>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

EuroBasket 2011 - mężczyźni

Status
Zamknięty.
olo 2,2K

olo

Użytkownik


Już w poniedziałek rozpoczynają się eliminacje do przyszłorocznych ME w koszykówce, zarówno mężczyzn jak i kobiet. Jeżeli chodzi o mężczyzn to grupy prezentują się następująco:

Grupa A
Włochy
Izrael
Czarnogóra
Łotwa

Grupa B
Węgry
Ukraina
Macedonia
Wlk. Brytania

Grupa C
Polska
Bułgaria
Portugalia
Gruzja

Bezpośrednio do ME kwalifikują się trzy ekipy z pierwszych miejsc i 2 najlepsze z drugich, reszta bierze udział w dodatkowych kwalifikacjach. Wg mnie najpoważnieszjymi kandydatami do zajęcia pierwszych miejsc są Włosi, Brytyjczycy i Polacy. Dalej zakwalifikuje się pewnie też drużyna z grupy pierwszej, gdyż jest to wg mnie stosunkowo wyrównana grupa, stawiałbym na Czarnogórców. To jest drużyna bez historii, dopiero ją budują, nie było ich w żadnych imprezach większych. Mają w składzie choćby Nikole Pekovica, którego nikomu przedstawiać chyba nie trzeba, a wokół którego budowana będzie pewnie ta drużyna.

Jak mówiłem w poniedziałek zostaną rozegrane pierwsze mecze. Czas na parę słów o nich.


Gruzja - Polska

Tutaj od razu zaznaczam, że z całą stanowczością stawiam na Polaków. Gruzini ostatni EuroBasket grali w Dywizji B i wraz z Czarnogórą zdołali awansować do Dywizji A. Level niżej nie mieli zbyt wielkich problemów z przeciwnikami, generalnie szło im bardzo dobrze. Należy jednak pamiętać, że to już jest level wyżej i tutaj tak łatwo nie będzie. Tutaj Sanikidze czy Pachulia będą mieli już lepszych od siebie (moim zdaniem) przeciwników w osobach Marcina Gortata i Maćka Lampe, którzy nie będą Gruzinom pozwalali na tyle co podkoszowi z Luksemburga, Irlandii, Cypru czy Szwecji. Dodatkowo Polacy mają niezły obwód z Szubargą na czele, który bardzo dobrze rozumie się z Gortatem. Mają Koszarka, Berishę, którzy potrafią wejść z ławki i wnieść coś pożytecznego do gry zespołu. Jest Kelati, który też już jest zdaje się znany szerszej publiczności w Europie. Także stawiam zdecydowanie na naszych. Póki co znalazłem ofertę w Expekcie, który nie ma póki co handicapów, więc na razie tylko taki typ:

Polska 1.40 ⛔
Expekt


Węgry - Wielka Brytania

Tutaj moim zdaniem jest mega typ na Brytyjczyków. Węgrzy to nie jest mocna ekipa. A Brytyjczycy będą moim bardzo mocni. Do kadry w końcu trafi Deng, który jak wiadomo jest bardzo dobrym koszykarzem, będzie to spore wzmocnienie. Będzie grał Mensah-Bonsu. Zagrają także młodzi, którzy pokazują się ostatnio z bardzo dobrej strony czyli Daniel Clark czy Ogooluwa Adegboye. Wg mnie Brytyjczycy spokojnie powinni poradzić sobie z Węgrami i kurs 1.50 pobieram od razu.

Wlk. Brytania 1.50 ✅
Expekt


Tak póki co więcej tylko o tych dwóch spotkaniach, w innych widzę wygrane Włochów i Czarnogórców. Gdy zobaczę szerszą ofertę to napiszę coś więcej o meczach.
 
olo 2,2K

olo

Użytkownik
Jak pisałem tak zrobię, oferta szersza jest, więc czas na więcej typowania.

Na początek, do wczorajszych dwóch typów na Polskę i Wlk. Brytanię dodam po handicapie. Tak więc:

Polska -5.5 1.85 ⛔
Expekt

Wlk. Brytania -4 1.85 ✅
Expekt

O meczu Polaków napiszę jeszcze tylko tyle, że wśród Gruzinów zabraknie Vladimira Boisy i Tyrone&#39;a Ellisa. Zwałszcza brak naturalizowanego Amerykanina może być kłopotem, gdyż był on ostatnimi czasy czołowym strzelecem tej drużyny. Zastąpi go inny naturalizowany Amerykanin - Taurean Green, ale to jednak wg mnie nie jest ten level co Ellis.


Co do meczu Czarnogóry to tutaj zasięgnąłem trochę informacji ze stron federacji i nie mam wątpliwości. Wygrana Czarnogórców to dla mnie pewniak. Na początek może składy obu ekip na mecze eliminacyjne:

Czarnogóra
Ivan Koljevic, Goran Jeretin, Boris Bakic, Vladimir Dasic, Ivan Maras, Predrag Drobnjak, Slavko Vranes, Nikola Pekovic, Zarko Rakocevic, Vladimir Golubovic, Ivan Ivanovic, Milko Bjelica, Sead Sehovic, Milos Borisov, Omar Cook, Nikola Vucevic, Nikola Mirotic, Djuro Ostojic, Boris Savovic.

Łotwa
Jānis Strēlnieks, Rinalds Sirsniņš, Edgars Jeromanovs, Dairis Bertāns, Mareks Jurevičus, Ingus Bankevics, Rihards Kuksiks, Ernests Kalve, Kaspars Bērziņš, Ronalds Zaķis, Rolands Freimanis un Raitis Grafs.


Patrząc na skład Czarnogórców no niby szału nie ma, są Pekovic i Cook, a poza tym wielkich nazwisk nie ma. Ale to solidna ekipa, zgrana, no i Pekovic i Cook potrafią niemało. Natomiast większe zaskoczenie jest jak spojrzy się na skład Łotyszy. Nie ma Biedrinsa, Blumsa, Valtersa, Skelego i Kambali, czyli graczy, którzy, co by nie powiedzieć, byli stosunkowo istotni dla tej reprezentacji. Biedrins zdaje się, że chce mieć wakacje, w przerwie od NBA. Blums ponoć ma grać generalnie w eliminacjach, ale widać nie w tym spotkaniu. Natomiast z Valtersem, Kambalą i Skele jest trochę inna sprawa. Jak to napisano na stronie FIBA Europe miały miejsce pewne&quot;off-the-court incidents&quot;, które zaowocowały banami na reprezentację. Valters dostał 3 lata, Skele dwa, a Kambala rok. Nie znam szczegółów, ale rozchodziło się o coś z podejściem zawodników do gry w reprezentacji, ponoć brakowało profesjonalizmu. Reprezentacja ma więc jakiś wewnętrzny problem, co osłabia ją ponieważ zrezygnowali z zawodników, którzy wnosili niemało do kadry.

Także generalnie trzymam się tego co wczoraj napisałem i to trzymam się bardzo mocno, dlatego mój typ:

Czarnogóra -8.5
1.85 ✅
Expekt


Co do pozostałych spotkań to tak jak pisałem widzę wygraną Włochów, ale kurs nie zachwyca lekko mówiąc. Z handicapem się wstrzymam, gdyż nie znam formy itp, lepiej poczekać, zobaczyć i wtedy coś zagrać. W meczach Ukraina - Macedonia i Portugalia - Bułgaria nie jest łatwo wg mnie wskazać faworyta. Mecz Ukrainy powinien być dość równy, ale wg mnie jednak ze wskazaniem na Macedonię. Podobnie w drugim meczu skłaniałbym się ku wygranej gości, tyle, że tutaj nie wiem czy spotkanie będzie jakoś mega wyrównane. Wg mnie Bułgaria to wygra, ale to raczej takie bez specjalnych argumentów, taki typ bo tak i koniec.



Oczywiście wszystko to i jeszcze więcej można przeczytać tutaj ;)
 
Baqu 782,6K

Baqu

Forum VIP
02 Aug 2010, 21:30 Portugal - Bulgaria | Bułgaria | 1.65 | pinnacle ✅

typ na podstawie przygotowań przedturniejowych, Bułkarzy zawsze solidni, wygrali turniej Mandela
Trophy we Włoszech, gdzie w finale pokonali 1 pkt Włochów, a wczesniej wygrali spotkania
z Macedonią i Polską. Gospodarze 2x z rzędu przegrali z Finlandią, która w kosza nie jest jakąś
wielką potęgą, a na pewno nie ma jej co przyrównywać do Włochów. Poza tym bardzo dobre typy
Olo, więc nie ma co ich dublować.

p.s.
jak ktoś ma kaskę w Nordicbecie to polecam tam zagrać, kurs który jeszcze &quot;wisi&quot; to 1.8...
 
P 0

pacel

Użytkownik
Ja się mocno obawiam dzisiejszego meczu Polaków. Niby jesteśmy faworytem, ale Gruzini nie są wcale tacy słabi jakby się mogło wydawać. Nasze najmocniejsze punkty są pod koszem, ale i Gruzja ma tam niezłych zawodników. Jest Pachulia z Hawks, jest Tskitiszwili mający przeszłość w NBA. Jeśli chodzi o amerykański zaciąg to mają Quintona Hosleya, który robił w Turcji statystyki na poziomie 18/8 i Taureana Greena, który występował ostatnio w AEK-u i grał na poziomie 15 punktów w meczu. Do tego należy dodać generalnie trudny teren.
Jeśli czterej wymienieni przeze mnie zawodnicy zagrają to czeka nas trudna przeprawa. To już nie będzie granie jak ze Słowacją.
 
moneybutcher 22

moneybutcher

Użytkownik
Dodam, że zgodnie z przepisami FIBA - na boisko może wyjść tylko jeden z naturalizowanych Amerykanów. Więc nie zobaczymy jednocześnie Quintona Hosleya i Taureana Greena. Pewnie, że łatwo nie będzie i to głównie ze względu na specyficzny teren. No ale nie przesadzajmy. Sam Pachulia całego meczu nie wygra. Skoro jako cel naszej kadrze na najbliższe 2 lata daje się awans na IO Londyn 2012 no to musimy pokonywać takie ekipy.

Napisałeś pacel, że to już nie będzie granie jak ze Słowacją. Zgadzam się bo nasza repra wyjdzie na ten mecz o wiele bardziej skoncentrowana. Już Griszczuk ich tam nastawi.
 
christopher48 2K

christopher48

Forum VIP
Gruzja-Polska
Typ: Gruzja +4,5 punktu; @1.971 ✅
Pinnacle Sports


Nie wiem skąd aż takie faworyzowanie Polski. Przecież nasz team przez ostatnie kilkanaście lat (wyłączam ostatni EUROBASKET w Polsce, na którym zresztą także nie odegraliśmy wielkiej roli) był typowym średniakiem europejskim. Od czasu tego 7-ego miejsca w ME kilkanaście lat temu (gdzie w ćwierćfinale na 10 minut do końca prowadziliśmy z Grekami 10 punktami i w końcówce kicha - nie zapomnę tego nigdy, bo półfinał ME był blisko) do EUROBASKETU w Polsce nasza reprezentacja grała po prostu słabo. Jeszcze po drodze był jeden turniej finałowy, ale w nim trzy porażki i ostatnie miejsce w grupie. Niby zniszczyliśmy dwa razy towarzysko Słowaków, ale to były mecze towarzyskie u nas w kraju. Teraz gramy eliminacje i pierwszy mecz jest na wyjeździe. Gruzini to według mnie reprezentacja trochę gorsza od naszej, ale u siebie muszą być groźni. Myślę, że pokryją +4,5 punktów.
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
Z tego co pamietam z poprzednich eliminacji na wyjazdach wygrywa sie bardzo ciezko. Wiec jesli mialbym cos grac to wlasnie Gruzinow, Wegrow, Ukraincow. Zgadzam sie co do Bulgarow, ze powinni wygrac spotkanie z Portugalia.
 
moneybutcher 22

moneybutcher

Użytkownik
Nie zapominajmy o tym, że w zeszłym roku na Eurobaskecie u nas Polska po raz pierwszy praktycznie od bardzo dawna zagrała w najmocniejszym składzie. Teraz chłopaki się zgrywają. Z roku na rok powino być coraz lepiej. Jak dla mnie naszym największym atutem teraz jest trener. I jak można być zdania christopher48, że Gruzja jest tylko trochę gorsza od Polski?! Panowie przecież mi ich dzisiaj zbijemy.
 
vrazzo 928

vrazzo

Użytkownik
Nasi są bardzo zdeterminowani i nakręceni na te eliminacje. Paczulia to niezła obrona na Gortata, jednak nie z takimi Marcin sobie w NBA radził. Na Maćka Lampe już Gruzini broni nie mają, pewnie będą agresywni, ale Szubarga czy Kelati na obwodzie gwarantują stabilność, dobrą grę z podkoszowymi, regularność na dystansie. Gruzini robią nam problemy z treningami itd., nie jesteśmy traktowani przez federację Gruzji tak, jak powinniśmy, ale mimo to Polska to spotkanie wygra. Jesteśmy po prostu lepsi, teraz właściwie mocniejsi, niż w ostatnich latach. Uważam, że Polska zaliczy udany start.
Polska -5,5 1,85 Bwin ⛔
 
P 0

pacel

Użytkownik
No i niestety moje obawy się sprawdziły. Chociaż takiego lania to się nie spodziewałem. Gruzja nas po prostu zjadła i wypluła. Pachulia wdeptał w ziemię Gortata. Poza tym nie było żadnego pomysłu na grę w ataku. Obrona też na tragicznym poziomie. Tak grając będzie nam trudno wygrywać z kimkolwiek w tych eliminacjach. Gruzja za to pokazała klasę. Jak dla mnie są faworytem grupy. Wyżej ich stawiam od chociażby Bułgarii.
 
moneybutcher 22

moneybutcher

Użytkownik
Zwracam honor Gruzji. Szkoda, że będą wygrywać tylko u siebie przez te rażące światła i duchotą na hali. Ale trudno. Wygrana jest wygraną. Zagrali jak dla mnie fenomenalnie ale to inna para kaloszy. Nie widziałem dzisiaj u nas takiej chęci gry, grania na maxa. Tak jak byłem nastawiony, że będziemy zmobilizowani to my zlekceważyliśmy ich pod każdym względem.

Ale może to tak będzie? Nie wiemy jak to jest w tych meczach reprezentacyjnych na wyjazdach bo tutaj najważniejsze imprezy sa rozgrywane na jednym terenie a najlepsi w tych eliminacjach nie grają. Więc coś tak sobie myślę, że ta Gruzja u siebie to wszystkie emcze wygra haha ???? można grac na nich u buka.

A co do nas. Gortat i reszta chyba mysleli, że to będzie spacerek a jak z takim nastawieniem się wychodzi to potem trudno coś zmienic w trakcie gry. Myślę, że już drugiego takiego meczu w naszym wykonaniu nie będzie. A w czwartek rozjedziemy Portugalię tak jak Gruzja nas dzisiaj.
 
vrazzo 928

vrazzo

Użytkownik
Jeśli przed meczem ktoś twierdził, że Gruzja tam, gdzie ma największą gwiazdę, Paczulię, nie będzie miała przewagi, gdyż Gortat zaprezentuje ten sam poziom, był w wielkim błędzie. Zaza po prostu zjadł Gortata. Maciek Lampe rzucił sporo punktów, jednak także był słabszy od podkoszowych rywali. Agresja, ruchliwość w obronie Gruzinów zrobili swoje. Brak penetracji, rozrzuceń, pick&amp;rolli czy gry wzajemnej między Lampe i Gortatem, która wyglądała tak świetnie przeciwko Słowakom. Gruzini dużo lepiej wykorzystywali zasłony, dużo łatwiej się po nich przedostawali i choć także nie tworzyli akcji zespołowych na wysokim poziomie, pasywność Polaków w obronie 1 na 1 dała im sporą przewagę. Po pierwszej kwarcie (24-19 dla naszych) w zbiórkach było 15-5 dla naszych rywali, było jasne, że szczęśliwie udało się być lepszym od rywala, ale trzeba to poprawić, niestety, tak się nie stało. Wydaje mi się, że Gruzini mieli więcej zbiórek w ataku, niż cały nasz zespół ogólnie, może w ostatnich minutach się to zmieniło, bo potem komentatorzy nie podali już tych danych. Smutne spotkanie do oglądania, mimo wszystko nie skreślałbym naszej reprezentacji. Chyba szczęśliwie złożyło się, że teraz przed nami najłatwiejsze spotkanie - u siebie z Portugalią. Liczę, że odbudujemy się w tym meczu i, co tu kryć, poprawimy się pod każdym względem.
Jedyny pozytyw to właściwie gra Kelatiego, który był zdecydowanie najlepszy w naszych szeregach. No i Berisha, pokazał, niestety tylko raz, że może dać niezłą zmianę.
 
olo 2,2K

olo

Użytkownik
Czas na parę słów o spotkaniach, nie wszystkie oglądałem, ale śledziłem większość. Zacznijmy od grupy A.


Czarnogóra - Łotwa


Na początek boxscore z tego spotkania:



Sprawdziły się generalnie wszystkie moje słowa, które napisałem o tym meczu. Ekipa Czarnogóry to naprawdę solidna i zgrana drużyna, co pokazali wczoraj. Od początku dyktowali mocne tempo w tym spotkaniu. Po pięciu minutach prowadzili już 16-6, kwartę skończyli 30-13. W drugiej kwarcie Łotysze nawet odrobili dwa punkty, bo wygrali ją 25-23. Ale zdaje się, że to tylko zmotywowało do lepszej gry ekipę Czarnogóry, bo po przerwie nie dali szans Łotyszom, stale zwiększając w 3 i 4 kwarcie swoją przewagę i wygrywając je odpowiednio 7 i 8 punktami.
Pekovic potrzebował niecałych 26 minut, żeby zdobyć 26 punktów. Nieźle zagrał Cook, natomiast zaskoczył mnie in plus Jeretin. Ok, w EuroChallange miał średnie 12 pkt, ale myślałem, że tutaj jego rolę przejmie Cook. A tymczasem Jeretin 11 pkt, 7 rozdanych piłek, pozytywnie. Generalnie gracze z Czarnogóry pokazali dobry basket i już nieco musiałbym zweryfikować swoje zdanie sprzed eliminacji, kiedy mówiłem, że Włosi awansują z 1 miejsca w grupie A.



Włochy - Izrael


Tu też boxscore.



Tego meczu, przyznaję się, nie śledziłem za bardzo. Ale przejrzałem, poczytałem tu i tam i coś napiszę. Przed meczem stawiałem na wygraną Włochów i się grubo pomyliłem. Włosi bardzo dobrze weszli w ten mecz, po czterech minutach prowadzenie 15-5 mogło ich naprawdę podbudować. Ale zdaje się, że poczuli się zbyt pewnie, za to Izraelczycy się wkurzyli. W 2.5 minuty szybki run 9-0 dla Izraela i zrobiło się 15-14, by pod koniec kwarty widniało na tablicy 19-20 dla gości. Właściwie można powiedzieć, że ten run 9-0 był początkiem końca Włochów, gdyż od tego czasu to Izrael zdominował spotkanie. Włosi jakoś mniej więcej po 1.5 minuty drugiej kwarty zdobyli dwa punkty, ale następny ich celny rzut miał miejsce jakoś ponad 3 minuty później. Goście w tym czasie zdobyli 16 punktów. I ta wypracowana w 2 kwarcie przewaga utrzymała się do końca, choć momentami miała nieco mniejsze rozmiary. Najbliżej Włosi doszli na 5 punktów, ale Izraelczycy szybko wybili im z głów marzenia o wygranej odskakując na 14. Kontrolowali całe spotkanie już do końca. Włosi zawiedli i tutaj nie ma co więcej gadać.


Za jakiś czas wrzucę coś o następnych grupach.
 
olo 2,2K

olo

Użytkownik
Czas napisać coś o pozostałych spotkaniach. Zacznę od grupy B.


Węgry - Wielka Brytania


Oczywiście boxscore.




A teraz czas na parę słów o meczu. Powiem szczerze, że gra Brytyjczyków trochę mnie momentami rozczarowywała. Zaczęli tak średnio, na początku mecz był bardzo równy o czym świadczy wynik pierwszej kwarty 29-27 dla Węgrów. W drugiej kwarcie Brytyjczycy odskoczyli, by w trzeciej stracić całą tą przewagę z drugiej kwarty. A w czwartej znowu przycisnęli i wygrali. Wygląda na to, że zespół brytyjski ma problemy z odpowiednim podejściem i koncentracją, dopiero dłuższa chwila na parkiecie powoduje, że wchodzą w mecz. Przynajmniej świadczą o tym wyniki poszczególnych fragmentów spotkania. Patrząc na statystyki możnaby pokusić się o stwierdzenie, że Wielka Brytania zdominowała ten mecz. Przewaga w zbiórkach (zwłaszcza 18 zbiórek Mensaha robi wrażenie), zdecydowanie mniej faulowali, wygrali prawie 10 punktami. Ale nic bardziej mylnego. Wielka Brytania owszem miała momenty gdzie dominowała, ale mieli je także Węgrzy, więc tutaj statystyki nie do końca oddają przebieg spotkania.

Generalnie to sprawdziło się to co pisałem przed meczem, że Deng i Mensah będą mocnymi ogniwami, a dobrze grają ostatnio Clark i Adegboye (ten mecz może nie bardzo dobry, ale to już szczegół).


W ogóle to przed tym meczem gadałem z Baqusiem o typowaniu. Powiedziałem mu, że Deng gra, Mensah też, młodzi ostatnio nieźle i to mi starczy. A on mi na to, że jeden Deng wiosny nie czyni. No i może nie uczynił, ale bez niego to tu byłoby ciężko o wygraną.



Ukraina - Macedonia


Również boksskor.




Przed meczem dosłownie ktoś napisał mi o brakach w drużynie macedońskiej. I faktycznie brakowało Masseya, Stefanova, Tasovskiego, jednak Ukraińcy tego nie wykorzystali. Pierwszą kwartę zagrali równo, ładnie, wygrali ją 5 punktami. A potem w drugiej kompletnie stanęli. Ledwie 9 punktów zdobytych przy 11 rzutach z gry i 4 wolnych. Do tego 8 strat i kwarta w plecy. W trzeciej kwarcie nie było jeszcze tak źle, wróciła w miarę skuteczność. Ale czwarta to masakra, 10 punktów przy 13 rzutach z gry (z czego 6 za 3) i dwóch wolnych. Jeszcze na koniec run 16-3 dla Macedonii i wszystko już było jasne. Ukraina zawiodła w decydującym momencie, w końcówce. Może to wynika z braku doświadczenia, może z braku lidera, który pociągnąłby zespół w trudnym momencie. Nie wiem, jak się dowiem to dam znać.

No i w ogóle to super mecz Antica, bardzo dobra skuteczność z gry, wolne poprawnie, pozbierał trochę, piłki porozdawał.



Nadszedł czas na naszą, polską grupę C.




Portugalia - Bułgaria




Ten mecz też śledziłem tak bardzo pobieżnie. Stawiałem na Bułgarów, ale jakoś tak bez specjalnych podstaw, po prostu nie wiem skąd uważałem, że Bułgaria jest lepsza. Jakieś zasłyszane wyniki, no i to, że Portugalia to wiem, że to jest niski dość poziom. To kolejny mecz gdzie zadecydowała końcówka i run 12-0 dla Bułgarów. Przez czas jakiś wątpiłem w Bułgarów gdy widziałem ile zbiórek oddają na swojej desce Portugalczykom, ale Bułgarzy w przeciwieństwie do Polaków dali radę mimo tego.




No i czas nadszedł na napisanie co nieco o meczu naszych.


Gruzja - Polska




O meczu to, aż nieprzyjemnie mi się pisze. Liczyłem naprawdę na Polaków, bo wiem na co ich stać, znam umiejętności tych graczy. Personalnie wg mnie nie jesteśmy gorsi od Gruzji, jesteśmy mniej więcej na tym samym poziomie. A tutaj wyglądało to jakby była różnica poziomów i to niemała. Moim zdaniem brakowało przede wszystkim odpowiedniej koncentracji, agresji oraz woli walki. To co się działo w obronie to masakra. Zwłaszcza zbiórka. Gortat 1 zbiórka w obronie przez 28 minut, Hrycaniuk jedna przez 12, Lampe 4 przez 37 co jest lepszym wynikiem, ale nadal szału ewidentnie nie ma.. Na 29 niecelnych rzutów z gry Gruzinów mieliśmy 11 zbiórek w obronie. MASAKRA. Gruzini 19 zbiórek w ataku, Pachulia 8, Sanikidze 5. Tak nie można grać. Najgorsze jest to, że nasi często odpuszczali, nie walczyli o te zbiórki, brakowało agresji na tablicy. W ataku brakowało pomysłu, ale z drugiej strony jeżeli nie ma ruchu zawodników bez piłki to rozgrywającemu ciężko coś grać. W ataku wszyscy muszą być aktywniejsi. Bo gdy wszyscy stoją kryci to potem rozgrywający zaczyna bezsensowne rzuty i cała gra się wali. To są wg mnie główne grzechy Polaków w tym spotkaniu. I od poprawy tych elementów trzeba zacząć. Bo umiejętności naszych wcale nie są takie małe.



Jeszcze, żeby nie było, że jadę po naszych bez reszty, to są rzeczy, które podobały mi się.

Podobało mi się, że Maciek Lampe próbował brać na siebie ciężar gry w ataku. Dostawał piłkę i próbował indywidualnych akcji, jakichś wejść pod kosz, wymuszał faule. Nie zawsze wychodziło, ale próbował, chciał. Bez tego na bank by się nie udało.

Nasz nowy Polak Kelati grał nieźle. Nie było jakiegoś błysku, ale robił to czego od niego się oczekuje, czyli zdobywał punkty i to na niezłej wg mnie skuteczności. Może brakowało wejść pod kosz, ale co by nie powiedzieć to 1/3 punktów naszej ekipy zdobył.

I podobnie jak wielu autorów innych blogów doceniam grę Berishy. Mi się ten chłopak podobał już w meczach poprzednich. Może w spotkaniu z Gruzją nie miał mega statów, nie trafił 4 trójek, ale on chciał i nie miał kompleksów, wchodził pod kosz, próbował jakichś akcji do końcowej. Miał inne nastawienie niż inni obwodowi i to mi się podobało.



I tymi choć trochę optymistycznymi akcentami zakończę to podsumowanie, którego wolałbym nie pisać tak na dobrą sprawę.
 
olo 2,2K

olo

Użytkownik
Jutro wyjeżdżam sobie, więc średnio mam czas na większe rozprawki. Niestety zmniejszy się też ilość wpisów przez najbliższy czas. Coś się będę starał wrzucać, ale nie wiem na ile będę miał czas.

Już jutro kolejne mecze EuroBasketowych eliminacji. Jakaś oferta jest, chociaż póki co nie zachwyca. W każdym razie coś o meczach napiszę. Jutro czekają na nas następujące spotkania:

Finlandia - Czarnogóra
Łotwa - Włochy
Polska - Portugalia
Belgia - Gruzja
Macedonia - Węgry
Bośnia-Hercegowina - Ukraina


Zacznę od spotkania Finów. Tutaj przewiduję wygraną Czarnogórców. Szczerze mówiąc to dość obca jest mi reprezentacja Finlandii. Wiem, że potrafią sprawić czasem jakąś niespodziankę typu wygrana z Serbią lub Francją u siebie, jednak Czarnogórcy ostatnio zaprezentowali się bardzo dobrze i nie wydaje mi się, żeby Finowie im sprostali. Finlandia może wg mnie powalczyć w tej grupie, ale uważam, że Czarnogóra jest dla nich za silna.
Mecz Łotyszy to dla mnie gratka jakich mało. Włosi ich powinni spokojnie zniszczyć. Fakt, Włosi dali ciała z Izraelem, ale bądźmy poważni, stać ich na dużo więcej. A to co prezentuje teraz Łotwa, to szkoda słów. Drużyna jest osłabiona, nie ma kluczowych graczy, więc tutaj pewniaczek ode mnie czyli Włosi z handicapem.
Czas na mecz Polaków, no tutaj liczę na odrodzenie naszych i wysoką wygraną. Portugalczycy momentami sprawiali problemy Bułgarom, ale po pierwsze grali u siebie, a po drugie, Bułgaria to nie Polska. Może przesadzam z moją wiarą w naszą kadrę, ale wg mnie pocisną Portugalczyków. Handicap na poziomie 15.5 punktu jest dość wysoki, więc jeszcze nie wiem czy będę ryzykował.
Belgia - Gruzja to będzie wg mnie bardzo ciekawy mecz. Buki dają 2.10 póki co na Gruzinów i to jest ładny dość kurs, ale nie wiem czy wart ryzyka. Ten mecz chyba odpuszczę, żeby obczaić formę Belgów i zobaczyć jak Gruzini poradzą sobie na wyjeździe. Chyba, że coś mi wpadnie ciekawego do głowy to napiszę.
Co do Macedonia - Węgry to w sumie też nie wiem co myśleć. Węgrzy zagrali dobre spotkanie z Brytyjczykami, Macedończycy dopiero w końcówce tak na dobrą sprawę wygrali mecz z Ukrainą, wcześniej było równo. Macedonia ma braki w kadrze, jednak nie wiem czy wystarczy to, aby Węgrzy wygrali mecz. Jednak handi 12.5 punkta na Węgrów mnie przekonuje, dlatego też pewnie tak zagram.
Bośnia - Ukraina. Tutaj sprawa wygranej jest dla mnie prosta, wg mnie wygra Bośnia. Grają bez Teletovica, ale na nim się kadra nie kończy. Mają choćby Varde, Hukica czy Domercanta. Poczekam jeszcze na szerszą ofertę i zobaczę jaki handicap przygotują bukmacherzy, wtedy więcej napiszę.



Póki co takie typy:

Włochy -5 1.85 ⛔
Expekt

Węgry +12.5 1.85 ⛔
Expekt



Więcej typów później.
 
P 0

pacel

Użytkownik
Włosi powinni sobie dzisiaj poradzić. Jeśli marzą o grze na Eurobaskecie to takich rywali jak osłabieni Łotysze muszą ogrywać. Ich porażka z Izraelem nie była żadną sensacją. To Izrael ma bardziej wyrównany zespół. Włosi mają teraz dwóch wyróżniających się zawodników w osobach Bargnaniego i Bellinellego. Reszta to przeciętniacy. Mimo to uważam, że powinni pokryć ten handicap. W meczu z Izraelem fatalnie rzucali zza łuku, a to od zawsze najważniejszy element Włoskiej reprezentacji. Dzisiaj będą z pewnością bardziej skuteczni.
I to by chyba było na tyle jeśli chodzi o mecze warte obstawienia. Gruzji bym nie tykał. Belgia to nie amatorzy. Ich formacja pod koszem jest bardzo mocna jak na poziom eliminacji ME. W ich szerokiej kadrze widzę Hervella i Van Den Spiegela, a więc koszykarzy o dobrej marce w Europie. Jest jeszcze Mbenga z LA Lakers. Jeśli wszyscy dzisiaj grają to moim zdaniem mają przewagę pod koszem. Reszta ich zawodników raczej mało znana.
Macedonia nie ma ani Domercanta, ani Masseya, ani Teletovicia. Nie wyglądają specjalnie mocno. U siebie powinni ograć Węgrów, ale handicap jest wysoki i ja bym nie ryzykował.
Z Polską jest podobnie. Portugalia to moim zdaniem najsłabsza drużyna naszej grupy. Polacy nie mają wyjścia. Muszą wygrać. Ale tutaj też handicap w okolicach 17 punktów jest wysoki i nie jestem pewien czy uda się go pokryć.
 
olo 2,2K

olo

Użytkownik
Włosi powinni sobie dzisiaj poradzić. Jeśli marzą o grze na Eurobaskecie to takich rywali jak osłabieni Łotysze muszą ogrywać. Ich porażka z Izraelem nie była żadną sensacją. To Izrael ma bardziej wyrównany zespół. Włosi mają teraz dwóch wyróżniających się zawodników w osobach Bargnaniego i Bellinellego. Reszta to przeciętniacy. Mimo to uważam, że powinni pokryć ten handicap. W meczu z Izraelem fatalnie rzucali zza łuku, a to od zawsze najważniejszy element Włoskiej reprezentacji. Dzisiaj będą z pewnością bardziej skuteczni.

I to by chyba było na tyle jeśli chodzi o mecze warte obstawienia. Gruzji bym nie tykał. Belgia to nie amatorzy. Ich formacja pod koszem jest bardzo mocna jak na poziom eliminacji ME. W ich szerokiej kadrze widzę Hervella i Van Den Spiegela, a więc koszykarzy o dobrej marce w Europie. Jest jeszcze Mbenga z LA Lakers. Jeśli wszyscy dzisiaj grają to moim zdaniem mają przewagę pod koszem. Reszta ich zawodników raczej mało znana.

Macedonia nie ma ani Domercanta, ani Masseya, ani Teletovicia. Nie wyglądają specjalnie mocno. U siebie powinni ograć Węgrów, ale handicap jest wysoki i ja bym nie ryzykował.

Z Polską jest podobnie. Portugalia to moim zdaniem najsłabsza drużyna naszej grupy. Polacy nie mają wyjścia. Muszą wygrać. Ale tutaj też handicap w okolicach 17 punktów jest wysoki i nie jestem pewien czy uda się go pokryć.

Teletovic i Domercant są Bośniakami i grają z Ukrainą, to tak jakby co.
 
malin157 72,4K

malin157

Znawca - Sporty zimowe
Koszykówka, el. ME, 20:15
Polska - Portugalia
Typ: Polska wygra różnicą 16-20 punktów ⛔
Kurs: 4.25
Betclic

Koszykówka mężczyźni, eliminacje do Mistrzostw Europy. W grupie C występują drużyny Bułgarii, Gruzji, Polski i Portugalii. Dotychczas każda drużyna rozegrała jedno spotkanie, Gruzja pokonała u siebie Polskę 84:65 a Portugalia przegrała u siebie z Bułgarią 59:67. Wybrałem na dzisiaj spotkanie drużyn, które przegrały swoje pierwsze spotkania tj. Polski i Portugalii, wybiegną one dziś o 20:15 na parkiet hali &quot;Łuczniczka&quot; w Bydgoszczy. Nasza reprezentacja musi dzisiejsze spotkanie wygrać (najlepiej wysoko) by bez niepotrzebnych nerwów grać w kolejnych meczach eliminacyjnych. Kadrowo zdecydowanie silniejsza jest nasza reprezentacja, na czele z takimi graczami jak Kelati, Gortat czy Lampe. Zapowiedzi przed meczowe wskazują na to że reprezentanci naszego kraju zdają sobie sprawę jak ważny mecz ich dzisiaj czeka i nie będzie mowy o zlekceważeniu rywala (Odbyliśmy bardzo dobry trening. Wcześniej, pod koniec zajęć brakowało czasami koncentracji. Teraz było inaczej, wszyscy byli skupieni, nie było żartów. Liczę, że w czwartek będzie dobrze - powiedział Lampe). Własna hala to powinien być spory atut Polaków, do tego patrząc na wyniki Portugalczyków z ostatnich lat wyjazdy nie są ich mocną stroną, choć nie wolno ich lekceważyć o czym świadczy fakt, że w 2007 roku potrafili wyjść z grupy na EuroBaskecie w Hiszpanii zostawiając w pokonanym polu Łotwę. Jednak nie ma też sensu obawianie się tego przeciwnika, większość graczy tej ekipy gra w słabej rodzimej lidze. Najbardziej powinni nasi zawodnicy uważać na naturalizowanego Amerykanina - 35-letniego Hashimu Evansa, natomiast zabraknie w ich szeregach kontuzjowanego silnego fizycznie środkowego Elvisa Evory. Nie ma lepszej sposobności niż właśnie spotkanie z Portugalią by wróciło pozytywne nastawienie w zespole oraz wśród kibiców, Portugalczycy nie grają w tak mocnych klubach jak Gruzini, nie jest to tak klasowa drużyna, we własnej Polacy nie powinni mieć najmniejszych problemów z pewnym ich pokonaniem.
 
christopher48 2K

christopher48

Forum VIP
Polska-Portugalia
Typ: Polska -17,5 punktów; @1,962 ✅
PinnacleSports


Polacy zawiedli w pierwszym meczu. Po klęsce z Gruzją musi nastąpić maksymalna koncentracja w kolejnych spotkaniach. Trzeba wygrać wszystkie mecze u siebie i pokusić się o jakieś łupy na wyjeździe. Myślę, iż o porażce z Gruzją zadecydowało małe doświadczenie. Polacy w tym silnym składzie grają dopiero od zeszłorocznego EUROBASKETU. Jeśli chodzi o Portugalczyków to także zagrali słabo w pierwszym meczu. Ta drużyna raczej nie będzie się liczyła w walce o awans. Jest to zespół mniej więcej na poziomie Słowacji, z którą graliśmy towarzysko przed tymi eliminacjami. Jeśli Polacy zagrają na swoim poziomie to powinni odnieść wysokie zwycięstwo.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom