>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Opłacalność bukmacherki

ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
To już zależy od tego jak kto typuje.
Jedni ci potrafią takie taśmy ze 100 kuponów trafić inni potrzebują na to 500 kuponów a jeszcze inni w 2500 by się pewnie nie zmieścili.
To już zależy od umiejętności, wyszukiwania zdarzeń, szczęścia i doświadczenia w typowaniu.
Kto co lubi...
 
S 3

shadowy86

Użytkownik
Ja poznaję poważnych graczy po tym, czy grają u naziemnych, czy nie. Jak ktoś gra u naziemnych jest hazardzistą albo gra od święta dla rozrywki. Poważni ludzie nie grają u naziemnych.
 
H 73,5K

hagi84

Użytkownik
Ja poznaję poważnych graczy po tym, czy grają u naziemnych, czy nie. Jak ktoś gra u naziemnych jest hazardzistą albo gra od święta dla rozrywki. Poważni ludzie nie grają u naziemnych.
czytajac to co piszesz wnioskuje, ze malo masz wspolnego z zarabianiem kasy grajac u bukmachera, cos tam uslyszales i palisz glupa.
 
ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
Widze, ze nie rozumiesz i myslisz, ze trafienie takiej tasmy zalezy od grajacego a nie od rachunku prawdopodobienstwa.
To czy trafisz dane zdarzenie nie można ciągle tłumaczyć &quot;twardą matematyką&quot;.
To że coś w matematycznym punkcie widzenia jest nie do przeskoczenia jak (rachunek prawdopodobieństwa) w rzeczywistości może okazać się mrzonką.
Bo jeśli rachunek prawdopodobieństwa wskaże ci że grając co miesiąc po 1000zł (i wygrywając jakąś tam randomową kwotę) za 50 lat staniesz się milionerem to czy tak będzie zawsze i wszędzie ?
Otóż nie.
Są różne wypadki losowe.
Coś na co matematyka nie ma wpływu.
Bo czy matematyka ma wpływ na wynik spotkania ?
Nie ma żadnych.
Czy ma wpływ na twoje stawkowanie ?
Ma dość duże ale to nie daje ci gwarancji sukcesu.
Choćbyś używał najlepszego z najlepszych systemów na świecie to bez twojej analizy, wiedzy i dobrego typowania nie wygrasz.
Ja poznaję poważnych graczy po tym, czy grają u naziemnych, czy nie. Jak ktoś gra u naziemnych jest hazardzistą albo gra od święta dla rozrywki. Poważni ludzie nie grają u naziemnych.
Jak pijesz vódke to jesteś alkoholikiem.
Ale jak wino to jesteś tylko koneserem.
Gdzieś już to słyszałem.
 
R 367

romeo12345

Użytkownik
Ziemniak, nikogo nie obrazam. A juz napewno nie nazywam grajacych u zagranicznych elita. Bez jaj, jaka to elita. Dla mnie poprosu nakaz placenia podatku przed zarobieniem/straceniem pieniedzy to zwykle oszustwo i zlodziejstwo. I jezeli jest mozliwosc to go unikam. Dziwie sie tylko ludziom ktorzy daja sie tak oszukiwac i jeszcze daja zarabiac tym zlodzieja. A tego kto wygra/przegra nie jestesmy w stanie dobrze ocenic bo w obecnych czasach duzo meczy jest poprostu ustawionych.
 
ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
Myślę że 99,9% ludzi grających u bukmachera (nie ważne czy zagranicznego czy rodzimego) jest dokładnie tego samego zdania że te podatki są idiotyczne.
To dość oczywiste.
Ludzie grają u legalnych ze względu na wygodę.
Niech każdy gra tam gdzie mu wygodnie.
Chodź osobiście wole żeby ci co wygrywają grali u legalnych.
Im szybciej padną tym lepiej dla branży.
Mnie ten 12% podatek aż tak nie irytuje.
Ale kolejny 10% podatek od 2280zl mnie już wkur... niemiłosiernie.
Bo wszystkie systemy które mam opracowane niestety właśnie się na niego łapią.
I wiecznie mi hajsu brakuje na to.
Daleki jestem od takich teorii (może trochę spiskowych) że sporo meczy jest ustawionych.
To coś zmienia ?
Czy mecz ustawiony czy nie i tak można na nim zarobić.
 
R 367

romeo12345

Użytkownik
Heh,no tak, zapomnialem jeszcze o tych 10% jak wygrasz cos powyzej 2200. I jak tu sie nie wkurzac. A co do ustawionych meczy to zadne teorie spiskowe tylko rzeczywistosc. Troche sie tym interesuje i wiem co mowie. Zreszta jak bym byl takim sportowce to dlaczego mialbym sobie nie dorobic do pensji? Ja robil bym dokladnie tak samo. Poszperaj w necie to znajdziesz wiele informacji na ten temat. Jeden z naszych tenisistow wszystko ladnie opisal jak to w tenisie wyglada. Nawet nasz &quot;Jerzyk&quot; cos tam kiedys ustawil. A ostatni mecz Psg w lidze mistrzow. ? Nie slyszales o tym? Obecny sport to jedno wielkie bagno.
Ale nie o tym to temat. Niech kazdy gra sobie gdzie chce. To jego sprawa. Ja nigdy nie zaplace grosza tym zlodziejskim oszustom od Juroszka.
 
ziemniak 199

ziemniak

Użytkownik
jak nie znalazles &quot;sposobu&quot; na obejscie podatku powyzej 2280 to radzilbym dac sobie spokoj, bo do bystrzakow to ty nie nalezysz.
Kolega widzę taki hejter byle żeby hejtować.
Męczy mnie rozbijanie kuponów kilku-tysięcznych na kilkanaście kuponów za np 250zl.
Po jakiś 10 takich kuponach kurs strasznie leci w dół a to powoduje ogromne problemy.
Dlatego bardzo mi doskwiera (jednym słowem irytuje) ten dodatkowy 10% podatek.
Oczywiście cały czas mówię o graniu na &quot;legalu&quot;.
 
ranczo0123 466,3K

ranczo0123

ModTeam
Członek Załogi
male kwoty wysokie kursy i w dupie macie szlachte grajaca u zagranicznych ponoszaca takie koszta za to ze tylko wybitni zarabiaja co mogli by dobrze zrobic w fortunie....ale ta propaganda.....
musicie wiedziec ze zanim wprowadzili te ograniczenie odnosnie grania u zagranicznycznych to ludzie spokojnie wygrywali u ziemniakow i mieli sie dobrze i dalej maja hehe
a te glupoty co pisze MODERATOR tego forum o tym ze graja za 5, 10 zl i przegrywaja to wlozcie midzy bajki, jemu to jest na reke zebyscie tak mysleli ze w sts - janusz i za 5 zl a to gowno prawda
Prosze odpowiedz mi na pytanie dlaczego jest mi na reke &quot;zebyscie tak mysleli ze w sts - janusz i za 5 zl a to gowno prawda&quot;? Z checia ja i nie tylko ja bym sie dowiedzial jaki mam w tym interes bo moze o czyms nie wiem i nalezy mi sie jakis profit z tego tytulu. Hehe.
 
T 11,8K

tadzin

Użytkownik
Po jakiś 10 takich kuponach kurs strasznie leci w dół a to powoduje ogromne problemy.
jakbys wyslal jednorazowo wieksza stawke to dostalbys odrzucona cala kwote i korekte kursu, ale tak to jest jak sie probuje grac &quot;legalnie&quot; u amatorów
 
malyenter1 2,2K

malyenter1

Użytkownik
Kolega widzę taki hejter byle żeby hejtować.
Męczy mnie rozbijanie kuponów kilku-tysięcznych na kilkanaście kuponów za np 250zl.
Po jakiś 10 takich kuponach kurs strasznie leci w dół a to powoduje ogromne problemy.
Dlatego bardzo mi doskwiera (jednym słowem irytuje) ten dodatkowy 10% podatek.
Oczywiście cały czas mówię o graniu na &quot;legalu&quot;.
jak nie znalazles &quot;sposobu&quot; na obejscie podatku powyzej 2280 to radzilbym dac sobie spokoj, bo do bystrzakow to ty nie nalezysz.
Ziemniak nie napisał że nie zna sposobu na obejście podatku tylko że denerwuje go ten podatek czy nie myślisz że jak wygrasz 2 270 to nie płacisz podatku a jak dwa 2290 to musisz zapłacić . Przecież to paranoja . Od 10000 zapłacisz podatek a 100razy po 100 nie.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Ludzie grają u legalnych ze względu na wygodę.
.
Nie wiem jak ludzie, ale JA GRAM u legalnych wyłącznie ze względu na prawo..., a nie żadną wygodę. Jak zdejmą przepisy karne to momentalnie zakładam VPN i gram u zagranicznych... A jak ktoś nie wie jakie są konsekwencje grania nielegalnego niech ogarnie temat &quot;ustawa hazardowa&quot; na naszym forum i odświeży sobie sprawę Pana Kapicy... ???? w tej chwili się nic nie dzieje, ale i za poprzedniej władzy znalazł się dopiero przy końcu Pan Kapica i taka osoba i teraz może pojawić się w każdej chwili czy instrukcja z Ministerstwa finansów lub Prokuratury Generalnej może pojawić się w każdej chwili aby zbadać temat...
Może też być jakakolwiek rutynowa kontrola naszych kont czy banków/przelewów a we współpracy międzynarodowej z instytucjami zarządzającymi portfelami płatniczymi... Nie wiem czy tak się zdarzy czy nie, ale nie zamierzam ryzykować, szczególnie, że nasze buki jak już pisałem umożliwiają grę bez podatku...
Ktoś pisał, że zakłada się, że nikt mający dochód z bukmacherki 2-3 tyś nie gra u naszych. Być może jest to prawda, ale taka osoba to się skupia wyłącznie na tym, rzuca robotę, jedzie do Czech albo na wyspy i zarabia nie 2-3tyś zł, ale 2-3 tyś funtów ???? i żyje z tego...
Tak więc powiem tak dla nowicjuszy, pograjcie u nas z 5 lat z podatkiem, wygrywajcie regularnie i jak będziecie się czuć na siłach zróbcie sobie z tego zarobek za granicą w jednym z krajów UE...
Naprawdę, sorry, ale nie rozumiem tu niektórych ludzi z forum... Piszą co to nie oni, prowadzą wielkie wątki, wykazują niezły yield, a w międzyczasie piszą, że czegoś nie zdążyli zagrać bo &quot;lecieli do roboty&quot;... Nasuwa się oczywiste pytanie - jeśli jesteś rzeczywiście tak dobry po co Ci robota... ??? ???? I tak w tym wątku, wielka dyskusja, ale chyba bardziej od teoretyków... Sprawa jest naprawdę bardzo prosta - jesteś bardzo dobry - wyjeżdżasz i się z tego utrzymujesz i masz w d. podatek, uczysz się, grasz okazjonalnie - grasz u nas...
Ale bolesna prawda jest taka, że na tym forum 99% ludzi jaka się udziela TO NIE SĄ LUDZIE, KTÓRZY ZARABIAJĄ, tylko albo kręcą się wokół zera, albo żeby zarobić parę groszy muszą &quot;naprodukować&quot; 20 betów dziennie no i wtedy podatek im przeszkadza...

I jeszcze dodam, że na dłuuuuugooo zanim weszła ta ustawa, że zagraniczne buki się zwinęły, i kiedyś jak gra u nich była całkiem legalna, także pojawiały się na forum tematy o opłacalności bukmacherki i wtedy swoją nieudolność zwalano na &quot;ustawki&quot;, &quot;brak szczęścia&quot; i cuda wianki... Teraz &quot;chłopcem do bicia&quot; są polskie buki. Więc kolejny raz podsumuję tym samym: kiepskiej baletnicy to i rąbek na spódnicy... ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
pogryzionyprzezkomary 16

pogryzionyprzezkomary

Użytkownik
Ja gram już 20 lat i powiem jedno - robi się taki gnój ,że nie wiadomo jak grać. Kiedyś ci co grali w zakłądy sportowe śmiali się i szydzili z kasynowców, automaciarzy,pokerowców że oni to nie hazardziści, że bliżej im do maklerów giełdowych, brokerów, inwestorów itp. Gadki o żelaznej psychice, chłodnej głowie były na porządku dziennym, o dobrym doborze stawkowania, o graniu na przemyślane mecze. Czyli eldorado żyć nie umierać, pieniądze na ziemi. Kiedyś faktycznie szło wygrywać, po pierwsze kursy były wyższe - pokaż mi 15 lat temu kurs np. na benfice na wyjezdzie z jakimś gównem 1,22 jak dzisiaj? Nie było takiej mizerii. Po drugie i co najważniejsze - dzisiaj firmy bukmacherskie sponsorują praktycznie każdy sport, całe związki, kluby, federacje, zawodników. A to już daje dużo do myślenia, na temat ustawiania meczy, w myśl zasady -płacę - wymagam. Waidomo,że na forum każdy chce uchodzić za eksperta i profesjonaliste, któremu obca jest gra pod wpływem emocji, na przypadkowe i nie przymyślane mecze. Dlatego śmieszne są później posty : &quot; ludzie macie oficjalnego linka do 2 ligi zimbabwe U 16, bo zagrałem kartki over 6,5 rozliczyli jako przegrany a na livespocie pokazuje ,że było 7&quot; - na faktycznie mega ekspercki typ, przemyślany jak ch....
w czym problem grasz albo nisze, albo sporty jednoosobowe jesli naprawde masz czas, zeby wszystko obserwowac i ogarniac plus oczywiscie to co napisales chlodna glowa itd. Ktos gdzies tam kiedys pisal co by probowac grac na weekendzie przeciwko mocnym faworytom analogicznie kurs na Benfice jest nizszy jak kiedys wiec dog powinien byc po wyzszym kursie ... wiem tylko jak to trafic, wiec pilka to ostatnia dyscyplina ktora gram wyjatkiem sa overy. Mnie martwi inna rzecz algorytmy w bukach sa tak rozbudowane, ze linie w niektorych sportach zmieniaja sie tak plynnie, ze ciezko wyczaic czasami value na jakies zdarzenie live. najlepsze rozwazanie to cisnac nisze, lapac dogow w przypadku pilki, badz miec czas na ogladanie wszystkiego co sie da z danej dyscypliny ale nie w sportach 11 osobowych.
male kwoty wysokie kursy i w dupie macie szlachte grajaca u zagranicznych ponoszaca takie koszta za to ze tylko wybitni zarabiaja co mogli by dobrze zrobic w fortunie....ale ta propaganda.....
musicie wiedziec ze zanim wprowadzili te ograniczenie odnosnie grania u zagranicznycznych to ludzie spokojnie wygrywali u ziemniakow i mieli sie dobrze i dalej maja hehe
a te glupoty co pisze MODERATOR tego forum o tym ze graja za 5, 10 zl i przegrywaja to wlozcie midzy bajki, jemu to jest na reke zebyscie tak mysleli ze w sts - janusz i za 5 zl a to gowno prawda
nie to zebym sie czepial kazdy ma swoj styl grania, ale z Twojego postu mozna wywnioskowac ze trafiles 3 tasmy z mnoznikiem dajmy na to 60 i uwazasz, ze to jest zloty sposob. Im wiecej grasz ty masz mniejsze szaznse na wyjscie z tej potyczki calo, wiem co pisze bo zaczynalem tasmami w stsie 18 lat temu i tez trafialem czasami i nawet w tedy nie myslalem ile tych ppiatek przegralem do tej chwili ????
Nie wiem jak ludzie, ale JA GRAM u legalnych wyłącznie ze względu na prawo..., a nie żadną wygodę. Jak zdejmą przepisy karne to momentalnie zakładam VPN i gram u zagranicznych... A jak ktoś nie wie jakie są konsekwencje grania nielegalnego niech ogarnie temat &quot;ustawa hazardowa&quot; na naszym forum i odświeży sobie sprawę Pana Kapicy... ???? w tej chwili się nic nie dzieje, ale i za poprzedniej władzy znalazł się dopiero przy końcu Pan Kapica i taka osoba i teraz może pojawić się w każdej chwili czy instrukcja z Ministerstwa finansów lub Prokuratury Generalnej może pojawić się w każdej chwili aby zbadać temat...
Może też być jakakolwiek rutynowa kontrola naszych kont czy banków/przelewów a we współpracy międzynarodowej z instytucjami zarządzającymi portfelami płatniczymi... Nie wiem czy tak się zdarzy czy nie, ale nie zamierzam ryzykować, szczególnie, że nasze buki jak już pisałem umożliwiają grę bez podatku...
Ktoś pisał, że zakłada się, że nikt mający dochód z bukmacherki 2-3 tyś nie gra u naszych. Być może jest to prawda, ale taka osoba to się skupia wyłącznie na tym, rzuca robotę, jedzie do Czech albo na wyspy i zarabia nie 2-3tyś zł, ale 2-3 tyś funtów ???? i żyje z tego...
Tak więc powiem tak dla nowicjuszy, pograjcie u nas z 5 lat z podatkiem, wygrywajcie regularnie i jak będziecie się czuć na siłach zróbcie sobie z tego zarobek za granicą w jednym z krajów UE...
Naprawdę, sorry, ale nie rozumiem tu niektórych ludzi z forum... Piszą co to nie oni, prowadzą wielkie wątki, wykazują niezły yield, a w międzyczasie piszą, że czegoś nie zdążyli zagrać bo &quot;lecieli do roboty&quot;... Nasuwa się oczywiste pytanie - jeśli jesteś rzeczywiście tak dobry po co Ci robota... ??? ???? I tak w tym wątku, wielka dyskusja, ale chyba bardziej od teoretyków... Sprawa jest naprawdę bardzo prosta - jesteś bardzo dobry - wyjeżdżasz i się z tego utrzymujesz i masz w d. podatek, uczysz się, grasz okazjonalnie - grasz u nas...
Ale bolesna prawda jest taka, że na tym forum 99% ludzi jaka się udziela TO NIE SĄ LUDZIE, KTÓRZY ZARABIAJĄ, tylko albo kręcą się wokół zera, albo żeby zarobić parę groszy muszą &quot;naprodukować&quot; 20 betów dziennie no i wtedy podatek im przeszkadza...

I jeszcze dodam, że na dłuuuuugooo zanim weszła ta ustawa, że zagraniczne buki się zwinęły, i kiedyś jak gra u nich była całkiem legalna, także pojawiały się na forum tematy o opłacalności bukmacherki i wtedy swoją nieudolność zwalano na &quot;ustawki&quot;, &quot;brak szczęścia&quot; i cuda wianki... Teraz &quot;chłopcem do bicia&quot; są polskie buki. Więc kolejny raz podsumuję tym samym: kiepskiej baletnicy to i rąbek na spódnicy... ????
nie chcesz nam przez to chyba powiedziec, ze zyjesz z bukmacherki grajac w stsie ????
tak jeszcze poza tematem
moje zaklady przedmeczowe to jakies 20% wiec staram sie lapac wygrywajace kursy podczas meczy, napisales w swoim poscie, ze w takim razie czemu czemu pracuja skoro moga miec kase z zakladow. Bo duza czesc grajacych traktuje to jako rozrywke. Na to trzeba miec czas nikt nie pier*olnie roboty o poranku i nie powie od dzisaj zyje z bukmacherki, Na to trzeba miec czas, i nie zacznieesz wygrywac po tygodniu sleczenia nad transmisjami wiec odpowiedz nasuwa sie sama. w momencie kiedy mialem duzo wolnego czasu zaczalem analizowac swoje typy ogladac mecze itd. szlo dobrze nawet bardzo dobrzze do momentu.... Niestety dyscyplina ktora mnie njbardziej interesuje zaczela miec przestoje przed koncem roku a cos wygrac bylo trzeba no i zaczely sie schody. Teraz mam duzo czasu na pisanie bo nie mam zamiaru wpasc znowu w ciag must bet skoro to nie to.
 
D 219

dolgo

Użytkownik
w czym problem grasz albo nisze, albo sporty jednoosobowe jesli naprawde masz czas, zeby wszystko obserwowac i ogarniac plus oczywiscie to co napisales chlodna glowa itd. Ktos gdzies tam kiedys pisal co by probowac grac na weekendzie przeciwko mocnym faworytom analogicznie kurs na Benfice jest nizszy jak kiedys wiec dog powinien byc po wyzszym kursie ... wiem tylko jak to trafic, wiec pilka to ostatnia dyscyplina ktora gram wyjatkiem sa overy. Mnie martwi inna rzecz algorytmy w bukach sa tak rozbudowane, ze linie w niektorych sportach zmieniaja sie tak plynnie, ze ciezko wyczaic czasami value na jakies zdarzenie live. najlepsze rozwazanie to cisnac nisze, lapac dogow w przypadku pilki, badz miec czas na ogladanie wszystkiego co sie da z danej dyscypliny ale nie w sportach 11 osobowych.
nie to zebym sie czepial kazdy ma swoj styl grania, ale z Twojego postu mozna wywnioskowac ze trafiles 3 tasmy z mnoznikiem dajmy na to 60 i uwazasz, ze to jest zloty sposob. Im wiecej grasz ty masz mniejsze szaznse na wyjscie z tej potyczki calo, wiem co pisze bo zaczynalem tasmami w stsie 18 lat temu i tez trafialem czasami i nawet w tedy nie myslalem ile tych ppiatek przegralem do tej chwili ????
bardziej chodzilo mi o granie wysokich kursow typu dokladny wynik itp i dwa gora trzy takie zdarzenia po kursie 3, 4 a nie tasiemce z malymi kursami, pozatym wczoraj bylem na lekkiej fazie i nie oddalem w 100 procentach istoty rzecz ????
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
nie chcesz nam przez to chyba powiedziec, ze zyjesz z bukmacherki grajac w stsie ????
A gdzie ja kiedykolwiek pisałem, że żyję z bukmacherki ? ???? Przecież pisałem jak gram, dość dokładnie to opisałem + własny temat prowadzony w zeszłym roku - więc każdy może sprawdzić...
 
D 219

dolgo

Użytkownik
Prosze odpowiedz mi na pytanie dlaczego jest mi na reke &quot;zebyscie tak mysleli ze w sts - janusz i za 5 zl a to gowno prawda&quot;? Z checia ja i nie tylko ja bym sie dowiedzial jaki mam w tym interes bo moze o czyms nie wiem i nalezy mi sie jakis profit z tego tytulu. Hehe.
troszke z tym polecialem, wybacz:blush: mam poprostu inne doswiadczenia niz ty z sts i graczami tam grajacymi
Panowie z mojego doswiadczenia wychodzi ze u ziemniakow mozna wyjsc na plus tylko grajac kilka zdarzen z kursami typu 3 i wiecej a jak ktos chce wiecej info to na priv:] jeszcze do niedawna zyla zlota byly zaklady u ziemniaczkow z jednym bledem aczkolwiek i to uleglo zmianie
 
pogryzionyprzezkomary 16

pogryzionyprzezkomary

Użytkownik
troszke z tym polecialem, wybacz:blush: mam poprostu inne doswiadczenia niz ty z sts i graczami tam grajacymi
Panowie z mojego doswiadczenia wychodzi ze u ziemniakow mozna wyjsc na plus tylko grajac kilka zdarzen z kursami typu 3 i wiecej a jak ktos chce wiecej info to na priv:] jeszcze do niedawna zyla zlota byly zaklady u ziemniaczkow z jednym bledem aczkolwiek i to uleglo zmianie
odezwij sie za pol roku jak Ci idzie z tym CS na pilce.
Ps. nie mam doswiadczen z dziadkami z stsu hehe przejrzyscie chcialem przedstawic swoj punkt widzenia jako. wiec i pare slow z cv sie pojawilo..
A gdzie ja kiedykolwiek pisałem, że żyję z bukmacherki ? ???? Przecież pisałem jak gram, dość dokładnie to opisałem + własny temat prowadzony w zeszłym roku - więc każdy może sprawdzić...
to skoro nie zyjesz z bukmacherki a tak zaprawiasz ze u legalnych mozna byc na plus czemu nie rzucisz roboty i nie zaczniesz grac w stsie wystarczy pomnozyc bankrol iles tam razy nie wnikam ile bo to nie moja brocha.
 
D 219

dolgo

Użytkownik
odezwij sie za pol roku jak Ci idzie z tym CS na pilce.
Ps. nie mam doswiadczen z dziadkami z stsu hehe przejrzyscie chcialem przedstawic swoj punkt widzenia jako. wiec i pare slow z cv sie pojawilo..
to skoro nie zyjesz z bukmacherki a tak zaprawiasz ze u legalnych mozna byc na plus czemu nie rzucisz roboty i nie zaczniesz grac w stsie wystarczy pomnozyc bankrol iles tam razy nie wnikam ile bo to nie moja brocha.
dlaczego za pol roku??? moge zdac relacje z ostatniego polrocza:drunk:
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
to skoro nie zyjesz z bukmacherki a tak zaprawiasz ze u legalnych mozna byc na plus czemu nie rzucisz roboty i nie zaczniesz grac w stsie wystarczy pomnozyc bankrol iles tam razy nie wnikam ile bo to nie moja brocha.
Hehehe.... ???? Od czasu do czasu o tym myślę..., ale mam za słabe serce na bukmacherkę, zbyt dużo emocji jak dla mnie, więc sobie to dozuję... Po za tym traktuję to jako hobby i nie chciałbym na dzień dzisiejszy tego zmieniać... Problemem więc absolutnie nie jest podatek czy STS czy polskie czy zagraniczne buki tylko ja sam...
 
Do góry Bottom