CF Atlante - Pumas UNAM 1 2.40
Już dziś w nocy poznamy nowego mistrza Meksyku. Na Estadio Andres Quintana Roo zmierzą się ekipy CF Atlante z Pumas UNAM. W pierwszym spotkaniu Pumas nie wykorzystało atutu w postaci gry przed własną publicznością i zremisowało 0:0. Teraz przyjdzie im zagrać na niezwykle trudnym terenie. Gospodarze po rundzie zasadniczej zajmowali całkiem przyzwoite 3. miejsce z bilansem 9 wygranych, 6 remisów i 2 porażek. Świetnie wyglądał bilans spotkań u siebie, bowiem CF Atlante wygrało 5, zremisowało 1 i przegrało 2 pojedynki. Goście już tak nie zachwycali w tabeli końcowej rundy zasadniczej zajeli 8. lokatę. Podopieczni Ricardo Ferrett'iego spisują się fatalnie na wyjeździe. Ostatnią wyjazdową wygraną zanotowali bowiem 23 września, kiedy to pokonali zespół Morelii 3:0. Wcześniej udało im się pokonać Jaguares 2:1. Nie są to jednak dobre wyniki, gdyż zarówno Morelia jak i Jaguares w tabeli końcowej zajęli odległe pozycje. Od momentu wejścia do play off ekipa Pumas UNAM raz zremisowała i raz przegrała w meczu wyjazdowym. O tym, że zespół Pumas na wyjeździe gra fatalnie świadczy przegrana z Santosem 4:2. Całkiem inaczej wygląda gra gospodarzy. CF Atlante przed własną publicznością gra świetnie. W fazie play off pokonali na Estadio Andres Quintana Roo, Cruz Azul 2:1 oraz CD Guadalajarę 1:0. W ostatnim pojedynku rozgrywanym na tym stadionie ekipa gospodarzy pokonała Pumas UNAM 1:0. Arbitrem spotkania jest Benito Armando Archundia Tellez. Co ciekawe to on sędziował półfinałowe spotkanie CF Atlanty z CD Guadalajara, które - jak wspomniałem wcześniej - wygrali gospodarze 1:0. W obu drużynach nie obyło się bez kontuzji (ew. pauz za kartki). Szkoleniowiec gospodarzy - Jose Guadalupe Cruz nie będzie mógł skorzystać z usług Alana Zamory, Mario Hernandeza Lash'a a także z Fernando Lopeza. Natomiast trener Ferretti będzie musiał się obyć bez Gerardo Espinozy. Spotkanie to zapowiada pojedynek dwóch super strzelców, a mianowicie Giancarlo Maldonado (CF Atlante), oraz Estebana Solariego (Pumas UNAM). Maldonado w sezonie zasadniczym aż 15 razy wpisywał się na listę strzelców, natomiast Solari 14. 25-letni napastnik gospodarzy prezentuje wyśmienitą formę. To głównie dzięki niemu Atlante dotarło do finału, gdyż zarówno w meczu półfinałowym jak i ćwierćfinałowym to jego bramki dawały późniejszy awans podopiecznym Jose Guadalupe Cruza. W nie najlepszej dyspozycji jest natomiast Solari, który od 3 spotkań nie trafił do siatki rywali. Niezwykle istotna będzie postawa bramkarzy obu drużyn. Bramki gospodarzy będzie strzegł Federico Villar, który w rundzie zasadniczej puścił 19 goli, zaś w play off'ach zaledwie 2. W bramce gości stanie Sergio Bernal, który puścił łącznie 21 bramek w tym, aż 6 w fazie play off. Już pierwsze spotkanie pokazało jak silną defensywę posiada drużyna Atlante. Na trudnym terenie udało im się nie stracić bramki, a teraz przed własną publicznością staną przed wielką szansą zdobycia mistrzostwa Apertury (rundy zamknięcia). Goście słyną z dobrej ofensywy, ale zdecydowaną większość goli zdobywają na własnym terenie. Spotkanie to jest niewątpliwie bardzo trudne do wytypowania, bowiem w finale dużo się może zdażyć, jednak CF Atlante nie zwykło przegrywać na dodatek u siebie. Natomiast Pumas nigdy nie zachwycało swoją postawą w meczach wyjazdowych. Wydaje mi się, że po takim kursie warto zaryzykować i zagrać na gospodarzy, gdyż od ponad 3 lat nie przegrali oni z ekipą Pumas wygrywając od tamtej pory 5 z 7 meczy.