Kolarstwo 2012 - Giro d'Italia (5.05-27.05)

[dawid.400]

Ta dyskusja do niczego nie prowadzi, Ty masz swoje zdanie ja mam swoje, inni użytkownicy może mają jeszcze inne.
Kto będzie miał rację zobaczymy po etapie.
pozdro
Basso ale on jest słaby i po co Sylwas na niego jedzie?
Hesjedal liderem a niektórzy twierdzą że jest słabym góralem

 

[blaise]

można powiedzieć, że wygrałem, ale zupełnie nie o to chodzi. Ty mnie zdyskredytowałeś za moje zdanie, a jak widać miałem rację - przy tam marnym, powiedzmy sobie otwarcie, tempie i wypłaszczeniu na końcu Romek i tak stracił kilka sekund do Basso, Schlecka, Scarponiego..
Jak widzisz Frank został za peletonem, bo mu było nudno i chciał pogadać sobie z dyrektorami
Tak poważnie to naprawdę wróćmy do dyskusji, mnie zdenerwowało Dawid, że wyskoczyłeś z tym ironicznym komentem "Ale ogarniasz kto to jest Kreuziger?" W międzyczasie jakiś klakier wyskoczył, brawo brawo za typ w połowie etapu..
Nie chcę wszczynać awantur, ale szanujmy się i pozwólmy innym mieć inne zdanie, nawet zupełnie różne od naszego.
Co do etapu jeszcze: zadziwił mnie Hesjedal, ale jednak trzeba powiedzieć, że nikt nie ruszył za nim w poważną pogoń, więc chyba faworyci nie obawiają się Kanadyjczyka, który w ostatnim tygodniu, raczej poniesie straty na górskich etapach. Nie wierzę nawet w jego podium, max to top5..

Basso ale on jest słaby i po co Sylwas na niego jedzie?
Hesjedal liderem a niektórzy twierdzą że jest słabym góralem

spadnie Hesjedal spokojnie, jestem pewien, że na którymś z kolei górskim etapie poniesie znaczne straty.. Widziałeś, żeby dziś ktoś go usilnie próbował gonić? Bo ja nie
Dlaczego uważasz, że Basso jest słaby? Mało kto dziś szarżował, a Ivan właściwie nigdy nie atakuje. Będzie przyjeżdżał z faworytami innymi, a na 19 czy 20 etapie jak wszyscy już będą zapowietrzeni to Ivanek swoim tempem będzie odjeżdżał - tak to widzę.

 

[qozi]

Panowie cieszcie sie tym Giro bez zadnej spiny bo wszyscy tutaj tworzycie swietny dzial po przez dyskusje i analizy.

Wieczorem skasujcie posta.

 

[davey_watt]

Schleck młodszy nie startując na tym wyścigu popełnił błąd życia, jadąc 85% swojej lipcowej formy mógłby wygrać to Giro bez problemu.
Ta grupa faworytów to wygląda trochę jak jakaś kawalkada weteranów, kiepsko to wygląda. To będą takie same sinusoidy, każdy gdzieś zyska, gdzieś straci, że ciężko coś przewidzieć. Przynajmniej Giro będzie ciekawsze. A do gry dogi trzeba próbować ????

Atak Hesjedala ładny, znów przywdział róż i tym razem tak łatwo go nie odda. Lekceważą go w górach, a moim zdaniem niesłusznie, jak się jest w wielkiej formie(a w takiej jest Kanadyjczyk), to sobie potrafi dać radę z dużymi górami-> TdF 2010 i 4 miejsce na Tourmalet.

Liquigas powinien dostać za ten etap order uśmiechu.

3 ostatnie etapy będą decydujące, wcześniej nikt sobie nie wyrobi żadnej istotnej przewagi.
Mam pogranego Basso na wygraną w generalce, ale z taką jazdą to pewnie planują by na Mortirolo tempo robił Bodnar :grin:
Kibicuję atakującym, oby Pozzovivo jak najdłużej trzymał się w czołówce.
Wszystko co najlepsze jeszcze przed nami.

 

[blaise]

Schleck młodszy nie startując na tym wyścigu popełnił błąd życia, jadąc 85% swojej lipcowej formy mógłby wygrać to Giro bez problemu.

Andy'ego po prostu nie interesuje Giro, albo inaczej mówiąc - interesuje tylko Wielka Pętla, wygranie jej "na trasie"
Ja Basso nie będę skreślał, dalej to dla mnie najpoważniejszy kandydat do tryumfu. W takiej sytuacji jak dzisiaj, gdzie jedzie z 10 dobrych górali, w tym wszyscy faworyci, to Ivan nic nie zrobi, bo on nie jest typem kolarza, którzy zaatakuje, odskoczy.. Myślę, że na ostatnich etapach - 19 i 20, wielu przy mocniejszym tempie podyktowanym przez Sylwka będzie odpadać i wtedy Basso bez żadnych szarż, a swoim równym tempem będzie odjeżdżał. Jak jednak będzie się przekonanym. Obok Ivana na podium widzę Franka i Urana.

 

[dawid.400]

blaise wiedziałem że napiszesz zaraz po etapie :razz:
Miałeś rację z tym Szlekiem ale mnie bardziej rozjuszyło zdanie, że "Kreuziger zdechnie w górach" z tym absolutnie zgodzić się nie można, dzisiaj stracił tylko 6 sekund ale miałem wrażenie że robił podkładkę pod Tiralongo i trochę poświęcił się koledze z zespołu. Szlek miał dwa kryzysy na dzisiejszym etapie, jednak wyszedł z nich bez strat, po tym poznaje się wielkiego kolarza.
Także na tym myślę że można zakończyć dyskusję na temat Frank-Roman.
Odnośnie dzisiejszego etapu, imponuje mi Hesjedal jest w kapitalnej formie, na płaskich pokazuje moc przyjeżdżając w Tap20, w górach wygrywa z najlepszymi, teraz to on tak łatwo nie odda tej koszulki.
@blaise znowu nie mogę się z Tobą zgodzić :razz: Hesjedala próbował gonić Purito jednak Liquigas szybko go skasował, a Hesjedal odjechał, tak jak pisze Davey_Watt że czołówka nie docenia Kanadyjczyka a trzeba zauważyć że wszyscy "faworyci" mają już do niego minutę straty.

Przynajmniej Giro będzie ciekawsze.

Mówisz jak Skorża "liga będzie ciekawsza" :razz: ale coś w tym jest

Fajnie że jest dyskusja, co raz więcej postów, dział się rozwija teraz tylko musimy to przełożyć na typy, także zachęcam do podawania typów wraz z krótką analizą

 

[blaise]

Ja tam nie uważam się za takiego speca, żeby podawać typy, ale chętnie się ustosunkowuję do czyichś, mam nadzieję, że nie odbieracie tego jako krytykanctwo
Dawid, naprawdę wierzysz, że Frank miał kryzys przy tempie nadawanym przez..Macieja Bodnara? ???? Przecież on zostawał, żeby coś uzgodnić z Johanem i potem bez żadnych problemów wracał do peletonu. W relacji na ES napisali tak śmiesznie "Frank Schleck nie wytrzymuje tempa Macieja Bodnara.." Nie wiem czy pisali to poważnie czy ironicznie, ale mnie rozśmieszyło ????
Wiesz co, zupełnie do mnie nie trafia argument, że Roman pracował dla Tiralongo, bo to chyba jednam Czech jest liderem na generalkę? Paolo myślę, że prędzej czy później odpadnie z walki o czołowe lokaty i wielkim sukcesem będzie dla niego top10 na koniec. Na razie jedzie znacznie lepiej niż się można by spodziewać.
A Frank na takich długich, ciężkich podjazdach jest po prostu zdecydowanie lepszym kolarzem od Kreuzigera, który jest duży, cięższy i nie ma takich możliwości w górach. To dla mnie nie podlega żadnej dyskusji. Było widać chociażby na Giro del Trentino, że Roman pewnego poziomu w górach nie przeskoczy.
co do Rydera. No właśnie Purito ruszył, szybko go dogonili i potem była stagnacja. Nikt specjalnie nie gonił za Kanadusem. Tempo naprawdę nie było wysokie, bo jakby było to by nie przyjechało ich blisko 10 i jeszcze kilku tuż za, ale pojedynczo i w grupkach 2-3 osobowych. Samo to właśnie dojechanie przez Tiralongo, który miał jeszcze kupę siły na finisz świadczy o tym, że tempo było dosyć słabe. Mają minutę straty do Hesjedala, ale to właśnie świadczy, że nie obawiają się go, skoro nie gonili go mocno i według mnie słusznie.
Czekam ktoś naprawdę zasunie ostre tempo, wtedy zostanie Basso, zostanie Schlecku, myślę, że Uran, który wyglądał dziś mocno, a odpadną tacy papierowi liderzy jak Scarponi.
Ogólnie trochę się zawiodłem tym etapem, myślałem, że bardziej się poselekcjonują, no ale może jutro niektórzy się zapowietrzą i zrobi się ciekawie. Możliwe, że jutro jakiś faworyt poniesie już straty, dyskwalifikujące go z walki o końcowy tryumf. Oby był to Scar
e: hehe, oj Dawid nie musiałeś reputki dawać, ale to miło z twojej strony
ps. tak się wytłumaczę.. mam nadzieję, że nie odbieracie mojego pisania ty ci z małej litery jako oznaki braku szacunku. Po prostu tak piszę, bo to zwykłe forum i naprawdę o szacunku decydują słowa, a nie wielkość liter.. i co mi z tego, że ktoś pisze do mnie "Ty, Ci, Tobie.." jak przy tym mnie obraża.. (nie mówię oczywiście o nikim z tego działu)

 

[davey_watt]

b365 rzucił jeszcze kursy h2h na generalkę:
tak może pod wpływem dzisiejszego etapu, ale skoro Romek traci na takim etapie, który powinien mu pasować, to co będzie na tych trudniejszych podjazdach, gdzie powinien strzelać jak katarynka? Tiralongo wygląda dużo lepiej. Oczywiście po 1 górskim etapie nie można wyciągać rozstrzygających wniosków, ale nie mam wiary w Czecha, bo on na takich etapach jak dziś mógłby coś zarobić, a nie na np. Pampeago.
Hesjedal 2.20 b365 kurs całkiem fajny. Ryder ma minutkę zapasu, forma jest, czasówka też dla Kanadyjczyka, patrząc na to jak Garminowcy ostatnio jeżdżą TT(również California). why not?

Jutro ciekawsza końcówka z jakimś treściwym nachyleniem. Ale jakoś tak nic mi się nie rzuciło z oferty, b365 znowu zablokował łączenie, poczekam sobie do jutra i coś zagram live.

 

[dawid.400]

Klasyfikacja generalna
Ryder Hesjedal - Roman Kreuziger 1 @ 2,20 Bet365
Świetny typ zarzucił DW Ryder jest liderem i tak łatwo koszulki nie odda. Do tego ma 1:07 przewagi nad Czechem. Trzeba też zauważyć że Astana ma mocnego Tiralongo i być może zagrają na ten drugi fortepian bo co by nie mówić na razie Paolo wygląda nieco lepiej. Roman potrafi jeździć jednak z tego względu że Ryder jeździ lepiej na czas i jest obecnie liderem, to po takim kursie na prawdę warto to zagrać.

Etap 15
Dzisiejszy etap to druga selekcja jestem ciekawy jak zareagują zawodnicy, kto wytrzyma kondycyjnie bo dzisiaj tempo nie było wcale takie słabe.
Eros Capecchi - Damiano Caruso 2 @ 1,562 Pinnacle 56-48
Capecchi to sprinter a Caruso góral Obaj jeżdżą w Liquigasie i pomagają Ivanovi Basso. Wczoraj komentatorzy mówili że Capecchi jest pierwszym zawodnikiem który odpada i jedzie tak wysoko z tego względu żeby na wypadek awarii roweru oddać swój Ivanowi :razz: no ale patrząc na aspekty sportowe to Eros jutro nie ogarnie w myślę że już strzeli na początku tego finałowego podjazdu. Caruso z kolei walczy z Uranem o koszulkę młodzieżowca, przegra ją ale jest bardzo ambitny i w przyszłości będą z niego ludzie. Wczoraj zrobił niezłą robotę porozciągał peleton i przyjechał do mety z Sylwkiem Szmydem. Jutro będzie tak samo.

 

[tmlmrf]

Witam serdecznie sympatyków kolarstwa
Widzę, że dyskusja w temacie trwa w najlepsze (i bardzo dobrze), dorzucę więc od siebie trzy grosze ???? . Giro śledzę od początku, poza paroma płaskimi etapami i biorąc pod uwagę dotychczasowy przebieg rywalizacji mam kilka pomysłów co do typów na decydującą fazę wyścigu. Z drugiej jednak strony wciąż mamy sporo niewiadomych, wczorajsza pierwsza próba sił tak naprawdę niewiele nam wyjaśniła. Z długoterminówek pograłem przed wyścigiem Basso na zwycięstwo i jak na razie wygląda to obiecująco. Jasne dzisiaj po tej całej harówce Liquigasu można było oczekiwać od Ivana więcej, jednak jestem jakoś dziwnie spokojny o dobrą postawę Basso na decydujących etapach. Świetnie wygląda ten typ na Hesjedala z Kreuzigerem na KG, z chęcią pobieram kursik ~2.20 na Kanadyjczyka. Jeśli chodzi o typy na jutro to delikatnie próbuję dwóch typów z oferty Sportingbetu:
Ivan Basso -Roman Kreuziger 1 1.60
Ivana na etapach miałem już nie grać, ale tutaj nie mogłem sobie odmówić. Przede wszystkim z uwagi na Kreuzigera. Nie przekonuje mnie Czech totalnie. Odszedł do Astany aby być liderem ekipy na wielkie toury, ale po jutrzejszym etapie jego rola może ulec zmianie ???? .Potencjał u Czecha jest, ale jednak ciągle w górach brakuje tej mocy aby realnie powalczyć o zwycięstwo. Wczorajszy etap wydawałoby się idealnie "skrojony" pod Romana, gdzie spodziewano się jego ataku, on tymczasem gubi kilka sekund w końcówce. Dzisiaj mamy już trzy poważniejsze ścianki, nachylenie zdecydowanie poważniejsze a Roman tego nie lubi, oj nie lubi. O Ivanie pisałem wyżej, moim zdaniem forma jest, nie spodziewam się po nim jutro decydującego ataku ( na to przyjdzie jeszcze czas), ale na takim etapie przed Czechem powinien spokojnie dojechać.
Domenico Pozzovivo - Ryder Hesjedal 1 1.50
Tutaj nietypowo bo przeciwko liderowi. Hesjedal wczoraj ładny atak, zyskał te pół minutki a przede wszystkim koszulkę lidera. Dzisiaj jednak już będzie zupełnie inna bajka moim zdaniem. Nikt go już tak łatwo nie odpuści a i górki bardziej strome też mogą już tak nie pasować. Co innego Pozzovivo, który im większe nachylenie to powinien zyskiwać nad rywalami. Dyspozycja u Włocha wydaje się być świetna, wygrał już etap do Lago Laceno, na ściance w Asyżu czwarty, wczoraj też wysoko. Ogólnie mamy tu dwóch zawodników "on fire" w tym wyścigu, jednak charakterystyka dzisiejszego etapu skłania mnie do zagrania w stronę Pozzovivo.

 

[blaise]

Dario Cataldo - Thomas de Gendt @ 1,70 Bet365
co tu dużo mówić. De Gendt jedzie znakomicie na razie Giro, wczoraj mieliśmy pierwszy naprawdę poważny sprawdzian (a nie jakiś Asyż ) i Thomas bez żadnego trudu utrzymał się w grupce najlepszych, dojeżdżając na metę na 8 pozycji. Cataldo już wczoraj miał pewne problemy, stracił do tej grupy pół minuty i dzisiaj na tym sztywnym podjeździe powinno być podobnie.

 

[cibeles]

Basso - Gadret - 2 za 1,98 w Fortuna 6 - 9

A co tam, myślę że warto zaryzykować. Większość z Was pisze , że Ivan zaatakuje na końcu wyścigu i ja się w sumie z tym zgadzam oglądając wnikliwie tegoroczne Giro. Jedzie sobie spokojnie za Sylwkiem , nie atakuje i albo ma taki plan, albo....... jest po prostu za słaby by depnąć - czas pokaże. Gadret strasznie mi się podoba. Praktycznie pozbawiony pomocników, trzyma się w czołówce i wydaje mi się , że nie liczy na zbyt wiele w generalce ( tzn. na 10 pewnie liczy, ale czy na wygraną ?? ) bardziej na sukcesy w pojedyńczych etapach. Etap dziś krótszy, o podobnych parametrach jak wczoraj niemniej jednak najwyższe wzniesienie mamy w połowie etapu. Basso napewno na tym podjeździe nie będzie uciekał, a Francuz może. Podobnie na końcowym wzniesieniu - Basso jeszcze nie dziś, a Francuz... może. Wczoraj by weszło, jak będzie dzisiaj , czas pokaże. Ja widzę value, pewnie wjadą razem, a Basoo się nie spina na miejsce - 6 czy 11 wszystko mu jedno. Francuz finiszuje , chce się pokazać i wczoraj właśnie tym wygrał z Włochem. Powodzenia

 

[blaise]

powiedzmy sobie otwarcie, dużo dzisiaj zależy od tempa na finałowych podjazdach. Jeżeli tylko będzie mocniejsze i kolarze bardzo się podzielą i będą przyjeżdżać w grupkach 2,3 -osobowych albo pojedynczo nawet to warto wydaje mi się grać na takich kolarzy jak Basso, Uran czy Schleck przeciwko Scarponiemu, Tiralongo.. Zupełnie na odwrót z kolei jeśli znowu jak wczoraj będzie raczej mozolne tempo i przyjedzie grupka 10 najlepszych górali - wtedy Scarp i Paolo będą faworyzowani ze względu na swój świetny finisz. Ja jednak obstawiam opcję pierwszą, może trochę życzeniowo, bo nie lubię takich etapów górskich, gdzie wszyscy faworyci jadą razem. Sam też właśnie postawiłem na tych bardziej górali niż górskich sprinterów.

 

[davey_watt]

I Schleck się wycofał.

 

[dawid.400]

Etap 16
Wracamy po dniu przerwy, jutro klasycznie, jutro Ballan.

Alessandro Ballan - Juan Antonio Flecha 1 @ 1,80 sportingbet 105-11

Te 8% na 400 metrach to nie jest za dużo i Ballan może jutro tam uderzyć. Jak na razie BMC słabo się spisuje na Giro, ale ten etap powinien pasować Ballanowi. Flecha moim zdaniem nie dojedzie w pierwszej grupie do mety. Jeśli dojdzie do finiszu z jednej grupy to nieco lepiej powinien wyglądać Flecha, jednak po takim podjeździe może być mocno zmęczony. Jednak takiej opcji nie biorę nawet pod uwagę. Ballan dojedzie w pierwszej grupie, a Flecha gdzieś strzeli.

Daniel Moreno - Eros Capecchi 1 @ 1,666 Sportingbet 56-53
Moreno góral, Capecchi sprinter. Powodzenie typu zależy jakie będzie tempo, jak na razie jest niezłe, jest sporo ucieczek, atakują potencjalni faworyci więc liderzy muszą gonić także pomocnicy strzelają jeden po drugim. Capecchi może nie podjechać jutrzejszego finiszu, Moreno będzie pilnował lidera Purito także będzie wysoko bo ktoś musi pomagać w kasowaniu ataków.

 

[blaise]

nie wiem skąd Dawid wziąłeś tego sprintera, ale sprinterzy chyba nie zajmują 14 miejsca w generalce Giro del Trentino? Oczywiście Erosa też nie można nazwać typowym góralem, jest takim typowym włoskim kolarzem, nieźle jeździ górki, potrafi zafiniszować i właśnie jutrzejszy etap wygląda całkiem nieźle jak dla niego.

 

[dawid.400]

nie wiem skąd Dawid wziąłeś tego sprintera, ale sprinterzy chyba nie zajmują 14 miejsca w generalce Giro del Trentino? Oczywiście Erosa też nie można nazwać typowym góralem, jest takim typowym włoskim kolarzem, nieźle jeździ górki, potrafi zafiniszować i właśnie jutrzejszy etap wygląda całkiem nieźle jak dla niego.

Ale co ma Giro del Trentino do Giro d'Italia. Gdzie na GdT miał wolną rękę i mógł robić co chciał, bo Basso miał innych pomagierów. A na GdI jedzie pod Basso w górach strzela jak przychodzi ciut większy podjazd. Wiesz do czego on jest potrzebny Ivanovi Basso, do tego by w razie awarii roweru swojego lidera mógł mu oddać swój, bo są równiej postury.


Skoro uważasz że etap dla Capecchiego to nie pozostaje Ci nic innego jak grać na tego zawodnika, bo kursy ciekawe ????

 

[blaise]

nie uważam, że warto na niego grać z tej właśnie przyczyny, że wszyscy jadą na Basso i nikt się nie wychyla, ale może trafi się taki etap jak rok temu kiedy Eros wygrał?
Tu chodzi bardziej o argumentacją, że to sprinter i jak pójdzie mocniejsze tempo to odpadnie na tym marnym podjeździe. Wiesz ludzie się nie znają, więc czytają takie rzeczy i myślą, że to ktoś jak Goss czy Cavendish, dlatego się pytam czy sprinter by dojechał na 14 miejscu w generalce GdT? ???? Nawet bez żadnych obowiązków, to jednak trzeba potrafić trochę podjeżdżać, co?
Myślałem Dawid, że kierujesz się bardziej własną wiedzą, a nie tym jak klasyfikują kolarzy jakieś portale, bo dla nich jeśli nie jesteś typowym góralem to jesteś sprinterem.
W Asyżu był np. 18, a to podobna końcóweczka pod względem trudności.

 

[adrians-71951]

Z typem na Moreno się zgodzę,ale z argumentacją nie.
Nie wprowadzaj w błąd ludzi mówiąc,że to pojedynek górala ze sprinterem,bo tak nie jest.Capecchi jest szybkim kolarzem,ale jest przede wszystkim góralem.

 

[davey_watt]

Jutro znowu mi się widzą 2 wyścigi(strasznie dużo ucieczek dojeżdża do mety). Kto w ucieczce? Pewnie Pirazzi, ci walczący o koszulę górala, bankowo ktoś z Movistaru(może Bruseghin? czy Amador) itp.
Gdyby nie te zjazdy, to pewnie Pozzovivo i Rujano by atakowali by jeszcze coś ugrać dla siebie na tym wyścigu. Savio mówił dziś, ze liczy na ataki Jose, ale myślę, że jeszcze nie jutro.
Ciężki etap. Wiele się jutro powinno wyjaśnić. Ciekawe czy Liquigas będzie pracować od Duran by wymęczyć rywali, no i ile Basso straci na zjazdach z Giau jeśli nie odjedzie wcześniej ;]
Purito bardzo dobrze się trzyma, dzisiaj jechał spokojnie oszczędzał się na jutro, ale kurs na Scarponiego w parze z nim biorę z pocałowaniem kierownicy ;]
Wydaje mi się, że Scarpa jeszcze nie odkrył wszystkich asów, jeśli chodzi o góry, a jak do tej pory żadnego błędu nie popełnił, może troche zawiódł mnie jeśli chodzi o walkę o bonifikaty.
Dużym faktorem będą zjazdy. Nie ma Niblaego, ale chyba Kreuziger(Astana aktywna na zjazdach na poprzednich etapach) i właśnie Scarponi powinni dobrze zjeżdżać i coś zyskać nad resztą. Szczególnie jeśli ostanie się Cunego koło niego i go popilotuje w dół. Purito asem w tym elemencie nie jest.
Rodriguez - Scarponi 2 2.50 b365 jak widać lepsze value było na Basso
Slagter - Laguitn 2 1.85
b365 nie ma Kirijenki, a Uzbek to mój drugi ulubieniec ze wschodu ???? . Dla Holendra 1 GT w życiu, a po wynikach widać, że nie leżą mu górki z wysokimi %, na tych łagodniejszych wjeżdżał wysoko, a np. w niedzielę po znów stracił więcej. Lagutin nie jest w wysokiej formie, ale stara się jechać aktywnie, a zwykle mu te ciężkie podjazdy leżą jak Angliru czy nasz polski Gliczarów ;]