Czesc wam!
Postanowilem poruszyc zupelnie nietypowy sposob obstawiania meczow a mianowicie potraktowac zaklady jako sposb inwestycji dlugoterminowej. Oczywiscie, jak kazda inwestycja, ktora przynosi spory dochod, jest obarczona ryzykim.
Otoz postanilem wplacic 200 na Unibet. za ta kwote obstawiam JEDEN JEDYNY ZAKLAD w cioagu dnia o kursie powiedzmy 1,06 - 1,08 na over 0,5 gola.
Po 31 dniach w najlepszym wypadku wyciagam zysk ponad 1500 PLN. Czyz nie lepsze to niz lokata w banku?
A teraz pora na zimny prysznic. Sposrod kilkudziesieciu meczow danego dnia zawsze mozna rafic na JEDEn JEDYNY MECZ w ktorym nie padnie powyzej 0,5 gola.
Pytanie: Jakie mecze obstawiac.. czy puchary, czy miedzynarodowe, jakie ligi, gdzie prawdopodobienstwo over 0,5 jest najwieksze...
Co o tym myslicie? Ktos juz to probowal?
Postanowilem poruszyc zupelnie nietypowy sposob obstawiania meczow a mianowicie potraktowac zaklady jako sposb inwestycji dlugoterminowej. Oczywiscie, jak kazda inwestycja, ktora przynosi spory dochod, jest obarczona ryzykim.
Otoz postanilem wplacic 200 na Unibet. za ta kwote obstawiam JEDEN JEDYNY ZAKLAD w cioagu dnia o kursie powiedzmy 1,06 - 1,08 na over 0,5 gola.
Po 31 dniach w najlepszym wypadku wyciagam zysk ponad 1500 PLN. Czyz nie lepsze to niz lokata w banku?
A teraz pora na zimny prysznic. Sposrod kilkudziesieciu meczow danego dnia zawsze mozna rafic na JEDEn JEDYNY MECZ w ktorym nie padnie powyzej 0,5 gola.
Pytanie: Jakie mecze obstawiac.. czy puchary, czy miedzynarodowe, jakie ligi, gdzie prawdopodobienstwo over 0,5 jest najwieksze...
Co o tym myslicie? Ktos juz to probowal?