W obozie The Citizens po ostatnim meczu ligowym zdaje się że atmosfera sie polepszyła bo popularne City wygrało 3:0 z West Hamem United, a początek sezonu mieli przeciez nie najlepszy co prawda zaczeli go od dwóch zwycięstw po 2:0 z amatorami EB Streymur w pierwszej rundzie kwalifikacyjnej PUEFA to kolejne ważniejsze mecze im nie wyszły. Myślę tutaj o porażce 2:4 z Aston Villa w Premiership i 0:1 w pierwszym meczu własnie z dzisiejszym rywalem na własnym stadionie City of Manchester Stadium. A więc gospodarze mający zaliczke z pierwszego meczu są w uprzywilejowanej sytuacji. W lidze także idzie im dobrze odnosząc kolejne zwycięstwa zastopowani zostali w ostatniej kolejce kiedy polegli 1:3 z FC Kopenhagą.
W zespole gospodarzy w meczu nie zobaczymy takich graczy jak
Kristensen, Jessen i Fagerberg. We wspomnianym spotkaniu ligowym z Kopenhagą bramke honorową zdobył
Borring.
Jeśli chodzi o absencje w zespole z Wysp to w dalszym ciągu trener
Mark Hughes nie może liczyc na napastników
Bojoniva,Benjaniego i Vassela. Zastępuje ich w tym czasie
Daniel Sturridge. Urodzony w roku 1989r Anglik robi jak na razie furore na Wyspach Brytyjskich. W minionym sezonie stał się pierwszym który strzelił bramki w ciągu 12 miesięcy w rozgrywkach Youth Cup, FA Cup i Premiership, warto dodac że to także on otworzył wynik w spotkaniu z WHU w niedziele.
Mówi się że stylem gry przypomina on Didiera Drogie, a w zeszłym tygodniu podobno Abramowicz złożył za niego już oferte w wysokości 8mln Euro.
Zawodników z Manchesteru wzmocnił w ostatnim czasie także Vincent Kompany, a w składzie są bardzo dobrzy piłkarze z Elano na czele. W ostatnim meczu z WHU wystapili w składzie
Hart-Corluka,BenHaim,Richards(55’Hamann),Ball-Ireland,Kompany,Johnson,Petrov(77’Evans)-Elano(77’Etuhu)-Sturridge
Podsumowując bardzo dobry mecz ligowy może natchnąc Anglików to zwycięstwa w kolejnych spotkaniach i dobrej gry, więc paradoksalnie może się okazac że w tej parze atut własnego boiska nie będzie miał żadnego znaczenia
City są zespołem może nie o klase lepszym ale jeżeli zagrają na swoim poziomie to powinni wywieźć z Danii zwycięstwo i awans do dalszej fazy tych rozgrywek do których awansowali dzięki klasyfikacji Fair Play.
Początek meczu o 16:30.
Po pierwszym meczu wynik brzmi 2:1 dla dzisiejszych gości. Tak więc na pewno w tym spotkaniu gospodarze zrobią wszystko aby przechylic szalę na swoją korzysc. Stabaek to aktualny lider ligi Norweskiej słynący z bardzo dobrej gry na własnym podwórku w obecnym sezonie ligowym. Udało im się wygrywac na trudnych terenach jak w Trondheim z Rosengborgiem. Jednak Rennes słynie z dobrej gry na własnym boisku gdzie zdołał w tym sezonie zdobyc w dwóch meczach 4pkt za remis 4:4 z mierzącą w tytuł mistrzowski Marsylią i 2:1 z Lille. W tym ostatnim meczu Rennes długo przegrywało i dosłownie w ostatnich minutach najpierw wyrównał
B.Cheyrou a chwile później na 2-1 strzelił
Sow. W zespole są świetni zawodnicy do dyspozycji trenera
Lacombe. Pagis, Bocanegra,Brand, Thomert czy Leroy to jak na rywala takiego jak ten dzisiejszy powinno dac zwycięstwo
Z zespołu dochodzą także słuchy że odsunięty nie tak dawno do rezerw
Sylvain Wiltord powraca do pierwszego zespołu a więc może się okazac wzmocnieniem gospodarzy o ile trener da mu szanse w tym meczu.
Bramka strzelona na wyjeździe w ostatnim kwadransie meczu może być decydująca i podziałac na zespole gospodarzy którym wystarcza jednobramkowe zwycięstwo 1:0 co znając zespoły francuskie jest prawdopodobne. Norwedzy są owszem silni, ale wydaje mi się że tylko na warunki panujące w swojej lidze, teraz gdy przyjdzie rywalizowac we Francji może być ciężko o awans do dalszej fazy więc stawiam na zwycięstwo Rennes.
Początek meczu o 20.30