NBA Październik/Listopad 2015

[bukszpanns]

Panowie, myśli ktoś nad turbo - niespodzianką, czyli zniweczeniem poprawy rekordu GSW?? Kursy na LAL dla zabawy kuszące ???? Za zabawną kwotę rzędu 25-30 zł, można zgarnąć 500+

 

[jacuskrzynowek]

To, ze o 76ers tak mozna napisac to akurat rozumiem, ale ze o Wolves? Serio? Mozna wiedziec dlaczego tak myslisz?

Wiesz, Timberwolves to fajna drużyna, Wiggins, Towns, Rubio, fajny ziomek Garnett... można im kibicować i czekać, aż w przeciągu kilku następnych lat pójdą po Mistrzostwo, ale to ekipa wciąż nieopierzona na parkietach NBA. Już mają wystarczającą dawkę talentu i jakości, aby urywać mecze, ale to wciąż jest szara końcówka ligi.

Pytanie i piękna odpowiedź To, że Wolves wyrwali zwycięstwa na wyjeździe z Miami, Heat czy Atlantą teoretycznie robi wrażenie. Jednak to nie znaczy, że są niewiadomo kim, bo wszystkie te zwycięstwa były konsekwencją potężnie słabej gry gospodarzy i "życiowych" meczy Wigginsa. Odpowiednio 24, 33 i 31 punktów. Talent drużyny na jak to Anderson napisał "urywanie meczów", ale na nic więcej w tym momencie. Najlepiej to pokazali wczoraj wygrywając ledwo ledwo runem na koniec meczu (14:4) z 76rs, którzy są niesamowicie słabi. Widocznie nie oglądasz meczów, a jedynie sugerujesz się wynikami, bo jeszcze raz, to, że mają bilans jaki mają nie jest spowodowanie dobrą grą, a słabą przeciwników i super meczami pojedynczych zawodników. Gdyby nie to, Minnesota mogłaby być 3:11 zamiast 6:8. Oczywiście dobra gra drużynowa przyjdzie z czasem i drużyna ma potencjał.

 

[mjaurvcein]

18 rebs średnio notują centrzy przeciwko Indianie w tym sezonie i jest to zdecydowanie najwyższy wynik w NBA.
Składa się na to kilka czynników, ale dla mnie najważniejszy jest Ian Mahinmi - niby fajny, duży, drewniany murzyn, ale bardzo powolny i przywiązany do pomalowanego. Tacy zawodnicy jak Francuz nie wyciągają swoich rywali na obwód, bo nie ma po co, skoro i tak nie grozi rzutem. Dlatego center rywala zawsze ma łatwiej o zbiórkę w obronie, bo jest zwyczajnie cały czas blisko pomalowanego i jest pierwszy do łapania spadającej cegły.

Wiele się nie zmieniło. Średnia po tym meczu urosła do 18.6 rebs per game i jeszcze bardziej odjechali pozostałych ekipom w tym aspekcie.
Nie pozostaje nic innego jak zagrać.
Marcin Gortat over 8 rebs @ 1.72 by Ónibet 9


Grałem po 1.85 ale po zaakceptowaniu od razu kurs poszedł w dół więc podaje taki jaki jest teraz.

 

[jacuskrzynowek]

Panowie, myśli ktoś nad turbo - niespodzianką, czyli zniweczeniem poprawy rekordu GSW?? Kursy na LAL dla zabawy kuszące ???? Za zabawną kwotę rzędu 25-30 zł, można zgarnąć 500+

Rownie dobrze mozna spalic pieniadze, ktore ma sie zamiar postawic na Lakersow Nie ma co na sile doszukiwac sie sensacji. Rekord ustanowiony przed meczem juz, GSW ma 16:0

 

[kd35]

Wiesz, Timberwolves to fajna drużyna, Wiggins, Towns, Rubio, fajny ziomek Garnett... można im kibicować i czekać, aż w przeciągu kilku następnych lat pójdą po Mistrzostwo, ale to ekipa wciąż nieopierzona na parkietach NBA. Już mają wystarczającą dawkę talentu i jakości, aby urywać mecze, ale to wciąż jest szara końcówka ligi.

Pytanie i piękna odpowiedź To, że Wolves wyrwali zwycięstwa na wyjeździe z Miami, Heat czy Atlantą teoretycznie robi wrażenie. Jednak to nie znaczy, że są niewiadomo kim, bo wszystkie te zwycięstwa były konsekwencją potężnie słabej gry gospodarzy i "życiowych" meczy Wigginsa. Odpowiednio 24, 33 i 31 punktów. Talent drużyny na jak to Anderson napisał "urywanie meczów", ale na nic więcej w tym momencie. Najlepiej to pokazali wczoraj wygrywając ledwo ledwo runem na koniec meczu (14:4) z 76rs, którzy są niesamowicie słabi. Widocznie nie oglądasz meczów, a jedynie sugerujesz się wynikami, bo jeszcze raz, to, że mają bilans jaki mają nie jest spowodowanie dobrą grą, a słabą przeciwników i super meczami pojedynczych zawodników. Gdyby nie to, Minnesota mogłaby być 3:11 zamiast 6:8. Oczywiście dobra gra drużynowa przyjdzie z czasem i drużyna ma potencjał.

Obydwaj zaprzeczacie temu, czego probujecie bronic. Dla przypomnienia: "Co prawda zespoły 76ers, Timberwolves to śmiech". Bardzo dobrze zbudowana przez lata drużyna z wieloma utalentowanymi zawodnikami, z KG ktory ma byc mentorem dla tej calej mlodziezy + Rubio, ktory bedac w pelni zdrowia jest jednym z najlepszych PG ligi. Piszecie o tym, że urywają mecze ale to nic nie znaczy...To własnie pokazuje, że nie nalezy ich lekceważyc, gdyż ogromny potencjal ktory posiadaja nie oznacza nie w tej chwili nie maja umiejetnosci pozwalajacych walczyc z mocniejszymi druzynami.
To, że meczyli sie z 76ers? Heat i Bucks tez mieli z nimi pewne problemy ale raczej nikt nie pokusi sie o nazwanie tych druzyn "smiechowymi". Kiedys Philadelphia wygra jakies mecze ale to nie postawi przegranych zespolow na rowni z nimi.
Skoro Jacus bawisz sie w Co by bylo gdyby, to rownie dobrze mozna powiedziec, że gdyby Rubio zagral w meczach z Grizzlies, Pacers i Hornets to bilans Minnesoty zamiast 6-8 mialby postac 9-5 i wtedy tez calkiem inaczej by to wygladalo...
Naprawde nie rozumiem stawiania Timberwolves obok 76ers, ktorzy tak na dobra sprawe w s5 posiadaja zaledwie 2 zawodnikow prezentujacych poziom NBA.

 

[cibeles]

Charlotte Hornets - Washington Wizards

under 209.5
1,85
Milenium

Bardzo wysoka linia. Buki pewnie po pierwsze spojrzały na statystyki ofensywne drużyn oraz wzięły na tapetę wczorajszy mecz stołecznych z Indianą, ale kto oglądał ten wie. Słowo "niewiarygodne" komentator amerykański wymienił chyba z 15 razy. CJ Miles i Paul George trafiali praktycznie wszystko, a Indiana zakończyła mecz z 19 trójkami. Hornets nie mają takiego ognia na obwodzie, a Big Al też wcale łatwo z Marcinem czy Nene mieć nie będzie. Wizards wiadomo, że chcą grać szybciej i zdobywać sporo punktów. 100 powinni dziś rzucić, ale czy dużo więcej ? B2B po stronie Wizards też nie zachęca, do nakręcania tempa. W mojej ocenie linia zawyżona o jakieś 7-8 oczek.

Poniżej zestawienie face to face - poza jednym meczem do linii 200 było mega daleko ( Milenium liczy punkty w 48 minut )

Washington Wizards Charlotte Hornets 110:107 ET
Charlotte Hornets Washington Wizards 69:95
Charlotte Hornets Washington Wizards 94:87
Washington Wizards Charlotte Hornets 88:92
Washington Wizards Charlotte Hornets 86:96
Charlotte Hornets Washington Wizards 99:86

Powodzenia

NBA 2015/16 8 - 0 - 2

 

[wrobel2006]

W ostatnim czasie ciężko określić co Clippery odstawiają. Na ostatnie 10 spotkań wygrali tylko 3, dziś w nocy ograli słabiutkie Denver. Ta wygrana daje nadzieje na lepsze granie do którego są zdolni podopieczni Doca Riversa. Nareszcie skład bez kontuzji, wcześniej zdarzały się braki mi.n w postaci J.J. Reddicka i CP3. Utah również nie zachwyca formą 4 W - 6 L w w tym 2 zwycięstwa na wyjazdach z Denver i Atlanta jednym punktem. W ostatnim meczu delikatnego urazu doznał Gobert i dziś powinien wystąpić bo na stronie UTAH nie ma żadnej wzmianki o jego potencjalnej kontuzji.
Biorąc pod uwagę ostatnie 2 sezony to łatwo zauważyć dominację LAC. W 10 spotkaniach z Jazz odnieśli 9 zwycięstw. Zatem jeśli dziś gospodarze zagrają na swoim normalnym poziomie to powinni zdecydowanie ograć przyjezdnych.

Clippers - Jazz => Clippers -2,5 => 1,57

 

[wojnodrake]

Detroit Pistons

: Miami Heat

2 @1.83 Betsson

Każdej drużynie zależy na bardzo dobrym rozpoczęciu serii spotkań domowych czy też wyjazdowych. Dziś Heat po serii 7 spotkań u siebie udają się do Detroit aby zmierzyć się z Pistons.
Ciężko powiedzieć jak na wyjazdach będą spisywać się Heat, ponieważ do tej pory rozegrali oni tylko 3 takie spotkania. Po wyrównanym meczu przegrali z Pacers, przegrali z Cavs i wygrali z Wolves. Obrona Heat stoi na bardzo wysokim poziomie i możemy o niej wypowiadać się w samych superlatywach. Tracą jedynie 91.8 pkt na mecz( 2 wynik w lidze). Pozwalają rywalom tylko na (40.4%FG) co jest najlepszym wynikiem w lidze. Do tego bardzo dobrze bronią vs 3 pointers( 4 wynik w lidze – rywale rzucają 6.6 trójek na mecz na bardzo słabej średniej .297( 3 wynik w lidze) Do tego mają potwora w pomalowanym czyt. Hassan Whiteside( który notuje prawie 5 bloków na spotkanie). Z ciekawostek dodam, że zanotował on do tej pory więcej bloków niż te teamy : Pistons, Kings, Suns, Mavs, Cavs, Raps, Grizzlies.
Jeśli chodzi o atak to możemy go oprzeć na wielu zawodnikach. Jak wiadomo liderem zespołu jest żywa legenda Miami czyli Dwyane Wade. Nie jest on mocno eksploatowany ponieważ gra około 30 minut, ale w kluczowym momentach bierze grę na siebie.
Bardzo fajnie wygląda roster drużyny z Florydy i przy dobrej formie myślę, że są w stanie powalczyć o finał konferencji. Bosh/ Whiteside/ Dragic/ Deng to bardzo solidni zawodnicy. Co ważne Spo może liczyć na przyzwoite wsparcie z ławki. Jest Johnson który rozgrywa fajny sezon. Winslow swoją grą w defensywie przypomina Leonarda i może za kilka lat dojdzie to tego samego poziomu? Nie zapominajmy o nieobliczalnym GG, czy McRobertsie który jest bardzo uniwersalny. Ławka Heat jest z pewnością lepsza od tej z Detroit.
Pistons zaczęli ten sezon niespodziewanie dobrze. Jeśli pamięć mnie nie myli to wygrali 5 z 6 spotkań pokonując naprawdę dobre ekipy. Jednak od tamtej pory coś się zacięło. Przyszły porażki z takimi ekipami jak Bucks, Lakers, a w sumie w ostatnich 8 spotkaniach przegrali 6. Brakuje wsparcia z ławki, ponieważ zajmuje ona ostatnie miejsce w lidze(średnio 21.4PTS na mecz). Co ciekawe starterzy Pistons są podczas tego sezonu +55 gdy grają razem. Inne kombinacje wymyślone przez coacha SVG -69
Wydaje się, że na obecną chwilę to Heat są drużyną lepsza. Solidna s5, niezła ławka i dobry trener to to co może doprowadzić ich do pozytywnych wyników.
Wspominałem o dobrej obronie Heat vs 3. Dziś wydaje się, że trafiają na idealnego przeciwnika. Pistons oddają bardzo dużo prób(10 w lidze), ale trafiają tylko 29.3%.

 

[xamon]

Detroit Pistons - Miami Heat 1 2,00 Betsson 104-81
Detroit ogrywając takie zespoły jak m.in. Atlanta, Chicago czy Suns zaczeło sezon od imponującego bilansu 5-1, póżniej przyszła mordercza seria wyjazdów kiedy to przegrali 4 spotkania z rzędu i ich obecny współczynnik wygranych do przegranych wynosi .500 . Co mogę napisać o Pistons, zadziwiają mnie swoją grą, chociaż ostatnio spuścili trochę z tonu (ale trzeba powiedzieć, że na 14 rozegranych meczów aż 9 to były wyjazdy!). U siebie jednak są bardzo mocni o czym przekonała się nie tak dawno ekipa LeBrona Jamesa, przegrywając z Tłokami 104-99. Wielką formę prezentuje Andre Drummond, który jest prawdziwą bestią na tablicach, Reggie Jackson, swoje punkty także w każdym spotkaniu dokłada zawodnik pozyskany przed sezonem z Phoenix - Marcus Morris, czy 8 numer tegorocznego draftu Stanley Johnson, który prezentuje się bardzo obiecująco. Kiedy patrzę na Miami widzę imponujący bilans 9-4, ale ... aż 10 z tych meczów rozgrywali u siebie (na wyjazdach grali 3x - przegrywając dwukrotnie). W poprzednim sezonie oba domowe mecze wygrało Detroit, dzisiaj ponownie widzę ich w roli faworyta a jeżeli KCP, Reggie i Tolliver wpadną w swój trójkowy trans może nie być czego zbierać z Żaru z Miami.
edit:
no i rzeczywiście nie było czego zbierać, praktycznie do połowy już pozamiatali. 16 trójek Detroit 5 Miami ????

 

[dl13]

MEM Grizzles @ HOU Rockets 2.35
Mimo że wyjazd, to moim zdaniem Memphis powinno to zgarnąć. Miśki złapały rytm odkąd przyszedł Chalmers, w statystykach nie widzę jakiejś mega wartości tego zawodnika, ale bilans radykalnie się zmienił, i sama gra także, a to najważniejsze. Rockets zmienili trenera, może i zaskoczą, grają u siebie, mają wiele do udowodnienia, jednak Harden DUŻO poniżej oczekiwań, a to on stanowi o sile tego zespołu. Jakby nie patrzeć w takim kursie widzę value i chętnie łapię.

 

[masaskilli]

Miami Heat -1,5 @1,94
under 188,5 pkt @1,87
Detroit Pistons under 93 pkt @1,93

Popieram typ drake'a i myślę, że drużynę Tłoków czeka ciężkie spotkanie dzisiejszej nocy. Dwie ekipy nastawione bardziej na obronę, obie wyglądają solidnie, dlatego do tego dorzucam dwa undery, póki linia jest przyzwoita. Miami traci średnio 92 pkt na mecz, Detroit 97. Na pewno nie ma co oczekiwać jakiegoś run&gun czy też strzelaniny zza łuku, tak jak wczoraj w Waszyngtonie, gdzie wpadała trójka za trójką, tempo też było bardzo dobre. Dzisiaj nastawiam się raczej na mocny defense obu zespołów. Detroit nie wygląda za ciekawie w ofensywie, statystycznie gorsi od nich są tylko gracze Sixers, więc dobrze to niestety o nich nie świadczy. Heat bronią jak na razie świetnie, widać duży progres w tym aspekcie gry i dużą robotę trenera, ponadto gra całej startowej piątki może się podobać. Wsparcie z ławki potrafią także dać Winslow, Johnson czy Green, jest więc w czym wybierać. W drużynie z Detroit na pewno na wyróżnienie zasługuje Drummond, który jak na razie rozgrywa najlepszy sezon na parkietach NBA, w pakiecie z Jacksonem, Morrisem, KCP i Ilyasovą tworzą na papierze fajną pakę. Ersan jednak gra w kratkę, przy solidnie wyglądającej reszcie zespołu trochę moim zdaniem odstaje. Patrząc na początek sezonu i ostatnie spotkania bardziej zdyscyplinowaną i ułożoną drużyną są gracze Heat i wydaje mi się, że w Detroit odniosą końcowe zwycięstwo.

Kristaps Porzingis over 14,5 pkt @1,84

Kristaps w ostatnich dniach rośnie, 20+14 w Miami, 24+14 w Houston czy też 29+11 w spotkaniu z Hornets. Naprawdę gra 4 numeru tegorocznego draftu może się podobać, w Nowym Jorku robi furorę i myślę, że 14,5 na nie za dobrze broniących graczy Magic (102 pkt na mecz) to bardzo ciekawa linia. Dodatkowo, na "4" Orlando jest jedną z najsłabiej broniących drużyn w lidze, ze średnią 22 pkt na mecz zajmują 6 od końca pozycję. Statystyki nie kłamią i myślę, że możemy dzisiaj zobaczyć kolejne bardzo dobre spotkanie Łotysza, zwłaszcza, że jest na fali.

Goran Dragic over 11,5 pkt @1,87

http://www.sun-sentinel.com/sports/miami-heat/sfl-miami-heat-luol-deng-s112515-story.html
Taka wiadomość pojawiła się na Roto, inaczej raczej bym tej linii nie tykał. Goran dzisiaj w wyniku absencji Denga powinien trochę bardziej poszaleć w ofensywie. Jak na razie w sezonie średnio 10,7 PPG, więc liczba niczego sobie. Przy przyzwoitej dyspozycji 12 punktów jak najbardziej w zasięgu.

Brandon Knight over 20,5 pkt @1,83

Suns po 3 wyjazdach wracają do własnej hali. Brandon w meczu ze Spurs, gdzie gracze z Phoenix rzucili zaledwie 84 punkty, i tak zdołał wyciągnąć 18 oczek. Dzisiaj nie zapowiada się underowe spotkanie, co widać było w pierwszym meczu obu ekip w Nowym Orleanie, obie ekipy starają się grać ofensywnie.. Bledsoe GTD, więc przy jego ewentualnej nieobecności Brandon będzie pierwszą opcją w ataku, natomiast jeśli zagra, także dużo nie straci, bo Bledsoe potrafi ładnie uruchomić go podaniem.
Bez analizy:
Cleveland Cavaliers over 101 pkt @1,90
Memphis Grizzlies over 97 pkt @1,94

 

[weed233]

LeBron James over 26.5 @1.87 Betano

Wczoraj dość pechowo zabrakło zbiórki rodzyna, no ale nic się nie stało. Na dziś wybrałem over LeBrona. Linia niższa po tym jak ostatnio mniej punktował a skupiał się bardzie na dogrywaniu. Dziś Cavaliers czeka trudny mecz z Raptors w ACC, tak więc LeBron dziś powinien więcej brać grę na siebie. Rywalem gracza z numerem 23 jest dziś DeMarre Caroll, dobry defensor jednak LeBron przeciwko niemu grać potrafi - w playoffach średnia przeciwko Hawks 30.3 PPG
w match-upie z Carollem Lebron notuje średnio 28,2 punkta na mecz, a linie pokrywał w 9/14 spotkaniach przeciwko niemu a w tym sezonie linie pokrywał w 8/14 spotkaniach, tak więc typ jak najbardziej do gry. Polecam!
Dodatkowo :
CLE Cavaliers @1.82 marathonbet
John Wall Double-Double @2.60 Betano
Reggie Jackson over 19.5 @1.87 Betano​

 

[lax]

Hawks @ Wolves
Hawks -2 1.75 Marathon ​

Starcie dwóch światów można by powiedzieć, jeżeli chodzi o podejście do gry. Na maksa zespołowa gra drużyny Hawks, dużo podań, szukanie najlepszej możliwej pozycji do rzutu, ruch zawodników a nie nabijanie statystyk. Naprzeciw młoda drużyna Minnesoty, bez spacingu, trójek, za to ambitny i waleczny skład. Dziś jednak nie widzę ich przeciwko zorganizowanej grze Atlanty, która może nie jest potęgą z pierwszego szeregu faworytów, ale ze słabszym rywalem potrafi kontrolować przebieg spotkania. Wyżej toczyła się dyskusja nt. Wolves, jak dla mnie jest to typowy średniak który wyrwie kilka zwycięstw lepszym ekipom, ale bez przesady. Hawks po takim kursie biorę.

 

[anderson-silva]

Mavs są dziś B2B po ciężkim wyjeździe do Memphis, gdzie dostali trochę w kość po wyczerpującym spotkaniu z Grizzlies. Jadą do San Antonio, spotkanie ważne, bo w końcu dwie drużyny z tej samej konfy, z tej samej dywizji. Wydaje mi się, że to też jest powodem, dla którego wciąż nie ma żadnego info o oszczędzaniu kogokolwiek. Nie zmienia to jednak faktu, że w kadrze Mavs sporo dziadków, które źle znoszą takie sytuacje, szczególnie mając na uwadze dwa mecze z rzędu on road. Owszem, w 3q mecz w zasadzie był już rozstrzygnięty na korzyść Grizzlies, przez co kluczowe ogniwa Mavs nie dostały jakichś kosmicznych minut, co nie zmienia faktu, że nie widzi mi się, aby Dallas było w stanie podjąć realną walkę z San Antonio w AT&T Center. Nieco analogiczna sytuacja była, gdy Mavs pojechali do... Rockets, ale Rakiety w tym sezonie na razie pozorują grę, czuć smród, zatrute środowisko, więc nie sugerowałbym się zbytnio tym spotkaniem. Atuty Spurs wszyscy znamy, dlatego też nie mam oporów przed graniem na Ostrogi dzisiejszej nocy.

San Antonio Spurs @ 1,19 (Bet365) 88:83
Spurs/Spurs @ 1,57 (Bet365)
San Antonio Spurs -5 HT @ 1,86 (Bet365) 46:39 ​

 

[rammzes]

Dziś stawiam na Houston Rockets. Z gry wypada Zibo. Liczę na odzyskanie formy Rakiet.
Liczę również na kolejną przegraną fajnego zespołu jakim jest New Orleans. Szkoda Davisa, ale cóż. Grać nie będą Cole, Evans, Perkins, Pondexter.
MEM Grizzlis - HOU Rockets @ 2 1,64
NO Pelicans - PXN Suns @ 2 1,64

 

[kabacik]

Widzę, że kolega wyżej mnie uprzedził, niemniej, postaram się napisać kilka zdań więcej ????

Houston Rockets - Memphis Grizzlies typ: Houston kurs: 1,63

Houston gra nie najlepiej na początku tego sezonu, let's face it. Na ostatnie 5 meczów, raptem 1 win, na dodatek z mocno przeciętnymi również Portland. W każdym razie, Rockets miało spory odpoczynek, 4 doby wolnego w NBA, czekając w domu na kolejny mecz?! No aż głupio tego nie zagrać, na dodatek gdy przyjeżdża do nich Memphis grając b2b, po meczu z Dallas.

Argument "okołosportowy" - Memphis ograło ostatnio Houston in double digit (bodajże 12 pkt), i teraz Vegas kusi kursem 2,25 - You know what to do a właściwie what not to do ????

Dziś zdecydowanie polecam więc zainwestować jakieś pieniądze w Rakiety. Tak stosunkowo niski kurs na nich tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że powinni dziś wygrać.

Dla odważniejszych -3,5 Rockets po kursie 1,91 obecnie ????

Edit: Kolejny nieudany typ. Chyba muszę wrócić do poprzedniego sposobu gry i nie kombinować za wiele, bowiem wchodziło ładnie ????

 

[mjaurvcein]

DeAndre Jordan & Rudy Gobert over 22.5 rebs @ 1.85 by Parimatch 22
Wbrew pozorom, mimo kapitalnego atletyzmu itd. rywale Clippers w tym roku zbierają na bardzo dobrych procentach, a łącznie centrzy mają średnią 16.3 per game, co jest trzecim najwyższym wynikiem w lidze. To powinno być dobre wyzwanie dla Francuza, który w tym roku ma średnią ponad 10 per game, a w match-up'ach ze słabiej zbierającymi ekipami zawsze nabijał dwucyfrówkę.
Wolę jednak zagrać ich w duelu, bo Jordan też tutaj swoje dorzuci. Oczywiście Juta ograniczają podkoszowych rywala do małej ilości punktów i zbiórek (najlepiej w lidze), ale taki koks jak DeAndre i tak swoje 10+ powinien tu zrobić.

Tyson Chandler & Anthony Davis over 20.5 rebs @ 1.85 by Parimatch ZWROT
Tutaj głównie typ pod Antka, który ostatnie dwa mecze na deskach rozegrał jak bestia - 18 i 19 rebs. Co ważne - ten drugi wynik to mecz właśnie z Phoenix. Davis był krytykowany trochę na początku sezonu, że nie walczy na tablicach tak jak powinien i chyba teraz postanowił pokazać co potrafi.
Dodam sobie jednak jeszcze Tysona, bo jego 10+ też jest tu bardzo realne.
We wspomnianym meczu w Nowym Orleanie suma ich zbiórek wyniosła 29.

K.A. Towns over 10 rebs @ 1.85 by Ónibet 6
W Pari jest 9.5 po takim kursie, ale limit nie do gry.
Atlanta kojarzy się z bardzo dobrym systemem gry, ale trzeba pamiętać, że Horford to jest naturalny power forward przeniesiony kiedyś na centra i tak zostało, bo pasuje to do stylu Hawks. Jednak odbija się to na walce o zbiórki, bo centrzy przeciwko ATL notują ich średnio 15.5 per mecz, co jest piątym najwyższym wynikiem w lidze.
Nie dziwi więc, że K.A. zdobył aż 12 rebs w ich poprzednim pojedynku w połowie listopada.
Towns ostatnio zjedzony przez Okafora. Zagrał słaby mecz i sporo mniejsze minuty więc dzisiaj powinien być wypoczęty i przede wszytkim głodny gry.


LaMarcus Aldridge over 6 rebs @ 1.85 by Parimatch 7
Jeszcze jeden typ od ruskich. Niestety limit 25 dolarów, ale można klikać wiele razy (jak ktoś ma cierpliwość).
LA na takiej linii w tym roku 7 overów / 2 undery & 3 zwroty, ze średnią aż 9.9 rebs per game.
Totalnie nie rozumiem dlaczego akurat przeciwko Dallas miałby nie zrobić takiej linii, skoro jak wcześniej wspominałem mają problemy ze zbiórkami na pozycji PF (13.3 rebs per game PF rywali - największy wynik w lidze).
Może dlatego, że nie wiadomo czy LA zagra, ale to akurat jest proste, bo Pop nie będzie ryzykował i albo zagra na 100% albo nie zagra wcale więc nic nie ryzykujemy.

 

[tomek80]

Cousins out, warto zagrac na Bucks-1.60.

 

[friendly]

Lebron James over 27points 1,85 @uni.bet Ewidentnie kilka słabszych meczy LBJ
Na dzisiaj naprawdę ciężko znaleźć mecze, w których kurs będzie adekwatny do poziomu granego ryzyka. Wczoraj pyknąłem Indianę i to opłaciło się w dużym stopniu, ale tam kursy były wystawione przez imbecylów ???? Tak czy owak na dzisiaj skłaniam się ku graniu overa Jamesa. Dellavedova ciągle niepewny występ(okolo 10/15 punktów do spożytkowania przez kumpli z zespolu), Mozgow, Williams również sobie nie pograją. Co tutaj dużo pisać, James potrafił wyrabiać normę kiedy kontuzje w zespole miał jedynie Irving i Shumpert, teraz dochodzi około 3 zawodników, którzy zawsze te kilka punktów rzucili. Druga sprawa Toronto to zespół na których Lebron lubił się spinać, dzisiaj celuję w około 30 punktów Kinga. Seria w październiku i listopadzie naprawdę fajna, mam nadzieję że kolejny typ będzie pozytywny, pjona !

 

[kd35]

Bucks win @2,55 Bet365​

Milwaukee mocno zawodzi na starcie sezonu; zaledwie 6 zwyciestw w obliczu 15 rozegranych spotkan wyglada dosc slabo jak na druzyne z takim potencjalem. Jak na razie mozemy zauwazyc jedynie przeblyski gry z poprzedniego roku, gry która pozwolila dotrzec im do PO choc malo kto sie tego spodziewal. Na pewno najwieksza zmiana in minus jest gra w obronie, bowiem w tamtym sezonie Milwaukee pozwalalo przeciwnikom na zdobywanie srednio 97 pkt na mecz co bylo jednym z najlepszych wynikow w lidze. W pierwszym miesiącu biezacych rozgrywek Bucks traca średnio 105,6 pkt (6 najgorszy wynik w lidze). Tak naprawde trudno doszukac sie przyczyn az tak diametralnej zmiany. Na pewno nie mozna wyciagac jakis daleko idacych wnioskow dotyczacych tego sezonu po zaledwie 15 meczach, zwłaszcza ze kilka spotkan Bucks rozegrali w niepelnym skladzie, do s5 wskoczyli Monroe i Parker a wiec zawodnicy, ktorzy mieli malo wspolnego z gra Milwaukee w poprzednim sezonie (Monroe gral w Pistons a Parker przez wiekszosc sezonu leczyl kontuzje) i ktorzy potrzebuja troche czasu aby zgrac sie z kolegami.
O ile Bucks sa negatywna niespodzianka nowego sezonu, to ich dzisiejszych przeciwnikow mozna rozpatrywac w kategrii pozytywnego zaskoczenia. Oczywiscie gdy popatrzymy na bilans zbytnio tego nie widac bo to przeciez tylko jedno zwyciestwo wiecej niz Milwaukee ale gra Magic wyglada o wiele lepiej. Mysle, ze troche zmienilo sie postrzeganie Orlando wzgledem tego co bylo przed sezonem. Mieli spokojnie plasowac sie miedzy zespolami walczacymi o PO a tymi, ktore beda bawic sie w tankowanie a okazalo sie, ze wspomniane play offs nie sa dla nich az taka abstrakcja. Jezeli chodzi o personalia to mysle ze nikogo nie zdziwie jesli powiem, ze Bucks posiadaja lepszy sklad. Owszem Magic posiadaja w swoich szeregach wielu utalentowanych graczy ale potencjal, ktory drzemie w Milwaukee jest nieporownywalnie wiekszy. Kiedys juz wspominalem, ze sklad nie jest najwazniejszym aspektem w typowaniu wyniku meczu i w dalszym ciagu to zdanie podtrzymuje. Rownie waznym aspektem jest forma druzyny, choc w przypadku tego meczu nie bedzie to tak wazne. A dlaczego tak mysle? Spotkaja sie dwie bardzo mlode druzyny i wiadomo jak to jest...wielu mlodych zawodnikow z nieustabilizowana forma, ktorych czasami ponosi "fantazja", ktorzy czesto nas zaskakuja, glownie dlatego ze nie poznalismy do konca ich wszystkich umiejetnosci. Ogolnie spodziewam sie bardzo wyrownanego spotkania, gdzie wynik bedzie sie wazyl do koncowych sekund. Grając ten typ na pewno po cichu licze na przebudzenie Bucks, na to ze zagraja na takim poziomie na jaki wszyscy oczekuja i jaki zaprezentowali np. w pierwszym meczu z Cavs. Dodatkowo kurs na Milwaukee jest dosc zachecajacy.