>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Granie przeciw faworytm + progresja

P 18

pawelz

Użytkownik
Witam !
Chciałem zapytać co myślicie o takim systemie grania. Granie przeciw faworytom z progresją. Mam na myśli zdarzenia gdzie kursy są co najmniej 2 lub wyższe. Myślałem, żeby wybierać jak najsłabsze ligi, ewentualnie spotkania towarzyskie czyli takie gdzie najwięcej jest takich niespodzianek. Myślałem zarówno o spotkaniach o 2 jak i 3 możliwych wynikach. Zastanawiałem się też czy granie progresją będzie się różniło w dużym stopniu od grania np. systemowego np. 2 z 5 itp. jeśli chodzi o ewentualnych zysk do zaryzykowanego kapitału. Przy kursach ponad 2 proegresja będzie trochę łagodniejsza niż matignale więc myślę że z 8 stopni można spokojnie ułożyć. Co o tym myślicie ?
 
777 28

777

Użytkownik
Progresja ma to do siebie że jak sobie założysz że masz kasę na ok 8 progów to tylko kwestią czasu jest az trafisz na serie 9-10 wtop z rzędu i wtedy lecisz całym bankrolem zbieranym przez wcześniejsze tygodnie a nawet miesiące...

Do progresji podchodź ostrożnie. Przy graniu przeciw faworytom (czyli rozumiem x2) to i kursy 2,5 lub 3 znajdziesz ale jednak przy takich typach zakładów mozesz trafić spokojnie w serie 10 wygranych faworytów i wtedy zrobi się nie miło... zresztą juz przy 5-6 progu jest słabo bo dochodza do tego nerwy i presja a gwarancji że akurat teraz wejdzie nie ma...

Jeśli chcesz mieć system z regularnymi zyskami to musisz odkryć jakąs luke w systemie, w prawdopodobieństwie itp (tak jak np edi8 odkrył luke w systemie Totomixa) Inne kombinacje nie dadzą Ci pewności regularnego zysku tylko co najwyżej złudne statystyczne szanse na taki zysk a rzeczywistość je brutalnie zweryfikuje...
 
P 18

pawelz

Użytkownik
Miałem na myśli granie na słabszą drużynę bez podpierania się remisem. Myślałem też o wybieraniu tylko zdarzeń w których remis jest niemożliwy. Przeglądałem wyniki z różnych lig i w tych słabszych zdarzały się np. 2 wygrane mecze przez słabsze drużyny jeśli dziennie rozegranych było np. 6 meczy i myślałem czy może byłby sens grać np. 2 z 6 systemem czy byłoby to opłacalne. Po prostu ostatnio w jednym wątku przeczytałem, że jak ktoś gra &quot;na pałę&quot; lub po kursach to szybko się spłucze to pomyślałem, żeby grać &quot;na pałę&quot; ale przeciw faworytom z progresją. ????
Cychi przy kursie ponad dwa stopnie progresji byłby łagodniejsze wystarczy tak dobrać stawkę aby być tą jednostkę na plus na kolejnym stopniu (ułożyłem nawet prosty wzorek jakby ktoś chciał). Pomysł na lay nawet mi się podoba czy zdążyłeś już podwoić kapitał tym sposobem ? Ja próbowałem podobnego sposobu opisanego gdzieś tu na forum czyli granie grubo na małe kursy np. 1,05, np. na kilka minut przed końcem meczu że bramka już nie padnie tylko trochę to ryzykowne się wydaje jeśli nadejdzie w końcu te jeden jedyny mecz w którym niemożliwe stanie się możliwe ???? Zagranie kilka razy dziennie takich minimalnych kursów mogłoby dać te 10% - 15% zysku tylko to trochę jak praca sapera do pierwszej pomyłki lub do podwojenia kapitału wtedy można spokojnie grać od początkowego kapitału.
 
C 11

cychi

Użytkownik
Pomysł na lay nawet mi się podoba czy zdążyłeś już podwoić kapitał tym sposobem ?
Spokojnie podwoisz 500 euro w pół roku. Ja wypłacałem co miesiąc wygrane. Jak bym zostawiał to wygrane były by jeszcze większe ????
Średnio na dzień (pon-cz) 2-3 euro i pt-nie 10-15 dziennie. Oczywiście teraz jest przerwa w graniu nic na siłę. Wracam do gry w sierpniu.
 
P 18

pawelz

Użytkownik
Taką kwotą jeszcze nie gram. ???? Właśnie poczytałem ten wątek i widzę, że z małym kapitałem lepiej nie grać tym systemem bo AKO zbyt małe i ryzyko większe. System wydaje się ciekawy i chyba granie progresją przeciw faworytom byłoby bardzo podobnym graniem z tym, że rozciągniętym w czasie. Z tego co poczytałem to wtopy też się zdarzają niestety, zwłaszcza z mniejszym kapitałem. Pomyślę nad tym.
Jeśli chodzi o granie przeciw faworytom to ten pomysł podsunęło mi między innymi to, że wiele razy natknąłem się na opinie że jeśli kurs na faworyta jest niski to często jest zaniżony czy to znaczy, że kurs na przeciwną drużynę jest wtedy zawyżony ? Taka mnie naszła myśl ale jak patrzę na kursy np. na faworyta 1,01 a na przeciwną 10 to ten 10 powinien być chyba kilka razy wyższy przy takim kursie na faworyta ?
 
Do góry Bottom