NBA Playoffs 2014 (1 runda)

[bodescu_wampir]

Co by tutaj dzisiaj postawic...
Niestety caly dzien cos obstawialem i czas na lekka przerwe... (jescze troche czasu do NBA)
SAS-Dallas
Linia zaczynala sie od 197.5 a teraz jest nawet 201 (gram w Willhill, zero limitow) i z racji tego, ze ponad 60 % graczy gra over w tym spotkaniu juz raczej nie spadnie... Wiec przez moje gapiostwo trzeba czekac na live...
Przyznam, ze nie ogladalem 1 meczu, ale wynik jak na mozliwosci obu zespolow zdecydowanie za niski.
Ja ide inna droga...
SAS-DALLAS over 99.5 pts 2nd half @1.91 Willhill edit: 2 cholerne ciezkie punkty... serce boli... na 1:38 do konca juz zadnych punktow nie zdobyli... koszmar... SAS

Pomijajac ostatnie underowe spotkanie na 4 ostatnie spotkania miedzy tymi zespolami w 2 polowie padalo grubo ponad 100 punktow...
Druzyny podziely sie rozgrywanymi spotkaniami po rowno i 2 z nich byl SA a 2 w Dallas
27.12 - 114 pts
9.1 - 119 pts
3.3 - 123 pts
11.4 - 109 pts
Ogolnie w 2 polowie zazwyczaj padalo znacznie wiecej punktow niz w 1 czesci spotkania.
Linia 99.5 pts biorac pod uwage mozliwosci ofensywne szczegolnie SAS wydaje sie relatywnie niska... Zaskakuje mnie tez fakt, ze na 1 polowie linia jest ustawiona na 100.5 pts czyli wyzej. Trzeba wziac pod uwage, ze mecz moze byc na tzw "styku" i w decydujacej fazie spotkania druzyny moga sie czesto faulowac, co bedzie skutkowac rzutami wolnymi...( patrz statystyki)...

edit: Do tego polecam zaklad
most points 2nd half @1.98 marathonet SAS :-/ tego to jeszcze nie widzialem az 22 straty przy 1 przechwycie !!!!!!!!!!!! czyz to jakis nowy rekord ????

Z jakiej racji w tym spotkaniu jak i w pozostalych bardziej prawdopodobne wg bukmacherow jest zdobycie wiekszej ilosci w 1 polowie niz w 2 ? ( szybko zasiegam opini z chatu, czy dogrywka liczy sie do 2 polowy, wydaje mi sie, ze nie... Trzeba to sprawdzic) jednak tylko 2 polowa.
Statystycznie rzucajac okiem, bez kalkulatora na 13 spotkan w PO w 7 wiecej punktow bylo zdobytych w 2 polowie meczu.
Rozumiem, ze PO to jest walka o kazdy mecz, ale argumentow za tym, ze bedzie wiecej punktow niz mniej jest tyle samo.
W grach sezonu zasadniczego to w 2 polowie linie punktowe sa wyzsze w porowaniu z tymi na 1 polowe.
Czysto statystycznie wychodzi wiec wiecej punktow w 2 polowie.

Powodzenia

 

[gregorczen]

San Antonio Spurs - Dallas Mavericks:

- San Antonio Spurs over 103.5 @ 1.76 Bet365


W zasadzie to w pełni zgadzam się z tym co napisali koledzy powyżej. Dzisiaj w mojej opinii faworyci powinni odnieść pewne zwycięstwa. Bobki nie mają raczej czego szukać na Florydzie. SAS po pierwszym niezbyt udanym spotkaniu z Mavs dzisiaj raczej nie będą mieli już większych problemów ze zwycięstwem. A co do Rockets to nie mogą sobie pozwolić na porażkę bo będą w arcy trudnej sytuacji. Pierwszy mecz na korzyść PTB przesądził niewątpliwie Aldridge. Widać, że w ekipie z Houston nie ma na niego obrońcy. Ciężko go będzie zatrzymać ale też nie sądzę, że LaMarcus powtórzy taki świetny występ. Nie szalałbym ze stawkami ale delikatne handi w stronę Rakiet wydaje mi się dobrym rozwiązaniem.

Ja na dzisiejszą noc proponuję over SAS. Tak jak wojnodrake spodziewam się znacznie większej ilości punktów niż w pierwszym spotkaniu. Spurs powinni już bez takich problemów pokonać Mavs i myślę, że bez większych problemów przekroczą też tą linię. Mavericks nie mają obrońcy na Duncana i Tim powinien to wykorzystać. Liczę na solidną zdobycz z jego strony. Poza tym Parker też będzie trudny do zatrzymania. Obie drużyny zmieżyły się 4 razy w RS i tak przedstawiaja się zdobycze punktowe SAS w tych meczach: 116, 112, 112, 109. Jak widzimy dzisiejsza linia we wszystkich przypadkach przekroczona. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że RS a PO to co innego ale w starciu takich ofensywnych ekip mimo wszystko oczekuję wysokiego wyniku. Pierwszy mecz był nieco dziwny. Nie sądzę aby Spurs zagrali tak słabo drugi raz z rzędu.

 

[easy]

Domyślam się, że Spurs/Spurs ????

Mam takie pytanie, co myślicie o:

Over dirka 31.5 (pkt + zb + as)
Over Calderon 8.5 (pkt)
Over duncan 18.5 (pkt)
Over Parker 6.5 (asysty)
Under Howard 14.5 (zbiórki) ??

Moim zdaniem bardzo dobra propozycja. Pierwsze spotkanie delikatnie to ujmujac DIrkowi nie wyszlo, pudlowal duzo i zbyt spektakularnie. Nowitzki to jest wyjadacz a nie pierwszy lepszy DeRozan i dwoch takich samych slabych spotkan nie powinien zagrac. Moim zdaniem przy odrobinie szczescia linia moze byc pokryta samymi punktami bo jak nie Dirk to kto ? ????

 

[hardison]

Houston-Portland Typ 1 -5,5 1,80

Co tu dużo pisać,pierwszy mecz dla Portland dzień konia miał Aldridge dlatego taki wynik, dzisiaj zadziała prawo serii i blowout dla Houston.. Słaba ławka u przyjezdnych i brak wartościowych zmienników da o sobie znać, Harden i reszta nie zagrają tak słabo w obronie jak w poprzednim spotkaniu, własna hala, myśl że przegrali pierwszy mecz napewno dodadzą odwagi i siły w poczynaniach na parkicie..

Co to za prawo serii? Że niby 2 razy nic się nie zdarza? Bullshit.

Idąc tą teorią to Wizards powinni wczoraj sromotnie przegrać...

Piszesz, że drugi raz Rakiety nie zagrają tak tragicznie w obronie? Przecież tak grali cały sezon to czemu nagle mają zacząć bronić? Bez obrony - a z Hardenem nie można mówić o obronie - Houston nie było i nie będzie contenderem. Jeśli tylko PTB się nie posypie ale zagrają swoje to Rockets zakończą PO z max 1 wygraną...

 

[bizon91]

Golden State Warriors - Los Angeles Clippers
Typy:
-Blake Griffin over 24,5 pkt@1,85
-Chris Paul over 9,5 asyst@1,85 (sportingbet)
Podaje niskie linie z Bwina (e: sportingbet dał jednak 9,5 na Paula) choć do grania będą i te wyższe (zapewne 10,5 i 25,5 na Griffina). 9,5 na Paula oferuje millenium i to także jest dobra oferta. Póki co jednak widzę ofertę tylko u nich więc jak ktoś nie ma tam limitów to pobierać, maraton podbił już z 25 na 26,5 Blake'a ale myślę, że jakiś buk wychyli się z niższą linią.
Prosta sprawa z Griffinem. Życiowa forma, świetny atletyzm + CP3 na rozegraniu, z dobrym matchupem = sterylne wręcz warunki do overków.
W pierwszym meczu w ledwie 19 minut 16 pkt Griffina, w drugim w 29 minut 35 pkt i to ledwie z 17 rzutów! Tak wiec skoro Griffin grając stosunkowo krótko i nie rzucając aż tak dużo robi over, to jest to solidna rekomendacja dla typu, bo wydaje się, że minut na parkiecie jak i rzutów może być tylko więcej (pogromu raczej w Oakland nie będzie). A tak jak pisałem na czacie ostatnio, Blake gdy oddawał co najmniej 20 rzutów zanotował w tym sezonie 17 overów na 22 mecze, przy czym 3 undery były jeszcze w listopadzie. Blake poprawił się na linii osobistych, nie pajacuje, nie daje się raczej prowokować, jest pewnym liderem Clippers do spółki z CP3. Over zdecydowanie.
Z CP3 sprawa nie jest tak oczywista, ale jednak wg mnie szanse na over są bardzo duże.
Zacznę od argumentu statystyczno-progresywnego, który nie każdemu się spodoba, ale jednak. Mianowicie, Paul zaliczył...9 z rzędu underów przy linii 10,5! Wstawiam tu wykrzynik, bo na 99% Paul nie miał takiej bessy w zespole Clippers, a i w Hornets nie przypominam sobie, jeśli tak było, to pewnie na początku kariery (nie chce mi się teraz szukać, choć jakiś czas temu przeglądałem jego staty z kilku sezonów w LA i tam próżno szukać serii choćby w połowie takich jak powyższa). Dlaczego ta seria musi zostać rychle przerwana? Bo CP3 to geniusz asyst i gracz w pierwszej kolejności szukający partnerów.
W 3 mezach regulara z Warriors Paul notował kolejno 15, 11 i 12 asyst. Przypadek? Nie sądzę ;-) Tu w pierwszym meczu zanotował ich 8, w drugim 10 i tylko przez blow nie zanotował overa, a taka ilość da nam zwrot lub wygraną u powyższych buków. Warriors poprawili w tym sezonie obronę no ale mimo wszystko, Clippers grający swój najlepszy basket, a na brak formy generalnie nie narzekali od dłuższego czasu, spokojnie są w stanie tę obronę podziurawić. Brak Boguta jest tu też nie bez znaczenia.
Over z punktami w sumie też do grania, ja jednak zostaje przy asystach.
Minimum 1 z tych 2 betów spokojnie powinien wejść, a w mojej ocenie szansa na 2/2 jest bardzo duża.

 

[alex.bp]

Sprawa z underem CP3 w 1 meczu jest prosta, a mianowicie szybkie wyfaulowanie się Griffina. Z tego względu Paul więcej rzucał niż podawał, a jego podań koledzy nie wykorzystywali. W 2 połowie odpalił Reddick i od razu CP3 w kilka minut dobił do 8 asyst. Dziś, tak jak już napisał kolega wyżej, mecz powinien być wyrównany i o minuty jedynki gości możemy być spokojni. Typ wydaje się jednym z lepszych rozwiązań na dziś.
Od siebie dorzucam asysty Stefana. Jak wiadomo CP3 to trudny przeciwnik i Curry będzie miał dziś ciężko z dochodzeniem do czystych sytuacji rzutowych i raczej kilka dodatkowych piłek odda partnerom i jeśli Thompson nie będzie ceglić, jak czasem mu się zdarza to powinien on sam zapewnić ze 3-4 asysty Stefanowi. Swoje dorzuci Lee i powinno być dobrze. Nie mówię, że Curry nie zrobi overa punktowego, bo już najwyższa pora zrobić jakieś 30+, a wiadomo, że jak mu siedzi trójka to nawet najlepszy obrońca go nie powstrzyma, ale ja uderzam w asysty.
S. Curry over 7,5 as. 1.75 Milenium

Do tego coś na Randolpha i George'a, ale to już dopiszę później.

 

[semprebarca]

Zaczęły sie playoffy i znów robi sie ciekawie. Wizards prowadzą 2-0 i teraz graja w stolicy , to samo z Portland. Swoją drogą nigdy nie wierzyłem w Rakiety,bo nie można zbudować liczącego się teamu na samej ofensywie. Harden rzuca na 29% z gry , puszczają mu nerwy, Aldridge jest za bardzo mobilny jak na Asika i Jonesa, albo zawsze brakuje cm albo szybkosci ,ciekawe jak dlugo bedzie krecil takie cyferki.

Myślałem , że seria SAS-DAL skonczy sie sweepem , ale wczorajszy mecz przegrali jeszcze przed wyjsciem na parkiet ( 24TO - 1 ST) a skutecznosc mieli dobrą równiutkie 50% z gry i 50%za3. To nie zmienia faktu że Spurs zdecydowany faworyt , jak znajde zakład to postawię z checia że Dallas nie wygra wiecej niż 2 mecze .

Miami spokojnie planowo ogrywa Bobków. Mają też dużo szczescia że Big Al ma jakis uraz bo tak to by pozamiatał w pomalowanym. Chyba, że Żary odkopaliby Odena (hahaha) , ale on przecież ma byc tylko na Indiane, chociaż z tak grajacym Hibbertem to zupełnie nia ma sie co spinać.

Koniec tych farmazonów , teraz trzeba zajac sie tym co wydarzy sie dzisiaj. Przeczesałem kilku bukmacherów i pare betów od razu rzucilo mi się w oczy.


J.Teague(+6pkt) - P.George @ 1.85 betsson //28-12
Gra przenosi sie do Atlanty. Bardzo ważny mecz w tej serii , Hawks wygrywając mogą jeszcze sporo zamieszac w tej konfrontacji. Potrzebny do tego jest swietny mecz Millsapa i Teaque. Jeff w pierwszym meczu 28pkt w drugim tylko 16. Przed PO reguralnie przekraczał 20 pkt . Oddaje sporo rzutów, czesto staje na lini rzutów wolnych gdzie ma bardzo dobry % . George nieobliczalny. Wszystko zależy od tego jak wejdzie w mecz . Czesto zdarza sie, że cegli niemilosiernie a czasem zaskoczy i wygreci jakies 30+ tak jak w ostatnim meczu. W pierwszym też dobrze bo 24 oczka. Nie mniej jednak nie ma żadnej regularnosci. W koncu musi zagrac slabiej. Atmosfera w druzynie fatalna, niewiem czego sie spodziewac po tym meczu. Mysle ze spora szansa Hawks żeby ukłuć Pacers.

Drugi bet po troche mniejszym kursie to K.Korver over 2 trójki@ 1.55 betsson.// 4-0
Dla tego zawodnika rzucic w meczu dwa razy z dystansu to żaden problem. Hawks powinni szukac swojej szansy na dystansie bo pod koszem z Hibbertem i Westem nie ma co sie użerac. Kyle zagre pewnie kolo 30 minut, swoje szanse bedzie na pewno miał.

Memphis - OCT , R.Jackson over 7pkt @1.82 Marathonbet 4-0
Reggie ma za soba swietny sezon zasadniczy , gdzie pod nieobecnosc Westbrooka razem z Durantem krecili ta karuzele. Dla mnie spokojnie top 5 sixtmenów tego sezonu. Teraz w PO dostaje mniej czasu ale 20 minut powinien zagrac . 7 pkt to bardzo mało , spokojnie go stać żeby rzucic wiecej niż 10 oczek. Lubi forsowac gre pod siebie , czesto wchodzi pod faul , pewna reka z osobistych . DO tej pory w PO slabo 8 i 2 pkt. Dzis musi zaskoczyc.

R.Westbrook over 6.5 asysty @ 1.8 Betsson 2-0:-(
Do tej pory w serii 5 i 8 asyst. Myśle że Russel troche ochlanal po pierwszych meczach i coach razem z kolegami wytlumaczyli mu że dla dobra zespolu jest , wieksza pula rzutów dla KD niż jego cegły za 3 i rzuty z ekstremalnych pozycji. Sam nawet C.Lee(Memphis) glosno wypowiadal sie ze szansa dla jego zespolu w tej rywalizacji jest ceglenie Westbrooka (OMG). On jest jak tykająca bomba ale tym razem zaryzykuje.

GSW - LAC @2.12 Marathonbet //96:98 czzuje pismo nosem, że dzis GSW może mieć sporo problemów. Curry gra na przeciwko CP3 najlepiej przechwytujacego gracza ligi. Widać że ma sporo problemow przy zaslonach żeby wyjsc na czysta pozycje. Paul jest bardzo szybki i cały czas podchodzi bardzo wysokim pressingiem. Po drugie Lee i Iggy beda sie mordowali z Griffinem. Mogą połapać szybko faule. Zostaje Thompson ,ktory poszalał w game1 , ale juz po lekkiej modyfikacji w obronie LAC w game 2 byl obok gry. Istotą bylo przesuniecie Reddicka bliżej srodka i wyższe wyjscie zawodników z pomalowanego. Klay nie mial miejsca na penetracje a i na obwodzie było gęsto. Jeżeli zagrają tak jeszcze raz w obronie to GSW praktycznie nie ma alternatyw i Curry sam bedzie forsował gre , dla mnie mecz 50/50 z nawet lekkim wskazaniem na Clippers.

 

[lukascash]

POZDRAWIAM goscia ktory mowil ze houston nie ma szans na final konferencji haha nadal tak sadzisz wielki znawco ? z taka ofensywa i howardem pod koszem to moga kazda obrone rozmontowac :smile:

Nie wiem kto tak twierdził, ale ja się z nim zgodzę. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, a ty już zaczynasz kogoś publicznie i prześmiewczo wywoływać od "wielkich znawców". Żenada i tyle, bo Howard jak zwykle spuchnie w playoffach ???? a ofensywa Rockets może i "może" rozmontować każdą obronę, ale równie dobrze nie musi wcale tego zrobić, natomiast pewne jest, że każdy atak rozmontuje defensywę Rockets, której nie ma :smile:. Houston w playoffach zostanie sponiewierane.

Ale ja nadal podtrzymuję zdanie. Nie mają szans na finał konferencji bo rywale są mocniejsi. Zakładam że Spurs wygrają konferencję, drugie miejse dla Thunder, trzecie dla Clippers, którzy wyprzedzą Rockets. Houston skończy na 4 miejscu a wówczas będą mieli Spurs na swojej drodze. Rockets wyszarpią Spurs cztery zwycięstwa polegając tylko na duecie HH? Nie ma na to szans. Jeśli trafią na OKC czy Clippers też nie będzie łatwo. Chyba nie sądzisz że Rivers będzie grał w playoffach taki run&gun jak w regular season. Jeśli miałbym coś typować to sądzę że Clippers zajdą dalej niż Rockets w PO.

no iw tym momencie sie osmieszacie ;D jedna jaskolka? dzis idniana przedwoczraj miami ,wygrali takze portland memphis chicago,gsw no i kolego z twoim spurs w tym sezonie grali 3 razy i 3 razy wygrali w tym 2 razy na wyjedzie, jeszcze jakies pytaania ??
wbrew pozorom wlasnie przegrywali z zespolami ktore preferuja ofensywna koszykowke czyli okc,golden state czy clipers. mysle ze oni nawet bardzo by chcieli zagrac zE Spurs bo im po prostu leza do tego ten zespol jest coraz starszy,z reszta pokazuje to ten sezon ze z nimi nie jest juz tak super.
polegajac tylkko na duecie hh ?? haha coza gosc z ciebie. Beverly,parson i jones to slabeusze rozumiem ??:grin: lawke tez maja spoko ,centrow na zmiane howarda az dwoch, lin potrafi tez odpalic jak trzeba,do tego niech wyzdrowieje strzelba garcia ,brooks i caspi to tez nie sa slabi gracze, na moje houston skonczyna 3 miejscu, szkoda tylko GSW bo czy beda miec 5 6 czy 7 miesjsce i tak odpadna w 1wszej rundzie...chyba najlpeij dla nich jakby tradfili na dziadkow z san antonio albo trzymac kcuiki za portland zeby skonczyli na 3

świetnie to wszystko ująłeś ???? a najlepszy fragment to ten dotyczący Beverly (Hills jak się domyślam) i parsona (???). I ty piszesz w odniesieniu do kogokolwiek o ośmieszaniu się?. Sposób twojej wypowiedz jest na tak beznadziejnym poziomie, i nie ma tu bynajmniej na myśli poziomu merytorycznego, że wypadałoby ją wywalić na śmietnik forum. Zostawiam go tylko dla potrzeb dyskusji.
Każda "świeżynka" ogarniająca NBA choć tyci tyci zdaje sobie sprawę z tego, że mecze regulara nie mają większego znaczenia dla tego co będzie się działo w playoffach. Dlatego jesteś dla mnie swoistym ewenementem bo nie wiesz nawet tego. Wywołujesz ludzi, w tym przypadku Mati'ego, jeszcze przed faktem, pisząc tak jakby było już po fakcie - bo Rockets wygrali z Indianą, bo pokonali Heat etc. Tak się składa, że Rockets mają wzrost formy w beznadziejnym momencie i drużyny, które Rockets właśnie pokonali, w playoffach wycierałyby nimi parkiet. Z prostego powodu - Howard to dziecko..niestety wciąż i choć może się wydawać, że jest on mocnym ogniwem Rockets, to w playoffach okaże się coś zupełnie innego. Rockets wciąż nie mają defensywy z prawdziwego zdarzenia i jeżeli trafią na dobrą ofensywę, która gra choć trochę obrony popłyną (przykład pierwszy z brzegu - Warriors, obecnie 6 miejsce na Zachodzie), pomijając fakt, że popłyną z każdą defensywną drużyną typu Grizzlies. Z prostego powodu - Rocktes to wciąż drużyna dystansowa - w playoffach, gdzie kładzie się większy nacisk na defense, który staje się bardziej intensywny, obrona ciasna, a boisko nagle staje się mniejsze, może się okazać, że rzuty przestaną wpadać. Howardowi tradycyjnie zostanie głupi uśmiech na twarzy a w Houston...kolejny zawód.

tak mi się przypomniało odnośnie playoffów i tego co odwala potężne Houston.

 

[semprebarca]

hah to samo mi sie przypomialo jak pisalem moje wypociny, myślałem żeby odświeżyc te posty ???? niezla beka

 

[blaise]

madness.. jedyne co mi przychodzi do głowy.
7-9 ogólny bilans gospodarze/goście po 2 pierwszych grach na parkietach faworytów
tylko jeden zespół (Heat) wygrał obydwa spotkania (też nie jakoś łatwo) i utrzymał HCA, pozostałe 7 ekip z HCA straciło je!
Porównajcie sobie chociażby do poprzednich PO, kiedy pewne 2-0 po domowych meczach miało 6 drużyn, w dwóch rywalizacjach 1-1 (bilans 14-2). Tutaj mamy więcej 0-2 niż 2-0.. masakra. kiedy ostatnio był taki "pogrom" po g2 faworytów? lukascash? bizon? karmol? Wydaje mi się, że bardzo dawnooo..

nie wiem, nie interesują mnie staty od tej strony; wg mnie wynika to z faktu, że sporo drużyn zderzyło się ze ścianą PLAYOFFÓW (Houston, Raptors), a sporo miało szczyt formy przed playoffami (Spurs, Bulls)
analizując po kolei każdą serię to dojdziemy do wniosku, że taką prawdziwą niespodzianką może jest strata HCA przez Spurs (i to w jakim stylu..), ale tu niesamowita jest ta zbiorowość. Takie rzeczy się nie zdarzają właściwie, przynajmniej odkąd sięga moja pamięć.. To jest naprawdę niezwyklejsze niż to w jaki mecz ładuje hajs "publika". Zainteresuj się

 

[sav1ola]

Atlanta - Indiana 2 1,75 Betgun
Co jak co, ale nie wyobrażam sobie żeby Indiany nie było w następnej rundzie. W meczach u siebie doznali jednej porażki, ale drugi mecz to już pewne zwycięstwo i dobra gra w defensywie. Zatrzymali Atlantę na 85 punktach a to nie jest takie łatwe. W 2 meczu wreszcie George powrócił do swojej formy, dołączył Scola i wynik od razu korzystny. Patrząc na kontuzje to Indiana w dalszym ciągu tylko bez Bynuma, więc nie powinno mieć to wpływu na ich grę, Atlanta dużo traci bez Horforda i tego nie da się ominąć. Krótko mówiąc nie wyobrażam sobie kolejnej rundy bez lidera konferencji wschodniej a przegranie dzisiejszego meczu bardzo utrudniło by im sprawę.

 

[ambrozy-kleks]

Atlanta Hawks - Indiana Pacers
Total Points - Atlanta over 92
Kurs: 1,9 nie powiem zebym nie byl lekko wydygany po 2giej kwarcie ???? Marathonbet
Dobry wieczór! Feniks powstał z popiołów? Bynajmniej. Może i Pacers dzisiaj wygrają, może i skończy się 4:1 dla nich. Dla mnie wciąż jednak to nie ta sama drużyna, która zachwycała nas grą w defensywie. Oba dotychczasowe mecze w PO potoczyły się bardzo podobnie, mianowicie skuteczność z trzeciej kwarty decydowała o końcowym wyniku spotkań. Dzisiaj jednak dochodzi dodatkowy aspekt - Philips Arena. W związku z tym, że "Jastrzębie" będą na własnych śmieciach sądzę, że utrzymają podobną skuteczność co w pierwszym meczu - 43,4% bądź osiągną nawet lepszą. Normalnie nie pchałbym się w ten typ ale biorąc pod uwagę duuuuuuuuuuużą obniżkę formy drużyny z Indianapolis pokrycie takiej linii wydaje się być całkiem realne. Atlanta u siebie w ostatnim czasie nie pokrywała tej linii tylko z "tuzami" defensywy - Bulls, Grizzlies i ........ Pacers (jeszcze w formie) bądź z czołówką Western Conference - Spurs, Blazers, Rockets.
Powodzenia!!!

 

[zaglebie23]

Witam wszystkich, na betsafe znalazłem dosyć ciekawy zakład, a mianowicie George Hill over 13,5 PKT + asysty. Co sądzicie o tym typie ? W ostatnich dwóch meczach Hill grał średnio 33 minuty i 2 razy pokrył tą linię. Uważam ten zakład za dosyć przyzwoity po kursie 1.86. Proszę o opinie ekspertów ????

 

[wojnodrake]

Memphis Grizzlies

: Oklahoma City Thunder

Thunder / 1.70 / Betsson

1:1 czyli niespodziewany wynik, bo myślę, że większość osób zakładała, że drużyna prowadzona przez KD spokojnie wygra oba spotkania i pojedzie przynajmniej po jedną wygraną do Memphis. Pierwszy mecz był bardzo dobry po stronie Thunder. Ich rywale wyglądali blado, a odpalili na dobre dopiero w 3q co mogło im dać nadzieje na kolejne spotkanie. Tak właśnie się stało. Miśki po ciężkim boju wygrały po pełnym emocji spotkaniu z OKC. Czemu wygrali ? Bo Thunder pozwolili im prawie na 50% z gry, do tego 40% zza 7.24. Sami natomiast grali na skuteczności 40% i 30% za 3. Mimo wszystko udało im się doprowadzić do dogrywki i w niej przegrać. Dziś 1 spotkanie w FedEx Forum i myślę, że pora na KD Beast Mode i odzyskanie prowadzenia. OKC chcą w tym roku wygrać mistrzostwo i takie spotkanie jak to z Miśkami trzeba wygrać.

 

[lukascash]

Hawks +2 @ 1.962
Pacers znowu będą próbować grać small ballem..powtarzam próbować, bo średnio im to wychodzi a to i tak za mocne słowo. Hibberta na ławce nie jest łatwo posadzić, ale po tym co wyczyniał w 1 kw i na początku drugiej (bo dalej nie oglądałem) to ręce same łapały się za głowę. Gościu wygląda jak Hasheem Thabeet w pierwszym meczu w NBA - kompletnie nie wie co się wokół niego dzieje i na siłę próbuje się przełamać co mu nie wychodzi i powoduje jeszczewiększą blokadę i frustrację. Hawks grają u siebie i to jest główny i podstawowy argument. Drugi argument to taki, że home court w NBA to 3 ptk na linii. Z linii 7ptk w Indianapolis mamy linię 2ptk w Atlancie. To jest 5 ptk a absencji nie ma, w związku z czym zakładam, że bookie nie chciał po prostu dać więcej niż jedno posiadanie, a to wg mnie powoduje, że Hawks to spotkanie wygrają. Ostatnio przez pierwsze dwie kwarty napitalali z dystansu, potem się coś zacięło, dlatego nie powiedziałbym, że Indiana wróciła na właściwe tory. W drużynie jest za dużo syfu od wewnątrz, co nie jest absolutnie winą Vogela, dlatego dziwi mnie to, że każdy wiesza na nim psy i pojawiają się ploty o tym, że gra o posadę. Pacers funkcjonowali świetnie do momentu trade'u Grangera - wtedy nie miałem nic przeciwko, bo nie sądziłem, że aż tak odbije się to na grze Pacers. Pacers zapłacą prawdopodobnie za ten brak lojalności wobec Grangera, który rzekomo był bardzo mocno zaangażowany w zatrudnienie Vogela. Przyszedł Turner i zepsuła się atmosfera w drużynie, pojawiają się kolejne informacje o spięciach na treningach między innymi między Stephensonem a Turnerem. Prawda jest taka, że Lance'owi uderzyła woda sodowa do głowy po świetnym sezonie i to on jest rakiem w drużynie. Vogel na trejdy wpływu pewnie nie miał, ale taka robota trenera że on odpowiada za wyniki. Nie ma to jak spieprzyć coś do dobrze funkcjonuje - Bird i Pritchard powinni uderzyć się w pierś i zatrzymać Vogela bez względu na wynik. Poza tym, weterani Pacers też zdaje się nie zdali egzaminu w tym przypadku, bo powinni utemperować takiego Lance'a w odpowiednim czasie. Trzecia rzecz to RLM...Pacers ogromny public darling, linia rosła, ale 3 nie przekroczyła, po czym linia znowu spadła do 2 ptk.
Chciałbym, żeby Pacers grali jak wcześniej , ale wg mnie te trybiki przestały pracować i nic z tego nie będzie i Hawks wygrają.

Grizzlies +3 @ 1.854
Grizzlies wygrali 4 z ostatnich 5 meczów u siebie z Thunder. Kolejna krótka linia, która podskoczyła bo publika wali Thunder. Memphis nie są tak dobrą ekipą z Joegerem jak byli z Hollinsem, ale są na tyle dobrą ekipą by pokonać u siebie Thunder. Poza tym, Thunder na ławce mają Brooksa, więc nie spodziewam się, że mają tutaj jakąś przewagę w porównaniu z Grizzlies - w zeszłym sezonie nie miał pomysłu Brooks, zdaje się, że w tym może być podobnie.

 

[ambrozy-kleks]

Golden State Warriors - Los Angeles Clippers
Total Points In Lowest Scoring Quarter over 46
Kurs: 1,952 Griffin i jego osobiste, szybko poszło ???? Marathonbet
Jeden typ dzisiejszej nocy już wszedł więc część z wygranej spróbuję pomożyć ???? O co chodzi? Chodzi o liczbę puntów w kwarcie z najniższą liczbą punktów. Jak łatwo się domyślić, żeby typ zakończył się sukcesem w każdej kwarcie będziemy potrzebować przynajmniej 47 punktów (23:24;25:22 itd.). Skąd pomysł na taki typ. Po pierwsze - linia wystawiona przez buków - zależnie od firmy - oscylująca w granicach 212 punktów. Używając wyższej matematyki po obliczeniu zostają nam 24 punkty "zapasu". Po drugie - brak Boguta po stronie Warriors - wraz z jego absencją moim zdaniem posypał się całkiem zgrany kolektyw obronny "Wojowników". Od jej czasu tj. 14 kwietnia GSW tracą punkty na potęgę. Poza tym obie drużyny grają ofensywną koszykówkę co również lekko przemawia za typem. Po trzecie - GSW gra w końcu we własnej hali więc będzie większe ciśnienie na wygraną moim zdaniem biorąc pod uwagę brak Boguta, jedynym sposobem na to będzie rzucenie więcej niż LAC czyli krótko mówiąc - siła w ofensywie.
Powodzenia!!!

 

[rybitwa]

L. Aldridge over 26.5 pkt​

Sportingbet 1.85​

Czy ktoś jeszcze wstanie w tej serii zatrzymać go w pojedynkę? Howard, Jones, Asik, każdy z nich próbował, z marnym skutkiem. Houston konsekwentnie przez dwa mecze nie podwajała Aldridge'a, bo po prostu to kończyłoby się łatwymi trójkami dla Blazers. Wiemy jak słabą DRUŻYNĄ w obronie są Rakiety, dlatego Aldridge będzie ich męczył do końca tej serii. Kevin McHale kompletnie nie przygotował drużyny do podwajania i nie mogą sobie pozwolić na takie usprawnienie w obronie. Daje to wiele izolacji na mecz LaMarcusowi, które bezlitośnie wykorzystuje na przestrzeni serii. Po dwóch naprawdę ciężkich zwycięstwach, drużyna Terrego Stottsa wraca do jednej z najbardziej gorących hal w NBA, Rose Garden. Zwycięstwo w tej hali nie należy do łatwych, a że Aldridge gra najlepszą koszykówkę w tych play-offach, więc powinien poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa. Porównania do Nowitzkiego z 2011 roku nie są na wyrost, silny skrzydłowy rozprawia się z każdym z obrońców Houston na różne sposoby i trafia naprawdę ciężkie rzuty. Nie widzę przyczyny, która sprawi naglę, że nie pokryje tego overa. Gra duże minuty, oddaje dużo rzutów, zresztą cyfry 46 i 43 mówią same za siebie. Ten mecz będzie kluczowy dla tej serii, jeżeli Blazers pokonają rakiety, powinni spokojnie awansować do drugiej rundy. Stawka jest wielka, ale gra u siebie przy fantastycznych fanach w Rose Garden pomoże i oby LaMarcus stanął na wysokości zadania ;-).

 

[fidelio]

Przy tej serii zaskakujących wyników spróbuję dziś zagrać bezpieczny typ z handicapem na gospodarzy.

Portland Trail Blazers w swojej hali są bardzo trudni do pokonania, wygrali też dwa razy na wyjeździe z Houston. Podobnie ma się sprawa z Wizards, wygrali dwa razy na wyjeździe z Bulls, którzy najwyraźniej nie mogą sobie poradzić z duetem Nene&Gortat pod koszem.

Stąd typ na zwycięstwo Portland i Wizards zabezpieczone handicapem 7,5 pktów co daje ako: 1.57 (unibet).

 

[gawronix]

Mam pytanie co do overu Noaha 13,5 w meczu wizards-bulls, opłaca się to grać?

 

[alex.bp]

Dzisiejszy typ na Aldridge'a wydaje się oczywisty w jego obecnej formie, ale ja mam dodatkową propozycję dla tych, którzy grają w Milenium.
Mówię tu o połączeniu overa LA z typem na asysty Lillarda. Wiadomo, że ten duet jest morderczy dla każdej obrony i w odróżnieniu od wczorajszej padaki, jaką zaprezentował duet Westbrook - Durant (gdzie PG z OKC tylko raz asystował KD) współpracowali w ostatnim meczu z Houston świetnie i Lillard aż 5 razy asystował swojemu większemu koledze. Jeśli dziś będzie podobnie, to ten zakład zamkną już w 3 kwarcie.
Co dziwne linia na asysty Lillarda wynosi tylko 5,5 i pobieram ją z pocałowaniem ręki.
Lillard over 5,5 as. 1.75 + Aldridge over 27,5 pkt 1.85
ako: 3,24 Milenium