-
Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu -
Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY!
Premier League 31 Kolejka 02.04-03.04 2011
- Utwórz temat kanonier0392
- Rozpoczęty
- Status
2,5K
konrad140
Forum VIP
jak nie zagra to najwyżej zwrot będzie. Jak wejdzie około 70 min to będzie dobrze. Hernandez w tym sezonie przyzwyczaił , że gra mało i jak ma okazję to rzadko kiedy się myli. Zmiana czasu faktycznie może dobrze nie służyć , ale podobna sytuacja miała miejsce jak z Anglii pojechał za ocean i w meczu kadry 2 bramki zapakował ????
Dziwi mnie jeszcze wysoki kurs na Aston Villa. Faktycznie , The Villans mocno przed przerwą na kadry opuścili loty ale chodzi mi tu głównie o spore problemy Evertonu. Bez Artety , bez Fellainiego i przede wszystkim bez Sahy. X2 albo BTS śmiało można spróbować.
355
leon92mielonka
Użytkownik
Anglia, Premier League
West Ham United - Manchester United
Czerwone Diabły będą faworytem tej potyczki, jednak nikt chyba nie przypuszcza, że ten pojedynek będzie dla gości łatwy. Nawet kursy wystawione przez bukmacherów pokazują, że biorą oni pod uwagę stratę punktów przez MU. W chwili obecnej podopieczni Fergusona mają 5 punktów przewagi nad Arsenalem i 1 mecz więcej. Nie ma zatem kalkulacji. Manchester musi grać o pełną pulę w każdym meczu. Styl odniesionych zwycięstw nie będzie ważny, liczą się 3 oczka. Tak więc spodziewam się naprawdę dużej determinacji ze strony Manchesteru. Skład jak wiadomo goście mają bardzo mocny. Pomimo braku Scholesa, Browna czy Rafaela Manchester wciąż straszy. Całe szczęście, że do obrony wraca dziś Vidić, bo bez niego byłoby ciężko poustawiać tą formację. I tak właśnie obrona powinna dziś być najsłabszym punktem Diabłów. Atak bardzo mocny z Rooneyem i Berbatovem, jest też ofensywnie usposobiony Nani.
Jeżeli chodzi o West Ham, to forma ostatnio jest naprawdę wysoka, Młoty mają za sobą kilka dobrych spotkań, pewne zwycięstwa z Liverpoolem czy Stoke oraz ubiegłotygodniowy remis na White Hart Lane pozwoliły gospodarzom wyjść ze strefy spadkowej. Aby szybko tam nie wrócić The Hammers muszą dalej kompletować punkty. Na pewno mobilizacja przed meczem z United jest spora, a skład wygląda całkiem dobrze. Jedynym problemem może być brak Scotta Parkera, który doznał lekkiego urazu w meczu reprezentacji i jest niepewny występu. Wydaje mi się jednak, że na taki mecz lekarzy przygotują niewątpliwą gwiazdę zespołu.
West Ham na własnym terenie zazwyczaj dobrze radził sobie w meczach z Manchesterem. Wydaje mi się, że dzisiaj po raz kolejny obejrzymy dobry mecz w wykonaniu Młotów, który zakończy się mimo wszystko minimalnym zwycięstwem gości. Celować można w over 2,5 bramki.
Stoke - Chelsea
Stoke to zespół grający bardzo nierówno. Potrafi wysoko przegrać West Hamem, kilka dni później wygrać z nim 2-1, a za chwilę rozgromić Newcastle 4-0. Nieustabilizowana forma gospodarze nie pozwala może na przewidzenie dzisiejszej postawy, ale pozwala spokojnie stwierdzić, że jeżeli Chelsea narzuci swój styl gry i zagra na wysokim poziomie, wywiezie z Britannia Stadium komplet punktów. Po pewnym awansie do dalszej rundy Ligi Mistrzów Chelsea jest w niezłym nastroju. Wróciły dobre wyniki i niezła gra, co na pewno cieszy fanów. W tej chwili goście są już na 3. pozycji w tabeli i mogą myśleć o walce nawet o mistrzostwo. Skład prezentuje się znakomicie. Anelka w dobrej formie, skuteczny ostatnio Lampard chyba się wreszcie obudził, cała formacja pomocy prezentuje się dobrze, solidna obrona i bramkarz to sprawa oczywista.
Jeżeli Chelsea zagra na swoim dobrym poziomie to na pewno jest w stanie dzisiaj zgarnąć komplet punktów.
W obu drużynach nie ma poważnych osłabień.
Jeżeli chodzi o spotkanie w Lidze Mistrzów to jestem spokojny. Zarówno Manchester, jak i Chelsea raczej dzisiaj zechcą pokazać swoją siłę i nie będzie mowy o jakimkolwiek oszczędzaniu się. 3 punkty w obu przypadkach są jak najbardziej prawdopodobne.
Liverpool po nieudanych wojażach w Lidze Europejskiej może się wreszcie skupić na walce w rodzimej lidze. Wciąż niespecjalnie gotowy do gry jest Steven Gerrard, ale w chwili obecnej The Reds posiadają ogromny potencjał w swojej kadrze. Myślę, że w ciągu kilku kolejek Liverpool może włączyć się do poważnej walki o Ligę Mistrzów. Ostatnie dwie ligowe potyczki to bardzo ważne zwycięstwa z Manchesterem United i Sunderlandem. Widać, że atak z Carrolem i Suarezem z przodu powoli się dociera. W środku geniusz dla mnie - Raul Meireles, na skrzydle nieprawdopodobnie pracowity Dirk Kuyt. Po słabym początku sezonu Liverpool wraca na dobre tory, gra coraz lepiej i to powinno mieć odbicie w wynikach.
West Bromwich myśli o utrzymaniu. Ostatnia seria 5 meczów bez porażki całkiem pozytywna, ale w końcu musi się przytrafić ta przegrana. Dzisiaj w szeregach gospodarzy zabraknie dwóch ważnych pomocników: Dorransa i Tchoyi'a.
Ostatnie 10 spotkań bezpośrednich obu drużyn to 10 zwycięstw Liverpoolu... Do tego warto dodać, że bilans bramkowych tych 10 spotkań wynosi 27-1 oczywiście na korzyść The Reds. WBA chyba cierpi na jakiś kompleks silniejszego rywala.
Liverpool jest chyba na fali i dzisiaj powinien pokazać po raz kolejny dobrą grę. W tej fazie sezonu najważniejsze są punkty, a nie styl odniesionego zwycięstwa, dlatego spodziewam się minimalnego zwycięstwa gości.
WHU - Manchester United | Typ: over 1,5 - 1,27
Stoke - Chelsea | Typ: X2 - 1,16
WBA - Liverpool | Typ: X2 - 1,40
Stawka: 1j
Kurs: 2,06
EW: 2,06j
West Ham United - Manchester United
Czerwone Diabły będą faworytem tej potyczki, jednak nikt chyba nie przypuszcza, że ten pojedynek będzie dla gości łatwy. Nawet kursy wystawione przez bukmacherów pokazują, że biorą oni pod uwagę stratę punktów przez MU. W chwili obecnej podopieczni Fergusona mają 5 punktów przewagi nad Arsenalem i 1 mecz więcej. Nie ma zatem kalkulacji. Manchester musi grać o pełną pulę w każdym meczu. Styl odniesionych zwycięstw nie będzie ważny, liczą się 3 oczka. Tak więc spodziewam się naprawdę dużej determinacji ze strony Manchesteru. Skład jak wiadomo goście mają bardzo mocny. Pomimo braku Scholesa, Browna czy Rafaela Manchester wciąż straszy. Całe szczęście, że do obrony wraca dziś Vidić, bo bez niego byłoby ciężko poustawiać tą formację. I tak właśnie obrona powinna dziś być najsłabszym punktem Diabłów. Atak bardzo mocny z Rooneyem i Berbatovem, jest też ofensywnie usposobiony Nani.
Jeżeli chodzi o West Ham, to forma ostatnio jest naprawdę wysoka, Młoty mają za sobą kilka dobrych spotkań, pewne zwycięstwa z Liverpoolem czy Stoke oraz ubiegłotygodniowy remis na White Hart Lane pozwoliły gospodarzom wyjść ze strefy spadkowej. Aby szybko tam nie wrócić The Hammers muszą dalej kompletować punkty. Na pewno mobilizacja przed meczem z United jest spora, a skład wygląda całkiem dobrze. Jedynym problemem może być brak Scotta Parkera, który doznał lekkiego urazu w meczu reprezentacji i jest niepewny występu. Wydaje mi się jednak, że na taki mecz lekarzy przygotują niewątpliwą gwiazdę zespołu.
West Ham na własnym terenie zazwyczaj dobrze radził sobie w meczach z Manchesterem. Wydaje mi się, że dzisiaj po raz kolejny obejrzymy dobry mecz w wykonaniu Młotów, który zakończy się mimo wszystko minimalnym zwycięstwem gości. Celować można w over 2,5 bramki.
Typ:
West Ham United 1-2 Manchester United
(2-4)
West Ham United 1-2 Manchester United
(2-4)
Stoke - Chelsea
Stoke to zespół grający bardzo nierówno. Potrafi wysoko przegrać West Hamem, kilka dni później wygrać z nim 2-1, a za chwilę rozgromić Newcastle 4-0. Nieustabilizowana forma gospodarze nie pozwala może na przewidzenie dzisiejszej postawy, ale pozwala spokojnie stwierdzić, że jeżeli Chelsea narzuci swój styl gry i zagra na wysokim poziomie, wywiezie z Britannia Stadium komplet punktów. Po pewnym awansie do dalszej rundy Ligi Mistrzów Chelsea jest w niezłym nastroju. Wróciły dobre wyniki i niezła gra, co na pewno cieszy fanów. W tej chwili goście są już na 3. pozycji w tabeli i mogą myśleć o walce nawet o mistrzostwo. Skład prezentuje się znakomicie. Anelka w dobrej formie, skuteczny ostatnio Lampard chyba się wreszcie obudził, cała formacja pomocy prezentuje się dobrze, solidna obrona i bramkarz to sprawa oczywista.
Jeżeli Chelsea zagra na swoim dobrym poziomie to na pewno jest w stanie dzisiaj zgarnąć komplet punktów.
W obu drużynach nie ma poważnych osłabień.
Jeżeli chodzi o spotkanie w Lidze Mistrzów to jestem spokojny. Zarówno Manchester, jak i Chelsea raczej dzisiaj zechcą pokazać swoją siłę i nie będzie mowy o jakimkolwiek oszczędzaniu się. 3 punkty w obu przypadkach są jak najbardziej prawdopodobne.
Typ:
Stoke 1-2 Chelsea
(1-1)
West Bromwich - LiverpoolStoke 1-2 Chelsea
(1-1)
Liverpool po nieudanych wojażach w Lidze Europejskiej może się wreszcie skupić na walce w rodzimej lidze. Wciąż niespecjalnie gotowy do gry jest Steven Gerrard, ale w chwili obecnej The Reds posiadają ogromny potencjał w swojej kadrze. Myślę, że w ciągu kilku kolejek Liverpool może włączyć się do poważnej walki o Ligę Mistrzów. Ostatnie dwie ligowe potyczki to bardzo ważne zwycięstwa z Manchesterem United i Sunderlandem. Widać, że atak z Carrolem i Suarezem z przodu powoli się dociera. W środku geniusz dla mnie - Raul Meireles, na skrzydle nieprawdopodobnie pracowity Dirk Kuyt. Po słabym początku sezonu Liverpool wraca na dobre tory, gra coraz lepiej i to powinno mieć odbicie w wynikach.
West Bromwich myśli o utrzymaniu. Ostatnia seria 5 meczów bez porażki całkiem pozytywna, ale w końcu musi się przytrafić ta przegrana. Dzisiaj w szeregach gospodarzy zabraknie dwóch ważnych pomocników: Dorransa i Tchoyi'a.
Ostatnie 10 spotkań bezpośrednich obu drużyn to 10 zwycięstw Liverpoolu... Do tego warto dodać, że bilans bramkowych tych 10 spotkań wynosi 27-1 oczywiście na korzyść The Reds. WBA chyba cierpi na jakiś kompleks silniejszego rywala.
Liverpool jest chyba na fali i dzisiaj powinien pokazać po raz kolejny dobrą grę. W tej fazie sezonu najważniejsze są punkty, a nie styl odniesionego zwycięstwa, dlatego spodziewam się minimalnego zwycięstwa gości.
Typ:
WBA 1-2 Liverpool
(2-1)
Arsenal - Blackburn
Gospodarze muszą utrzymywać dystans do Manchesteru United. Bez względu na wynik meczu Diabłów Arsenal powinien zgarnąć komplet punktów. Po wielu perypetiach do składu dzisiaj wracają Theo Walcott i Cesc Fabregas. Przednie formacje bardzo mocno obsadzone. Kanonierzy u siebie bardzo mocni (10-2-3). Walczą już tylko o Mistrzostwo Anglii, bo z pucharu i LM już odpadli. Wszystkie siły trzeba więc rzucić na rodzime podwórko, mecz przeciw Blackburn nie powinien należeć do trudnych, bo goście w ostatnim czasie nie prezentują się zbyt dobrze, ostatnie 5 spotkań to bilans 0-2-3, wyjazdowa forma pozostawia wiele do życzenia (3-1-11). Nie ma wątpliwości, że Arsenal dzisiaj powinien spokojnie rozprawić się z przeciwnikiem. Myślę, że Arsene Wenger i jego chłopcy będą chcieli pokazać swoją siłę i wysoko ograją Blackburn.
Całkiem fajny kupon do zagrania, przykładowo w Expekt: WBA 1-2 Liverpool
(2-1)
Arsenal - Blackburn
Gospodarze muszą utrzymywać dystans do Manchesteru United. Bez względu na wynik meczu Diabłów Arsenal powinien zgarnąć komplet punktów. Po wielu perypetiach do składu dzisiaj wracają Theo Walcott i Cesc Fabregas. Przednie formacje bardzo mocno obsadzone. Kanonierzy u siebie bardzo mocni (10-2-3). Walczą już tylko o Mistrzostwo Anglii, bo z pucharu i LM już odpadli. Wszystkie siły trzeba więc rzucić na rodzime podwórko, mecz przeciw Blackburn nie powinien należeć do trudnych, bo goście w ostatnim czasie nie prezentują się zbyt dobrze, ostatnie 5 spotkań to bilans 0-2-3, wyjazdowa forma pozostawia wiele do życzenia (3-1-11). Nie ma wątpliwości, że Arsenal dzisiaj powinien spokojnie rozprawić się z przeciwnikiem. Myślę, że Arsene Wenger i jego chłopcy będą chcieli pokazać swoją siłę i wysoko ograją Blackburn.
Typ:
Arsneal Londyn 3-0 Blackburn Rovers
(0-0)
Arsneal Londyn 3-0 Blackburn Rovers
(0-0)
WHU - Manchester United | Typ: over 1,5 - 1,27
Stoke - Chelsea | Typ: X2 - 1,16
WBA - Liverpool | Typ: X2 - 1,40
Stawka: 1j
Kurs: 2,06
EW: 2,06j
United line up; Kuz, Fabio, Smalling, Vidic, Evra, Gibson, Carrick, Giggs, Valencia, Rooney, Park
Niby potwierdzony skład. Co by nie mówić, sporo zaskoczeń. Berbatov? Nani? Edwin?
Chciałem puścić United, ale w obliczu tego, co widzimy powyżej, chyba lepiej odpuścić, bo to będzie ciężka przeprawa.
Niby potwierdzony skład. Co by nie mówić, sporo zaskoczeń. Berbatov? Nani? Edwin?
Chciałem puścić United, ale w obliczu tego, co widzimy powyżej, chyba lepiej odpuścić, bo to będzie ciężka przeprawa.
6,3K
bo86bo
Użytkownik
to można zagrać czysto moim zdaniem w Evertonie brak Saha, Rodwella, Artety, Fellainiego mówi sam za siebie, Moyes coś przebąkiwał ostatnio,ze odejdzie tylko wtedy kiedy kibice tego będą chcieć, do tego brak napastników i ujemny bilans za tamten rok lubię Everton ale duet Young-Bent ich zmiecie. ponadto muszą to zrobić po ostatniej wpadce z Wolves
ale tak jak mówiłem czekam na Unitedzałamka!
Man Utd: Kuszczak - Fabio, Smalling, Vidić, Evra - Gibson, Carrick, Giggs - Valencia, Rooney, Park. - oficjalny skład :
ławka: Amos, Gill, Anderson, Nani, Berbatow, Hernandez, Owen.
Ale nic trzeba wygrać...
2,5K
konrad140
Forum VIP
up@ oficjalne składy
Man Utd: Kuszczak - Fabio, Smalling, Vidic, Evra - Gibson, Carrick, Giggs - Valencia, Rooney, Park.
Rezerwowi: Amos, Gill, Anderson, Nani, Berbatow, Hernandez, Owen.
West Ham: Green - Jacobsen, Bridge, Da Costa, Upson - Parker, Hitzlsperger, Noble, O'Neil - Ba, Cole.
czyżby Fergi już myślami był przy LM ? na to wychodzi. Oj ciężka będzie przeprawa. 4-5-1 z Parkiem cofniętym za Rooneyem i Giggsem i Valencią na skrzydłach. Coś mi się widzi chyba bramka z główki Rooneya ????
Man Utd: Kuszczak - Fabio, Smalling, Vidic, Evra - Gibson, Carrick, Giggs - Valencia, Rooney, Park.
Rezerwowi: Amos, Gill, Anderson, Nani, Berbatow, Hernandez, Owen.
West Ham: Green - Jacobsen, Bridge, Da Costa, Upson - Parker, Hitzlsperger, Noble, O'Neil - Ba, Cole.
czyżby Fergi już myślami był przy LM ? na to wychodzi. Oj ciężka będzie przeprawa. 4-5-1 z Parkiem cofniętym za Rooneyem i Giggsem i Valencią na skrzydłach. Coś mi się widzi chyba bramka z główki Rooneya ????
1,9K
miki9971
Użytkownik
Dyscyplina: Piłka Nożna - Premiership
Spotkanie: Arsenal - Blackburn Rovers
Typ: Arsenal (-1)
Kurs: 1.70
Bukmacher: Betsson
Analizao dłuższej przerwie rozgrywki ligowe wracają w całej Europie. Ja wybrałem spotkanie z Premiership. Arsenal Londyn, który jeszcze 20 dni temu brał udział we wszystkich rozgrywkach dziś, skupia się jedynie na lidze. Najpierw podopieczni Wengera odpadli z Carling Cup przegrywając w finale z Birmingham City 2:1 i to był pierwszy cios... Drugi to remis z Sunderlandem w lidze na własnym stadionie 0:0... Kolejny i chyba najgorszy to porażka na Camp Nou 3:1 z Barcelona i Arsenal za burtą Ligi Mistrzów i ostatni cios, który doszczętnie chyba dobił drużynę Wengera i pozostawił ich tylko w lidze, to porażka w "Teatrze Marzeń" z Manchesterem 2:0... Po tej serii ciosów, Arsenal był totalnie rozbity do tego kontuzje, które nie opuszczają tej drużyny... Powrót do ligi po takim nokaucie, miał swoje odbicie gdyż po 57 minutach Arsenal na The Hawthorns przegrywał z West Bromwich Albion 2:0! Jednak podopieczni Wengera, chyba uwierzyli, że pomimo tych ciosów jakie przyszło im zebrać i kontuzji, które ich nawiedzały można grać nadal dobrze... Zabójcze 7 minut i 2:2 mogło być nawet 3:2, można uznać, że po tej słabej serii podopiecznych Wengera, którą przerwała chwilowo tylko wygrana nad Leyton Orient 5:0, Arsenal przełamał się i wywiózł z Albionu tylko 1 pkt. Dziś na Emirates przyjeżdża Blackburn Rovers, które pomimo tego, że ma 33 pkt w tabeli nadal dzielnie walczy o utrzymanie, gdyż dolna część tabeli Premier League jest bardzo ciasna bowiem po między 13 miejscem , które obecnie zajmuje Blackburn a ostatnim jest dokładnie 3 pkt różnicy.
Arsenal na własnym stadionie już nie raz pokazywał, że gra średnio z przeciętnymi drużynami, porażka z WBA 3:2 czy N'castle, jednak o to spotkanie jestem spokojny, przynajmniej powinienem...
Arsenal jak zwykle ma absencje w składzie, brak Fabiańskiego,Szczęsnego,Vermaelena,Denilsona,Ramsey'a,Djourou czy Frimponga, jest odczuwalny ale na spotkanie z Blackburn wracają Cesc Fabregas, Theo Walcott, Alex Song Bilong i Abou Diaby, a także Van Persie, który miał problemy po ostatnim spotkaniu z Węgrami w ramach Kwalifikacji do Mistrzostw Europy. Steve Keane, nie bedzie mógł skorzystać z Grelli, nie pewny występ jest Giveta i Andrewsa, do składu wraca po kontuzji barku David Dunn. Blackburn to najgorsza drużyna zaraz po Blackpool drużyna w Premiership, w ostatnich 10 spotkaniach zanotowali tylko 2 zwycięstwa , 2 remisy i aż 6 porażek, zdobywając 8 pkt, strzelajać 13 bramek i tracąc ich 20. Arsenal natomiast w ostatnich 10 spotkaniach nie przegrał żadnego, wygrywając 6 i remisując 4, w tych spotkaniach podopieczni Wengera strzelili 20 bramek i stracili zaledwie 7.
Wszyscy dobrze wiemy jak dużym wzmocnieniem jest powrót Fabregasa, Songa i Walcott'a nie widzę innego wyniku na Emirates jak wygrana Kanonierów.
Pare pamiętnych spotkań na Emirates:
Arsenal 6-2 Blackburn, 2009
Arsenal 4-0 Blackburn, 2009
Arsenal 2-0 Blackburn, 2008
Arsenal 6-2 Blackburn, 2006
Arsenal 3-0 Blackburn, 2004
Czy Arsenal podniesie się z kolan?
Czy Blackburn przerwie fatalna passę 7 spotkań bez zwycięstwa?
Przekonamy się już po 20:15!
Spotkanie: Arsenal - Blackburn Rovers
Typ: Arsenal (-1)
Kurs: 1.70
Bukmacher: Betsson
Analiza
o dłuższej przerwie rozgrywki ligowe wracają w całej Europie. Ja wybrałem spotkanie z Premiership. Arsenal Londyn, który jeszcze 20 dni temu brał udział we wszystkich rozgrywkach dziś, skupia się jedynie na lidze. Najpierw podopieczni Wengera odpadli z Carling Cup przegrywając w finale z Birmingham City 2:1 i to był pierwszy cios... Drugi to remis z Sunderlandem w lidze na własnym stadionie 0:0... Kolejny i chyba najgorszy to porażka na Camp Nou 3:1 z Barcelona i Arsenal za burtą Ligi Mistrzów i ostatni cios, który doszczętnie chyba dobił drużynę Wengera i pozostawił ich tylko w lidze, to porażka w "Teatrze Marzeń" z Manchesterem 2:0... Po tej serii ciosów, Arsenal był totalnie rozbity do tego kontuzje, które nie opuszczają tej drużyny... Powrót do ligi po takim nokaucie, miał swoje odbicie gdyż po 57 minutach Arsenal na The Hawthorns przegrywał z West Bromwich Albion 2:0! Jednak podopieczni Wengera, chyba uwierzyli, że pomimo tych ciosów jakie przyszło im zebrać i kontuzji, które ich nawiedzały można grać nadal dobrze... Zabójcze 7 minut i 2:2 mogło być nawet 3:2, można uznać, że po tej słabej serii podopiecznych Wengera, którą przerwała chwilowo tylko wygrana nad Leyton Orient 5:0, Arsenal przełamał się i wywiózł z Albionu tylko 1 pkt. Dziś na Emirates przyjeżdża Blackburn Rovers, które pomimo tego, że ma 33 pkt w tabeli nadal dzielnie walczy o utrzymanie, gdyż dolna część tabeli Premier League jest bardzo ciasna bowiem po między 13 miejscem , które obecnie zajmuje Blackburn a ostatnim jest dokładnie 3 pkt różnicy. Arsenal na własnym stadionie już nie raz pokazywał, że gra średnio z przeciętnymi drużynami, porażka z WBA 3:2 czy N'castle, jednak o to spotkanie jestem spokojny, przynajmniej powinienem...
Arsenal jak zwykle ma absencje w składzie, brak Fabiańskiego,Szczęsnego,Vermaelena,Denilsona,Ramsey'a,Djourou czy Frimponga, jest odczuwalny ale na spotkanie z Blackburn wracają Cesc Fabregas, Theo Walcott, Alex Song Bilong i Abou Diaby, a także Van Persie, który miał problemy po ostatnim spotkaniu z Węgrami w ramach Kwalifikacji do Mistrzostw Europy. Steve Keane, nie bedzie mógł skorzystać z Grelli, nie pewny występ jest Giveta i Andrewsa, do składu wraca po kontuzji barku David Dunn. Blackburn to najgorsza drużyna zaraz po Blackpool drużyna w Premiership, w ostatnich 10 spotkaniach zanotowali tylko 2 zwycięstwa , 2 remisy i aż 6 porażek, zdobywając 8 pkt, strzelajać 13 bramek i tracąc ich 20. Arsenal natomiast w ostatnich 10 spotkaniach nie przegrał żadnego, wygrywając 6 i remisując 4, w tych spotkaniach podopieczni Wengera strzelili 20 bramek i stracili zaledwie 7.
Wszyscy dobrze wiemy jak dużym wzmocnieniem jest powrót Fabregasa, Songa i Walcott'a nie widzę innego wyniku na Emirates jak wygrana Kanonierów.
Pare pamiętnych spotkań na Emirates:
Arsenal 6-2 Blackburn, 2009
Arsenal 4-0 Blackburn, 2009
Arsenal 2-0 Blackburn, 2008
Arsenal 6-2 Blackburn, 2006
Arsenal 3-0 Blackburn, 2004
Czy Arsenal podniesie się z kolan?
Czy Blackburn przerwie fatalna passę 7 spotkań bez zwycięstwa?
Przekonamy się już po 20:15!
Prawdopodobne zestawienie obu drużyn:
50,5K
misiek_84
Użytkownik
03/04 17:00 Man City vs. Sunderland
Typ: Man City EH(0-1)
Kurs: 2,20 (Bet-at-home)
Wynik: 5-0
Zespół Man City ma szansę wyprzedzić po obecnej kolejce Chelsea Londyn i wrócić na podium angielskiej Premier League warunek jest tylko jeden trzeba pokonać przed własną publicznością będący w kryzysie zespół Sunderland który nie potrafi wygrać meczu od 6 spotkań i zajmuje obecnie 11 miejsce w lidze. Citizens rzadko przegrywają przed własną publicznością zdarzyły im się dwa takie mecze z Arsenalem i Evertonem, były też 4 remisy z Birmingham, Blackburn, Fulham, Man Utd. Zespół gości ostatni raz wygrał na stadionie City ponad 10 lat temu. W pierwszym meczu tego sezonu padł wynik 1-0 dla Sunderland. Podwójnie zmotywowany do tego meczu powinien być Carlos Tevez ponieważ to on we wspomnianym meczu nie trafił do pustej bramki. Zdobył już w tym sezonie 18 bramek wiec na pewno będzie chciał udowodnić gościom. że również im potrafi strzelać bramki. Gospodarze powinni mieć też na uwadze że nie wygrywając tego meczu mogą już nie dostać szansy od losu (remis Chelsea ze Stoke) na wskoczenie do najlepszej trójki jak również znacząco zwiększyć niebezpieczeństwo utraty czwartego miejsca które goni Tottenham zajmujący obecnie 5 miejsce ze stratą 3 pkt do City i jednym zaległym meczem.
Typ: Man City EH(0-1)
Kurs: 2,20 (Bet-at-home)
Wynik: 5-0
Zespół Man City ma szansę wyprzedzić po obecnej kolejce Chelsea Londyn i wrócić na podium angielskiej Premier League warunek jest tylko jeden trzeba pokonać przed własną publicznością będący w kryzysie zespół Sunderland który nie potrafi wygrać meczu od 6 spotkań i zajmuje obecnie 11 miejsce w lidze. Citizens rzadko przegrywają przed własną publicznością zdarzyły im się dwa takie mecze z Arsenalem i Evertonem, były też 4 remisy z Birmingham, Blackburn, Fulham, Man Utd. Zespół gości ostatni raz wygrał na stadionie City ponad 10 lat temu. W pierwszym meczu tego sezonu padł wynik 1-0 dla Sunderland. Podwójnie zmotywowany do tego meczu powinien być Carlos Tevez ponieważ to on we wspomnianym meczu nie trafił do pustej bramki. Zdobył już w tym sezonie 18 bramek wiec na pewno będzie chciał udowodnić gościom. że również im potrafi strzelać bramki. Gospodarze powinni mieć też na uwadze że nie wygrywając tego meczu mogą już nie dostać szansy od losu (remis Chelsea ze Stoke) na wskoczenie do najlepszej trójki jak również znacząco zwiększyć niebezpieczeństwo utraty czwartego miejsca które goni Tottenham zajmujący obecnie 5 miejsce ze stratą 3 pkt do City i jednym zaległym meczem.
- Status
