>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Progresja

A 226

adiqq

Użytkownik
mam pytanie do praktyków progresji.
Interesuje mnie, jaki system progresji byłby waszym zdaniem najbardziej odpowiedni dla grania zdarzeń o średnim kursie około 7-8 (gdzie najniższe to 5, a najwyższe to nawet 25 się zdarzają)
Interesuje mnie wasze zdanie na ten temat - czy w ogóle ma sens cokolwiek zmieniać(gram płaska stawką). Zdarza się że trafiam kilka zdarzeń pod rząd, a zdarzają się i serie ponad 20 porażek. I to właśnie te serie skłoniły mnie do drążenia tematu. Ale nigdy nie byłem zwolennikiem progresji i mam wątpliwości - mimo że przy tak wysokich kursach, początkowe progi wyglądałyby chyba identycznie jak przy płaskiej stawce. Gram dużo zdarzeń i zdaję sobie sprawe, że to musiałoby być ileś tam progresji równolegle - to akurat nie problem, przy takich kursach.
 
A 226

adiqq

Użytkownik
myślałem już wczesniej o tym - znam ten sposób stawkowania.
Myślałem, że ktoś jeszcze coś podpowie....
dostosuję tylko stawkowanie do swojego budżetu i chyba zastosuje
 
L 57

lnr

Użytkownik
Troszkę odgrzebuje stary wątek, ale co myślicie o progresji na zdarzenia Under/Over 2.5 w piłce nożnej, polegającej na wyszukiwaniu spotkań typowo underowych i typowo overowych jak leci, gdzie kurs na under/over oscyluje w granicach 2.00 i wyżej i stawianie na ten kurs z podwajaniem stawki po każdej przegranej? Dość często spotkanie które w założeniu powinno być overowe lub underowe kończy się jednak inaczej. Próbował ktoś tak grać?
 
olimpi 143

olimpi

Użytkownik
Miałam grać w ten sposób w polskiej kopanej dokładnie na Over 2,5, niestety teraz niektóre mecze rozgrywane są o jednej porze więc pomysł porzuciłam.
 
columbus 216

columbus

Użytkownik
nawet przy kursie 2,20 trzeba podwajać stawkę, żeby osiągnąć 10% zysku, czyli 1, 2, 4, 8, 16 ...
jak szybko wejdzie to zysk niewielki, a jak nie wejdzie to robi się nerwowo i łatwo zbankrutować
 
edi8 9,1K

edi8

Forum VIP
Mógłbym prosić o jakieś sensowne stawkowanie dla kursu 1.50 ?
Wystarczy na 3-4 progi.
Proszę o pomoc.
Dziękuję
A znasz ten krążący od lat w necie rozkład jazdy, z wymogiem trafienia do 3. progu:
&quot;Mini progresja na kurs lub AKO @1.5&quot;
Pulę pieniędzy dzielimy na trzy części:
a/ 7.68%, b/ 23.04% i c/ 69.28%.
Obstawiamy kupony z kursem/AKO @1.5.Po trafieniu wygraną dokładamy do puli.
Budżet na grę 100j. a więc początkowa stawka to 7.68j. a po ew. przegranej 23.04j. i przy kolejnej przegranej 69.28j.
Po trafieniu przy 1. 2. lub 3. podejściu - nowe stawki na kolejny etap (z założeniem trafienia kursu @1.5 góra w 3 podejściach) powstają jako procent już nowego, aktualnego budżetu - po dodaniu wygranej do początkowej kasy i robimy to wg schematu:
a/ 7.68%, b/ 23.04% i c/ 69.28%
01. 103,84 j
02. 107,83 j
03. 111,97 j
04. 116,27 j
05. 120,73 j
06. 125,37 j
07. 130,18 j
08. 135,18 j
09. 140,37 j
10. 145,76 j
11. 151,36 j
12. 157,17 j
13. 163,21 j
14. 169,47 j
15. 175,98 j
16. 182,74 j
17. 189,76 j
18. 197,04 j
19. 204,61 j
Jak widać, aby podwoić kapitał musimy przejść 19 poziomów i ani razu na żadnym poziomie nie pomylić się trzy razy pod rząd, czyli metoda wymaga aby najpóźniej trafić ten kurs @1.5 w 3.podejściu.
 
luk-asz 504

luk-asz

Użytkownik
Widzę, że była już o tym mowa, ale poruszę temat ponownie. Co myślicie na temat progresji remisowej, ale w konkretniej lidze? Mianowicie, chodzi o ligę austarlijską, bo obecnie to jedyna, która ma mecze &quot;po sobie&quot;. Zaczynamy od pierwszego meczu np. od stówki, a w przypadku nie wejścia typu stawkę na następny podwajamy. Teraz była seria czterech meczów bez remisu, więc czysto matematycznie to ten remis paść powinien, bo padają tam często. Grałem już kiedyś progresję, było spoko, ale na jedną konkretną drużynę. I trwało to długo, bo w przypadku remisu na progu piątym czas oczekiwania to miesiąc. Tutaj trafić można szybciej, bo jak nie teraz, to za tydzień nowa kolejka...
Następna kolejka prezentuje się tak:
26.12. 07:30
Melbourne City -Perth Glory
26.12. 09:45
Sydney FC -Adelaide United
27.12. 07:00
Central Coast Mariners - Brisbane Roar
27.12. 09:30
Melbourne Victory - Newcastle Jets
28.12. 07:00
Wellington Phoenix -Sydney Wanderers
 
luk-asz 504

luk-asz

Użytkownik
Poszła progresja na remisy w lidze australijskiej i zanosi się, że będzie to całkiem udana przygoda.
Wellington Phoenix - Western Sydney - stawka 5,00 (wynik 1:0)
Newcastle Jest - Melbourne United - stawka 45,00 (wynik 2:5)
Brisbane Roar - Sydney FC - stawka 90,00 (wynik 0:0) +++
Buduję budżet, żeby móc zwiększyć stawkowanie. Ewentualnie w nowym temacie będę grał na dokładny wynik 0:0 w tej lidze.
 
T 0

tczesiek

Użytkownik
Poszła progresja na remisy w lidze australijskiej i zanosi się, że będzie to całkiem udana przygoda.
Wellington Phoenix - Western Sydney - stawka 5,00 (wynik 1:0)
Newcastle Jest - Melbourne United - stawka 45,00 (wynik 2:5)
Brisbane Roar - Sydney FC - stawka 90,00 (wynik 0:0) +++
Buduję budżet, żeby móc zwiększyć stawkowanie. Ewentualnie w nowym temacie będę grał na dokładny wynik 0:0 w tej lidze.
o chłopie wybrałeś jedną z najgorszych lig do gry na remisy :/ Odpuść kangury bo cie rozbrykają.
W lidze polskiej, niemieckiej, angielskiej masz remisy blisko 30% to już lepsze poletko, swoją drogą dobrze, że nie wybrałeś Szkocji bo tam średnio 1 na 6 meczy :O
 
luk-asz 504

luk-asz

Użytkownik
o chłopie wybrałeś jedną z najgorszych lig do gry na remisy :/ Odpuść kangury bo cie rozbrykają.
W lidze polskiej, niemieckiej, angielskiej masz remisy blisko 30% to już lepsze poletko, swoją drogą dobrze, że nie wybrałeś Szkocji bo tam średnio 1 na 6 meczy :O
Wiem, że są lepsze remisowe ligi. Ale w tym przypadku skłoniło mnie do tego to, że mecze odbywają się jeden po drugim: czyli 7.30 , 9.30 i następnego dnia to samo. Czyli łatwo jest grać progresję na remis w lidze, a nie konkretnie jedną drużynę. Grałem już np. Montepellier we francuskiej. Ale granie na jedną drużynę jest długotrwałe i jak dopiero nam wejdzie na progu przypuścmy dziesiątym to jest lipa. Tutaj w lidze co 5-6 meczy te remisy się pojawiają. Patrzyłem w ostatnim czasie tylko jedna kolejna była bez remisu.

To jest granie w okresie przejściowym. Bazowo chcę grać progresję na remis z dokładnym wynikiem właśnie we francuskiej, portugalskiej drugiej. Pozdrawiam!
 
J 18

joepike

Użytkownik
Luk Asz jak wrażenia z Twojej progresji?
Sam pomyślałem o takiej grze, co prawda rozbiłbym to jeszcze na możliwość gry dwoma systemami, np. 5 pierwszych progów zwyczajna progresja, 5 kolejnych progów progresja ciągiem Fibonacciego, reszta na zwrot stawki. Do tego w meczach gdzie lider ligi gra u siebie kurs na remis jest znacznie wyższy - można wtedy np. pozostać na tym samym progu.
Dotychczas grałem surebety ale z racji problemów z załatwianiem nowych kont oraz konieczności poświęcenia sporo czasu pomyślałem o progresji w lidze.
Ligi jakie wpadły mi w oko to liga hiszpańska oraz liga duńska. O australijskiej nie myślałem. Niestety w tej pierwszej czasami zdarzają się 2 mecze o 22:00, raz chyba miało miejsce rozegranie 3 meczy o 19:00. Plusem Hiszpanii są duże limity - chciałbym grać tylko w p i n n a c l e oraz bukach azjatyckich jak s b o b e t lub 1 8 8 b e t.
Druga rzecz o jakiej myślałem to progresja na dokładny wynik np. 0:0 - tutaj spokojnie można by podwajać stawkę co 5 progów, zaczynając od niewielkiej kwoty - takie progresji można by prowadzić równocześnie na 2-3 wyniki które najczęściej padają, np 0-0, 2-1, 1-0 itp.
Co o tym myślisz, chętnie poczytam opinie pozostałych użytkowników.
Edit.
Co ligi australijskiej - w zeszłym sezonie 21 meczy pod rząd bez remisu. Nie jest to dobra wiadomość.
 
T 0

tczesiek

Użytkownik
ja się przyglądam niektórym diamentom z lig:
-włoskiej
-2 angielskiej
-2 portugalskiej
-2 tureckiej
-2 francuskiej
Parę ciekawych drużyn można znaleźć, ważne żeby nie przesadzać!
 
luk-asz 504

luk-asz

Użytkownik
Luk Asz jak wrażenia z Twojej progresji?
Sam pomyślałem o takiej grze, co prawda rozbiłbym to jeszcze na możliwość gry dwoma systemami, np. 5 pierwszych progów zwyczajna progresja, 5 kolejnych progów progresja ciągiem Fibonacciego, reszta na zwrot stawki. Do tego w meczach gdzie lider ligi gra u siebie kurs na remis jest znacznie wyższy - można wtedy np. pozostać na tym samym progu.

Dotychczas grałem surebety ale z racji problemów z załatwianiem nowych kont oraz konieczności poświęcenia sporo czasu pomyślałem o progresji w lidze.

Ligi jakie wpadły mi w oko to liga hiszpańska oraz liga duńska. O australijskiej nie myślałem. Niestety w tej pierwszej czasami zdarzają się 2 mecze o 22:00, raz chyba miało miejsce rozegranie 3 meczy o 19:00. Plusem Hiszpanii są duże limity - chciałbym grać tylko w p i n n a c l e oraz bukach azjatyckich jak s b o b e t lub 1 8 8 b e t.

Druga rzecz o jakiej myślałem to progresja na dokładny wynik np. 0:0 - tutaj spokojnie można by podwajać stawkę co 5 progów, zaczynając od niewielkiej kwoty - takie progresji można by prowadzić równocześnie na 2-3 wyniki które najczęściej padają, np 0-0, 2-1, 1-0 itp.

Co o tym myślisz, chętnie poczytam opinie pozostałych użytkowników.

Edit.
Co ligi australijskiej - w zeszłym sezonie 21 meczy pod rząd bez remisu. Nie jest to dobra wiadomość.
Wrażenia dotychczasowe całkiem niezłe. Podoba mi się, bo na razie trafiłem trzy razy. W chwili obecnej zacząłem czwartą progresję i właśnie wskoczyłem na czwarty próg. Został mi mecz jutro, a jak nie wejdzie, to kasa zamrożona na dwa tygodnie. A miałem odpuścić i jak zwykle mnie pokarała pazerność. No cóż, jak nie jutro to za dwa tygodnie. Ale na jutro chyba wyliczę tak, żeby nie grać za dwie stówki tylko tak, aby wyjść na zero. Ewentualnie odpuszczę i kasa z trzech progów pójdzie na rozwój bukmachera ????

Ostatnio było sporo remisów w australijskiej, więc spodziewam się teraz dłuższej przerwy od takiego sposobu zakończenia. Dodatkowo teraz będzie dwa tygodni przerwy, więc trzeba przerzucić się gdzie indziej.

Faktycznie, też zwróciłem uwagę na hiszpańską. Godziny spotkań całkiem rozsądne. Zdarza się, że rozgrywane w tym samym czasie. Ale to zawsze można coś odrzucić. Na przykład jak się o 22.00 trafi Malaga-Elche i Real-Cordoba, to raczej wiadomo, że remisu w Madrycie nie będzie. Pierwsza turecka ma też godziny pozwalające na stosowanie progresji na remis w kolejce.

Progresję na dokładny wynik też ma zamiar rozpocząć, ale to muszę sobie zrobić budżet. Bo liczyć na farta, że wejdzie szybko nie ma co. Ja żałuję, że mając ponad trzy tysiące ugrane, to przepuściłem to na zakładach AKO. Człowiek jest naiwny i myśli, że wejdzie. Ale trafić dobre AKO, to trzeba mieć szczęście. Dlatego mój styl bazowy to będzie progresja :cool: Problem w tym, że można się utopić mając mało kasy.
 
T 0

tczesiek

Użytkownik
BTW dziś zakończyłem w tym sezonie zabawę z progresją. Wynik jest całkiem całkiem Yield wyniósł mi 50%, skuteczność troszkę ponad 30%, w sumie postawiłem 69 zakładów.
 
Do góry Bottom