Koszykówka kobiet - pozostałe ligi

[fanatyk_1984]

Tim SCuf Kijow - Tsmoki Minsk Women 2 1.50 2/10 Bet365 14:30 62-65 FT
Liga Bałtycka kobiet .
Ukrainki kontra Białorusinki . Widze tutaj wyraznego faworyta w ekipie Tsmoki . Goscie dysponuja bardzo ciekawym składem m.in Hasper , Horodetskaya czyli dwie repr. Bialorusi , Rausberg repr. Estonii . Ostatnio Tsmoki pokonalo w lidze Gorizont( teoretycznie najlepsza ekipa na Bialorusi ) 76-72 . W lidze Bałtyckiej jak narazie dwa bardzo wysokie zwysciestwa
Oct. 20: Berezina 36-66 Tsmoki-Minsk
Nov. 11: Tsmoki-Minsk 85-62 Victoria
Tim Scuf młoda ekipa z Kijowa . W druzynie jest przewaga zawodniczek urodzonych w latach 90-ych . Liderkami druzyny sa : Kochubei , znana z wystepow w Odrze Brzeg , Uro-Nilie , Matsko , Berezyniets . Jako do tej pory w Lidze Bałtyckiej jeden mecz :
Oct. 21: Tim-Scuf 79-61 Victoria
W lidze ukrainskiej dziewczyny maja bilans 4-2 . Ostatnio Tim Scuf gral w outsiderami ligi i odniosl minimalne zwyciestwa :
Nov. 20, 2012 Round 5 (Regular Season ) Frankivsk-Hal.-Tim-Scuf 58-59
Nov. 16, 2012 Round 5 (Regular Season ) Tim-Scuf-Elizabeth-Basket 87-82
Doswiadczenie , umiejetnosci wszystko tutaj po stronie druzyny z Bialorusi .
Edit: Gralem to po @1.72 ale mysle ze po @1.50 nadal warto...
GL

 

[fanatyk_1984]

Tim Scuf (+11.5) - Regina 1 1.85 2/10 Bet365 10:30
Tim Scuf - Regina 1 6.50 0.5/10
Ukraina kobiety
Pojedynek na szczycie . W pierwszym meczu Regina u siebie wygrala 83-69 . Teraz Tim Scuf jest gospodarzem . Nie wiem skad te kursy woooow 1.1 na Regine ???? Kogos niezle pogieło . Gdyby bylo gdzies w okolicach @1.6 na Regine to bym zrozumial .
A teraz najwazniejsze info dla tego pojedynku :
W druzynie Reginy nie ma juz najwiekszej gwiazdy Aliny Iagupovej ! Stanowila ona 40-50% druzyny . Alina notowala 30.8ppg 11.8reb 3.8ass , normalnie miejscowy Lebron James . Zawodniczka odeszla do innej ekipy na Ukrainie a mianowicie do Elizabeth Basket . Zupelnie nie wiem czemu tam poszla , chyba musiala dostac wieksze pieniadze bo innego wytlumaczenia nie ma . Elizabeth to jeden z gorszych zespołow ligi . Alina juz debiut w nowej druzynie ma za soba i wypadla znakomicie . Zagrala pelne 40 minut , zdobyla 34 punkty .
W spotkaniu , ktore Regina wygrala u siebie z Tim Scuf (83-69) Iagupova zdobyla 30pkt i zanotowala 15 zbiorek .

Zespol gosci bez swojej gwiazdy ostatnio w lidze przegral w meczu ligowym na wlasnym parkiecie z Interkhim 62-63 . Inter to zespol srodka tabeli . Dla porownania wyjazd Regina z Iagupova w składzie wygrala 88-64 .
Bez tej zawodniczki Regina stracila sporo . W tym momencie kursy na to spotkanie wg mnie powinny byc wyrownane . Byc moze spotkanie bedzie na LIVE Bet365 .
GL

 

[olo]

Bayi - Heilongjiang 1.08
Beijing - Shanxi 1.53
AKO: 1.65
Bwin
Jiangsu - Zhejiang 2.35
Bwin
Liaoning - Yunnan 4.60
Bwin
Liaoning - Yunnan +9.5 1.85
Bwin

Troszkę ligi chińskiej.
Zacznę od ostatniego meczu, czyli Liaoning - Yunnan. Tutaj wg mnie value bardzo duże. Po pierwsze, dotychczasowe wyniki. Terminarz jest ułożony tak, że Yunnan gra z jakąś ekipą, a w następnej kolejce gra z nią Liaoning. I tak:
Shenyang-Yunnan 93-88
Liaoning-Shenyang 70-68
Heilongjiang-Yunnan 77-64
Liaoning-Heilongjiang 92-73
Yunnan-Jiangsu 65-57
Jiangsu-Liaoning 73-68
Yunnan-Shanghai 85-71
Shanghai-Liaoning 75-66
Yunnan-Shanxi 88-93
Shanxi-Liaoning 81-57
Henan-Yunnan 101-108
Liaoning-Henan 82-73
Yunnan-Zhejiang 102-96
Zhejiang-Liaoning 105-76
Yunnan-Bayi 93-78
Bayi-Liaoning 100-81
Guangdong-Yunnan 78-76
Liaoning-Guangdong 84-81
Na początku sezonu trochę lepiej Liaoning sobie radziło, ale teraz już moim zdaniem Yunnan notuje lepsze rezultaty z tymi samymi ekipami.
Po drugie składy. Ok, Liaoning ma Leuchankę, ale ona jest mega kapryśna. Zresztą 16.6 ppg, w lidze chińskiej nie robi aż takiego wrażenia. Poza tym 2 zawodniczki over 10 ppg. A tak to sporo zapychaczy. Poza tym łatwo Jelena mieć nie będzie, bo po drugiej stronie Lindsay Taylor, która tutaj naprawdę szaleje w Chinach. Zresztą cyfry mówią same za siebie, 22.2 ppg, 13.5 rpg. Do tego 4 zawodniczki, które spędzają sporo czasu na parkiecie i średnio mają 13+ ppg. Jedna z nich wchodzi z ławki. Generalnie Yunnan gra 6 zawodniczek, ale to nie powinno być problemem. Dla mnie ich wygrana nie byłaby żadną niespodzianką tutaj, a kurs mega.

Jiangsu - Zhejiang
Goście są 7/3 w lidze póki co, gospodynie 5/5. Mecze grały w większości z tymi samymi ekipami. Rezultaty notują w miarę podobne. Poziom zawodniczek chińskich podobny. Ale nie-Chinki na korzyść Zhejiang, bo Cambage >> Thomas. Ja tutaj widzę naprawdę value, zwłaszcza, że goście ostatnio on fire, wygrywają jak leci. Kursy równe by były ok, ale 2.35 to za wysoko na Zhejiang.


Beijing - Shanxi
Dwa słowa - Maya Moore. Jeżeli w składzie jest zawodniczka, która ma takie staty - 43.7 ppg, 12.3 rpg, 4.3 apg, 2.7 spg, 1.8 bpg - to ciężko taką ekipę lekceważyć. Poza nią inna rzuca 17, inna 8, kilka po 6. Także to nie jest tak, że ona zrobywa wszystkie punkty. Shanxi jest 8/2 w tym sezonie, na początku przegrały, teraz już cisną jak leci. Bejing to nie jest jakaś super ekipa, także moim zdaniem Shanxi dość spokojnie powinny wygrać.

Bayi - Heilongjiang
Tutaj to formalność moim zdaniem.

 

[olo]

26.12, 12:00
Ankara - Erdemit
over 141.5 1.91
Panbet + Marathonbet
3/10
Dla mnie linia i 146-148 do przekroczenia.
Ankara to 3 zawodniczki głównie - Dabovic, Walker i Amachree. Średnio to trio sypie tak około 50 punktów, ale to średnio. Erdemit to cieniasy, więc tutaj spodziewam się tak 65 od tej trójki. Do tego kilkanaście od całej reszty i tak około 8 dyszek uzbierają. A obrona Ankary nie powala, więc 60+ od Erdemitu nie będzie niczym dziwnym. Amisha Carter - ta pani potrafi fest punktować, Constance Jinks - dziewczyna z pewnością umie rzucać, widziałem nie raz na własne oczy, Solopova - też umie sypać. Generalnie skoro Erdemit z Fener rzucił 59 to z Ankarą 65-68 + powinno też być. Obie te ekipy raczej nastawienie na atak. Dla mnie warto spróbować.

 

[olo]

26.12, 17:00
Fenerbahce - Galatasaray 1.34
Canik - Istanbul 1.58
AKO: 2.117
Panbet + Marathon
3/10

Fenerbahce vs Galata to klasyk ligi. Wg mnie górą dziś gospodynie. Galata owszem mocna pod koszem - Caglar, Wauters, Fowles, Lyttle, ale przecież Matovic, Verameeyenka, Nevlin to też bardzo mocne trio. Do tego Biba czy Angel też potrafią powalczyć pod koszem. A na ławce Horasan, która też sobie radzi w pomalowanym. Obwód Galaty to Whalen, Alben i Ivegin, bez praktycznie żadnego backupu. W Fener z kolei Angel, Pondexter, Biba, Vardarli czy Tuncluer. Fener ma sporo dłuższy skład i powinny tutaj spokojnie to wg mnie wykorzystać.
Co do Canika to tak, mega mocna piątka - McCarville, Hodges, Ford, Akkaya, Anaz. McCarville i Ford zapewniają sporą siłę pod koszem. Obie ograne już solidnie, dobrze zbierają, sporo rzucają, Janel potrafi naprawdę nieźle bronić i spoko podawać. Hodges tutaj na pozycje 1-2, wymiennie z Anaz. Obie fajnie rzucają, naprawdę nieźle podają i niemało przechwytują. Akkaya uzupełnia piątkę, a że rzucać dobrze umie to naprawdę się przydaje. Poza tą piątką Bakircioglu, Suer czy Cirov, które zapewniają rotację na pozycjach 3-5 raczej, choć Cirov na 2 też może grać, nawet Akkaya może pare minut tam spędzić jak trzeba. Dobrze pod koszem sobie radzą jak na rezerwowe, podawać umieją. Ekipa niezła naprawdę.
Istanbul to też niezłe nazwiska - Osipova, Montanana, Carson, Davenport, Palazoglu. Do tego rozgrywająca - Kartaltepe. Czyli jedna z "gwiazd" często wchodzi z ławki. Ale te gwiazdy to już wyblakłe niektóre, zwłaszcza Montanana to cień zawodniczki z najlepszych czasów. Z ławki jakiegoś solidniejszego wsparcia brak. Czyli głównie te 6 zawodniczek. Jak dla mnie Osipova, Montanata i Davenport wcale jakoś nie są dużo lepsze niż McCarville, Ford i powiedzmy Bakircioglu. Obwodowo też Istanbul lepszy nie jest, bo nie ma totalnie backupu. Są jakieś totalne nołnejmy, które szału nie robią.
Także podsumowując ten mecz to dla mnie Canik ma dłuższą rotację, trochę mocniejszą piątkę i lepszą rezerwę. Powinno wystarczyć do wygrania meczu tak na moje.

 

[olo]

Dziś, 13:00
Botas - Antakya 2.35
Bet365
4/10
Botas cały czas będzie bez Paris - 15.6 ppg, 13.4 rpg - ostatni mecz zawieszenia jej został. Widać od razu po cyferkach, że to mega osłabienie pod koszem. Poza nią tak Thomas jeszcze coś gra, ale tak to raczej podkoszowe niezbyt wysokiej klasy. Antakya ma dobre podkoszowe - Turcinovic, Cirak, Dacic i Vesela, które naprawdę potrafią konkretnie walczyć na desce. Tutaj bardzo duża przewaga gości moim zdaniem.
Botas nie ma zbytnio sensownej rozgrywajki, Antakya ma Yavuz niezłą i do tego Anderson, która choć jest głównie strzelczynią to potrafi dobrze rozrzucać piłki, widziałem nie raz na Lotosie.
No i strzelczynie obwodowe. Tutaj kolejna przewaga Antakyi. Anderson, Stricklen w podstawie, na ławce choćby Daricioglu też sensowna zawodniczka. Botas ma Cigil taką naprawdę przydatną, a poza tym to takie średniaczki. Przydatne, ale nie takie co pociągną ekipę.
Antakya ma dłuższą i bardziej wartościową rotację, a do tego mocniejszą piątkę, to powinno wg mnie wystarczyć.

 

[olo]

Dziś, 14:00
Galatasaray - Kolejliler +21.5 1.91
Panbet
1/10
Dla mnie tutaj handi lekko za wysokie, więc spróbuję. Galata to dla mnie taka ekipa, co niezbyt lubi się przemęczać w lidze. 20+ wygrane w tym sezonie 3, dwie z najsłabszymi w lidze Erdemitem i Besiktasem, no i raz sie trafiło z Mersinem. A tak naprawdę jakby spięły się konkretnie to co 2 mecz by mogły wygrywać 20+, co najmniej co drugi.
Co do składu Galaty to pisałem tutaj już:

Fenerbahce vs Galata to klasyk ligi. Wg mnie górą dziś gospodynie. Galata owszem mocna pod koszem - Caglar, Wauters, Fowles, Lyttle, ale przecież Matovic, Verameeyenka, Nevlin to też bardzo mocne trio. Do tego Biba czy Angel też potrafią powalczyć pod koszem. A na ławce Horasan, która też sobie radzi w pomalowanym. Obwód Galaty to Whalen, Alben i Ivegin, bez praktycznie żadnego backupu. W Fener z kolei Angel, Pondexter, Biba, Vardarli czy Tuncluer. Fener ma sporo dłuższy skład i powinny tutaj spokojnie to wg mnie wykorzystać.

O Ankarze też pisałem:

Ankara to 3 zawodniczki głównie - Dabovic, Walker i Amachree. Średnio to trio sypie tak około 50 punktów, ale to średnio. Erdemit to cieniasy, więc tutaj spodziewam się tak 65 od tej trójki. Do tego kilkanaście od całej reszty i tak około 8 dyszek uzbierają.

Ostatni mecz Galaty to wysoka, 16-punktowa porażka z Fenerbahce w szlagierze ligi. A Fener grało w 7 zawodniczek i bez Biby.
Ankara ostatnio overowy mecz z Erdemitem. Ich Big Three rzuciło 59 punktów, miały 19 zbiórek i 10 asyst. W miarę normalny mecz.
Ankara dość dobrze radziła sobie z mocniejszymi ekipami tej ligi. Z Tarsusem -7, z Istanbulem -6 bez Walker, z Fenerbahce -31 ok, ale bez Dabovic, która kreuje całą gre i z dopiero wchodzącą do ekipy z ławki Walker, a Fener z Bibą, z Antakyą -9, ale bez Amachree. Nie są to takie złe wyniki.
Jak dla mnie handicap trochę za wysoki, tak ze 3-4 punkty niższy powinien być.

 

[olo]

Dziś, 16:00
Canik -4 - Mersin 1.85
Betsson
4/10
O Caniku wyżej:

Co do Canika to tak, mega mocna piątka - McCarville, Hodges, Ford, Akkaya, Anaz. McCarville i Ford zapewniają sporą siłę pod koszem. Obie ograne już solidnie, dobrze zbierają, sporo rzucają, Janel potrafi naprawdę nieźle bronić i spoko podawać. Hodges tutaj na pozycje 1-2, wymiennie z Anaz. Obie fajnie rzucają, naprawdę nieźle podają i niemało przechwytują. Akkaya uzupełnia piątkę, a że rzucać dobrze umie to naprawdę się przydaje. Poza tą piątką Bakircioglu, Suer czy Cirov, które zapewniają rotację na pozycjach 3-5 raczej, choć Cirov na 2 też może grać, nawet Akkaya może pare minut tam spędzić jak trzeba. Dobrze pod koszem sobie radzą jak na rezerwowe, podawać umieją. Ekipa niezła naprawdę.
Istanbul to też niezłe nazwiska - Osipova, Montanana, Carson, Davenport, Palazoglu. Do tego rozgrywająca - Kartaltepe. Czyli jedna z "gwiazd" często wchodzi z ławki. Ale te gwiazdy to już wyblakłe niektóre, zwłaszcza Montanana to cień zawodniczki z najlepszych czasów. Z ławki jakiegoś solidniejszego wsparcia brak. Czyli głównie te 6 zawodniczek. Jak dla mnie Osipova, Montanata i Davenport wcale jakoś nie są dużo lepsze niż McCarville, Ford i powiedzmy Bakircioglu. Obwodowo też Istanbul lepszy nie jest, bo nie ma totalnie backupu. Są jakieś totalne nołnejmy, które szału nie robią.
Także podsumowując ten mecz to dla mnie Canik ma dłuższą rotację, trochę mocniejszą piątkę i lepszą rezerwę. Powinno wystarczyć do wygrania meczu tak na moje.

Mersin to ekipa wcale nie lepsza od Istanbulu wg mnie. Mają Zellous na obwodzie i Ozturk. Palazoglu i Carson wcale gorsze nie są, może i mniej rzucają, ale lepsza deska i więcej gry kreują. Poza tym w Mersinie Larkins i Handy pod koszem. Larkins zbiera co popadnie, Handy z kolei nie bardzo. Rzucać jakoś wiele nie rzucają. Istanbul był mocniejszy. Poza tym Mersin nie ma rozgrywającej, najlepszy dowód na to, to to, że najwięcej asyst ma PF/C.
Porównuję Mersin do Istanbulu, bo wyżej już analiza na mecz Canik - Istanbul, który zakończył się +14 dla Canika. Dla mnie powinno być tutaj kolejne łatwe zwycięstwo Canika. Canik ma dłuższą i lepszą rotację, piątki porównywalne, choć też bardziej na korzyść Canika.

 

[olo]

Elitzur Netanya-Elitzur Ramla 4.25
Bet365
1/10
Elitzur Netanya +9 - Elitzur Ramla 1.85
Bet365
3/10

Netanya mimo słabego bilansu lepszy skład ma. Paradoks, wiem. Ostatnio zatrudnili tam Redmon - 17/6/2 średnio w 2 meczach. Nieźle. Hurt, Reid, Reed do tego, a to zapewnia siłę i pod koszem i na obwodzie. Naprawdę fajnie to wygląda. Naprawdę fajnie zbierają dziewczyny. Na rezerwie ze 2 dość solidne zawodniczki.
Ramla ma Levitski, Jones, Hightower, Chones, Oren, ale poza tą piątką to ewentualnie Boddie. No i tak piątka wg mnie nie jest tak silna jak piątka Netanyi.
Ostatnie mecze obu ekip z tą samą ekipą:
Elitzur Netanya-Elitzur Holon 87-94
Elitzur Holon-Elitzur Ramla 62-86
Ale z Ramlą nie grała Hornbuckle w Holon (póki co jeden mecz, właśnie z Netanyą), a ona gra mega - 26 ppg, 6 rpg, 9 apg, 6 spg, 1 bpg. Mega cyfry. Fakt, jeden występ, ale pokazuje potężny potencjał.
Jak dla mnie i linia i kurs na wygraną zawyżone.
Dałbym tak z 2.50-2.60 około na win, a handi w granicach 3-4 punktów.

 

[olo]

Dziś, 18:30
Galatasaray - Antakya +11.5 1.85
Bet365
3/10

Turkish Cup Eight-Finals will be held in Kepez Sport Hall- Antalya on 2nd-6th January 2013.

Tak więc teren neutralny.

Program pucharu wygląda tak:

Eight-Finals pairings,
2nd January 2013
Game 1 : 17:15 Canik Belediyesi - Mersin BSH Bld
Game 2 : 19:30 Galatasaray M.P. Istanbul - Homend Antakya Belediyesi
3rd January 2013
Game 3 : 17:15 Ceyhan Belediyespor - Kayseri KASKI
Game 4 : 20:15 Fenerbahce - Istanbul Universitesi BGD
4th January 2013
18:00 Winner Game 1 - Winner Game 2
20:15 Winner Game 3 - Winner Game 4
6th January 2013
15:00 Final

Następna ligowa kolejka 12 stycznia, więc można się pomęczyć tutaj trochę, bo czas na odpoczynek będzie.

Nie oszukujmy się, faworytem Galata. Galata, która planuje tutaj 3 mecze, bo finał inny niż Galata - Fener będzie zaskoczeniem. Trzy mecze w trzy dni, trzeba umiejętnie rozłożyć siły, nie ma co się forsować w 1 meczu. Antakya z kolei ma już na początku sporą przeszkodę, także mobilizacja będzie spora. One muszą się spiąć konkretnie na ten mecz, bo inaczej odpadną. A ekipa to niezła jest. Pisałem o nich już też nie raz. Pod koszem Vesela, Turcinovic, Cirak czy Dacic, które może nie są tak mocnym kwartetem jak Fowles, Lyttle, Wauters i Caglar, ale to wciąż mocna paczka. Na obwodzie świetna strzelczyni Anderson, inna dobrze punktująca - Stricklen no i ich rozgrywająca Yavuz. Z ławki Daricioglu też coś potrafi wnieść. Galata ma 2 zawodniczki wymiennie rozgrywające - Whalen i Alben. Do tego Ivegin i Kimyacioglu, dwie Turczynki. I obwodowo też aż tak źle nie jest dla Antakyi. To jest serio fajna ekipa wg mnie, która może tutaj sprawić kłopot Galacie. Zresztą wystarczy zobaczyć na to:

Dec. 22, 2012 Galatasaray-Antakya 72-70

Dopiero końcówka wtedy uratowała Galate.
Ja tam widzę tutaj close game, może nie aż tak jak poprzednio, ale też nie na dwucyfrową wygraną Galaty. Tak 7-punktowy handicap byłby ok, ale nie aż tyle.

 

[olo]

Dziś, 17:00
Galata -10.5 - Mersin 1.90
Betcity
3/10
1.85 Bwin, OFFsidebet ta sama linia, Bet365 ma już -12.5 po 1.85.
Ostatnio przeciw Galacie, dziś na nie. Z Antakyą pokazały się z dobrej strony przez większość meczu, tak naprawdę to końcówką Antakya nadrobiła straty. Galata dominowała przez większą część spotkania i miała dość wysoką przewagę.
Mersin jakoś uratował się z Canikiem i awansowały, ale ich gra to tragedia. Pozwoliły rywalkom na 16 zbiórek w ataku - cienizna. Rzucały 33% za 2 co też nie jest zdecydowanie porywającym wynikiem. Miały szczęście tak naprawdę, że Ford dała ciała pod koszem i miała tylko 2/11 z gry, z czego połowa z ponowienia po 6 zbiórkach w ataku.
Obie ekipy grały już w lidze - 81:48 dla Galaty bez zbytniej spiny.
http://www.eurobasket.com/boxScores/Turkey/2012/1216_7721_7715.asp
Galata miała wtedy sporo zbiórek w ataku, co jak wiadomo przy takich podkoszowych jakie tam są jest bardzo fajną opcją pozwalającą na spore zdobycze. Warto nadmienić, że tamten mecz to Galata grała bez Whalen, która wnosi bardzo dużo do ich gry.
Dziś spodziewam się jakiegoś 12+ ze strony Galaty. Potencjał kadrowy bez porównania, rotacja dłuższa Galaty, zwłaszcza pod koszem, bo Mersin ma dość krótki skład. Galata ma 2 zawodniczki więcej na sensownym poziomie albo i więcej.
Wg mnie dziś łatwy mecz dla Galaty pod koszem, foul-trouble Larkins i Handy, więc Fowles, Lyttle czy Wauters poszaleją.

 

[olo]

Dziś, 19:15
Fenerbahce -10.5 - Ceyhan 1.85
OFFsidebet
3/10
-11.5 po 1.90 Betcity, 1.85 Bet365, Bwin
A więc tak, jak wiemy wczoraj Fenerbahce opornie sobie radziło, nie chciało się im zbytnio. Ale mimo to zrobiły te +4.
Dziś ja spodziewam się większego wysiłku ze strony dziewczyn.
Podobnie jak w przypadku Galaty, tutaj Fener ma przewagę pod koszem. Ceyhan nie radził sobie z Anosike, która sama jedna miała 7 zbióek w ataku (reszta ekipy dorzuciła kolejne 11), a co dopiero będzie z Matovic, Nevlin, Verameyenką czy Angel. Fenerbahce wczoraj pokazało dobrę grę na desce w ataku, ale i dobre zastawianie własnej deski, Istanbul miał tylko 4 zbiórki w ataku, a przecież Montanana, Osipova czy Davenport to nie są pierwsze lepsze pionki. Także Ceyhan sobie nie pozbiera tak wiele, a Swords nie będzie miała 13/17 za 2 jak wczoraj, bo tutaj będzie sporo lepsza obrona.
W lidze było +12 dla Fener, z Bibą, ale bez Angel. Także rachunek prosty, tutaj powinno być więcej.
Dla mnie tutaj podobnie jak w przypadku Galaty, kilkunastopunktowa wygrana.

 

[olo]

Dziś, 20:00
Lattes Montpellier -11 - Tarbes 1.855
Pinnacle
3/10
Montpellier to moja ulubiona ekipa we Francji, to raz.
Pierwszy mecz 75:56 dla Montpellier. Tarbes miało w składzie Ervin, którą potem zastąpiła Smith, a którą teraz zastąpi McCarthy. Ale o tym zaraz.
Tarbes więc bez Smith - 12.7 ppg, 6.9 rpg, 1.6 apg, która kontuzjowana i nie zagra już chyba w tym sezonie. Zastąpi ją McCarthy:

McCarthy moves to France from Italy, where she started her first proffessional season with Club Atletico Romagna, averaging 10.3 points (40% 2p, 10% 3p) and 5.6 rebounds per game in the Italian A1 league.

Dupy to nie urywają te jej statystyki, zwłaszcza 10% za 3. Smith miała o niebo lepsze 37% za 3 i niemal 60% za 2. Także tutaj Tarbes straci.
Jak dla mnie Lattes bardziej doświadczone, mają więcej sensownych zawodniczek, naprawdę mogą nieźle rotować składem. Tarbes nie ma takiej swobody. Jak dla mnie tutaj zapowiada się na 15+ dla Montpellier, które jest 6-1 u siebie, z czego 6 wygranych to było 11+ (a z nich 5 to 15+). Tarbes wyjazdowo 3-4, ale wygrane z Charleville, Arras i Lille, a to nie są wielkie wyniki.

 

[olo]

Dziś, 20:00
Landes - Arras 4.29
Pinnacle
1/10
Landes - Arras +8 1.95
Pinnacle
3/10
Arras w przerwie świątecznej wzmocniło się Sashą Goodlett z Chińskiej ligi:

Goodlett moves to France, having previously played in China for Heilongjiang where she averaged 13.4 points and 9.9 rebounds in 11 games this season before being substituted for Abi Olajuwon.

oraz Tatsianą Likhtarovich z Horizontu Mińsk:

In EuroCup Women she averaged 13.5 points, 3.7 rebounds and 3.2 assists per game. Her numbers in Belorussian league were 14.8 points, 3.5 rebounds and 3.8 assists per game.

Goodlett nawet zagrała ostatnio, ale bardzo krótkie 11 minut, więc zdążyła tylko rzucić 6 punktów i zebrać 2 piłki. To 1 mecz w nowej ekipie, dopiero co po przyjeździe także nie ma tragedii.
Generalnie one obie mają zastąpić Ajanovic i Dabo, które w sumie dawały 10.7 ppg, 9.4 rpg i 0.2 apg. Myślę, że powinny to nadrobić i to spokojnie. Z pewnością dadzą więcej asyst, zwłaszcza Białorusinka, która naprawdę dobrze potrafi rozrzucać piłkę. No i więcej punktów, Tatsiana to dobra strzelczyni.
Landes ma dobry obwód, bo jest młoda Epoupa, jest Guzman, jest Le Gluher. Nieźle to wygląda. Trochę gorzej widzę strefę podkoszową. Poza Humphrey i Reghaissią tylko Stepanova na backup, bo Abalde to dla mnie bardziej trójka niż czwórka.
Arras pod koszem Dijon, Malashenko, Carmona i Goodlett właśnie. Nie jest to też potęga, ale rotacja lepsza wg mnie, bo nie tracą aż tyle na jakości zmieniając zawodniczkę. Za to obwód fajny. Jest Bachvarova, Bade, Evans, Gomis, teraz jeszcze Likhtarovich. Dobre strzelczynie, które potrafią też rozrzucać piłki.
Pierwszy mecz obu ekip - 53:42 dla Landes.
Ale w tamtym meczu były nieco inne składy.
Arras grało bez Goodlett, Likhtarovich, Malashenko, Bachvarovej. Dwie ostatnie grają już jakiś czas w Arras i dają 14.5 ppg, 4.1 rpg, 1.6 apg. Ok grała Ajanovic i grała Dabo - 10 punktów, 16 zbiórek, 2 straty. A Dabo pewnie miała jakiś rekord życiowy w zbiórkach wtedy.
Landes było takim składem jaki ma teraz.
Więc widać, że Arras wzmocnione.
Jak dla mnie handi za wysokie. Po świętach trochę cuda się mogą dziać, nie wiadomo kto wrócił z nadwagą. Ja bym dał handi tak +6 i odpowiednio niższy kurs na ML.

 

[olo]

Vasolun KP Brno - Baschet ICIM Arad 1.85
Bet365
5/10
CEWL - Central European Women League.

Wyniki Brna:
Valosun Brno - DSK Basketball 95:68
ICIM Arad - Valosun Brno 84:64
Valosun KP Brno - ŠKBD Spišská Nová Ves 79:60
DSK Basketball - Valosun Brno 61:97

Wyniki Aradu:
ICIM Arad - SKBD Spišská Nová Ves 81:48
ICIM Arad - Valosun Brno 84:64
DSK Basketball - ICIM Arad 46:79
ŠKBD Spišská Nová Ves - ICIM Arad 59:84

Arad generalnie mocny. W lidze wygrana nawet z Targovistami, czyli ekipą Euroligową (69-60). Komplet zwycięstw. W lidze, ale w CEWL też jak widać. Tutaj jadą full składem. Także mocno.
Brno bez Pospíšilovej (jakieś niecałe 5 ppg), ale za to będzie Chomać w ich barwach (w lidze daje 4 punkty i 4 zbiórki, także dupy nie urywa).
Składy niemal identyczne w porównaniu z 1 meczem, jedyna różnica to Chomać/Pospíšilova.
W 1 meczu Arad dominował totalnie na desce. Chomać może coś tam pomoże ekipie z Brna, ale napewno nie tak, że nagle 29 zbiórek w ataku Aradu zamieni się w 5. Arad ma wg mnie sporo mocniejszą pakę i tyle.
Ok, kawałek do przejechania był, trochę tam problemów było, ale różnica jest bardzo duża na moje w poziomie tych ekip.

 

[olo]

Elitzur Ramla - Maccabi Ashdod -4.5 1.85
Bet365
6/10
Przeciwko Ramli już grałem:

Netanya mimo słabego bilansu lepszy skład ma. Paradoks, wiem. Ostatnio zatrudnili tam Redmon - 17/6/2 średnio w 2 meczach. Nieźle. Hurt, Reid, Reed do tego, a to zapewnia siłę i pod koszem i na obwodzie. Naprawdę fajnie to wygląda. Naprawdę fajnie zbierają dziewczyny. Na rezerwie ze 2 dość solidne zawodniczki.
Ramla ma Levitski, Jones, Hightower, Chones, Oren, ale poza tą piątką to ewentualnie Boddie. No i tak piątka wg mnie nie jest tak silna jak piątka Netanyi.
Ostatnie mecze obu ekip z tą samą ekipą:
Elitzur Netanya-Elitzur Holon 87-94
Elitzur Holon-Elitzur Ramla 62-86
Ale z Ramlą nie grała Hornbuckle w Holon (póki co jeden mecz, właśnie z Netanyą), a ona gra mega - 26 ppg, 6 rpg, 9 apg, 6 spg, 1 bpg. Mega cyfry. Fakt, jeden występ, ale pokazuje potężny potencjał.
Jak dla mnie i linia i kurs na wygraną zawyżone.
Dałbym tak z 2.50-2.60 około na win, a handi w granicach 3-4 punktów.

I nic w Ramli się nie zmieniło. Krótka rotacja nadal, a w rotacji wcale nie ma samych super zawodniczek.
Maccabi to zupełnie inna bajka. Mają w składzie takie Panie:
- Danielle Adams - 15.7 ppg, 6.2 rpg w lidze włoskiej, 12 ppg, 4.8 rpg w WNBA
- Charde Houston - 12 ppg, 3.4 rpg, 1.6 apg w WNBA
- Brittany Denson - znana z PLKK choćby z Lidera, tam miała jakoś 8 ppg i 8 rpg, dobrze broniła kosza
- Ashley Shields - 20.5 ppg, 6.4 rpg, 2.3 apg, również w Liderze, krótkie epizody w WNBA
I taka czwórka w zasadzie rozwiązuje sprawę.
Do tego 4 Panie z Izraela, które zapewniają rotację na obwodzie, dobrze asystują, do tego nieźle rzucają. Mało, ale celnie.
Pierwszy mecz w lidze w tym sezonie między nimi - Maccabi Ashdod-Elitzur Ramla 87-69. Składy były identyczne.
Poza tym Maccabi to lider ligi, bilans 11-0.
Dla mnie pewa jakiej dawno nie widziałem.

 

[olo]

Dziś, 20:00
Nantes - Landes 1.62
Pinnacle
3/10

Z poprzedniego betu przeciwko Landes:

Landes ma dobry obwód, bo jest młoda Epoupa, jest Guzman, jest Le Gluher. Nieźle to wygląda. Trochę gorzej widzę strefę podkoszową. Poza Humphrey i Reghaissią tylko Stepanova na backup, bo Abalde to dla mnie bardziej trójka niż czwórka.

Nantes pod koszem wygląda nienajgorzej - Amant, Mircheva, N'Goyisa. Podobnie do Landes w sumie. Na obwodzie za to dłuższa rotacja niż Landes - Aubert, Arrondo, Michel na 1 i 2, Basko i Andreyeva na 3. Andreyeva w razie potrzeby i na 4 może zagrać.
Poprzedni mecz to 65:62 na wyjeździe dla Nantes. Nie było Basko, była Troina, czyli ciut gorszy skład Nantes był, bo ja jednak wyżej cenię Basko.
Landes na wyjazdach dupy nie urywa.
No i ostatnio z Arras gdyby nie trener Arras i super ekstra Malashenko to by było trochę inaczej pewnie.

 

[kosmos111]

Dynamo Kursk - Kayseri (m. rewanżowy)
Epiphanny Prince - Evanthia Maltsi - total obu zawodniczek under/over 34.5pkt @1.85 betcity
Spotkanie rewanżowe kobiecego Eurocup, powiem szczerze, iż pierwszy mecz mnie totalnie zaskoczył. Spodziewałem się spotkania na styku, tymczasem Turczynki wygrały dość pewnie i wysoko 101-86, głównie dzięki 4q, ale jednak. Rosyjski zespół ma więc dziś co odrabiać. Skład jest jednak mocny i stać je jeszcze na awans. Ja zdecydowałem się postawić na total wyżej wymienionych pań. Prince, bardzo dobry ostatni sezon w Chicago Sky, tutaj ma parę koleżanek z WNBA, ale to ona zdecydowanie jest liderką (choć spodziewałbym się tego bardziej po Johnson), co ważne, Prince rzuca i to rzuca dużo, śr. prawie 18ppg, ostatnio w lidze z Dynamem Moskwa 20 rzutów, więc widać, że coach daje jej wolną rękę. Dziś Rosjanki mają co odrabiać, więc Prince musi dać z siebie maxa. Z drugiej strony Maltsi, zawodniczka też przecież nie anonimowa, również liderka swojej ekipy, czy to w lidze, czy to w pucharach. Spędza na boisku dużo minut. Jeśli na kogoś mają dziś w tureckiej ekipie szczególnie liczyć to na Jones i właśnie na Maltsi, która w eurocup gra póki co bardzo dobrze, trzaska ponad 21ppg i dziś jej punkty będę równie ważne co Amerykanki w barwach Dynama. Według mnie linia na total trochę za niska, obie zawodniczki stać tu na wynik +20pkt, obie będą musiały wziąć na siebie ciężar gry. Jeśli mecz nie będzie jakiś superunderowy to linia raczej spokojnie do przeskoczenia
e: linia idzie w górę...

 

[fanatyk_1984]

MBK Ruzomberok - Kayseri Kaskispor 2 1.62 1/10 Bwin 07.02 18:00 60-79 FT
Eurocup women
Połfinał .
Ekipa ze Słowacji kontra druzyna z Turcji .
Dla mnie tutaj Kayseri to wyrazny faworyt w tej parze . W cwiercfinale pokonaly mega mocne w tym sezonie Dynamo Kursk . Mialem okazje ogladac caly mecz Kayseri - Kursk (101-86) . Byl to dla mnie najlepszy mecz w wydaniu kobiecym w ostatnim czasie jaki ogladalem . Dziewczyny graly bardzo zespolowo , szybko przechodzily z obrony do ataku . No ale jak sie popatrzy kto tam gra to nie ma sie co dziwic . Sklad bardzo solidny . LaToya Sanders , Anosike , Ajisha Jones , Maltsi , Nuria Martinez , Dimitrakou . Ostatnio w lidze tureckiej Kayseri pokonalo u siebie Galatasaray . Ekipy Galaty przedstawiac nie trzeba...
MBK ze Slowacji zawsze w cieniu Koszyc . W zespole nie ma wielkich gwiazd . W cwiercfinale dziewczyny pokonaly Nantes .
Taka ciekawostka na koniec . Ruzomberok chyba nie radzi sobie z presja wlasnego parkietu , dziewczyny graly kilka spotkan w Eurocupie i wszystkie u siebie przegraly nawet z nizej notowanymi ekipami . Oby podtrzymaly ta serie w czwartek .

GL

 

[qca]

Wisła, która w dwóch ostatnich sezonach przystępowała do ćwierćfinałów z pierwszej pozycji, a potem zdobywała mistrzostwo, uplasowała się dopiero na trzeciej pozycji w tabeli Ford Germaz Ekstraklasy. Krakowianki nie zamierzają składać broni, a dużym wzmocnieniem w decydującej walce o mistrzostwo będzie dla nich australijska rozgrywająca Erin Phillips, która w lutym powróciła pod Wawel.
Czwarte miejsce przypadło brązowym medalistkom z ubiegłego sezonu koszykarkom Energi Toruń.
Zespół z Bydgoszczy prowadzony przez byłego trenera reprezentacji Polski Tomasza Herkta wygrał 16 z 18 meczów. W swoim dorobku ma wyjazdowe zwycięstwa zarówno nad mistrzem z Krakowa (65:49), jak i wicemistrzem z Polkowic (70:64). W ostatniej kolejce zawodniczki Artego przeszły bojowy chrzest przed play off. Pokonały w Gdyni Centrum Wzgórze po dogrywce 79:74. Ta para będzie właśnie rywalizować w ćwierćfinale.
Drużynie CCC na dobre wyszła kadrowa rewolucja. Nowy trener Jacek Winnicki zbudował ekipę, o sile której decydują reprezentantki Australii - Belinda Snell i Hiszpanii - Laila Palau oraz występująca w WNBA w Los Angeles Sparks Amerykanka Nnemkadi Ogwumike. Ważną rolę odgrywają kadrowiczki Magdalena Leciejewska, Agnieszka Majewska i Magdalena Skorek. Polkowiczanki przegrały tylko jedno spotkanie.
Największy spadek odnotował znajdujący się w kłopotach finansowych zespół BI Gdynia, który 11-krotnie w ostatnich latach zdobył złoty medal, a w dwóch ostatnich sezonach plasował się na czwartym miejscu. Tym razem gdynianki w bardzo odmłodzonym składzie uplasowały się na siódmej pozycji.