstraklasy (co oczywiście dało jej mistrza, ale jeśli polskie zespoły mają coś próbować grać w pucharach to ta forma musi być zaraz na początku rundy, bo w Ekstraklasie to i tak by pewnie dojechali na pierwsze miejsce w zeszłym sezonie, bo przy całej miernocie Legii bez napastnika to przewagę robił Vadis). Jeśli sytuacja będzie podobna i Legia będzie grała na początku sezonu tak tragicznie to z pucharów ogólnie może być marnie.Obowiązkiem Legii jest to wygrać bo to będzie kompromitacja.