Mam przykre doświadczene z drużyną CAEN pierwsza liga francuska.
Otóż zacząłem z nią 'współpracować' od 20 kolejki.
ZAWSZE zaczynam od 2zł
Dodam, że drużynę tę wybrałem z premedytacją bo na tamten czas miałą tylko 1 remis i liczyłem na duży zysk. Drużyna ta zremisowała w 29 kolejce, ale...
Pech chciał, że akurat w tym czasie byłem na nartach w Austrii w drodze powrotej do hotelu zepsuł się samochód i kompletnie wyleciało mi z głowy że mam obstawiać.
PRZESTROGA - nie zostawiajcie obstawiania na ostatnią chwilę
20kolejka - 2zł
21 - 4zł
22 - 8zł
....
29 - 1024 i tu miałem wygrać, ale zamuliłem
Dodam, że 1024 to mój limit
Ostatecznie CAEN zremisowało w 35 kolejce - co daje 15 kolejek bez remisu
Udało mi się z tego wykaraskać, ale musiałem grać na 0, czyli żeby zwróciło mi się to co postawiłem. Nie wiem czy sam to wymyśliłem czy gdzieś wyczytałem ale warte zapamiętania
Suma jaką postawiłem na CAEN to 2046 (30 kolejką nie wygrałem)
w 31 kolejce przy kursie 3 musiałem postawić 1000zł
Kasa jaką do tej pory wstawiłem + to co stawiam = możliwa wygrana
(2046+1000) = 1000 * 3
31 kolejka nie przeszła i znowu to samo z kursem 3, trzeba było postawić 1500
(3046 + 1500) = 1500 * 3
32 kolejka do postawienia 2200
skończyło się na całe szczęście przy 35 kolejce gdzie postawić musiałem !!! 7000zł
Ostatecznie wygrałem 21tys, wpakowałem w tą drużynę 21,246zł także 246zł do tyłu.
Prawie osiwiałem, bo wykorzystywałem budżet na wkład własny do nowego mieszkania
Chciałbym, żeby nowi gracze potraktowali to jako przestrogę, żeby nie przesadzić z ryzykiem.
Pozdrawiam