mistrztyperski
Użytkownik
Skąd masz tyle pieniędzy? Obrabowałeś bank? Nie, biorę typy od MistrzaTyperskiego!
Witam wszystkich ???? Otwieram ten temat, ponieważ ostatnio bardzo często wygrywam - a skoro jestem osobą pomocną to uważam, że warto się podzielić typami, w dodatku nie będę pobierał za nie żadnej opłaty! Jedyne czego oczekuję od osób zapożyczających to radość z grania ????
W miarę możliwości będę wybierał mecz dnia, który opiszę szerzej. Dzisiejszym spotkaniem jest... niespodzianka ????
Czas na pierwsze kupony!
kurs: 2.20
wygrana: 43.92zł
W trzech meczach Liverpoolu w tym sezonie padło już 9 goli! W dodatku Sunderland u siebie pewnie coś strzeli.
Bayern ma przed sobą trudny mecz w Lidze Mistrzów, a dwa ostatnie spotkania u siebie z Mainz zakończył bez zwycięstwa, jak widać ten rywal im nie leży.
wygrana: 45zł
Werder to drużyna z potencjałem na pierwszą dziesiątkę ligi. Hannover to już nie ta sama ekipa co kiedyś, przede wszystkim teraz pierwsze skrzypce gra tam Polak i kto wie co to będzie.
wygrana: 41zł
Jak dobrze wiemy gospodarze to niedawni mistrzowie Anglii, nawet zwyciężali dwukrotnie z rzędu, a miało to miejsce 122 lata temu. Teraz jest już inna drużyna i raczej szybko takiego wyczynu nie powtórzy.
stawka: 20zł
kurs: 2.24
wygrana: 44.76zł
Czerwone Diabły to drużyna nieprzewidywalna, w dodatku będzie osłabiona brakiem wielu podstawowych zawodników, powinni jednak wygrać 1:0.
Arsenal FC - Southampton FC - MECZ DNIA!!! Analiza trochę niżej ????
5.
stawka: 20zł
kurs: 2.17
wygrana: 43.40zł
Plaga kontuzji w zespole z Trójmiasta nie wróży najlepiej, Piast jako beniaminek będzie chciał pokazać, że gra w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej nie bez powodu.
Gent - Mechelen - tutaj uzasadnienie jest proste - miałem dać na Genk, ale mi się pomyliło.
Władze Arsenalu chcą przedłużyć kontrakt z Wengerem. To świetny ruch. Czy jednak dzisiaj Arsenal trafi rywala?
Czy Nigel Adkins będzie rozkładał ręce widząc nieporadność swoich graczy?
Co ciekawe te drużyny na Emirates jeszcze ze sobą nie grały!Ostatni raz Arsenal podejmował Southampton w październiku 2004, jeszcze na Higbury. Wtedy po niesamowitym meczu padł remis 2:2. Gola na wagę punktu zdobył w ostatnich sekundach Robin van Persie.
Jeszcze przy stanie 0:0 Thierry Henry z karnego trafił w słupek. W drugiej połowie wyprowadził jednak Arsenal na prowadzenie.
Na zdjęciu cieszący się z gola James Beattie który w tamtym sezonie zdobył aż 23 bramki (gola więcej zdobył Thierry Henry, jednak wszystkich pogodził Ruud van Nistelrooy).
W rewanżowym spotkaniu znowu to nie Henry zdobywał gole. Arsenal rozbił gości 6:1, a hattrickiem popisał się inny Francuz - Robert Pires i debiutujący w podstawowym składzie Kanonierów Jermaine Pennant. Thierry jednak wiedział, że ten pogrom nie oznacza wiele w kontekście spotkania jakie miało nastąpić 10 dni później.
17 maja 2003 w Cardiff Arsenal i Southampton zagrały w finale FA Cup. Ten mecz był zupełnie inny niż spotkanie z przedostatniej kolejki Premier League. Ekipa Gordona Strachana walczyła jak równy z równym, piłkarze dawali z siebie wszystko - w dodatku bramkarz Antti Niemi musiał zejść z powodu kontuzji z placu gry przy stanie 1:0 dla Kanonierów po golu Piresa.
Ostatecznie taki wynik utrzymał się do końca i Arsenal sięgnął po kolejne trofeum w erze Wengera.
To byłoby na tyle - mam nadzieję, że moje kupony pomogą wszystkim nareszcie ogrywać bukmacherów ????
O(M) ; w miarę możliwości ogranicz obrazki...
Witam wszystkich ???? Otwieram ten temat, ponieważ ostatnio bardzo często wygrywam - a skoro jestem osobą pomocną to uważam, że warto się podzielić typami, w dodatku nie będę pobierał za nie żadnej opłaty! Jedyne czego oczekuję od osób zapożyczających to radość z grania ????
W miarę możliwości będę wybierał mecz dnia, który opiszę szerzej. Dzisiejszym spotkaniem jest... niespodzianka ????
Czas na pierwsze kupony!
1.
Sunderland - Liverpool
Sunderland - Liverpool
poniżej 2.5 gola
1.83
1.83
Bayern Monachium - FSV Mainz
Bayern Monachium
1.20
stawka: 20zł1.20
kurs: 2.20
wygrana: 43.92zł
W trzech meczach Liverpoolu w tym sezonie padło już 9 goli! W dodatku Sunderland u siebie pewnie coś strzeli.
Bayern ma przed sobą trudny mecz w Lidze Mistrzów, a dwa ostatnie spotkania u siebie z Mainz zakończył bez zwycięstwa, jak widać ten rywal im nie leży.
-----
2.
Hannover 96 - Werder Brema
Hannover 96 - Werder Brema
Hannover 96
2.25
stawka: 20zł2.25
wygrana: 45zł
Werder to drużyna z potencjałem na pierwszą dziesiątkę ligi. Hannover to już nie ta sama ekipa co kiedyś, przede wszystkim teraz pierwsze skrzypce gra tam Polak i kto wie co to będzie.
-----
3.
Preston North End - Crawley Town
3.
Preston North End - Crawley Town
Preston North End
2.05
stawka: 20zł2.05
wygrana: 41zł
Jak dobrze wiemy gospodarze to niedawni mistrzowie Anglii, nawet zwyciężali dwukrotnie z rzędu, a miało to miejsce 122 lata temu. Teraz jest już inna drużyna i raczej szybko takiego wyczynu nie powtórzy.
-----
4.
Manchester United - Wigan Athletic
4.
Manchester United - Wigan Athletic
Manchester United (-1.5)
1.67
1.67
Arsenal FC - Southampton FC
Arsenal FC
1.34
1.34
stawka: 20zł
kurs: 2.24
wygrana: 44.76zł
Czerwone Diabły to drużyna nieprzewidywalna, w dodatku będzie osłabiona brakiem wielu podstawowych zawodników, powinni jednak wygrać 1:0.
Arsenal FC - Southampton FC - MECZ DNIA!!! Analiza trochę niżej ????
-----
5.
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice
Lechia Gdańsk (DNB)
1.40
1.40
AA Gent - KV Mechelen
powyżej 2.5 gola
1.55
1.55
stawka: 20zł
kurs: 2.17
wygrana: 43.40zł
Plaga kontuzji w zespole z Trójmiasta nie wróży najlepiej, Piast jako beniaminek będzie chciał pokazać, że gra w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej nie bez powodu.
Gent - Mechelen - tutaj uzasadnienie jest proste - miałem dać na Genk, ale mi się pomyliło.
-----
MECZ DNIA
Czy Kanonierzy rozstrzelają Świętych? To pytanie zadaje sobie cały piłkarski świat. Już dzisiaj o 4pm rozpocznie się święta wojna. Gdy tylko rozpisano terminarz na nowy sezon, wszyscy fani soccera jednym tchem powiedzieli, że to właśnie czwarta kolejka będzie najbardziej emocjonująca właśnie ze względu na starcie ekipy gospodarzy z ekipą gości. Jaki padnie wynik? Tego nie wiem, ale wiem, że Arsenal tanio skóry nie sprzeda i jest wstanie urwać punkty w tym spotkaniu. Obie ekipy wytoczą najcięższe działa, w dodatku do osiemnastki meczowej wraca nasz eksportowy bramkarz Wojciech Szczęsny! To będzie nie lada gratka dla fanów z Polski.
Czy Kanonierzy rozstrzelają Świętych? To pytanie zadaje sobie cały piłkarski świat. Już dzisiaj o 4pm rozpocznie się święta wojna. Gdy tylko rozpisano terminarz na nowy sezon, wszyscy fani soccera jednym tchem powiedzieli, że to właśnie czwarta kolejka będzie najbardziej emocjonująca właśnie ze względu na starcie ekipy gospodarzy z ekipą gości. Jaki padnie wynik? Tego nie wiem, ale wiem, że Arsenal tanio skóry nie sprzeda i jest wstanie urwać punkty w tym spotkaniu. Obie ekipy wytoczą najcięższe działa, w dodatku do osiemnastki meczowej wraca nasz eksportowy bramkarz Wojciech Szczęsny! To będzie nie lada gratka dla fanów z Polski.
Władze Arsenalu chcą przedłużyć kontrakt z Wengerem. To świetny ruch. Czy jednak dzisiaj Arsenal trafi rywala?
Czy Nigel Adkins będzie rozkładał ręce widząc nieporadność swoich graczy?
Co ciekawe te drużyny na Emirates jeszcze ze sobą nie grały!
Jeszcze przy stanie 0:0 Thierry Henry z karnego trafił w słupek. W drugiej połowie wyprowadził jednak Arsenal na prowadzenie.
Sezon warty przypomnienia - 2002/2003
Ostatnie dwa mecze które Southampton wygrał w Premier League z Arsenalem obfitowały w gole. Święci wygrywali 3:2, ostatni raz niecałą dekadę temu!
Na zdjęciu cieszący się z gola James Beattie który w tamtym sezonie zdobył aż 23 bramki (gola więcej zdobył Thierry Henry, jednak wszystkich pogodził Ruud van Nistelrooy).
W rewanżowym spotkaniu znowu to nie Henry zdobywał gole. Arsenal rozbił gości 6:1, a hattrickiem popisał się inny Francuz - Robert Pires i debiutujący w podstawowym składzie Kanonierów Jermaine Pennant. Thierry jednak wiedział, że ten pogrom nie oznacza wiele w kontekście spotkania jakie miało nastąpić 10 dni później.
17 maja 2003 w Cardiff Arsenal i Southampton zagrały w finale FA Cup. Ten mecz był zupełnie inny niż spotkanie z przedostatniej kolejki Premier League. Ekipa Gordona Strachana walczyła jak równy z równym, piłkarze dawali z siebie wszystko - w dodatku bramkarz Antti Niemi musiał zejść z powodu kontuzji z placu gry przy stanie 1:0 dla Kanonierów po golu Piresa.
Ostatecznie taki wynik utrzymał się do końca i Arsenal sięgnął po kolejne trofeum w erze Wengera.
To byłoby na tyle - mam nadzieję, że moje kupony pomogą wszystkim nareszcie ogrywać bukmacherów ????
O(M) ; w miarę możliwości ogranicz obrazki...