Grand Prix (5) Wielkiej Brytanii - Cardiff, 25 czerwca 18:00

[verti]

FIM Great Britain Speedway Grand Prix 2011, Cardiff godz. 18:00

Lista startowa (wg. numerów)
1. Scott Nicholls

2. Chris Harris

3. Magnus Zetterstroem

4. Jason Crump

5. Rune Holta

6. Kenneth Bjerre

7. Tomasz Gollob

8. Greg Hancock

9. Janusz Kołodziej

10. Emil Sajfutdinow

11. Nicki Pedersen

12. Jarosław Hampel

13. Antonio Lindback

14. Chris Holder

15. Fredrik Lindgren

16. Andreas Jonsson

R1. Tai Woffinden

R2. Ben Barker

Tabela biegowa:

Informacje o torze:
Stadion Millenium, Westgate Street - Cardiff CF10 1NS
Pojemność: 74.500 (podczas zawodów żużlowych 62.500)
Długość toru: 278 metrów
Rekord toru: 55.55s
Rekordzista: Kenneth Bjerre & Jason Crump (ustanowiony 27 czerwca 2009)
Rodzaj toru: czasowy
Ciekawostki dotyczące toru, zawodów o Wielką Nagrodę Wielkiej Brytanii ... :?:
- Stadion Milenium po raz pierwszy gościł żużlowców rywalizujących w British Grand Prix w 2001 roku, od tego czasu nieprzerwanie gości najlepszych żużlowców globu. Tegoroczne zawody będą, więc jedenaste.
- Tylko jeden zawodnik Zjednoczonego Królestwa spośród szesnastu dotąd startujących zwyciężył na Milenium Stadium w Cardiff, był nim Chris "Bomber" Harris. Owa victoria miała miejsce w 2007 roku. Nie był On jednak pierwszym zwycięzcą turnieju o Wielką Nagrodę Anglii, bowiem w 2000 roku triumfował inny obywatel "Dumy Albionu" - Martin Dugard, sukces ten miał jednak miejsce w Coventry. Obecny kontrakt Cardiff na organizowanie zawodów cyklu Grand Prix wygasa w tym roku ...
- Stadion został wybudowany w 1999 roku, za bagatela 126 milionów funtów. Inauguracyjne zawody to mecz towarzyski mecz rugbistów reprezentacji Walii i RPA.
Statystyki + Historia zawodów
- Cardiff, 10 lipca 2010 rok (czyli tak było przed rokiem)

(1 miejsce - Chris Holder, 2 miejsce - Jason Crump, 3 miejsce - Jarosław Hampel) * Kliknij w obrazek powyżej, by zobaczyć szczegóły.
:?: Wyniki z lat ubiegłych GP Wielkiej Brytanii >> Zobacz << :?: Statystyka pól startowych w zeszłorocznych zawodach:

Relacje na żywo z zawodów!

Canal+ (godz. 17:40 - studio przed zawodami)

SkySports (godz. 18:00)

Live Stream (relacje internetowe)

Radio Elka (komentarz radiowy)

Stadion Milenium po raz jedenasty gościć będzie najlepszych żużlowców świata. Trudno przewidzieć do kogo trafi cała pula. W tym sezonie cykl GP jest wyjątkowo nieprzewidywalny. Firmy bukmacherskie sugerują, że główna batalia rozegra się między Gollobem, Crumpem, Hampelem i Hanockiem. Takie predykcje nie mogą absolutnie dziwić, bowiem to właśnie ta czwórka przewodzi aktualnie klasyfikacji przejściowej cyklu GP. Czy między nimi rozstrzygnie się podział skalpów w jutrzejszej eliminacji? A może będziemy świadkami niespodzianki jak przed rokiem i zawody wygra jakiś "czarny koń".
Wszystko jednak wskazuje na to, że batalia rozegra się pomiędzy wspomnianą czwórką. Czy zainwestowane blisko 70 tysięcy złotych w sprzęt specjalnie na Cardiff spłaci się w punktach? Zobaczymy. Przed rokiem "Chudy" dzielił i rządził na torze i kto wie, czy przełamałby swej niemocy na stadionie Milenium, gdyby nie defekt motocykla?! Czy w tym roku Tomek będzie miał więcej szczęścia? Zadania na pewno nie zamierza mu ułatwiać "król" tego toru, czyli Jason Crump. W ostatnich pięciu latach "Ginger" aż trzykrotnie stawał na najwyższym stopniu podium, jest rekordzistą toru - to chyba wystarczające argumenty by wymieniać multimedalistę mistrzostw świata w gronie faworytów? Nie sposób zapominać o Hancocku i Hampelu. Ostatni Mohikanin amerykańskiego speedwaya depcze po piętach Gollobowi i na pewno nie ma zamiaru odpuszczać o rok młodszemu Tomkowi. No i najmłodszy z tej czwórki Hampel. Przed rokiem udało mu się wywalczyć podium, teraz jest w naprawdę atomowej formie. Czy to wystarczy na utytułowanych rywali?
Poszukując "czarnego konia" zawodów można spoglądać w kierunku Chrisa Harrisa, który w Cardiff jeździć potrafi i lubi, bo kto nie uwielbia startować przy dopingu kilkudziesięciu tysięcy rodaków. Może ryk brytyjskich fanów zaprowadzi "Bombera" do finału? Kto wie? W 2007 roku odniósł tutaj pierwsze zwycięstwo w karierze. Jeżeli "Bomber" wytrzyma ciśnienie i presję, może namieszać! A Wy jak uważacie, czy faworycie zostaną zdetronizowani i sprowadzeni na ziemie? Czy potwierdzą swoją dominację w tegorocznym cyklu?!
Przewidywania oddsmakerów z firmy Tobet.com

Jeszcze tylko czas zobaczyć ubiegłoroczny finał i let's go - pisać posty
http://www.youtube.com/watch?v=Q_yrt1z3F4w&feature=related
Zapraszam do dyskusji i typowania!

​

 

[addicted]

SGP Cardiff J. Crump TOP 3 @2.25

Dla Jason tor w Cardiff jest niczym Bydgosz dla Golloba.. zawsze jest tam faworytem. Dziwi mnie, ze w tym roku buki oceniaja jego szanse nizej niz Golloba, Hampela czy Hancocka, bo nikt nie zdominowal tak tego toru jak wlasnie Crump.

W ostatnich 5 latach za kazdym razem stawal na podium, wygrywal az 3-krotnie:
2010 11+2+4 = 17 pkt, 2 msc.
2009 15+3+6 = 24 pkt, 1 msc.
2008 14+2+6 = 22 pkt, 1 msc.
2007 10+3+2 = 15 pkt, 3 msc.
2006 11+3+6 = 20 pkt, 1 msc.

W ciagu tego okresu Jason wygral 23/35 (66%) biegow, w ktorych startowal, a jego srednia biegowa wynosi 2.43. W ostatnim czasie forma Crumpa jest wysoka: 18 pkt, 2msc w SGP Danii, 15 pkt w polskiej lidze i 10 w lidze szwedzkiej (w obu spotkaniach 5 startow). Mysle, ze w zawodach w Cardiff to wlasnie Crump powinien byc glownym faworytem, a nie Gollob, ktory w ciagu ostatnich 5 lat ani razu nie jechal w finale (2 polfinaly). Kurs zdecydowanie zawyzony moim zdaniem i jezeli nie wydarzy sie nie nieprzewidywanego to Jason spokojnie powinien pojechac w finale i walczyc o zwyciestwo.

 

[coolmen7]

SGP Cardiff J. Crump TOP 3 @2.25

Dla Jason tor w Cardiff jest niczym Bydgosz dla Golloba.. zawsze jest tam faworytem. Dziwi mnie, ze w tym roku buki oceniaja jego szanse nizej niz Golloba, Hampela czy Hancocka, bo nikt nie zdominowal tak tego toru jak wlasnie Crump.

W ostatnich 5 latach za kazdym razem stawal na podium, wygrywal az 3-krotnie:
2010 11+2+4 = 17 pkt, 2 msc.
2009 15+3+6 = 24 pkt, 1 msc.
2008 14+2+6 = 22 pkt, 1 msc.
2007 10+3+2 = 15 pkt, 3 msc.
2006 11+3+6 = 20 pkt, 1 msc.

W ciagu tego okresu Jason wygral 23/35 (66%) biegow, w ktorych startowal, a jego srednia biegowa wynosi 2.43. W ostatnim czasie forma Crumpa jest wysoka: 18 pkt, 2msc w SGP Danii, 15 pkt w polskiej lidze i 10 w lidze szwedzkiej (w obu spotkaniach 5 startow). Mysle, ze w zawodach w Cardiff to wlasnie Crump powinien byc glownym faworytem, a nie Gollob, ktory w ciagu ostatnich 5 lat ani razu nie jechal w finale (2 polfinaly). Kurs zdecydowanie zawyzony moim zdaniem i jezeli nie wydarzy sie nie nieprzewidywanego to Jason spokojnie powinien pojechac w finale i walczyc o zwyciestwo.

Teoretycznie masz rację, praktycznie to Gollob jest mistrzem świata, to on wygrał ostatnie GP i dlatego też jest faworytem bukmacherów. Z resztą gdyby rok temu nie defekt to wybierał by pole jako pierwszy pewnie i bardzo możliwe, że to on by wygrał zawody, a już na pewno podium by było
Od mnie: Jutro warto stawiać na Crumpa i Golloba za pewne, także Jarek nie powinien mieć słabszego dnia.
Ale pod uwagę trzeba wziąć na pewno pola startowe, rok temu jak widzimy rządziły zdecydowanie wewnętrzne, znowu 2 lata temu to zewnętrzne były górą, ale nie było takiej różnicy jak to przed rokiem.
Teraz spodziewam się znów pól wewnętrznych jako lepszych, może nie tak od razu na początku ( 1 bieg Crump powinien dać radę ) ale w 2 części zawodów już A i B lepsze pola.

 

[unicaja]

Tomasz Gollob - Nicki Pedersen 1 @1,40
Jason Crump - Emil Sajfutdinov 1 @1,40
Greg Hancock - Fredrik Lindgren 1 @1,40
Ako: 2,74 betsafe
Widzę że dyskusja póki co nieszczególna to może ja coś zarzucę. Bardzo fajny zestaw można złożyć w betsafe. Jak najbardziej zgadzam się z poprzednikiem co do tego na kogo warto grać jutro. Dorzuciłbym do tej wyliczanki Herbiego, który jedzie wspaniały sezon. Ale po kolei.
Dla mnie głównym faworytem - jak pewnie dla wielkiej rzeszy ekspertów - jest Jason Crump. Ginger złapał ostatnimi czasy właściwy rytm i nawet nie widzę większego sensu wymieniać jego zasług. Widać że Rudy wraca na odpowiednie tory i na Milenium z całą pewnością znowu będzie się czuć jak ryba w wodzie. Na przeciwnym biegunie jego rywal w tej parze. Emil mocno się poobijał w Łodzi, zrezygnował nawet z poniedziałkowego meczu swoich Pszczół w Elite. Cały ten seon dla Emila układa się kiepsko, widać że powrót na tor po ubiegłorocznej kraksie z Gollobem nie przebiega tak jak by się tego spodziewano. W tym h2h zdecydowanie wyżej oceniam szanse Crumpa.
Tomek i Nicki czyli zestawienie dwóch Stalowców w jednej parze. Choć na każdym kroku nasz mistrz podkreśla że jutrzejszej imprezy boi się najbardziej spośród całego kalendarza cyklu to moim zdaniem są to słowa rzucane niejako na wyrost. Pewnie Gollob znowu będzie mocny, skoro przed rokiem potrafił śmigać w Cardiff aż do fatalnego defektu w półfinale to dlaczego niby jutro ma być inaczej ? Nicki, jak to Nicki... Będzie walczył o każdy metr toru ale czy to wystarczy ? Moim zdaniem absolutnie nie. Dość powiedzieć że z 4 dotychczas rozegranych rund cyklu w aż 3 z nich wyżej był aktualny mistrz świata a tej jedynej porażki doznał w pamiętnym leszczyńskim finale w znanych okolicznościach. Jutro więcej szans ma w tej parze z pewnością Gollob.
Na koniec Herbie. Wicelider cyklu stracił przed dwoma tygodniami palmę pierwszeństwa w GP ale jutro nadarza się doskonała okazja by tę klasyfikację z powrotem odwrócić. Hancock zawsze na Milenium był piekielnie mocny, co prawda przed rokiem turniej mu nie wyszedł ale wszyscy doskonale pamiętamy zapewne jaki był to rok dla Amerykanina. Teraz jest zupełnie inna historia, Greg znów jest niesamowicie mocny i liczę że w finale go zobaczymy. Fredka zaskakuje jak najbardziej pozytywnie w tym cyklu, ale nie oszukujmy się - półfinał jutro to jego szczyt możliwości w tym turnieju. Zdecydowanie warto tutaj moim zdaniem pograć Jankesa.
Jeszcze co do typa na Crumpa w TOP3. Po takim kursie to chyba jednak nieopłacalne zbytnio no ale kto co lubi w sumie... Do układu pól startowych w Cardiff nigdy nie przywiązywałem szczególnej uwagi bo co roku wygląda to nieco inaczej. Zresztą, kto jest mocny to udowodni to na torze.
Powodzenia !

 

[kapszti]

Gollob jest faworytem każdego GP bez względu na to, gdzie ono się odbywa więc tutaj nie ma co się patrzeć na buków, bo oni kompletnie oszaleli na punkcie naszego zawodnika i czasem wystawiając H2H dają kurs na Tomka 1,50, gdy jest zestawiony np. z Crumpem co dla mnie jest śmieszne. Ale ja nie o tym chciałem. Co do faworytów to wiadomo, że czołówka będzie walczyć o zwycięstwo. Również ja osobiście liczę na Holdera, który w tym sezonie ma mniejszy kontakt z Wardem co widać wyszło jemu na dobre(tak samo Darcy'emu). Jeździ naprawdę pewnie i jeśli utrzyma swoją formę i wyniki w GP z początku sezonu to ma szanse powalczyć o medal, bo strata do podium wynosi jedynie 6 punktów, co można nadrobić choćby w wielkim finale jednego z GP. Ciekawe jak spiszą się Harris i Nicholls, bo na pewno obaj będą chcieli się pokazać. O ile Bomber jedzie nie tylko o dobry wynik w tych zawodach, bo przecież jemu najbardziej zależy na dostaniu się do ósemki, gdyż to gwarantuję start w roku 2012 w cyklu, a strata już spora, bo wynosi 14 punktów. Scott za to ma za cel zapewne pokazać żużlowemu światku, że potrafi skutecznie się ścigać z najlepszymi. Jak mu to wyjdzie to ciężko wyrokować ale w tym sezonie nieźle sobie radzi w barwach Valsarny czy Startu Gniezno więc może jakoś zaskoczy. Ja liczę, że wreszcie odpalą Szwedzi, bo póki co jest marnie. O ile Fred może jeszcze być zadowolony ze swojego 7 miejsca, o tyle AJ już na pewno nie jest ze swojej "dychy". Również Toninho jeśli chce się utrzymać w cyklu musi zacząć solidniej punktować, a na to na pewno go stać. Jeśli idzie o Zorro to nie ma się według mnie zbyt wiele po nim spodziewać, gdyż GP to dla niego przeszłość, a teraz to już nie jest jego cel więc pewnie przyjedzie i coś może zdobędzie i wróci.

 

[feekus]

Unicaja bardzo ciekawy zestaw, Betsafe szaleje i to jest okazja do zagrania zdecydowanie ????
Może tym razem dodam coś od siebie, mimo, że nie gram za grubą gotówkę GP nigdy..
Z oferty Tobet rzuca się oczy zdecydowanie jeden event jak dla mnie - Best Swedish rider - Fredrik Lindgren @ 2.25. Dlaczego? Zatem... Wystartuje jutro nietypowo... 4 Szwedów - Zorro za Artioma co zwiększa liczebność jeźdźców z kraju Trzech Koron. Nie uważam, aby rezerwowy Magnus był w stanie zapunktować solidnie oraz pokazać się z dobrej strony jutro w Cardiff. Kogo tam jeszcze mamy? Bambo i AJ! Bambo miał jeden udany turniej u siebie i na tym koniec, zgodnie z oczekiwaniami przeciętna postawa. AJ rok temu katastrofa, ostatnia pozycja w GP Wielkiej Brytanii. Ten sezon też zdecydowanie bardzo średni w jego wykonaniu. Ani razu nie pokazał się z dobrej strony, wygląda szaro na tle czołowej szóstki i nie wydaje mi się, żeby mógł nawiązać walkę i awansować do półfinału. Fredka natomiast niezwykle regularny czym niewątpliwie zadziwił mnie, gdyż nie oczekiwałem takich startów z jego strony przed sezonem. Krótko, ale treściwie postarałem się przekonać Was do mojego typu zatem jutro gramy...
Best Swedish Rider - Fredrik Lindgren @ 2.25 Tobet
Good luck!!

 

[oki]

Feekus ja rowniez zagralem zdarzenie z Lindgrenem w roli glownej...mianowicie
Lindgren to make semi final
2,10 Ladbrokes
We wszystkich tegorocznych zawodach Szwed zalapywal sie do polfinalow (Goeteborga nie licze. Rowniez poprzednie 2 lata byly dla niego udane jesli chodzi o GP Wielkiej Brytanii--->2. i 6. miejsce.
W lidze angielskiej radzi sobie znakomicie, a tu do czynienia bedzie mial z typowo brytyjkim torem.

 

[torretoo]

Tomasz Gollob TOP3 1,75 Tobet

Mistrz Świata, na pewno chce w końcu zwyciężyć na magicznym „Millenium Stadium”, już w zeszłym sezonie był bardzo bliski tego wyczynu, lecz defekt w półfinale pozbawił go nawet występu w finale wieczoru tej imprezy. Tomek po nie udanym początku zeszłorocznego turnieju już pod koniec serii zasadniczej był po prostu poza zasięgiem rywali. W tym sezonie Tomek również spisuje się kapitalnie w Grand Prix, na cztery rozegrane turnieje Grand Prix, trzykrotnie naszego Mistrza Świata można było zobaczyć na podium, nie stanął na podium tylko i wyłącznie podczas feralnego turnieju „na błocie” w Goeteborgu. Podsumowując, stawiam w ciemno, że jutro Tomka zobaczymy na podium, ale po cichu i mi i jemu na pewno marzy się by jutro stanął na najwyższym stopniu podium..

Jason Crump TOP3 2,25 Tobet

Absolutny „król” Grand Prix w Cardiff. Jason od pięciu sezonu nie schodzi z podium tej imprezy. Forma od początku sezonu szczególnie w naszej rodzimej lidze jest imponująca, więc skąd taki aż wysoki kurs na to zdarzenie w wykonaniu trzy krotnego Mistrza Świata. Przed dwoma tygodniami w stolicy Danii Jason spisywał się imponująco przez cała imprezę, ale w biegu finałowym musiał uznać wyższość Tomka Golloba. Przed rokiem w Cardiff Jason był trzeci po serii zasadniczej mimo iż w pierwszych trzech startach nie zaznał goryczy porażki a w finale musiał uznać wyższość swojego rodaka Chrisa Holdera, co było nie lada niespodzianką. Podsumowując uważam, że tak jak Mistrz Świata z zeszłego roku tak i brązowy medalista z zeszłego roku stanie jutro na podium.

Chris Harris TOP8 2,00 Expekt

„Bomber” to chyba dzisiaj największa nadzieja większości kibiców którzy zasiądą na trybunach „Millenium Stadium”. Chris w 2007 roku na tym torze zwyciężył w zawodach po kapitalnym finale. Praktycznie na ostatnich metrach wyprzedzi „Herbiego”. Od początku sezonu Chris radzi sobie przyzwoicie, nawierzchnia pewnie będzie brytyjska, z opinii zawodników wynika, że tor będzie nadawał się do ścigania co wróży kapitalne zawody, ale także kapitalne zawody w wykonaniu Brytyjczyk, który potrafi walczyć na dystansie co już pokazał w tym sezonie nie jednokrotnie. Przed rokiem turniej Chrisowi na pewno nie wyszedł ponieważ po dwudziestu wyścigach z sześcioma punktami odpadł z turnieju. Kilka słów od Chrisa po treningu: „Podobnie jak koledzy jestem zadowolony z próbnych okrążeń. Znalazłem odpowiednie ustawienia motocykli i czuję, że jestem szybki”. Kibice będą po jego stronie, jest zadowolony ze sprzętu, forma jest całkiem nie zła więc po takim kursie grzechem było by tego zdarzenia nie zagrać

Jason Crump – Nicki Pedersen 1 1,67 Tobet

O Jasonie napisałem już naprawdę dużo w powyższym typie, moim zdaniem będzie jutro wysoko o czym świadczy po prostu jego forma. Natomiast Nicki mnie rozczarowuje od początku sezonu myślałem, że jego zmiany w teamie po prostu spowodują, iż wróci Nicki z dawnych lat który robił z przeciwnikami co chciał. Nic bardziej mylnego, Duńczyk nie spełnia pokładanych w nim nadziei chyba w żadnej lidze w której występuje, a także w GP jego wyniki są po prostu przeciętne. Przed dwoma tygodniami wyglądał nie źle podczas zawodów przed własną publicznością, po czym w półfinale wybierał pole startowe jako ostatni i już nie miał nic do powiedzenia. Dlatego stawiam bez wahania w tej parze na „kangura”, który jest w o niebo lepszej formie aniżeli Duńczyk.

Greg Hancock – Emil Sajfutdinow 1 1,45 Betsafe

Amerykanie przeżywa chyba drugą młodość, jest vc-liderem klasyfikacji generalnej Grand Prix tracąc do Tomka Golloba tylko 1 punkt. Greg od początku sezonu pokazuje kapitalną formę, czy to w Grand Prix czy w obu ligach w których występuje. W każdym turnieju Grand Prix, oprócz inauguracyjnego turnieju w Lesznie można było „Kalifornijczyka” zobaczyć na podium, pewnie gdyby nie błąd w półfinale podczas zawodów w Lesznie to Grega byśmy zobaczyli na podium i tego turnieju. Natomiast Emil jakoś od początku sezonu nie spisuje się rewelacyjnie szczególnie w Grand Prix, poza turniejem w Lesznie w którym zajął trzecie miejsce. Nie wiem jaka jest przyczyna słabych występów Rosjanina, ale jutro raczej nie będzie lepiej. Dlaczego? Emil w ubiegłą niedzielę podczas zawodów ligowych doznał wstrząsu mózgu co nie wróży dobrze w kontekście jutrzejszych zawodów. W tej patrze stawiam zdecydowanie na vc lidera cyklu, ponieważ jest on w wyższej formie, a Emil na domiar złego jeszcze ma problemy zdrowotne.

Jarosław Hampel – Nicki Pedersen 1 1,50 Betsafe

O Nicki już dużo powiedziałem, nie potrafi panować nad nerwami, do tego nie jest w oszałamiającej formie. Natomiast nasza druga nadzieja na pozytywne zakończenie jutrzejszej imprezy czyli Jarek Hampel, jest w fantastycznej formie od bodajże 2-3 tygodni. W lidze Polskiej i Szwedzkiej Jarek „kręci” komplety lub też pod komplety, może poza ostatnim spotkaniem we wtorek w ramach Ligi Szwedzkiej. Przed rokiem w Cardiff zajął trzecie miejsce, ogólnie Jarek w każdym wywiadzie dotyczącym Walijskiej imprezy wypowiada się w samych superlatywach o tamtejszym torze, oraz podkreśla, że jeżdzi mu się na „Millenium” bardzo dobrze. Uważam, że jutro Jarek znajdzie się w TOP4, a Nicki będzie miał z tym nie lada problem. Dlatego stawiam na naszego rodaka za którym przemawia chyba na tą chwile wszystko.
Tomasz Gollob - Nicki Pedersen 1 1,40 Betsafe
Obu Panów opisałem już chyba wystarczająco w powyższych typach, dlatego to, że stawiam w tej parze na Tomka chyba nikogo nie zdziwi. :grin:
edit // tego jeszcze nie było 1/6 trafionych typów :? i jeszcze tak słaby występ Tomka :/

 

[addicted]

Zdecydowanie nie zgadzam sie z kursami jakie sa wystawiane na Golloba. To nie jest jego tor i fakt, ze jest mistrzem swiata tego nie zmienia. Kilka faktow po 10 edycjach w Cardiff:
- srednia biegowa 1.45
- 1 (slownie: jeden) wystep w finale (2001, 3 msc.)
- 6 wystepow w polfinale
Dla porownania Crump:
1. srednia biegowa 2.17
2. 8 wystepow w finale (3-3-1-1)
3. 9 wystepow w polfinale
Proponuje sie dobrze zastanowic, bo bukmacherka to nie koncert zyczen i mimo, ze chcialbym zobaczyc Golloba w finale to w Cardiff bedzie na prawde ciezko.. i bardziej sklanialbym sie do zagranie przeciwko Tomkowi w parze z Crumpem, Hancockiem, Hamplem czy nawet Holderem.

 

[liroy27]

Widać, że nie oglądałeś zeszłorocznego turnieju

 

[r30]

Ja mam pytanko odnośnie zakładu w bet365 - Jason Crump Over 11 @2,10
Czy to jest zakład tylko na biegi eliminacyjne czy włącznie z ewentualnymi półfinałami oraz finałem. Jeśli z tą drugą opcją to nie sądzicie, że Crump spokojnie zrobi te 12 punktów??
V/ Liczą się tylko punkty zdobyte w fazie zasadniczej (20 biegów).

 

[addicted]

Widać, że nie oglądałeś zeszłorocznego turnieju

Podobaja mi sie przytoczone przez ciebie argumenty.. dzieki, to troche zmienia moj punkt widzenia
Widzialem zeszlorocny turniej, ale widzialem tez kilka innych w ciagu 10 lat.. i to, ze w zeszlym roku Gollob pojechal w polfinale pokazuje, ze moze tam jezdzic dobrze, ale dla mnie w Cardiff nigdy nie bedzie tak zdecydowanym faworytem. Nie zmienia to jednak faktu, ze wole postawic na Crumpa, ktory tam dominuje i konczyl na podium az 7-krotnie niz Golloba, ktory tylko raz stanal na podium. Dla Tomka to chyba najgorszy to w calym cyklu, a mimo to T. Gollob TOP3 @1.80 - are you kidding me?
edit: zeby zakonczyc z mojej strony - jestem jak najbardziej za dobrym wystepem Golloba i jako jego kibic zycze mu jak najlepiej. ale jako typer kursy wydaja mi sie zdecydowanie zanizone. Wiem, ze Gollob od ponad roku dominuje, ale tak jak pisalem - 10 sezonow i 1 final w Cardiff. W ciagu tych 10 sezonow Gollob jechal w 54 finalach.. Cardiff chyba nie nalezy do jego ulubionych torow i o to mi glownie chodzi.

 

[torretoo]

Podobaja mi sie przytoczone przez ciebie argumenty.. dzieki, to troche zmienia moj punkt widzenia
Widzialem zeszlorocny turniej, ale widzialem tez kilka innych w ciagu 10 lat.. i to, ze w zeszlym roku Gollob pojechal w polfinale pokazuje, ze moze tam jezdzic dobrze, ale dla mnie w Cardiff nigdy nie bedzie tak zdecydowanym faworytem. Nie zmienia to jednak faktu, ze wole postawic na Crumpa, ktory tam dominuje i konczyl na podium az 7-krotnie niz Golloba, ktory tylko raz stanal na podium. Dla Tomka to chyba najgorszy to w calym cyklu, a mimo to T. Gollob TOP3 @1.80 - are you kidding me?

Momencik, momencik. Nie chciałbym, aby zaraz tutaj zaczęły się głosy, że bronie Tomka bo jestem fanem jego talentu itd. Nie! Nie! Patrze na to obiektywnie, Tomek bez wątpienia od zeszłego roku wszedł na szczyt pod względem sprzętowym, dowodem na to jest jego zeszłoroczny wynik oraz tego roczne wyniki po 4 turniejach. W zeszłym sezonie nie wyszedł mu na dobrą sprawę jeden turniej, w Lesznie. No ten w Gorican, też wyszedł mu średnio, na pewno nie było tego "Flying Gollob" . I chce wrócić do tego turnieju w Cardiff przed rokiem, widziałeś 20 bieg? Mam nadzieje, że widziałeś w tym biegu jego start a póżniej co zrobił z rywalami. Crump w tamtym biegu wyskoczył jak z procy ze startu a dojechał czwarty. Wiadomo, że w Cardiff jest to tor "jednodniowy" czyli nie wiadomo jaka będzie dzisiaj nawierzchnia, jeśli natomiast będzie podoba jak przed rokiem czyli "duża będzie chodziła" to moim zdaniem Tomka dzisiaj na podium zobaczymy
Gollob Rules! :grin:

 

[kapszti]

Chris Holder TOP 3 @ 3,50 Tobet lub Holder w finale @ 2,37 Ladbrokes
To jest typ z tych ryzykownych ale wartych zagrania, za jakieś drobniejsze stawki. Od początku tego sezonu Chris sobie świetnie radzi. W GP póki co 5 miejsce i są szanse na medal w tym roku. W Polsce również wysoka średnia i jest jednym z liderów Apatora. W Anglii jak zwykle lideruję Piratom. W Szwecji trochę gorzej ale może to mieć związek ze słabą sytuacją finansową Lejonen o czym wspominał tutaj Verti. Dzisiaj Holder ma dobre pola startowe, bo dwukrotnie jedzie z drugiego pola, które jest bardzo dobre. Jeśli dodamy fakt, że na zewnętrzne przenosi się w serii 3 i 4 czyli już powinno być tam trochę odsypane więc może i tam mu pójdzie dobrze. Poza biegami 13 i 20 w reszcie spokojnie powinien przywozić te dwójki, gdyż nie ma tak mocnych rywali. Jak więc widać droga do półfinału otwarta więc czemu miałby nie wejść do tego finału? Moim zdaniem warto spróbować Holdera, który na pewno chce powtórzyć sukces sprzed roku. Dla mniej odważnych Holder w finale.

Chris Holder-Nicki Pedersen 1 @ 1,83 Ladbrokes
O Australiczyku już tutaj co nieco napisałem. Teraz coś o Nickim. Niby średnie w Polsce, Szwecji i Anglii na stałym dobrym poziomie. Jednak ja nie widzę jakoś w jeździe Pedersena tej ikry, którą miał gdy zdobywał mistrzowskie tytuły. Wyszło mu pierwsze GP, a potem już spuścił z tonu i wyniki co raz gorsze. Myślę, że awans do półfinału to tutaj osiągnie ale nic więcej. Chociaż ma spory problem jeśli idzie o pola. Dwa razy jedzie z czwartego i raz z trzeciego czyli te pola zewnętrzne u niego dominują. Fakt, że dwa ostatnie wyścigi pojedzie z tych zewnętrznych, a wtedy te warunki się zmienią pewnie. Jednak Nicki ma nie najlepszy rozkład biegów. W pierwszym ma Jarka, Kołodzieja i Emila. W drugim Fred, Gollob i Zoro. W trzecim, gdy jedzie z najgorszego pola ma potencjalnie najsłabszych rywali: Bjerre, Jonsson, Nicholls. W czwartym Harris, Lindbaeck i Hancock, a na koniec najtrudniejszy wyścig: Holta, Holder i Crump. Jak więc widać ułożyło mu się tutaj ciężkie zawody. Moim zdaniem warto zagrać tą parę, gdyż na chwilę obecną to Holder prezentuję się z tej dwójki lepiej.
Kenneth Bjerre-Janusz Kołodziej 2 @ 2,70 Betsafe
Skąd się wziął taki wysoki kurs na Jasia? Pewnie z jego słabych występów w GP... Jednak ostatni tydzień miał już lepszy i chyba kłopoty są za nim. W Polsce poprowadził z Jarkiem do zwycięstwa Unię we Wrocławiu, a w Szwecji dał zwycięstwo Vetlandzie. Dzisiaj na dodatek ma bonus w postaci dwóch pierwszych pól. Fakt, że pojedzie na nich w dwóch ostatnich seriach ale jednak na coś się one przydadzą. Niestety zaczyna od pół C i D ale na pocieszenie tak samo zaczyna Bjerre więc tutaj punktów tracić nie powinien zbyt wielu. Kenio w tym sezonie spisuję się nad wyraz słabo. Szwecje olewa to wiadomo, Anglię jakoś tak pod uwagę nie biorę, bo to taka pół amatorska liga jak dla mnie, a w Polsce też wielkiego szału nie ma, a miał być liderem. Moim zdaniem przy wzrastającej formie Jasia można spróbować pograć ten typ.

Feekus ja rowniez zagralem zdarzenie z Lindgrenem w roli glownej...mianowicie
Lindgren to make semi final
2,10 Ladbrokes
We wszystkich tegorocznych zawodach Szwed zalapywal sie do polfinalow (Goeteborga nie licze. Rowniez poprzednie 2 lata byly dla niego udane jesli chodzi o GP Wielkiej Brytanii--->2. i 6. miejsce.
W lidze angielskiej radzi sobie znakomicie, a tu do czynienia bedzie mial z typowo brytyjkim torem.

Pod tym typem podpisuję się obiema rękami:grin:

 

[verti]

Przed nami najbardziej wyczekiwana odsłona Grand Prix, czyli turniej o Wielką Nagrodę Wielkiej Brytanii. Niezwykle prestiżowy, a zwycięstwo przed licznie zgromadzoną widownią smakuje wyjątkowo. Cardiff to miejsce niezwykle istotne dla światowego speedwaya. Jedna z żużlowych prawd mówi o tym, że kto po GP Wielkiej Brytanii jest liderem klasyfikacji przejściowej temu przypadnie tytuł mistrza świata na koniec sezonu. Metoda ta sprawdzona jest w 80%, bowiem rok 2001 i 2003 stanowił wyjątek od tej reguły. Jest więc zatem o co walczyć. Co ciekawe Wielka Nagroda Wysp Brytyjskich nie trafiła ani razu w ręce polskiego żużlowca! Być może tegoroczna odsłona będzie pod tym względem łaskawsza dla naszych żużlowców? Brytyjska odsłona żużlowego Grand Prix zawsze stawia przed nami pytanie - "kto będzie czarnym koniem zawodów?". Jest to nieodzowny element ścigania po 278 metrowym owalu. Przed rokiem świat zadziwił Chris Holder, który pogodził wszystkich faworytów. W 2009 roku jak "Filip z Konopi" wyskoczył Fredrik Lindgren, który ulokował się na 2 miejscu. Jeszcze wcześniej bo w 2008 roku szalał Bjarne Pedersen, jednak jego wspaniała dyspozycja (14 punktów w fazie zasadniczej) została przerwana przez dość kontrowersyjną decyzję arbitra. W końcu wreszcie przed czterema laty, ku uciesze miejscowych sympatyków "czarnego sportu" najlepszy okazał się Chris Harris. Czy dzisiaj również pojawi się zawodnik, który pogodzi "wielką czwórkę" (Hancock, Gollob, Crump i Hampel) czy jednak to właśnie między nimi rozstrzygnie się bój o Wielką Nagrodę Wielkiej Brytanii?! Pytań jest wiele, ale jedna rzecz jest pewna - w Cardiff zobaczymy kawał dobrego żużla w najlepszym wydaniu!
Oto moje typy na ten turniej:

1. Chris Harris awansuje do półfinałów @ 2.00 Expekt
2. Chris Harris - Rune Holta Typ: Harris @ 1.62 Betgun
Dwa typy na "Bombera". Myślę, że nie powinno to nikogo dziwić. Wielkim sprzymierzeńcem Chrisa będzie kilkadziesiąt tysięcy gardeł zagrzewających swojego rodaka do boju. W zeszłym roku Harris nie wytrzymał tej presji i odpadł już w przedbiegach. W przeszłości jednak Cardiff było znacznie pomyślniejsze dla najlepszego brytyjskiego żużlowca. 30 czerwca 2007 roku na długo pozostanie jeszcze w pamięci 28-letniego zawodnika rzeszowskiej Stali. To właśnie tego dnia odniósł pierwsze i jak dotąd jedyne zwycięstwo w cyklu Grand Prix. Nie trudno się domyśleć, gdzie to miało miejsce? Oczywiście na stadionie Milenium w Cardiff. Kolejne dwie eskapady do Cardiff w 2008 i 2009 roku kończyły się na "przeklętych" szóstych miejscach (3,1,2,1,2+1 w 2008 oraz 2,2,0,2,3+w w 2009 roku). Jak widać tylko 2010 rok nie był pomyślny dla Brytyjczyka. Uważam, że w tym roku jak najbardziej stać go na awans do półfinału. Początek sezonu nie należał do "Bombera". W trzech pierwszych odsłonach ani razu nie kwalifikował się do czołowej ósemki, dopiero przed dwoma tygodniami w Kopenhadze ta sztuka udała mu się po raz pierwszy. To na pewno dobry prognostyk przed najważniejszą rundą. Zdaje się, że forma Harrisa zwyżkuje. Po przespanym początku teraz jeśli marzy o pozostaniu w cyklu musi zacząć solidnie punktować, a lepszego miejsca niż Cardiff nie znajdzie by zacząć marsz w górę klasyfikacji. Jestem dobrej myśli co do występu "Bombera" dzisiaj.
Zagrałem też na Harrisa w parzę z Holtą. "Rysiek" nie znosi owalu na Milenium. O ile mnie pamięć nie myli to zeszłoroczny półfinał Holty, był dla niego pierwszym w Cardiff. W pozostałych zawodach w Walii kręcił się pod koniec stawki. Poza tym "Holtańskiemu" nie sprzyja ciągle kontuzjowany lewy nadgarstek. Widać, że po kapitalnym zeszłym roku w tym Holta nie może dojść do porozumienia ze sprzętem, a do tego ciągłe problemy zdrowotne nie ułatwiają sprawy. Nic nie wskazuje na to, żeby "Rysiek" miałby mieć dzisiaj swój dzień. Dlatego stawiam zdecydowanie na Harrisa.

3. Emil Sajfutdinow NIE awansuje do półfinałów @ 2.20 Expekt
Emil nie ma ostatnio najlepszych tygodni. Po udanym początku sezonu (3 miejsce w Lesznie i 5 w Goeteborgu) przyszły gorsze chwile. O ostatnich dwóch turniejach w Pradze i Kopenhadze młody Rosjanin wolałby jak najszybciej zapomnieć, bowiem w obu przypadkach nie awansował do czołowej ósemki. Być może jest to efekt zniżkującej formy "rosyjskiej torpedy". Sprawy ułatwiać na pewno nie będzie ułatwiać zapewne odniesiona ostatnio kontuzja przez Sajftutdinowa, czyli wstrząśnienie mózgu oraz ogólne potłuczenia. Poza tym jak wspomniał już unicaja (+7 do reputacji ) po feralnej zeszłorocznej kraksie Emil już nie jest tak bezpardonowy i błyskotliwy jak wcześniej. Nie sądzę, byśmy w Cardiff zobaczyli jakiegoś odmienionego Sajfutdinowa. Na tym torze startował tylko raz i znalazł się poza półfinałową stawką. Jakoś trudno mi wyobrazić sobie Emila odgrywającego dzisiaj wiodącą rolę, poturbowany, pod formą - nie będzie mu łatwo. Niezbyt ciekawie układają mu się też pola startowe, o ile w pierwszej fazie zawodów pojedzie z pól wewnętrznych (A i B) to w decydującej fazie zawodów przyjdzie mu rywalizować z teoretycznie gorszych miejsc (2 razy C i raz D). A taki kurs to niezły valuebet, po którym aż żal nie spróbować, bo prawdopodobieństwo całkiem spore.

4. Jason Crump - Nicki Pedersen Typ: Crump @ 1.55 Bwin
5. Jason Crump zajmie miejsce na podium @ 2.25 bwin
Absolutny król, hegemon, władca toru w Cardiff. Nie ma w tych słowach ani krzty przesady. Pięć ostatnich lat - 3 zwycięstwa, 1 drugie miejsce oraz raz stawał na najniższym stopniu podium. To tylko najnowsza historia startów "Gingera" na Milenium Stadium w Cardiff. Zawodnik z Antypodów po prostu w Cardiff lata po torze. Jeśli do tego dodamy zwyżkującą formę "Crumpy'ego" to chyba nie ma takiej siły, która mogłaby powstrzymać Australijczyka przed kolejnym wspaniałym występem. Ostatnie dwie odsłony GP w Pradze i Kopenhadze to jasny sygnał od Jasona, że nie spoczął (2 miejsce i 4 pozycja) jeszcze w walce o czwarty w swej karierze tytuł indywidualnego mistrza świata. Ponadto świetny występ w Rzeszowie w meczu przeciwko Włókniarzowi. To chyba wystarczające argumenty by upatrywać Crumpa w gronie faworytów. Powtarzanie kolejnych argumentów o nadzwyczajnej dyspozycji "Rudzielca" w Cardiff jest chyba zbędne, bo wystarczy poczytać kilka wcześniejszych postów (????).
Nicki po wygranej w Lesznie wyraźnie spuścił z tonu. Cały czas odgrażający się, że wróci na szczyt, ale to już nie ten sam "Power" co przed laty.
Więcej o tym typie można przeczytać w poście użytkownika Torretoo87 - o właśnie TUTAJ.

6. Fredrik Lindgren awansuje do półfinałów @ 2.10 Ladbrokes
7. Scott Nicholls - Antonio Lindbaeck Typ: Nicholls @ 1.80 Bet365
8. Janusz Kołodziej - Antonio Lindbaeck Typ: Kołodziej @ 1.75 Betgun
9. Scott Nicholls - Magnus Zetterstroem Typ: Nicholls @ 1.50 Betgun
10. Fredrik Lindgren - Andreas Jonsson Typ: Lindgren @ 1.91 Ladbrokes
Tutaj już krócej po ładna pogoda i aż żal siedzieć przed kompem. "Fredka" w tym sezonie bardzo równy i dobrze punktujący. Na brytyjskich torach szczególnie mocny. W 2009 roku był drugi, przed rokiem szósty. Dobrze się tu czuje. Awans do półfinału jak najbardziej w jego zasięgu. "Adrenalina" ma niezbyt dobre wspomnienia z owalem w Cardiff. W ostatnich dwóch latach jechał tutaj totalny piach. Forma mocno wątpliwa, póki co w GP nie wypalał. Na Fredke też chyba nie wystarczy. "Toninho" po za "wyskokiem" w Goeteborgu na mocno wypaczonym przez pogodę GP, jeździ tak jak się wszyscy spodziewali czyli słabiutko. Coś próbuje, coś walczy, ale to nie jest to. Mocno niepokoi mnie jego występ w Kumli z Vargarna gdzie odjechał trzy wyścigi i przywiózł trzy zera. Nicholls w tym sezonie zaczął "coś" jeździć w porównaniu do dwóch poprzednich lat. Został indywidualnym mistrzem Wielkiej Brytanii, a w nagrodę dostał "dziką kartę" na dzisiejsze zawody. Na pewno będzie chciał się pokazać przed własną publicznością. W dwóch poprzednich sezonach też startował w Cardiff i nie notował dobrych rezultatów (4 punkty i 6), ale wówczas jego forma była daleka od tej prezentowanej w tym roku. Myślę, że dzisiaj powinno być znacznie lepiej, co powinno wystarczyć na dwójkę Szwedów. "Zorro" dostanie szanse, gdyż Łaguta nie otrzymał wizy na start w Walii. Nie sądzę, by zaprezentował się z dobrej strony. Na koniec Kołodziej. Z tygodnia na tydzień jeździ co raz lepiej, więc może i dzisiaj zanotuje kolejny krok do przodu. Warto spróbować.
FATALNIE :| :| :| ​

 

[feekus]

Kapszti - nie zgodziłbym się z faworyzowaniem Holdera. Nie chodzi tu już nawet o bet, że będzie w top3 co wg mnie miał piorunujący start sezonu i nieco zgaśnie teraz. Ciężko to wyjaśnić racjonalnymi powodami (z resztą w sporcie nie zawsze logika idzie w parze ze szczęściem), ale jestem przekonany, że Chris obniży loty i wydarzy się to już dziś. Co mamy ciekawego zatem?
Jason Crump skazywany na rolę faworyta dziś zestawiony w Tobecie H2H z Holderem po kursie 1.7 !! Trzeba grać!!
Jason Crump - Chris Holder @ 1.7
Jason Crump zwycięzca biegu 1 @ 1.9
Jarosław Hampel zwycięzca biegu 19 @ 1.83
/dorzucam za mniejsze stawki zwycięstwa biegowe

 

[elwis1]

W ostatnim czasie nie podawałem typów na forum, bo zwykle jak podaje to nie wchodzi Jednak tym razem podaje i myślę, że będzie inaczej
Nie wiem dlaczego większość faworyzuje Harrisa i stawia na Kołodzieja lub przeciw Pedersenowi. Nikuś ostatnio miał pecha w Kopenhadze, gdzie jechał dwukrotnie na dobrze punktowanych pozycjach i został wykluczony. Mimo to dostał się do półfinałów. Wiadomo, że pech musi się kiedyś skończyć. Dzisiaj to nastąpi. Poza tym dobre wyniki ostatnio w ligach.
Według mnie warto zagrać dzisiaj przeciw Emilowi. Oglądałem mecz, Bydgoszcz - Gdańsk i Emil miał mizerne starty, a jak wiadomo na krótkim owalu w Cardiff start będzie ważny. Poza tym sam mówi, że nie czuje się dobrze na tym torze i dodatkowo dochodzi do zdrowia po wstrząśnięciu mózgu.

Moje typy, już bez analizy:
hancock- harris 1 1,45
crump-emil 1 1,45
Ako 2,10
Lindgren wejdzie do półfinału 2,10

 

[lancev]

Crump wygra wyścig 1 @2.05 bet365
Mimo iż Jason startuje z czwartego pola to jest zdecydowanym faworytem tego wyścigu. Nie sądzę, aby Harris, Nicholls i Zetterstroem byli w stanie zagrozić Rudemu. Jak już napisane zostało o Crumpie - to król tego obiektu i powinien udowodnić to już w pierwszej gonitwie. Jeśli myśli o pogoni za Gollobem i Hancockiem nie może oddawać punktów takim zawodnikom.
Holder wygra wyścig 6 @2.80 Ladbrokes
Chris jest w bardzo dobrej formie. Jedzie z pierwszego pola. Za rywali będzie miał Sajfutdinova, Harrisa i Bjerre. Jeśli trójka ta podtrzyma kiepską dyspozycję z poprzednich rund to Holder bez problemu ich powiezie.
Po więcej moich typów zapraszam do mojego wątku. Tutaj nie wklejam, bo nie chce mi sie pisać analiz. ]:>

 

[coolmen7]

Kenneth Bjerre-Janusz Kołodziej 2 @ 2,70 Betsafe
Skąd się wziął taki wysoki kurs na Jasia? Pewnie z jego słabych występów w GP... Jednak ostatni tydzień miał już lepszy i chyba kłopoty są za nim. W Polsce poprowadził z Jarkiem do zwycięstwa Unię we Wrocławiu, a w Szwecji dał zwycięstwo Vetlandzie. Dzisiaj na dodatek ma bonus w postaci dwóch pierwszych pól. Fakt, że pojedzie na nich w dwóch ostatnich seriach ale jednak na coś się one przydadzą. Niestety zaczyna od pół C i D ale na pocieszenie tak samo zaczyna Bjerre więc tutaj punktów tracić nie powinien zbyt wielu. Kenio w tym sezonie spisuję się nad wyraz słabo. Szwecje olewa to wiadomo, Anglię jakoś tak pod uwagę nie biorę, bo to taka pół amatorska liga jak dla mnie, a w Polsce też wielkiego szału nie ma, a miał być liderem. Moim zdaniem przy wzrastającej formie Jasia można spróbować pograć ten typ.

Dokładnie, dla mnie dziś też Kołodziej ma szansę spokojnie na półfinał, jego forma rośnie, sprzęt już tak nie zawodzi, a tor na którym można się ścigać zdecydowanie powinien mu odpowiadać. Do tego 2x z pola A pod koniec rundy zasadniczej może być pomocne jeżeli zewnętrzne na koniec miałby być słabsze. Dla tych co chcą zagrać ostrożniej to dobry typ taki jak Verti podał: Kołodziej - Lindback 1 1.50 Tobet.
Mój kupon na dziś:
Gollob - Holder 1
Tomek jest w formie i nie wierzę by zawiódł. A Holder już nie będzie taką niespodzianką jak przed rokiem, teraz jest co najmniej 4-5 żużlowców ze zdecydowanie lepszą formą od niego.
Hampel - Pedersen 1
Jarek ma dobre pola startowe. Przed rokiem dobre zawody, w tym nie powinno być inaczej i walka o finał. Pedersen przygasł i nic się nie zapowiada by dziś właśnie się odbudował w GP.
Crump - Emil 1
No tu zostało dużo napisane, Crump król Cardiff, Emil znów nie dawno poobijał się, do tego jego forma przeciętna i może mieć problem z awansem do półfinału.
Hancock - Harris 1
Greg w wielkiej formie, lubi śmigać w Cardiff, dobre losowanie pól startowych i jak najbardziej dziś ma szansę na finał i podium. Harris za pewne powalczy o półfinał, ale jego forma mnie nie przekonuje, lubi tu się ścigać ale do tego trzeba mieć też dobry sprzęt który ostatnio coś szwankował.
Wszystkie typy z Toto-Mixa, AKO: ok. 4.0
Do tego triple w Tobet:
Kołodziej - Lindback 1
Crump - Pedersen 1
Holder - Lindgren 1
( dla mnie dziś Lindgrena nie ma w półfinale, to, że jest objeżdżony w Anglii wiele nie znaczy, to tor jednodniowy i myślę, że to będzie pierwsza wpadka Fredki dziś w GP )

 

[liroy27]

Dziś warto grać H2H na Kołodzieja, Harrisa, Holdera np. vs Nicholss, vs Bjerre/Jonsson, vs Sajfudinow/Pedersen
Układ pól korzystny dla tych zawodników. Kołodziej wkońcu w formie, Harris u siebie, Holder fenomenalny w tym sezonie.
Co do Lingrena z jednej strony od lat w TOP3 angielskiej ligii, ale 2x jedzie w ważnych biegach z 3 toru... Jeśli będzie jak w zeszłym roku czyli blue-red-yellow to zabraknie mu 1-2pkt. do półfinału, więc nie brałbym typu Lidgreen TOP8 w ciemno.
J.Kolodziej-S.Nicholls 1 @1.80 All Milenium
Ch.Holder-E.Sajfutdinov 1 @1.65
Ch.Harris-A.Jonsson 1 @1.60
AKO 4.75 100=418 (475) naziemny buk