NHL - sezon 2013/2014 - Sezon Zasadniczy

[fidelio]

Pytanie do wszystkich zainteresowanych i znawców tematu NHL. Jakie typy i przemyślenia odnośnie spotkania które odbędzie się dziś w nocy tzn Anaheim Ducks-New Jersey Devils? Chciałbym postawić pewne zwycięstwo gospodarzy lecz mam małe wątpliwości. Co sądzicie?? Pozdro

Osobiście gram tu under 5.5 goli (kurs 1.55). W bramce NJD Brodeur, który ostatnio jest w bardzo dobrej formie, generalnie NJD nie tracą za wiele bramek, także Ducks mogą mieć problem ze zdobywaniem bramek dziś.
Godny uwagi jest też kurs (1.80) na wygraną Calgary Flames (łącznie z dogrywką), którzy podejmują Columbus Blue Jackets. Kurtki dopiero co dostali lanie 7-0 w Edmonton co niezbyt dobrze świadczy o ich obecnej formie.

 

[holdenvxr8]

Pittsburgh Penguins @ Washington Capitals

-> Washington Capitals ML OT [2.07] Pinnacle

W najciekawszym z najbliższej serii meczów w NHL Pingwiny z Pittsburgha przyjeżdżają do stolicy USA na mecz z Capitals. Hokeiści z Waszyngtonu to według mnie jedna z najlepiej grających ekip w całej lidze szczególnie we własnej hali gdzie są niepokonani od 6 spotkań, na szczególną uwagę zasługuje pokonanie St.Louis Blues 4:1. Poza tym stołeczni mieli jeden dzień odpoczynku więcej od Pens, a ostatni mecz grali u siebie co może mieć znaczenie jeżeli chodzi o siły w nadchodzącym meczu. Penguins w ostatnim czasie stali się drużyną własnego lodowiska, gdzie idzie im świetnie natomiast, na obcym terenie jest gorzej 3 porażki z rzędu z kolejno Rangers (1:5), Blues (1:2) i Devils (1:4).
E. Malkin(Pittsburgh Penguins) nie trenował we wtorek i nie wiadomo czy zagra a jest to bardzo ważne ogniwo zespołu (3 gole i 17 asyst). U Capitals w dobrej dyspozycji są Oviechkin (w 3 ostatnich meczach 4 gole) i Backstrom najlepszy asystent w drużynie i ta dwójka powinna poradzić sobie z Crosbym i spółką.
Przy tym kursie i w obecnych okolicznościach stawiam na Capitals.

Columbus Blue Jackets @ Calgary Flames

-> Calgary Flames ML OT [1.752] Pinnacle
Na drugi typ wybieram spotkanie w Calgary. Nie będę się tu za bardzo rozpisywał bo nie ma o czym, Flames grają słabo ale ostatnio coś drgnęło bo pokanali na wyjeździe Winnipeg Jets po dogr. 5:4, Kurtki wczoraj przegrały z Edmonton Oilers aż 0:7 gdzie w każdej tercji byli znaczą słabsi od słabych w przekroju sezonu Oilers. Gospodarze mając jeden dzień odpoczynku więcej od gości, podejmując rozbite Blue Jackets mają dobrą okazję by przełamać fatalną passę 5 porażek z rzędu na własnej tafli.

 

[yem-uoniaki]

Flames - Blue Jackets
Stempniak strzeli gola (60 min)
4,0 DOXXbet
4,0 na jednego z jedynych grajków Calgary mającego niesamowity ciąg na bramkę? Wchodzę w to w ciemno :wink:
Słabe te Płomienie, ale kto oczekiwał więcej od ekipy której roster przyrównywano do rosteru drużyn grających w AHL? IMHO i tak jest całkiem, całkiem, bo sporo krwi napsuli lepszym, a ten Monahan, do którego jakoś nie mogłem się przekonać jeszcze przed draftem wyrasta na przyzwoitego centra - nic, tylko się cieszyć :wink: W Calgary wciąż trwa rebuild, po utracie Iginli drużyna straciła lidera, jedynego scoring RW z prawdziwego zdarzenia i twarz organizacji. Próżno szukać następcy, dlatego spodziewam się wzmożonej aktywności przed TD. W zamian za Backlunda i Cammalleriego będzie można otrzymać coś fajnego. Właśnie, jeśli już mowa o Mike'u, warto zaznaczyć, że po powrocie na lód jest najlepszym F w zespole i gdyby nie jego zaskakująco mordercza skuteczność, o punkty byłoby niezwykle ciężko. Dość powiedzieć, że ma już 9 bramek, a w 44 spotkaniach roku ubiegłego uzbierał ich ledwie 14. Mike'a może niestety zabraknąć, bo łączy się go z wieloma drużynami i transfer wydaje się być bardzo prawdopodobny. Tak więc oprócz Hudlera który sam chyba nie wie jakim cudem jest w tak dobrej formie, wciąż uczącego się Monahana, i nieco szklanego Glencrossa (za niedługo ma wrócić), tylko tak samo porcelanowy Stempniak jest w stanie zapewnić koło 20 bramek w sezonie. Gdyby tak wyciąć z kariery #22 wszystkie urazy, byłby kimś więcej niż w miarę solidnym RW do T6. W Calgary się nie przelewa, więc Lee zjada grube minuty przez co pokazuje pełnie swoich możliwości. Trochę walnięty jest, to fakt - przy swoim zdrowiu hituje (często z powodzeniem!) ligowych mutantów, przez co naraża się na jedną z jedynych rzeczy którą w Polsce można dostać za darmo. Niestety, ale Stempniak w Kocura czy innego Proberta, a nawet naszego Krzysia Oliwę się nie wdał, więc obrywa i dostaje "re-hity" (matko, co za neologizm) ze zdwojoną siłą co jest przyczyną częstych przerw w grze. Ale jak go nie lubić, koleś mając takie warunki zawsze zostawia serce na lodzie, jeden z moich ulubionych grajków klasy B w kategorii "gra w osłabieniu". Lee potrafi być świetny w PK, trudno zapomnieć jego show za czasów gry w Toronto kiedy woził się z krążkiem podczas PK, raz po raz odbierał krążek a zmianę zakończył efektownym hitem. Publiczność oszalała. W barwach Leafs nie był jednak tak ważną postacią jak w Calgary. Tutaj dostaje chyba aż za dużo czasu bo permanentnie marnuje doskonałe okazje. Montoya będzie mu się śnił po nocach. Musi wykorzystać fakt, że ma u boku najbardziej "hot" grajków w ostatnich dniach - na LW nominalny C Cammalleri wymiata, a na C Stajan bardzo poprawnie jak na kogoś kto ma na siebie wziąć odpowiedzialność no.1 C (takowym tak naprawdę nigdy nie będzie). W dodatku Matt gra swój 666 mecz na taflach NHL, zatem liczę na iście szatańskie widowisko i dobry performance top line Calgary ???? Jackets przyjeżdżają rozbici, będę zdziwiony jeśli tak szybko wyciągnęli wnioski z tęgiego lania od EDM. Nie strzelić nic Dubnykowi to prawdziwa sztuka.
W każdym razie, na dzisiaj - Stempniak to score. A ja już zacieram ręce na Caps-Pens :wink:

 

[piscatella]

Washington Capitals - Pittsburgh Penguins

Capitals podejmą dziś u siebie gości z Pittsburgha, i będzie to niewątpliwie hit dzisiejszej nocy na lodowiskach w Ameryce Północnej. Capitals są na fali, o czym świadczą ostatnie zwyciestwa w świetnym stylu, z miedzy innymi Red Wings czy też Blues. Gospodarze czują sie ostatnio naprawde pewnie na własnej tafli, i obecnie hala Verizon Center jest bardzo trudnym terenem. Dziś przyjechali Penguins, którzy grają ostatnio nijako, i według mnie, kurs na ich wygraną jest dzisiaj co najmniej lekko zaniżony. Wiadomo Crosby i spółka, to zawsze mocny konkurent, ale Capitals to również mocna paka, i nie sądze by mieli być dzisiaj w gorszej sytuacji. W bramce gospodarzy zagra dziś Holtby, który ostatnio notuje bardzo dobre występy i dziś również powinien to potwierdzić, po przeciwnej stronie Fleury, który gra miewa ostatnio spore wahania formy, i na pewno nie jest tak pewnym punktem w bramce, jak w pierwszych meczach sezonu. W mojej ocenie Capitals pójdą dzis za ciosem w tym prestiżowym pojedynku, goście mimo że mocni kadrowo i zazwyczaj nieobliczalni powinni dziś zostać zastopowani przez zdesperowanych gospodarzy. Stawiam na miejscowych.
Capitals OT 2,06 Pinnacle

 

[przemek-sic]

:hokej: http://www.livesports.pl/mecz/p6kXsISs/#szczegoly-meczu]San Jose Sharks - Tampa Bay Lightning[/url]
SJS wygra w reg. czasie gry: @ 1.80 Bet365 5:1
Jak dla mnie najpewniejszy bet jeśli chodzi o najbliższą kolejkę. San Jose po trzech porażkach u siebie na pewno będą chcieli wreszcie przełamać parszywą passę, która ich dosięgła, a dziś mają ku temu znakomitą możliwość. Dziś do San Jose przyjeżdża ekipa Tampa Bay, która spisuje się podobnie jak gospodarze z tym, że akurat nie ma co do tego wątpliwości, że Rekiny pod wodzą Todd'a McLellan'a zdecydowanie bardziej będą na gazie i będą chcieli wygrać mecz już w regulaminowym czasie. San Jose ostatnio zostało zdominowane na wyjeździe przez drużynę z Chicago 5 do 1 niestety. Tempa na wyjazdach nie radzi sobie z taką ekipą jak SJS, nie mogę przypomnieć sobie kiedy ostatnio wygrali z gospodarzami na wyjeździe. Dodatkowo SJS będą chcieli gonić Minnesotę, która plusuje się jeden punkt więcej. Dziś dla mnie łatwa wygrana dla gospodarzy i wielka radość z powodu przełamania się!
Joe nabuzuj wszystkich!

 

[muntar]

Colorado Avalanche @ Phoenix Coyotes - Colorado Avalanche (60&#39
Miejsce spotkania: Jobing.com Arena, Glendale, Arizona
Bet365 [2,79]
Dobry bet, jednak wygrana Lawin po dogrywce. Liczyłem na mocniejsze uderzenie ze strony Avalanche.
Każdy kto oglądał poprzednie spotkanie Lawin, na pewno przecierał oczy ze zdumienia patrząc na wynik. Zwycięstwo 5-1 nad Jastrzębiami na pewno podniosło morale w zespole. Zawodnikiem spotkania wg Mnie został Varlamov, który wyciągał naprawdę sporo. Według espn.nhl.com Varlamov wystąpi w dzisiejszym spotkaniu przeciwko Kojotom. Mając tak pewny tył Avalanche zagra zdecydowanie bardziej widowiskowy mecz niż miało to miejsce w ciągu tego tygodnia, gdzie zanotowali 3 porażki. Kolejnym punktem dla Lawin powinny być, linie ofensywne w których grze widać ostatnio poprawę i zaczynają strzelać więcej z meczu na mecz. Nie chcę deprecjonować kojotów, bo jest to naprawdę świetny i nieprzewidywalny zespół. A mając po własnej stronie publikę mogą stawić silny opór drużynie gości, która będzie chciała wywieźć stąd punkty. Statystyki Kojotów robią na Mnie wrażenie, średnio 35 strzałów na mecz, średnio 3 gole z gry i dobry PP w granicach 87%. Jednak mają gorszy PK i myślę, że jeżeli będzie nerwowo to Avalanche to ładnie wypunktuje. Liczę na wyrównane spotkanie, jednak myślę, że skuteczność Avalanche rozstrzygnie te spotkanie w regulaminowym czasie na korzyść Lawin.
Chicago Blackhawks @ Winnipeg Jets - Remis X, Zwycięstwo Jets po dogrywce lub karnych
Miejsce spotkania: MTS Centre, Winnipeg, Manitoba, Canada
Remis [3,79] Bet365 , Zwycięstwo Jets [2,40] Bet365
Do 3 tercji ładny remisik, ale potem Hawks się odblokowali i dostali kopa psychicznego. Brawa dla trenera Jastrzębi za tą trzecią tercję. Było na co popatrzeć.
Dzisiaj zaryzykuję postawienie na brak rozstrzygnięcia w regulaminowym czasie gry. Jets jak do tej pory mają niebywałą serię 4 remisów na 5 spotkań. Z czego dwa przegrane i dwa wygrane. Jednak o remis dzisiaj będzie naprawdę ciężko, mając przed sobą takiego przeciwnika jak Hawks. Hawks ostatnio nieco obniżyli loty i szukają swojej formy. Ostatni przegrany mecz z Avalanche na pewno przygniótł nieco psychikę graczy z Chicago. W meczu padło aż 37 strzałów ze strony Hawks jednak zakończyło się to tylko jedną bramką dla Jastrzębi. Wyraźnie Hawks mają ostatnio jakiś problem w liniach ofensywnych i nie potrafią się tak skutecznie zgrać ze sobą strzelając w ostatnich 3 meczach tylko 8 bramek. Jak na zespół klasy hawks trochę mało mając niedawno średnią 5 bramek na mecz a teraz tylko poniżej 3. Sezon powoli zaczyna odciskać swoje piętno na liderach i nie są już tak efektywni jak będąc w pełni sił na początku sezonu. Drużyna Jets również ostatnio gra w kratkę i ma problemy z regularnym strzelaniem goli z gry. Raptem 7 bramek w ostatnich 3 spotkaniach. Myślę więc, że te spotkanie zakończy się remisem 1-1 lub 2-2. A o wyniku rozstrzygną rzuty karne.

 

[wonderkido]

Winnipeg Jets - Chicago Blackhawks OT 3:6 zgodnie z planem.
(1.70) Bwin !
Corey Crawford vs Ondrej Pavelec Tak nazwę ten pojedynek, pojedynek bramkarzy. Niewątpliwie maja coś w tym meczu do udowodnienia. Odrzutowce w ostatnim meczu polegli w karnych z Płomieniami, a wydawać się mogło, że rywal jak na tacy podłożony i kolejne łatwe punkty do zdobycia. Ale jednak tak się nie stało. Mimo że mieli więcej okazji i więcej strzałów na bramkę rywala, to i tak bardziej precyzyjni byli gracze Flames. Byłem nie co w szoku, widząc wynik, w którym mając taką przewagę, jeszcze ten mecz przegrać. Płomienie, to nie ogórki, jednak i mimo, że nie mają mocnej paki, to potrafią wiele namieszać w lidze i robią to dość sumiennie, bo często ładują po 2-3 gole w meczu. Natomiast Jastrzębie, polegli z Lawinami, nie co zdziwienie moją twarz uraczył sam wynik, bo takiego pogromu to ja nie widziałem, ale nie oglądałem meczu wiec nie mogę się za dużo wypowiedzieć. Ale z tego co widzę, nie bronił Corey, ale rezerwowy bramkarz Hawks, który dopiero pierwszy raz gra mecz, od X czasu i to on bardzo szybko wpuścił trzy gole. (ale mogę się mylić) sugeruje się livesports, a analizę piszę z kom. Mimo wszystko, gracze z Chicago, to dalej silna i bardzo dobra marka. Mają potencjał, zbudowany z dwóch ofensorów, którzy budzą temperament, swoją grą i ogromny szacunek, lecz mimo wszystko nie do końca im to wychodzi. Jeszcze w playoff, Joel Quenneville ustawiał na jednej linii, w ofensywie Kane'a i Toews'a dlaczego teraz też tego nie powtórzy? wydaję mi się, że wtedy znacznie pewniej grali gracze z Chicago. Oczywiście pamiętam jeszcze o innych nazwiskach, ale o nich dwóch chyba wiadomo czemu napisałem I nie co lepsze wyniki były dzięki tamtemu ustawieniu, bo nie zdarzały im się takie wpadki, rok temu na początku sezonu, z takimi ekipami jak Lawiny. Dziś idę w stronę właśnie Jastrzębi na odbudowanie ostatniego meczu i zapomnienie poprzez dzisiejsze zwycięstwo. Wiem, że mają dużo power'a w sobie aby tego dokonać i mnóstwo możliwości, bo Odrzutowce mimo wszystko, grają w kratkę. I nie ma znaczenia dla mnie to, że Hawks, graja dziś w delegacji.

 

[emilenberg]

Dyscyplina: NHL
Spotkanie: Los Angeles Kings – New Jersey Devils
Typ: Los Angeles Kings OT
Kurs: 1,51
Bukmacher: Bwin
Data: 22.11.2013
Godzina spotkania: 4.35

Analiza:
Moim głównym argumentem tej analizy będzie fakt iż drużyny te spotkały się pare dni temu w NJ dokładnie 16 listopada. Wynik tamtejszej rozrywki zakończył się wynikiem 0:2 dla Kings.
Królowie są w niezłym gazie. Wygrali ostatnie 4 spotkania z rzędu i to nie z byle kim bo same tuzy tego sezony ( Tampa Bay u siebie 5:2, NY Rangers na wyjeździe 0:1, dzisiejsi rywale 0:2, NY Islanders 2:3 na wyjeździe „nio dobra to akurat średniak”). A co do Diabełków to powiem szczerze wczoraj grali z Anaheim i jakimś cudem wygrali w bodajże 3 minucie dogrywki 4:3 na wyjeździe, nie ma co się dziwić Kaczory pod formą nio ale cóż postawiłem na nich wczoraj!!! Błąd. Bywa Uważam iż dwa cuda dzień po dniu się nie zdarzają więc biorąc pod uwagę obecna zdarzenie obstawiam troszkę ostrożnie i daje z OT.
Co myślicie o tym meczu?? Lubie znać waszą opinie ????

 

[muntar]

Zaryzykuję i postawię na piekielnych Diabłów po dogrywce lub karnych Ale ręki sobie uciąć za to nie dam. Wydaje mi się, że Kings wyjdą zbyt pewni siebie na te spotkanie licząc, że rywal położy się na tafli i zacznie robić orzełki. Jeżeli podejdą tak do tego spotkania to myślę, że mogą je przegrać z takim nastawieniem.

 

[wonderkido]

Kolejny weekend z NHL!​

​

Weekend kolejny przed Nami, a w nim kolejne dobre mecze, z najlepszą ligą hokeja na świecie. Od razu na pierwszy rzut oka, skłaniam się meczowi, który będzie rozegrany w Pensylwanii, czy Pingwiny dzisiaj podejmą się znowu wygraniem meczu? czy może znowu będzie jak jakiś czas temu również u siebie w domu kiedy polegli 3:4, prawdę mówiąc główną bolączką w tym meczu był Zatkoff. I dzisiaj znowu będzie bronił, więc ten mecz jak już obejrzę, dla czystej przyjemności kibicując swoim. Drugim meczem jakim biorę pod lupę jest mecz Rekinów, wrócił Burns, a Diabły ostatnio w gazie, również ciekawe starcie. Z mojej strony analizy na pewno jakieś zapodam, a w nim na pewno pojawia się jakieś bety na strzelców.​

Zachęcam do dyskusji. ​

Kursy oferowane przez Unibet !​

 

[wonderkido]

Anaheim Ducks - Tampa Bay Lightning
Ryan Getzlaf to score 6' sekund przed końcem dogrywki, zaliczył trafienie, a UNIBET zalicza jeszcze w DOGRYWCE !!
(3.00) / Unibet !
Dziś późną porą, bo już o 4 Polskiego czasu, Błyskawice wylatują do Anaheim, gdzie będą grali przeciwko Kaczorom, ekipie która w ostatnim meczu z Diabłami, miała ''Prawie'' mecz na widelcu, zadecydowała minuta przed końcem, aby Jagr, zanotował trafienie i dogrywkę. Mimo, że w dogrywce, mało brakowało aby to ''Daki'' świętowali zwycięstwo, tak się to jednak nie stało.. Ja dziś zamierzam iść w innym kierunku. Już tłumaczę dlaczego. Podoba mi się postawa Getzalf'a z meczu na mecz, jest waleczny, ambitny i bardzo skuteczny. Wszedł bardzo dobrze w sezon i liczy dużo trafień, koledzy mu ufają i w najważniejszych momentach na prawdę nie zawodzi. Różni się tym, od zawodników z Anaheim, że trener pozwala grać mu jak najdłużej, a co za tym idzie, duża szansa na strzelenie bramek. W ostatnim meczu z Diabłami, zanotował bardzo dobre trafienie i bardzo trudne do odbioru i dlatego Brodeur, wyciągał gumę z sieci. Dzisiaj po drugiej stronie już Bishop, nie co mniej doświadczony niż bramkarz Diabłów, ale i również nie należący do słabiaków. Choć zapewne Kaczory po ostatnim nieudanym meczu w dogrywce i bardzo pechowym nieumyślnym samobóju dziś w końcu wziąć odpowiednie wnioski i zacząć mecz od pierwszych minut, z grubej ''rury'' Natomiast Getzalf, swoje w meczu odpali, mając w sobie taki potencjał jaki w nim drzemie i jaki ma talent, na pewno da odczuć bramkarzowi swoją najlepszą stronę.

 

[przemek-sic]

http://www.livesports.pl/
mecz/0dIIgFRg/#szczegoly-meczu "]
Philadelphia
Flyers - New York
Islanders[/url]
Typ: 1
Kurs: 1.90
Bukmacher: Bet365
Analiza:
Kursy ciągle spadają na gospodarzy, więc trzeba łapać bo wieczorem już
będzie koi 1.80. Craig Berube ostatnio wziął się za swoją drużynę i
osiągają ostatnio dość dobre wyniki (głównie chodzi mi o wygraną z
Ottawą oraz Pittsburgh Penguins). Read ostatnio się rozstrzelał i
naprawdę jest w dobrej formie, zwłaszcza u siebie. Na Wells Farg
będzie dziś na pewno piękne spotkanie ze strony gospodarzy. Nie
wiem co napisać o przyjezdnych, w tamtym sezonie naprawdę potrafili sprawić
niespodziankę nieraz, ale teraz gdy przyjeżdżają do drużyny gospodarzy
to dostają kosmiczne wręcz baty (6 porażek grając na wyjeździe
ostatnio). Jack Capuano ostatnio naprawdę nie potrafi nic ogarnąć z
tej drużyny, która ma w sobie potencjał - a przynajmniej miała.
Dlatego moim zdaniem warto pograć już teraz na gospodarzy.

WYNIK: 5 do 1!

 

[yem-uoniaki]

Flyers - Islanders
Giroux over 3 shots on goal
1,75 Betsafe 1G,1A 1st star, ale dlaczego tylko 2 SOG ????
to score 3,35
Oferta na podobne zdarzenia upiększała swego czasu oferty kilku znanych firm bukmacherskich, ale później znikła mi z oczu. Szkoda, bo nieraz nawet tripla można było ustrzelić z niezłym AKO. Jeśli cały czas była w Betsafe, to jestem ślepy, a jeśli jest od niedawna, to wypada się cieszyć. W każdym razie moje podziękowania należą się użytkownikowi stanisuaw, który mnie niedawno uświadomił
Nie tylko Phila musi zacząć nadrabiać zaległości (w słabiutkiej póki co Metropolitan nie będzie to zadanie niewykonalne), ale i poszczególne jednostki. W NHL wielu grajków uczestniczy w dwóch bitwach na raz - jedna toczy się na froncie NHL Stanley Cup, a druga na froncie Sochi 2014.
#28, który jeszcze niedawno był pewniakiem do wyjazdu, teraz wcale nie jest wymieniany w gronie tych, którzy mogą spać spokojnie. Roster Kanady miażdży system, płakać mi się chcę na samą myśl ilu genialnych zawodników nie pojedzie na Igrzyska.. mieć taki kłopot bogactwa to coś absolutnie unikatowego. Iście królewski początek rozgrywek w wykonaniu CG sprawia, że musi ostro zapieprzać, aby mieć możliwość wspierania Team Canada z perspektywy gracza, a nie kibica. Forma z meczu na mecz rośnie, ale tu trzeba znacznie więcej. Z całą pewnością postawię na #28 w kategorii strzelca bramki(3,35 Betsafe), ale jako main bet traktuję ponad 3 strzały w meczu. Claude zaczyna ładować coraz częściej, a ta liczba powinna stale wzrastać wraz z kolejnymi dobrymi występami. Odblokował się, nie ciąży na nim taka presja, a i koledzy nie grają już takiej padaki. Z gry te minimum 2 strzały powinien oddać, w PP zamek zamyka strzałem zazwyczaj właśnie Claude. Wystarczą ze 2 okazje w man adv i overek zostanie pokryty. Wszystko pięknie wygląda, ale w NHL nie takie zakłady nie wchodziły, więc lepiej siedzieć cicho. Linia jak dla mnie troszkę za niska, gdyby to ode mnie zależało, ustawiłbym ją o jeden wyżej - over 4 SOG. Ale nie mój w tym interes. Bet na dziś - CG over 3 SOG, opcjonalnie CG to score.

 

[piscatella]

Nashville Predators - New York Rangers

Rangers kontynuują swój road trip i kolejnym przystankiem na ich drodze bedzie Nashville w stanie Tennessee. Do składu wrócił już Rick Nash, który niewątpliwie pomógł swojej drużynie w ostatnim spotkaniu na cieżkim terenie w Dallas. Dziś rywal nieco prostszy, gdyż predators to mimo wszystko team, który nie ma w swoim składzie takich indywidualności jak ekipa z Teksasu. Predators ostatnimi dniami na fali wznoszącej, niewątpliwie przez dobrą gre w bramce Marka Mazańca. Tegoroczny mistrz Czeskiej Extraligi z zespołem HC Skoda Pilzno, przebojem wdarł sie do NHL i dzieki kontuzji Pekki Rinne, po zaledwie po dwóch tygodniach pobytu w AHL, znalazł sie pierwszym zespole. Jest to nieąpliwie atut po stronie gospodarzy, jednakże vis a vis młodego czecha stanie dziś Cam Talbot, któremu również nieco sie poszczęściło, i dzięki odejściu Birona, mógł zaprezentować pełnie swoich umiejętności w NHL. Mniejsza jednak o bramkarzy, ponieważ to nie oni bedą dziś głównym czynnikiem wpływającym na wynik spotkania. Rangers od trzech spotkań posiadają pełne formacje w ataku, ponieważ po kontuzji wrócił Nash, jak i wcześniej Hagelin. Goście mogą pokazać zatem pełnie swoich możliwości. U gospodarzy nie ma takich osobowości w ataku. Dysponują za to wyrównanym składem, a to oznacza że punktuje wiele graczy. To jednak nie zapewnia regularności, ponieważ w niektórych meczach zdarzało im sie kompletnie kaleczyć w ataku, przez co nie mieli nic do powiedzenia. Według mnie dziś bedzie podobnie, ponieważ Rangers dysponują solidną defensywą i jak mnie to powinno wystarczyć by zdobyć punkty w Nashville.
Rangers OT 1,88 Pinnacle

 

[challenger]

vs.

Carolina Hurricanes - Ottawa Senators (4-1)
Typ: Carolina Hurricanes incl.OT @ 1.90 ????
Pinnacle

Dziś oferta uboga i nie ma zbyt wielkiego wyboru ja jednak zdecydowałem się przyjrzeć starciu Carolina Hurricanes z Ottawa Senators.
Obie ekipy nie należą do czołówki ligi. Gospodarze u siebie wydają mi się jednak ekipą bardziej godną zaufania aniżeli goście na wyjazdach. Dzisiejszej nocki ponieśli 4 porażkę z rzędu (w tym 3 na wyjazdach , tym razem w Bostonie po dogrywce). Jednak dzisiaj w ich grze dostrzegłem poprawę i było widać wolę walki i determinację w dążeniu do zwycięstwa. Wcześniej u siebie potrafili pokonać ekipy Ducks i Avalanche co pokazuje , że jak chcą to potrafią. Póki co fatalnie wygląda ich PP , który na 51 prób u siebie dał im zaledwie 5 goli. Do tego są drugą najgorszą drużyną w ofensywie całej ligi z 1,91 gola na mecz! Senatorowiepod tym względem wyglądają o niebo lepiej (2,91 gola strzelonego na mecz) ale za to i tracą więcej (3,04 gola na mecz) a spora w tym zasługa Andersona w bramce , który w minionym sezonie był chyba najlepszym graczem swojej ekipy a w tym kompletnie się pogubił i nie jednokrotnie zawala im mecz. Goście co prawda dziś pokonali na wyjeździe Red Wings 4-2 ale w chwili obecnej to marne osiągnięcie pokonać Czerwone Skrzydła tym bardziej , że wcześniej zanotowali 3 porażki z rzędu. Obie drużyny są aktualnie w kiepskiej dyspozycji ale ja z dwojga złego wolę pograć na gospodarzy za którymi przemawia chociażby h2h ( Ottawa is 1-8-1 in its last 10 visits to Carolina) i to , że w końcu muszą przerwać swoją passe porażek a dziś rywal jak najbardziej w ich zasięgu. Obie ekipy b2b więc nikt pod tym względem nie ma przewagi.
edit: Analiza może troszke "rozlazła" ale najważniejsze , że typ na .

 

[patryk23]

USA: NHL 26.11.2013 01:00
Boston Bruins - Pittsburgh Penguins
Typ: 1 OT
Kurs:1,80
Stawka:5/10
Bukmacher:Bet365​

Dzisiejszej nocy czasu Polskiego, kolejna emocjonująca dawka w Amerykańskim hokeju. Zaciekawiło mnie jedno z najlepszych widowisk tej nocy, a mianowicie chodzi o starcie Niedźwiedzi z Pingwinami.
Ekipa z Bostonu która będzie gospodarzem tego spotkania jest obecnie liderem Konferencji Wschodniej, tuż za ich plecami z dwoma oczkami straty oraz jednym meczem więcej znajdują się Pingwiny. Dlaczego akurat postanowiłem opisać pokrótce to spotkanie? Do dzisiejszego meczu goście z Pittsburgh przystąpią bez paru graczy którzy leczą swoje kontuzje. Braknie takich nazwisk jak Tanner Glass, Tomas Vokoun oraz bardzo niepewny jest także występ Beau Bennetta. Gospodarze zagrają bez Toreya Kruga, Adama McQuaida, Dennisa Seidenberga oraz Marca Savarda. Po ostatnich meczach które drużyny rozegrały moim zdaniem w lepszej formie znajdują się Niedźwiedzie. Pingwiny po okresie całkiem fajnej gierki, teraz złapały straszną zadyszkę w meczach wyjazdowych. Bruins natomiast grając ostatnie dziesięć meczy ogólnie przegrali zaledwie trzy z nich i ich gra nie wygląda najgorzej. Wydaje mi się że braki w kadrach mogą być ciężkie dla obu ekip, i los może dopiero rozstrzygnąć się po 60 minutach gry dlatego to stawiam na ekipe gospodarzy po ewentualnych karnych czy dogrywce. Powodzenia

 

[juanroman08]

Nashville Predators vs Phoenix Coyotes​

Nie wiem kiedy ostatni raz analizowałem sobie mecz Nashville, ale było to albo dawno temu, albo też nigdy nie miało miejsca, ale dziś jest ten dzień, kiedy Predators wpadli mi w oko.
Po pierwsze widać że ekipa przyjezdnych, nie jest ostatnio w formie do której już nas przyzwyczaili i dwie kolejne porażki na własnym lodzie dają do myslenia, tym bardziej, że w obu spotkaniach Kojoty dawały sobie aplikować po 4 bramki, a już pomijam fakt, że defensywa Phoenix w ostatnich 4 spotkaniach pozwoliła rywalom na zdobycie 15 bramek :!: To tylko upewnia mnie w przekonaniu że Mike Smith nie jest w dobrej dyspozycji, a mimo to coach PHX cały czas na niego stawia. Z ważniejszych spraw na pewno trzeba wspomnieć o game time decision w przypadku Hanzala, który nie dograł do końca pierwszej tercji pojedynku z Anaheim.
Phoenix wygląda aktualnie na drużynę, która "spadła z fali" i już nie wystarcza im tylko zabójcza ofensywa połączona z w miarę solidną defensywą, co raz więcej błędów i mankamentów zwłaszcza z tyłu.
Nashville Predators, po średnim początku i sporych wahaniach formy, nadeszła czarna seria, podczas której Wieśniacy mieli spore problemy ze zdobywaniem bramek, a zastępujący Rinne, Hutton niestety ale nie gwarantował tego co jego straszy kolega. Dlatego też zdecydowano się postawić na czeskiego bramkarza, Marka Mazanca i co prawda dwa pierwsze występy nie był udanym, ale już kolejne 3 i nawet ten 4 występ pokazały że Mazanec na chwilę obecną na pewno jest lepszy od Hutton'a. Predators w ostatnich tygodniach bardzo rzadko bywali na swoich "włościach" a mimo to potrafili ogrywać zdecydowanie lepszych rywali na chwilę obecną. Nashville jak zawsze bez większych nazwisk, ale są tu zawodnicy o sporym potencjale jak choćby Webber, Cullen, Hornqvist, Smith, Legwand czy też wielka nadzieja Seth Jones. Główna myśl przewodnia tej ekipy się nie zmienia, czyli dobra gra zespołowa i kreowanie każdego możliwego zawodnika na strzelca. Myślę, że wobec słabszej postawy Kojotów w ostatnich dniach, Nashville na pewno dziś nie stoi na przegranej pozycji, mimo tego że obie ekipy pod względem bilansu są na dwóch różnych biegunach to dzisiejszej nocy, różnica w grze nie powinna być zauważalna. Nashville zawsze było trudnym rywalem dla ekip z Zachodu, dlatego też mam sporą nadzieję że 2 punkty pozostaną w Bridgestone Arena.

Nashville Predators ML / 2.08 Marathonbet

 

[holdenvxr8]

Chicago Blackhawks @ Edmonton Oilers

-> Chicago Blackhwaks ML OT [1.708] Pinnacle
Według mnie ktoś tu się pomylił z wystawieniem kursu, 1.70 na mocnych Hawks w pojedynku z Oilers. Dlaczego taki kurs? Bo Chicago jest na roadtripie, bo mieli dwa dni mniej na wypoczynek od Oilers. Bo Edmonton gra 3 mecz z rzędu u siebie, bo mają 3 wygrane na koncie z rzędu. OK ale z kim grali Oilers kolejno wygrane z Flames, Blue Jackets i Florida Panthers. Nie można się nie zgodzić z twierdzeniem że Oilers poprawili grę, to prawda i widać to po wynikach ale Hawks to drużyna lepsza o w każdym elemencie gry od Nafciarzy. Chicago mieli jak na nich trochę słabszy okres, ale uważam że on już minął, wysokie przegrane z Nashville i Colorado nie były dziełem przypadku, ale nie da się cały czas wygrywać. Tak mocna drużyna jak Chicago w nadchodzącym spotakniu nie mają innego wyjścia jak wygrać w Edmonton, po takim kursie gram na Hawks.

 

[yem-uoniaki]

Panthers - Flyers
Voracek strzeli gola (60 min)
4,0 Betsson
Nie wiem z kim wystawiający kursy się na mózgi pozamieniali, ale kurs 4,0 to ogromne value. DOXXbet czuwa i zaproponował tylko 2,70. Przebicie jak widać ogromne. Nawet jeśli dzisiaj "nie pyknie", to grzechem jest nie grać takiego kursiwa w kolejnych spotkaniach.
Phila zaczyna mi się coraz bardziej podobać pod względem fizycznym. Wprawdzie według statystyk to Isles częściej hitowali, ale były to w większości sofciki i lekkie smyrnięcia pod bandami, co IMHO w ogóle za hit uważane być nie powinno. To PHI efektywniej rozbijała przeciwnika ku uciesze fanów nie mających na przestrzeni tygodni wielu powodów do radości. Special teams zaczyna nieźle klikać, a tam pierwsze skrzypce grają CG i bohater dzisiejszych przemyśleń. Voras od dobrych kilku spotkań jest w gazie, odkąd Claude i Scott zaczęli przypominać hokeistów, Jakub również odzyskał wigor i solidnie punktuje oddając przy tym kilka dobrych strzałów. Szkoda, że nie ma w nim więcej pierwiastka samoluba. #93 mimo wszystko zbyt rzadko decyduje się na finishing. Piszę mimo wszystko, bo drugiej strony niezwykle przyjemnie patrzy się jak łatwo przychodzi mu posyłanie cholernie trudnych passów. W matchupie z Sens cudownie nakarmił Giroux, który po otrzymaniu tego podania miał jeszcze mnóstwo czasu na celny strzał. Jakub to zawodnik z kategorii hard-working, okropny walczak, ma oczy z tyłu głowy, jak większość czeskich grajków myśli na lodzie, świetnie wykorzystuje złe ustawienie bramkarza (gol właściwie zza bramki strzelony Pens). Tak jak pisałem na wstępie forma ciągle wzrasta, a do pełni szczęścia brakuje kilku bramek więcej. Poulin kilka razy okradł RW Flyers, jestem ciekaw, czy Thomas też da radę (oby nie )

 

[juanroman08]

@HoldenVRX8

Nie twierdzę, że typ na Chicago jest zły, ale wydaje mi się, że to nie będzie łatwy i przyjemny mecz dla przyjezdnych. Kursy raczej nie są przesadzone bo tak patrząc na to że na gości jest 2.0 u wielu buków na reg. time to lekko mnie to poraża. Tutaj kombinacja jest prosta, Oilers od początku sezonu grali fatalnie, ale nikt raczej nie miał wątpliwości, że w końcu coś musi się ruszyć, no i nadeszły trzy wygrane z rzędu, pal licho gdyby to były wymęczone zwycięstwa po dogrywkach czy też na styk jedną bramką, ale tutaj widać moc Nafciarzy, 7:0 z CBJ to jest prawdziwa demolka, a trzeba wziąć pod uwagę fakt iż Kurtki wcale źle nie grają w tym sezonie i takie 7:0 z Oilers to spore zaskoczenie. Inna sprawa że Edmonton to drużyna, z niebanalnym potencjałem, tylko ciężko im idzie przełożenie "go" na lód. Inna sprawa że Hawks zawsze bardzo ciężko się grało w Edmonton i ja mam w pamięci mecz sprzed dwóch sezonów kiedy to Edki rozbiły Chicago 8:4 i Sam Gagner zanotował 4G i 4A. Nie powiem, że byłbym szczęśliwy gdyby udało im się powtórzyć tą historię, ale nie jestem wybredny i zwycięstwo po dogrywce (co nie jest wcale wykluczone - częste zjawisko w rywalizacji - remis) biorę w ciemno dla Oilers ????