>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

NBA Luty

Status
Zamknięty.
magiki 42

magiki

Użytkownik
Co do Varejao to masz rację, ostatni mecz tak zawalił, wolnych w ogóle nie trafia a co tu dużo mówić o rzutach z dystansu. Cavs ławkę ma jako taką i z Memphis grali na równym poziomie, ale dzisiaj wątpię żeby oszczędzali LBJ czy Wade. Cavs myślę, że spokojnie wygra to spotkanie, bo przede wszystkim team musi się wykazać. Ostatnie spotkania grali naprawdę asekuracyjne. Co do under Cavs i LAL zgadzam się że jest najbardziej prawdopodobny. Tylko mam taki mały regres. Jak piszesz o meczach b2b z SAS i L.A gra z Denver. Ja sądzę, i to już wcześniej wspominałem, że takie argumenty chociażby mnie nie przekonują. No jak CC mogą myśleć o spotkaniu z SAS jak grają dopiero z Houston? Jak dla mnie trochę dziwne tym bardziej, że Cavs nie mogą grać asekuracyjnego basketu bo przegrają, a co do LAL myślę, że dzisiaj muszą skupić się na ofensywie Phoenix bo jak ich zlekceważą to też może być ciekawie.... takie małe słowa krytyki ode mnie, ale Rondo to twoje analizy i mam nadzieje, że one się potwierdzą. pzdr
 
tomekbdg 0

tomekbdg

Użytkownik
Jezeli chodzi propozycje Rondo, to z jedym sie zgodze w 100% jest to Lakers, rzeczywiście próg bardzo wysoko zawieszony; jak zobaczyłem na terminarz dzisiaj to liczyłem sobie na próg ok.215. Myśle ze tu bedzie spokojny under. Ale jezeli chodzi o typ nr 2, to bym sie obawiał. Mimo wszystko życze powodzenia.
 
M 0

mirek186

Użytkownik
Dla mnie Suns vs. Lakers rozstrzygnie się total w pierwszych kwartach, jeżeli Suns wejdzie w spotkanie tak jak z Bostonem, to Lakers będzie musiało nawrzucać trochę żeby mieć prowadzenie, a Suns obroną jest atak, więc gdy Lakers raz się otworzą to poleci over jak złoto, a jak Lakersom uda się prowadzić a początku i ich styl gry narzucić to możliwy under. Zawsze przy takiej lini możliwy under. A co do b2b pierwszych spotkań to jestem opini zwłaszcza w NBA gdzie nie ma tutaj innych rozgrywek, pucharów itp, jak w piłce że raz zagram rezerwami mogę odpuścić puchar itd. tak jak dzisiaj mieli my wiele przykładów. W NBA każda wygrana liczy się tak samo to nie NCCAB że przeciwnik którego my pokonali ma znaczenie. Tutaj dla Cavs jak i dla Lakers wygrana z przeciwnikami dzisiaj jest tak samo ważna jak jutro. Więc jak będą roszady to tylko przy zdecydowanym prowadzeniu i to i tak nie wiadomo jak wiele. Bo jak zaczną się za wcześnie bawić to przegrają i cały ich plan w głow weźmie. Wytłumaczalne były by duże rotacje jak by przeciwnikiem był Wizards lub Grizzlies ale nie Houston i Suns. Ale to moja opinia i sam jestem fanem overa z Suns bo Barbosa jeszcze bardziej dla mnie wpływa na over niż brak Stoudemira, ze względu na jego steale i pęd do przodu jednak Stoudemira walczył więcej w obronie i pod koszami. Barbosa ma zadanie punktować i przechwytywać. Zobaczymy jak to wyjdzie dla mnie over w SUns ale tylko dla zabawy.
 
N 0

niedzial

Użytkownik
Witam wszystkich.Chociaż nie ma wystawionych jeszcze wszystkich kursów to juz widzę parę ciekawych spotkań.Moje propozycje na dziś to :

Washington Wizards v Chicago Bulls (-5.5pkt) - 2
Minnesota Timberwolves v Portland Trail Blazers - Under 206pkt
New Orleans Hornets v Milwaukee Bucks - Under 202pkt
Denver Nuggets v Los Angeles Lakers (-2.5) - 2

Co sądzicie o tych meczach?Dla mnie najpewniejszy typ to under na NOH
 
wilq 1,8K

wilq

Użytkownik
Najpewniejszy z tego wszystkiego jest typ na Chicago...biorąc pod uwage to że po wymianach są dużo silniejszą ekipą + fakt że grają bardzo nierówno przeplatając wygrane z przegranymi dzisiaj winni przejechać sie po Wizards:-D
 
jakub_ch 0

jakub_ch

Użytkownik
Jakby ktoś, kto oglądał wczorajszy mecz Cavs mógł powiedzieć, czemu zagrali tak słabo to byłbym wdzięczny ????

Myliłem się co do LeBrona... Ale jestem ciekawy, jak przebiegał mecz i o co chodziło.
 
rondo 23

rondo

Użytkownik
Jakby ktoś, kto oglądał wczorajszy mecz Cavs mógł powiedzieć, czemu zagrali tak słabo to byłbym wdzięczny ????

Myliłem się co do LeBrona... Ale jestem ciekawy, jak przebiegał mecz i o co chodziło.
Oglądałem meczyk. Było tak jak pisałem, cavs w meczach wyjazdowych przed b2b gra słabo, a Houston na fali poprostu zagrali kolejne doobre spotkanie i wygrali. Duża rotacja w składzie Cavs, gra ławką VAREJAO!! dla niego nalezą się brawa. Ponad 2 kwarty na parkiecie i bez punktów. Ming robił z nim co chciał, czapka za każdym razem. Do tego dochodzi słabsza dyspozycja Westa po kontuzji oraz kontuzja Wallace i oto wynik.
 
miodzik 0

miodzik

Użytkownik
Nie mówiąc już o tym że Ron Artest wziął pod baczną opiekę LeBrona James czym uniemożiliwił mi zarobienie na jego propsach;) Bron był bezradny, nie mogłem patrzeć na to działo się to co zwykle gdy defensywa jest naprawdę dobra i skierowana żeby odciąć go od akcji, Lebron boi się wejść pod kosz , rzuca niecelnie z dystansu i tak się to nakręca, jedynie w 2 kwarcie był przez chwile sobą..plus szybkie złapane faule ofensywne uniemożliwiły mu wbijanie się pod kosz bez ryzyka, czapki z głów dla Hosuton
 
wilq 1,8K

wilq

Użytkownik
Jeżeli chodzi o wielkiego &#39;&#39;Kinga&#39;&#39;????to faktem jest że on w spotkaniach przeciwko ekipom z górnej pólki poprostu daje dupy po całości.To nie jest koleś który potrafi wesprzeć team w walce przeciwko tym najlepszym.On ma jakąś zryta psyche...ciągłe tłumaczenie po takich spotkaniach w stylu &#39;&#39;Nie mogłem złapać rytmu&#39;&#39; jest żenujące i kretyńskie.Mam tylko nadzieje że multum fanów tego pajaca ruszy mózgownicą i w walce o MVP wezmie pod uwagę Kobe i Wade&#39;a.Tak Wade&#39;a bo on w porównaniu do Jamesa jak mało kto zasłużył na ten zaszczyt.
 
magiki 42

magiki

Użytkownik
wilQ_Gdańsk:
W walce o MVP główną rolę odgrywa wypromowanie danego zawodnika, a nie jego umiejętności chociaż po części też. Zauważ ktoś zagra życiówkę i od razu wszyscy się łapią za głowię i krzyczą: He&#39;s amazing , He&#39;s great !!!. Nie mam nic do Wade&#39;a a widzę, że dla Ciebie jest to zawodnik, który powinien zgarnąć MVP w tym roku, ale mało kto zwraca na niego uwagę, ale masz rację chłopak naprawdę gra świetny basket. Komercja i jeszcze raz komercja. Najbardziej komercji podlega Kobe, on bez grania już włącza się do walki o MVP...żenada

Co do Cavs.... to płakać mi się chciało. Oczywiście jakby nie było gratulacje dla wspomnianego Varejao, on powinien zgarnąć MVP !! ???? ale tak na poważnie przecież to co on gra a raczej czego nie gra przechodzi samego siebie. Po drugiej kwarcie tak byłem na niego wkur*****, że jakieś 5 min skupiłem się tylko na nim i sobie go obserwowałem nawet jak był wyłączony z akcji. I co mogę powiedzieć? Kretyn i jeszcze raz kretyn! Zamiast asekurować, pomagać w przypadku obrony to maca przeciwników i patrzy się na trybuny. No po prostu idiota, a na time jak schodzą to sobie piątki z wszytkimi przybija. Ja bym mu zajeb** w ryja za jego grę a nie pionę mu przybił. Pewnie dlatego tak go krytykuje, ale ten koleś psuje i to ogromnie CC. A co do LBJ to już inna beczka. Nie ukrywam sympatii do Cavs i niego, ale muszę powiedzieć, że też grał, a tak szczerze (i to mi przechodzi z trudem przez gardło) nie grał. Snuł się po tym parkiecie i widać było, że był bezradny a pod koniec nie wiem czy symulował czy nie ale utykał i zszedł. Może już dzisiaj będzie Inujre, zobaczymy... Myślę, że na SAS w takim wypadku można cisnąć, też grają dobry defence...
 
B 0

buster

Użytkownik
Jeżeli chodzi o wielkiego &#39;&#39;Kinga&#39;&#39;????to faktem jest że on w spotkaniach przeciwko ekipom z górnej pólki poprostu daje dupy po całości.To nie jest koleś który potrafi wesprzeć team w walce przeciwko tym najlepszym.On ma jakąś zryta psyche...ciągłe tłumaczenie po takich spotkaniach w stylu &#39;&#39;Nie mogłem złapać rytmu&#39;&#39; jest żenujące i kretyńskie.Mam tylko nadzieje że multum fanów tego pajaca ruszy mózgownicą i w walce o MVP wezmie pod uwagę Kobe i Wade&#39;a.Tak Wade&#39;a bo on w porównaniu do Jamesa jak mało kto zasłużył na ten zaszczyt.
Kretyńskie to jest najwyżej to co Ty piszesz, LeBron to koleś który nie potrafi wesprzeć swojej drużyny w walce z najlepszymi ????? No tak w końcu to nie jego zasługa że w zeszłym sezonie Cavaliers o mało co nie wyeliminowali Bostonu a dwa lata temu dotarli do finału, przecież on nie potrafił wesprzeć swojej drużyny w walce z najlepszymi.
No tak ale dla Ciebie Wade którego drużyna ma 14, słownie CZTERNAŚCIE mniej wygranych od Cavs zasługuję bardziej od LeBrona, no tak bo bilans drużyny nie jest jednym z głównych czynników branych pod uwagę w wyborze MVP. Poza tym wielki Wade potrafi wesprzeć swoją drużynę w meczach z najlepszymi a z resztą to co ? daje dupy czy co że mają taki bilans ? aaa no tak przypomniało mi się jaki Wade jest Clutch w tym sezonie, ma na koncie chyba całe 0 gamewinnerów a jedyne co w końcówce robił dla druzyny to pudłowanie osobistych i dawanie rywalom szansy na dogrywkę.
I jeszcze mi sie przypomniało że Wade w zeszłym sezonie poprowadził Heat do najgorszego bilansu w historii ale to już nie ma znaczenia w wyborze MVP tak chciałem tylko o tym wspomnieć przy okazji...
 
M 0

mvp80

Użytkownik
Kretyńskie to jest najwyżej to co Ty piszesz, LeBron to koleś który nie potrafi wesprzeć swojej drużyny w walce z najlepszymi ????? No tak w końcu to nie jego zasługa że w zeszłym sezonie Cavaliers o mało co nie wyeliminowali Bostonu a dwa lata temu dotarli do finału, przecież on nie potrafił wesprzeć swojej drużyny w walce z najlepszymi.
No tak ale dla Ciebie Wade którego drużyna ma 14, słownie CZTERNAŚCIE mniej wygranych od Cavs zasługuję bardziej od LeBrona, no tak bo bilans drużyny nie jest jednym z głównych czynników branych pod uwagę w wyborze MVP. Poza tym wielki Wade potrafi wesprzeć swoją drużynę w meczach z najlepszymi a z resztą to co ? daje dupy czy co że mają taki bilans ? aaa no tak przypomniało mi się jaki Wade jest Clutch w tym sezonie, ma na koncie chyba całe 0 gamewinnerów a jedyne co w końcówce robił dla druzyny to pudłowanie osobistych i dawanie rywalom szansy na dogrywkę.
I jeszcze mi sie przypomniało że Wade w zeszłym sezonie poprowadził Heat do najgorszego bilansu w historii ale to już nie ma znaczenia w wyborze MVP tak chciałem tylko o tym wspomnieć przy okazji...
A Lebron grał sam poprzedni sezon? czy miał lepszych zawodników niż Wade w Miami wokół siebie, zastanów się co ty piszesz, bo mało wiesz. Prawda jest taka że jak Lebron James zrobi 50 pkt, to jego zespół wygrywa, a Wade jak zrobi 50 pkt, to jeszcze przegrywają 15 pkt. Więc nie porównuj ich na podstawie bilansu zespołu. Jakby nie patrzeć to Wade robi sam więcej niż Lebron, bo nie ma takiego wsparcia, teraz pewnie to się trochę pozmienia, ale nadal to od niego zależy gra Miami. W Cleveland tak nie jest, mają kilku zawodników, którzy mogą zapunktować więcej niż Lebron, gdy ten ma słabszy dzień, a w Miami jest z tym duży problem. Dla mnie na MVP bardziej zasługuje Wade niż James i to właśnie przez to, w jakim zespole gra.
 
B 0

buster

Użytkownik
Z choinki się urwałeś czy co ? jakby nagrodę MVP dostał zawodnik mający najlepsze statystyki to by w zeszłym roku LBJ dostał tą nagrodę, nie mówiąc już o tym że Kobe grał świetnie w sezonie 05/06 a tej nagrody nie dostał. Nagroda MVP to nagroda dla najlepszego zawodnika jednej z najlepszych drużyn i dlatego nie ma szans na to że Wade dostanie tą nagrodę.
Tak, w tym sezonie Lebron ma wsparcie ale dwa sezony temu miał wsparcie od takich świetnych zawodników jak Drew Wooden, Larry&quot;cegiełka&quot; Hughes, Sasha Pavlovic, Daniel Gibson, jedynie Zi był wtedy &quot;dobrym&quot; wsparciem no a jednak doszedł do finału.
Mam nadzieje że multum fanów Wade&#39;a ruszy mózgownicą i pogodzi się z faktem ze ich idol nie dostanie w tym roku MVP a nie napina się jaki to ich idol jest wspaniały i będzie pokrzywdzony.
 
rondo 23

rondo

Użytkownik
Taki mały offtop do dyskusji ???? MVP nie dostaje zawodnik o najlepszych statach. Przeciez team leaderzy zespołów gdzie taktyka jest ustawiana pod danego zawodnika kręcą staty jak się patrzy a tytułu nie dostają. Liczy się wszystko, umiejętności, znaczenie w drużynie, postęp w odniesieniu do poprzedniego sezonu. No i dodatkowo poczucie humoru i fake&#39;i typu to co rok temu zrobil Kobe
 
looker29 0

looker29

Użytkownik
nie chce przeciągać już tej dyskusji ale nie mogę się powstrzymać .. każdy z wymienianych tutaj trzech zawodników ma szansę na MVP.. LBJ gra świetny basket ale rzeczywiście potrafi zawodzić w trudnych momentach gdy własnie powinien pociągnąć drużynę.. Wade którego szanuję najbardziaj za to co robi w Miami, a ciągnie tą średnią przecież ekipę do playoffów, nie będize jednak MVP własnie przez to gdzie gra.. kobe jest prawdziwym liderem drużyny w tym sezonie, widziałem te mecze w których zmagając się z chorobą i gorączką wychodzi na parkiet i wygrywa im mecze.. i to on według mnie będzie MVP jako najlepszy zawodnik najlepszej drużyny sezonu zasadniczego, bo to chyba lakers wykręcą najlepszy wynik w zasadniczym.
a co do wczorajszego meczu Cavs - spójrzcie w statystki pomeczowe - cleveland w całym meczu 10 ASYST !!.. nie potrafię wyobrazić sobie wygranego meczu z 10 asystami ????

co do dzisiejszych spotkań:
Orlando -9,5 - Detroit ⛔
Washington - chicago -5⛔
Pheonix -3,5 - Toronto✅
Golden State - Charlotte⛔
i chyba jednak SAS Spurs - Cleveland Cavs⛔
coś z tego można wybrać.. ale to jeszcze parę godzin ???? pozdro.
 
magiki 42

magiki

Użytkownik
Spotkanie: Golden State Warriors vs. Charlotte Bobcats
Typ: GSW handi - 8,5 ⛔ / GSW win ⛔ / over 206,5 ✅
Kurs: 3,30 / 1,90 / 1,90
Buk: bet365


Nie wiem czym w tym przypadku kierują się buki podając większy kurs na GSW i analogicznie dając Bobcats w roli jako takiego faworyta, ale ja myślę, że będzie zupełnie odwrotnie. Fakt faktem Turiaf jest wpisany na listę kontuzjowanych z przydomkiem „quest”, ,ale w składzie przedmeczowym jest wpisany w pierwszej piątce, więc sądzę, że zagra. Golden State Warriors to drużyna typowo ofensywna. Grają szybki, energiczny basket i niesamowicie punktują. Jak tylko widzę, że GSW gra u siebie to bez większego oporu stawiam na nich, ale wiadomo jak grają z drużynami środka bądź i końca tabeli. Warriors grają dzisiaj z Charlotte, które nie świeci i wątpię, żeby słabiutkie Bobki wygrały z gospodarzami. Golden State ostatnie spotkanie mają przegrane z LAC, które jest niewątpliwie na fali. Jak wygrali z Bostonem (93:91) we własnej hali to można tylko im pogratulować. Wspomniani wojownicy grają n swoim parkiecie(15:13) a Bobcats na wyjeździe mają słaby bilans (7:20). Jak dla mnie faworyt jest tylko jeden i sądzę, że najwyższy handicap to jest coś co GSW wykonają z nawiązką. Pokonują o klasę lepsze teamy na swoim parkiecie i słabe Bobki mają im zagrozić? Wątpię… gospodarze przystąpią do spotkania na pewno bez Brandan’a Wright’a, który nabawił się kontuzji barku. Ronny Turiaf, Corey Maggette i Monta Ellis są questionable, to można powiedzieć, że będą sprawni do gry. Bobcats zagrają optymalnym składem bez żadnych osłabień. Spotkanie rozpoczyna się o godzinie 4:30 polskiego czasu. Co do typowania; nie wiem jak zachowają się teamy z grą. Czy będzie szybka i skuteczna czy odwrotnie. GSW 100pkt powinno zrobić bez problemu, a co do CB mam lekkie wątpliwości. Jednak jak zobaczyłem over 206,5 to lekko się zaskoczyłem, ale pozytywnie. Wygrana GSW oraz over jak dla mnie to najbardziej prawdopodobne typy.

Jak ktoś ma jakieś info bądź podejrzenia dlaczego jest taki wysoki kurs na GSW to niech mi napisze na PW. Z góry dziękuję.

edit: Corey Maggette i Monta Ellis prawdopodobnie nie zagrają, ale nie jest to osłabienie dla GSW. Lekkie zmiany w typach. Naprawdę nie wiem dlaczego buki tak faworyzują Bobcats... Czy oni wiedzą coś czego ja nie wiem ??

lukascash: nie mam tego info, ale jeżeli mówisz prawdę że Jamaal nie zagra to niewątpliwie będzie to osłabienie dla GSW, jest przecież pierwszym PG z średnią prawie 20 pkt. Cieszy mnie fakt, że Turiaf zagra ????


????


Spotkanie: Boston Celtics vs. Indiana Pacers wynik: 104:99
Typ: Boston handi -12,5 ⛔/ over 205,5 ⛔
Kurs: 1,95 / 1,90
Buk: bet365


Boston! Uwielbiam ten team i może tutaj po części kieruję się sympatią do niego, ale nie widzę najmniejszych przeszkód na zrobienie tego handicapa i overa. Ale po kolei. Co do wygranej Bostonu; niewątpliwie grają świetnie. Fakt faktem absencja Garnetta ma wpływ na team, ale radzą sobie dzielnie. Jak dla mnie ostatnia przegrana z LAC to wypadek przy pracy i dzisiaj na własnym parkiecie powinni rozgromić młodziutki team Indiany. Boston powraca po długim tourne po kraju, gdzie grali z NOH, Dallas, Utah, Phoenix, Denver i LAC. Polegli tylko w twierdzy Utah i ze wspomnianym zespołem „postrzygaczy”. Boston u siebie ( 24:4) jak widać z bilansu, gra rewelacyjnie. Dzisiaj pomimo wszystko muszą się zrekompensować za ostatnią, pechową przegraną (93:91) i muszą udowodnić, że nie są chłopakami do bicia. Niestety trafiło na młodzików z Indiany. Boston zagra bez Allena, Garnetta i Scalabrine’ego, a Pierce jest „quest”, ale powinien wyjść. Natomiast Indiana na wyjeździe (7:24) zajmuje w przeciwieństwie do gospodarzy drugą część tabeli. Ostatnio wygrali z Memphis 104:99, ale co to za wyczyn wygrać z totalnie rozbitymi Grizzlies. Za spotkanie wcześniej, kiedy grali na parkiecie NYK mogą zbierać pochwały. Dzielnie się trzymali mimo odniesionej porażki, a NY jak wiadomo przeżywa dobry okres na swoim parkiecie. Pacers zagrają bez kontuzjowanych Grangera i Dunleavy’ego, którzy już dłuższy czas są w fazie absencji. Co do overu, linia postawiona stosunkowo nisko patrząc na grę obu teamów. Boston potrafi grać każdą formacją i defence na pewno wejdzie w grę, a co do Pacers to zespół typowo ofensywny i tutaj liczę na dużo punktów. Spotkanie rozpoczyna się o godzinie 1:30 polskiego czasu.

podsumowując po meczu; Boston jednak ma lekki dołek, grają trochę chaotycznie i nieskutecznie. Co do overa.... 3pkt :przeklina: od razu graty dla Rondo ;)
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
Raczej male są szanse na to że zagra Monta Ellis dzisiaj...Turiaf wystapi na 99%, a z Maggette&#39;m róznie moze byc...Don Nelson zapowiadal ze w tym meczu da pograc wiecej czasu zmiennikom, co jest szansa dla Watsona i Bellineliego, wiadomo, że na 100% nie zagra Jamaal Crawford, ktoremu trener zafundowal dzień wolny.
 
sajuken 35

sajuken

Użytkownik
Znalazlem to przed chwila. Wydaje mi sie ze w meczu nastepnym Chicago odbedzie sie pewna ceremonia lub cokolwiek. Moze a nie musi to wplynac na zawodnikow. Jesli uwazacie ze sie to nikomu w typowaniu nie przyda mozna usunac mojego posta:

Żałoba w Chicago Bulls - zmarły dwie legendy

Żałoba w Chicago Bulls. W czwartek zmarły dwie wielkie osobistości związane z tym klubem ligi koszykówki NBA - Johnny Kerr i Norm Van Lier.
Johnny &quot;Red&quot; Kerr zmarł w wieku 76 lat na raka prostaty. Był pierwszym trenerem &quot;Byków&quot;, którzy rozpoczęli grę w NBA w 1967 roku. Z klubem z Chicago był związany przez ponad 30 lat, ostatnio jako konsultant telewizyjny.

Zanim rozpoczął karierę trenerską, był słynnym koszykarzem. Grał w Syracuse Nationals, Philadelphia 76ers i Baltimore Bullets. Z zespołem z Syracuse zdobył mistrzostwo NBA w 1955 roku. Do dziś nikt nie pobił jego rekordu - 844 meczów ligowych bez ani jednej przerwy. W sumie w NBA rozegrał 905 spotkań w latach 1954-1966.

Norm Van Lier był gwiazdą &quot;Byków&quot; w latach 1971-1978. Według &quot;Chicago Tribune&quot; strażacy znaleźli go nieprzytomnego w swoim domu na przedmieściach miasta, ale przyczyny zgonu nie są na razie znane. Miał 61 lat.

Zrodlo: http://www.onet.pl
 
lukascash 2,6K

lukascash

Forum VIP
tez mi sie wydaje ze kurs na Lakers przy obecnej ich formie i formie Denver jest przesadzony..drugim typem wartym uwagi jest Spurs jako underdog..prawdopodobnie wroci juz Timmy duncan...wielce prawdopodobny wydaje sie typ na over w nowym yorku i oakland
 
rondo 23

rondo

Użytkownik
Spotkanie: Boston - Indiana
Typ: Under 205.5 ✅
Kurs: 1.9
Buk: Bet365

Analiza:

Zacznę może od problemów kadrowych Indiany. Grają bez Grangera, z Fordem wchodzącym z ławki gdyż ma grypę i ograniczenie czasowe oraz bez Dun&#39; z kontuzją kolana. Szczególnie nieobecność Danego będzie miała tutaj kluczowe znaczenie. Indiana to młody zespół, ale jeszcze nie ten sezon dla nich. Granger to taki zawodnik, który w meczach ze słabymi teamami rzuca przeciętnie, punkty rozkładają się na drużynę, jednak w meczach wyjazdowych, zwłaszcza z drużynami najwyższej klasy, jak dziś Boston, bierze całą grę na swoje barki i rzuca naprawde wysoko. Dlatego też jego brak może być bardzo odczuwalny jeśli chodzi o scoring Indiany. Ford to także wyjadacz, bardzo dobry rozgrywający, który podczas swojej kontuzji - grypy - obciąża czasowo Jack&#39;a. Ostatni mecz z Memphis był na to najlepszym dowodem. Ponad 40 minut na parkiecie Jareta, który zresztą od kilku spotkań jest wybitnie mocno eksploatowany. Indiana to taki team który na wyjazdach, a zwłaszcza z lepszymi drużynami woli dostosować się do stylu gry przeciwnika. Jak wszyscy wiemy Boston to jedna z najlepszych obron NBA i jeśli nie grają z jakimś ultraofensywnym teamem to zazwyczaj zamykają się w 100 oczkach. U siebie Rivers kładzie szczególny nacisk zwłaszcza na ten element - defensywa. Po ostatnim przegranym meczu z Clippers są napewno podrażnieni. Na swoim parkiecie będą chcieli udowodnić, że to oni są obrońcami tytułu. A najlepszym na to sposobem jest ogranie Indiany defensywą. Oni w takich meczach bez Grangera są bezradni. Młode teamy już tak mają. Myślę, że Indiana w obecnej sytuacji skupi się właśnie na obronie i utrzymaniu się na bezpiecznej odległości za pelcami Celtics. Rozmiar wygranej ekipy z Bostonu zależy tylko od nich samych. Under prawdopodobny.

???? ???? ????

Spotkanie: NOH - Bucks
Typ: under 201.5 ✅
Kurs: 1.9
Buk: bet365

Analiza:

Szerszenie wydają się wracać do formy. Wiele od nich oczekiwałem przed tym sezonem, jednak kontuzje takich filarów jak CP3 trochę podcięły skrzydła zawodnikom z Nowego Orleanu. Teraz już wszystko wraca do normy, tak przynajmniej to wygląda. Trener Hornets po ostatnim meczu cieszył się poniekąd z tego że Chandler oblał testy i trade nie wypalił. Jak to mówił treneiro Szerszeni - z Chandlerem nasza obrona wygląda o wiele lepiej. I tak faktycznie jest. Ostatni mecz z Detroit, którzy z meczu na mecz są coraz bardziej zmotywowani ale i &quot;zrozpaczeni&quot; tym co się dzieje w ich teamie pokazał, że potrafią do końca bronić. Dziś grają z osłabionymi Bucks (bez Redda i Boguta). Jelonki jak już wygrywają to u siebie ze średniakami ligi. Jeśli chodzi o wyjazdy z takimi markami jak NoH to w obecnym składzie nie daje im cienia szansy. Zwłaszcza ofensywa (dodatkowo osłabiona) gra słabo na wyjazdach, a jak już przyjdzie im się mierzyć z nieco bardziej defensywnym teamem, dużo wyższym klasowo to zazwyczaj ich skuteczność nie przekracza 40%. Myślę, że dziś, po tych wszystkich pochwałach ze strony trenera odnośnie defensywy, NOH pokaże dobry defence i wygra pewnie z Bucksami jedank mieszcząc się w granicy 201.5 oczka.

???? ???? ????

Spotkanie: Spurs - Cavs
Typ: Spurs ⛔
Kurs: 2.05
Buk: Bet365

Analiza:

Zapowiada się kolejne nudne spotakanie &quot;na szczycie&quot;. Właściwie dużo z tego co pisałem wczoraj o Cavs mogę napisać i tutaj. Grają dziś z SA które ostatnimi czasy jeszcze bardziej poprawili defensywę. Zmusiła ich do tego poniekąd kontuzja Duncana i Gino. Wiedząc, że w ofensywie nie zdziałają już tak wiele, poprostu zaczeli jeszcze lepiej bronić. To takie muzeum gwiazd NBA, które nie kwapi się do jakiegoś szaleńczego ataku. Grają pasywny, bardzo nudny kosz, który mnie osobiście się nie podoba. Jednak mają naprawdę silną, choć starą ławkę. Zawodnicy w tym wieku muszą dłużej odpoczywać, dlatego w SAS gra ławką jest na pożądku dziennym. Tam właściwie 10 graczy to taka &quot;podstawowa piątka&quot;. Dziś zapadnie game time decision czy Duncan zagra. Ale nawet bez niego nie boję się zaryzykować na wygraną Ostrog. Cavaliers na wyjazdach grają coraz słabiej, coraz częściej zcierają się do ostatnich sekund na punkty. LeBron w pojedynkach z defence teamami na wyjeździe nie kręci takich high scoringów jak to lubi u siebie ze słabiakami bez obrony. Wystarczy, że tak jak wczoraj na przeciw stanie zawodnik pokroju Artesta i już z &quot;wielkiego king Jamesa&quot; robi się miękka pipa bez pomysłu na grę. Wyjadacze z San Antonio napewno nie dadzą sobie dziś łatwo zwyciestwa odebrać. Pokazali już w tym sezonie, że u siebie są wstanie wygrać z każdym. Dodatkowo dochodzi fakt nieobecnosci Wallace, którego zastąpi UWAGA mój ulubiony zawodnik Cavs VAREJAO, którego zagrania wywołują we mnie śmiech :-D ten człowiek umie mi poprawić humor. To jeszcze młodziak który w meczach o stawkę, pod presją godnego zastąpienia Wallace i twardej obrony Spurs pewnie jak zwykle zagra kupę. Przed Cavs ciężki sprawdzian, a kurs na nich w moim odczuciu przecenia ich obecne możliwości na wyjeździe ze Spurs - doświadczonym teamem starych wyjadaczy.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom