>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

IV Runda FA Cup 25-27.01.2013

Status
Zamknięty.
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP


Kolejna weekendowa przerwa w meczach Premier League. Ale futbolu Angielskiego nie zabraknie bowiem przed nami 4 runda Pucharu Anglii. Na początku stycznia do rywalizacji przystąpiły czołowe drużyny i w komplecie zameldowały się do kolejnej rundy. Ciekawie zapowiadają się spotkania Stoke z Manchesterem City czy Manchesteru United z Fulham. Bowiem to jedyne pary, gdzie obie drużyny występują w Premier League. Inni zainteresowani pucharem trafili na teoretycznie słabszych rywali, ale za to czekają ich spotkania wyjazdowe. Arsenal już w Capital One Cup pokazał, że potrafi przegrać z drużyną grającą kilka klas niżej, Everton podejmie Bolton które jeszcze w tamtym sezonie grało w Premier League, a Tottenham na wyjeździe pogra z Leeds. &quot;Trzecioligowe&quot; zespoły trafili Liverpool z Chelsea, ale tak jak wyżej pisałem czekają ich spotkania wyjazdowe, a taki rywal u siebie potrafi trochę krwi napsuć.

Pełna oferta od WilliamHill wygląda tak:



Zachęcam do dyskusji ;)
 
kuba86 2K

kuba86

Użytkownik
Norwich + Tottenham @ 2.23 Marathon

Zacznę od Kogutów. Z meczu na mecz co raz lepiej, mała wpadka na Loftus Road przed dwoma tygodniami. Wysokie miejsce w tabeli, trzy oczka przewagi nad Evertonem w walce o Ligę Mistrzów. W niedzielę remis z Diabłami, jednak według mnie ekipa Portugalczyka zasługiwała na wygraną. Ostatni raz Tottenham przegrał na początku grudnia z The Tooffes. Ktoś ostatnio powiedział, że z szerokiej kadry Kogutów można złożyć dwie dobre ekipy Premier League. Zgadzam się z tym stwierdzeniem. Villas-Boas ma ogromną możliwość rotacji składem na podobnym poziomie, jako jeden z nielicznych szkoleniowców w Premier League. Więc nawet jeśli wyjdą &quot;rezerwowym składem&quot; to powinni się rozprawić już w pierwszym meczu z Leeds. Z Leeds, które ostatnio spisuje się całkiem nieźle. Na czternaście spotkań u siebie w Championship wygrali aż dziewięciokrotnie, co czyni ich jedną z najlepszych ekip grających na swoim stadionie. Jednak jeśli mają się już zmierzyć z rywalem z wyższej półki to rozczarowują. Udowodnił to mecz z Chelsea w Carling Cup, gdzie The Blues ich zmiażdżyli aż 5:1 i pewnie awansowali do następnej rundy. Obie ekipy mierzyły się w roku 2010 w FA Cup. W pierwszym spotkaniu na White Hart Lane padł remis 2:2, a w powtórce na Elland Road górą już okazali się Koguty pewnie pokonując The Peacocks 3:1. Bez wypożyczonego z Evertonu Rossa Barkleya przyjdzie zmierzyć się podopiecznym Neila Warnocka w niedzielnym starciu z Tottenhamem. Działacze Evertonu nie wyrazili zgodę na udział swojego pomocnika w FA Cup, gdyż istniało ryzyko, że obie ekipy zmierzą się ze sobą w kolejnej rundzie. Kolejnym znakiem zapytania w ekipie Warnocka jest Luciano Becchecio, który wczoraj ogłosił, że chce odejść z Leeds. W tym sezonie w 26 meczach zdobył 16 bramek i jest ważnym punktem gospodarzy. Również wypożyczony ze Swansea Alan Tate nie zagra w starciu ze Spurs. Były obrońca Leeds oświadczył, że musiał wrócić na Liberty Stadium z powodu kłopotów finansowych na Elland Road. Wszystkie znaki na niebie i Ziemi wskazują, że Koguty wygrają w niedzielę i pewnie awansują do piątej rundy FA Cup.

Czas na Kanarków. Na samym wstępie warto odnotować, że obie ekipy dzielą aż 5 lig, Norwich grają w Premier League, a Luton Town w Blue Square Premier. Ekipa gości jeszcze kilka sezonów temu grała razem z gospodarzami w Championship. Widać gołym okiem zatem jak się pogorszyli. The Hatters, jak nazywani są piłkarze z miasta pod Londynem zajmują w swojej lidze szóstą lokatę, jednak ostatnio słabo spisują się na wyjazdach. Ostatni raz trzy oczka na wyjazdowym starciu zdobyli w październiku pokonując Forest Green. W trzeciej rundzie FA Cup podopieczni Garego Brabina na Kenilworth Road pokonali Wilki 1:0. Wynik na pierwszy rzut oka imponujący, jednak Wilki to już nie te same Wilki co kilka sezonów temu, już mniej waleczne, mniej efektowne. Wreszcie, jeśli chodzi o Kanarki to nie mają oni najlepszej formy, dlatego ten kurs jest taki &quot;wysoki&quot; jak na starcie z piąto-ligowcem. Podopieczni Chrisa Hughtona zajmują dość wysoką jak na Norwich pozycję, bo aż trzynastą. Na Carrow Road w ostatnim meczu zremisowali bezbramkowo ze słabymi Srokami 0:0. W ubiegła sobotę polegli na Anfield Road aż 0:5 z The Reds. Wcześniej na własnym obiekcie Kanarki uległy kolejno The Citizens i The Blues przegrywając w obu meczach tylko jedną bramką. Przed tymi meczami wygrali z The Latics i z Czarnymi Kotami i co istotne pokonali 1:0 na Carrow Road Czerwone Diabły! W tym meczu również dla mnie wszystko przemawia za gospodarzami, wątpię, że poświęcą się lidze, w które i tak mają w miarę pewne póki co utrzymanie.
 
r-o-b-i-n-h-o 1,4K

r-o-b-i-n-h-o

Użytkownik
Awans:
Manchester City +
Arsenal Londyn @1,57✅
WilliamHill

W pierwszym spotkaniu dzisiejszej rundy FA CUP obecny mistrz Anglii ,Manchester City wybierze się na Britania Stadium aby zmierzyć się z mocną u siebie drużyną Stoke.Gospodarze tego spotkania potrafią mobilizować się na mecze z drużynami z czołówki Premier League lecz w tej chwili są pod formą.Ostatnie sześć spotkań w ich wykonaniu to trzy remisy i trzy porażki.Warto podkreślić fakt iż strasznie męczyli się w poprzedniej rundzie tego właśnie pucharu z drużyną z Championship,Crystal Palace.Dwa remisy spowodowały iż awansowali dopiero po dogrywce w drugim meczu.Stoke słynie przede wszystkim z solidnej defensywy ale po ostatnich czterech meczach ligowych w których stracili aż trzynaście goli ciężko stwierdzić,że jest też tak i w tej chwili.Goście tego spotkania dobrze weszli w nowy rok i warto podkreślić,że od czterech spotkań nie stracili żadnego gola.Mancini zapewne wystawi optymalny skład na to spotkanie,ponieważ oprócz kolejnego ciężkiego boju o mistrzostwo z Man Utd nie zostało mu nic co mógłby wygrać w tym sezonie.Do tej pory większość spotkań na obiekcie Stoke kończyło się remisami i z tego co pamiętam większość 1:1 tak jak np.w tym sezonie lecz gospodarze tamtego starcia mieli sporo szczęścia,że zakończyło się to tylko takim wynikiem(słupek Garcii i wybita w ostatnich sekundach meczu piłka z linii bramkowej po strzale Edina Dżeko).Patrząc na obecną dyspozycję obu zespołów stawiam więc na awans The Citizens i myślę,że jest to bezpieczna opcja w przypadku gdyby potwierdziła się tendencja remisowa meczy obu zespołów i ewentualny rewanż na Etihad Stadium.
W drugim spotkaniu zespół z Championship w którym zresztą występuje nasz bramkarz Tomek Kuszczak podejmie ekipę Arsena Wengera,Arsenal Londyn.Londyńczycy to zespół,który ewidentnie gra kolejny sezon poniżej oczekiwań swoich fanów.Sporo przeciętnej gry i w rezultacie 19pkt. straty do lidera Premier League.Walka o mistrzostwo jest już nierealna,a kolejną rundę rozgrywek LM przejść będzie szalenie trudno.Na ich drodze staje finalista poprzednich rozgrywek Bayern Monachium.Każdy kto interesuje się piłką nie powinien mieć problemów ze wskazaniem faworyta tej potyczki.Patrząc jeszcze na to iż Londyńczycy doznali kompromitacji odpadając w pucharze ligi z czwartoligowym Bradford nie pozostaje im nic innego niż realna walka o upragniony puchar w rozgrywkach FA CUP.Arsenal zagrał ostatnio spotkanie na swoim poziomie w bardzo dobrym stylu odprawiając 5:1 drużynę West Hamu.Brighton to nie jest drużyna dla której twierdzą jest jej własny stadion co pokazuje bilans 5-6-3.Niby niezły wynik lecz gdy Wenger nie wyjdzie na boisko dzieciakami z akademii mecz powinien zakończyć się korzystnym rezultatem dla Arsenalu.
 
kwiti 138

kwiti

Użytkownik
Dzisiaj szykuje się parę ciekawych spotkań w FA Cup. Jednym z nich jest starcie Arsenalu z Brighton. Oglądałem dwa ostatnie mecze &quot;Kanonierów&quot; i jestem przekonany, że tutaj zwycięstwo to jedyna opcja. Druga połowa meczu z Chelsea była niezła, a spotkanie z &quot;Młotami&quot; potwierdziło moje przypuszczenia, że grają oni świetny futbol, miły dla oka. Gospodarze dzisiaj nie będą mieć żadnych atutów i moim zdaniem już po 90 minutach będziemy znali drużynę, która awansuje.
Dodatkowo cały czas szukam możliwości wybrania strzelców na to spotkanie. W dobrej formie wydaje się być &quot;Poldi&quot; i Walcott. Anglik chyba się zmotywował kontraktem, w sumie nic dziwnego, gdy pada suma rzędu 90 tysięcy tygodniowo ????
Brighton &amp; Hove Albion - Arsenal 2 @ 1,70 Pinnacle ✅ ✅
Brighton &amp; Hove Albion - Arsenal (-1) 2 @ 2,23 Pinnacle zwrot

Mam nadzieję, że dzięki tym typkom nasze budżety wzrosną ???? Dzięki ! ????
Do Pana niżej: POLECAM OKULISTE. Ja żadnego Kiwi nie widze, co więcej nie widzę Pani ;]
 
voriax 12

voriax

Użytkownik
Pani Kiwi typu nie neguje bo to tylko sport i różne rzeczy moga sie zdarzyć, dodam tylko od siebie ,ze:
- również oglądałem mecze Arsenalu w tym sezonie i są dla mnie (opinia własna) toporne i nudne nawet na meczu ze Swansea usnąłem(serio),z roku na rok ten klub traci swój blask
-to jest puchar a metodyka pracy trenera gosci zawsze sie opierała na ogrywaniu młodych w meczach pucharowych ,nie liczyłbym na pierwszy garniutur w tym meczu.
-dla gospodarzy takie mecze są szansą na pokazanie się i nogi odstawiać raczej nie będą
Jak miałbym coś zagrać w tym meczu to coś w strone gospodarzy ,moze jakiś handicap +1,5 ,gospodarz strzeli gola ale jak idzie w strone Arsenalu to bym ominął szerokim łukiem.
 
r-o-b-i-n-h-o 1,4K

r-o-b-i-n-h-o

Użytkownik

⚽Oldham vs Liverpool BTS kurs:2,05✅
Na dziś wybrałem sobie spotkanie trzecioligowej drużyny Oldham z grającym co raz lepiej Liverpoolem.Co przemawia za tym BTS&#39;em?Już piszę.Gospodarze to nie jest tak do końca anonimowa drużyna.Grają co prawda dopiero w trzeciej lidze i z pozoru nie powinni mieć dziś nic do powiedzenia z drużyną z Anfield.Los w tamtym roku sprawił iż obie ekipy spotkały się również w rozgrywkach o puchar FA.O tamtym spotkaniu było dosyć głośno ale nie z powodów sportowych lecz z zachowaniem kibiców którzy na tle rasistowskim obrażali zawodnika drużyny Oldham.Mecz ten zakończył się pewnym zwycięstwem The Reds 5:1.Bramkę więc wtedy goście potrafili zdobyć grając wtedy mimo wszystko z tak mocną dla siebie drużyną w dodatku na wyjeździe.Trenerem tego trzecioligowca jest były piłkarz grający dla tak dużych klubów jak Arsenal czy Manchester City,Paul Dickov.Wiadomo iż taki człowiek zna realia Premier League i będzie w stanie odpowiednio przygotować swoich zawodników do tego meczu.W związku z tym iż Dickov 6 lat występował w błękitnej koszulce ma bardzo dobre stosunki z włodarzami klubu z Etihad Stadium i co za tym idzie może liczyć na wypożyczenia młodych zdolnych piłkarzy z akademii The Citizens.Pokazuje to iż w Oldham nie grają tylko brytyjscy przeciętniacy,a kilku przyszłościowych zawodników,którzy w takich meczach jak dziś mogą się pokazać.W lidze drużynie gospodarzy dzisiejszego meczu idzie kiepsko lecz mecz z tak utytułowanym rywalem przed własną publicznością powinien dać drużynie Oldham przynajmniej jednego gola.Gdy dodamy fakt iż drużyna The Reds wyjdzie na ten mecz składem wymieszanym z zawodnikami z rezerw i kilkoma podstawowymi ten typ wydaje się być całkiem realny.Obrona Liverpoolu w najmocniejszym składzie to nie jest monolit,a gdy zabraknie w niej Aggera czy Skrtela może być dobra szansa na pokazanie swoich snajperskich umiejętności przez najlepszego strzelca drużyny Oldham,Jose Baxtera(9 bramek w tym sezonie w lidze).Podsumowując gospodarze nie mają nic do stracenia i powinni godnie zaprezentować się przed własną publicznością dokumentując swój występ strzelonym golem.O bramkę Live jestem raczej spokojny,bo nawet ich rezerwowi atakujący powinni odnaleźć drogę do siatki przeciwnika.
Bukmacher:Sportingbet
E:Siedemnasta minuta i typ siedzi,izzi ????
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom