NBA Styczeń 2014

[bizon91]

Atlanta Hawks - Miami Heat
Typ:
-Miami -5@1,92 Kredyt zaufania do Heat na wyczerpaniu.

Wiele zależy od podejścia Heat do tego meczu, jednak moim zdaniem goście limit porażek w najbliższym czasie wyczerpali, przegrywając ostatnio z Knicks, Nets i Wizards w 3 kolejnych meczach. Tym samym Pacers uciekli już na 4 mecze. Niby dopiero połowa sezonu, ale patrząc na dyspozycję Indiany to te 4 mecze może być ciężko odrobić. Heat muszą brać się do roboty, czeka ich jeszcze wiele bardzo trudnych spotkań przede wszystkim z rywalami z przeciwnej konferencji, więc takie, mimo wszystko łatwiejsze mecze muszą wygrywać. Przewaga parkietu dla Pacers to nie jest coś, co można bagatelizować.
Już raz naciąłem się na Miami w tym sezonie, jak być może niektórzy pamiętają, mój typ na nich w United Center z Bykami zakończył się klapą. Teraz jednak, zważywszy na powyższe okoliczności, liczę na lepsze podejście Miami do tego spotkania. Heat spięte, grające na poważnie, to pewny typ do zwycięstwa w tym meczu. Niestety w regularze ciężko przewidzieć, kiedy Heat przechodzą w tryb "bestii". Liczę, że taki tryb włączą dziś, tym bardziej, mając w pamięci ostatni mecz z Hawks, gdzie Miami ledwo uciekło spod topora.
Inna kwestia, to brak Horforda, który przecież w AAA rzucił 21 pkt i ciągnął wraz z Teaguem i Millsapem grę Hawks. Al to zdecydowanie bardzo nieprzyjemny dla słabych podkoszowo Heat zawodnik, dlatego jego brak to jak brak najostrzejszego zęba.
Ten mecz dla gospodarzy mogą wygrać dwaj zawodnicy, czyli Teague i Millsap. Teague jednak po okresie świetnej gry ostatnio cegli (35% w kolejnych 5 meczach), niewiele lepiej wygląda Millsap, który analogicznie do Teague zgubił skuteczność, a w krótkim odstępie czasu zaliczył niedawno fatalne na podkoszowego staty -3/14 z GSW, 4/12 z Nets czy 1/10 z Pacers.
Tak więc obaj liderzy Hawks są poza formą. Korver kontynuuje swoją niesamowitą serię kolejnych meczów z minimum 1 trójką, jednak czy to jest gracz, który zrobi różnicę w meczu? Miami ma niewiele gorszej klasy strzelców obwodowych, w ilości hurtowej.
Inna sprawa to personalia - ostatnio z Bobcats odpoczywał Wade, więc dziś raczej zagra, ma też wrócić Andersen (covers), zaczyna pogrywać Oden. Tak więc możliwe, że Heat dziś w komplecie, co na pewno byłoby dużym plusem. Warto dodać, że w pierwszym meczu Heat wygrali bez Wade'a. Jak przy Flashu jesteśmy, to gra on w tym sezonie na świetnym procencie.
Liczę, że Heat po ostatnim słabym okresie (wygrane z Sixers i Bobcats były obowiązkiem) wreszcie zaczną grać na poważnie. Hawks jeśli chodzi o różnorakie wskaźniki defensywne są w okolicach środka - drugiej połowy tabeli NBA i jest to na pewno szansa dla Heat na rozwinięcie skrzydeł, zwłaszcza na obwodzie.

 

[karmol2]

Ryan Anderson z dobrze ułożonym rzutem z dystansu( 19.8 średnio i 40 % za 3 pkt)., Anthony Davis mocny fizycznie 20-latek ostatnio w bardzo dobrej formie rzutowej 20-30 pkt w każdym meczu.Chimeryczny Holiday, który mam nadzieję, że się odblokuje bo ostatnie spotkania są w jego wykonaniu śmieszne czy wielka nie wiadoma Eric Gordon, który w ostatnim meczu rzuca 8 pkt przy skuteczność 3/17 a trzy dni wcześniej rzuca 6 trójek i kończy spotkanie z dorobkiem 35 pkt. Przed miesiącem buki wystawiały kurs pod under a Pelicans wygrali 104-98. To już na prawdę za długi czas mija by dostawać w papę co mecz. Dlatego uważałbym tutaj na przełamanie się tego zespołu a już na pewno liczę na ofensywną i skuteczną koszykówkę gości i pokryty overek.

Kurczę, wypadałoby sprawdzić przed podaniem typu pewne istotne informacje na temat absencji danego zespołu. Anderson i Holiday już od kilku ładnych meczów nie grają z powodu urazów i jeszcze nie pograją, więc w zasadzie główne Twoje argumenty upadają w tej sytuacji. Linię Pelikany może przekroczą, ale zapewne nie odbędzie się to z udziałem dwóch wyżej wymienionych Panów.

Ode mnie dzisiaj bardzo ciekawa propozycja i myślę z dużą szansą powodzenia:

Paul Millsap powyżej 26.5 pkt + zbiórki 34
1,85
betsson​

Po pierwsze już sporo razy było wałkowane, że Millsap wraz z Teague pod nieobecność Horforda muszą ciągnąć grę Atlanty bo są po prostu kluczowymi postaciami drużyny. Paul często pokrywa dzisiejszą linię oferowaną przez betsson, a tym razem okazja do tego jeszcze lepsza. Mecz z Miami to zawsze szansa by mógł wykazać się frontcourt przeciwnej drużyny nie tylko pod względem zdobyczy punktowych, ale i zbiórek. Sporo mówiło się też o tym, że Heat nie mają typowego centra, a patrząc na statystyki są bodajże najsłabszą ekipą jeśli chodzi o ilość zebranych piłek. To mówi praktycznie wszystko o tym jaką rolę powinien odegrać dzisiaj Millsap, by Atlanta mogła nawiązać walkę z Miami. Oczywiście Millsap nie jest centrem bo jest nim "znakomity" w swoim fachu Pero Antic legitymujący się porywającymi wręcz statystykami ze średnią 5pkt/mecz i 3 zb/mecz ???? Oczywiście od kiedy nie ma Horforda, Pero dostaje więcej minut i te cyferki ma troszkę wyższe, ale naprawdę nieznacznie. Facet jest takim centrem, że lubi sobie pohasać po obwodzie i rzucić nie jedną trójkę w meczu (oddać rzut, nie znaczy trafić ). Dlaczego tyle miejsca poświęciłem temu Panu? Dlatego właśnie, by zobrazować, jaką rolę będzie odgrywał dzisiaj Millsap. Sporo walki pod koszem i myślę, że sporo zbiórek, a o punkty również powinniśmy być spokojni bo jak nie on i Teague to kto? Miami też ostatnio są w formie, która po prostu odbiega znacznie od normy, więc liczę, że Hawks się postawią, a Paul będzie grał pierwsze skrzypce po stronie gospodarzy! Warto też dodać, że w ostatnim meczu obu drużyn Millsap zakończył mecz z 25 pkt i 10 zb. Było to co prawda po dogrywce, ale dzisiejszą linię przekroczyłby ze sporym zapasem już po 48min gry. Jako, że nie każdemu może pasować połączenie punktów ze zbiórkami warte rozważenie jest również:
Paul Millsap powyżej 17.5 pkt 27
1,80 (1,85) (1,87)
betsson (betcity) (Marathonbet)
Polecam!

 

[davidson]

Stephen Curry over 23,5 punktów 1,80 betsson​

​

​

Analizując dotychczasowe występy Curry'ego przeciwko Indianie można wywnioskować, że Pacers muszą dokładnie popilnować rozgrywającego Warriors tym razem. W między czasie nasuwa się pytanie - kto będzie krył Thompsona czy Iguodale? Oto jest pytanie. Z tej przyczyny ani George ani Stephenson nie będą mogli podwajać Curry'ego na dłuższą metę, ponieważ pozostała dwójka może im wywinąć niezłego kozła. Zostaje nam Hill, ale obecnie żaden rozgrywający nie potrafi obronić w pojedynkę Stephena w rzutach za trzy. Jedynym sposobem jest podwajanie, ale tak jak mówię Indiana skupi się bardziej na swoich najlepszych punktach czyli na front courcie i George'u. Natomiast Lee i Bogut będą mieli za zadanie ograniczyć Hibberta. Ale wróćmy do początku. Curry poprawia swoje statystyki z meczu na mecz. Widać, że forma rzutowa idzie w górę. Stephen jest takim typem koszykarza, który jest w stanie wykorzystać każdy błąd rywala na obwodzie. Indiana mało co popełnia błędy w obronie, ale to dodatkowy atut bowiem mecz nie będzie jednostronny. Golden State będzie szukało punktów u nie kogo innego jak Curry'ego. Spójrzmy na skład Warriors - Iguadola - został ściągnięty w celu defensywnym, nigdy nie był aktywnym strzelcem i jestem pewien, że ukaże się z tej pierwszej strony bo jest kogo bronić w Pacers, Thompson - występy nieco nieregularne, ewidentnie chłopak ma potencjał, ale przy mocnym defensorze może za wiele nie poszaleć. Curry - bez gry przeciwko dwóm obrońcom tutaj przeciwnik może mieć problem. I tak też czuję, że Indiana stworzy sobie specjalny plan na Stephena. Ale to się nie uda przez cały mecz. Curry otrzyma wiele zasłon i spokojnie odda kilkanaście rzutów. Co więcej to on rozgrywa piłkę i decyduje o wszystkim, pod koszem będzie kocioł i naprawdę dwadzieścia punktów to nie jest wysoki próg.​

 

[gregorczen]

Paul Millsap: over 18,5 @ 1.83 Bet365 26 pkt


Mam takie dziwne przeczucie, że Hawks napsują dzisiaj mistrzom dużo krwi. Odnoszę takie wrażenie, że Heat są już zmęczeni tą wyjazdową serią, której do udanych zaliczyć nie mogą. Z Sixers tak jak się spodziewałem byli zmobilizowani i wygrali pewnie ale już w następnym meczu z Bobkami tak różowo nie było. Niby jest wygrana po dogrywce ale ten mecz kosztował ich bardzo dużo sił. Dzisiaj wreszcie zakończy sie ta seria wyjazdów. Mistrzowie chcieliby chyba jak najszybciej wrócić na Florydę ale dzisiaj czeka ich jeszcze jeden bardzo ciężki mecz i ja bym tutaj nie pchał się w jakieś handi na nich bo Atlanta nawet bez Horforda prezentuje się bardzo solidnie i 3 miejsce na Wschodzie to nie jest przypadek. A więc co musi się dzisiaj stać aby Hawks mieli szanse tutaj powalczyć? Myślę, że kluczem powinien być świetny występ Teague i Millsapa. Dwaj zawodnicy, którzy pod nieobecność Horforda muszą brać na siebie odpowiedzialność za zdobywanie punktów i obaj muszą dzisiaj zagrać na swoim poziomie. Tak więc ja proponuję tutaj over jednego z nich a konkretniej Paula. On w spotkaniach gdzie walka toczy się do ostatnich sekund, mecz jest niesamowicie wyrównany i Hawks walczą do końca o zwycięstwo z reguły nie zawodzi. No a mecz z mistrzami na pewno łatwy nie będzie. Ostatnio z Nets nie musiał grać zbyt długo ale dzisiaj spodziewam się większej ilości minut dla niego jeśli Hawks będą chcieli wygrać. Zawodnik, który dość często otrzymuje piłkę, oddaje sporo rzutów. Do tego rzuca bardzo dobrze osobiste no i dodaje z reguły jakąś trójeczkę. Tak więc nawet jak będzie poniżej 50% z gry to linia jest możliwa do pokrycia ​

 

[Usunięty użytkownik 91451]

Inna sprawa to personalia - ostatnio z Bobcats odpoczywał Wade, więc dziś raczej zagra, ma też wrócić Andersen (covers), zaczyna pogrywać Oden. Tak więc możliwe, że Heat dziś w komplecie, co na pewno byłoby dużym plusem. Warto dodać, że w pierwszym meczu Heat wygrali bez Wade'a. Jak przy Flashu jesteśmy, to gra on w tym sezonie na świetnym procencie.

Dwyane Wade will not play against the Hawks on Monday.
http://www.rotoworld.com/player/nba/931/dwyane-wade
Typu na wygraną Miami nie neguję, dobrze że dziś mały maratonik z meczami m.in w C+ (i perełką na sam koniec GSW-Pacers)
Osobiście po raz kolejny idę w stronę over 27.5 pkt LeBrona @ 1.83 bet365 (30 pkt) argumenty za zwycięstwem Miami przedstawił kolega wyżej, a brak Wade powoduje iż LBJ powinien pograć i porzucać trochę dłużej, jak tylko będzie trzymał swój poziom skuteczności to będzie dobrze

 

[maximus88]

Durant over 33.5 pts 1.85
Davis over 22.5 pts 1.85

Betcity/Bwin

Póki co tylko w tych bukach dostępne ale wieczorem nie będę miał sposobności żeby wrzucić rzeczywiste petardy, a na takie liczę w betsyfach, może unibet. Duranta przedstawiać nie trzeba - w szlagierowych, overowo zapowiadających się spotkaniach, do tego pod nieobecność Westbrooka jego over jest pozycją po prostu obowiązkową. 1 stycznia już starły się te zespoły bez Russela i Kevin wykręcił 37 oczek w stosunkowo underowym spotkaniu (192 pkt). Dziś czas na rewanż więc nie widzę możliwości aby Kevin był w jakikolwiek sposób oszczędzany, chyba, że zdarzy się jakiś mocny blowout. Drugi wybór w stronę Davisa, który kręci w Pelikanach obecnie świetne cyferki i jeśli Betsafe podobnie jak wczoraj wrzuci coś w granicach 31-32 na pkt + zbiórki to również gorąco polecam i sam na pewno pobiorę konkretnie. New Orleans mają 5L at home zatem również nie widzę żadnej opcji oszczędzania lidera gospodarzy. Jest on w tym momencie pierwszą opcją na tablicach i rzutach co udowadnia z każdym kolejnym meczem.


edit: 33 na pts+reb Davisa w Betsyfie po 1.85 - zgodnie z planem wjechałem konkretnie ????

 

[majsti]

Utah Jazz - Minnesota Timberwolves
Minnesota (-3) @1.92 marathon
Wilki w przeciętnej formie, trzy wygrane na pięć spotkań, jednak porażki z San Antonio czy Toronto, które w nowym roku jest sporą niespodzianką, ujmy przynieść nie mogą. Zwycięstwo odnieśli nad Bobami i właśnie nad Utah wczoraj. Jazzmani to jedna z najsłabszych drużyn w całej lidze. Brak poukładania i regularności w ofensywie, o grze defensywnej lepiej nie mówić, bo wygląda to najmniej słabo. Ostatnio zwycięstwa przeplatają porażkami, jednak myślę, że ich seria po dzisiejszej nocy będzie wynosiła 2L.
Minnesota jeszcze niedawno kręciła się wokół miejsc gwarantowanych udziałem w PO, teraz zajmują już dalsze, jedenaste miejsce. Główną przyczyną jest to, co opisałem wyżej, czyli średnia forma, w poprzednich dziesięciu meczach bilans 4-6, nie spodobał im się ten nowy rok ???? . Jednak jeśli oni nadal chcą pokazać, że zasługują na playoffs, to takich meczy z drużynami pokroju Utah po prostu przegrywać nie mogą. Wilki oprócz stojącej na bardzo wysokim poziomie ofensywy, zajmują miejsce w pierwszej dziesiątce najlepiej broniących drużyn i jeśli nałożyć na to bardzo słabą ofensywę Utah i mizerną defensywę to nie widzę innej opcji niż wysoka wygrana Minnesoty w tym meczu

 

[delikwent]

mecz : NOP - SAC
typ : over 51.5 1kw.
kurs : 1.9
buk : bet365
mój bet czysto statystyczny, bo imho cieżko jest przewidzeń predyspozycje drużyn w początkowej fazie meczu a wiec w 1 kwarcie. 2 ostatnie mecz NOP to wygrane 1 kwarty z sumą punktów odpowiednio 25 z miskami i 29 z GSW i obie wygrane a więc ładnie wchodza w mecz i dużo rzucają. Sacramento to samo na 2 ostatnie mecze to 2 wygrane w 1kwarcie do 30 z Oklahomą i 21 z miskami. a wiec obie druzyny umiejetnie wchodza w mecz i miare duzo rzucają, licze tutaj na wyrównana pierwsza kwqrte i duze zdobycze punktowe. mysle ze gładko wejdzie. pozdrawiam.

 

[doktor-g]

Boston Celtics - Miami Heat
typ: Heat -9.5 pkt.
bet365
Miami wraca do AAA po nieudanym road tripie gdzie przegrali 4 na6 meczów. Dzisiaj mecz z Bostonem, który nie tak dawno ośmieszył mistrzów. Green trafił pamiętną trójkę, a głupotą przy rzutach wolnych popisał się Wade.
Jest to wielka okazja nie tylko na bounce-back ale i rewanż na ekipie Celtics.
Lebron i spółka musi podejść poważnie do tego meczu, kibice też już mają powoli dość ich nienajlepszej gry.
Miami po porażce z Bostonem wygrało z Bucks 23 punktami, po porażce z Chicago pokonali Minnesotę 21 punktami. Po przegranym meczu w Miami z Golden State, pokonali Orlando 16 punktami.
Boston gra w nowym roku słabo. 1 wygrana. Bilans 1-11.
Wciąż nie wiem co z Wade'm ale powinien dziś pojawić się na parkiecie.
Inny wynik niż wysoka wygrana Heat sprawi, że zastanowie się nad dalszym poświęcaniu czasu na typowanie tej pięknej dyscypliny sportu ????

 

[gregorczen]

Anthony Davis: over 23,5 @ 1.83 Bet365 16 pkt


Pelikany się wreszcie przełamały i wygrały dość niespodziewanie z Miśkami. No ale to nie zmienia faktu, że nadal źle się u nich dzieje. Przez kontuzje liderów przegrywali jak leci. Widać to zresztą po tabeli. No ale takim zdziesiątkowanym składem to zbyt wiele zdziałać nie mogli. Patrząc na to co dzieje się aktualnie na Zachodzie i to ile drużyn będzie walczyć tutaj o PO to team z New Orleans jest w naprawdę trudnej sytuacji. Pierwszej połowy sezonu do udanych zaliczyć na pewno nie mogą. Jest w zasadzie tylko jeden zawodnik, który utrzymuje stale bardzo wysoki poziom. Oczywiście jest to Anthony Davis. Naprawdę imponuje mi jego regularność. Ten gość od 8 spotkań nie zszedł poniżej 21 pkt! Absolutny numer jeden jeśli chodzi o obecną ofensywę Pelikanów. Teraz przy braku Andersona i Holidaya to on przejął rolę tego najważniejszego zawodnika i jak na razie świetnie sobie w niej radzi. Oczywiście dostaje najwięcej minut i oddaje najwięcej rzutów. Jeśli spojrzymy na statystyki z jego pięciu ostatnich spotkań to widzimy, że tylko raz nie przekroczył takiej linii zdobywając 22 pkt... Tak jak już wspomniałem od 8 meczy nie schodzi poniżej 21 pkt. Fantastycznie punktuje spod kosza no i bardzo dobrze rzuca wolne. W sumie i tak te liczby nie pokazują jego wartości dla zespołu. Najłatwiej jest to zobaczyć oglądając jakiś mecz Pelikanów. Naprawdę robi tam mega robotę. Dzisiaj pod koszem rywala będzie miał godnego bo Cousins to bez wątpienia szczególnie w ofensywie najlepszy center ligi (formalnie jako środkowy w pierwszej piątce gra Stiemsma no ale wiadmomo jak jest. Pogra "chwilke" i tyle) tak więc liczę, że Anthony tym bardziej zmobilizuje się do świetnej gry. Ja tutaj wchodzę w jego over.​

 

[davidson]

Oklahoma City Thunder over 110 punktów 1,90
Over 215 punktów 1,91 betsson​

Match-upy w sam raz dla rewelacyjnego widowiska. Dwie genialne drużyny w top 5 jeżeli chodzi o ilość rzucanych punktów. Świadczy o tym fakt, że w jednym zespole - Kevin Durant - ma takiego nosa i niesamowity rzut, że przekracza niemal 50 % ilości wszystkich punktów zdobywanego klubu w danym meczu. Wystarczy mi argument, że Portland nie ograniczy Duranta. Po prostu nie mają takiego zawodnika o umiejętnościach defensywnych. Ibaka może kulać, ale Reggie Jackson jest na tyle ogarniętym rozgrywającym, że Lillardowi zmieści swoje punkty. Niezależnie od formy Thunder - to jest mecz w Chesapeake Energy Arena - czyli może łatwo wywnioskować, że szykuje się genialne widowisko. Możemy łatwo wywnioskować, że Oklahoma z sezonu na sezon trzyma średnią punktów zdobywanych na mecz. To nie jest przypadek, ponieważ Brooks w taki sposób ustawia zespół. Jutro Thunder nie zagrają defensywnie z Portland. Zwróćmy uwagę na przyjezdnych. Aldridge jest już all-starem, udowodnia swoją wielkość w każdym spotkaniu i wykorzysta każdy słaby walor pod koszem Oklahomy. Wspominałem o Lillardzie, w tym wypadku mamy vice-versa. Reggie Jackson nie ogarnie młodego z dystansu. Co prawda nie chcę mi się wymieniać 3/4 składu Blazers, bo liczby mówią same za siebie. Jeżeli Portland rzuca po ponad 100 punktów od grudnia, centralnie każdej drużynie której napotka - to wiedz, że stanowią zagrożenie dla całej ligi. Ponadto stanowią ogromną jedność, która pomaga im w wygrywaniu na parkiecie. Oklahoma ma pewnie w pamięci pamiętne spotkanie z Portland ze stycznia, gdzie zabrakło skuteczności. A co więcej - gorszego meczu ze strony drużyny z Oregonu nie powinniśmy ujrzeć niż to co zobaczyliśmy dzisiejszej nocki. Portland rzadko gra kupe b2b, w tym wypadku jest na odwrót czas odbicia. Jednakże moim faworytem są Thunder. Wolę jednak nie bawić się w typowanie, ponieważ Blazers są nieobliczalni. Nie zauważyłem korzystnej oferty w okolicach 30-33 punktów na Duranta, ale z mojego punktu widzenia ten mecz ułoży się dla niego bardzo korzystnie.

 

[karmol2]

Już w swoim temacie jakiś czas temu podałem typek, który teraz opiszę. Nie lubię być gołosłowny, szczególnie jeśli chodzi o NBA, gdzie bardzo dużo czynników ma wpływ na końcowy rezultat tak więc:

Utah Jazz - Minnesota Timberwolves
Minnesota over 103 pkt
1,90
Marathonbet​

Ogólnie rzecz biorąc nie widzę za bardzo argumentów, by dzisiaj Wilki nie miały rzucić ponad 100 oczek. Jedyne "ale" jakie nasuwa się w kwestii tego overka to konfrontacja obu zespołów 3 dni temu, gdzie Minnesota będąc gospodarzem rzuciła Jazzmanom 98 pkt. Dlaczego tak się stało? Myślę, że powód jest banalnie prosty... Wilki po 3Q miały zapewnioną wygraną i w ostatniej części meczu rzucili jedynie 19 pkt co może świadczyć o pewnym rozluźnieniu, dekoncentracji i przede wszystkim daniu szansy pogrania zmiennikom, którzy akurat w Minnesocie nie są pod względem jakości wartością dodaną (przynajmniej większość). W pierwszych trzech kwartach Timberwolves nastukali odpowiednio 23, 28, 28 pkt. Dzisiaj paradoksalnie o ten over powinno być łatwiej bo podejrzewam, że Utah będzie w stanie w jakimś stopniu się postawić gościom co będzie nakręcało wynik. Teraz przedstawię w jaki sposób prezentują się statystyki obu zespołów, które powinny niejako podpowiedzieć jakiego meczu możemy się dzisiaj spodziewać na parkiecie Utah. Zacznę od gospodarzy, którzy pod względem 100 posiadań/mecz utrzymują najgorszą defensywę ligi! Mamy tutaj jasny sygnał, w jaki sposób funkcjonuje ich defence tzn. nie funkcjonuje. Nie będę tu rozwodził się o o ataku Utah bo praktycznie ten element nie obchodzi mnie zbytnio typując over gości... No właśnie, Wilczki, ach te Wilczki, potencjał w tej ekipie niewątpliwie jest i liczę na to, że włączą się jeszcze do walki o PO, ale żeby to zrobić takie mecze jak ten za kilka godzin muszą być pokazem siły. Dysponują z przodu niemałą siłą rażenia bo ich atak to 10 ofensywa ligi pod względem jakości (na 100 posiadań), ale jeśli chodzi o punkty zdobywane średnia/mecz wygląda to jeszcze lepiej bo tu ustępują tylko Portland! Także moc jest, dodam tylko, że tempo gry Wilków to od razu po szalonej Philadelphii następne w kolejce, więc jeśli dzisiaj narzucą Utah swój styl gry i szybką koszykówkę to overek powinien pęknąć z niemałym zapasem. Polecam.


Drugi bet, jaki zagrałem to:

Jared Sullinger powyżej 11,5 pkt nerwów sporo
1.90
Marathonbet​

Linia ustawiona tak, jak powyżej, natomiast średnia jego punktów zdobywanych w tym sezonie to 13,1... Jeden plus dla Nas. Kolejnym, ważniejszym i głównym argumentem jest to co pisałem kilka postów powyżej odnośnie Millsapa i jego potyczki z Miami. Już wyjaśniam, Sullinger stanowi o sile frontcourtu Celtów i dzisiaj z powodów jasnych, jak słońce powinien dostawać sporo piłek pod kosz i tym samym mieć kilka okazaji do łatwych zdobyczy punktowych, jako, że gra w pomalowanym to bolączka Heat. Oba zespoły spotkały się już w tym sezonie i Jared w zaledwie 24 min rzucił 12 pkt, będąc wtedy zawodnikiem wchodzącym z ławeczki. Dzisiaj rozpocznie w s5 i te 30 minut powinien chłop co najmniej dostać co przełoży się na jakieś 12-15 rzutów. Jeśli zakładany scenariusz się sprawdzi to jedynie jego indolencja rzutowa może spowodować, że Sullinger linii nie przekroczy. Wrócił Rondo, więc tu kolejny mały plusik dla Nas bo nadarza się okazja, by Jared został obsłużony przez Rajona kilkoma świetnymi podaniami. Minusem jest to, że Boston w tym sezonie nie ma co ukrywać to zespół po prostu przeciętny, by nie użyć tu mocniejszego słowa i możliwe, że Miami zrobi odjazd, a Jared nie pogra tyle, ile bym oczekiwał. Z drugiej jednak strony Heat gra ostatnio słabo lub bardzo słabo (jak kto woli), a motywacja gry z Mistrzami jest na tyle duża, że liczę po prostu na to, że Boston stawi się na mecz i podejmie wyzwanie, jakim niewątpliwie będzie dla nich konfontacja z Miami.


Życzę powodzenia Wam i sobie

 

[dondamajk]

Sorry za offtop... "but I had a dream"... gdzie można aktualnie znaleźć najlepszy kurs na zwycięstwo Indiany w sezonie 2013/14?
bet365 spadł już z 4.50 na 4.00
unibet też daje 4.00
Zna ktoś jakiegoś lepiej "płacącego" buka?

 

[brick]

Orlando Magic @ Brooklyn Nets (-7.5) @ 1.71 Bet 365 (90:101)

Dzisiaj idę w stronę Nets, którzy w końcu zaczęli grać tak jak powinni od początku sezonu! Nets wczoraj pokonali bardzo pewnie Knicks. Grali zespołowo, kombinacyjnie dużo do drużyny wnosi AK47, przede wszystkim w obronie. Jonhson jest w wyśmienitej formie, D-Will wrócił po kontuzji i gra bardzo dobrze, rzuca i asystuje. Wczoraj świetnie zagrał również Adrey Blatche, wszystko mu wpadało. Nets w końcu zaczęli grać tak jak należy, czołowi zawodnicy są w szczytowej formie, grają kombinacyjną ciekawą i konsekwentną koszykówkę. Ich gra może się podobać. Na dodatek w 5 ostatnich meczach we własnej hali wygrali wszystkie 5 meczy! Imponujący bilans jak na drużynę, która niedawno przegrywała wszystko jak leci. Nie wydaje mi się, że dzisiaj Magic przerwą tę passę. Dodatkowo w szeregach Nets nie widzę żadnych osłabień.
Z drugiej strony drużyna z Orlando. Ich passa jest zupełnie odwrotna niż drużyny z Brooklynu. 5 ostatnich meczy to 5 porażek, Magic odpowiednio przegrywali różnicą: 19, 26, 20, 16 i 20. Ich mecze kończyły się wielkim blowoutem, podejrzewam że dzisiaj będzie podobnie. W drużynie z Orlando zabraknie Vucevicia: (Vucevic had already been declaring out for Tuesday's game against the Nets) To właśnie bez niego Orlando przegrywało tak dużymi sumami punktów.

Joe Johnson over 19pkt @ 1.97 Marathonbet

Johnson jest w formie! Potrafi poprowadzić drużynę do zwycięstwa! W ostatnich 6 meczach Johnson zdobywał odpowiednio: 25, 29, 11, 32, 27, 23. Imponujące statystyki, co prawda Johnson ma w tym sezonie średnią 16,4 pkt na mecz, ale to co wyprawiał w ostatnich paru meczach jest naprawdę imponujące! Jestem przekonany, że dzisiaj Joe znów będzie liderem drużyny i spokojnie pokryje wystawioną przez buków linię! Skromna analiza, lecz uważam że wystarczy.

 

[jojek]

OKC - Portland Trail Blazers 2 3,35 betsson

Obecnie gra Okc opiera sie na trojce Ibaka Jackson DURANT . Najczesciej wyglada to tak ze Durant rzuca + 35 , 30 doklada pozostala dwojka + lawka . W Portland za to ciezar rzutowy rozklada sie bardziej rownomiernie z malym wskazaniem na Aldridga. Tam przynajmniej 5 zawodnikow stac na + 15 pkt do tego zawsze dorzuci cos lawka ktora niewatpliwie jest lepsza niz ta OKC .Brak Westbrooka w tym meczu moze byc bardzo widoczny a Jackson przydalby sie jako rezerwowy. W mojej opini Durant sam tego meczu nie pociagnie , moze zdobyc nawet +40 ale czy na dobrym %? a nie spodziewam sie by koledzy w jakis znaczny sposob udzielili mu wsparcia . Stawiam na druzyne z lepsza lawka , posiadajaca wiecej opcji rzutowych.

 

[vertigo]

5 spotkań dziś w nocy a tu tyle typów. Z jednej strony dobrze, z drugiej się tu nic nie powtarza - bardzo szeroka gama. Betclic daje jedną z gorszych ofert, nie tylko na NBA ale to co zaserwowali to trzeba brać z pocałowaniem ręki.
New Orleans Pelicans - Sacramento Kings
Zawodnik zdobędzie więcej niż 20 punktów : Anthony Davis - Tak @ 1,55
Davis to coraz lepsza alternatywa na lutowy All-Star Game, mimo, że jego drużyna znajduje się w dole tabeli. Potwierdza to swoją bardzo stabilną grą właściwie od początku roku, dlatego życzę mu pierwszego powołania do ASW. Teraz pod nieobecność wysokich Ryana Andersona i Jasona Smitha przebywa na parkiecie rekordowe ilości minut co przekłada się na jego zdobycze punktowe, biorąc większą odpowiedzialność za zespół, też pod nieobecność Jrue Holiday'a. W ośmiu ostatnich meczach zalicza średnio 24.5 punktu, za każdym razem przekraczając linię minimalnie, mając chociażby oczko. Wczoraj miał najgorszą skuteczność od początkowych dni miesiąca a i tak rzucił 27 punktów bedąc go-to-guy'em w wygranym pojedynku z Memphis. Ładnie wyprowadzany przez kolegów na półdystans pozwoliło zamrozić ten mecz i przerwać ośmiomeczową serię porażek. Gościu ma piąte PER w lidze, drugie wśród wysokich graczy (zaraz za Kevinem Love) a przed sobą jedną z gorszych obron w lidze (mowa tutaj o takich tuzach defensywnych jak DeMarcus Cousins, o zgrozo). Królowie są trzecią drużyną od końca w efektywności defensywnej przeliczanej na sto posiadań więc papiery na przedłużenie serii Davisa krótko mówiąc istnieją.

 

[maximus88]

Toronto - Dallas
Jose Calderon over 11.5 pts 1.85/1.9 księgarnia w pierwszej połowie
Betcity/Marathon

Dzisiaj idę w stronę Calderona. Sprawa jest prosta - Jose spędził długie lata w kanadyjskim Toronto rzucając na tamtejszym parkiecie setki punktów. Nie ma co się rozpisywać bo w żadnym innym spotkaniu nawet nie pochyliłbym się nad overem tego zawodnika, jednak dzisiaj jest bardzo dobra okazja do zaatakowania niskiej linii. W obecnym sezonie gdy Dallas podejmowało Raptors Calderon dostał wyjątkowo sporo minut i rzucił 23 oczka, najwięcej w obecnych rozgrywkach. Ostatnio gdy Miami zawitało do Kanady zawiodłem się na overze Bosha, dziś liczę na easy księgarnie powierzając swoje środki doświadczonemu Hiszpanowi. W zeszłym sezonie w barwach Detroit wycieczka Calderona do Kanady zakończyła się zdobyciem 19stu oczek.

Oprócz tego łykam over Duranta, ale to chyba już sprawa oczywista.

 

[misha12]

Toronto - Dallas
Jose Calderon over 11.5 pts 1.85/1.9
Betcity/Marathon
Dzisiaj idę w stronę Calderona. Sprawa jest prosta - Jose spędził długie lata w kanadyjskim Toronto rzucając na tamtejszym parkiecie setki punktów. Nie ma co się rozpisywać bo w żadnym innym spotkaniu nawet nie pochyliłbym się nad overem tego zawodnika, jednak dzisiaj jest bardzo dobra okazja do zaatakowania niskiej linii. W obecnym sezonie gdy Dallas podejmowało Raptors Calderon dostał wyjątkowo sporo minut i rzucił 23 oczka, najwięcej w obecnych rozgrywkach. Ostatnio gdy Miami zawitało do Kanady zawiodłem się na overze Bosha, dziś liczę na easy księgarnie powierzając swoje środki doświadczonemu Hiszpanowi. W zeszłym sezonie w barwach Detroit wycieczka Calderona do Kanady zakończyła się zdobyciem 19stu oczek.
Oprócz tego łykam over Duranta, ale to chyba już sprawa oczywista.

Wg. mnie typ ciekawy i warty pogrania. Calderon samą średnią z tego sezonu wywindował do poziomu 11.7, do tego jak Maximus wspomniał to były gracz Toronto, pierwszy rozgrywający Dallas - na ławce ciężko znaleźć dobrego zmiennika.W tym sezonie rozdaje zdecydowanie mniej, za to oddaje zdecydowanie więcej rzutów. Rzut za 3 na poziomie 45%.
Na me gusta dobry bet.

 

[badbartek]

NBA
Indiana -5 kurs 1,83 - ŻAL komentować
pinnaclesports
Granie doublami w miesiącu styczniu nie służy mi niestety więc od dzisiaj spróbujemy w ten sposób. Indiana w ostatnich meczach w super formie, wszyscy zdrowi. Lance gra życiówkę i swoją grą dodaje błysku i polotu Indianie (George gra swoje). Hibbert z Westem zapewniają solidność w pomalowanym i na desce a Granger z ławki daje brakujący ogień drugiemu garnitrowi. Phoenix ma przebłyski gry i wcale nie są skazani na pożarcie, jednak analizując dzisiejsze mecze skłaniam się najmocniej w stronę Indiany. Brak Bledsowa in plus dla mojego typu. Jutro zobaczymy czy typ dobry, pozdrawiam.

 

[marqs3lby]

Sorry za offtop... "but I had a dream"... gdzie można aktualnie znaleźć najlepszy kurs na zwycięstwo Indiany w sezonie 2013/14?

bet365 spadł już z 4.50 na 4.00
unibet też daje 4.00

Zna ktoś jakiegoś lepiej "płacącego" buka?

Betsson 4.2