GP Brazylii: trening 2 - Vettel i Webber nadal na czele
Sebastian Vettel uzyskał najlepszy czas przejazdu jednego okrążenia także i w drugiej sesji treningowej przed
Grand Prix Brazylii, jednak tym razem jego przewaga nad zespołowym kolegą Markiem Webberem wyniosła zaledwie 0,1 sekundy. Najbliższym rywalem kierowców Red Bulla okazał się tym razem Fernando Alonso po tym, jak Ferrari podkręciło tempo w drugiej sesji. W przypadku Felipe Massy może nawet aż za bardzo, bowiem Brazylijczyk po uzyskaniu swojego najlepszego czasu zatrzymał się na torze z powodu problemów technicznych.
Druga sesja rozpoczęła się przy zachmurzonym niebie, ale nawierzchnia była sucha i nie spodziewano się deszczu w ciągu najbliższych 90 minut. Kierowcy od razu zabrali się do pracy, a po pierwszych dziesięciu minutach sesji najszybszy był Lewis Hamilton (1:13,603). Drugi był Nick Heidfeld (1:14,126), a trzeci
Robert Kubica (1:14,197). Na drugie miejsce wskoczył po chwili drugi kierowca McLarena – Jenson Button (1:13,859), a tymczasem Hamilton poprawił się na 1:13,048.
Button długo nie cieszył się z drugiego miejsca, bowiem wkrótce przed nim znaleźli się
Kubica, Heidfeld i Michael Schumacher, spychając aktualnego mistrza świata na piąte miejsce. Schumacher po kilku okrążeniach wykręcił 1:13,717 i przez chwilę był drugi, ale wkrótce przed nim zaleźli się obydwaj kierowcy Ferrari – Felipe Massa i Fernando Alonso.
Webber wysuwa się na szczyt tabeli
W 19 minucie Mark Webber ustanowił najlepszy czas sesji – 1:12,839 i wskoczył na pierwsze miejsce. Australijczyk poprawił się następnie na 1:12,387, a tymczasem na drugiej pozycji znalazł się drugi kierowca Red Bulla – Sebastian Vettel (+0,191s). Po pierwszych 30 minutach sesji pierwsza dziesiątka wyglądała następująco: Webber, Vettel, Hamilton, Massa, Alonso, Schumacher,
Kubica (+1,384s), Heidfeld, Button i Rosberg.
Witalij Pietrow po kraksie pod koniec porannej sesji stracił tylko kilka minut z drugiego treningu, na początku którego zespół Renault ukończył naprawę jego samochodu. Rosjanin zajmował w tym momencie 18 miejsce (+2,5s) i miał przejechane siedem okrążeń. Za nim znajdowali się tylko kierowcy z nowych zespołów, z których najszybszy był Timo Glock (+3,7s).
W połowie sesji sytuacja w pierwszej dziesiątce nie uległa specjalnym zmianom. Największy awans wykonał Button, przeskakując czterech kierowców, by uplasować się między reprezentantami Ferrari na piątej pozycji (1:13,366). Ponadto
Kubica przeskoczył Schumachera, spychając kierowcę Mercedesa na ósme miejsce. Pierwszą dziesiątkę zamykali teraz Rosberg i Barrichello, którym udało się przeskoczyć Heidfelda. Tymczasem coraz więcej kierowców zaczęło zakładać opony z bardziej miękkiej mieszanki. Jednym z nich był Pietrow, który w 50 minucie wskoczył na 12 miejsce z czasem 1:13,818.
Czołówka zakłada supermiękkie opony, awaria bolidu Massy
Tuż przed upływem godziny od rozpoczęcia sesji Heidfeld powrócił do pierwszej dziesiątki, wykręcając 1:13,222 na bardziej miękkich oponach, co dało mu piąte miejsce. Przypomnijmy, że to właśnie na torze Interlagos niemiecki kierowca zdobył swoje pierwsze podium w
F1. W końcu opony z zielonym paskiem założyli także pierwsi kierowcy z czołówki – Massa i Webber. Brazylijczyk wykręcił 1:12,677 i awansował na trzecie miejsce, ale po chwili w jego bolidzie awarii uległ układ przeniesienia napędu lub hydraulika i kierowca Ferrari zatrzymał się pod koniec drugiej prostej. W międzyczasie Webber wykręcił na bardziej miękkich oponach 1:12,072 i umocnił się na pierwszej pozycji (0,5s przewagi nad Vettelem).
Następnie kierowców Red Bulla rozdzielił Alonso, wykręcając 1:12,328 (P2). Vettel był jednak na szybkim okrążeniu i uzyskany czas 1:11,968 umożliwił mu nie tylko przeskoczenie Alonso, ale także i zrzucenie z pierwszego miejsca swojego zespołowego kolegi – Webbera. Hamilton wykręcił na supermiękkich oponach 1:12,656 i awansował na czwarte miejsce, a pierwszą szóstkę zamykał
Kubica, jako ostatni mieszcząc się poniżej jednej sekundy straty do Vettela (1:12,882). Pierwszą dziesiątkę na dziesięć minut przed końcem sesji zamykali z kolei Button, Heidfeld, Rosberg i Schumacher (+1,346s).
W końcówce sesji wszyscy kierowcy (z wyjątkiem Massy) wyjechali na tor, by wykonać ostatnie przejazdy dzisiejszego dnia. Oznaczało to, że na stosunkowo krótkim torze Interlagos zrobił się duży tłok. Tak czy inaczej patrząc na czasy sektorów nie zanosiło się na to, aby ktokolwiek miał szansę na poprawę swojego czasu okrążenia. Doszło za to do niewielkiego starcia w pierwszym zakręcie pomiędzy Schumacherem i Alguersuarim, które skończyło się jednak bez większych uszkodzeń bolidów. Po zakończeniu sesji kierowcy ponownie otrzymali możliwość wykonania próbnych startów.