Półfinały Capital One Cup 2015/16 [1 mecz + rewanż]

[robson-united]

Promocja w Betclick! Darmowy zakład do 200 zł!!! Sprawdź teraz klikając w ten link!

W Pucharze Ligi Angielskiej już faza 1/2 finału. W tej rundzie czekają nas mecz i rewanż.
Mecze w Eleven i Eleven Sports

Zachęcam do dyskusji!​

 

[superfrank]

Nie zdziwi mnie finał Stoke z Evertonem. Niestety to już dwumecze, więc zadanie cięższe dla underdogów, więc awansów nie gram, mimo atrakcyjnych kursów.
Liverpool cały czas bez pomysłu, kto widział mecze z Sunderlandem i West Hamem, ten wie. Ja widziałem oba i naprawdę Liverpool mocno kuleje w ofensywie. Brazylijczycy Firmino i Coutinho nie istnieją, Benteke dużo marnuje, do tego dochodzą techniczne braki, Lallana jest tragiczny, na niego nawet szkoda słów, w meczu z West Hamem zagrał kompletny piach. Drużyna nie jest zgrana, gra się nie klei. Dominują w posiadaniu piłki, ale nie stwarzają groźnych okazji i nie oddają strzałów. Jeśli do tego dodamy kiepską defensywę to można dziwić się, dlaczego w kolejnym meczu z rzędu Liverpool jest faworytem.
Stoke na Britannia Stadium jest wyzwaniem dla każdego. Wyeliminowali z tego pucharu słabą Chelsea, powinni pokonać u siebie słaby Liverpool. W lidze odprawili oba Manchestery i Chelsea. Z Liverpoolem co prawda przegrali, ale był to sierpień i dużo się od tego czasu zmieniło.
Stoke +0 @2,12 Ónibet
Pewnie jeszcze spadnie.

 

[brodaty-zolw]

Ja na razie skupię się tylko na wypowiedz kolegi wyżej. Co do Brazylijczyków to zgodzę się w 100%, bo poza meczem z City to Firmino nie pokazał kompletnie nic. Liczę, że we wtorek usiądzie na ławce. Mówisz, że Lallana zagrał słabo ale w sumie od momentu wejścia na boisko to moim zdaniem ożywił grę "The Reds". Dobre dośrodkowanie z rożnego jak i wolnego po których powinny paść gole. Co do Benteke to po prostu grają złą piłkę dla tego Pana w meczu z West Hamem nie wygrał chyba ani jednego pojedynku główkowego. Nie wiadomo co ze Sturridgem, ale ja tutaj czuję over. Klopp chyba dostanie pieniądze na zakupy także może się coś pozmieniać, ale tak jak wspominał kolega wyżej to chyba Stoke jest faworytem w tym spotkaniu.

 

[el_flaco]

Ja na razie skupię się tylko na wypowiedz kolegi wyżej. Co do Brazylijczyków to zgodzę się w 100%, bo poza meczem z City to Firmino nie pokazał kompletnie nic. Liczę, że we wtorek usiądzie na ławce. Mówisz, że Lallana zagrał słabo ale w sumie od momentu wejścia na boisko to moim zdaniem ożywił grę "The Reds". Dobre dośrodkowanie z rożnego jak i wolnego po których powinny paść gole. Co do Benteke to po prostu grają złą piłkę dla tego Pana w meczu z West Hamem nie wygrał chyba ani jednego pojedynku główkowego. Nie wiadomo co ze Sturridgem, ale ja tutaj czuję over. Klopp chyba dostanie pieniądze na zakupy także może się coś pozmieniać, ale tak jak wspominał kolega wyżej to chyba Stoke jest faworytem w tym spotkaniu.

Moim zdaniem w Liverpoolu jest jeden główny problem Benteke lubi grać inną piłkę niż koledzy wokoło niego. Jest przyzwyczajony do prostszej gry i mniej kombinacyjnej. Trochę mu zejdzie zanim się zgra z kolegami. Te gole które strzelił dla Liverpoolu to były gole bardziej po akcjach sytuacyjnych niż bramki po zespołowych akcjach a z tego wcześniej The Reds słynęli. Firminio faktycznie bez formy ale też się zastanawiam czy to dla niego odpowiednia pozycja. Moim zdaniem Stoke faworytem. Szczególnie że pewnie Klopp zdecyduje się na kilka zmian w składzie a na ławce nikogo kto byłby pełnoprawnym zmiennikiem zawodników pierwszej jedenastki.

 

[sportingbet_pl]

Stoke City - Liverpool
- Pierwszy mecz półfinału Capital One Cup. Stoke kontra Liverpool. Czy gospodarze zaskoczą chaotycznych rywali :?:
- Stoke potrafi zagrać naprawdę dobre zawody. Ukazali to w rywalizacji z Evertonem wygrywają 4:3. Nie są jednak równym zespołem. A udowodnili to w starciu z WBA w ostatni weekend.
- Liverpool pod wodzą Jurgena Kloppa gra niezwykle chaotycznie i w kratkę. Potrafią zagrać nieźle i pokonać rewelację ligi by następnie ulec w fatalnym stylu przeciwko Młotom. Ich gra pozostawia czasami spor do życzenia.
- Kadrowo oczywiście lepiej wyglądają goście. Jednak nie mogą zlekceważyć takich zawodników ze strony Stoke jak Arnautovic, Shaqiri czy Bojan. I to właśnie na tę trójkę liczymy w dzisiejszym meczu w perspektywie jednego zakładu.
Spodziewamy się niezłej konfrontacji i sporej liczby trafień. Jedna i druga ekipa ma kim postraszyć w ofensywie i tutaj nasz typ:
Obie strzelą, 2.00 Sportingbet 0:1
Promocja w Sportingbet: Bonus powitalny 200PLN

 

[brodaty-zolw]

Jako kibic Liverpoolu i osoba, która ogląda praktycznie każdy mecz tej drużyny muszę się stety, niestety z wami zgodzić. Wymieniliście wszystkie problemy tej drużyny jednak ja na Benteke patrzę trochę inaczej. Na początku sezonu Liverpool grał tak jak chciał Benteke i także nie było wyników a Belg także nie strzelał bramek na zawołanie. Jak na moje Belga otaczają źli zawodnicy. Nie wiem czy zwróciliście uwagę ale tylko na moje Moreno oraz Coutinho chcą z nim grać a reszta zawodników szuka podania do innego zawodnika jakby nie rozumieli/nie ufali/nie chcieli zagrać do Benteke. El_Flaco, a jakbyś widział Firmino w tym całym składzie? Bo teraz to wielu graczy jest kontuzjowanych ale biorąc pod uwagę fakt, że Klopp dostanie wiele pieniędzy na transfery już zimą a do tego zaczną wracać zawodnicy po kontuzjach to tam naprawdę może zrobić się ścisk w tabeli. Do tego ważne dla całej drużyny "The Reds" aby do składu wrócił Sturridge bo z nim ten zespół powinien wyglądać dużo lepiej. Na moje też trzeba sprawdzić ustawienie z Sturridgem oraz Benteke, bo to może być naprawdę śmiercionośny duet. Jednak co do samego Liverpoolu to styczeń będzie ważnym miesiącem, bo wyjazdowe starcia w pucharach, mecze z Arsenalem, United, Norwich oraz na zakończenie miesiąca dokończenie rywalizacji ze Stoke. Trudne spotkania ale tak naprawdę najtrudniejsze jest dzisiaj moim zdaniem.


No i teraz przejdźmy do samego spotkania. Oba typy, które zostały podane na dzisiejsze spotkanie są jak najbardziej odpowiednie i jeżeli ktoś chciałby więcej argumentów to zapraszam do analiz kolegów wyżej. Faworytem jest Stoke, bo wreszcie zawodnicy, którzy są w tym klubie pokazują, że nie są tylko odpadkami "wielkich klubów" ale tak naprawdę zawodnikami, którzy mieli dobry epizod chociażby w Bayernie. Mecz sezonu jaki zagrali z Evertonem pokazał, że są naprawdę dobrą drużyną zaś mecz z West Bromem pokazał jak wiele brakuje im brakuję jeszcze do klasowego topu. A takim topem jest Liverpool, aktualnie tylko dzięki historii, bo wyniki w ostatnim czasie spychają drużynę "The Reds" do zespołów średniej półki. Nie mniej jednak przyjście Kloppa ma zmienić drużynę Liverpoolu do czasów kiedy trenerem był Benitez a w Europie byli oni postrachem. Niemiec jest świetnym trenerem i tak naprawdę musimy poczekać na to aż efekty jego pracy zostaną zauważalne. Na razie widać małą poprawę ale to jeszcze nie jest zespół Kloppa. Do tego ciągłe kontuzje Hendersona, Sturridge (zabraknie ich także dzisiaj) powodują, że ma on małe pole do popisu w ostawaniu składu. Ja osobiście w tym spotkaniu gram BTTS głównie ze względu na to, że Stoke strzeli gola, bo robi to cały czas (8/10 ostatnich spotkań, 5/5 ostatnich spotkań u siebie oraz 4/5 ostatnich spotkań u siebie z Liverpoolem z golem). Siła ofensywna tego teamu jest wielka o czym wspomniał już sportingbet. Do tego Stoke u siebie jest strasznie ciężka do pokonania dla każdego. A dlaczego bramka dla Liverpoolu? Bo w sumie mimo, że w meczu z West Hamem nie strzelili oni gola to w ostatnich 15 minutach powinni ich mieć na swoim koncie przynajmniej 2. Brakuję skuteczności a nie szans na strzelenie gola. W końcu Coutinho się przełamie i strzeli gola z tych 20 metrów a Benteke wygra główkę z obrońcą rywala. Do tego patrząc, że to jest puchar to Liverpool strzelając gola daje sobie duże szansę na awans, więc Klopp ich zje jeżeli tego nie zrobią! Kursik mega fajny a bet bardzo prawdopodobny.


BTTS - 2.0/óni 0:1 - cieszy mnie wygrana Live ale szkoda kuponiku, bo było sporo szans na bramkę dla Stoke


Przewiduję:
Prowadzenie Stoke w pierwszych 30 minutach, wyrównanie Liverpoolu na początku drugiej połowy po golu Coutinho a potem wymianę ciosów, która zakończy się wygraną Stoke 2-1.

 

[buleczka]

Stoke - Liverpool

W pierwszym półfinałowym spotkaniu stawiam na Stoke. Oba zespoły reprezentują zbliżony poziom, a nawet powiedziałbym, że nieco więcej jakości jest w drużynie gospodarzy. Ostatnio pisałem nieco na temat Stoke przy okazji meczu z WBA. Nie udało się tego spotkania wygrać. Mecz był wyrównany, a decydującą o wygranej WBA bramkę zdobył w samej końcówce Evans. Tak ogólnie to podopieczni Marka Hughesa dobrze zaprezentowali się w okresie świąteczno-noworocznym, wygrali z Man United i z Evertonem. Na pewno spory potencjał drzemie w ataku, kto oglądał mecze Stoke ten doskonale to wie. U siebie The Potters zawsze są mocni i trudno ich pokonać. Stoke zawsze mocno mobilizuje się na takie drużyny jak Liverpool i bardzo często potrafi urwać punkty, ale do tego zdążyli się już wszyscy przyzwyczaić. Stoke zwykle w pucharach nie zachodzi daleko, ale tym razem jest już półfinał, a to na ten moment jest chyba najkrótsza droga do europejskich pucharów. Stoke z sezonu na sezon robi postępy i właśnie kolejnym takim etapem jest powalczenie o puchary. Myślę, że Stoke potraktuje ten dwumecz na poważnie i powalczy o finał Capital One Cup. Na Anfield Stoke ma bardzo niekorzystny bilans, dlatego warto by było postarać się o jakiś dobry wynik u siebie.

Liverpool to zespół bardzo nieregularny. Na 5 meczów potrafi zagrać jeden świetny, 2 takie sobie i 2 tragiczne. Klopp jak na razie nie zapewnia tej drużynie stabilności. Na grę Liverpoolu nie da się patrzeć, może oprócz kilku spotkań, które wyszły The Reds. Przed kilkoma dniami Liverpool poległ z West Hamem na wyjeździe. Co tu dużo pisać, znów słabo wyglądał atak i obrona. Benteke nie potrafi się odnaleźć w tym sezonie. Wśród innych graczy z przodu brakuje lidera, który pociągnąłby drużynę. W Stoke jest za to dwóch takich liderów: Arnautović i Shaqiri, a do tego jest jeszcze Bojan, który może nie jest tak widoczny jak wymieniona dwójka, ale swoją robotę robi.

Stoke - Liverpool 1 DNB @ 2,24 Pinnacle 0:1

 

[piotr1234543]

Są już podane składy stoke-liverpool. Jak oceniacie szanse Stoke?

 

[doberman]

Everton - Man City

Przypuszczalne składy :
Howard - Coleman, Stones , Jagielka, Galloway - Besic, Barry, Deulofeu, Barkley , Mirallas- Lukaku

Caballero - Zabaleta, Otamendi , Mangala , Kolarov - Fernando , Delph, Silva, Sterling , Navas - Aguero

 

[dawid1892]

Everton - Manchester City
Faworytem meczu jest oczywiście drużyna gości, w sumie z kim by nie grali i w jakiej formie by nie byli, kursy na nich są bardzo często zaniżone. Idę oczywiście w stronę gospodarzy, bo mimo że nie imponują formą, zwłaszcza u siebie, to City na wyjazdach gra po prostu tragicznie. Dla nich, takich puchar tak naprawdę jest do niczego potrzebny, Pellegrini na pewno ma gdzieś ten puchar bo za niedługo Liga Mistrzów a o mistrzostwo nie będzie łatwo. Everton a to, wygrywając ten puchar ma praktycznie jedyną szansę żeby zagrać w Lidze Europy. Można powiedzieć że dla gospodarzy nie jest to jakiś wielki priorytet, ale jednak jakikolwiek puchar dla Martineza może być sporym krokiem do utrzymania posady. Co najważniejsze, Everton zagra prawdopodobnie w najsilniejszym składzie a jeśli chodzi o City, nie zagra na pewno Kompany, bez którego City w obronie traci mnóstwo goli i prawdopodobnie nie zagra też Toure który jest drugim najważniejszym graczem w City. Brak kapitana i vice kapitana to nie koniec, jeśli chodzi o sam skład to jest ok, jednak Aguero po kontuzji gra słabo, Silva gra piach więc w takim składzie, naprawdę wątpliwe jest tutaj że City wygra a i o remis będzie trudno.
Everton DNB @ 2,75 Ónibet

 

[dobi]

Everton - Man City / Over 11 RR (azjan) @1,925 Bet.365

Ciekawe spotkanie szykuje się na Goodison Park gdzie The Toffees zagrają z ekipą Manuela Pellegriniego. Mimo, iż nie jest to mecz ligowy tylko pucharowy wydaje mi się, że powinno być to ciekawe spotkanie. Everton ostatni mecz z Tottenhamem zremisował 1:1, City wygrało z Watfordem 1:2. Dość prostym typem na ten mecz jest BTS, ale podobnie było wczoraj w Stoke a to The Reds wygrali 0:1 i z BTSu nici. Dlatego tutaj spróbujemy pójść w rożne.
Konikiem obu ekip jest ofensywa, często atakują - zwłaszcza skrzydłami nierzadko zdobywając właśnie rogi. Podopieczni Martineza sami nierzadko robią 6-8 rogów, średnio w meczach u siebie mają 11,7 roga/mecz, o rogach City pisałem wiele razy, sami często robią w/w liczby a czasami robią ponad dziesięć tychże SFG. The Citizens w meczach mają średnio 11,2 roga/mecz także również dobra średnia pod typ. Jeśli mecz nie będzie toczony w mozolnym tempie tylko na w miarę normalnym/przyzwoitym to linia spokojnie do pokrycia, a w razie 11-stu rzutów rożnych, mamy zwrot.

 

[forehand39]

Everton - Manchester City 2 2.15 Expekt 2:1

Ja w tym meczu stawiam na drużynę gości czystą dwójkę. Wiadomo, że City formą nie świeci, ale z meczu na mecz grają coraz lepiej według mnie. Szczególnie mam na myśli Silvę i Aguero. Ostatnia wygrana "Obywateli" przeciwko Watfordowi nie była czyms nadzwyczajnym aczkolwiek było gorąco, a wiadomo że z beniaminkami takie kluby powinny radzić sobie bez problemu, no ale fakt faktem strzelili 3 bramki #kolarov ???? . Mimo tego że przegrywali (po bramce samobójczej jakby ktoś nie zczaił) odkręcili wynik w drugiej połowie strzelając szybko dwa gole- grali w 75% jak stare City 0d 46 minuty.
Everton też nie błyszczy formą, ostatni mecz z Tottenhamem wcale nie musiał zakończyć się remisem, sam Kane mógł powiezć ich w pierwszej połowie, no ale udało się ugrać 1 punkt. Zeszły mecz przeciwko Stoke przegrany 4:3.. to już w ogóle tragedia w wykonaniu gospodarzy. Strzelić trzecią bramkę i przegrać mecz w takim stylu, to się nazywa "styl" . Jedyną osobistością, która ciągnie ten zespuł to oczywiście Lukaku, a raczej jego skuteczność. Jest jeszcze Deulofeu, któremu talentu nie odmawiam, ale jego dryblingi, w których czasami sam się gubi to jest padaka. Jak Lukaku nie strzeli, to pomóc Evertonowi w zdobyciu bramki będzie mógł jedynie Caballero, który prawdopodobnie stanie dzisiaj między słupkami City A zdania typu:

Dla nich, takich puchar tak naprawdę jest do niczego potrzebny, Pellegrini na pewno ma gdzieś ten puchar

są po prostu żałosne ????. Idiotyzm w czystej postaci wyrażony na forum woła o pomste do nieba. Mówił Ci że "mamy puchar w dupie stary" i żeby grać przeciwko City ? Jeśli tak, to wal prosto z mostu to wszyscy zarobimy! A jeśli nie, to nie wprowadzaj ludzi w błąd :-?
Jak będzie, zobaczymy już niedługo, z mojej strony czysta 2!

 

[everto]

Everton - Man City

Przypuszczalne składy :
Howard - Coleman, Stones , Jagielka, Galloway - Besic, Barry, Deulofeu, Barkley , Mirallas- Lukaku

Caballero - Zabaleta, Otamendi , Mangala , Kolarov - Fernando , Delph, Silva, Sterling , Navas - Aguero

Everton
01 Robles
23 Coleman
05 Stones
25 Funes Mori
03 Baines
17 Besic
18 Barry
19 Deulofeu
20 Barkley
15 Cleverley
10 Lukaku

Manchester City
13 Caballero
03 Sagna
30 Otamendi
20 Mangala
22 Clichy
25 Fernandinho
18 Delph
21 Silva
42 Y Touré
17 De Bruyne
10 Agüero
jest różnica w city roure i bruyne ten drugi strzela i asystuje czysta 2

 

[bo86bo]

Jak ktoś sądzi,że obie ekipy odpuszczą to proponuje zobaczyć składy Ja próbuje kartki na zawodnika, dziś padło na:

Tom Cleverley kartka TAK
6.00
Unibet
Nie wiem jak obecnie ale po takim kursie grałem ja. Tom po kontuzji, ukuł ważną bramkę. Jest wychowankiem United z krwi i kości, jednak zbyt przeciętnym aby grać w czerwonej stronie miasta. 26letni zawodnik Evertonu, w tym sezonie rozegrał 13 spotkań, kartki nie złapał. Jednak w tamtym sezonie zgromadził ich 8, więc kolekcjonować je lubi. Co ciekawe przeciwko City nigdy kartki nie dostał, jednak mam czuja i próbuje. Czy słusznie okaże się za kilkadziesiąt minut

 

[robson-united]

Promocja w Betclick! Darmowy zakład do 200 zł!!! Sprawdź teraz klikając w ten link!

Czas na rewanżowe starcia w półfinałach Pucharu Ligi Angielskiej. W pierwszych grach padły następujące wyniki:

Stoke - Liverpool 0:1
Everton - Manchester City 2:1

Przy obstawianiu rewanżów warto pamiętać, że podczas 90 min nie obowiązuje zasada mówiąca, że bramki na wyjeździe liczą się podwójnie przy założeniu równej ilości goli w dwumeczu.
Ale w przypadku gdy zaczynamy dogrywkę i przykładowo Stoke na Anfield wygrywa 2:1 i doszło do dogrywki to wówczas bramki na wyjeździe już mają znaczenie.

Zachęcam do dyskusji!​

 

[mediapunta]

Liverpool - Stoke
BTS + obie strzelą @ 2.40 bet365

Z jednej strony dzisiejszy mecz na Anfield wydaje się trudny do rozgryzienia, jednak trudno mi sobie wyobrazić mecz na zero z tyłu w wykonaniu którejś z drużyn. Para Toure-Sakho to gwarancja niepewnej gry w obronie, za to z przodu The Reds wyglądają dobrze i udowadniają że potrafią strzelać bramki wszędzie i każdemu. Liverpool przystępuje do meczu z jednobramkową zaliczką, ale tak jak wspomniał Robson, gole na wyjeździe nie liczą się podwójnie, więc sposobem na awans z pewnością nie będzie murowanie własnej bramki, nie sądzę zresztą, żeby na taki wariant Klopp zdecydowałby się kiedykolwiek.

Stoke ma kim straszyć z przodu - duet Arnautovic-Bojan spisuje się w tym sezonie dobrze, uzupełniać ich będą prawdopodobnie Crouch i Shaqiri lub Afellay. Całkiem nieźle ogląda się to “nowe” Stoke, widać pomysł na grę szybkimi podaniami i pressing, czyli coś, z czym Liverpool w tym sezonie sobie nie radzi. Goście będą musieli dziś sobie radzić bez Shawcrossa, lidera defensywy i kapitana.

Obrona The Reds jest dziurawa o czym nikogo chyba nie trzeba przekonywać. Dodatkowo zabraknie dziś Clyne’a a w jego miejsce zagra po długiej przerwie Flanagan. W bramce niepewny ostatnio Mignolet. Spodziewam się goli z obu stron i 90-minutowej walki o finał.

 

[zielak14]

Liverpool - Stoke Stoke over 4,5 RR 1,75
Betano
Rewanż w Capital One Cup, pierwszy mecz na wyjeździe wygrał Liverpool 0-1, a więc dziś Stoke będzie musiało przycisnąć, zaryzykować, pójść do przodu. Jasne, nie rzucą się na hura ale naturalnie będę musieli wcisnąć bramkę. W pierwszym meczu nabili 6 rożnych w tym 4 po przerwie (gdy już przegrywali). Stoperzy The Reds czyli Sakho i Toure to typowe przecinaki, nie kombinują, nie grają finezyjnie, wślizg, wybicie piłki bez rozegrania. Tacy zawodnicy jak Bojan czy Shaquiri będą potrafili to wykorzystać i myślę, że bez problemu Stoke nabije pięć rożnych.

 

[kuba86]

Liverpool - Stoke
Boję się tutaj stawiać 1x2, bo wszystko może się zdarzyć tak naprawdę. Obie ekipy wychodzą mocnymi składami. Garncarze muszę odrabiać straty, na Anfield na pewno będzie im strasznie ciężko. Skupiam się na rożnych. Podobnie jak wyżej uważam, że goście od początku ruszą do ataku, być może nie tak diametralnie ale z biegem czasu i utrzymującym się wynikiem te ataki będą co raz odważniejsze. Na szpicy jest Crouch czyli będzie sporo wrzutek => rogi, dodatkowo jest szybki Bojan, Arnautovic, którzy swoimi rajdami poprzestawiają Flanagana i Moreno. Szczególnie tego drugiego tak jak w weekend zrobił to Naismith. Stoke pod presją sporo nabija tych korków, wystarczy spojrzeć na poprzednie spotkania.
Stoke over 4,5 RR @1.83 Betano
Stoke więcej rożnych @3.25 Betano
i jeszcze lekki becik for fun bardziej, ostatnie spotkania pomiędzy tymi drużynami na Anfield kończyły się wynikami 1:0, 1:0, 0:0, 2:1 oraz 0:0. Liverpool jakoś zawsze miał problem ze Stoke, nie wspominając już o 1:6 w poprzednim sezonie na Britannia. Tym bardziej teraz, gdy do szczęścia nie będą potrzebowali wygranej. Dodatkowo wg mnie wystrzelali się ostatnio z Kanarkami i dużo goli po prostu nie zobaczymy.
under 1,5 @3.95 1xbet
under 0,5 @11 szczwany
gdyby nie ten spalony ????

 

[sportingbet_pl]

Manchester City - Everton
- Pierwsze starcie zakończyło się wynikiem 2:1 dla Evertonu. Jednak City ma niebywale silną kadrę i dzisiejszy półfinał zapowiada się naprawdę nieźle.
- The Citizens od porażki w Liverpoolu odnotowali cztery mecze, które nie wyszły do końca po ich myśli. Dwa ligowe remisy - WHU oraz ponownie Everton namieszał drużynie z Manchesteru. Udało się awansować do kolejnego etapu FA Cup, a i przy tym zdobyć trzy oczka z Crystal Palace.
- Everton natomiast grał całkiem nieźle do meczu ze Swansea. Fabiański i spółka ugrali trzy punkty na Goodison Park. Była to mała niespodzianka, ale zasłużona.
- Kadrowo to gospodarze są silniejsi. Ale The Toffies już pokazali, że nie można ich lekceważyć. I tym samym dzisiejsze starcie powinno należeć do tych ciekawych.
Spodziewamy się bardzo dobrej batalii. Otwarty mecz i sporo bramek, takie jest nasze marzenie i tak też typujemy:
Powyżej 2.5 gola, 1.50 Sportingbet 3:1
Mistrzowska Promocja w Sportingbet: 2 bonusy przy pierwszej wpłacie! 150PLN + 50PLN!

 

[robson-united]

Wczoraj niesamowite męczarnie do oglądania na Anfield. Liverpool przeraźliwie chaotyczny i nieporadny! Stoke wcale nie lepsze, dodatkowo mecz ułożył się w ten sposób, że aż przez 120 min trzeba było to oglądać... aż do rzutów karnych, które lepiej wykonywali The Reds i to oni czekają już na swojego rywala w finale.
Akurat pod względem emocji w finale awans Liverpoolu trzeba potraktować jako dobry omen. Ewentualne derby Merseyside czy też rywalizacja Liverpoolu z M.City na Wembley już daje same powody do radości dla postronnego widza.

VS

Manchester City - Everton​

Everton ma przewagę 2:1 z pierwszego meczu i niesamowity brak szczęścia w ostatnim czasie lub po prostu nieudolność i nieskuteczność pod bramką przeciwnika. Wystarczy przypomnieć sobie dwa ostatnie mecze Evertonu.

Chelsea - Everton 3:3

Tutaj prócz braku skuteczności doszedł jeszcze błąd sędziego i uznanie gola po strzale Johna Terry w 97min z metrowego spalonego! Wcześniej były sytuacje Mirallasa i to bardzo klarowne, które mogły po prostu ten mecz zabić

Everton - Swansea 1:2

Everton został zaskoczony wysokim pressingiem Swansea, debiut Guidolina podziałała na Łabędzie i te zagrały naprawdę pod tym względem dobrze. Błąd Stonesa do spółki z Howardem, którzy sprezentowali wspólnie karnego dla Swansea bo Stones podał na tzw konia piłkę do Howarda.
Ale Everton się otrząsnął, w 2 połowie atakował z impetem, mogli wyrównać, w 92min Seamus Coleman z metra trafił w poprzeczkę...

Mecz ze Swansea prócz straty punktów wiązał się też ze stratą dwóch zawodników. Muhamed Besić i Kevin Mirallas przedwcześnie opuszczali Goodison Park z urazami. Więc dziś pewnie szansę dostanie któś z dwójki Arouna Kone/ Aaron Lennon.

Co do City to ostatnie ich mecze nie powalają, nie wiem jak ten mecz ugryźć zupełnie.
Najlepszą opcją wydaje się teoretycznie gole, ale kursy teraz w okolicach @1,50- 1,60 na over/ BTS. Myslę, że Everton coś ukłuje na Etihad bo stwarzają tych sytuacji mnóstwo w każdym meczu.

A może ktoś gra dzisiaj po prostu na wygrana Manchesteru City?
Jakieś opinie, komentarze, sugestie? Zapraszam!