Mistrzostwa Świata 2017 (15.04-1.05.2017)

[lusy_b]

Stephen Maguire - Rory McLeod
Sobota, 22 kwietnia 2017 r., godz. 15:30

Typ: under 20,5 frames
Bukmacher: Unibet
Kurs: 1,98

Spotkanie 36-letniego Maguire'a€, który ma za sobą 19 lat profesjonalnej kariery, z 46-latkiem McLeodem, grającym 23-ty sezon jako profesjonalista, ma mocnego faworyta.
1) Szkot w 1 rundzie, grając z McGillem, po wyrównanym początku, od stanu 1:2 wygrał 9 kolejnych partii, notując 8 brejków po 50+ pkt., ale żadnej setki. Z kolei McLeod był sprawcą sensacji, eliminując Trumpa z rezultatem 10:8. Mecz nie miał dobrego poziomu, o czym świadczy, że zwycięzca wbił tylko 3 brejki 50+ pkt, podobnie jak Trump..
2) w latach 2002-2011 panowie zagrali ze sobą 3 mecze: w 2002 r. było 4:2 dla Anglika, w 2007 r. 4:2 dla Szkota, w 2011 Anglik wygrał 4:1.
3) w tym sezonie Maguire doszedł 2 razy do półfinału i 2 razy do ćwierćfinału, w tym ostatnio w China Open. Rozegrał 16 turniejów, 4 razy odpadł w 1 rundzie. Wbił 30 setek. Zarobił 125 tysięcy funtów. McLeod tylko raz dotarł do rundy Last 16, w China Open, ostatnim turnieju przed mistrzostwami, 2 razy osiągnął Last 32, 8 razy odpadał w 1 rundzie, a zagrał w 16 turniejach. W sezonie ma 6 setek, zarobił 48 tysięcy funtów.
4) w budowaniu wysokich brejków Maguire ma dużą przewagę nad Anglikiem. W ostatnich 5 latach miał ich w sezonie od 20 do 30, gdy jego oponent tylko od 2 do 6, obaj najwięcej zdobyli w obecnym sezonie.
5) obaj musieli się kwalifikować do głównego turnieju, Szkot wygrał 10:7, 10:3, 10:5, a McLeod 10:7, 10:7, 10:7.
Podsumowanie: Szkot jest obecnie w gorszym okresie swojej kariery, a wyniki osiągnięte w tym sezonie na pewno nie są na miarę jego oczekiwań. Nie ma jednak wątpliwości, że jest to gracz dużo wyższej klasy niż rywal, o którym łatwo można powiedzieć, że już przekroczył poziom własnych kompetencji. McLeod do pojedynku przystąpi najpewniej bez presji, mocno podbudowany nieoczekiwanym sukcesem. Nie sądzę jednak by udało mu się wygrać więcej niż 7 frejmów. Tym bardziej, że, statystyki Maguire'a pokazują, że jego forma rośnie. Mam na myśli przede wszystkim rosnącą z rundy na rundę liczbę jego wysokich podejść.

Rezultat: 13-3 +98

Mark Selby - Xiao Guodong
Sobota, 22 kwietnia 2017 r., godz. 20:00
Typ: Guodong, 2,30 (+4,5 frames)
Bukmacher: Unibet

To starcie 33-letniego mistrza świata i nr 1 aktualnego rankingu, profesjonalisty od 18 lat z 28-letnim Chińczykiem, profesjonalnie grającym od 9 dla mnie wygląda bardzo interesująco. Panowie zagrali dotąd 2 razy w latach 2010-2011, oba mecze wygrał Selby: 4:2 i 4:3. Selby zagrał w sezonie 19 turniejów, wygrał 4, w finale odpadł raz, podobnie w półfinale, a 4 razy w ćwierćfinale. Wbił 48 setek, zarobił 580 tysięcy funtów.
Guodong zagrał 14 turniejów, raz osiągnął fina (turniej Shootout)ł i raz ćwierćfinał, 7 razy odpadł w 1 lub 2 rundzie, do tego raz oddał walkowera. Wbił 16 setek, zarobił 80 tysięcy. Zakwalifikował się do turnieju głównego bardzo pewnie w 3 meczach oddając tylko 10 frejmów, w tym 4 Markowi Kingowi. W poprzedniej rundzie ograł Rana Daya 10:4, ale zbudował tylko 3 brejki 50+ pkt, bez setki.
W budowaniu brejków wielką przewagę ma Selby, który rokrocznie notuje od 33 do 49 setek , a Guodong od 8 do 17.
Podsumowanie: każde porównanie, co oczywiście nie zaskakuje, wypada zdecydowanie na korzyść Selby'ego. Cenię tego zawodnika też za konsekwencję i nie odpuszczanie w żadnym momencie gry, nawet przy gorszej dyspozycji i bardzo trudnej sytuacji taktycznej. Mimo ogromnego respektu dla niego, idę jednak w kierunku handicapu dla Chińczyka. Liczę, że będzie budował wysokie brejki tak regularnie ja z Kingiem. Mam też przeświadczenie, że zmobilizuje się na ten prestiżowy mecz. 4 kolejne, zwycięskie, pewnie wygrane rundy będą fundamentem jego dobrej postawy.Typ na underdoga zawsze jest ryzykowny, proszę więc o własne, uważne przemyślenie takiej decyzji.

Rezultat: 13-6 -100

 

[5xharoldx5]

Stephen Maguire - Rory McLeod typ: McLeod (+6,5 frejma) @1,50 Unibet
Nie jestem przekonany, że to będzie łatwy mecz dla Maguire. Maguire to nie jest równy zawodnik, który zawsze łatwo sobie radzi będąc faworytem. On nierzadko sprawia niemiłe niespodzianki. Jak mu coś nie idzie, to czesto coś "odwala".W pierwszej rundzie zagrał świetnie, ale nie jest powiedziane, że w drugiej też tak będzie. McLeod sprawił największą niespodziankę, bo wyeliminował Trumpa. Podobno Trump miał tam jakąś lekką kontuzję, ale tak czy siak wynik robi wrażenie. Nie przestraszył się on swojej szansy, nie przestraszy się też Maguire. Umiejętności większe ma Maguire, ale McLeod potrafi grać na tyle dobrze, że ma szanse na nawiązanie walki.

 

[horosz]

Stephen Maguire : Rory McLeod
Typ: Maguire (-4.5)
Kurs: 1.65
Buk: Unibet

Ja również oglądałem pojedynek McLeod'a z Juddem i wiem jak rwany i nieprzyjemny dla oka był to pojedynek. Rory przeciętnym snookerem ograł faworyta z wiadomych powodów i w II rundzie może mocno to odczuć. Ciężko mu będzie stoczyć podobny, ciężki bój. On już w eliminacjach wszystkie pojedynki wygrywał w stosunkach 10:7 z przeciętnymi graczami (Miah, Hill) gdzie musiał się trochę namęczyć. Maguire ogórkiem nie jest i z pewnością nie da tyle pograć rywalowi. Nawet jeżeli Stephen pójdzie w ofensywną grę to wyjdzie z tego obronną reką. Rory jakimś wybitnym ,,budowniczym" breaków nie jest a w tym pojedynku bedzie miał mniej szans od rywala. Tyle teorii... ale nie widzę innego scenariusza. ????

 

[psotnick]

S.Murphy vs R.O'Sullivan (Current Score 6-10)
Number of Century Breaks: O'Sullivan, Ronnie - Poniżej 1.5 @ 2.31 2
Marathon

Ronnie nie gra wielkiego meczu, a już w 2 sesji zwłaszcza. Przez parę frejmów nawet prawie nie mógł wbić 2 bil z rzędu. Aż dziwne, że utrzymał przewagę z pierwszej sesji. W każdym razie do tej pory w meczu tylko jedna setka, do zamknięcia meczu zostały mu tylko 3 frejmy i wątpię, żeby w najważniejszej części meczu w głowie mu były jakies fajerwerki, Murphy jest z byt groźny na takie zabawy. Dlatego stawiam że Ronnie skupi się na zamknięciu meczu i już setki nie wbije.

 

[czajnol]

Neil Robertson vs Marco Fu
Typ - Marco Fu 2.20 bet365
Kolejny ciekawy meczyk nam sie szykuje , z jednej strony australijczyk Neil Robertson ktory ma bardzo slabiutki sezon , nie wygral nic , jak sie okazuje poprzez swoje uzaleznienie od gier komputerowych, co do mistrzostw pierwszy mecz solidnie lecz przeciwnik byl bardzo malo wymagajacy wiec tym tu nie ma co sie kierowac co do dyspozycji kangura , po 2 stronie Marco Fu ktory w odroznieniu od Neila rozgrywa bardzo solidny sezon widac ogromny progres w grze tego zawodnika , bardzo mocno punktuje a I gra taktyczna wyglada bardzo dobrze , w 1 rundzie meka z Brecelem poprzez koszmarna 1 sesje gdzie przegrywal 7-2 , w 2 sesji byl to juz poziom do ktorego nas przyzwyczail I wyciagnal mecz na 10-9 , nie rozumiem tu faworyzowania Robertsona tym bardziej ze nie jestem przekonany co do jego formy , caly sezon zawalil I mysle ze nic sie nie zmieni, kurs na Marco atrakcyjny I o ile nie bedzie przestojow tak jak bylo to z Brecelem jak najbardziej jest w stanie zgarnac ten mecz.

 

[astrosport]

#15 22.04 /15:30
Mecz: S. Maguire - R. McLeod
Typ: Maquire -5.5
Kurs: 2,00
Bukmacher: Unibet
#16 22.04 / 20:00
Mecz: M. Selby - X. Guodong
Typ: Guodong (+4,5 frames)
Kurs: 2,30
Bukmacher: Unibet
Analiza:
Typ na Maguire byłoby zbyt oczywiste. Kwestia wielkości wygrnej. McLeon nie pokazał nic w meczu z kontuzjowanym Trumpem. Zaledwie 3 breaku 50+ to za mało nie tylko aby grać w mistrzostwach, ale aby nie przegrać wysoko w meczy z top playerem, którym - mimo grania poniżej swoich możliwości - jest Maquire.
Guodong pokazał wysoki poziom oraz charakter w meczu z Day'em. Mimo młodego wieku grał odważnie i nie patrzył się na rywala. Nie przestraszy się również mistrza świata Selbiego, który wydaje się wracać do formy. Mecz będzie wyrównany, ale możliwością niespodzianki na rzecz Guodonga

 

[lusy_b]

Neil Robertson– Marco Fu
Niedziela, 23 kwietnia 2017 r., godz. 11:00

Typ: over 22,5
Bukmacher: Unibet
Kurs: 2,10

Spotkanie pary świetnych graczy: 35-letniego Robertsona, 17 sezonów profesjonalnych, z 39-letnim Fu, od 19 lat grającym profesjonalnie zapowiada się interesująco i wydaje się trudne do typowania.
1) Kangur w 1 rundzie M.Ś. pokonał pewnie Saengkhama 10-4, wbijając 5 razy 50+ pkt. i raz setkę. Od początku budował coraz większą przewagę, dopiero w końcówce meczu pozwalając rywalowi nieco zmniejszyć rozmiary porażki. Fu odwrotnie, w meczu z Brecelem został zmasakrowany w 1 sesji, ale następnego dnia pokazał świetną grę i wywierał na rywalu, z partii na partię, coraz większą presję. W tym meczu zanotował 4 razy 50+ pkt. i raz setkę.
2) w latach 2008-2016 panowie zagrali ze sobą 19 meczy: 9-1-9 , z ostatnich 5 spotkań w latach 2015-2016 więcej, bo 4 wygrał Fu, ale dotąd ostatnie – Robertson (4-3). W meczach na najdłuższym dystansie było:
2016 r. Robertson 6-0, 2013 r. Fu 9-6, 2008 r. Fu 6:5
3) Robertson miał bardzo dobry początek sezonu, a po kilkumiesięcznym regresie odbudował się, ale już w 2017 roku. Począwszy od turnieju Masters 2017 w 6 kolejnych turniejach osiągnął 4 ćwierćfinały. Ogółem zagrał 17 turniejów, zdobył 1 tytuł, przegrał 2 półfinały i 4 ćwierćfinały, zaliczył 45 brejków 100+ pkt., zarobił 216 tysięcy funtów. Z kolei Fu też zagrał 17 turniejów. Najlepsza część jego sezonu, w której pokazał się wręcz świetnie, trwała od końca listopada do 2 dekady marca. Niespodziewanie odpadł już w 1 rundzie China Open, tuż przed Mistrzostwami. Zdobył 1 tytuł, raz przegrał w finale, 3 razy w półfinale i raz w ćwierćfinale. Wbił 41 brejków 100+ pkt., zarobił 313 tysięcy funtów.
4) obaj świetnie budują wysokie brejki. W ostatnich 5 sezonach było tak (od najnowszego wyniku w tył): Robertson: 45, 33, 60, 103, 45, a Fu: 41, 41, 34, 47, 46.
Podsumowanie: mam wrażenie,że jest to takie wydarzenie sportowe, którego zwycięzcy najlepiej nie typować, jeśli musiałbym, to raczej poszedłbym w kierunku Robertsona z powodu zapaści Fu w 1 części meczu z Brecelem i z racji szybkiego jego odpadnięcia z China Open . Potraktowałbym te zdarzenia, jako pierwsze sygnały nadchodzącej słabości, oczywiście niepewny, byłbym, czy dobrze odczytuję te symptomy. Najbardziej jednak spodziewam się wyrównanego spotkania, więc pójdę w kierunku overa 22,5 z uzasadnionymi nadziejami na sukces.

Barry Hawkins – Graeme Dott
Niedziela, 23 kwietnia 2017 r., godz. 11:00

Typ: Dott (+4,5 frames)
Bukmacher: Expekt
Kurs: 1,75

Hawkins ma 37 lat, od 19 lat jest profesjonalistą, Dott ma 39 lat i 23 sezony profesjonalnej kariery za sobą. Faworytem meczu jest Hawkins, zarówno z powodu przynależności do ścisłej czołówki, jak i z powodu zapaści formy sportowej u Szkota. W tym sezonie Dott nie był ani razu w rundzie Last 16?! Trzeba dodać, że już od kilku sezonów nadspodziewanie rzadko dochodził do ostatnich szczebli turniejów. Dott ma duży potencjał sportowy, piszę przecież o byłym mistrzu świata i kilkakrotnym finaliście mistrzostw świata, w wieku ciągle jeszcze przed emerytalnym.
1) Hawkins w 1 rundzie gładko odprawił Toma Forda 10-3, ale wbił tylko 1 setkę i 3 brejki 50+. Mecz był wyrównany tylko do stanu 2-2. Dott musiał przejść przez kwalifikacje, pierwsze 2 rundy przeszedł gładko (10-3, 10-4), w Last 46 pokonał Jamie Jonesa 10-8. W każdej z 3 rund kwalifikacyjnych zbudował 5-7 brejków 50+. Zwycięstwo 10-7 w 1 rundzie turnieju głównego z Carterem było dużą niespodzianką. Niestety Dott nie potwierdził dobrego wyniku wysokimi brejkami, notując zaledwie 2 razy 50+ pkt.
2) w latach 2005-2016 panowie grali ze sobą 8 meczy, Dott wygrał 5, w tym 3 z ostatnich 4 w latach 2012-2016. Hawkins łącznie wygrał 25 frejmów, a Dott - 32. Jeden ze zwycięskich meczów Hawkinsa był w turnieju Shootout (1 partia do rozegrania).
3) Hawkins zagrał 18 turniejów w tym sezonie, zdobył 1 tytuł, raz przegrał w finale, 2 razy w półfinale, 2 razy w ćwierćfinale. Zbudował 29 brejków 100+ pkt. Najlepszy dla niego okres sezonu był między październikiem a 2 dekadą lutego. W ostatnich 4 turniejach sezonu 2 razy odpadł w 1 lub 2 rundzie, w pozostałych 2 dotarł do Last 16. Dott zagrał 15 turniejów, ze skutkiem, o którym pisałem wyżej.
4) budowanie brejków w ostatnich 5 sezonach (od najnowszego wyniku w tył): Hawkins: 29, 17, 21, 24, 35. Dott: 5, 12, 14, 10, 12.
Podsumowanie: ranking i forma sportowa premiują Hawkinsa, także zdolność budowania brejków. Wątpliwości względem jego wysokiego zwycięstwa widzę takie:
1) wyrównana historia H2H, ze wskazaniem na Dotta,
2) pełna sukcesów historia Dotta w Mistrzostwach Świata, która mówi, że odpowiada mu długi format meczów,
3) zbudowanie sportowej pewności siebie po 4 kolejnych zwycięstwach, w tym zdobyty cenny obecnie dla niego skalp Cartera po ciężkim meczu, bo prawie bez wysokich brejków.
Dott to doświadczony gracz, sponiewierany ostatnio, ale nadal z potencjałem. Sądzę, że postawi Hawkinsowi trudne warunki gry, korzystając z bogatego swojego życiorysu sportowego i umiejętności. Na jego korzyść działa też to, że Hawkins ma już prawdopodobnie szczyt swojej formy w tym sezonie za sobą. Sugerują to ostatnie jego turnieje. Szkot musi spełnić ważny warunek: zbudować co najmniej tyle wysokich brejków ile w eliminacjach do Mistrzostw, a wydaje mi się to prawdopodobne. Gram na Dotta z handicapem.

 

[horosz]

Mecz: Neil Robertson : Marco Fu
Typ: Neil Robertson (-2.5)
Kurs: 2.15
Unibet
Marco został zmasakrowany w początkowej fazie z Brecelem i konsekwentną grą odrobił straty i wygrał decidera. Jeżeli i w tym meczu zanotuje podobny początek to może mu być trudno odrabiać straty. Neil gra bardzo dobrze i mam wrażenie, że jest świetnie przygotowany do turnieju. Marco gra świetny sezon ale mam wrażenie, że te spotkania na dłuższych dystansach nie wyjdą mu na dobre. Neil nawet jak gra słabiej to potrafi grać taktycznie i nie odda łatwo podejścia do stołu. Dodatkowo Neil w ostatnich spotkaniach z Fu dobrze sie prezentował i wygrał 5 z 6 ich spotkań. Do zwycięstwa dodaje skromne -2.5, które Neil powinien wypracować.

 

[5xharoldx5]

Neil Robertson - Marco Fu typ: Robertson @1,65 Unibet
Marco Fu ma bardzo dobry sezon. Jest to jeden z lepszych zawodników. Neil Robertson za to ma niezbyt udany sezon, stać tego zawodnika na dużo więcej. Mimo to moim faworytem i to zdecydowanym jest Neil Robertson. Uważam Robertsona za gracza, który ma większy potencjał od Marco Fu. Dla mnie Robertson w formie to jest TOP 3 snookera na świecie. Czy jest on aktualnie w formie? On na mistrzostwa świata zwykle jest świetnie przygotowany. Tutaj w swoim pierwszym meczu pokazał się z dobrej strony, za to Fu o mało co nie odpadł z młodym Brecelem. Robertson powinien wygrać ten mecz i to właśnie ten zawodnik jest moim faworytem do wygrania mistrzostw.

 

[radula]

N.Robertson - M.Fu ponad 22,5 - 2,10 Unibet

Robertson zagrał swój snooker i poradził sobie z Nopponem 10-4. Nic wielkiego w tym meczu nie pokazał. Miewał przebłyski dobrej gry ale też zdarzały się proste błędy.
Fu w swoim meczu pokazał dwa oblicza. Pierwszego dnia tragedia i niemoc i przegrywał już 1-7. Drugi dzień całkiem innym odmieniony Fu a Brecel chyba troszeczkę zbyt pewny siebie.
Reasumując ani jeden ani drugi w swoich pierwszych meczach nie zachwycili i było widać ich chwiejną formę. Po kilku dobrych partiach nadchodziła niespodziewana zawieszka u zawodników i nic nie wychodziło. Jeśli nadal tak będzie to wyglądać to widzę tu scenariusz na długi mecz.

 

[psotnick]

B.Hawkins vs G.Dott
Łącznie frejmów: Powyżej 20.5 @ 1.75 13-6
Łącznie frejmów: Powyżej 21.5 @ 2.16
Łącznie frejmów: Powyżej 22.5 @ 2.875

Moim zdaniem jest tu dużo większa szansa na zacięty mecz niż wskazują kursy. Dott wprawdzie ostatnimi laty obniżył swoje loty, czego najlepszym przykładem, że musiał się kwalifikować do Crucible, ale to w końcu były mistrz świata i trudno go skreślać, tym bardziej, że w kwalach i już w turnieju głównym zasugerował mały renesans formy. Kwalifikacje przebrnął bez problemu, a drabinki nie miał łatwej (Taylor, Poomjaeng, Jones), już w Crucible dość pewnie ograł Cartera, co jest cennym skalpem. Hawkins to nie żart, Anglik zwykle w MŚ gra bardzo dobrze i ciężko go będzie ograć, ale już wyrównany i zacięty bój można sobie spokojnie wyobrazić.

N.Robertson vs M.Fu
Zakłady z handicapem: Fu, Marco (+2.5) @ 1.63 11-13
Zakłady z handicapem: Fu, Marco (+1.5) @ 1.90
Zwycięzca meczu: Fu, Marco @ 2.26

Przesada z tym kursem, pewnie po męczarniach Fu i łatwej wygrane Robbo w pierwszej rundzie. Tylko że czasem właśnie takie zwycięstwa w trudnych okolicznościach (z 1-7 na 10-9) więcej dają zawodnikowi zastrzyku pewności siebie niż wygrana 10-0. Robbo de facto nie miał z kim przegrać bo Saengkham to jednak dużo niższa półka, a i tak był problem z zamknięciem meczu (10-4). Szanse oceniam po równo, umiejętności również, forma za to po stronie Fu, dlatego taki kurs oceniam jako value.

Kursy z Marathonu

 

[astrosport]

Hawkins - Dott: wygra Hawkins (-2.5) @1.5 Unibet

Robertson - Fu: wygra Fu @2.25 Unibet

Hawkins bez problemów pokona Dott'a, który ledwo dostał się do turnieju, a z Carterem zagrał średnio. Nie wbił ani jednej setki (z J. Robertsonem w kwalifikacjach również), jego najlepsze czasy się już skończyły, a Hawkins idzie jak czołg.
Dlaczego Fu? Po 1. Robertson od 2 sezonów mocno obniżył loty, a szczególnie ostatni. Nadrabia ambicjami i siłą koncentracji podczas gry, ale brakuje mu stabilnej formy (być może z powodu uzależnienia do gier, o którym mówił niedawno). Marco Fu wręcz przeciwnie - jest coraz lepszy. To co pokazał w 2-giej sesji przeciwko Brecellowi pokazuje, że jest zdolny do wszystkiego, a trzeba dodać, że Brecell był w bardzo dobrej dyspozycji.

 

[5xharoldx5]

Barry Hawkins - Graeme Dott typ: Hawkins (-4,5 frejma) @1,53 Unibet
Według mnie warto spróbować tego handicapu. Graeme Dott raczej nalezy do tych zawodników, którzy niezbyt dobrze potrafią gonić wynik. Pamiętam jak kiedyś na eurosporcie komentatorzy mówili, że Dott jest mocny, gdy prowadzi, ale jak przegrywa, to już jest dużo gorzej. Czy obecnie się zmienił na lepsze pod tym względem? Wątpię, dlatego moim zdaniem Barry Hawkins nie tlyko dociągnie to prowadzenie, ale też je odrobinę powiększy i wygra różnicą przynajmniej pięciu frejmów.

 

[psotnick]

B.Hawkins vs G.Dott (Current Score 10-6)
Zakłady z handicapem: Dott, Graeme (+5.5) @ 1.64 13-6
Zakłady z handicapem: Dott, Graeme (+4.5) @ 2.39 Zakłady z handicapem: Dott, Graeme (+3.5) @ 3.62
Mam wrażenie że tu zostało jeszcze sporo snookera w tym meczu. Hawkins drugą serię zaczął jak burza, pierwsza mini sesja 4-0 i szybko zrobiło się 9-3, ale po przerwie sytuacja się odwróciła i rządził Dott prawie doprowadzając do status quo. Summa summarum wyciągnięcie wyniki z 3-9 na 6-10 to powinien być spory zastrzyk pewności siebie dla Szkota, a że on nigdy się nie poddaje to już przekonało się wielu dużo lepszych graczy niż Hawk. Jak pitbull złapie za nogawkę to już nie puści. Jak dobrze zacznie sesję to możemy mieć ciekawą końcówkę, wyrównana sesja i 2-3 frejmy byłego mistrza świata całkiem prawdopodobne.

M.Selby vs X.Guodong (Current Score 10-6)
Zakłady z handicapem: Guodong, Xiao (+5.5) @ 1.88 13-6
Zakłady z handicapem: Guodong, Xiao (+4.5) @ 2.96

Selby moim zdaniem nie jest w swojej najlepszej formie, oczywiście to jemu nie przeszkadza bo nawet z grą B czy C potrafi wygrywać mecze a nawet turnieje. Ale do optimum mu sporo brakuje. I to było widać w pierwszych 2 sesjach z Xiao, wynik niby bezpieczny, spora przewaga, ale warto zauważyć, że Anglik wykradł 2 frejmy z dużej straty i głównie dzięki temu ta przewaga. Bez tego byłoby dużo bardziej remisowo. Podobnie jak w pierwszym meczu widzę szansę na wyrównaną sesję, Xiao potrafił zremisować 2 sesję, a blisko było nawet żeby ją wygrał. Dobry start w ostatniej części meczu i Selby będzie musiał sam się postarać o zamknięcie meczu, bo rywal mu tego nie ułatwi.

Kursy z Marathonu

 

[astrosport]

N. Robertson vs M. Fu over 23.5
@1.72 Betway
W meczu Fu vs Robertson poprzednio postawiłem na Fu, ale widzę, że Robertson jest w formie i idą łeb w łeb. Chyba bardziej wyrównanego meczu nie było w tym turnieju, włącznie ze statystykami. Oboje popełniają także podobną ilość błędów. Gdyby była oferta na decider, pokusiłbym się, ale nie ma więc zostaje overek ????

 

[czajnol]

Ronnie O'Sullivan + Barry Hawkins 2.08 bet365
Mamy cwiercfinaly mistrzostw swiata , jak narazie jest to turniej faworytow i ja sie tym rowniez pokieruje na cwiercfinaly , Ronnie z Dingiem ciekawa para Chinczyk ledwo uporal sie z Wenbo nie grajac az tak wielkiego snookera, O ' Sa komfortowo odprawil Murphiego , wybieram zwyciestwo O' Sullivana bo wydaje mi sie ze sie rozkreca jego gra wyglada lepiej niz Dinga , a przedewszystkim mysle ze Chinczyk peknie mentalnie w meczu z Ronniem co jak sie zdarzy napewno przelozy sie na gre, nie koniecznie musi byc to latwy mecz dla Anglika ale mysle ze to wlasnie on znajdzie sie w polfinale.
Co do 2 meczu faworyt jest tutaj bardzo wyrazny, Barry bardzo solidny grajacy od dluzszego czasu na bardzo wysokim poziome , zwlasza budowanie breakow wyglada imponujaco , w mistrzostwach swiata zawsze gra dobrze i zajmuje wysokie pozycje, mecz z Dottem bez zastrzezen, Maguire za to z McLeodem przecietnie wygral ale kto ogladal wie jak gral Rory, jezeli taki poziom zaprezentuje to mecz skonczy sie szybciutko.
Kursy na poszeczgolnych zawodnikow nie powalaja ale w doublu juz nam podwajaja pieniazki , dlatego mysle ze warto przyatakowac.

 

[radnydrozda]

Higgins -Wilson 1 1,34 Unibet
Higgins-Wilson , Higgins -1.5 frejma 1,48
Stary wyga w świetnej formie w tym roku, pokazuje to także na Mś. Według mojej opiniie mecz z Allenem najlepszy na tych MS, zwyciestwo dosyć przekonywujące nad Allenem, który rozgrywał świetne zawody wbijając wbijając 4 setki przy tylko 2 Higginsa.Jednak to Higgins wygrywał wszytskie frejmy na styku, zachowując nerwy na wodzy.Wilson w niezłej formie, ale czy wystarczy na Higginsa? Przed turniejem wyżej wg mnie stawiałem akcje Wilsona,ale po pierwszych rundach to Higgins wg mnie jest głównym kandydatem do finału. W następnej rundzie najprawdopodbniej Hawkins

 

[lusy_b]

Hawkins - Maguire
Wtorek, 25 kwietnia 2017 r., godz. 15:30

Typ: Maguire
Bukmacher: Unibet
Kurs: 2,75

Zarówno Anglik, jak i Szkot mają znaczące sukcesy snookerowe na koncie. Mecz tych dwóch graczy to klasyka snookera, choć nie z najwyższej półki. Panowie zagrają 25 mecz w historii: 12 wygrał Hawkins ( w tym w Lidze Mistrzów- format do 3 wygranych - wygrał 6, 1 w Shootout, 1 walkower), także 12 wygrał Maguire (0 w Lidze Mistrzów, 1 w Shootout).
1) Anglik pewnie pokonał Forda w 1 rundzie 10-3 (65, 52 ,132 ,55), w 2 pokonał Dotta 13-6 (50, 54, 91 ,70 ,98). Z kolei Szkot zniszczył najpierw McGilla 10-2 (50, 66 ,97 ,60 ,50 ,59 ,57 ,58) , a potem McLeoda 10-3 (67 ,71, 63 ,114, 61, 90, 57).
2) w latach 2008-2016 panowie zagrali ze sobą, pomijając wymienione wyżej krótkodystansowe i walkower, 15 meczy z rezultatem 4-11 na korzyść Maguire’a. Hawkins wygrał mecz w MŚ 2011: 10-9 , Maguire wygrywał na dystansach do 4lub 5 wygranych partii. W tym sezonie były 2 wygrane Maguire’a: 5-3 i 4-3.
3) Hawkins zagrał 18 turniejów, zdobył 1 tytuł, raz przegrał w finale, 2 razy w półfinale, 2 razy w ćwierćfinale. Skonstruował 29 brejków 100+ pkt. Najlepszą część sezonu miał między październikiem a lutym. W ostatnich 4 turniejach 2 razy odpadł w 1 lub 2 rundzie, a w 2 osiągnął Last 16. Maguire grał w w 16 turniejach, był po 2 razy w półfinale i ćwierćfinale, 4 razy odpadł w 1 rundzie. Wbił 31 setek. W ostatnich 4 turniejach 3 razy odpadł w 1 lub 2 rundzie oraz ostatnio dotarł do ¼ finału China Open. Musiał przejść kwalifikacje: 10-7, 10-3, 10-5, zaliczył 18 brejków 50+ i 3 setki (21 wysokich brejków w 30 wygranych frejmach!)
4) obaj dobrze budują wysokie brejki. W ostatnich 5 sezonach było tak (od najnowszego wyniku w tył): Hawkins: 29, 17, 21, 24, 35, a Maguire: 31, 20, 28, 21, 29.
Podsumowanie: plusy po stronie Hawkinsa to wyższy ranking, lepszy sezon, minimalna wygrana w MŚ 2011, także dobra dyspozycja w pierwszych 2 rundach MŚ. Meczy na średnim dystansie prawie 3 razy więcej wygrał Maguire, również 2 razy wygrał w obecnym, nieudanym dla niego sezonie. Z kolei obecna forma pokazuje, że Hawkins został co najmniej doścignięty przez Szkota. Ten ostatni, zmuszony kwalifikować się do głównego turnieju MŚ, pewnie przebrnął przez eliminacje, a rezultaty meczy potwierdził wysokimi podejściami. Ich liczba wzrasta u niego z każdą zwycięskim spotkaniem. Zmiażdżył w 2 rundach turnieju głównego swoich rywali, z których McGill był rozstawiony. Na koniec przywołam pewną maksymę ze świata snookera. Mówi ona, że zawodnik przede wszystkim musi zmierzyć się ze stołem, a potem ze swoim rywalem. Dlatego jest dla mnie oczywiste, że Maguire nie jest outsiderem w tym pojedynku, ze względu na to, że obecnie lepiej buduje brejki.

Rezultat: 13-9

Kyren Wilson – John Higgins
Wtorek, 25 kwietnia 2017 r., godz. 11:00

Typ: najwyższy brejk - Higgins
Bukmacher: Betway
Kurs: 1,45

Mecz 25-letniego Wilsona z wielkim Higginsem jest dopiero drugim w ich karierze. W 2015 r. wygrał Wilson 4-1
1) Wilson w MŚ pokonał najpierw Grace’a 10-6 (93, 72, 58), a potem Binghama (13-10 (110, 88, 71, 70, 63, 59, 56). Higgins ograł Goulda 10-6 (127, 90, 82, 76, 67, 65, 57, 57, 53, 50), a w drugiej rundzie, po świetnym meczu obu graczy, wyeliminował Allena 13-9 (124, 120, 84, 72, 70, 63, 54).
3) Wilson zagrał 18 turniejów w tym sezonie, 2 razy przegrał w finale, 2 razy w półfinale, aż 11 razy odpadł w 1 lub 2 rundzie. Osiągnął półfinał tuż przed MŚ, w turnieju China Open. Higgins zagrał w 15 turniejach, wygrał 3, przegrał 1 finał, i 5 ćwierćfinałów, 5 razy odpadł w 1 lub 2 rundzie. W ostatnich 4 miesiącach dotarł maksymalnie do rundy Last 16, jeśli pominąć jego zwycięstwo Champions League 2017, w marcu.
4) budowanie brejków w ostatnich 5 sezonach (od najnowszego wyniku w tył): Wilson: 16, 27, 6, 7, 4. Higgins: 45 , 43, 25, 31, 25.
Podsumowanie: ranking, wyniki tego sezonu, doświadczenie i liczba sukcesów sportowych bezwzględnie wskazują, że faworytem jest John Higgins. Wilson półfinałem w Chinach i dobrą postawą w 2 pierwszych rundach pokazał, że jest w dobrej formie. Ale i Higgins świetnie zaprezentował się w 2 pierwszych meczach. Wilson, z zaledwie 5-letnią karierą profesjonalną jest bardzo utalentowanym graczem na dorobku z już znaczącymi sukcesami. Higgins jest profesjonałem 25 lat, od dawna budząc podziw umiejętnościami, nie tylko technicznymi. W tym meczu wybieram bardzo asekuracyjny typ, który wydaje mi się bardzo prawdopodobny. Bet ten jest nieco lepiej płatny niż proste zwycięstwo Higginsa i na tym samym poziomie co jego zwycięstwo z handicapem (-1,5 frames). Postawię na umiejętność budowania brejków przez starszego Anglika.

Rezultat: 97-135

 

[czajnol]

Mark Selby vs Marco Fu
Typ - 1 sesja Mark Selby 2.20 bet365
Kurs na zwyciestwo Jestera w meczu mnie nie zadowala, prawdopodobnie wygra ale kurs nie do gry moim zdaniem , ale znalazlem fajny typ ktory wg mnie ma szanse powodzenia mianowicie ze Selby wygra 1 sesje, typ opieram glownie na tym ze w Fu wolno wchodzi w mecze w tym turnieju 2-7 z Brecelem i 1-4 z Robertsonem , do tego pozna godzina zakonczenia wczorajszego cwiercfinalu tez moze miec przelozenie na wolniejszy start azjaty , na przeciwko gigant snookerowy Selby ktory napewno bezlitosnie wykorzysta kazdy blad. Typ raczej za umiarkowana stawke ale mysle ze warto sprobowac ????

 

[radula]

O'Sullivan(-2,5) - Junhui 1 - 1,87 Unibet

Po tym co chińczyk pokazał w meczu z Wenbo nie jestem w stanie uwierzyć aby mógł jak równy z rownym walczyć z Osa. Ding nie jest w najwyższej formie podobnie jak Ronald. Jednak Anglik ma o wiele większe możliwości w każdym elemencie a co najważniejsze nie łapie dłuższych zawieszek w meczu. Ding czasami miewa 3-4 partie gdzie nie potrafi zbudować brejka z łatwego układu nic mu nie wychodzi i widać jak się męczy przy stole. Ronnie takie momenty bez zawahania wykorzystuje. Na tak długim dystansie nie można sobie pozwolić na dłuższe przestaje bo wtedy rywal odskakuje na 3-4 partie i się robi problem.