NHL Regular Season 2016/2017

[michbrze]

Ottawa - San Jose
Over 5 @1,8
Ottawa wraca po road tripie na własne śmiecie i podejmie dziś drużyne Rekinów. Drużyna Kanadyjskich stołecznych zdecydowanie spuściła ostatnio z tonu. W pewnym stopniu przysłużył się do tego niejaki Mike Condon na którego w ostatnim czasie bary spadła cała odpowiedzialność goalkiperska, z powodu osobistych pobudek Andersona. W ostatnich dwóch meczach wyjazdowych Condon wyciągał gume z siatki aż 9 razy. Myśle że dziś nie będzie lepiej i solidna postawa ofensywna Rekinów postara się o 3,4 trafienia, zwłaszcza że marzy im się rewanż za ostatnią porażkę u siebie w domu. Jako, że Ottawa też będzie chciała zrehabilitować się swoim kibicom za niechlubne mecze na wyjeździe liczę na ok 2,3 bramki w ich wykonaniu. Dotychczasowe spotkania obydwu drużyn z okresu 2 lat to same overy. Ottawa upodobała sobie konferencje zachodnią do robienia overów i w ostatnich 4 meczach 3 razy mecz kończył się właśnie tak. Bezpiecznie bo z dogrywką i karnymi zwrot, próg 5 powinien zostać przekroczony.

 

[deepred]

:hokej::hokej: NHL Gametime

Boston Bruins at Pittsburgh Penguins
Thu 01:35 CET
Penguins under 3,5 goals (including overtime and penalty shoot-outs)
1,63 betsson
4 goals
Wczoraj całkiem przyjemny overek w meczu w Teksasie zabity, właściwie pokryty w jednej tercji. Na dzisiaj wydaje mi się, że jeden z pewniejszych betów. Mecz niebawem, więc będę się streszczał.
Skupię się praktycznie tylko na Pingwinach, bo od nich zależy ten bet. No, może poza Tuukką Raskiem, który dzisiaj stanie przed kolejną okazją pokazania swojej świetnej formy. Bruins ostatnio bardzo regularnie wygrywają w Pensylwanii, co może być sporym zaskoczeniem biorąc pod uwagę fakt, jak kapitalnie Pingwiny rozgrywają ostatnie mecze na własnych śmieciach. Bardzo rzadko strzelają dużo goli, ba, zdecydowanie częściej tracą gole z Niedźwiadkami. Bruins ostatnio fajnie grają w defensywie, no i przede wszystkim Rask robi robotę. Linia zdecydowanie za wysoka jak na tak przyzwoity kurs, pobieram bez wahania. Crosby też może mieć czasem gorszy dzień, a bez jego istotnego wkładu trudno będzie tę linię Pingwinom pokryć, tym bardziej, że w ekipie Bruins zaczęła funkcjonować gra obronna.​

 

[little-dj]

:hokej::hokej::hokej:

Anaheim Ducks @ Boston Bruins

Ducks ML OT @ 2.11, Pinnacle
Over 5 FT @ 1.72, Pinnacle

Ducks underdogami przeciwko Bruins?!? Biorę to z pocałowaniem ręki! Kaczki przyjeżdżają do Bostonu po dość sromotnej porażce z Dallas Stars, 6-2. Miśki pewnie wciąż mają w głowach wczorajszy mecz z Penguins, który przegrali 4-3 po dogrywce, w której decydującą bramkę zdobył Rust.
Dość dziwnie się patrzy ostatnio na Bruins. Po naprawdę nie najgorszym początku sezonu już w listopadzie zaczęło się dziać coś dziwnego z drużyną i ostatnie mecze to potwierdzają. Trudno wytłumaczyć porażki z Maple Leafs czy Avalanche - takie spotkania trzeba wygrywać, jeśli myśli się o play-offach. Jeśli chcą walczyć w tym roku o Puchar Stanleya, to muszą poprawić przede wszystkim skuteczność, bo to ich pięta achillesowa. Zdobywają średnio 2,3 gola na mecz, oddając przy tym 33 strzały na bramkę, co stanowi drugi wynik w lidze! Niestety prócz Pastrnaka i Marchand(obaj zdobyli łącznie 52 punkty) mało kto potrafi zrobić różnicę w ofensywie.
Przejezdni to wiceliderzy Dywizji Pacyficznej. Przez długi czas jej przewodzili, ale na dniach przegonili ich Sharks. Dla Ducks był to niewątpliwie smutny moment, ale coś czuję, że jeszcze zasiądą na pierwszym miejscu. Teraz są w dość długim tripie po Wschodzie, przed nimi mecze między innymi z Maple Leafs i Senators, gdzie komplety punktów powinny być formalnością, a 27. grudnia zmierzą się u siebie z Sharks, być może właśnie o przewodzenie w tabeli. Martwi mnie trochę forma ich bramkarzy. Bernier, który dziś prawdopodobnie wyjdzie na taflę przepuścił dwa gole na 24 strzały w ostatni piątek, gdzie Ducks pokonali wspomnianych wcześniej Sharks po raz pierwszy w tym miesiącu. Troszkę też razi w oczy jego .883 SV% na wyjazdach i 0.907 SV% w trakcie całego sezonu. Jak wcześniej pisałem, Bruins oddają strasznie dużo strzałów, więc mogą sprawić trochę problemów. Mimo wszystko pobieram tutaj duży kurs na Kaczki co nie zdarza się tak często i dokładam typ na over bramkowy. Zapowiada się świetny mecz.
:hokej::hokej::hokej:​

 

[wonderkido]

Toronto Maple Leafs - Arizona Coyotes
+5,5 bramek [1,96] Betsson rozliczam w trakcie 1T, bo to wyprawiają obie ekipy na lodzie po tylu SOG, woła o pomstę do nieba. ŻENUA.
Rozwalają mnie ludzie na forum, co piszą czy miałbym coś im pożyczyć, a jeszcze jakiś czas temu pi.erdolili na mój temat jednej osobie jaki to ja jestem niedobry. :] Ale w dupie z tym i jeśli ktoś ma problemy ze sobą, to radzę iść do psychologa. Bo widzę że dwulicowość to nie nowość i najpopularniejsza z chorób. ????

Dobra do rzeczy. Wczoraj Boston nie wygrał z Pingwinami, mimo że wydawało się że już mają mecz na wyciągniecie ręki. W mojej ocenie wyglądali lepiej i grali znacznie lepiej, ale decydujące słowo jednak należało do Pingwinów, którzy zrobili to perfidnie, w dogrywce usypiając rywala. Dzisiaj znowu poluje w over. Znowu w Toronto, przedtem brakowała bramka, ale dzisiaj coś widzę że Liście, od początku zaczną brać się do roboty, także z Kojotami. O kojotach już pisałem, że to nie jest już ta ekipa z przed kilku lat, ale bramki zdobywać potrafi. W Toronto również dają się we znaki solidnie, bo potrafią tu wygrywać. Liście, jak Liście, brak regularnych zwycięstw ale sporo SOG na bramkę i idą za tym jakieś bramki. Totalny no bet dla mnie dzisiaj jeśli miałbym wybierać zwycięzce w tym meczu, ale lekką nawiązkę widzę dla Kojotów. Nie miej jednak wybieram dla siebie bezpieczniejszą opcję i wybieram 'gradobicie' 6 bramek i będę zadowolony.

 

[michbrze]

St. Louis blues - New Jersey Devils / ehh over został juz "zabity" xD w pierwszej tercji, trudno sie mówi
Under 5 @1.86 Bet365

Faworyt w spotkaniu jest tylko jeden i są nim bez wątpienia gospodarze. Jednak kurs na nutki w granicach 1.5 nie kusi i nie warty jest grania jak to kursy tego typu w przypadku najlepszej ligi hokejowej świata. Postanowiłem więc zagrać w tym meczu na under bramkowy z ewentualnym zwrotem gdy w meczu padnie 5 bram.

Bramkarze i ich ostatnie występy nie napawają optymizmem, ale zauważyłem parę faktów łagodzących jeśli chodzi o ich ostatnią formę. Obydwoje grali ostatnio prawie same mecze na wyjeździe, a przyszło im się spotykać z trudnymi przeciwnikami.
Jeśli chodzi o punktowanie to New Jersey od ostatnich 5 meczy praktycznie nie istnieje (nie licząc fartownego meczu w Nashville). Coś tam udaje im się ustrzelić, ale oddają średnio po 20 strzałów na mecz a zrozumienie w drużynie wygląda mizernie.
Dobrze wygląda penalty kill obydwu drużyn (2 i 11 miejsce) a historia underów overów drużyn to istna przeplatanka.

Spodziewany scenariusz meczu przeze mnie to prowadzenie meczu przez Nutki, z regularnym ale nie obfitym punktowaniem i stratą symbolicznego gola lub shutoutem.

 

[michbrze]

Vancouver - Tampa
Tampa OT @1.64 bet365

W zespole błyskawic w końcu zaskoczyło i wróciła forma z poczatku sezonu obfita w akcje indywidualne oraz owocujące akcje współpracy. Forma wracała stopniowo zaczynając od przegranego meczu właśnie z orkami gdzie nie brakowało momentów i okazji a braklo szczęścia by obrócić wysokie SOG w trafienia. W kolejnym meczu szybkie prowadzenie z pingwinami skonczylo sie finalnie porazka, niemniej jednak gra tamponów mogla i powinna sie podobać. W końcu przegrać z pingwinami żaden wstyd. Ostatni wyjazd do fenomenalnych płomieni zakończył sie juz nareszcie gradem goli, dominacja na tafli i pokonaniem rywala. Dzis forma powinna zostać podtrzymana a dorobek punktowy wzbogacony o kolejne dwa oczka na wyjeździe do Vancouver. Na aktualnym poziomie rozgrywek zespol z Tampy prezentuje sie o niebo lepiej na niemalże kazdej pozycji. Proponuje wygrana Tampy po nienajgorszym kursie.

 

[lopolit]

Calgary Flames - Columbus Blue Jackets
Jackets OT 1,76 Bet365
Columbus nadal gra świetnie i swoją 3 meczową podróż po Kanadzie zaczęła od wygranej nad dobrymi ostatnimi czasy Oliers 3:1. Czym może pochwalić się Columbus to przede wszystkim defensywa oraz człowiek między słupkami czyli Bobrovsky, który w tym sezonie jest niesamowity i to właśnie dzięki niemu Kurtki mają najlepszą defensywę ligi. Płomienie spotkały się zeszłej nocy z Lightning i dostały srogą lekcję ulegając 3:6. Głównym problem gospodarzy jest defensywa, która jest daleka od ideału. Przewagą dla gości może okazać się gra w przewadze, którą mają to oni opanowaną do perfekcji. Myślę, że ekipa z Ohio będzie kontynuować swoją zwycięską serię. Powodzenia.

 

[wonderkido]

Carrolina Hurricanes - Buffalo Sabres
Canes '60 [2,15] ónibet 2:1 so
O mały włos, Huragany wczoraj by mogli zapieczętować wygranie z Capitals. Ale zabrakło skuteczności. Mimo, że cały mecz wyglądali całkiem ciekawie, tak dzisiaj będą gościć znowu na swoim lodzie Szable. Ekipa, która zaskakuje w najmniej oczekiwanym momencie. O niebo lepiej grająca niż to jak było w zeszłym sezonie. Fakt, że lokata w tabeli jest podobna, od tej co była w tamtym sezonie, ale grają znacznie lepiej w ofensywie. Dużo strzelają i nie próżnują przy tym jak tracą gole. Nie miej jednak nie wydaję mi się, aby dzisiaj mieli za dużo do powiedzenia Huraganom, którzy ci jak widać na swojej tafli uwielbiają rozdawać karty i grać pierwsze skrzypce. Szkoda, tylko że też ich pozycja w tabeli jest niska, ale ich roster jest znacznie mocniejszy od Szabli. Jest Skinner, który gra fenomenalnie, jest Rask, który w power play, daje się we znaki swoim rywalo, a nawet Aho. Który, wczoraj zanotował 2pts! Prócz tej świętej trójcy, jest kilku innych utalentowanych graczy, a także w defensywie mają kim postraszyć. Przede wszystkim trzeba zaznaczyć jeden bardzo ważny fakt, przemawiający za to że Huragany w tym meczu mogą się pokwapić o wina. Ich mecze na swoich śmieciach budzą postrach i jak oni wygrywają z takimi ekipami jak Rekiny, Habs, a nawet Capitals (poza wczoraj) to z takimi Szablami sobie poradzą. Tak myślę! Gram reg time na Canes. Mecz o 1!

 

[little-dj]

:hokej::hokej::hokej:

Colorado Avalanche @ Winnipeg Jets

Jets ML OT @ 1.60, Expekt

Słaby wybór meczów w ostatnich dniach. Dziś tylko zaciekawił mnie nieco mecz, który odbędzie się o 21:00. Do MTS Centre w Winnipeg przyjeżdżają Lawiny. Będzie to trzecie spotkanie już w tym sezonie między tymi drużynami, obie po jednym razie wychodziły z nich zwycięsko.
Jets po serii czterech porażek z rzędu w czwartek wreszcie odblokowali się w meczu z Panthers. Nie było to łatwe spotkanie i wygrali 4:3 dopiero po karnych. Obecnie więc mają bilans 14-3-16, ale aż dziewięć zwycięstw z nich zanotowali we własnej hali. Odrzutowce to jedna z tych ekip, które mają potencjał na dużo lepszy bilans niż ten, który obecnie dzierżą. Mają kilka wielkich talentów, które indywidualnie robią wielką robotę, ale trener nie potrafi skleić z całej drużyny dobrego składu. Jedną z większych rewelacji sezonu jest rookie, Patrik Laine, który jest najlepszym strzelcem zespołu z 17 golami na koncie i łączną ilością 26 punktów, co plasuje go na drugim miejscu w zespole. Lepszy jest tylko Scheifele, który ma 28 punktów, mogąc się pochwalić czternastoma golami i asystami. Prócz tego 20 punktów przekroczyło jeszcze trzech zawodników - Ehlers, Wheeler i Byfuglien. A szósty na liście Lowry ma tylko dziewięć punktów... Widać ten skok różnicowy.
Nijak to porównywać z Avalanche, gdzie dwóch zawodników ledwo co przekroczyło 20 punktów. Są to Duchene i MacKinnon, którzy łącznie zdobyli 20 goli i 22 asysty. Ekipa z Colorado to ostatnia drużyna Zachodu i ma zdecydowanie najgorszą ofensywę w lidze, która strzeliła jedynie 64 gole w 29 spotkaniach. Jak to jeszcze inaczej opisać? Wystarczy choćby wspomnieć, że tylko trzech zawodników strzeliło więcej niż pięć goli. Masakra.
Na bramce gości wystąpi dziś zapewne po raz kolejny Calvin Pickard, bo przy Varmalovie wciąż widać znak zapytania po kontuzji. Calvin póki co ma bilans 5-6 i 2.88 GAA. i 0.904 SV%. Nie można powiedzieć, żeby to był dobry wynik. A nawet jakby wystąpił Rosjanin, to mogę tylko napisać, że ma jeszcze gorsze statystyki. No i jakby tego wszystkiego było mało, to Colorado może "pochwalić" się najgorszą obroną - średnio puszczają 3.17 GPG.
Podsumowując - Avalanche z góry są skazani na porażkę, zajmują miejsca na samym dole tabeli we wszystkich najważniejszych ofensywnych i defensywnych statystykach. Jets mają w składzie za dużo mocnych osobistości, które same powinny pociągnąć drużynę do łatwej wygranej. Avalanche mają też tragiczną skuteczność uderzeń na bramkę, więc nie powinni aż tak wielkiego problemu sprawić defensywie gospodarzy. Stawiam tu śmiało na Odrzutowce.
:hokej::hokej::hokej:​

 

[pnh]

Winnipeg Jets - Colorado Avalanche
Patrik Laine (Jets) @ 2,75 Betsson
Niby, że nic nie gramy, niedziela, klasyczny kac na kanapie.
Z drugiej strony z braku laku można obejrzeć ten mecz. Dobra, szybkie trzy piwka w żabce i jesteśmy gotowi. Jakby tak obejrzeć i coś, (kogoś) przy tym obstawić - no po płaskiej stawce to czemu nie.
Przejrzane skróty, przewidywane składy, Jets Skills Show, godzina, twarz Laine (która zawsze śmieszy, a na kacu szczególnie :mrgreen: ) sprawiają, że coś nas ku niemu skłania. Coś, bo to typ rodzaju zapchajdziura-anóż-umilsobiewieczór. Jest potencjał, gramy. Goście dają 100%, Fani 200%, Laine dorzuci 3% no i styka.
P.S
(wiem, że nikt nic z tego nie wyniesie, ale każdy rozważny sam na szybko to przeanalizuje, a przynajmniej w to wierzymy).
Jak nie wejdzie, to damy znać kiedy go zagramy ponownie.
Miłego niedzielnego wieczoru /
Nasz temat:
https://forum.bukmacherskie.com/f15/pnh-postawmy-na-hokej-139034.html

 

[little-dj]

:hokej::hokej::hokej:

Edmonton Oilers @ St. Louis Blues

Over 5 OT @ 1.73, Pinnacle ZWROT

W bramce Blues stanie dziś ich rezerwowe golkiper, Carter Hutton. Kanadyjczyk startował w tym sezonie póki co sześć razy i cztery mecze spośród tych sześciu zakończył się porażkami Blues i tylko dwa nie pokrył linii. Gość w tym sezonie gra średnio i notuje statystyki na poziomie 0.889 SV% i 2.92 GAA. Po drugiej stronie tafli Talbot, pierwszy wybór drużyny z Edmonton. Aczkolwiek statystyki też ma raczej w granicach średniej, bo 2.54 GAA i 0.916 SV%. Także szału nie ma, biorąc pod uwagę dzisiejszych bramkarzy.
Oba zespoły są bardzo blisko siebie w Konferencji Zachodniej, dzieli ich jeden punkcik obecnie, choć Blues mają jeszcze jeden mecz w zanadrzu. Oilers dziś jednak nie bez powodu są uznawani za underdoga - przegrali cztery z ostatnich pięciu wyjazdowych spotkań, choć warto jeszcze dodać, że mimo tych porażek, wyciągnęli z z tych meczów wyjazdowych sześć punktów. Tak, zgadliście, każda porażka przyszła dopiero po dogrywkach albo karnych. Warto też dodać, że w tych spotkaniach padało pełno goli, w Buffalo padło ich łącznie siedem, w Winnipeg dziewięć, a w Filadelfii jedenaście.
Obie ekipy to jedne z najbardziej rozstrzelanych drużyn w całej lidze. Dziś dojdzie też do pojedynku dwóch wybornych atakujących - Tarasenki(Blues) i McDavida(Oilers). Ten pierwszy zdobył już łącznie 37 punktów, a drugi 39, w tym aż 27 asyst, pod tym względem jest numerem jeden w lidze. Warto dodać, że obaj piastują dwie pierwsze pozycje w tabeli zdobytych punktów. Średnio co mecz każdy z nich albo asystuje, albo strzela. A że obie defensywy do topowych nie należą, to chłopaki powinni się dziś rozstrzelać, zapowiada się genialny pojedynek, który powinien skończyć się nawet dwucyfrową liczbą goli.
:hokej::hokej::hokej:​

 

[little-dj]

:hokej::hokej::hokej:

Los Angeles Kings @ Columbus Blue Jackets

Blue Jackets ML OT @ 1.73, Pinnacle

To, co robią obecnie hokeiści Blue Jackets, przechodzi ludzkie pojęcie. Obecnie są na największym win streaku w całej lidze, dzięki zwycięstwu w ostatnim meczu przeciwko Canucks mogą teraz pochwalić się aż dziewięcioma wygranymi z rzędu.
Humory w Columbus z całą pewnością wszystkim dopisują. John Tortorella zapisał kartę pięknej historii, zostając pierwszym coachem z USA, który może się pochwalić liczbą 500 zwycięstw. To krok milowy, a zespół ma na wyciągnięcie ręki dwucyfrową liczbę zwycięstw z rzędu. Blue Jackets w grudniu jeszcze nie przegrali, dzięki czemu zajmują trzecią pozycję w Konferencji Wschodniej. W dodatku już sześciu zawodników przekroczyło barierę 20 punktów, a przoduje im Cam Atkinson z 31 punktami na koncie(12 goli i 19 asyst).
Kings już do końca miesiąca grają na wyjazdach. Ich ofensywa nie jest najgorsza, ale w Bostonie, gdzie grali w niedzielę, oddali jedynie osiemnaście strzałów i to był główny powód porażki 1-0 z Bruins. Zostali stłamszeni przez solidną pracę obrony Miśków, a przecież dziś będą mierzyć się z ekipą, która traci naprawdę niewiele goli w późnej fazie meczu. A Kings właśnie dopiero w dogrywce wygrali 0-1 przeciwko Pinguins. Jeśli nie ogarną się w ataku, to ten długi, grudniowy road-trip może się dla nich bardzo smutno skończyć.
Blue Jackets są na za dużym gazie, by mieli ich zatrzymać Kings. Ekipa z Los Angeles ma ostatnio za duże problemy w ofensywie. I nie pomoże im fakt, że dziś w bramce gospodarzy stanie drugi bramkarz, Curtis McElhinney(2.03 GAA, 0.930 SV%), bo ten notuje świetne statystyki(zresztą pierwszy bramkarz drużyny także). Na początku miesiąca przeciwko Coyotes obronił 32 na 34 strzały.
:hokej::hokej::hokej:

Anaheim Ducks @ Montreal Canadiens

Over 5 OT @ 1.79, Pinnacle

Także Ducks zaliczają teraz road trip po Wschodzie. Póki co nie jest najgorzej, bo wygrali dwa z trzech. Póki co ulegli tylko w Detroit 6-4. Nie można napisać, że była to ot, zwykła porażka, bo z 1-3 zrobiło się to 6-4. Nie zawiódł Rickard Rakell, który strzelił dwa gole. Center Kaczek złapał formę i zaliczył osiem punktów w ostatnich sześciu meczach, a ogólnie w 21 grach zdobył tyle samo punktów(nie grał przez pierwszy miesiąc rozgrywek). Co ciekawe, to właśnie Rakell strzelił jedynego gola miesiąc temu w przegranym meczu 2-1 właśnie przeciwko Habs.
Canadiens sprawują się póki co bardzo dobrze, duża w tym zasługa Maxa Pacioretty'ego, który zdobył 12 goli i zaliczył 13 asyst. Szczególnie teraz trzeba na niego liczyć, bo gospodarze mają dość długą listę kontuzjowanych, w tym Galchenyuka(9G/12A) i Markova(2G/19A).
Z tego głównie powodu wstrzymałbym się z obstawianiem wygranej i dał na over. W meczach wyjazdowych Kaczek pada masa goli, w ostatnich pięciu meczach cztery z nich zakończyły się co najmniej siedmioma golami i tylko wczoraj przeciwko Maple Leafs padło ich pięć. Do tego w ich bramce stanie dziś Jonathan Bernier, który ma koszmarny grudzień - przepuścił aż siedemnaście goli w tylko czterech występach!
:hokej::hokej::hokej:​

 

[dutra]

Colorado Avalanche - Minnesota Wild
Minnesota Wild -1.5 @2.20 bet365,
Minnesota rozpędzona skasowała 7 zwycięstwo z rzędu, przeciwnicy odwrotnie - dołek jak się patrzy, seria 3 porażek - mało tego 10 z ostatnich 12 meczów! Tabela tak samo pokazuje dwa rożne bieguny, drugie a ostatnie miejsce konferencji zachodniej.

Dzisiejsi gospodarze to jeden z tych zespołów który punktuje mocno u siebie (11-3) do tego najmniej puszczonych bramek w lidze i to ze sporym zapasem (1.93/mecz - 1 miejsce). Colorado na wyjazdach nie bryluje jak zresztą nigdzie (7-8), wiadomo każda seria się kiedyś kończy ale tutaj na to się nie zanosi. Ostatnie 4 zwycięstwa różnicą 2 lub więcej goli. Ostatnie 2 przegrane gości różnica 2 goli lub więcej.

Ja popieram w pełni rozpędzoną Minnesotę Wild i stawiam na pewne zwycięstwo.

Wybrane trendy:
Avalanche are 2-10 in their last 12 overall.
Wild are 7-0 in their last 7 overall.
The Wild are 7-0 in their last 7 after allowing 2 goals or less in their previous game.
Avalanche are 3-6 in the last 9 meetings in Minnesota.

 

[little-dj]

:hokej::hokej::hokej:

Edmonton Oilers @ Arizona Coyotes

Oilers ML OT @ 1.63, Pinnacle

Dziś tylko dwa mecze, ale da się znaleźć dobry bet. Może w tym przypadku kurs nie zachwyca, ale granie przeciwko Kojotom za często popłaca, by i tu nie spróbować. ???? Ale dziś króciutko.
Oilers po słabszym początku miesiąca zaczęli wreszcie porządnie wygrywać. Dzięki temu utrzymują trzecią pozycję w Dywizji Pacyficznej. Główną zasługą jest fantastycznie zorganizowana linia ofensywna, dzięki której Oilers zdołali wbić już 100 goli.
Coyotes tracą dziś Maxa Domiego, który nie będzie mógł zagrać, a to bardzo ważna część linii ofensywnej. W dodatku nie imponują formą(zresztą grają słabo od początku sezonu, tu nie ma się co dziwić) i wygrali tylko dwa z ostatnich pięciu spotkań. Tracą zdecydowanie za dużo bramek, bo średnio aż 3,13 na mecz. A jakby tego było mało to sami strzelają najmniej w całej lidze. Dziś Oilers powinni ich z łatwością wypunktować, szczególnie, że ekipa z Edmonton to druga najlepsza ekipa na wyjazdach.
:hokej::hokej::hokej:​

 

[dutra]

Philadelphia Flyers - Washington Capitals
Washington Capitals ML @1.80 Pinnacle
Under 5 @2.090 Pinnacle ZWROT

Drużyny grały ze sobą w playoffach (4-2 Capitals), także mamy za sobą batalie H2H na korzyść gości. Z ostatnich 3 wizyt wywiezione 2 zwycięstwa.

Washington przerwał passe na 6 zwycięstwach, padł w niedziele z Montrealem i od tej pory odpoczynek. Rywal zaś grał jeszcze wczoraj całe spotkanie razem z karnymi to tutaj możemy się lekko skłonić do zmęczenia. Flyersi patrząc od drugiej strony skończyli streak na swojej tafli również po 6 zwycięstwach, przegrywając właśnie we wspomnianych karnych z Nashville Predators. Forma dom/wyjazd jest tutaj bardzo podobna więc decydować będą 'detale' jak zmęczenie czy chwilowa zadyszka jaką mogą mieć gospodarze bo to już dwie przegrane z rzędu.

Philly najwięcej straconych bramek co też nadrabiają strzelaniem bo tutaj ścisła czołówka jeśli mowa o Konferencji Wschodniej, Caps wręcz odwrotnie - najmniej wpuszczonych ale i szału nie robi liczba zdobytych goli (107 PHI / 81 WAS). W każdym razie drużyny grają świetnie więc regularność, nie serie i zadyszki to jest to co do mnie przemawia wchodząc w Washington Capitals. Historia ostatnich meczów które były na tyle zacięte że padało mało bramek (0:1 / 2:0 / 2:1) przez co dodatkowo biorę under.

Wybrane trendy:
Capitals are 4-1 in their last 5 when their opponent scores 2 goals or less in their previous game.
The Capitals are 4-9 in the last 13 meetings in Philadelphia and the under is 5-1-2 in the last 8 meetings.
The Washington Capitals have allowed two or less goals in six of their last eight games.

 

[kubson21]

Od razu zaznaczam ze nie mam obecnie PL znakow takze prosze o wyrozumialosc.

Arizona Coyotes - Edmonton Oilers​

Connor McDavid strzeli gola @ 2.9 unibet
McDavid strzeli + Oilers wygraja mecz 60'' @ 4.5 unibet


Dzisiaj uboga oferta,takze poszukam strzelca w postaci Connora McDavida.Mlody gwiazdor Oilers w ostatnim czasie troche przystopowal ze zdobywaniem bramek,ale to nic bo Oilers mieli ciezki kalendarz.Teraz wyjazd do Arizony, do jednej z najslabszych ekip w lidze.W tym sezonie obydwie ekipy spotkaly sie 2 razy,i obydwa mecze padly lupem Coyotes.Oilers maja zdecydowanie mocniejszy roster, i moim zdaniem dzisiaj pewnie pokonaja gospodarzy,rewanzujac sie za 2 porazki w tym sezonie,a poprowadzi ich do tego ich kapitan, McDavid. Connor w dwoch meczach przeciwko Coyotes,zanotowal bramke i asyste, formacja defensywna Coyotes jest slaba,a McDavid jak strzela to glownie na wyjazdach (12G w tym sezonie z czego 8 na wyjazdach). McDavid w ostatnich 10 meczach tylko 1 bramka,pora poprawic swoj dorobek strzelecki,i poprawic sobie nastroj przed swietami,a okazja dzisiaj spora,bo jak juz wspominalem Kojoty sa slabe.


Pozdrawiam

 

[little-dj]

:hokej::hokej::hokej:

Carolina Hurricanes @ Buffalo Sabres

Sabres ML OT @ 1.88, Pinnacle

Mecz dwóch średniaków, którzy nie mają szans na postseason, jeśli zaraz nie dostaną nagłej zwyżki formy. Będzie to ich drugie spotkanie, w pierwszym meczu, rozegranym zaledwie pięć dni temu w Carolinie, Hurricanes wygrali dopiero po karnych. Teraz Szable powinny sobie tamtą porażkę odbić u siebie. Hurricanes zagrają dziś w Buffalo, a na wyjazdach mają w tym roku bilans 4-6-8 - jednym słowem tragedia. I to główny powód, dla którego postawiłbym dziś na gospodarzy.
Bo Sabres mimo wszystko też cudowni nie są. Mają wielkie problemy ze strzelaniem goli i to od początku sezonu. Dość powiedzieć, że są trzecią najgorszą drużyną pod względem zdobywanych goli. Dużo lepiej z ich defensywą, która puszcza średnio 2.52 GPG. Ekipa z Buffalo wiele punktów zbiera ostatnio dzięki dogrywkom czy karnym - i to nie dlatego, że je wygrywa. Dwa ostatnie mecze przegrali, ale w każdym doprowadzili do karnych, więc zebrali po punkciku za każdy.
Podsumowując - Hurricanes na wyjazdach grają naprawdę cienko, a dla Sabres to idealny moment na wygranie meczu. Grają u siebie z ekipą, którą kilka dni temu mogli pokonać na jej tafli.
:hokej::hokej::hokej:​

 

[valverde]

Montreal Canadiens - Minnesota Wild Typ: Minnesota Wild [wygrana w regulaminowym czasie gry] @ 2.90 Unibet
Dzicy są w doskonałej formie i notują obecnie serię ośmiu kolejnych wygranych spotkań. Dzisiaj ponownie dostępu do ich bramki będzie bronił Devan Dubnyk, który odniósł siedem kolejnych zwycięstw pozwalając rywalom strzelić zaledwie dziewięć bramek. Z kolei choć w Montrealu zobaczymy Carey Price'a to jednak jego forma ostatnio nieco faluje jak choćby przeciwko San Jose Sharks. Co więcej w szeregach gospodarzy zabraknie aż trzech centrów [Desharnais, Galchenyuk i Shaw] oraz dwóch obrońców [Markov i Emelin]. Goście niedość, że wystąpią tylko bez Hauli to w dodatku wygrali trzy bezpośrednie starcia z Habs. Dlatego też w mojej ocenie naprawdę warto postawić na Minnesotę tym bardziej po takim kursie.

 

[little-dj]

:hokej::hokej::hokej:

New Jersey Devils @ Pittsburgh Penguins

Penguins 60' @ 1.73, Expekt

Wczorajszej łatwej wygranej przeciwko Flyers nie spodziewali się chyba nawet najzagorzalsi fani Devils. Dziś przyjeżdżają do Pittsburgha, żeby zagrać pierwszy z dwóch meczów między tymi ekipami w ciągu czterech dni. Tak, następny mecz między tymi drużynami już we wtorek. Ale skupmy się na tym, co dzisiaj.
Diabły zakończyły wczoraj siedmiomeczowy lose-streak po wygranej 4-0. Mecz był o tyle dziwny, że padło bardzo mało strzałów. Sami Flyers oddali ich jedynie szesnaście i wszystkie obronił Cory Schneider, który jednak statystyk za cały sezon nie ma znakomitych(0.906 SV% i 2.81 GAA). A to zapewne on stanie dziś ponownie w bramce. Można też dodać, że gość od połowy listopada wygrał jedynie trzy mecze, w tym ten wczorajszy. Dobrze się jednak działo z przodu - Devils wyszli naprawdę agresywnie nastawieni i rywale z Filadelfii sami nie wiedzieli jak na to odpowiedzieć. W samej pierwszej tercji sędzia odgwizdał aż szesnaście kar. ???? Dzięki grze w przewadze hokeiści New Jersey strzelili dwa gole. Mimo wszystko nie uważam, by dziś mogli stanowić jakieś zagrożenie dla Penguins. Wczoraj potrzebowali zwycięstwa jak wody, dziś trafiają na pretendenta do zajęcia pierwszej pozycji na Wschodzie, więc w obu meczach powinni mieć raczej pod górkę.
I to biorąc pod uwagę to, co stało się także wczoraj w Columbus. Pingwiny do tej pory wygrały osiem z ostatnich dziesięciu meczów i zrównały się z Rangers w Dywizji Metropolitalnej. Ich ofensywa pracowała na najwyższych obrotach notując średnio 4.70 GPG, a przeciwko Rangers strzelili aż siedem goli. I nagle nadszedł mecz z Blue Jackets. Chyba nikt nie spodziewał się, że zakończy się wynikiem 7-1 dla gospodarzy. A drugi najlepszy atak w lidze zdobył tylko jednego gola na 26 strzałów. Okropny mecz zagrał pierwszy bramkarz, Matt Murray, który zaliczył prawdopodobnie jeden z najgorszych występów w karierze i przepuścił sześć goli na 23 strzały.
Mimo wszystko wziąłbym tu Penguins. Diabłom emocje opadły i to Penguins wydają się teraz bardziej drużyną, która za wszelką cenę będzie chciała przed własnymi fanami zgarnąć wysokie zwycięstwo i szybko zapomnieć o wczorajszym występie w Columbus.
:hokej::hokej::hokej:​

 

[tentyp1]

Co myślicie o handi -1,5 na Chicago Blackhawks u siebie przeciwko Colorado ? Jakieś wykluczenia, inny czynniki mogące podważyć typ ?