>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Mistrzostwa Świata 2014 (19.04-5.05.2014)

Status
Zamknięty.
psotnick 847,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Mistrzostwa Świata 2014
19 kwietnia - 5 maja 2014
Crucible is back! Tegoroczne Mistrzostwa Świata w snookerze zostaną rozegrane w tradycyjnej świątyni snookera, czyli Crucible Theatre w angielskim Sheffield w dniach 19 kwietnia - 5 maja. Czołowa 16-tka rankingu wraz z 16 kwalifikantami będzie rywalizowało o jedno z najcenniejszych trofeów w sporcie, a także o rekordow ą w tym roku nagrodę pieniężną w wysokości £300,000. W arto zauważyć, że tak naprawdę udział zapewniony ma nie top16, a top15 rankingu plus Ronnie O’Sullivan, który obecnie ma niższy ranking, ale jako obrońca tytułu z automatu ma miejsce w drabince turniejowej i to z pierwszego miejsca.
Wszystkie 17 dni turniejowych zmagań będzie transmitowane do ponad 70 krajów na całym świecie przy g l obalnej widowni mierzonej ponad 300 milionami widzów. Całkiem nieźle jak na niszowy sport, o którego istnieniu wielu nawet nie ma pojęcia.
Drabinka kwalifikacji
Drabinka turnieju głównego
Format turnieju g łównego
Livescore

Jak już wspomniano obrońcą tytułu mistrzowskiego jest Ronnie O’Sullivan, który w ubiegłym roku wygrał po raz piąty I teraz ma okazję na szósty w karierze i trzeci w z rzędu, czym zrównałby się ze Steve’em Davisem, który królował w latach 80-tych. Oczywiście na drodze ku chwale stanie Rakiecie cała plejada znakomitych graczy, włącznie z numerem 1 rankingu Neilem Robertsonem, Dingiem Junhui, Juddem Trumpem, Markiem Selby czy Shaunem Murphym, a także szeregiem innych pretendentów do tej prestiżowej korony króla Crucible.
Ale zanim do tego dojdzie najpierw muszą być rozegrane kwalifikacje do MŚ, które spośród wszystkich graczy spoza top16 rankingu wyłonią 16 kwalifikantów uzupełniających drabinkę turnieju głównego. Turniej kwalifikacyjny zostanie rozegrany w dniach 8-16 kwietnia w Ponds Forge International Sports Centre w Sheffield i będą to pierwsze zawody w tej lokalizacji. Na szczęście nie wiele zmieniła się formuła, która dla na jniżej notowanych nadal obejmuje maksymalnie 4 stopnie kwalifikacji dla danego zawodnika w zależności od jego miejsca w rankingu. Więcej na ten temat można znaleźć tutaj. Wszystkie mecze kwalifikacyjne na dystansie do 10 wygranych frejmów (Best-of-19), co samo w sobie czyni kwalifikacje jednym z najtrudniejszych i najbardziej wyczerpujących turniejów w snookerowym kalendarzu. Poniżej oferta bukmacherska na kwalifikacje.

Zapraszam do dyskusji
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
D 3,3K

davey_watt

Użytkownik
Drago - Hull 2 2.30 maraton ✅
Tony jest BEZNADZIEJNY w tym sezonie i nie stawiałbym go jako faworyta w meczu z zawodowcem. Hull asem nie jest, ale grać potrafi. A z Maltańczykiem powinien dostawać od groma okazji ,to nie stawiam go na straconej pozycji. Kurs całkiem przyjemny, więc uderzam w stronę Robina. Chłodna głowa Fina może wypunktować nerwowego Tornado.
Z gatunku &quot;pewniejszych&quot; meczy na pierwsze 2 dni kwali:
Wattana - Borg 1 1.37
Dunn - Clark 1 1.20
Steadman - Jones 1 1.25
unibet ⛔ co się dzieje...
Króciutko. Tu 1 w formie, dobra gra na CO, a rywale półeczkę niżej i na długim dystansie nie powinni im zagrozić. Wattanie od dłuższego czasu gra się klei i wygrywa frejmy pojedynczymi-2 podejściami.
Dunn zrobił życiówkę w CO i też parę razy w tym sezonie się przewinął w fazach telewizyjnych. Steadman też dobry wynik w Chinach, a rywal niespecjalnie wymagający - same porażki w 1 meczach.
Jeszcze może Brecel, Walker, Baird. Wilsony też powinny sobie poradzić, ale oni ostatnie kiepsko się spisują. Któryś Chińczyk powinien tradycyjnie zaskoczyć, tylko na kogo padnie w tym roku?
btw: kurs na wygraną Osy w MŚ 2.37 w maratonie ???? chyba nie było niższego w historii.
 
kubarks 5,4K

kubarks

Użytkownik
Kwalifikacje czas zacząć :!: Mecze z pierwszego kuponu zostaną dokończone wieczorem, zaś wyniki meczów z sesji popołudniowej, poznamy następnego dnia. Środowe mecze opiszę po rozliczeniu (mam nadzieję ✅) pierwszego kuponu.
11:00 Liam Highfield (ENG) vs Khaled Abumdas (LBA) dla Mecz ( 1.075) ✅ [10:2]
Dawno, Anglik nie wygrał meczu. Na początek drogi do Sheffield dostaje Libijczyka który nie wygrał jeszcze meczu, a wygrał bagatela 4 frame&#39;y w 5 meczach.
Ben Woollaston, Tony Drago, Dechawat Poomjaeng, Matthew Selt, Ricky Walden - Ci zawodnicy znaleźli patent na ogranie Liama który ostatni mecz na dystansie best of 19 rozegrał w 2012. Jeśli Araba nie ogarnie, to nie wróżę mu żadnych perspektyw na następne imprezy...
????11:00 Michael Leslie (SCO) vs Christopher Keogan (ENG) dla Mecz ( 1.238) ⛔ [6:10] // wstyd, żenada, kompromitacja... //
21-letni Szkot który regularnie gra w PTC i sporadycznie przechodzi kwalifikacji do dużych turniejów jak International Championship, UK Championship i World Open kontra totalny amator który nie wygrał jeszcze meczu poza kwalifikacjami do meczów European Touru, choć i tam potrafił dostać po tyłku. Lisek w tym roku bez rewelacji, wygrana z Wattaną która dała mu przepustkę do imprezy World Open i porażka z Dale&#39;m w pierwszej rundzie tego turnieju, oraz urwany frame&#39;y McManusowi, Hamiltonowi i Dunn&#39;owi.
11:00 Kyren Wilson (ENG) vs Christopher Norbury (ENG) dla Mecz ( 1.364) ✅ [10:6]
Podobnie jak w przypadku wyżej wspomnianego Highfielda. Jeśli tego meczu Kyren nie wygra, który nie tak dawno szalał w Shanghai Masters czy turnieju w Chengdu, to też może być z nim różnie, a magia Crucible na pewno doda mu walki w ograniu na pewno niżej notowanego rywala.
Statystki tegoroczne są bezlitosne dla Wilsona. 5 meczy, jedna wygrana nad Marcusem Campbellem 5:4 która załatwiła mu wyjazd na jeden mecz do właśnie zakończonego China Open.
Chris Norbury również nie jest wygórowanym graczem, ale z całego tego tripla, najbardziej &quot;ograny&quot;. Ograny pojęcie względne, ale nieco częściej jego widać na livescorach, protokołach meczowych niż Libijczyka czy Keogana. Ostatni mecz Anglik wygrał w Mullheim podczas PTC dochodząc aż do najlepszej 16-tki PTC &quot;Ruhr Open&quot; czyli w październiku.
@ 1.81 Pinnacle
Druga sesja
15:30 Luca Brecel (BEL) vs Lee Page (ENG) dla Mecz ( 1.244) ✅ [10:8]
Szkoda, że kursy w AKO na Pinku są zmniejszane, no ale i tak mamy tutaj lekką przesadę. Jeden z dwóch zawodników z Europy kontynentalnej który gra w Main Tourze i notuje całkiem dobre wyniki, kontra kompletny dziad który potrafi napsuć krwi niejednemu zawodnikowi. Jeśli Luce nie odbije powinno być dobrze.
15:30 Joel Walker (ENG) vs Allan Taylor (ENG) dla Mecz ( 1.321) ✅ [10:8]
Bohater z Newport zmierzy się z Anglikiem który błysnął w pierwszym meczu gdyńskiego PTC ogrywając Stevensa 4:1 i strasząc Perry&#39;ego w Welsh Open. Joel, chłopak z Sheffield, kariera przed nim i mam nadzieję, że zagra chociaż w Crucible jeden mecz. ;)
15:30 Gary Wilson (ENG) vs James Cahill (ENG) dla Mecz ( 1.251) ⛔ [4:10] // Well played... //
Autor 102. breaka maksymalnego w historii snookera, Gary Wilson który notuje całkiem udany sezon jak na jego możliwości. We wtorkowe popołudnie spotka się z młodym Anglikiem który notuje pasmo samych porażek począwszy od ubiegłorocznego Shanghai Masters gdzie przegrał w 9 partii z Seanem O&#39;Sullivanem. Ogólnie w tym sezonie na 21 meczy, aż 2 wygrane. Ben Woollaston i Nigel Bond nie byli w stanie ograć nastolatka w PTC w Furth.
Niestety tacy zawodnicy jak Simon Bedford, Ross Muir, Kevin van Hove czy chiński no-name Lu Chenwei byli przeszkodą nie do przejścia dla Anglika. I z takimi wynikami gość chce przejść do 2 rundy kwalifikacji ?
@ 2.05 Pinnacle
 
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
W końcu startujemy ze snookerowym czempionatem. Od dawna czekam na ten wspaniały turniej. Oby obyło się bez większych sensacji i wszyscy typujący zarobili spore pieniądze.
Tony Drago - Robin Hull
Robin Hull @ 2.30
✅ 3-10
O tym meczu pisał już Davey_Watt i ja w sumie widzę jego przebieg bardzo podobnie. Fin to zawodnik o ogromnym doświadczeniu i całkiem sporych umiejętnościach. Co prawda od jakiegoś czasu nie widzieliśmy już Hulla w akcji, a jego ostatnie mecze to praktycznie same porażki. Tylko warto spojrzeć z kim: Selby, Davis, Xiao, Maflin. Same mocne nazwiska. Robin w tym sezonie potrafił postraszyć takich zawodników jak Robertson czy O&#39;Sullivan z którymi przegrywał dopiero w deciderze. Drago - jak zwykle gra jak tornado, ale ze skutecznością to u Maltańczyka jest słabiutko. Sezon koszmarny. Ostatnio tylko jedna wygrana godna odnotowania z przeciętnym Higginsonem, a tak to same wtopy i to z reguły wysokie. Wiadomo jak Tony gra - to bardzo ofensywny zawodnik. Biorąc pod uwagę jego problemy w tym sezonie można spodziewać się sporej ilości pudeł i wystawienia łatwych układów dla Hulla. Można próbować grać w kierunku Fina.
Barry Pinches - Hammad Miah
Barry Pinches @ 1.34
✅ 10-3
Wiadomo, że Barry to już emeryt i swoją grą nie powala, ale losowanie było dla niego wyjątkowo łaskawe i Kanarek w 1 rundzie dostaje słabiutkiego Miaha. Pinches troszkę wygrzebał się z dna jakie prezentował przez ostatnie 2 sezony. Rewelacji oczywiście nie ma, ale częściej widać go w dalszych fazach turniejowych i ta gra jakby troszkę lepiej wygląda. Miah to totalny ogórek, jeden z najsłabszych profesjonalistów. Moim zdaniem nie ma większych szans z doświadczonym Pinchesem.
Craig Steadman - Jak Jones
Craig Steadman (-2.5) @ 1.57 ✅ 10-7

Dla mnie pewniak. Steadman to typowy średniak, ale w tym roku prezentuje się całkiem przyzwoicie. Ostatnio niezła forma. Craig powalczył choćby z Allenem czy Murphym, a w Chinach doszedł do 4 rundy gdzie przegrał z Dunnem. Generalnie jednak Anglik jak na swoje możliwości prezentuje się ostatnio całkiem poprawnie. Rywal - w tym sezonie nie wygrał ani jednego meczu. Półka Saifa, Abumdasa i XinLonga. W sumie nic więcej chyba o Walijczyku pisać nie trzeba. Moim zdaniem będzie pogrom, a nawet jakby działo się coś nieprzewidzianego to i tak nie wierzę, by Jones tutaj dojechał do 8 frejmów.
Sam Baird - John Astley
Sam Baird @ 1.36 ⛔ 9-10

Lubię Bairda, bo to chłopak, który posiada spory talent i ma lekkość w budowaniu wysokich brejków. Ten sezon dla niego też w miarę udany. Nawet zaliczył jeden półfinał w Gdyni. Postraszył Maguire&#39;a w Walii. Rok temu Sammy dotarł aż do faz telewizyjnych. Teraz może być trudniej, ale z Astleyem powinien gładko wygrać. Rywal kompletnie nic nie gra przez cały sezon. Zwycięstwa jedynie z amatorami i absolutnymi outsiderami w tourze. Dla mnie to jednak klasa niżej niż Baird i powinno skończyć się wygraną faworyta.
Robbie Williams - Lu Haotian
Robbie Williams @ 1.53 ✅ 10-8

Dziwi mnie ten kurs. Williams to całkiem niezły zawodnik. Kilka razy w tym sezonie pokazał się z fajnej strony, a nawet zaliczył półfinał dużego turnieju rankingowego (Indian Open). Lu jest totalnie beznadziejny. Młody Chińczyk to duży talent, ale w pierwszym sezonie jako profesjonalista płaci frycowe i zalicza wtopy z kim popadnie. No nie widzę argumentów za Azjatą i stawiam tutaj na Brytyjczyka.
Jamie O&#39;Neill - Cao Xinlong
Jamie O&#39;Neill @ 1.50 ⛔ 9-10

O&#39;Neill życiowy turniej w China Open. Czwarta runda. Ogranie kilku niezłych zawodników jak Wilson czy O&#39;Brien. Z Kingiem miał 3-0 i chyba nie wytrzymał presji i ostatecznie wtopił 3-5, a szkoda, bo byłby ćwierćfinał, a dla zawodników pokroju O&#39;Neilla to kapitalny rezultat. Rywal bardzo słaby. Zdecydowanie najsłabszy z Chińczyków. Ani nie jest młody ani utalentowany. Sezon fatalny. O&#39;Neill ostatnio przyzwoicie dlatego gram tutaj na niego.
Gary Wilson - James Cahill
Gary Wilson @ 1.25 ⛔ 4-10

Gary ostatnio faktycznie spuścił mocno z tonu, ale mocno szczęśliwe losowanie i na start dostaje dzieciaka, który owszem - ma potencjał, ale jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie zanim Cahill zacznie się rozwijać. Póki co sezon przetarcia dla młodego Jamesa i co za tym idzie same porażki. Daleko mu do wyników Wilsona z tego sezonu i nawet biorąc pod uwagę słabszą ostatnio formę Garego to i tak nie spodziewam się tutaj jakiejś niespodzianki.
Marathonbet
 
kain. 2,2K

kain.

Użytkownik
W szybkim tempie przechodzimy od China Open do Mistrzostw Świata czyli najważniejszego turnieju w całym roku w którym nie ma żadnego odpuszczania. Tutaj każdy walczy na 100% i chce dojść jak najdalej, ponieważ jest to najbardziej prestiżowy turniej w całym roku. Jest on też wyznacznikiem formy i może uświadomić zawodnikowi na jakim etapie w swojej karierze jest w porównaniu do innych zawodników.
Jeśli marzycie o nowym samochodzie, rzeczy, czy jakiejś innej zabawce na którą macie aktualnie ochotę - myślę, że to dobry czas na inwestycje swoich pieniędzy, ponieważ będzie na czym zarabiać i miejmy nadzieje, że każdy z nas po końcu tego turnieju będzie mógł pakować swoje &quot;walizki&quot; pełne pieniędzy.
Meczy będzie na tyle dużo, że śmiało można tworzyć AKO z każdego dnia zmagań dlatego w danym poście znajdzie się lista typów z danego dnia.
Zaczynamy 8 kwietnia i tu rzucają mi się następujące przemyślenia :
Craig Steadman - Jak Jones 1 1.25 ✅
Steadman to nie oczywiście jakiś fenomenalny zawodnik, który zamiata wszystkich w tourze ale tutaj nie można spodziewać się takich zawodników, ponieważ jest to dopiero pierwsza runda kwalifikacji. Tak czy inaczej jest to zawodnik średniej klasy, który potrafi dać solidny opór swoim rywalom i wygrywać mecze z innymi średniakami i słabeuszami. W ostatnim turnieju China Open dotarł do 3 fazy gdzie uległ Dunnowi 5:3 po wcześniejszych wygranych z Holtem, O&#39;Donnellem. We wcześniejszych turniejach przegrane z Higginsonem, Dottem, Murphym. Jak Jones to czerwona latarnia tegorocznych zmagań - jego bilans to same przegrane we wszystkich meczach. Z kim nie przyszło mu się mierzyć dostawał oklep. Selt 5:0, O&#39;Donnell 4:3, Mehta 5:2, Dunn 4:2, Gareth Green 5:4. Co tutaj dużo mówić - gość jest totalnie słaby i w formacie do 10 wygranych frejmów nie ma możliwości, żeby wygrał z graczem pokroju Steadmana, bo to po prostu czysta abstrakcja. Jeden z najpewniejszych meczów tego dnia, który na pewno dam do swojego kuponu.
James Wattana - Alex Borg 1 1.36
Wattana to trochę dla mnie gość zagadka, bo potrafi zagrać dobry mecz z podobnej rangi zawodnikiem albo nawet wyżej położonym w rankingu ale potrafi również przegrywać mecze z grajkami pokroju Lesliego, który mimo wszystko zbyt wybitnymi specjalistami nie są. W każdym bądź razie w tym roku Wattana gra po prostu średnio. Na 33 rozegrane spotkania wygrał 16 spotkań ale przegrywał również z silnymi zawodnikami z którymi nie miał po prostu szans : Ding, Bingham, Ding, Milkins, Murphy, Perry. Z tegorocznych wpadek to Leslie i Yotharuck. Wygrywał za to z takimi nazwiskami jak Kyren Wilson, Li Hang, Lisowski, Jamie O&#39;Neill, Gary Wilson, Ian Burns, Matthew Stevens, Rod Lawler, Tom Ford, Mark Joyce. Jak widać może plejada gwiazd to nie jest ale według mnie solidni zawodnicy i za takiego też uważam Wattane. Na przeciwnym biegunie mamy Maltańczyka, który na 17 rozegranych spotkań wygrał zaledwie 2 mecze (Pankaj Advani, Liam Highfield). Wattana potrafi wygrywać ze słabszymi od siebie i graczami o wiele lepszymi od Borga dlatego uważam, że powinien poradzić sobie na tym etapie kwalifikacji i przejść Borga, który jest zwyczajnie od niego słabszy. Dodatkowo z pewnością lepszym budowniczym breaków jest właśnie James Wattana i to jego upatruje jako zwycięzce tego pojedynku.
Gary Wilson - James Cahill 1 1.25
Gary w tym roku naprawdę dobra gra jak na jego możliwości (z całą pewnością zjada wynikami w tym roku Jamesa Cahilla). Wilson to według mnie gracz o olbrzymich możliwościach zwłaszcza w zakresie budowania bardzo wysokich breaków co przychodzi mu z dużą łatwością. W tegorocznych występach graczy pokroju Cahilla zjadał na śniadanie. Jeśli chodzi o słabszych zawodników to przegrał on z Chrisem Norburym, Liamem Highfieldem i Stevem Davisem (a każdy z nich jest lepszy od Cahilla) i anonimowym dla mnie Chińczykiem Cai Jianzhong, który doszedł do półfinału Asian Touru 4 gdzie przegrał z Binghamem 4:2. W tym miejscu warto również wspomnieć o tym z kim Wilson wygrywał, bo na swoim rozkładzie ma bardzo dobre nazwiska takie jak : Mark King, Xiao Guadong, Dominic Dale, Marco Fu, Alan McManus, Liang Wenbo, Ricky Walden, Robert Milkins. Jak widać są to zawodnicy mocni i znani w tourze i żaden z nich nie jest anonimem. Świadczy to o tym, że Gary Wilson ma jak najbardziej papiery na grę, a graczy pokroju Cahilla zmiata ze stołu. Na 21 rozegranych spotkań wygrał tylko i wyłącznie 2 (Ben Woollaston, Nigel Bond Euro Tour 4), a przegrywał z kompletnymi anonimami i ogórkami jak Kevin Van Hove czy Lu Chenwei (4:2), a potem wygrana z tym samym zawodnikiem Garego w postaci 4:1 (w tym samym turnieju). Tak czy inaczej Wilson to za mocny zawodnik na młodziaka pokroju Cahilla, który musi się jeszcze dużo nauczyć, żeby dorównać umiejętnościami i sukcesami graczowi pokroju Garego Wilsona dlatego z pewnością dodam go do swojego kuponu.
Na pewno biorę pod uwagę jeszcze następujące typy, bo każdy z tych zawodników w moim mniemaniu powinien wygrać swoje spotkanie : Kyren Wilson, Michael Leslie, Joel Walker, Sam Baird, Michael Wasley. Oczywiście swoje mecze z tak wielkim ogórkiem powinien wygrać Liam Highfield ale z racji kursu pewnie ominę, bo jest żałośnie niski, a Liam żadnym wymiataczem nie jest.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Liam Highfield - Khaled Belaid Abumdas 1 @ 1,071 10-2
Scott Donaldson - Ahmed Saif 1 @ 1,04
10-6
Bet365
Liam sezon ma bardzo słaby. Tylko pojedyncze zwycięstwa i całe serie porażek. Trzeba jednak pamiętać,że jest to bardzo zdolny zawodnik. Rok temu był o krok od występu w MŚ. W decydującym meczu uległ Campbellowi.
Rywal to najsłabszy zawodnik w całym gronie zawodowców. Wielu amatorów prezentuje dużo wyższy poziom.
Khaled w tym sezonie rozegrał ledwie 4 spotkania. Wszystkie bardzo wysoko przegrał,a najwyższy jego break w tych 4 spotkaniach wyniósł 31pkt.
Liam będący nawet bez formy nie może mieć w tym spotkaniu żadnych kłopotów.
Donaldson to młoda nadzieja szkockiego snookera. Bardzo dobrze odnajduje się w gronie zawodowców. Na swoim koncie ma już kilka bardzo ważnych zwycięstw nad solidnym zawodnikami. Gilbert,Higginsson,Milkins,Lisowski,Mark Davis czy Selt to tylko kilka znanych nazwisk,które musiały uznać wyższość Donaldsona.
Chłopak się dobrze rozwija i za kilka lat może na dobre zagościć w czołówce rankingu.
Saif to kolejny obok Belaida outsider zawodowego grona. Umiejętności może i nieco wyższe,bo potrafi od czasu do czasu zbudować niezłego breaka,ale dalej to nic nadzwyczajnego.
Jeżeli ktoś przez cały sezon nie potrafi wygrać żadnego spotkania przy 16 porażkach to jest po prostu słabym graczem.
Faworyt zdecydowany i wynik 10-2,10-3 to jedyna możliwość w tym spotkaniu.
James Wattana - Alex Borg 1 @ 1,36 9-10
Bet365

Pojedynek dwóch bardzo doświadczonych zawodników.
Obaj panowie już swoje najlepsze lata mają daleko za sobą. Trzeba jednak przyznać,że Wattana w dalszym ciągu potrafi rozegrać dobre spotkanie,wbijać wysokie breaki i co najważniejsze wygrywać mecze.
Z najlepszymi już większych szans nie ma,ale pokonanie Stevensa,Lawlera,Forda czy Joyca pokazuje nam,że w dalszym ciągu stać popularnego &#39;&#39;tajfuna&#39;&#39;na wiele.
Alex Borg sezon ma beznadziejny. Tylko 2 wygrane mecze (Advani,Highfield). W obecnej dyspozycji nie stać go na kolejne zwycięstwa i awans do dalszej rundy kwalifikacji.
Obecna forma obu zawodników ukazuje nam zdecydowanego faworyta tego spotkania

Joel Walker - Allan Taylor 1 @ 1,33 10-8
Bet365

Kurs znowu bardzo przyjemny. Walker to wielki bohater Welsh Open. Był to wspaniały turniej dla młodego Anglika. Joel dotarł tam do ćwierćfinału,a po drodze pokonał Maguire&#39;a,Wattane,M.Davisa i Advaniego. Walker dzięki tym zawodom złapał ogromną dawkę pewności siebie oraz doświadczenie,które może mu bardzo pomóc w dalszym rozwoju jego kariery.
Trzeba zaznaczyć,że turniej we Walii to nie był jednorazowy wyskok,bo poprzednie turnieje to także przyzwoite wyniki i znaczące zwycięstwa.
Joel potrafi budować breaki,dobrze wbija. Nieco gorzej prowadzi białą,ale na pewno jest to materiał na przyszły top rankingu.
O rywalu ciężko powiedzieć coś pozytywnego. Wszyscy zapamiętali Allana przede wszystkim z Gdyni. Taylor sprawił tam ogromną sensacje i w pierwszej rundzie w stosunku 4-1 ograł samego Stevensa. Miałem okazję oglądać to spotkanie.Taylor zagrał poprawnie,ale bez fajerwerków. Potrafił wykorzystać beznadziejną formę Walijczyka,który pudłował na potęgę.
Cenny skalp w karierze Taylora,ale nie ma się czym zachwycać.Tym bardziej,że cały sezon jest dla niego bardzo nie udany. Tylko 2 zwycięstwa (wspomniane ze Stevensem oraz 5-3 z Davisonem)
Walker powinien wygrać to spotkanie. Mecz nie będzie jednostronny,ale Joel ma większe umiejętności,dużo większe ogranie i tą pewność siebie oraz doświadczenie,które nabył dzięki turniejowi Welsh Open.

Gary Wilson - James Cahill 1 @ 1,25 4-10
Bet365

Tutaj faworytem bardzo mocnym jest Wilson. W umiejętnościach przepaść ogromna. Wystarczy spojrzeć na wyniki w tym sezonie. Gary osiągnął wiele znakomitych jak na niego rezultatów. Przede wszystkim świetne występy w turniejach PTC,zarówno w Europie jak i w Azji. Te wyniki przełożyły się na udział Wilsona w wielkim finale PTC w Preston. Oprócz tego 3 runda UKC i Indian Open. Potwierdzeniem jego super gry jest break maksymalny wbity podczas kwalifikacji do German Masters.
Rywal zupełnie w innym miejscu swojej kariery. James to kolejny zawodnik,który w przeciągu całego sezonu miał ogromny problem z odnoszeniem jakichkolwiek zwycięstw. Jedyne wygrane spotkania odniósł podczas jednego z turniejów PTC. Pokonał Woollastona i Bonda. Nazwiska dosyć znane,ale to był tylko chwilowy moment lepszej gry Cahilla.
Jamesa obecnie nie stać na zbyt wiele. Na pewno aktualnie nie może zagrozić tak solidnemu graczowi jak Wilson. Wszystkie atuty po stronie starszego z Anglików.
David Morris - Alexander Ursenbacher 1 @ 1,16 7-10
Bet365

Sytuacja podobna jak w powyższym spotkaniu. Morris to naprawdę bardzo solidny zawodnik,którego stać na zwycięstwa z dużo lepszymi od siebie. Sezon udany. 4 runda UKC to najlepszy rezultat. Oprócz tego kilka pojedynczych zwycięstw np nad Ebdonem,Binghamem czy też Davisem.
Ursenbacher na własnej skórze przekonuje się jak bardzo trudny jest pierwszy sezon wśród zawodowców. Szwajcar jako debiutant wygrał jeden mecz z Dohertym. Oprócz tego same porażki. Alex potrafi powalczyć,wygrać kilka freamów,ale brak doświadczenia nie pomaga. Musi minąć dłuższy okres czasu,aby mógł zacząć wygrywać pojedynki.
Na pewno ten chłopak ma potencjał i może w przyszłości będzie kimś lepszym. Na ten moment spotkanie na tak długim dystansie i z bardzo solidnym przeciwnikiem jest ponad jego możliwości. Każda partia niech będzie dla Szwajcara nowym doświadczeniem,które na pewno zaowocuje w przyszłości. Na awans do dalszej rundy nie ma większych szans.

Adam Duffy - Igor Figueiredo 1 @ 1,30 4-10
Bet365

Duffy mimo,że sezon ma dosyć przeciętny,żeby nie powiedzieć słaby to dał się poznać z dobrej strony w kilku spotkaniach. Adam potrafi zagrać na przyzwoitym poziomie. Nastraszył już Murphy&#39;ego podczas kwalifikacji do China Open,całkiem dobry pojedynek z O&#39;Sullivanem w UKC czy minimalna porażka z Carterem w Szanghaju.
Oprócz tego kilka wygranych spotkaniach z Pinchesem,Wasleyem czy Burnettem.
Rywal to doświadczony Brazylijczyk,który profesjonalistą jest od 2010 roku. W całej karierze nie osiągnął żadnych znaczących rezultatów,a tym sezonie będzie to jego pierwszy mecz w rozgrywkach (nie licząc World Games).
Stawiam tutaj na Adama gdyż jego stać na przyzwoitą grę. Rywal mimo,że doświadczony to ostatnio ma mało wspólnego ze zawodowym snookerem.
Zdecydowanie większa liczba rozegranych spotkań powinna dać efekty.
Na pierwszą rundę zmagań zagram kupon z tych 7 spotkań czyli:
Liam Highfield - Khaled Belaid Abumdas 1 @ 1,071 ✅
James Wattana - Alex Borg 1 @ 1,36 ⛔
Joel Walker - Allan Taylor 1 @ 1,33 ✅
Gary Wilson - James Cahill 1 @ 1,25 ⛔
Scott Donaldson - Ahmed Saif 1 @ 1,04 ✅
David Morris - Alexander Ursenbacher 1 @ 1,16 ⛔
Adam Duffy - Igor Figueiredo 1 @ 1,30 ⛔

@ 3,80
Gdy znajdę jeszcze trochę czasu to może coś dorzucę.
 
katalizator 148

katalizator

Użytkownik
rogerfede93
Ta mini tasiemka na faworytów wygląda całkiem fajnie i sam pewnie pogram cos podobnego. osobiscie jednak z tego zestawu wymienilbym Morrisa na Steadmana. obaj to co prawda podobna polka, ale to Anglik jest ostatnio w lepszej formie, a Morris mocno doluje. Ponadto na Steadmana mamy wyzszy kurs czyli ok. 1.25, gdzie na Morrisa jest 1.16. No i najwazniejsza kwestia to rywale. Ursenbacher bedzie kiedys wielkim zawodnikiem, potrafil w tym roku postraszyc chocby takiego Davisa. Niekoniecznie tutaj musi byc tak latwo dla Morrisa. Za to Steadman gra z beznadziejnym Jonesem, ktory dostaje od kazdego i to przewaznie wysoko.
Nie wiem co myslec o Duffym, ja go odpuszczam gosciu mnie nie przekonuje, a Figuereido to wielka niewiadoma. fakt, ze nie gral caly rok, ale podobnie bylo w poprzednich mistrzostwach i jesli dobrze pamietam wygral dwa mecze. ponadto brazylijczyk nie gra w tourze nie dlatego, ze jest slaby tylko dlatego, ze sam zrezygnowal ze wzgledow finansowych.
Donaldson i Highfield to juz po pierwszej sesji pozamiataja swoje pojedynki i jesli gdzies pojawia sie u nich ujemne handicapy to trzeba natychmiast to pobierac. Wattana, Baird, Gary Wilson, Steadman, O&#39;Neill - wszyscy sa duzo lepsi od swoich rywali i powinni pewnie triumfowac. Nie mam osobiscie przekonania do Kyrena Wilsona - ostatnio beznadziejna forma, a rywal choc nikt szczegolny to czasem umie postraszyc faworytow. mecz davisona z wakelinem to dla mnie duza zagadka. raczej jakis over sie szykuje. kijem bym nie tykal Lesliego ani mlodego O&#39;Sullivana. Obaj sa beznadziejni i tylko fakt, ze maja amatorow za przeciwnikow powoduje ze sa faworyzowani. nie do grania mecze dla mnie. podobnie zreszta jak thanawat - lam. taj jest lepszy i w normalnych warunkach 1.44 wygladaloby ok, tylko przypominam, ze gosciu mial jakies problemy w tym roku, oskarzenia o ustawki wobec niego i jego kolesia Passakorna. ten drugi sie spakowal i uciekl. Thanawat gra dalej, ale mimo wszystko jakies ziarno prawdy tam moglo byc.
 
psotnick 847,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Highfield Liam - Belaied Khalid
Typ: Highfield Liam (-3.5) @ 1.4 ✅ 10-2
Donaldson Scott - Saif Ahmed
Typ: Donaldson Scott (-3.5) @ 1.4 ✅ 10-6 cudem..
AKO 1.96
Betcity
Na początek dubel, który nie wymaga komentarza. Kompletni outsiderzy kontra młode talenty, które mniej lub bardziej zaznaczyły swoje miejsce w zawodowym tourze. Saif z Belaidem może kiedyś zaskoczą, ale wątpię, żeby to było w kwalifikacjach MŚ. Nie wiem jakim cudem obaj Arabowie mieliby uciułać aż po 7 frejmów, całkiem niezłe kursy jak na taki typ.
Leslie Michael - Keogan Christopher
Typ: Leslie Michael (-2.5) @ 1.57⛔ 6-10 brawo...
Michael Leslie znowu zmaga się z formą w tym sezonie, przez chwilę było całkiem nieźle co pozwoliło na kilka cennych skalpów, jak Lisowski w UK Championship. Teraz nieco spuścił z tonu, ale przeciwko amatorowi trzeba widzieć w nim mocnego faworyta. Koegan nie zasygnalizował jak na razie jakiegoś wielkiego talentu i wątpię, żeby własna publika mu w czymkolwiek pomogła.
O&#39;Neill Jamie - Cao Xinlong
Typ: O&#39;Neill Jamie @1.51 ⛔ 9-10 brawo do kwadratu..
O’Neill przyjeżdża na kwale po swoim najlepszym występie w tym sezonie I 3 rundzie China Open. Losowanie było dla niego całkiem korzystne, bo w pierwszej rundzie dostał Xinlonga, który w tym sezonie wtopił 12 z 17 meczy, w tym 6 ostatnich. Xinlong to trochę nietypowy Chinol, bo jak mało który lubi zwalniać grę, nie ma nic przeciwko grze defensywnej, co może zdaje egzamin, kiedy jest w formie, czyli na pewno nie teraz. Dlatego O’Neillowi przyda się cierpliwość, bo o wyższości Anglika jestem przekonany. Na dystansie do 10 frejmów nie widzę tutaj wielkich szans na niespodziankę.
Steadman Craig - Jones Jak
Typ: Steadman Craig (-2.5) @1.55 ✅ 10-7
Co tu wiele gadać, Jak Jones przegrał wszystkie 15 meczów w tegorocznym Tourze I będzie musiał znacząco podnieść swój poziom gry, żeby w ogóle Steadman nie stracił go z pola widzenia w tylnym lusterku. Moim zdaniem nie ma mowy o niespodziance, a i handicap nie przedstawia wielkiego ryzyka.
Baird Sam - Astley Justin
Typ: Baird Sam @1.35 ⛔ 9-10 :;/:
Myślę, ze czarny koń tej sekcji drabinki może pochodzić właśnie z tego meczu. To powinien być bardziej wyrównany mecz niż przewidują buki, ale 2-frejmowy handicap na tak długim dystansie to jednak za mało. Faworytem dla mnie jest Baird i biorąc pod uwagę, że w następnych rundach mogą na niego czekać Campbellem, a potem z Kingiem (nie mówiąc o Cope’ie), to Sam ma całkiem realne szanse na powtórzenie swojego ubiegłorocznego awansu do Crucible. Po takim kursie warto spróbować, bo wszyscy bardziej znani rywale są przynajmniej w jego zasięgu, bo w żaden sposób nie imponują formą (może poza Wattaną). Łatwo nie będzie, ale jest to bardziej możliwe niż wskazuje kurs.
To Qualify From Section 7
Czy wymienieni zawodnicy awansują do Crucible?
Typ: Baird, Sam @13.00 sportingbet
Dunn Mike - Clark R.
Typ: Dunn Mike (-2.5) @1.62 ⛔ 2-10 :;/: wyglądało jakby miał wszystko gdzieś, inna sprawa, że gówniarz zagrał bardzo dobrze..
Półfinalista China Open, który ogrywa Selby’ego miałby miec problemy ze słabiutkim debiutantem? Mam bujna wyobraźnię, ale nie aż tak. Właściwie jedyną niewiadomą będzie zmęczenie Dunna po podróży z Pekinu, ale nawet z porządnym jetlagiem powinien bardzo komfortowo ograć młokosa.
Wattana James - Borg Alex
Typ: Wattana James @1.3 ⛔ 9-10 :;/: artysta.. z 8-5 na 9-10
Walker Joel - Taylor Allan
Typ: Walker Joel @1.3 ✅ 10-8
Burns Ian - Patrick Fraser
Typ: Burns Ian @1.35 ✅ 10-6
Carrington Stuart - Norman Andrew
Typ: Carrington Stuart @1.57 ✅ 10-5
Jeszcze parę typów bez szerszego opisu, ale wszystkie wydają mi się dość mocnymi faworytami i warto się nimi zainteresować.
Wszystkie kursy meczowe z Betcity
Ode mnie na razie tyle, ale pewnie na drugi dzień też coś wybiorę.
 
psotnick 847,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Tony Drago v Robin Hull (wynik 2-7)
Typ: Robin Hull -5.5 @ 1.90 bet365 ✅ 3-10
Nie widzę innej opcji na drugą sesję niż dokończenie dzieła przez Hulla. Drago nie pokazał nic w pierwszej sesji, co by sugerowało możliwość jakiekolwiek powrotu do meczu, jedynie w pierwszym frejmie odpalił wysoki brejk (71) i na tym właściwie skończyła się jego gra. Potem już istniał tylko Fin, który nieźle punktował (55, 59, 75, 72) i trzymał na dystans Maltańczyka. Na drugą sesję nie widzę innej opcji niż dokończenie dzieła przez Hulla, a 2 frejmy zapasu powinny wystarczyć z nawiązką.
Sam Baird v John Astley (wynik 4-5)
Typ: Powyżej 17.5 @ 1.80 bet365 ✅ 9-10
Jak się można było spodziewać, to jest trudny mecz dla Bairda, ale ciągle widzę w nim faworyta do awansu. W każdym razie jedno jest pewne: nie stanie się to szybko ani łatwo, bo Astley mocno się postawił i pewnie podobnie będzie w drugiej sesji. Oczywiście swoje dołoży też Baird wiele wskazuje, że chłopaki będą się ciąć do końca, i trudno się spodziewać, żeby na koniec różnica między nimi była większa niż 2 frejmy. Dla mnie over bardzo pasuje do tego meczu.
Yan, Li vs Slessor, Elliot
Typ: Slessor, Elliot (+1.5) @ 1.615 Marathon ⛔ 10-5 :;/: z 4-5 na 10-5..
Slessor jest zdecydowanie lepszym graczem niż wskazuje jego ranking. Spora smykałka do wbijania pozwoliła w tym sezonie na kilka niezłych skalpów (m in. Cao, Wells, Maflin, Brecel), niedawno w Gdyni dołożył do tej listy McGilla (4-3) i powalczył z Higginsem (3-4). Jeśli zagra to co umie, to powinien ograć Yana, który jest jednym ze słabszych Chińczyków w Tourze i trudno się zdziwić, wtopy w 13 z 16 ostatnich meczów, w tym 5 ostatnich nie biorą się z niczego. Moim zdaniem Anglik ma dużą szansę na awans do drugiej rundy, a jeszcze większą na ugranie przynajmniej 9 frejmów.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Trwają jeszcze ostatnie pojedynki 1 rundy kwalifikacyjnej, ale pojawiła się już oferta na rundę 2 więc można wrzucić jakąś garść przemyśleń.
Dechawat Poomjaeng - Zhang Anda
Zhang Anda @ 2.02 ⛔ 10-8

Nie zgodzę się, że to Dechawat jest tutaj faworytem. Taj od dawna prezentuje się bardzo słabo i ogólnie cały sezon to dla niego pasmo niepowodzeń. Wszyscy pewnie mają w pamięci poprzednie Mistrzostwa na których Poomjaeng okazał się rewelacją turnieju, ale prawda jest taka, że do tamtego poziomu sporo Dechawatowi aktualnie brakuje. Anda z kolei to niewygodny przeciwnik. W pierwszym meczu Chińczyk niewiele się namęczył i rozbił 10-2 Pagetta prezentując w sumie solidną grę. Nie twierdzę, że dla Zhanga będzie to łatwe starcie. Pewnie będzie sporo walki i sporo frejmów, ale to jednak w Chińczyku upatruję delikatnego faworyta sugerując się przyzwoitym sezonem tego zawodnika jak również słabą, szarpaną i mało skuteczną ostatnio grą Poomjaenga.
Jimmy Robertson - Liam Highfield
Jimmy Robertson @ 1.61 ✅ 10-7

Sugerując się tylko wynikiem z pierwszego meczu można pomyśleć, że Highfield jest w niezłej dyspozycji na Mistrzostwach. W końcu młody Anglik odniósł komfortowe zwycięstwo z Abumdasem 10-2. Fakt jest jednak taki, że Libijczyk to żaden rywal, a patrząc na zapis punktowy z tego spotkania to całkiem sporo było partii w których Liam przechylał szalę zwycięstwa na swoją korzyść na kolorach albo 1-2 ostatnich czerwonych. Sporo szarpanej gry, zaledwie trzy brejki 50 +. Szału nie ma. Robertson ostatnio pokazywał się z niezłej strony. Wprawdzie wyniki może temu przeczą, bo ostatnie starcia to porażki z Higginsem i Ebdonem, ale to żaden wstyd, bo John to wciąż światowa czołówka, a Ebdon zagrał wyjątkowo niezły jak na siebie turniej. Jimmy Robertson jednak w tych spotkaniach potrafił zrobić konkretne brejki. To jest taki gość co jak dostanie solidny układ potrafi wyciągnąć z tego setkę albo wygrywające podejście, a że rywal ostatnio ma z tym wyraźne kłopoty to skłaniam się tutaj w stronę przedmeczowego faworyta.
Anthony McGill - Thanawat Tirapongpaiboon
Anthony McGill @ 1.40 ✅ 10-7

McGill zrobił spore postępy w tym sezonie. Tak jak wcześniej to był totalny przeciętniak tak teraz Szkot potrafi wbijać wysokie brejki jak na zawołanie, a to znak, że może coś jeszcze z tego Rudego Szkota być. Problemem McGilla jest to, że bywa jeszcze nierówny. Chłopak potrafi zrobić 140 +, a potem dwa frejmy oddać w żałosnym stylu. Z czołówką to często powoduje wtopy, ale z Thanawatem, który nie jest nikim wybitnym raczej nie będzie aż tak wielką przeszkodą. Wyżej cenię umiejętności Szkota, który ma odpowiednie narzędzia by wygrać ten pojedynek, a po cichu liczę na awans McGilla do Crucible, bo niezłą grą w tym sezonie z pewnością na to zasługuje.
Marathonbet
 
kubarks 5,4K

kubarks

Użytkownik
Mam nadzieję, że w miarę umiejętnie wyselekcjonowałem typy na jutrzejsze mecze w ramach 2 rundy kwalifikacji i nie
będę musiał księgować kolejnego zera gdy wchodzi 2/3 z tripla. Mimo wszystko jestem zdziwiony, ze zawodnicy których opiszę poniżej grają już od 2 rund eliminacji.
11:00 Aditya Mehta (IND) vs Christopher Keogan (ENG) dla Mecz ( 1.167) ✅ [10:4]
Wypunktowanie zwłaszcza w wieczornej sesji (jak się okazało beznadziejnego) Lesliego miało jakiś sens. Na ile pomógł Szkot, nie wiadomo ale lepiej nie wracać do tego meczu bo wstyd, że coś takiego podałem i się przejechałem na tym.
Prawdopodobnie taka taktyka Anglika nie przyniesie efektu w starciu z wyżej notowanym reprezentantem Indii.
Zgodzę się z tym, że Mehta nie gra rewelacyjnie jak parę miesięcy temu chociażby w ojczystym Indian Open czy w turniejach European Touru.
11:00 Kurt Maflin (NOR) vs Daniel Wells (WAL) dla Mecz ( 1.226) ✅ [10:7]
Szacun dla Walijczyka za wczorajszy comeback ze stanu 3:8 na 10:9 i to w całkim dobrym stylu budując solidne podejścia.
Generalnie nie jestem zwolennikiem grania na Norwega, ale jego udział w walce o Crucible już od 2 rundy jest dla mnie sporym zaskoczeniem. Walijczyk bez rewelacji w tym roku. Nigel Bond i wczoraj Ryan Clark musieli uznać wyższość Daniela.
JEŻELI, (wyraźnie to trzeba stwierdzić) Maflinowi nic nie odbije to powinno być bardzo
przekonujące zwycięstwo. Na chwilę obecną Kurt notuje bardzo dobre wyniki: Last 16 w Berlinie i Haikou, 1/8 w ostatnim Asian Tour, biją na głowę dokonania Walijczyka.
11:00 Anthony McGill (SCO) vs Thanawat Thirapongpaiboon (THA) dla Mecz ( 1.441) ✅ [10:7] // były zwiechy, ale po regulaminowych przerwach całkiem ładnie ???? //
Straconych osiem frame&#39;ów z amatorem Sandersonem nie wróży najlepiej dla zawodnika z Tajlandii. To był typowy mecz walki, frame za frame aż do stanu 8:8 kiedy młody Taj odjechał Anglikowi.
2 setki Thanawata, do tego 2x podejścia 90 punktowe, widać jak na dłoni że obu tych graczy łączy smykałka do solidnego wbijania.
Rudy Szkot, podobnie jak Maflin na cenzurowanym.
Kursik chyba jednak nieco zawyżony i podobnie jak przedmówca, pobieram go.
@ 2.06 Pinnacle
Mecze od 15:30 uzupełnię po podaniu kursów, no i przede wszystkim gdy będą już znane wyniki z trwających spotkań. No i byłaby wpadka szkoda młodego chłopaka z Sheffield ,
Jamie Jones - Joel Walker [10:9]

 
Otrzymane punkty reputacji: +4
katalizator 148

katalizator

Użytkownik
mysle, ze pierwsza runda kwali pokazala, ze nie ma sensu grac na faworytow po niskich kursach i liczyc, ze sie uda tylko trzeba wylapywac perelki. fajnym betem na jutro wydaje mi sie Pinches. Stary lis barry swietnie zagral z Miahem. 10-3 i sporo wygrywajacych brejkow sugeruja, ze kanarek jest w formie. Burden to zwykly przecietniak. nigdy mnie nie przekonywal i tak jest nadal. nie ma jakichs oszalamiajacych wynikow, powiedzialbym ze od poczatku roku kompletnie niewidoczny przepada gdzies tam w kwalifikacjach.
Burden - Pinches typ 2 2.25 bet365
warto tez pewnie zagrac przeciwko Cope&#39;owi. kiedy on byl w formie ? 3 sezony temu ? gosc mial potencjal, awansowal do 16 i od tamtej pory cos sie stalo. rownia pochyla i poziom dna. astley to tez nie jest nie wiadomo kto, ale pokonal tu bairda, a to juz cos. cope jest moim zdaniem rowniez w jego zasiegu, bo w tej chwili to moze byc nawet podobna polka graczy. te dysproporcja kursowa jest calkowicie niezrozumiala.
Cope - Astley typ 2 5.00 ⛔ ???? ciekawe czego Cope sie nawachal przed meczem ????
ewentualnych kolejnych niespodzianek upatrywalbym u: Steadmana z Davisem, r.Williamsa z Chuangiem i Poomjaenga z Anda. moim zdaniem tu wszedzie powinny byc kursy 50/50 wiec jest value w strone dogow.
jesli chodzi o faworytow i nizsze kursy no to McGill. fajnie ten gosc sobie poczyna i milo sie patrzy na jego gry gdy jest w sztosie. setki, wysokie punktowanie. thanawat o dlugim nazwisku nawet niezly mecz z lamem, ale na rudego nie powinno to wystarczyc
McGill - Thanawat typ 1 1.40
do tego Yu De Lu wydaje mi sie dobra inwestycja. ostatnio chinczyk w formie. udane ptc i china open. Brecel prawie wylecial z Page&#39;m. ogolnie slabo gra ostatnio belg i nie widze tu dla niego zbyt wielu szans. odpuscilbym Higginsona. O&#39;Donnell super zagral w pierwszym meczu, ale czy to powtorzy ? smiem watpic. Higginson tez nic wielkiego nie gra. ciezki do stawiania mecz. uwazalbym tez na potencjalna mine jaka moze byc mecz Forda. Tom caly sezon kompletna katastrofa. mnostwo wtop. kurs 1.18 jest smieszny. Cahill ladnie sobie poradzil z Wilsonem, a Wilson lepiej sie w tym roku prezentowal niz Ford. jesli mlody sie nie wystraszy i zagra chocby tak jak z Garym to Ford moze miec cieplo. druga mine osobiscie widze u Campbella. Borg to niewygodny rywal. bedzie duzo memlania i taktyki i wcale nie jestem przekonany czy marcus to wygra. maltaniec zameczyl Wattane to Campella tez moze.
 
maximus88 1K

maximus88

Użytkownik
Lines P. - Xinlong C. 2 2.95
Unibet

Próbuję lekko z prostego powodu - Xinlong niby totalny ogórek, a od początku kwali zaliczał bardzo przyzwoite podejścia w meczu z O&#39;neillem. Dwie setki, sporo brejków w granicach 50 pkt. Na poziomie jaki prezentuje Lines taka dyspozycja spokojnie powinna pozwolić nawiązać walkę. Anglik w tym sezonie poza ograniem Binghama w German Masters nic specjalnego nie pokazał, przeglądając ostatnie występy nie znajdziemy okazałych podejść, myślę, że lekko można spróbować, choć oczywiście liczę się z ewentualną gładką porażką, bo dla chińczyka ostatni mecz to pierwsza wygrana od grudnia gdzie w kwalach do German Masters pokonał Burdena.
 
psotnick 847,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Maflin Kurt - Wells Daniel
Typ: Maflin Kurt @ 1.25 ✅ 10-7
Robertson Jimmy - Highfield Liam
Typ: Robertson Jimmy @ 1.62 ✅ 10-7
AKO 2.02
Jak dla mnie 2 najlepsze dzisiaj typy biorąc pod uwagę szanse faworytów i całkiem niezłe kursy. Wells wrócił z dalekiej podróży odwracając mecz z Clarkiem z 3-8 na 10-9, chwała mu za to, ale wygraną zawdzięcza tylko i wyłącznie rywalowi, który najwidoczniej się posypał psychicznie. Ale fakt, że Walijczyk w ogóle doprowadził do takiego stanu nie najlepiej wróży z przed meczem z Maflinem. Zasadnicza różnica między tymi graczami jest prosta, Maflin niedawno łatwo ogrywał Perry’ego i Cartera, a Wells łatwo wtapiał z Fordem i Wilsonem. Jeśli Wells powtórzy swoją formę z pierwszej sesji, to w ogóle nie ma o czym mówić, jeśli cokolwiek z drugiej, to może zobaczymy jakąś walkę. Tak czy inaczej Maflin faworytem i to murowanym. W drugim meczu mamy Highfielda, który wygrał w pierwszej rundzie ze słabiutkim rywalem (10-3) tracąc o 3 frejmy więcej niż powinien. Forma od dawna kiepska i w tym meczu nie było lepiej, a wynik zamazuje obraz kryzysu: tylko 3 brejki +50 z rywalem, który dawał milion szans? Pewnie nawet wczorajszy Saif oddałbym mniej frejmów, a dobrze punktujący Robertson zje go na surowo na śniadanie, a potem dokończy wieczorem na kolację.
McGill Anthony - Thirapongpaiboon T.
Typ: McGill Anthony @ 1.40 ✅ 10-7

McManus Alan - Davison Paul
Typ: McManus Alan @ 1.45 ✅ 10-2
Thirapongpaiboon poszalał w pierwszej rundzie z Lamem (10-8), wbił 2 setki (117, 128) i 2 prawie setki (90, 90), zresztą cały mecz z Lamem stał na wysokim poziomie, bo rywal też dołożył 2 setki i pewnie ograłby wielu innych faworytów 1 rundy. Jeśli taką formę powtórzy też dzisiaj, to możemy dostać świetny mecz, bo McGill to też maszynka do wbijania wysokich brejków. Czy Taj potrafi powtórzyć taki występ? Obstawiam, że nie, bo regularnością nigdy nie imponował. Jeśli Taj się spręży, to nie wykluczam overowego wyniku, ale koniec końców powinna przeważyć moc punktowania Szkota. Drugi Szkot również widzi mi się jako solidny faworyt, McManus ciągle jest twardym wojownikiem, a z jego ponadprzeciętnymi umiejętnościami gry defensywnej ma wszelkie argumenty, żeby odprawić nawet lepszych graczy niż Davison, który pod dobrym początku sezonu mocno spuścił z tonu.
Burden Alfie - Pinches Barry
Typ: Handicap(+1.5) @ 2.00 ⛔ 10-4
Typ głównie przeciwko Burdenowi, który w ostatnich miesiącach rozmienił się na drobne i teraz nawet z weteranami nie jest żadnym contenderem. Tym bardziej, że Pinches w pierwszej rundzie wyglądał więcej niż solidnie, komfortowe zwycięstwo z Miahem (10-3) z 7 brejkami +50 (68, 56, 77, 55, 57, 69, 51), całkiem nieźle jak na weterana. Jeśli Barry powtórzy dzisiaj formę z pierwszego meczu, to biorąc pod uwagę obniżkę formy Burdena widzę przed nim jakąś szansę, zwłaszcza z dodatnim handicapem. Pewnie najlepszym betem byłby over, no ale tego nie widać w ofercie.
Kursy z Betcity
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Kurt Maflin - Daniel Wells 1 @ 1,18 10-7
Bet365

Daniel zaliczył ładny come-back w spotkaniu pierwszej rundy. Udało mu się dogonić rywala i zwyciężyć 10-9. Jednak druga runda to już przeszkoda raczej nie do przejścia. Maflin to duży lepszy gracz niż Clark. Norweg potrafi ogrywać zawodników ze ściślej światowej czołówki. Czasami Norweg popada w dołek i jego gra wygląda słabo. Dzisiaj jednak w każdej partii będzie miał swoje szanse,które w większości mam nadzieję,że wykorzysta.
Alan McManus - Paul Davison 1 @ 1,36 10-2
Bet365

McManus to duża solidność i bardzo niewygodny rywal dla każdego. Ten sezon ma całkiem udany. Ostatnio forma także przyzwoita. Potwierdzeniem tego jest ostatni turniej World Open. Alan pokonał tam Goulda,Milkinsa i Dale&#39;a.
Davison od czasu do czasu zalicza niezły występ. Jednak jego gra już się dużo nie poprawi. W pierwszej rundzie niemal nie przegrał wygranego spotkania. Breaki w wysokości(52,53,68,85,90,99pkt) pokazują,że Paul zagral całkiem niezłe zawody. Jednak nie uniknął sporego przestoju. Myślę,że Alan to lepszy zawodnik. Lepiej wytrzyma mecz na tak długim dystansie. Zachowa koncentrację przez cały pojedynek i awansuje dalej. Warto dodać,że nie dawno panowie zmierzyli się w jednym z turniejów Asian Tour. Tam wysoko i pewnie w stosunku 4-1 wygrał McManus
Jimmy Robertson - Liam Highfield 1 @ 1,53 10-7
Bet365

Tutaj skłania się ku Robertsonowi. Jimmy na pewno ten sezon ma sporo poniżej oczekiwań,ale i tak prezentuje wyższą formę niż rywal.
Jimmy potrafi dobrze budować breaki. Jeżeli dostanie przyzwoity układ to jest w stanie z niego podnieść wystarczająco dużo punktów,aby wygrać partie.
Liam pierwszy mecz wygrał bardzo wysoko 10-2 z Khaledem. Wynik pokazuje,że Liam zagrał super zawody,ale tak nie było. Po pierwsze miał za rywala najsłabszego zawodnika w całym torze,a po drugie jego breaki były słabe. Zaledwie 3 podejścia 50+(54,56,62). Większość freamow wygrał na kolorach lub po szarpanej grze. Highfield cały sezon ma beznadziejny i myślę,że przeszkoda w postaci solidnego Robertsona okaże się nie do przejścia.
H2H 1-0 dla Robertsona.
Yu De Lu - Luca Brecel 1 @ 1,53 7-10
Bet365

Yu De Lu to objawienie ostatnich tygodni. Najpierw ogrywając Wenbo i O&#39;Sullivana dotarł do ćwierćfinału PTC Final,a potem zaliczył 1/8 China Open kiedy to po deciderze przegrał z późniejszym finalistą Neilem Robertsonem.
Chińczyk pod koniec sezonu złapał bardzo dobrą dyspozycję i może powalczyć nawet o występ w Crucible.
Azjata potrafi budować bardzo wysokie breaki i w spotkaniu z Brecelem powinien dostawać na to sporo szans.
Luca w tym sezonie gra bardzo przeciętnie. Nie było jakiegoś spektakularnego występu w żadnym turnieju. Forma nie równa i po lepszym spotkaniu przychodzi beznadziejny mecz.
W pierwszym swoim meczu młody Belg nie zachwycił. Co prawda wygrał swój mecz 10-8 z Lee Pagem,wbił nawet breaka 100+,ale zostawiał mnóstwo szans rywalowi,który nie potrafił tego do końca wykorzystać.
Dzisiaj poprzeczka zostaje zawieszona dużo wyżej. Jeżeli Brecel dalej będzie pudłował sporo łatwych bil to będzie ponosił karę w postaci przegranego freama. Brecel obecnie nie jest w najwyższej formie,jego styl gry to przede wszystkim atak i jeżeli zacznie pudłować to ciężko będzie mu coś zmienić.
Zaufam Chińczykowi i jego lepszej dyspozycji. Dodatkowo w jedynym ich bezpośrednim spotkaniu padł wynik 4-0 dla Yu De Lu.
Mark Joyce - Chen Zhe 1 @ 1,28 10-8
Bet365

W tym spotkaniu stawiam na doświadczonego Anglika. Joyce to typowy średniak w zawodowym gronie. Nigdy nie osiągnął jakiś olbrzymich sukcesów,ale cały czas potrafi się utrzymać w TOP40 rankingu. W tym sezonie bez jakiś rewelacyjnych wyników,bo zazwyczaj to była I,II sporadycznie III
runda zawodów. Potrafi zagrać dobre spotkanie,ale nie zawsze to udowadnia. Jego wyniki i tak wyglądają lepiej niż osiągnięcia rywala.
Chen Zhe w kończącym się sezonie nie pokazał nic godnego uwagi. Praktycznie same porażki,a zwycięstwa pojawiały się rzadko i niemal tylko w turniejach PTC.
W pierwszym swoim spotkaniu Chińczyk wygrał 10-8 z Antonym Parsonsem. Oprócz wbitej setki to wielkiej gry nie pokazał. Sporo gry szarpanej i mało płynnej. Jednym słowem to musiał się mocno napracować,aby pokonać słabego przeciwnika.
Na ten moment Joyce&#39;a uważam na zawodnika bardziej kompletnego i ze sporo większymi umiejętnościami. Doświadczenie i ogranie w takich meczach to jest bardzo ważne. W spotkaniu na dystansie (best of 19) ma to znacznie i mam nadzieję,że w tym spotkaniu będzie to widoczne.
 
W 103

wrona666

Użytkownik
Witam wszystkich, od dawna się zbierałem do napisania analizy, dziś wreszcie się przełamałem, oby typy były celne.

Martin Gould - Mitchell Travis
Typ: Martin Gould (-3.5) @ 1.97 Marathon ✅ 10-1

Gould ostatnio w dość solidnym dołku, z którego dźwignął się tylko przez chwilę podczas Champions League Snooker Finals, gdzie dotarł do finału, ogrywając po drodze Maguire&#39;a, Waldena, czy Murphy&#39;ego. Gorzej Krupierowi poszło podczas World Open, gdzie pomimo wbicia jedynej w meczu setki, przegrał z Alanem McManusem 1-5.
Jego rywal, znany głównie z ogrania w UK Championship Marco Fu, ma już za sobą pierwszy mecz w kwalifikacjach MŚ, w którym w deciderze pokonał Seana O&#39;Sullivana, jedyne brejki 50+ wbijając w 18. i 19. partii. Wiele to mówi o umiejętnościach Travisa i jest to główny czynnik, na ktorym opieram swój typ. Bez wysokich podejść mecze wygrywać trudno i nie sądzę, by dobrze punktujący zazwyczaj Gould zmarnował tak wiele szans jak Fu we wspomnianym już przeze mnie meczu.

Gerard Greene - Igor Figueiredo ✅ 8-10

Typ: Figueiredo (+2.5) 1.833 Marathon

Sensacyjny finalista PTC Grand Final, Gerard Greene w swym pierwszym meczu o kwalifikację do MŚ zmierzy się z Brazylijczykiem. Figueiredo, który z powodu braku pieniędzy nie może sobie pozwolić na jeżdżenie na turnieje, pozostawał zagadką dla wszystkich, nawet dla bukmacherów, którzy w pierwszym meczu wystawili dość wysokie kursy na wydawałoby się, pewnego faworyta, Adama Duffy&#39;ego. Jak się okazało, Figueiredo sprawił niemałą niespodziankę, eliminując Anglika z turnieju, dość pewnie wygrywając 10-4.
Greene dokonał miesiąc temu w Preston rzeczy niebywałej, wygrywając kolejno z Waldenem, Hamiltonem, Allenem i Marco Fu, nie wbijając im przy tym żadnego brejka powyżej 50 punktów i grając, oględzie mówiąc, bez szału. Jego triumfalny marsz zatrzymał dopiero w finale Barry Hawkins.
Nie licząc tego turnieju, Greene na przestrzeni ostatnich miesięcy wygląda bardzo słabo, porażki z Miahem (jego jedyna wygrana w 2014 roku), Pagettem , czy wyraźne 2-5 z Saenghamem są odpowiednim dowodem.
Brazylijczyk z kolei gra bez presji i zapewne na świeżości, ze swojego wyniku już może być zadowolony, a że rywal trafił mu się kiepski, to wygranie ośmiu frejmów nie wydaje się zadaniem ponad jego siły.

Jack Lisowski - Stuart Carrington
Typ: Carrington (+2.5) 2.02 Marathon ✅ 7-10

Przyjaciel Trumpa i &quot;jedna z wielkich nadziei snookera&quot; (coraz częściej wydaje mi się, że - podobnie jak u nas z młodymi piłkarzami, awizowanymi na zbawców - jedyną zaletą &quot;Lisa&quot; i innych &quot;nadziei&quot; jest wiek) kontra solidny i lekko niedoceniany Carrington, który po niezłym meczu, okraszonym czterema brejkami 50+ odprawił w 15 frejmach Andrew Normana. Stuart nie boi się wbijać, czym postraszył Selby&#39;ego w niedawnym China Open, ulegając mu 3-5, a okazji od chaotycznego i stroniącego od defensywy Jacka powinien dostawać niemało.
Lisowski ostatnio całkiem całkiem, w Welsh Open rozgromienie do zera Duffy&#39;ego i do jednego Goulda, po czym porażka 3-4 z Hawkinsem, a w ostatnim turnieju z cyklu Asian Tour za silny dla Lisowskiego okazał się dopiero późniejszy triumfator, Bingham. Rysą na ostatnich wynikach pozostaje udział w China Open, gdzie już w pierwszej rundzie ograł go przeciętny Dale.
Podsumowując, korzystam z kursów, nie doceniających Carringtona, dla którego 8 partii z nierównym Lisowskim jest absolutnie wykonalne. Warto też napomknąć o słabej głowie Jacka, który pod ciśnieniem myli się na łatwych bilach i przyciśnięty do muru może bardzo szybko znaleźć się w nieciekawej sytuacji.
Warto też pomyśleć o zagraniu przeciw będącemu blisko blamażu w pierwszym meczu Donaldsonowi ✅, grającemu z solidnym Cao Yupengiem oraz dodatnich handikapach na Ursenbachera, który zaliczył piękny powrót od stanu 2-6 w meczu z Morrisem, i Clarka, który wpakował Dunnowi 7 brejków powyżej 50 punktów i na dodatek mierzy się z tragicznym ostatnio Seltem.
Przed hurraoptymizmem przestrzega jednak casus O&#39;Donnela, który po świetnym meczu w pierwszej rundzie (3 setki, 2x 90+, 2x 60+) dziś gładko poległ w meczu z Higginsonem.
Z meczy, w których rozegrano już jedną sesję i czeka nas jeszcze druga przykuwa uwagę kurs na Hulla ✅ (@ 1.9, Marathon), który prowadzi 5-4 z Pengfeiem i wcale w tym meczu nie odstaje, a w formie jest świetnej, o czym świadczą może nie tyle rozmiary wygranej z będącym blisko drugiej strony rzeki Drago, a brejki (5 razy 50+ oraz dwie setki) zaaplikowane Maltańczykowi.
 
Otrzymane punkty reputacji: +20
young_17 28

young_17

Użytkownik
Matthew Selt v Rhys Clark
Typ: Rhys Clark @ 5.00 bet365

Tak jak pisałem u siebie w temacie, osobiście nie zamierzam grać mocniej kwalifikacji bo po prostu są nieobliczalne. To co się dzieje w poszczególnych spotkaniach jest nie do przewidzenia. Najlepszym rozwiązaniem byłoby posiadanie jakiejś magicznej kuli lub może kart do wróżenia.

Jednak tak bardzo podobała mi się gra młodego Clarka w jego ostatnim spotkaniu z Dunn’em, że postanowiłem na niego zagrać za niewielkie pieniądze. Tym bardziej, że bet365 wystawił bardzo przyjemny kurs (według mnie zawyżony) 5.00 gdzie w innych bukach mamy 3.50 – 4.50.

Po pierwsze i najważniejsze to argumenty jakie posiada młody Szkot, czyli to co mnie bardzo zaskoczyło (oczywiście pozytywnie ) w jego pierwszym meczu. Bardzo regularny na długich bilach, a co ważne nie bał się korzystać z okazji – gdy tylko była taka szansa próbował wbijać i zazwyczaj się to udawało. Druga sprawa to solidne podejścia, jeszcze nie setki, ale 7 brejków 50+ może robić wrażenie, a na mnie na pewno robi ???? Widać, że chłopak poczynił ogromne postępy, bo jeszcze kilka miesięcy temu przegrywał wszystko i nie potrafił wbić brejka w okolicach 30 punktów. Jedyną zagadką dla mnie jest teraz psychika Rhys’a i jego dyspozycja dnia – umiejętności jak widać powoli się pojawiają.

Z drugiej strony Selt, zawodnik solidny, jednak w formie rzekłbym wątpliwej. Jego sezon taki pół na pół. W normalnych warunkach pewnie byłby dla mnie mocnym faworytem tego spotkania. Ale po metamorfozie młodego Szkota spróbuję pójść w jego stronę.

Bardzo chętnie pobrałbym handi na Clark’a w postaci +4,5 ale niestety nigdzie takiego nie mogę znaleźć. Szkoda że bet365 nie wystawił alternatywnych ????
 
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Anthony Hamilton - Joe Swail
Anthony Hamilton @ 1.52
⛔
Dla mnie dość mocnym faworytem w tej parze jest Hamilton. Patrząc na nazwiska to łezka się w oku kręci, bo to taki mały klasyk z przeszłości. Wiadomo, że panowie mają swoje lata, ale magia nazwisk jest przeogromna i wciąż wywołuje dreszczyk emocji. Hamilton przyzwoity sezon. Często widujemy Anglika w fazach telewizyjnych. W sumie poza niespodziewaną wpadką z Seanem O&#39;Sullivanem w UK nie ma się do czego przyczepić jeśli chodzi o Antka. W China Open pechowa porażka z Robertsonem 4-5. Rywal to niezwykle doświadczony Joe Swail, ale tak jak Hamilton wciąż potrafi być zagrożeniem dla najlepszych tak Swail sezon fatalny. W pierwszej rundzie wymęczone 10-7 z Daviesem, a to żaden wielki wyczyn zwłaszcza, że Joe prowadził tam 8-2 i niewiele brakowało, a dałby się dogonić. Hamilton w tym sezonie ma na swoim koncie zwycięstwa z takimi zawodnikami jak: Selby, Maguire czy Williams oraz minimalne porażki z Robertsonem czy Dingiem. U Swaila próżno szukać nawet wyrównanych bojów z czołówką. Zaledwie dwa brejki 50 + w meczu z Daviesem też sporo mówią o formie Irlandczyka z Północy. Stawiam tutaj na pewny awans Hamiltona.
Marathonbet
 
ryba_gangsta12 665

ryba_gangsta12

Użytkownik
Anthony Hamilton - Joe Swail ▶ Hamilton -1,5 [1,80] marathonbet​

To mnie Grycu delikatnie uprzedził. Jednak jadę odrobinkę mocniej i polecam handi. Antek potrafi grać ofensywnie i defensywnie. Wiele zależy jak się układa mecz. Bo jak idzie i rywal pozwala to wbija długie próbuje trudnych wbić. A jak trzeba zwolnić i pobawić się w odstawne to na przystaje i to dobrze mu wychodzi. Joe swoją starą dobrą grę już dawno ma za sobą. Nie te lata i nie ta ilość meczy które rozgrywał. Grycu już trochę opisał ten mecz więc nie powtarzam się. Chyba najlepszy bet na dzisiejszy dzień.
 
psotnick 847,5K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Martin Gould v Mitchell Travis
(Najwyższy break meczu)
Typ: Martin Gould @ 1.36 ✅ 133-34

Travisowi udało się wprowadzić sporo zamętu w tourze, ale też ma sporo szczęścia w stosunku do niewielkich jeszcze umiejętności. Zwłaszcza jeśli chodzi o budowę brejka te braki widać najwyraźniej, stąd mój typ na wyższy brejk Goulda, bo z wbijaniem to on nigdy nie miał większych problemów. Dość ofensywnie nastawiony gracz, dla którego odstawna to ostateczność. Buk akurat na mecze telewizyjne poszerzył ofertę i warto z tego skorzystać moim zdaniem, bo kurs na czysty win zbyt niski, z handi różnie bywa, a wyższy brejk faworyta wygląda równie pewnie jak win, a kurs sporo wyższy.

Cao Yupeng v Scott Donaldson
Typ: Cao Yupeng @ 1.66 ✅ 10-5

Donaldson blisko kompromitacji z Saifem (10-6), beznadziejna forma w pierwszym meczu i niezrozumiała zapaść od stanu 3-0, inna sprawa, że Katarczyk zagrał wtedy chyba najlepszy mecz w karierze. Taka forma przeciwko Cao to prosty przepis na szybką wtopę, więc Szkot będzie musiał znacząco podn ieść swój poziom by nawiąza ć walkę, brejki rzędu 20-30 nie wystarczą do niczego. W normalnych warunkach Chińczyk również byłby dla mnie faworytem, więc tym bardziej teraz wobec wyraźnej niedyspozycji Donaldsona.

Anthony Hamilton v Joe Swail
Typ: Powyżej 16.5 @ 1.83 ✅ 7-10

Dwóch starych wyjadaczy o zbliżonych umiejętnościach i aktualnej formie, moim zdaniem kursy powinny być dużo bardziej wyrównane, dlatego jakieś value w stronę doga jest. Bardziej mi pasuje jednak over, bo w takim zestawie aż się o to prosi. Obaj z wrodzonymi genami waleczności, forma nie przeszkadza, umiejętności na balansie, trudno mi sobie wyobrazić, by na koniec dzieliło ich więcej niż 3 frejmy.

Jimmy White v Ian Burns
Typ: Ian Burns @ 1.66 ✅ 4-10

Jimmy już syty w tym sezonie, dobrym występem w China Open zaklepał już sobie miejsce w tourze na następny sezon, a to było głównym celem w ostatnich tygodniach. Nie zdziwię się jeśli zobaczymy casus Dunna z pierwszej rundy, oby nie, ale rywal na tyle wymagający dla weterana, że nawet w swojej najlepszej dyspozycji byłoby ciężko o awans. Burns to najlepszy debiutant ubiegłego sezonu, grać potrafi, co pokazał w pierwszej rundzie pewnie ogrywając Patricka (10-6), trochę też powbijał, wbił 3 prawie setki (87, 89, 95), więc z formą chyba nie najgorzej. Jimmy będzie potrzebował swojej najlepszej gry, by mieć realne szanse na wygraną, ale wątpię by na tak długim dystansie było to możliwe.

Gerard Greene v Igor Figueiredo
(Najwyższy break meczu)
Typ: Gerard Greene @ 1.61 ⛔ 68-111

Życzę Brazylijczykowi jak najlepiej, ale prawda jest taka,że w pierwszej rundzie łatwą wygraną (10-4) bardziej zawdzięcza nieudolności Duffy’ego. Wystarczyło się nie kompromitować i frejmy same wpadały na tablicę wyników. Dość powiedzieć, że Figueiredo zdemolował rywala nie wbijając więcej niż 42 punktów w podejściu. Z Duffym to nie przeszkadzało, z lepszym graczem jakim jest niewątpliwie jest Greene, to już nie przejdzie, bo Irlandczyk potrafi budować brejki, dlatego nie odbierając szans Brazylijczykowi stawiam na wyższy brejk faworyta.
Kursy z bet365 (bo zapomniałem dodać, ale to chyba można się było do myślić po zapisie )
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom